Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum pracowników pkobp.sa





Temat: Spotkanie Prezesa R.Juszczaka w Warszawie
Spotkanie Prezesa R.Juszczaka w Warszawie
Witam Forumowiczów
Dzisiaj odbyło sie pierwsze ze spotkań Prezesa R. Juszczaka z pracownikami w
Warszawie w hali Expo przy ulicy Prądzyńskiego. Byłem tam.
Bank będzie się zmieniał. Najważniejsi są pracownicy. Bez nich ten Bank by
nic nie osiągnął. Ma zostać zlikwidowany mobbing w Banku. Prezes obiecał że
nie będzie tolerowany. W przypadku wystąpienia mobbingu Prezes Juszczak
prosił dokumentować takie zdarzenia. Nie będzie odpowiadał na anonimy. Adres
emailowy Prezesa znacie wszyscy. Możecie opisywać swoje sprawy. Będą
rozpatrywane. Tylko nie anonimy tak jak pojawiają sie tutaj na forum. Jak
mamy zmieniać ten Bank to piszcie ale pod swoimi nazwiskami.
Prezes Podsiadło nie podjął się takiego wyzwania. Prezes Juszczak jest o 100%
lepszy od niego w tej dziedzinie.
Czas skończyć z mobbingiem w PKO BP SA.
Pozdrawiam
Wasz mobbing_pkobp






Temat: nowa strona www. Banku
herkulesie M.Ś. litości! juz daruj sobie tą propagandę i odpuść.
Nie musisz już być tak zaangażowany,bo dyrektor już tego ni wiedzi.
Dla Ciebie dedykacja -

"Forum moje kieruję do wszystkich obecnych i byłych pracowników
Banku PKO BP SA, którzy doświadczyli mobbingu bądź byli ich
świadkami. Forum ma na celu również wspieranie się w trudnych
momentach pracy. Trzymajmy się razem, pomagajmy sobie.
Życie mamy tylko jedno!
"
Pozdrawiam i ......





Temat: Ilość operacji w Agencjach...

Zgadza sie. Pamiętam jednak, że w PKO BP (lata 2005,2006,...) był okres
rozdwojenia jaźni w polityce agencyjnej. Niby (formalnie) mówiło sie o rozwoju
agencji ( w tym o proponowaniu zakładania agencji przez pracowników zwalnianych
a z drugiej strony decyzje w sprawie agencji przeniesiono na szczebel regionu a
nawet centrali , zbiurokratyzowano procedurę tworzenia i prowadzenia agencji, w
tym wydłużono (do 3 m-cy) okres tworzenia agencji. Pracownik oddziału (opiekun)
stał sie jedynie przekaźnikiem w sprawie nadzoru nad agencjami, był bezsilny,
niewiele mógł agentom pomóc w rozwiazywaniu ich problemów. W tym czasie agenci
utworzyli na GW ZAMKNIĘTE forum by solidarnie organizować sie i bronić przed
machiną biurokratyczną. Był to duży krok do tyłu w porównaniu do dotychczasowej
praktyki stosowanej w oddziałach. Mam prawo sądzić, że wówczas wielu kandydatów
na agentów nawiązało (dlatego)współpracę z innymi bankami. Uważam, że było to
działanie na szkodę banku. Nie wiem czy teraz jest podobnie ?



Temat: Jak nie dać się oskubać
Słuchaj, skoro masz konto w PKO BP, to najlepszą drogą jest rozmowa z
dyrektorem oddziału. To zawsze pomaga, tylko nie włąź tam z nastawieniem "ja
wam wszystkim pokażę, mordy wam stłukę, tłumoki jedne" :)
Dyrektor jest w stanie pogonić swoich pracowników, zadzwonić do centrum obsługi
kart (czy jak to się tam nazywa)... Zawsze w tym banku działa rzucone przez
pracownika lub dyrektora w słuchawkę "klient jest wściekły, chce zamknąć
rachunek", itp.

Pogadaj w swoim oddziale, a nie na forum. Myślę, że da to lepsze rezultaty.
Będziesz miał info z pierwszej ręki i przy okazji dowiesz sie, w jakim banku w
Wlk. Brytanii założyć konto.

Herbatka



Temat: Do Czuk(cza) i jemu podobnych
Ciekawe tylko kogo i do czego chcesz przekonać ? Znam kilka oddziałów Twojego
ulubionego banku i niestety w mentalności pracowników i obowiązujących w tym
banku procedurach nie widzę specjalnych zmian. No chyba, że dałeś się nabrać na
gadżety w stylu "system kolejkowy", który i tak nie ma znaczenia jak panienka z
okienka będzie chciała obsłużyc kogoś po swoim uważaniu (vide: oddział PKO BP
na ul. Nowogrodzkiej w Wawie). Na szczescie jak kolejka nie jest zbyt duza to
jest szansa załapac się na miejsce do siedzenia. Szukając kredytu dla siebie
próbowałem rozeznać się w warunkach uzyskania kredytu. Po półgodzinnej rozmowie
z pracownikiem banku odpuściłem sobie, gdyz okazało się, iż moje pytania (np. o
wielkośc marży banku) przerosły mozliwości tej osoby. W mojej bank ten to koles
na glinianych nogach, chroniony na różne okazji demagogicznymi argumentami o
specyficznej grupie klientów ("kilka milionow osobistych kont emeryckich") Te
miliony klientów i pobierane od nich niemałe prowizje powodują, że taki koles
może jeszcze długo trwać generując przy okazji nawet zysk. Bank ten będzie
będzie długo chroniony (m. in. przez Skarb Państwa) na różne sposoby. Czyż brak
zgody na fuzje Pekao SA i BPH-u to nie ochrona tego kolosa...? Zapewne Ciebie
nie przekonam, gdyż z tego co przeczytałem należysz do fanatycznych
popleczników tego banku, ale pozwoliłem sobie skreslic tych kilka zdań, gdyż
lekko wkurzyło pisanie przez CIebie bzdur, wprowadzających w błąd mało
zorientowanych czytelników tego forum. Pzdr. B



Temat: poszukuje pracowników/doradców
poszukuje pracowników/doradców
Witam,
jestem nowym forumowiczem ale moja tu obecnośc jest 100% uzasadniona.
Wątek służy pozyskaniu informacji o osobach zainteresowanych pełnieniem
funkcji doradcy klienta w nowej spółce - emFinanse należacej w 100% do BRE
Banku.
Nasze oczekiwania :
- znajomosc rynku mieszkaniowego w Warszawie oraz procedur kredytów
mieszkaniowych ( osoby z innych miast powinny sie kontaktowac bezpośrednio z
centrala firmy w Łodzi )
- doświadczenie w pracy w banku lub firmie doradztwa finansowego , mile
widziane doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej w tym
zakresie
- wysoka samodyscyplina
Co oferujemy :
- prace lub współpracę z nowa , rozwijająca się firmą należąca do poważnego
banku
- pracę w ekskluzywnym biurze oraz nowoczesne stanowisko pracy na ulicy
Senatorskiej w Warszawie
- pełny pakiet szkoleń w zakresie kredytów mieszkaniowych w bankach z którymi
współpracujemy ( PKO BP, Fortis , mBank , Millennium, GE Money )
- wewnetrzne szkolenia
- wsparcie sprzedażowe w pozyskiwaniu klientów - marketing, deweloperzy
finansowani przez grupe BRE itp
- możliowśc zatrudnienia na umowe o pracę + prowizja dla osób z duzym
doświadczeniem w branży oraz aktywnymi kontaktami z inwestorami
- wysoka prowizja i prowadzenie działalności godspodarczej dla osób
wybierających współprace na zasadzie podmiotu gospodarczego
Zainteresowanych poroszę o zgłoszenia i pytania na forum .




Temat: treść regulaminu pracy
postanowienia układu zbiorowego itp
ka.ro.l napisał:

> Witam,
> Może warto byłoby opublikować na forum regulamin pracy w PKO BP
SA,
> wtedy pracownikom łatwiej byłoby ustalić, które zadania, polecenia
> przełożonych wybiegają ponad normę?
> Pozdrawiam.
Warto byłoby podać pracownikom również postannowienia układu
zbiorowego odnośnie odpraw w przyp. zwolnień i innych uprawnień.



Temat: ODDZIAŁ 1 W SZCZECINIE
Witaj, szanuję to co napisałeś. I rozumiem, że Pani Aneta jako koleżanka może
być ok i nie neguję tego. Ale nie masz pojęcia w jaki sposób traktuje ona swoich
pracowników. A tak na marginesie to każdego dużo kosztuje praca w PKO BP SA. I
mam jedną prośbę do Ciebie, jak piszesz na forum to nie obrażaj ludzi bo to, że
kogoś a raczej nas wszystkich nazywasz burakami nie świadczy o Tobie najlepiej.
I jeszcze jedno pracownicy będą szanować Panią Dyrektor jak ona będzie ich szanować.

Pozdrawiam



Temat: Ruda Śląska - forum urzędnicze?
też mi linia obrony...
Panie Hepik pan już lepiej niech nic nie kombinuje w tym swoim urzedniczym
móżdzku. To literówka oczywiście. Sytuacja miała miejsce w październiku 2004
roku pod dwoma lokalami PKO BP. stało tam wielu pracowników UM i tych którzy
kręcą tym forum. Ci co wtedy tam knuli to chyba wiedzą kiedy to było więc te
sprostowanie to tylko formalność.



Temat: Spotkania z Prezesem
Panie Prezesie,
Na początku chciałabym pogratulować wyboru na stanowisko Prezesa.
Nie mogę wziąć udziału w spotkaniu, chciałby więc zadać swoje pytanie na forum.
Swego czasu pisał Pan tutaj o nowej strategii CIT, która miała być
przedstawiona pracownikom tego obszaru do końca kwietnia br.
Jest już koniec czerwca, a ja o żadnej strategii do tej pory nie słyszałam.
Czy nadal możemy liczyć (pracownicy CIT) na przestawienie planów związanych ze
sposobem funkcjonowania i strukturą IT w banku po wdrożeniu ZSI? Ilu z nas i z
jakich obszarów będzie musiało pożegnać się z PKO BP i czy będziemy mieli jakąś
alternatywę?



Temat: Gdzie wziąć kredyt mieszkaniowy ?
Zapytanie
Z wielu wypowiedzi na forum wynika, ze to PKO BP ma najlepsza oferte oraz banki internetowe. Czy
faktycznie tak jest? Bo juz teraz sama nie wiem gdzie zaciagnac kredyt.

Jesli chodzi o Bank Zachodni - to aby splacic wiecej pieniazkow ponad rate, musze napisac podanie.
Paranoja. (Info od pracownika banku). I to juz go dla mnie dyskwalifikuje na starcie.

A czy ktos cos wie o PBK? Szczegolnie "alfalfa"? Dlaczego zdecydowalas sie jednak na Multibank? Czy
ma lepsza oferte niz PBK?

Pozdrawiam



Temat: Koniec rządów Prezesa i spółki
> Prośba jeszcze raz do Was: przekazujcie swoim kolegom i koleżankom z PKO BP
> informację (link) o tym forum. Im więcej będzie opini tym lepiej.

He he - trzebaby wyslac linka do wszystkich z jakiejs lewej skrzynki
zewnetrznej. Poza tym trzeba zalozyc konto na Gazecie. Pomimo tego, ze
procedura zalozenia konta jest raczej prosta, znajac jednak wiedze
informatyczna znacznej liczby pracownikow moze to byc problem nie do
przeskoczenia.



Temat: Wspólnota Mieszkaniowa a kredyty bankowe
Literatura na ten temat jest bardzo obszerna na tym forum, proszę poczytaj watki z przed kilku miesięcy.
Jeśli macie docieplenie z azbestu to możecie spróbować pociągnąć dwie dotacje:
1. Na usuwanie azbestu z Gminnego/Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska. Proponuję aby zacząć od wizyty w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. Ta dotacja nie jest powiązana z kredytem.
2. Kredyt termomodernizacyjny z premią BGK.
Który bank? Ten który zajmuje się kredytowaniem wspólnot. Oferty są prawie identyczne cenowo, jedyna różnica to sprawność operacyjna pracowników banku oraz wiedza merytoryczna bankowców na temat specyfiki wspólnot - uchwały, głosowania, zaskarżanie uchwał, reprezentacja, pełnomocnictwa, itp.
Banki które specjalizują się w kredytowaniu wspólnot jako zabezpieczenie biorą pełnomocnictwo do rachunku funduszu remontowego. Te banki które wspólnoty traktują jako zło konieczne wymyślają dodatkowe zabezpieczenia - szkoda czasu na analizę takich ofert. Tak na prawdę liczą się jedynie DnB NORD (dawniej BISE) oraz PKO BP.
Jako bankowiec zdecydowanie odradzam zaciąganie kredytu na 100% wartości inwestycji - to kosztuje więcej niż wygląda w ofercie.
Pozdrawiam
Paweł




Temat: BPH czy Multibank
Czytam to forum juz "kawalek" czasu i przez to takze dalem sie nabrac
poczatkowo na MileniumBank ale zostawilem sobie sporo czasu aby w razie "
czego" ( w razie czego nawet ksiadz ma Gosposie ;) zmienic bank.
Faktycznie jak piszecie wszystko zalezy od ludzi na jakich sie trafi jednk
niekompetencja pracownikow MB jest straszna, powiedza Ci wszystko co chcesz
uslyszec a jak przychodzi do podpisania umowy to nie ja tak nie mowilem nie to
pozniej ;( - zostajesz postawiony z faktem dokonanym czasu na zalatwianie
kredytu nie ma i bierzesz kredyt na ich warunkach.
Prowizje maja spore, ubezpieczenie chyba najwieksze jakie znalazlem ,
zabezpiezaja sie jakby dom ktos wykopal i przeniosl i jeszcze sie obawiaja.
Nie dajcie sie nabrac na reklamy MultiBanku wszystko ladnie wyglada na ich
stronie z kalkulatorkiem ;)
BPH nie znam wzialem w PKO BP kredyt ale mam w swojej umowie ze
wczesniejsza splata 0 zl a nie w zalaczniku z tabela oplat oraz oprocentowanie
wg LIBOR, prowizja 0 zl i ubezpieczenie 3 x nizsze niz w MB

pozdrawiam i zycze owocnych targow z bankami
pamietajcie ze to bank ma nam w tylek wchodzic a nie my jemu ;)




Temat: Komornik z dala od Prokomu
Ja tez chce miec takie prawo !!!
Gość portalu: Skrzetny napisał(a):

> > .... Srodze sie zawiedli, ale uczciwa firma
> > wywiazuje sie z obietnic. Skoro tego nie robi nie ma
prawa do
> miejsca na bialej
> > liscie.
>
> Uczciwa firma ma obowiązek dbać o swoich akcjonariuszy,
> pracowników i firm dla których wykonuje zlecenia (co by
zrobił
> ZUS gdyby Prokom upadł? Może kupiłby jakis zachodni
system?)
> Nie znam umowy pomiędzy Prokom i TV Puls, i pewnie nikt
jej nie
> zna z uczestników tego forum, ale jeżeli firma Prokom w
obliczu
> klęski biznesowej TV Puls widzi szansę na ratowanie
części
> funduszy to należy to robić.
> W końcu Prokom jest już zajęty ratowaniem innego
giganta:
> Softbank SA z jego strategicznym klientem PKO BP.

