Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum mapy





Temat: PRZEDSTAWCIE SIĘ
clavdia napisała:

> Witajcie!Chyba ślepa jestem, bo dopiero dziś zobaczyłam ten wątek.Jeszcze raz
> dziękuję za przyjęcie na forum i w Karawanseraju i za pożyczenie Lonely
> Planet!!!!!!

tak więc witam i ciebie w naszym gronie
przewodnik możesz trzymać - nie znalazłam żadnego wyjazdu na święta :(((

> Już się przedstawiam. Mam na imię Iwona, wiek dojrzały :),

wyglądasz młodziutko.... już jesteś pełnoletnia ;-P ???

> skończyłam polonistykę na UW, ale pracuję w kancelarii prawniczej, obecnie
> mieszkam na skraju Puszczy Kampinoskiej (zapraszam na wiosenne spacery!). To
> forum (jak i forum o Egipcie) znalazłam, przed wyjazdem na urlop, szukając
> infomacji o Synaju. Kultura Egiptu fascynowała mnie już w szkole, ale to
> banalne prawda? Lubię podróżować (nie tylko do krajów arabskich) i czuć
> atmosferę innych kultur, ale nie chcę sprawdzać informacji z książek,
bardziej
> interesuje mnie prawdziwe życie i natura. Chociaż zwykle tego pierwszego
> poznaję najmniej. Byłam w Egipcie,w Tunezji, w Nigerii, w RPA i Tajlandii.

do czarnej Afryki też mnie ciągnie - choć bardziej chyba do wschodniej... Azja
też się kiedyś znajdzie na mapie moich wojaży

> Zawsze z biurem podróży. Teraz, dzięki forum, zbieram się na odwagę, żeby
> wyruszyć gdzieś samodzielnie. Trudno mi określić, czego oczekuję od forum.
> Wszystkie już istniejące wątki są ciekawe: i relacje z podróży, i rady, i
> wydarzenia, i prasówka, a najbardziej wymiana myśli, choć sama niewiele
jeszcze
>
> mam do powiedzenia. Będę się starać! Pozdrawiam wszystkich słonecznie. Iwona





Temat: Pytanie pozornie latwe, czy czlowiek
kolego bartoszcze, Ty nie zauważyłbyś nazisty nawet jak byś już siedział w
komorze gazowej.
Skoro nawet Arnold problem zauważa to znaczy, że on istnieje, co prawda formuła
forum uniemożliwia wyartykułowanie w jednym poście poglądów, które spełniałyby
wszystkie kryteria pozwalające zakwalifikować go jako nazistowski, ale śledząc
twórczość co poniektórych forumowiczów, można sobie z poszczególnych postów
wyrobić opinie o ich poglądach i uznać je za nazistowskie.
Jeżeli:
1) Ktos sławi bohaterstwo SS i wermachtu.
2) Robi aluzje, że ma jakieś sensacyjne informacje n/t holokaustu, ale nie powie.
3) Chwali wszystko co Niemieckie.
4) Nie uznaje granicy Polsko-Niemieckiej, a nawet kwestionuje granice sprzed
1939 r., sugerując jej "tymczasowość".
5) Obarcza wszystkich Polaków tylko z tego powodu, że urodzili sie Polakami
takimi przypadłościami jak: lenistwo, pijaństwo, brak higieny, itd.
6) Życzy Polakom, żeby Polska znikneła z mapy Europy:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10650&w=48398916&a=48481677
7) Twierdzi, że Polaków jest za dużo( sugerując, że przydałoby sie zmniejszyć
ich liczebe):
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=639&w=48368794&a=48479803
8) I np. jeszcze to:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=639&w=48508832
to chyba można uznac to juz za nazizm?
Na pewno łamie to prawo podpadając pod artukuły o „publicznym nawoływaniu do
nienawiści na tle różnic narodowych” oraz „publicznym znieważeniu grupy ludności
z powodu przynależności narodowej”.





Temat: Pytanie pozornie latwe, czy czlowiek
tbb1 napisał:

> Jeżeli:
> 1) Ktos sławi bohaterstwo SS i wermachtu.

Uwazasz, ze tylko wzgledu na wyznawana ideologie zadne militarne zolniezy tych
formacji nie cechowaly sie bohaterstwem?

> 2) Robi aluzje, że ma jakieś sensacyjne informacje n/t holokaustu, ale nie powi
> e.

Skoro nie wiesz, jakie ma informacje, to nie mozesz generalizowac.

> 3) Chwali wszystko co Niemieckie.

Haha, jak ktos chwali wszystko co polskie, to jest polskim nazista?

> 4) Nie uznaje granicy Polsko-Niemieckiej, a nawet kwestionuje granice sprzed
> 1939 r., sugerując jej "tymczasowość".

Kazda granica tego typu jest tymczasowa.

> 5