A dlaczego jesli ja, jako uczciwy obywatel, dbajac o
swoje dobro zdecyduje sie nie placic za prad i gaz
(oczywiscie tylko w celu minimalizowania strat) to
przychodzi do mnie komornik ;-)

Jar



Temat: Życzenia noworoczne
Dołączam się do tych życzeń.
Dla wszystkich forumowiczów - pracowników, emerytów bankowych, sympatyków banku
PKO BP też dla założyciela tego forum -
ślę życzenia roku lepszego, obfitującego w same bogactwa, dobra i szczęśliwości
, przynoszącego nam zdrowie. Roku bez wszelkiego mobbingu.

emeryt czuk -



Temat: Komornik z dala od Prokomu
PROKOM ma prawo ograniczać swoje straty!!!!
> .... Srodze sie zawiedli, ale uczciwa firma
> wywiazuje sie z obietnic. Skoro tego nie robi nie ma prawa do
miejsca na bialej
> liscie.

Uczciwa firma ma obowiązek dbać o swoich akcjonariuszy,
pracowników i firm dla których wykonuje zlecenia (co by zrobił
ZUS gdyby Prokom upadł? Może kupiłby jakis zachodni system?)
Nie znam umowy pomiędzy Prokom i TV Puls, i pewnie nikt jej nie
zna z uczestników tego forum, ale jeżeli firma Prokom w obliczu
klęski biznesowej TV Puls widzi szansę na ratowanie części
funduszy to należy to robić.
W końcu Prokom jest już zajęty ratowaniem innego giganta:
Softbank SA z jego strategicznym klientem PKO BP.




Temat: Pomyłka na niekorzyść banku
Nie jestem koleżanką jk, ale uważam, że to mądry facet. Nie rzuca się jak niektórzy na tym forum, nie zacietrzewia, i mówi do rzeczy. Taaaa, teraz to już na pewno będzie, że się znamy. ;))

Pracuję w PKO BP. I nie wiem, skąd u Ciebie argument o rozrzutności banków - przecież pisałam, że oddają pracownicy z własnej kieszeni.



Temat: Wrocław 5.07
Igrzysk chyba wszyscy mają dosyć, ... pytanie, co z chlebem?

Już jakiś czas temu miałam wrażenie, że Pan Prezes „robi wiele”, by „zaskarbić”
sobie sympatię pracowników pkobp. ... niestety mój post pozostał bez odpowiedzi:

(...) Cóż znaczy "istotna zmiana wielu rzeczy w banku"? Przepraszam dla mnie to
demagogia,
która poza pustą mową nie ma nic do zaoferowania. Domyślam się, że szuka Pan
przez forum płaszczyzny porozumienia... czy nie jest to jeden z chwytów
erystycznych? (...)




Temat: Cenzura
Ja np kończę b.wcześnie bo o 13 i piszę czasem po pracy
Uważam że intra jest portalem ściśle związanym z bankiem i tam takie
wpisy nie będą mile widziane. To tak, jakby być 1-szym mistrzem
cukiernictwa który na forum cukierni napisze że do wczorajszych
pączków napluł a jego szef to zjadł heheh (nie wiem czy to dobry
przykład)
Tutaj natomiast też sięga cenzura która potem może odbić się
"dywanikiem" w pracy. Moim zdaniem nie powinna, to jest forum
prywatne i każdy może takie założyć,bo np ma taki kaprys i ma prawo
do wolności słowa. To forum to nie praca, to "zajęcie" prywatne, poza
nią i ja np nie chciałabym żeby ktoś w to ingerował i potem
wypominał. To moja sprawa co i gdzie w internecie piszę.
"Szkodliwość" forum gazetowego-moim zdaniem-jest znikoma, nawet jeśli
ktoś to czyta to w 99% są to pracownicy a nie klienci (oni nawet umów
nie czytają).Jedyna "szkodliwość" może być taka że ktoś nie zdecyduje
się na pracę na danym stanowisku w PKOBP lub wyrobi sobie osąd o
jakimś "nicku" bo tu nie ma nazwisk (chociaż mój już jest
rozszyfrowany i "obserwowany" tutaj)




Temat: Koniec rządów Prezesa i spółki
pracownikpkobp napisała:

> > Prośba jeszcze raz do Was: przekazujcie swoim kolegom i koleżankom z PKO
> BP
> > informację (link) o tym forum. Im więcej będzie opini tym lepiej.
>
> He he - trzebaby wyslac linka do wszystkich z jakiejs lewej skrzynki
> zewnetrznej. Poza tym trzeba zalozyc konto na Gazecie. Pomimo tego, ze
> procedura zalozenia konta jest raczej prosta, znajac jednak wiedze
> informatyczna znacznej liczby pracownikow moze to byc problem nie do
> przeskoczenia.

niekoniecznie ale juz link polecial do pewnej grupy osob wlacznie z
dyrekcja ))



Temat: Polskie Zakłady Lotnicze
Odpowiedź z jednej strony jest prosta, ale niestety długa. I jest to maja
opinia. Pewnie znajdą się inne.
(1). Tu nie chodzi o zarządzanie - nie jesteśmy w stanie produkować samolotów i
konkurować na rynku światowym, mamy zaplecze ale nie mamy pieniędzy - koszty są
niewyobrażalne (wystarczy zauważyć że w europie jest niewielu producentów, a i
to w większości międzynarodowe firmy i kooperacje)
(2). Rolą państwa nie jest produkcja samolotów!!!!! Państwo ma stworzyć warunki
do funkcjonowania przemysłu (gospodarki) i poza nielicznymi wyjątkami (tak
uważam) że nie ma PRAWA działać na rynku - nawet jako posiadacz akcji (takie
pseudoprywatne PKOBP, KGHM, i inne spółki-potworki są tego najlepszym przykładem)
(3). Mielec jako miasto nie jest właścicielem PZL - dochody ma jedynie z tzw.
podatków lokalnych, oraz pośrednio: pracownicy wydają pensje lokalnie, co
powoduje wzrost lokalnego rynku, nowe firmy płaca podatki, dają nowe miejsca
pracy, itd. Tak to działa - więc z punktu widzenia władz miasta nie ważne kto
jest właścicielem i zarządza, ważne żeby był wiarygodny (i gwarantował istnienie
i rozwój firmy)
Pozdrawiam:
PS. Jak znam to forum to zaraz pojawią się głosy, że przecież PZL budowało takie
wspaniałe samoloty, nawet kilka z nich się sprzedało za granice, tylko spiski
(



Temat: Dlaczego w PKO BP SA tak jest???
Klientka pyta:

Dlaczego w PKO BP SA tak jest???

Pracownicy banku na forum jego pracowników odpowiadają klience.
Klientka pyta o bank a nie o te panie które tak długo wniosek
załatwiają.
m



Temat: NOWE FORUM PEKAO SA
NOWE FORUM PEKAO SA
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=54651
To jest adres nowego forum pracowników Banku Pekao SA.

Dziękujemy kolegom z Banku PKO BP SA za użyczenie nam swojego forum.



Temat: Zmiana nazwy forum
Do skuter44
Witam Pana skuter44
Szanowny Panie jest to forum dla pracowników obecnych i byłych Banku PKO BP SA.
Nie podoba się to proszę się nie wypowiadać na tym forum.
Posty obraźliwe będę usuwał. Nie toleruję chamstwa.
mobbing_pkobp




Temat: rzad dal 4 mld zlotych pracownikom PKO
sierzancie nowak - jestescie nieukiem
PKO BP prywatyzowal bodajze rzad Belki i wtedy to pracownicy uzyskali prawo do
15% akcji spolki.
Radze sierzant Nowak troche wiecej czytac, a nie po poligonie z karabinem latac
a potem na forum glupoty pisac.



Temat: Jednoznaczny głos bankowca za suwerennością Polski
dyszel2 witamy na forum pracowników banku PKO BP SA, zorientowałam się że to twój pierwszy post. W następnych postach będziesz może więcej o samej pracy w naszym banku pisał ?
Czekam z niecierpliwością




Temat: 30 lat temu - tragedia pracowników Rotundy

Tak bowiem brzmi fragment preambuły tego forum napisany przez jego Założyciela:

"Forum moje kieruję do wszystkich obecnych i byłych pracowników Banku PKO
BP SA......."



Temat: Wysyp mieszkań urzędowa cena za m2 mieszkania..
Witam Zenona Rutkę i czytelników. Pytasz i mówisz , że :
cytat z twojej wypowiedzi :

Polska to kraj nie wiarygodnych przekrętów i złodziejstwa
> Więc może i jakieś ziarno prawdy jest w tym co mówisz i piszesz na forum.
> Odpisz szybko to dla mnie ważne nie jestem krezusem oszczędności
> ulokowałem a akcjach PKO BP . Będę zobowiązany za każdą Waszą czytelnicy
> rzeczową odpowiedź .

Szanowny Panie nie mogę podejmować decyzji za Ciebie Ale akcje giełda
papierów wartościowych to z samej natury rzeczy ryzykowne przedsięwzięcie
Jeśli miałbym szczerze doradzić radziłbym robić to co większość inwestorów
na giełdzie uważnie śledzić poczynania banku spólki PKO BP a w przypadki
jakichkolwiek kłopotów prawdziwych czy nakręcanych medialnie , nie ryzykować
sprzedać akcje

Nawet spółka PKO bp nie jest w stanie nie popełniać błędów a proszę wziąć
pod uwagę , że kadra banku jest ta sama i układy towarzysko pracownicze nie
zmieniły się od wielu lat Czy ci ludzie są w stanie wydźwignąć spółkę z
kłopotów jasnowidzem nie jestem . Starań ze strony pracowników Banku o dobre
imię Banku brak . Pokutuje wśród tego towarzystwa klimat wzajemnej adoracji.

Chwilowa niczym nie poparta w wynikach gospodarczych wiara inwestorów w spółkę
PKO z większościowym na razie pakietem akcji Skarbu Państwa może runąć w jeden
dzień Wartość akcji poleci wówczas na łeb na szyję . Radzę śledzić uważnie
jakiekolwiek protesty oszukanych okradzionych z pieniędzy klientów PKO BP to
będzie poważny już sygnał żeby sprzedawać akcje póki czas . Zainwestować może
pan wówczas w pewne przedsięzięcie dom , mieszkanie za optymalną cenę
realizacji
Ale to już temat na następne posty pozdrawiam życzę szczęścia tego bardzo
kontrolowanego przez giełdę szczęścia z akcjami PKO bp także dobrydom1@wp.pl




Temat: Cała prawda o Prezesie
Cała prawda o Prezesie
Witam kilka postów temu przeczytałam coś takiego:

"Jakbyś chcial naprawdę zobaczyc co robi prezes to wiedziałbys, ze
te pochlebstwa
to tylko częśc prawdy. To menadżer który nie robi tego dla kariery
politycznej,
tylko dlatego że żyje ta pracą i pracuje ciężko na sukces Banku.
Przyjrzyj się
innym wokól, czy maja tyle zapału, czy pracują do późnych godzin,
czy zarywaja
weekendy dla pracy? Może czasem, dla prezesa to codzienność. Czy
frustracja
przesłania wszystkim widzenie także dobrych stron tego świata...?"

Moje pytanie jest następujące: Czy Prezes tak duzej firmy jak Nasza,
który jednoczesnie zasiada w radach nadzorczych innych spółek i
instytucji może się w ciągu 24 h w ciągu dnia poświecić w całości
tylko PKO BP tak jak robią to tysiące z nas w ciagu całego tygodnia
niejednokrotnie zabierając robotę do domu i zostajac w pracy po
godzinach????
CZy mówiac o zaangazowaniu w prace i poświęceniu Pan Prezes ma na
myśli również siebie?
Te wszystkie gale, wyjazdy, spotkania, uroczystosci - ile Pan Prezes
poswieca czasu na zwykla prace w Tej Firmie? Ja rozumiem że prezes
ma obowiazki "medialne" ale my też mamy swoje życie, rodziny dzieci
etc. ale mam wrazenie że szary pracownik PKO daje wiecej z siebie
niż Pan Prezes.
Bo jak dla mnie to kolejny stopień do w rozwoju zawrotnej kariery
naszego Prezesa i nic wiecej ponad to!
Szumne zapowiedzi, ze jest jednym z nas, opowiadanie głodnych
kawałków na forach i czatach. Smiem twierdzic ze to nie jest pro
publico bono tylko pro Rafał Juszczak. To kreowanie własnej postaci
w mediach. A pracownicy jak byli zlem koniecznym tak dalej nim będą.
Czy zorganizowanie wrecz obozu pracy gdzie premia od stycznia 2008
bedzie kolejnym cudem nad Wisła, i podwajanie i potrajanie zyskow
jest celem samym w sobie???
Niech Pan popatrzy jak dba sie o pracowników w innych firmach.
Czemu u nas nie moze byc normalnie?
CZy PKO BP nie moze byc firma sprzed 10 lat? gdzie pracownicy witaja
sie na wzajem z usmiechem na twarzy i dobrym słowem, gdzie
przychodzi sie z radoscia i checia do pracy. Gdzie nie ma wojny
miedzy wydzialami i Oddziałami. Gdzie nie ma chorego wyscigu
szczurów i wzajemnego donoszenia. Przeciez zadowolony pracownik to
równiez zadowolony klient.
Niech Pan Prezes sprubuje przezyc miesiac w W-wie za 2000 zł i niech
potem poczyta watki z H.P i z tego forum i moze zrozumie o co chodzi
zwyczajnym i szarym pracownikom tego Banku szczerze od lat oddajacym
serce dla tej firmy i nie dla kariery tylko z ludzkiej
przyzwoitosci.




Temat: Budowa malego domku - ile potrzeba ????
Szanowna/y pracownniku spółki PKO BP. Nie znam dokładnie twojej motywacji i
obaw ale zdajesię , że zakupiłaś/eś akcje PKO a poważną część swoich
oszczędności i teraz się boisz o swoją inwestycję czyż nie. Rada jest chyba
jedyna sprzedaj pókki możesz odzyskać pieniądze.Nie chcę straszyć już pisałem
jestem jak mróka to ja w stadzie słoni to PKO ale ,ale takich mrówek jak ja
jest około 1,7 mln razem wzięte potrafią dotkliwie pokąsać oczywiście w
obronie własnej a jest o co walczyć cytuję za towarzyszami z trybuny

Armia głodnych obywateli

W Polsce w biedzie żyje 23 mln osób, a 5 mln męczy się w skrajnym ubóstwie. To
dane Głównego Urzędu Statystycznego, które opierają się na ustawowej granicy
ubóstwa. Wynosi 10 zł dziennie na głowę. Takie dochody ma ok. 7,7 mln Polaków.
Pięciomilionowa armia żyjąca poniżej tej granicy nie ma nawet 10 zł - ".

Więcej: Trybuna - Armia głodnych ludzi ponad 5 mln. ludzi codziennie wstaje i
kładzie się spać głodna.

na jednego bogatego w Polsce przypada już 300 biednych! ,,koniec cytatu

pozdrawiam pracowników PKO możecie wziąć urlop chorobowe , dzień wolny zawsze
da się coś zrobić aby nie narazić się na przykrości jestem z wami ale przeciw
kretyńskim zasadom rządzocym w waszej instytucji
pozdrawiam dobrydom1@wp.pl

P.s. co do tzw służb majacych to niby nonstop Was pilnować dogadamy się z
niektórymi już podjęto odpowiednie starania jak poniżej i inne .

Jan Kowalski dn. 14 –03 -2005 roku
Warszwa ul Antalla 12

Do Prezydent Miasta Warszawa
Lech Kaczyński

Temat:
W sprawie poinformowania o pokojowej demonstracji przeciw praktykom Sejmu i
Banku PKO BP.

Szanowny Panie prezydencie mst. Warszawa Z przykrością informuję Pana jako
osobę zagmatfaną w przekręt tzw. prywatyzacji PKO o organizacji
DEMONSTRACJI pikiety protestacyjnej osób fizycznych klientów okradanych przez
Bank za zgodą Sejmu .

Bardzo proszę o nie stosowanie wobec bezbronnej demonstracjiśrodków
nadzwyczjnych sił spec służb jak to między innymimiał Pan czelność wystawić
przeciw protestyjącym w rokuubiegłym wobec demonstracji antyglobalistow
Przypominam Panu 10 000 policjantów naprzeciw ok. 1000 antyglobalistów..

Mam świadomość dużego strachu w jakim Pan żyje z powodu
Swoich dokonań na forum Sejmu i kolejnych tworzonych
Partii. Zapewniam , że celem demonstracji nie jest robienie
Panu i instytucji urzędu miasta Warszawa jakiejkolwiek krzywdy . Nie
uzasadnione użycie przez spec służby siły
Może wywołać skutki nieprzewidywalne.

Miłego dnia życzę Jan Kowalski




Temat: Zakaz dyskryminacji w wynagradzaniu
witaj mlody czlowieku z Twojego postu wynika,ze jestes mlody,ciesz
sie posluchaj mam wiele lat wiecej niz Ty i jestem dobra w swoim
zawodzie a pracuje w samym PKO BP SA 20 lat i nie jednemu mlodemu po
studiach moge pokazac jak sie pracuje ii pokazuje im to i oni sa
pelni podziwu dla mnie powiedz mi co TY potrafisz tak naprawde?
gdybym cie teraz posadzila przed klientem co bys powiedzial i
zrobil????PROSZE mlodych pracownikow..nie mowcie takich
bzdur...owszem sa osoby niereformawalne..jednak sa rowniez osoby bez
ktorych byscie w PKO BP nie istnieli,wiem o tym .Mialam okazje
popatrzec na prace mlodziutkich ludzi .Znam swoja wartosc,swoja
sprzedaz,swoja szybkosc obslugi klientow i niech mi MLODY
czlowiek ,ktory skonczy WIECZOROWE studia nie mowi,ze powinien
zarabiac tyle ile ja po po 30 latach DOBREJ pracyjestem PEWNA,ze
gdybys usiadl obok mnie na stanowisku to bys "buzie"otworzyl z
wrazenia i PROSZE nie mowic o rownych zarobkach TY powinienes
sie jeszcze wieeeele nauczyc np. szacunku do starszych stazem.Chcesz
zarabiac na starcie tyle ile ja zarabiam po 30 latach pracy????
mowisz na tym samym stanowisku...prosze bardzo ..przyjdz do
mnie ..do swojej kolezanki i zabacze czy w ogole sie nadajesz do
pracy w PKO BP SA myslicie MLODZI ludzie ze my to jestesmy
niepotrezbni,ze chcecie tak samo zarabiac ?/a tak nawiasem mowic to
bardzo bardzo niewiele mniej zarabiacie/ i jestescie tzw. slomiany
zapal mozna skonczyc kilka fakultetow i nic soba nie
reprezentowac tak ja co poniektorzy udzielajacy sie tutaj na forum
z calym szacunkiem dla pozostalych.Imowisz ,najprawdopodniej
pracujac z nami od jakiegos roku/sory jezeli sie myle/ chcialbys
zarabiac 2400 na reke to jest taki luksus po 30 latach pracy?
podejrzewam ze masz niewiele mniej albo i wiecej
A teraz WSZYSCY mlodzi ludzie ,ktorzy tutaj czy w intranecie
piszecie ..troszeczke szacunku dla innych i troszeczke
SAMOKRYTYCYZMU bo nie jestescie naj naj sam asie o tym
przekonalam .Mlodosc przemija a zostaje doswiadczenie i wiedza
pozdrawiam



Temat: w 2009 roku mimo kryzysu będą podwyżki płac...
Wiem, że całkiem spora grupa z Was oburzy się na to co napiszę, ale
ja osobiście uważam, że bez Centrali nasz Bank, zresztą jak każdy
inny i każda inna instytucja, nie mógłby dobrze funkcjonować. Zawsze
i wszędzie jest tak, że mamy Centralę, w której odbywa się
zarządzanie strategiczne i taktyczne oraz sieć placówek, które po
prostu mają wykonywać to co im Centrala nakaże, zaplanuje, czy
zorganizuje. Naprawdę nie ma co się obraąać - tak jest na całym
świecie. Oczywiście wszędzie ludzie w oddziałach narzekają jacy to
Ci ludzie z Centrali są głupi, jakie fatalne produkty, czy procedury
przygotowyją, jak nie potrafią dobrze ustalić cen, itp. Warto jednak
pamiętać, że osoby pracujące w oddziałach widzą tylko bardzo, bardzo
mały wycinek tego co się dzieje w Banku. Natomiast osoby pracujące w
Centrali widzą (i muszą widzieć) cały Bank i analizować wszystko co
się w nim dzieje. Dlatego też, to co z punktu widzenia pracownika
oddziału wydaje się głupie, zazwyczaj jest potrzebne i pożyteczne
dla całego Banku. Przykładowo, nawet na tym forum można wyczytać
jaką to mamy kiepską ofertę, jakie niskie ceny depozytów, jaką
kiepską organizację, jak odchodzą od nas klienci. Tyle tylko, że to
spojrzenie z punktu widzenia jednego oddziału. W skali całego PKO BP
syutuacja wygląda przecież zupełnie inaczej. Od kilku lat mamy
najwyższe wyniki w sektorze bankowym, w ostatnim czasie pozyskaliśmy
kilkanaście miliardów depozytów (mimo utyskiwań, że nasze ceny są
niekonkurencyjne ktoś jednak te pieniądze do Banku przyniósł), a
klientow w skali całego Banku nam przybywa, a nie ubywa. Warto więc
moim zdaniem, zanim napisze się komentarz o tym, jak to koniecznie
trzeba zmniejszyć Centralę pomyśleć chwilę o PKO BP jako całości.
Żaden organizm nie przetrwa bez głowy - a w przypadku organizacji
sieciowych to Centrala jest taką głową i patrząc po wynikach, w
przypadku PKO BP funkcjonującą całkiem sprawnie.



Temat: JAK ROZWLIĆ SWIETNY ZESPÓŁ PRACOWNIKÓW
JAK ROZWLIĆ SWIETNY ZESPÓŁ PRACOWNIKÓW
witam i pozdrawiam wszytskich. Ktoś tu na forum napisał, że Pan Prezes
ponoć je czyta , więc Panie Prezesie coś dla Pana, co powinno dac do
myślenia...
Znam z autopsji dwa przypadki(bardzo niedawne) jak w przemyślany ale
perfidny wręcz bydlęcy sposób mozna doprowadzic do destrukcji i degradacji
świetnych zespołów pracowników, zespołów zdawałoby sie, które stanowia dla
PKO BP trzon, podstawe, filar oraz priorytet jego działalności nie wspomne
już o zyskach które dzięki tym ludziom i pracy w tych komórkach sa
wypracowywane.Łatwo odgadnąc o jaki wydział- zespół chodzi.
Oby tak dalej Panie Prezesie-nie wiem czy Pan zdaje sobie sprawe i wie o
szkodliwej działalności ROD-ów,SZCEGÓLNIE JEDNEGO(niedługo napisze konkretnie
jakich) ich dyrektórów i kierowników zarzadzających komórkami , za których
przyczyną to wszystko sie dzieje, kiedy dla własnego widzi mi sie rozwalane
jest to w ciągu kilku dni co budowane było latami, był "zespół" i nie
ma "zespołu". Już nie wspomne o mobbingu, prymitywnych
sugestiach "nakazujących" pracę po godzinach, brania"roboty" do domu a w
koncu w lakoniczny sposób tworzonych i narzucanych przez ROD planach
sprzedazowych, sugestywne i cwaniackie metody nakłanaiające do łamania
przepisów i procedur bankowych, groźby pozbawienia pracy - aby tylko były
robione plany- nieważne jak. Uwaga Panie Prezesie - "portfel" o którym pisze
kiedys(myslę że niedługo) się załamie bo tempo i "bylejakość" jego tworzenia
nie z winy szeregowców tylko szefów i czynniki wyżej opisne wpłyną na hurtowe
przekazywanie "spraw" do wydziałów windykacji-(co było szybko w dużej ilości
i byle jak robione szybko pada bo pewnych rzeczy nie powinno się robić
w "pośpiechu")a skutki na pewno będą negatywne.No i prosze wiedzieć że
pracowników których Pan traci z winy lakonicznych i nieprzemyślanych decyzji
przełożónych "RODowych-dorobkiewiczów" ,już Pan nie odzyska (bo do
manipulowania ludzmi to trzema mieć głowę i jakiś cel a nie tylko
swoje "widzimisię" i prywatne cele - ale zamienianie siekierki na kijek
w "tutaj" jest modne już długo)
Panie Prezesie - jest naprawde bardzo źle
Temat będzie rozwijany i mediowany (z reszta one same już się tym interesują)
bo jak długo tak mozna ???
A jak Pan chce znac szczegóły i przepis jak rozwalic DOBRY ZESPÓŁ pracowników
PKOBP to prosze dac znac - podam jak na tacy ze szczegółami.
Z wyrazami szacunku
Z.Z.



Temat: Do Czuka ....
Oj mylisz się. Przejdź w Warszawie , w Zakopanem czy w Wadowicach, czy w
Ustrzykach i zobacz w jakim wieku jest kadra kierownicza. Zobacz jakie siły
polityczne kierują bankiem i w jakim wieku jest kadra kierownicza w centrali.
Przekonasz się, że mrzonką jest opinia o skamielinie z poprzedniej epoki
tkwiącej w banku i powodującej odstawanie banku do najlepszych banków.
W tym miejscu podam jeszcze jedna przyczynę obecnego stanu nienormalności w
zarządzaniu PKO BP . Tą przyczyna może być fakt
utrzymywania banku przez dziesiątki lat jako monopolisty , jako instytucji
państwowej dla której funkcjonowania prawa rynkowe i konkurencji miały małe
znaczenie.

Nie mamy co dalej dyskutować ze sobą . Ja mówię w oparciu o (moją) ocenę
aktualnego stanu i przyczyn nienormalności w banku, nie kierując się żadnymi
teoriami z lat 80-90 tych. Odpowiedziałem na Twoje pytanie. A Ty mi piszesz, że
to jako sztubak znałeś. Na marginesie. Niepotrzebnie te stare myśli Twoich
wykładowców adaptujesz do obecnej rzeczywistości,pisząc, że za stan obecny
winny jest "za mały i za wolny przepływ informacji ..., że ukryta konkurencja
resortów ". Jednocześnie zgadzasz sie z moimi konkretnymi spostrzeżeniami.
Zdecyduj się.
Dla potwierdzenia, że moje zdanie na poruszony przez Ciebie temat nie jest
odosobnione zacytuję, teraz - z (polecanego gorąco) "forum pracowników
banków" - dzisiejszą wypowiedź jednego z forumowiczów:

Cytuje treść postu, który analizuje jedną z przyczyn mobbingu,
tej złej atmosferki w bankach:

ludekbph 18.11.08, 22:15 Odpowiedz
Wszystkiemu winien system zarządzania, którego kołem napędowym
uzyskiwania wysokich zysków jest mobbing. Ludzie "z góry" wciskają
guzik i zaczyna się jazda po wynik dla firmy. Przy okazji pogoni za
własnym bonusem "za wykonaniem zadań", co niektórzy zarządzający nie
przebierają w środkach. Organizują rankingi, podają do publicznej
wiadomości - Kasia liderka, Basia popraw się lub zastanów nad swoją
przyszłością w Banku. Zrobisz np. 2 miliony pożyczek, to w nagrodę
otrzymasz do wykonania 4 miliny na następny kwartał, jak nie dajesz
rady podadzą telefon do psychologa. Tymczasem wierchuszka kosi kasę.
Dla tych, co fizycznie wykonują ciężką pracę brakuje na godziwe
premie, na podwyżki. Brak słów, ale większość ludzi godzi się na to
wszystko.Często wydaje mi się, że mobbing stał się częścią kultury
korporacyjnej i większość ludzi przyjmuje, ze tak musi być.

wpadnij na to forum bankowe:
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=71861



Temat: 30 lat temu - tragedia pracowników Rotundy
Szanowny Czuku,

od dłuższego czasu czytam Twoje wypowiedzi na naszym forum, szanuję
Twoje prawo do wyrażania własnych poglądów, ale nie znaczy to że się
z nimi (a przynajmniej z częścią) zgadzam. Uszanuj zatem także i Ty
moje prawo do posiadania własnego zdania na temat tego co się dzieje
w naszym Banku. Otóż absolutnie nie zgadzam się z Tobą, że "każda
firma ma możliwości i moralny obowiązek by dbać o sprawy socjalne
pracowników". Moim zdaniem każda firma ma obowiązek by
maksymalizować swoją wartość bo przecież po to właśnie powołali ją
do życia jej właściciele. Czy to się komuś podoba, czy nie wszyscy
pracujący w PKO BP jesteśmy pracownikami najemnymi, których
własciciele zatrudnili do zrealizowania konkretnych celów. Jeśli
więc pomnażanie wartości firmy (a więc wzrost jej zysków) wymaga
integrowania pracowników i firma uważa, że zainwestowane w ten
sposób pieniądze przyniosą dodatkowe zyski, to powinna to robić.
Może być jednak i tak, że takie działania nie dają wzrostu wyników i
wtedy firma, która nie dodaje pracownikowi bonusów typu: refundacja
wczasów, czy bony na świeta postępuje w 100% racjonalnie. Osobiście
podzielam ten drugi pogląd, więc ze względu na dobro Banku w którym
pracuję, nie boję się go wyrażać. To, że duża grupa wypowiadających
się tutaj osób ma inne zdanie na ten temat nie znaczy chyba wcale,
że ja mając taki a nie inny pogląd muszę siedzieć cicho. Niby
dlaczego - pracuję w PKO BP od dłuższego czasu, a więc to także mój
Bank i moje forum. Zresztą na tym chyba polega normalna dyskusja, iż
ludzie dzielą się ze sobą swoimi opiniami, które bardzo często się
różnią.



Temat: Czuk 1 walczący pracownki PKO BP który się ośmiesz
Gość portalu: Koniec napisał(a):

> a Swoimi wypowiedziami, naprawdę człowieku wyluzuj, każdy wie ze PKO to
> banda złodziei którzy mają najmniejsze oprocentowania na rynku, najgorsze
> warunki prowadzenia kont, Ten bank żyje tylko dzięki państwu, ono zmusza
> ludzi do otwierana tam kont gdyż mogę się założyć ze 80% ludzi którzy
> posiadają je w tym banku są to pracownicy państwowi i cała ekipa z sejmu
> haha. Ludzie którzy mają tam konta gdyż wymagają tego ich firmy które chcą
> zaoszczędzić na robieniu przelewów ( ja sam jestem tego ofiarą, ale zaraz po
> wypłacie wybieram kasę i wpłacam do swojego przyjaznego banku ), a i proszę
> cię tylko nie odpowiadaj mi na tego posta bo twoje teksty są żenujące, nie
> patrząc się na to że jeden gościu mówi o tym że naliczyli mu niesłusznie
> monit przy spłacie kredytu a ty go rąbiesz że jest nie rzetelnym studentem
> który nie donosi zaświadczenia na czas, śmiechu warte, powinni cię zwolnić z
> funkcji jaka pełnisz czyli Forum szpiega bo nic tu nie wnosisz.

Tego mi nie zabronisz. Szpiegiem nie jestem.Co najwyzej nacjonalistą.
Internet jest dla wszystkich. Nie ubliżaj (pośrednio)milionom Polakow ktorzy
dobrowolnie (bo nie można inaczej) korzystają z usług Banku POlskiego PKO.
Trzeba być....aby nie wiedzieć, że Kodeks Pracy daje każdemu pracownikowi
prawo wyboru sposobu wypłaty wynagrodzenia, w tym wyboru banku. I to jest
powszechnie stosowane. Nie wiesz i nie zrozumiesz chyba (bądż udajesz
głupiego - reprezentując kogoś - że PKO BP jest normalną firmą której celem
jest świadczenie usług bankowych i zarabianie na swój rozwój.W tym co
piszesz nie ma za grosz prawdy. Nie ma tu prawdy ani o banku , ani o
pracownikach, ani o cenach, ani o jego usługach. Są tylko wredne oszczerstwa
i zamykanie dziadkowi - emerytowi gęby. Ba, zakaz pisania w internecie!.
Ale przecież tobie nikt tego nie zabrania.Jak możesz mnie zabraniać?Gdzie ty
człowieku jesteś. Chyba w poprzedniej epoce i to lat 50-tych. (A pomylić
każdy się może - za tego studenta przeprosiłem).
ze zrozumieniem M



Temat: PLATINIUM...gdzie bankowość jest sztuką...
PLATINIUM...gdzie bankowość jest sztuką...
Zaryzykuję stwierdzenie, że zapewne wielu z Was nie ma pojęcia, że wydawany
jest ekskluzywny magazyn dla klientów bankowości prywatnej. Nie chciałabym
wypowiadać się w kwestii celowości tego przedsięwzięcia... ale domyślam się,
że to dość znaczna pozycja "kosztowa" w skali naszego banku (sławetny "Nasz
bank"...przebija wielokrotnie, jeśli mówimy o jakości tego wydawnictwa). W
ostatnim wydaniu Pan Marek Kłuciński - rzecznik prasowy PKO BP dokonał
podsumowania pierwszego półrocza, uznając go za owocny zarówno dla banku,
jego akcjonariuszy i klientów. Cóż analitycy prognozowali zbyt nisko, wyniki
okazały się, bowiem lepsze. Zapewne zainteresuje Was czyja to zasługa prawda?
(bo pracownikom nie było dane odczuć tego w wyższych wynagrodzeniach,
premiach czy nagrodach?!)Pan Marek Kłuciński podaje trzy: wzrost aktywności
biznesowej PKO BP, zdynamizowanie relacji między bankiem a klientem oraz
obniżenie kosztów funkcjonowania instytucji. Hmmm... ładnie brzmi, ale w
mojej ocenie nie jest to rzeczywisty obraz. Co do wzrostu aktywności
biznesowej... przypuszczam, że chodzi o spółki z Grupy Kapitałowej
wspierające obszary biznesowe banku, które pozwalają świadczyć usługi w
szerszym zakresie poprzez cross selling... ale jak to w biznesie bywa są tam
i spółki w likwidacji a nawet w upadłości, ale swoją drogą to rzeczywiście
interesujący wątek. Obniżenie kosztów funkcjonowania... tu niewątpliwie swój
udział mają również pracownicy,... wiele postów na tym forum dość szczegółowo
opisuje stosowane praktyki, mające często postać kuriozum czy nawet absurdu.
Co do relacji z klientami, uważam, że "zdynamizowanie relacji między bankiem
a klientem" (przynajmniej w bankowości prywatnej i osobistej) ma skutek
zupełnie odwrotny, bowiem bezpośrednio przekłada się na odpływ wielu klientów
i ich depozytów. No i mamy rewelacyjną wiadomość w postaci kwoty zysku: 1,2
mld PLN (brutto)... wynik rzeczywiście imponujący, to zasługa nas
wszystkich.... zwykłych "ludzi z dołu" też! (a może przede wszystkim?). To,
dlaczego nikt nie chce dzielić się z nami tak wymiernym przecież sukcesem ???
Czy "ludzie z dołu" mogą być tylko nagradzani wyższymi wciąż planami
sprzedażowymi i karmieni...nadzieją wyczekiwania "na lepszy czas"?
Panie Prezesie, jeśli czas Panu pozwoli... z przyjemnością przeczytam Pana
komentarz i mam nadzieję, że uczyni to wielu zainteresowanych na tym
forum...



Temat: NatWest...Czy warto tam zakładać konto ?
rozwieje troche mitow a na tym forum juz bylo o natwest i ich kontach,
to co sie wypelnia w PL to oczywsicie wniosek o otwarcie konta w natwest jednak
jak kazdy bank natwest ma kilka rodzajow kont zroznicowanych opcjami dodatkowymi
i co za tym idzie oplatami i tak
-current plus to konto bezplatne i prawie wszystko bezplatne poza przelewami
bacs i wypaltami z bankomatow za granica (a w uk tych ktore informuja o
prowizji) to konto powinno byc otwierane przez "tesco"
-advantage gold konto z oplata 12gbp/mc z roznymi ubezpieczeniami, znizkami i
innymi duperelami ktore czesto sie nie korzysta aczkolwiek jakies ubezpieczenie
podrozne czy cos takiego dla calej rodziny moze byc wygodne ale jak kto woli
zwykle to konto otwieraja nadgorliwi pracownicy w 33 piccadilly branch w
machesterze dokad wedruja papiery z tesco o otwarcie konta a wiec zeby nie bulic
to po przylocie trzeba sprawdzic typ konta jakie macie otwarte nawet jak pobiora
to nic starconego (chyba ze sie wycofali) jest 90 dni money back tak wiec
zwracaja wszystkie prowizje ktore pobrali
- konto natwest welcome info po polsku znajdziesz www.natwest.com/polish.asp
zdaje sie 4 gpb miesiecznie szczegoly najlepiej szukac tam
sa jeszce jakies inne konta w natwest jak kogos interesuje to na stronach
wsyzstko jest

co do darmowych przelewow do PKO BP to z tego co widzialem w informacjach
prasowych to dot. tylko konta natwest welcome i wylacznie na konta SUPERKonto w
PKO BP, ale moge sie mylic nie szukalem u zrodel

co do barclaysa to sa rozne konta i darmowe i za 14gbp cos jak advantage gold w
natwescie z wliczonym breakdown cover dla posiadaczy pojazdow etc.
jak chcesz miec cos wiecej to placisz nie chcesz to nie placisz i masz
podstawowe uslugi proste co do rezygnacji z barclaysa to kazdemu bankowi mozesz
wypowiedziec umowe rowniez mozesz zrobic tzw. switch czyli przeniesc konto do
innego banku (nie probowalem ale wyglada na to ze numer konta moze zostac ten
sam cos jak przeniesienie numeru telefonu)

ze swojej strony polecam otwarcie flex konta w nationwide (najlepiej przez
internet, w placowkach pracuja idioci wiec jak masz niebieskie oczy moga ci nie
otworzyc) nawet z ich cash card czyli karta do bankomatu (wyplaty na calym
swiecie za darmo bez prowizji zwiazanej z przewalutowaniem , oszczedzasz nawet
do 5% na transakcji) inne banki pobieraja takie prowizje a natwest za zaplacenie
w innej walucie niz gbp za granica pobiera __1,25GBP___ od transakcji, konto
flex rowniez za darmo



Temat: Poradzicie bo nie wiem co zrobić(Ultimo I PKO BP)!
Szczerze polecam Ci spłatę.
Gość portalu: almerie napisał(a):

> Jakiś czas temu pisałam na forum o tym że mam dlug w banku który został
> kupiony pprzez firmę ULTIMO.Dług ten był przedawniony i firma po ponad
> rocznym "molestowaniu" mnie telefonami i listami dała sobie spokój.Myślałam
> że to koniec,ale ku mojemu zdziwieniu parę dni temu przyszedł do mnie list z
> banku(nie odzywali sie około 5 lat)w którym to piszą że mogę spłacić tylko
> kapitał a odsetki zostaną całkowicie umożone!NIe wiem teraz co robić,czy
> dzwonić do banku i pytać się o dalsze warunki i czy takie moje pytania nie
> przerwą czasem biegu przedawnienia?Czy to nie jakieś podpuszczanie?A może po
> prostu dalej nic nie robić?Pomożcie!

Jak w temacie - drugiej takiej szansy może już nie być. Jeżeli się dobrze orientuję, to dostałaś propozycję w ramach "Pakietu 2007", gdzie w przypadku jednorazowej spłaty redukują Ci wszystkie odsetki, w przypadku 3 rat - redukują 75% odsetek, zaś w przypadku 6 rat redukcja wynosi 50% odsetek; dodatkowo w przypadku spłaty szybciej wykreślają z bazy dłużników (aczkolwiek na życzenie).
List, który otrzymałaś to po prostu konkretna propozycja, podpisana przez kompetentnych pracowników banku i nie ma ona na celu żdanego przerwania biegu przedawnienia tylko stanowi próbę odzyskania przynajmniej kapitału ze złych starych długów. Chcesz - to wypełniasz dołączoną deklarację i spłacasz, nie chcesz - olewasz pismo i się dalej pałujesz, początkowo z bankiem, potem z Ultimo, bo to pewnie oni kupią dług i jeśli nawet zredukują Ci go za jednorazową spłatę, to na pewno nie będą tacy hojni jak PKO BP.

Osobiście radziłbym poważne rozpatrzenie oferty. Czas na oddanie deklaracji do banku jest do 30 września. Następnie 30 dni na spłatę. W sumie prawie cztery miesiące, czyli sporo czasu. Pozdrawiam.




Temat: Jednoznaczny głos bankowca za suwerennością Polski
czuk1 napisał:

> Sądzisz po swojemu. Ja sądzę po swojemu.
> W tym wątku nie ma wiele z polityki.
> Wg mnie - to co parafują za nas politycy żywotnie nas dotyczy , a więc musi być
> dla nas ważne.
> Tym bardziej , kiedy dotyczy banków bądź jest podejmowane przeciw naszym
> (obywateli)interesom.
> I tyle.

Nigdzie nie napisałam, że to jest nie ważne. Właśnie, dlatego, że dostrzegam wagę sprawy nie dam się wciągnąć w takie dyskusje. To jest polityka i to w czystym wydaniu. Uczestnicząc w wyborach i oddając swój głos każdy z nas zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniem będzie decydował o tym, co jest przeciw naszym interesom a co nie.

> Po za tym czy szkodzi mi mieć wiedzę szeroką o całej bankowości.
> Czy pracownik banku ma być zasklepionym tylko na pracy w banku. I to na
> relaksowym forum dyskusyjnym, w gronie pracowników ?
> Nie sądzę.

Również nie sądzę, żeby pracownicy byli ”zasklepieni tylko na pracy w banku”.
Jednak w poczuciu własnej niedoskonałości i ograniczonych zdolności stosuję tę zasadę: „Człowiekowi godzi się starać tylko o taką wiedzę, która jest na miarę jego zdolności.” / Arystoteles/

> Przecież nawet klienci nieraz (będąc w banku) wyrażają swoje
> polityczne poglądy... i co mamy nie rozumieć tego o czym mówią ?

Czuk z całym szacunkiem, ale to już przesadziłeś. I co z tego, że wyrażają swoje poglądy polityczne? Pracownicy będą się wdawać z nimi w dyskusję? To może jakieś szkolonko trzebaby zrobić?

> Jeśli nie interesuje mnie taki "polityczny" wątek.... nie czytam. Ciągle mam
> czytać i dyskutować o jednym problemie... o mobbingu. Czy mobbingiem tylko żyje pracownik banku ?
> Tym bardziej, że zjawisko to występuje punktowo a nie powszechnie

Weszłam na forum, zobaczyłam temat, przeczytałam i wypowiedziałam się jak napisałeś „po swojemu”. Mam prawo?
Nie tylko mobbingiem żyjemy, choć to najdotkliwiej doskwiera, choć być może w skali całego banku nie jest aż tak powszechnym zjawiskiem jak by się to wydawało.

> Zapewniam , że temat tego wątku wiąże się pośrednio z PKO BP a więc losem
> obecnym i przyszłym pracujących w nim pracowników.
> Oddziaływanie kapitału zagranicznego na polskie banki, decyzje bankowe
> pochodzenia zagranicznego rzutują niewątpliwie pośrednio
> (negatywnie bądź pozytywnie) na sytuację w całym polskim systemie bankowym, w
> tym pojedynczo na poszczególne polskie banki .

Na tym polega konkurencja, demokracja a jeśli jest coś nieprawidłowego to od tego mamy tych, których wybieramy.
I to by było na tyle "w tym temacie."




Temat: Strajk w CBE (call center)

Jako wielokrotny, bo od 2005 roku, klient CBE (który rozmawiał z co najmniej
20-toma pracownikami Inteligo )wyrażam pogląd, że pracownicy front-office banku
internetowego są największą jego
wartością . Maja ode mnie same superlatywy. Musiał bym uzyc tu kilkanaście
pochlebnych przymiotników. Byłem dotychczas przekonany, że wysoki
profesjonalizm pracowników i zasłyszane legendy o idiotycznych (częściowo)
wymaganiach jakie stawiane są kandydatom do pracy ( np. proste nogi i właściwy
zgryz) idą w parze
z odpowiednim ich wynagrodzeniem. Liczyłem ,że każdy z tych młodych wzorowych,
inteligentnych, fachowych i dyspozycyjnych pracowników zarabia co najmniej
2500-3000 zł (a więc nieco mniej niż wynosi przeciętna płaca w gospodarce i
mniej niż w innych bankach).
A tu na forum czytam o głodowych płacach, ewidentnym wyzysku i bezkompromisowym
wykorzystywaniu braku nowych miejsc pracy pracy w Lublinie. Do tego zmartwiłem
się pogorszeniem stosunków pracy , na linii pracownicy - przełożeni.
Mam podstawowe uwagi do tego banku (nr. 2 na rynku), ale tylko do jego
kierownictwa, za :
- mały przyrost liczby klientów (na tle mBanku),
- zastój w unowocześnianiu oferty produktowej,
- brak dostępu do konta za pośrednictwem kas i terminali w
oddziałach PKO BP,
- brak sieci kiosków (jak w mBanku),
- nie reagowanie na działania konkurencji w zakresie poziomu cen,
- "brak dostępu do infolinii",
itd, itp
Treść wątku przelała mój kielich goryczy. Bez żalu przenoszę się do mBanku.
Myślę, że w interesie banku warto by wcześniej zmienić zasiedziałe jego
kierownictwo a potem (jak najszybciej) podnieść płace pracowników do rozsądnego
poziomu .
Warto to przeprowadzić aby bank nie schodził na psy, aby jego bardzo dobrzy
pracownicy nie przeszli przejdą do innej pracy.



Temat: co o tym myśleć
Diabolo... to chyba nie tak.
Miły jakoś Diabolo.
Komunizmu w Polsce lat 80-tych nie było, było pełzanie ku gospodarce rynkowej.
Ale to nie jest ważne... w naszej sprawie.
W odniesieniu do PKO BP niech rzad zdecyduje sie czy chce
mieć w zasiegu swojego dzialania ten bank ?. Jeśli chce
( a widać , ze ten rząd to chciał by zarzadzać
nawet wszystkimi bankami - też zagranicznym , ale też
NBP) to niech powoduje aby bank umacniał się na rynku
bankowym. Nie umocni się napewno jeśli:
1. nie zlikwiduje sie zagrożeń i słabych stron banku
(zrób myslowa analizę SWOT i zobaczysz jak duzo
jest do zrobienia)
2. porządkowanie banku zacznie sie od stawiania na
szybkie efekty ekonomiczne, poprzez dalsze duze
zmniejszenie zatrudnienia, radykalne cięcia kosztów
tam gdzie ich kwoty sa najwyżesz (bedą najwyższe
przecież na dole),
3. kiedy nie spojrzy się na bank oczyma jego klientów
i pracowników.

Teraz ad wocem:
Piszesz Diabolo"
Zły to kraj, gdzie szeregowy pracownik zabiera głos w dziedzinie,
o której nie ma najmniejszego pojęcia"....powtarzam pracownik
do pracy, prezes do kierowania. nawet ty kuta nie zmienisz naturalnego porządku
świata." .
Mylisz sie, to nowy prezes nie ma pojecia ..... jak widac z tych ruchów.
W PRL i Nowej POlsce wykształcono tysiace fachowców z bankowosci.
Dziesiątki szeregowych jeszcze ale bardzo doświadczonych, wykształconych na
Zachodzie, z doktoratami także dziesąatki starszych pracownikówznajacych bank
od podszewki, znajacych teorie i praktyke zarządzania, tysiace akcjonariuszy,
dziesiatki tysiecy pacownikow widzacych beznadziejne (dotyczczasowe i
zaczynajace sie xDrogi Czuk1, Joanna Szczepkowska w 1989 roku powiedziała, że
właśnie skończył
się komunizm. Zły to kraj, gdzie szeregowy pracownik zabiera głos w dziedzinie,
o której nie ma najmniejszego pojęcia. Nikt nam nic nie da za darmo, pracy na
rynku dla inteligentnych ludzi jest aż za dużo. Dlaczego ciągle lamentują ci
sami (kuta, tylolek itp) nie czekajcie aż was zwolnią, niepodoba się praca albo
za mało wam (nam) płacą trzeba poszukać innej i taki ma być kierunek a nie za
przeproszeniem pisanie bzdur jak nam niedobrze albo jak mało płacą. Wiecej wiary
we wlasne siły. Chyba że się jest amatorem gawędziarzem, takich niestety na tym
forum jest większość. Pracę co pieć lat trzeba zminieniać, po pierwsze by nie
zgłupieć, a po drugie po to by zyskać finansowo. Jeszcze raz powtarzam pracownik
do pracy, prezes do kierowania. nawet ty kuta nie zmienisz naturalnego porządku
świata. ) nowe zarzadzanie ma - wg Ciebie - zamknąć gębę i czekać pokornie aż
bank zostanie zmarnowany?????? Zastanów sie chłopie.




Temat: nowe pomysły na sprzedaż - agencje Banku
nowe pomysły na sprzedaż - agencje Banku
Przeczytajcie proszę komunikat zamieszczony na stronie Banku
(www.pkobp.pl) w zakładce Biura Prasowego -> Napisali o Nas ->
artykuł, który ukazał się w Pulsie Biznesu (informacja z dnia
16.01.2008 r.). Pytam się - jak traktuje się partnerów (agentów),
którzy nierzadko po kilkanaście lat współpracują z Bankiem i o
kótrych zawsze mówiło się, że odciążają Oddziały od kolejek, są
bardzo potrzebni jako kanał dystrybucji itp. itd.
Abstrahując od roli jaką odgrywali i odgrywają Agenci dla Banku -
ktoś artykuł przecież autoryzował a jeśli się nie mylę to są Agencje
a nie Ajencje i Agenci a nie Ajenci!!! - chyba, że coś się zmieniło
od momentu kiedy odszedłem z Banku (10/2007). Nie wydaje mi się
jednak ze względu na to, że kilka zakładek niżej jest zakładka -
Zostań Agentem.
Może się mylę ale chyba się ktoś mocno pomylił pisząc we wspomnianym
wyżej artykule: "PKO BP ma dzisiaj ponad 2200 agencji bankowych, z
których tylko co czwarta jest podpięta do sieci banku. Pozostali
ajenci, jak za dawnych lat, ręcznie wypisują zlecenia przelewów,
które następnie przesyłają do banku, gdzie pracownik również ręcznie
wprowadza je do systemu" - czytając to przypominają mi się Agencje
sprzed 10 lat (agencje w zakładach pracy, ręczne nanoszenie
poszczególnych pozycji na raport "papierowy"). Ktoś chyba
przedadził - jeśli tak to jak działają służby prasowe, kto dopuścił
taki tekst do druku w tak poczytnej w biznesie gazecie.
Ten wątek z sentymentu do Agentów i tematu Agencji w ogóle -
współpracowałem z Agentami od roku 1999 - od momentu wprowadzenia do
Oddziału poczciwej ZORBY3000 prawie do samego końca pracy w Banku.
Jeśli zaglądają na Forum Agenci z Włocławka i okolic - serdecznie
pozdrawiam przy tej okazji

ps. link do artykułu:
www.pkobp.pl/index.php/id=bponaso/akt_id=6606/zone=-1/section=ogol

Maciek




Temat: INTELIGO - Naciągacze !!!
mkar72 napisał:

> Bardzo dziękuję za informacje.
> Jest Pan jedynym napotkanym przeze mnie naprawde inteligentnym pracownikiem
> inteligo i to w dodatku skutecznym: dziś właśnie dostałem odpowiedź na moje
> wcześniejsze maile (!) z przeprosinami (!!!) za zwłokę w odpowiedzi.
> Samo istnienie kogoś takiego jak Pan w szeregach pracowników tego banku
> przemawia na jego korzyść.
> Za Pańską sugestią - poczekam - do efektów po przelewie następnej, trzeciej
już
>
> pensji - mam nadzieję, że wtedy system oceni mnie jako wiarygodnego klienta.
>
> Mając na względzie Pańską skuteczność - pragnąłbym korzystając z okazji
zwrócić
>
> Pana uwagę na jeszcze jeden fakt: chodzi o możliwość zmiany automatycznie
> przydzielanego okresu rozliczeniowego - w tej chwili nie ma takiej
możliwości,
> a moim zdaniem (i chyba nie tylko moim) przydałaby się bardzo.
> Oczywiście nie chodzi tu o zmianę na 1-go każdego miesiąca - wiadomo, że przy
> tej ilości klientów mogłoby to dość znacznie obciążyć system (choćby samo
> generowanie i wysyłanie wyciągów) - w moim konkretnie przypadku rozwiązaniem
> satysfakcjonującym byłoby przesunięcie o 7 dni wcześniej tego okresu.
>
> Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam,
>
> (również) Mariusz.

Mariusz.
Jestem blisko Inteligo, a nie w nim. Ale to nie ma znaczenia. Bronię PKO BP
przed niesłusznymi nieraz ocenami. Generalnie uważam ,że nie można fajdać w
swoje polskie gniazdo, trzeba wspierać rodzime firmy, korzystajac z ich usług i
towarów. Ba, nawet kupować jak najwięcej naszych (dobrych przecież ) towarów.
Kto nam może lepiej pomóc w wychodzeniu z biedy, jak nie my sami?
Rozmawiając z pracownikiem Inteligo zwrócilem uwagę na konieczność czytania
uwag internautów i reagowania na nie. Niestety - czytają, biorą pod uwagę ale
(nie zauważylem może) nie odpowiadają wprost (choćby przez podstawionego
pracownika - jak robią to inne banki) na forum. To jest zasadniczy błąd.
Twoje, moje i innych uwagi są czytane. Ale jaki jest ich efekt to nie wiem.
Liczyć trzeba, że będą (jak zapowiedziane są) korzystne zmiany.
Dlatego (jak wyżej wyjaśniłem) nie mogę sie odnieść do Twojego wniosku.

pozdrawiam Cię serdecznie Mariusz




Temat: Po kredyt - gdzie? Pochwal swój Bank.
Po kredyt - gdzie? Pochwal swój Bank.
Czytam tematy forum i mam propozycję aby w tym miejscu wskazywać placówki
bankowe, które są warte naszych odwiedzin. Muszę z przykrością stwierdzić, że
w wielu placówkach mamy do czynienia z słąbą kadrą bankową (jakość obsługi i
podejście do klienta pozostawia dużo do życzenia, mimo że produkty oferowane
przez bank są dość konkurencyjne). Z doświadczenia wiem, że spora część
Klientów przychodzi do banku - do konkrentych ludzi tam pracujących. Bardzo
wiele zależy więc od kompetencji ludzi tam pracujących. Niestety "nasza"
bankowości zmierza w kierunku jak największych oszczędności (oczywiście
kosztem ludzi tam pracyjących). Pracownik bankowy przychodzi rano do pracy,
musi wykonywać zadania swoje (i byłej koleżanki - redukcja etatów - patrz
obniżamy koszty). Zatem musi "robić za dwóch, ponadto szybciej i lepiej
(przecież są plany (ustalane gdzieś w centralach, na wysokich stołkach). Do
tego wszystkiego ma do czynienia z Klientem (coraz bardziej wyedukowanym, np.
dzięki forum). To wszystko powoduje wile stresów u tego pracownika, itd...
Naprawdę świat goni do przodu a my razem z nim, trochę życzliwości,
wyrozumiałości i ciepła należy się każdemu, a wtedy łatwiej nam się będzie
współpracować.
Dlatego rozpoczynam listę (mam nadzieję bardzo długa):
1. Jelenia Góra - Oddział PKO BP S.A. wydział kredytów mieszkaniowych (po
złożeniu kompletu dokumentów do kredytu decyzję otrzymałem po 2 dniach
roboczych), wg mnie rewelacja...

P.S. Propozycję kolejnego banku z terenu Jeleniej Góry przedstawię wkrótce
(mamy na szczęście czym się pochwalić)...

Pozdrawiam
Doradca Kredytowy
"Nieruchomości Kopczyńscy"




Temat: Gdzie warto wstąpić...- pochwal swój Bank
Gdzie warto wstąpić...- pochwal swój Bank
Czytam tematy forum i mam propozycję aby w tym miejscu wskazywać placówki
bankowe, które są warte naszych odwiedzin. Muszę z przykrością stwierdzić, że
w wielu placówkach mamy do czynienia z słąbą kadrą bankową (jakość obsługi i
podejście do klienta pozostawia dużo do życzenia, mimo że produkty oferowane
przez bank są dość konkurencyjne). Z doświadczenia wiem, że spora część
Klientów przychodzi do banku - do konkrentych ludzi tam pracujących. Bardzo
wiele zależy więc od kompetencji ludzi tam pracujących. Niestety "nasza"
bankowości zmierza w kierunku jak największych oszczędności (oczywiście
kosztem ludzi tam pracyjących). Pracownik bankowy przychodzi rano do pracy,
musi wykonywać zadania swoje (i byłej koleżanki - redukcja etatów - patrz
obniżamy koszty). Zatem musi "robić za dwóch, ponadto szybciej i lepiej
(przecież są plany (ustalane gdzieś w centralach, na wysokich stołkach). Do
tego wszystkiego ma do czynienia z Klientem (coraz bardziej wyedukowanym, np.
dzięki forum). To wszystko powoduje wile stresów u tego pracownika, itd...
Naprawdę świat goni do przodu a my razem z nim, trochę życzliwości,
wyrozumiałości i ciepła należy się każdemu, a wtedy łatwiej nam się będzie
współpracować.
Dlatego rozpoczynam listę (mam nadzieję bardzo długa):
1. Jelenia Góra - Oddział PKO BP S.A. wydział kredytów mieszkaniowych (po
złożeniu kompletu dokumentów do kredytu decyzję otrzymałem po 2 dniach
roboczych), wg mnie rewelacja...

P.S. Propozycję kolejnego banku z terenu Jeleniej Góry przedstawię wkrótce
(mamy na szczęście czym się pochwalić)...

Pozdrawiam
Tomasz Sabinarz
Doradca kredytowy
"Nieruchomości Kopczyńscy"



Temat: jaka podwyzka w marcu , 7%, czy 20%
Witajcie,
Nie urywam, że od pewnego czasu systematycznie śledzę nasze forum i
z całą pewnością mogę stwierdzić, że w PKO BP SA, niezależnie od
miejsca, w jakim placówka się znajduje, występują te same problemy.
Nie zawsze jednak mogę zgodzić się ze wszystkimi kwestiami takimi
jak to, że Dyrektorzy i kierujący komórkami są nierobami i otrzymują
podwyżkę 1000-1500 (gdyby tak było nie uczestniczylibyśmy w „akcji
kromka chleba” .
Jestem kierującym komórką i pierwszy raz będę poszukującym pracy (z
wyboru). Zmusza mnie do tego kilka czynników: brak nadziei, niskie
pensje, brak możliwości nagrodzenia zespołu, którym kieruję (zespół,
o którym można marzyć-nie wymieniłbym żadnej osoby). Do tej pory
uważałem, że z uwagi na tak wielkie niezadowolenie Pracowników,
Zarząd podejmie próbę złagodzenia sprawy. Nie tylko nie podjęto
prób, ale również zrobiono z nas idiotów, którzy mieli uwierzyć, że
otrzymają po 15% podwyżki (od 2.000-300Zł.)
Z firmy chcę odejść jeszcze przed wdrożeniem systemu ALNOVA- nie
poświęcę zdrowia i mojej Rodziny dla tego Banku, ponieważ nikt nigdy
nie doceni naszej ofiarności i nie zapłaci za naszą pracę. Uważam,
że jestem bardzo dobrym pracownikiem, ale nie mogę liczyć na
szacunek do mojej osoby. Nie chodzi o Dyrekcję, ale o strategię tego
Banku, w której ktoś pominął najważniejszy filar-NAS. Dlatego
namawiam, ZOSTAWMY TEN BANK I ODEJDŹMY TERAZ, KIEDY BĘDA WYCISKAĆ Z
NAS OSTATNIE SIŁY. NA RYNKU BANKOWYM I FINANSOWYM JEST NAPRAWDĘ
SPORO MIEJSCA DLA NAS. Dużo łatwiej szuka się pracy, kiedy nie
musimy jej znaleźć za wszelką cenę.
Powodzenia




Temat: Czy u Was też jest tak marnie?
Czy u Was w PKO BP też musi być marnie ? Ni
A czy nie zauważasz, że równie złe (tu nawiązuję do Twojej wypowiedzi)jest to,że
nasi kierownicy i dyrektorzy nie mają od nas żadnego zrozumienia iwsparcia.Też
żal mi tych ludzi w banku.
Szukanie wroga w bezpośrednich przełożonych (w tych współpracownikach którzy nie
mobbują lecz muszą wykonywać swoje funkcje nadzorcze i zadania im stawiane)jest
- wg mnie - też nieporozumieniem.
Kto bywał na naradach rozliczeniowych ten wie, że Wasi przełożeni bronią
rzeczowymi argumentami sytuacji sprzedażowej w kierowanych oddziałach . Przecież
nie kalają swojego gniazda.Tylko część kierowników opuszcza uszy, nadstawia d..ę
a już bardzo nieliczni mówią....." wiecie z kim ja w tym oddziale pracuję ? ".
Chyba jednak słusznie krytykowani są ci kierownicy którzy są
jedynie bezwolnymi przekaźnikami zadań stawianych w regionie, którzy
bezkrytycznie przenoszą złą atmosferę z narad w OR do oddziału (zamiast być
buforem i przyjaznym organizatorem zadań).
Pomóc sobie wzajemnie (pracownicy i kierujący sprzedażą) mogą jedynie
przez wspieranie się wzajemne i wspólne (nachalne, też tu na forum)
wykazywanie Centrali jej błędów i wypaczeń występujących w banku , w zarządzaniu
bankiem, w tym w planowaniu sprzedaży, w systemach placowych, określaniu
procedur, w ofercie bankowej,.....
Taka atmosfera na tym forum była. Było napiętnowanie mobbingu z jego
lokalizacjami. Zaczęto zgłaszać Prezesowi "propozycje" w przypiętym wątku, ale
jakoś tych propozycji ostatnio nie widać. Jest za to wielka dyskusja "Hayde
Parkowa" na tematy bieżącego wykonywania swojej trudnej pracy.



Temat: Jest jak jest, bo...
... chyba czuk jakaś niedyspozycja intelektualna co? mam na myśli nie tylko
aluzje dot. kobiet w oparciu o post "człowieka z góry" ale również wskazanie,
że "To nasza wina, że prowadzimy to forum. Robimy kłopot dla Prezesa Rafała
R." (domyślam się, że miałeś na myśli naszego "odważnego" Pana Prezesa Rałała
J.?) Nie czuję się w żaden sposób winna wypowiadając się na forum. Myślę, że
niejeden pracodawca z przyjemnością skorzystał by z takiego forum aby postawić
diagnozę i uzdrowić sytuację we własnej firmie. Ludzie podają konkretne
przykłady, wskazują nawet sposoby rozwiązań, wytykają indolencję... to wszystko
oznacza, że nie jest im obojętny los firmy i jej klientów. Wystarczy dokonać
analizy i naprawić to co funkcjonuje niewłaściwie. To rola zarządzających...
Czy mamy milczeć tylko dlatego bo to niewygodna sytuacja dla kierujących
bankiem? Jak długo można być hipokrytą i oczekiwać zmian...na lepsze? Czy można
obwiniać się za to? Czy mamy czekać na odejście nie tylko najlepszych
pracowników ale i klientów tego banku? Czy bierność jest właściwym zachowaniem?
W mojej ocenie nie. I dlatego wybacz czuk, ale nie podzielam Twojego stanowiska.
Człowiek z góry ma celne spostrzeżenia. Zastanawiałam się nad procesem
zarządzania w naszym banku i doszłam do wniosku, że być może brakuje czasu
zarządzającym na zajęcie się poważnie tym procesem, wszak zajmują się przecież
nie tylko naszym bankiem ale i innymi spółkami. Ogólna wiedza w tym zakresie
dostępna jest na stronie naszego banku... polecam
www.pkobp.pl/index.php/id=wladze02/zone=-1/section=ogol




Temat: Armia lojalnych klientów skupia się przy PKO BP SA
Armia lojalnych klientów skupia się przy PKO BP SA
Na forum są narzekania na pracę , na przełożonych , na plany sprzedażowe. Nie
ma narzekań na klientów. To dobry objaw.
Klienci odwzajemniają się bankowi (jego pracownikom) trwaniem
w swoim banku.
Treść załączonego artykułu jest budująca i motywująca.
Ocena (dobra) klientów obejmuje pracowników, produkty i warunki
świadczenia usług. Klienci są wybredni i mają wielki wybór banków.
Wyniki badania świadczą, że nie jest tak źle z tym bankiem,
jak by wynikało z treści zapisów na forum.
Pamiętać trzeba, że konkurencja nie śpi.
Inteligo na przykład nie jest w stanie skutecznie konkurować z mBankiem. Ten
ostatni ma kioski w każdej większej mieścinie a PKO BP
odcina się od Inteligo i traktuje za bardzo po macoszemu. Co stało by się
jeśli by w PKO BP były terminale Inteligo i możliwość uzyskania pomocy
(doradztwa) ze strony - opłaconych dodatkowo - pracowników oddziału PKO BP.
Konkurencja utraciła by istotny punkt
decydujący o przewadze nad Inteligo. I jeszcze te ceny w Inteligo.
Czy muszą być aż tak wysokie w stosunku do konkurencji.

A oto treść artykułu:

Badania: najbardziej ufamy PKO BP, Bankowi Pekao i... mBankowi

PKO BP, Pekao oraz... mBank - to marki bankowe, które Polacy darzą największym
zaufaniem. Tak wynika z cyklicznych badań instytutu Homo Homini
O zaufanie do banków ankieterzy Homo Homini zapytali Polaków na początku
października br. Pytanym osobom nie sugerowano żadnych nazw - sami mogli
wybrać bank, który darzą największym zaufaniem. Zwycięzcą - to chyba żadna
niespodzianka - okazał się PKO BP. Największy polski bank wskazało aż 33,7
proc. pytanych. Dla wielu Polaków PKO BP jest synonimem banku, zaś 6 mln z nas
ma tam swoje konta osobiste. Można się więc domyślać, że marce PKO BP ufają
głównie te osoby, które trzymają tam swoje pieniądze.
Na drugim miejscu znalazł się inny gigant - Bank Pekao. Popularny "żubr"
wybrało jako markę budzącą największe zaufanie 14,8 proc. To stosunkowo
niewielki odsetek, bo przecież Pekao jest tylko minimalnie mniejszym bankiem,
niż PKO BP. Co prawda konta ma w nim "tylko" 3 mln Polaków, ale na rynku
kredytów, czy funduszy inwestycyjnych to wielki gracz. Niewykluczone, że część
najmniej wyrobionych osób myśląc o Pekao wskazało ankieterom PKO BP, nie
rozróżniając obu banków.
Na trzecim miejscu wśród banków budzących największe zaufanie znalazł się
nieoczekiwanie internetowy mBank. Zapewne na ten bank "zagłosowali"
przedstawiciele dwumilionowej rzeszy jego klientów. Wysoka pozycja mBanku jest
o tyle zaskakująca, że ma on ostatnio nadszarpnięty wizerunek z powodu
konfliktu z grupą kilku tysięcy niezadowolonych kredytobiorców. Nabici nie
szkodzą BRE, za to PKO BP szkodzi Pekao.
Wśród banków wymienianych jako godne zaufania spore "poparcie" uzyskał jeszcze
ING Bank Śląski (6 proc. wskazań). Pozostałe banki wskazało 3,5 proc. osób lub
mniej. ING być może zyskał większe zaufanie dzięki pamiętanym przez ludzi
kampaniom reklamowym z Markiem Kondratem, jednym z najbardziej rozpoznawalnych
polskich aktorów.
Homo Homini zapytał Polaków również o to czy zamierzają w najbliższym czasie
zaciągnąć kredyt lub założyć lokatę. Tylko niespełna 4 proc. pytanych
oświadczyło, że myśli o kredycie długoterminowym (hipotecznym), zaś kolejne 4
proc. - o szybkiej pożyczce gotówkowej. Znacznie większą ochotę mamy na
oszczędzanie. Założenie w banku depozytu w najbliższym czasie rozważa aż 23
proc. pytanych.
Badanie przeprowadzono na ponad tysiącosobowej, reprezentatywnej grupie
Polaków. Dopuszczalny błąd pomiaru wynosi niespełna 3 proc.



Temat: Do Czuk(cza) i jemu podobnych
Na mnie swój gniew wyładowałeś człowieku? Pomieszało Ci sie coś?
Proszę zacytuj gdzie ja tak występuje przeciwko kredytom walutowym.
W sytuacji kiedy w moim byłym banku kredytów w CHF udziela się najwiecej,
promuje te kredyty ale ostatecznie klientom pozostawia decyzję . Pracownik
banku rzeczowo przedstawia plusy i minusy kredytów walutowych. Choć o CHF
wypowiedź ta (poparta historią kredytowania) jest zachecająca. Często - nie
ukrywam - pada też zdanie od pracownika banku, że mniejsze ryzyko jest jak
bierzemy kredyt w walucie w ktorej zarabiamy. I co w tym złego. Gdzie kto z
pracowników PKO BP, w tym na tym forum ma fobię przeciwnika kredytów
walutowych???

Mogę się jedynie wpisać w Twoje (na mnie) zaplątanie dwóch tematów i odnieść
do tematu PKO BP.

Otóż w obronie nieraz atakowanego niesłusznie PKO BP jako całości nikt mi
zabroni pisać. Obrona jest dość łatwa. Nawet na forum (tym) stosunkowo mało
jest wpisow krytykujacych ten bank. A liczne przykłady negatywne i złe opinie
klientow o Lukas Banku, mBanku, Eurobanku... potwierdzać moga jedynie że
generalnie w bankach sporo jest jeszcze do zrobienia, by klienci byli z usług
zadowoleni.
Pojedyńczy przypadek niewłaściwej obsługi w PKO BP (też Twój) nie
moze być podstawą do oceny całego banku. Ocenę banku dają : rosnace ceny jego
akcji,wypracowywany od lat coraz wiekszy zysk, umacniająca się jego pozycja
rynkowa,unowoczesnianie technologii, rosnąca liczba klientow, likwidowane
kolejki, poprawa jakości obsługi i atrakcyjność produktow bankowych...

A pochodzenie PKO BP z PRL-u to jest wstyd.?(a Ty człowieku z PRL-u nie
pochodzisz?).
Szczególnie teraz? kiedy bank wyszedł na prostą i nie ustępuje niczym bankom
zagranicznym? W normalnym narodzie takim bankiem powinniśmy sie chlubić.
Bank PKO BP pochodzi przecież od II Rzeczpospolitej, powołany był w 1919 r
jako Pocztowa Kasa Osczędności dekretem Naczelnika Państwa Józefa Piłsudzkiego .
Zawsze byl z Polakami - też w czasie okupacji - pokolenia i armie pracownikow
pracowały przy kredytowaniu przez ten bank budowy COP, Gdyni i w PRL całego
budownictwa spółdzielczego.Z funduszy PKO powstał bank PeKaO , ten
sprzedan "żubrzyk".
Bank PKO w ciągu ostatnich 20 lat przeobraził sie z Kasy Oszczednościowej w
nowoczesny bank. Nie został sprzedany - jak inne - za 10-20% swojej wartosci
lecz jest nadal "spółką z dominacją wplywu skarbu państwa". Nie było z tym
bankiem kłopotów (jak z PZU), nie było też i nie ma afer.
I obecnie PKO BP i jego pracownicy nie maja sie czego wstydzić. Przeciwnie,
napewno ten bank spełnia wszelkie wymogi i standardy przecietnego polskiego
klienta.Inaczej liczba klientówm nie rosła by tak szybko a obecni klienci
poszli by sobie do innych bankow. Klientów bogatych i duze korporacje ten bank
też obsługuje nie gorzej niz inne banki.Klient bogaty o specjalnych
wymaganiach ma jednak do wyboru kilka specjalistycznych(też cenowo) banków.
Więc o co tu chodzi??
Nikt w banku (takze tym opisanym przez Ciebie) nie twierdzi, że wszystko jest
w porzadku, właśnie prowadzona jest jego po wielka i kosztowna modernizacja.
Wyniki jej z dnia na dzień są dla klientow i pracowników widoczne.
Nigdy jednak w tak dużym sieciowym banku nie bedzie tak, że wszystkie
placówki , wszyscy pracownicy stosuja standardy i procedury tego banku. To
jednak nie może dawać podstaw do ugólnionej złej opinii o PKO BP.
Wiem o tym i dlatego nieraz wystepuję jako dementujacy niesprawiedliwe oceny.

Jeśli tak już ostro i bezkrytycznie oceniasz . Nie bede cię przekonywał
Mogę jedynie powiedzieć ostro - podobnie jak Ty - "psy szczekają karawana
idzie dalej".
m




Temat: Strajk? Czy tylko krzyczą?
Znów będę musiał powtórzyć to co napisałem wcześniej. Niby dlaczego
mam zamilczeć? Tylko dlatego, że moje poglądy nie podobają się
niektórym? Niby dlaczego mam pisać ile lat pracuję, ile zarabiam, co
robię? Tylko dlatego, że niektórzy nie mogą uwierzyć, że są jeszcze
w naszym Banku pracownicy, którym leży na sercu dobro PKO BP?

Jestem pracownikiem Banku już od dłuższego czasu, więc mam prawo
wypowiadać się na tematy, które dla PKO BP są bardzo istotne.
Zresztą nawet gdybym pracował tylko kilka miesięcy, to w dalszym
ciągu byłby to mój Bank, a mnie zależy na tym by firma, w której
pracuję miała się jak najlepiej, bo dzięki temu także i mnie będzie
lepiej.

Z pewnym smutkiem obserwuję, że osoby które wypowiadają na forum
poświęconym PKO BP czasami jakby za nic miały dobro firmy, w której
pracują (może nie rozumieją związku między tym o czym piszą, a
kondycją Banku?). Znów powtórzę coś co napisałem wcześniej - zdaję
sobie sprawę, że PKO BP nie jest może idealny, ale i tak jest
nieporównywalnie lepszym miejscem pracy niż wiele innych banków. To
co tak wszystkich tutaj bulwersuje, czyli wynagrodzenia, nie są
najwyższe na rynku, ale mieszczą się przecież w średniej rynkowej
(poczytajcie wpisy na forach innych banków dotyczące wynagrodzeń -
tylko wszystkie wpisy, a nie wyrywkowo). Jednocześnie nasza
wydajność (zaraz będzie oburzenie), jest niższa niż w innych
bankach - wystarczy przeliczyć zysk jaki osiągnęliśmy w rekordowym
2008 r. i podzielić go przez liczbę zatrudnionych.

To z czym mamy do czynienia obecnie to kryzys ekonomiczny. Nikt na
świecie z tym nie polemizuje. Ten kryzys dotyka wszystkich. Nawet
jeśli w naszych wynikach za 2008 r. tego nie widać, to przecież
spowolnienie gospodarcze dotknie (dotyka) naszych klientów, a
poprzez to także i my możemy po prostu zarobić mniej. Jaka
racjonalnie zarządzana firma zdecyduje się na podwyżki dla
pracowników, w sytuacji w której przewiduje, że może zarobić mniej?
Jakie byłoby też ekonomiczne uzasadnienie podwyżek - płacimy Wam
więcej za to, że zarobicie mniej?!!!

Z równym smutkiem obserwuję, iż na moje (wydaje mi się konkretne i
racjonalne) argumenty, osoby wypowiadające się na forum reagują
złośliwościami, a czasami agresją bądź nawet inwektywami. Bardzo
rzadko są to natomiast rzeczowe, merytoryczne wypowiedzi (kiedyś
odpowiadał tak czuk i nmoże jeszcze jedna - dwie osoby).

Przychodząc codziennie do pracy i rozmawiając z ludźmi widzę, że
moje poglądy nie są odosobnione. Niektorzy widzą, że czasy są
ciężkie, a od tego jak nasza firma przejdzie przez kryzys zależy
także nasza indywidualna sytuacja. Bo w tej firmie są po prostu
nasze miejsca pracy, więc powinniśmy robić wszystko (jeśli nam na
tych miejscach pracy zależy), by PKO BP funkcjonował jak najlepiej.
Mnie zależy. Widzę, że zależy takż całkiem sporej grupie Koleżanek i
Kolegów. Zachęcam do śmielszych wypowiedzi. Przecież to forum jest
publicznie dostępne i czasami, aż mi wstyd bo czytają je ludzie
postronni i co widzą - ano to, że w PKO BP pracownikom chodzi
głównie (od razu piszę NIE TYLKO) by coraz więcej zarabiać i mieć
niższe plany sprzedażowe. I to wszystko w sytuacji, gdzie czytający
to postronni ludzie boją się o swoją przyszłość, bo kolejne firmy
padają, redukują zatrudnienie, obniżają pensje, oszczędzają na czym
tylko mogą. A co widać na naszym forum? Widać niestety postawę typu -
dajcie więcej. Na szczęście nie wszyscy w PKO BP tak myślą.



Temat: syfiaste PKO BP - najgorszy bank w PL
czuk1, dzieki za zainteresowanie, to po pierwsze. mam nadzieję, że Twoje
zainteresowanie tym tematem nie wynika tylko i wyłącznie z pobudek dokopania
komukolwiek za byle co;)

Odnosząc się do Twoich "uwag"...
Język mojej historyjki jest tylko i wyłącznie językiem tej historyjki, pisanej
przez zdenerwowanego człowieka. Styl momentami wulgarny miał na celu
uwypuklenie mojego zdenerwowania.
Szkoda, że nie potrafiłeś takich wniosków wyciagnąć, zanim zacząłeś popisywac
się na tym forum swoim jakże "proroczym" wywodem.

Z pracownicą banku rozmawiało mi sie bardzo dobrze, tak się składa. Ale
pominąłem tę kwestię. Więc wyjaśniam, specjalnie dla Ciebie, czuku jeden.
Pracownica PKo tu na miejscu była ok, zachowała się w porządku i próbowała mi
pomóc, więc ją nawet pochwaliłem, dzieki czemu pani była jeszcze bardziej miła
i nawet do mnie zadzwoniła wczoraj, żeby przekazac informacje o dalszym rozwoju
sytuacji (były niepomyślne).

Jak zapewne zauwazyłeś (na wszelki wypadek jednak napiszę dla Ciebie, bo
przypuszczam, że mogłeś nie zauważyć, czytając "po swojemu"), ja w tym wątku w
ogóle nie krytykuję pracowników, tylko samą instytucję. Czytaj uważnie, a jeśli
nie potrafisz naprawdę czytać ze zrozumieniem, to zanim komuś na forum
naubliżasz, to weź zrób parę testów dla dzisiejszych maturzystów, tam są takie
specjalne zadania na rozumienie czytanego tekstu, może Ci się przydadzą.

2 i pół godziny spędziłem w banku w sumie. Co nie znaczy, że tyle czasu
rozmawiałem z pania z okienka obsługi klientów indywidualnych. Akurat z tą
pania rozmawiało mi się szybko i w miare sprawnie (gdyby wszyscy pracownicy w
PKO BP byli tacy, jak ta pani, to byłby zupełnie inny bank). Natomiast pisałem
jeszcze, że musiałem wypłacić pieniadze z kasy. To się załatwia w innym
okienku, ale ty jako specjalista od wniosków i zleceń, zapewne wiesz o tym.

Jesli chodzi więc o polskie słowo "podanie", to jestem zaskoczony Twoją opinią.
Skąd takie wnioski wyciągasz, że to słowo juz wyszło z uzycia? Wg. mojej wiedzy
to słowo jak najbardziej jest poprawne. Rozumiem, że może Ci się kojarzyć z
komunistyczną nowomową, ale to świadczy tylko o twojej słabej znajomości
ojczystego języka. Bo wyobraź sobie, czuku jeden, że to stary polski rzeczownik
odczasownikowy, utworzony od "podać" (stąd też nazwa opowieści "podanie o
kimś"). Dzisiaj może być wyrazem bliskoznacznym ze słowem "wniosek", ale w
żadnym wypadku nie synonimem. Więc wyobraź sobie, że ja pisałem coś na kształt
wniosku, co nazwałem sobie na uzytek tego wątku "podaniem". A poza tym pani,
która mie obsługiwała w PKO właśnie jako pierwsza wpadła na taki pomysł, żeby
napisać "podanie", być może stąd szybciej przyszło mi do głowy to słowo, gdy
pisałem ten wątek.

Co do komuny, to nie wiem, skąd w Tobie tyle jadu do mnie i jakichś dziwacznych
oskarżeń, insynuacji. Sugerujesz się cyferką w moim nicku? Myślisz, że to mój
wiek? A masz na tej samej zasadzie 1 roczek? Weź się stuknij w łeb człowieku,
zanim kogoś następnego obrazisz, albo lecz się z tej agresji... Zadaj sobie np.
pytanie, co Cie tak bardzo frustruje w zyicu, że musisz anonimowo odreagowywać
tę frustrację agresją w internecie.

Nie zrozumiałeś wcale a wcale tego, co napisalem, więc moge przypuszczać, że
tego postu też nie zrozumiesz. jednakże jakbyś coś zakumał, to napisz proszę,
skąd w Tobie taki osobisty stosunek do banku PKO BP. Ja się nie na Ciebie
zdenerwowałem przecież, a na instytucję, która działa wiadomo jak... A Ty tak
to odebrałeś, jakbyś był samym prezesem PKO... ;) Wyluzuj trochę.

Twoje rady niestety nie są możliwe do zrealizowania, bo:
1) nie chcę mieć innego nr-u konta, to dla mnie problem (więc jeśli już będę
zmuszony zmieniać konto, to założę w innym banku, żeby nie narażac sie więcej
na takie cyrki)
2) żeby dalej współpracować z PKO BP musze jechać te 400km, co potwierdziła
dziś pani na infolinii (ewentualnie załozyc nowe konto tutaj, a takie wyjście
odpada)
3) z tym Inteligo to rzeczywiście wiem juz teraz, że można osobno załozyć, ale
pracownica banku nie poinformowała mnie o tym, tylko uparcie słała faxy
do "mojego oddziału", żeby przysłali tu umowę dla mnie...

Czuk1, przyznaj się, co Cię łączy z PKO BP? ;))




Temat: zastanawiajace jest to forum... właściwie paranoja
Do CZŁOWIEKA_Z_DOLU
Chyba nie do końca mnie zrozumiałaś. Spróbuje troche wyjaśnić moje wypowioedzi i
opowiedziec na Twoje pytania.

"z jednej strony dziwisz się ludziom, że nie składają wypowiedzeń, a ograniczają
się jedynie do narzekania, a sama mimo próby kreowania wizerunku "przebojowej"
ulegasz subiektywnym opiniom i zastanawiasz się czy "nie włamać się na skrzynkę,
na którą wysłałaś swoje dokumenty i je skasować". Nie kreuję się na przebojową.
Chyba nawet nigdy nie pomysłam o sobie w taki sposób. JEstem raczej przeciętna
ale wiem czego chce i walcze o swoje. Czy to przebojowość? Nie wiem.

"... dla mnie zdumiewające, przyznam że nie słyszałam, by o "dobrym tonie" można
mówić w tym kontekście." W mojej poprzedniej pracy jak 10 na 15 osób narzekało
to zauważyłam ze nawet Ci ktorzy byli zadowoleni tworzuyli jakies sztuczne
teksty na "złego pracodawce"

"jeśli brak Ci determinacji to obawiam się, że może nie być różowo." Myślę ze
czekanie przez trzy nmiesiące i chodzenie ciągle na spotakania z których nic nie
wynika aby dostać na prace o której marzę od lat to jest determinacja i to
spora. Myśle ze inni by dawno szukali innej pracy.

ja: "przyrośnięcie do ludzi wspołpracujących, czy do firmy a może brak sił po
wypompowanych latach" Ty: "" to złożony problem i za pewnie trudno w tym
wypadku o uogólnienia, odpowiedź nie jest prosta."" Tu pozostawiam bez
komentarza bo to Ty mi odpowiedziałaś na moje zastanowienia.

" skoro nie zainteresowałaś się jak wyceniono Twoją pracę, jako przyszłego
pracownika to czy rzeczywiście wiesz czy m będzie to "nowe"? I czy będzie to 8
godzin pracy?" * godzin to załozenie, a czy bedzie tak naprawde? nie wiem. Ale
to nie jest do konca istotne. Tak samo jak wyceni się moją prace. Mniej wiecej
wiem z forum ile mozna zarobić (ale to duże mniej wiecej niestety). Napisalm ze
moge sobie pozwolić zeby czekać na prace i tak samo moge sobie pozwolić na to
żeby nie być główna utrzymywaczka rodziny. Inne aspekty tej pracy są dla mnie
wazniejsze. JEstem po szkole Bankowej i wiecej znaczy dla mnie praktyka
zawodowa, choc nie przeczę ze o kase w trakcie negocjacji bede walczyć.

"oj, nie zawsze chyba po 8 godzinach, ale skąd pomysł by uznać je za
paranoję???" Pranoja dla mnie jest to a właściwie bylo bo dużo wątpliwości
rozwiał mi ten watek i odpowiedzi. Była dla mnie wypowiedz człowieka który
prosił o motywację od ludzi z forum aby złozyc wypowiedzenie! I to były dosłowne
jesgo słowa a nie czytanie między wierszami. Nie chce pokazywac palcem bo może
ta osoba tego sobie nie zyczy. Ale nie uważasz ze to jest paranoja? szukać
motywacji do zmiany własnego życia na forum???

" Hmmm.... myślę, że problem nie tkwi w wielkości firmy, a pracownicy
nie są na nic skazani... ustawodawca dał bowiem możliwości" Nie znam mozlwośći
do strajku jakie są zagwarantowane przez ustawe ale jak wszyscy się do tego nie
wezma to nie ma chyba szans a część jest zadowolona z pracy?

" i tu już kompletna konsternacja, bo nie wiem czy zamierzasz podjąć pracę w
PKO BP, czy piszesz pracę o motywacjach pracowników PKO BP czy może i jedno i
drugie..." Chce podją c prace w PKO BP i piszę magisterkę o motywacji
pracowników ale ogólnie w spolecznośći a nie w PKO.
Mam nadzieję ze wyjasniłam troche...
Pozdrawiam, w zaden sposób nie czuję sie urazona. NAwet mnie troche
skomplementowałas uznając za przebojowa?!




Temat: CRW
Mr marcomclaren , I`m sure that CRW is dead, it`is been dying from the
beginning, from May, first of May 2004,
to tylko na tych drzewach na których siedzicie wydaje się że nie, niestety, nic
nie widzące, beczące żałośnie owce, udające ptaki ……i tak tam zostaniecie,

to co się wyprawia od samego powstania tego „twora” jakim jest CRW, Monty
Paython`a, jako najbardziej odpalonego w kosmos zjawiska przyrodniczego jakie
widziałem!!!!! od powstania świata, to po prostu zjawisko, którego opisanie
jest trudne, ale nie niemożliwe, bo niech marcomclaren wczyta się w posty,
których jest tu tysiące, i jaki z tego powstaje obraz …… ??????
może ten "ideał" wreszcie sięgnie bruku, oraz kilka jeszcze z angielska zwanych
wykopów made by CRW, oraz wy pozłazicie z drzew, nieudaczniaki .....
Proponuję jeszcze kilka wersji instrukcji A-80, może BTE do góry nogami????

Na czym polega przyszłość tego owczego pędu??????? Czyli CRW????

Ano na tym, iż pachnie trupem, gdzie takowych w szafach pełno, wypadają, za
każdym razem, tchnie z niego komunistyczna zgnilizna, niereformowalny
skostniały obiekt latający, na kształt słynnego Monty Paython Flying Circus.
Dotychczasowa restrukturyzacja Banku PKO BP SA to nic innego jak tworzenie
struktur tylko Wam potrzebnych, to tylko generowanie kosztów, bez przełożenia
się na jakąkolwiek efektywność, np. zmurszała komunistyczna struktura –
pozostałość po czasach już dawno zapomnianych i minionych, tzw. REGIONY, dalej
egzystują, udając że są komuś potrzebne, Parkinson w pełnej krasie.
Trzeba wczytać się w posty zdesperowanych pracowników tego molocha a przede
wszystkim zejść z tego drzewa i przestać beczeć (orłami nigdy nie byliście i
nie będziecie) – bo nic do Was tam na drzewie nie dotrze i nie dociera.
Bo jak można w okresie wakacyjnym, czyli urlopowym wypalać z trzema dużymi
projektami: sprzedaż, outsourcing, koegzystencja?????? Które wymagają dużego
zaangażowania, czasu, poświęcenia i pracy.

zbliżamy się do BIEDRONKI … Dryfujemy właśnie w te stronę, a za kilka lat nawet
tej "BIEDRONKI" nie będzie, tylko czarna dziura.

Długoletni pracownik PKO BP napisał na tym forum bez żalu kończąc długoletnia
karierę w tymże Banku:

… skala szaleństwa w PKO w ostatnich 3-4 latach osiągnęła próg krytyczny (jak
dla mnie). Jaki on musiał być wystarczy uświadomić sobie, że jak ktoś ma za
sobą połowę zawodowego życia (z tego 75% w PKO) rodzinę, wiek średni ale
szpetny, to musi być baaaaaardzo zdeterminowany by odejść. A teraz mam pensję
dwa razy wyższą, pracy i stresów 3 razy mniej, a stanowisko całkiem niezłe bo
menażerskie + ubezpieczenie na życie za mnie płacą + składkę na trzeci filar
emerytalny (pracowniczy program emerytalny) też + bezpłatna opieka medyczna. A
te wszystkie gratisy niezależnie od stanowiska pracownika. Szanują wszystkich
swoich pracowników. Nawet mają to wypisane na firmowych „sztandarach” . Ale też
z drugiej strony sporo wymagają. Tylko że robią to w sposób ucywilizowany, w
granicach prawa i etyki, a nie w sposób dziki jak w PKO.
…. I dalej
Za 10 lat zostaną w tym banku tylko: (prawie) emeryci, praktykanci, (chwilowo)
etatowi związkowcy i zagubione ofiary własnej niemocy (czyli zbyt leniwi by
szukać sobie nowego zajęcia). Za dziesięć lat PKO BP SA zresztą nie będzie.
to był cytat ……..

„ZARZANDZAJCIE” filary,
... śmiechu warte, rozdajcie jeszcze po jednym kubku z napisem, ale tym
razem "Koniec wyścigu" ....
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 197 wypowiedzi • 1, 2, 3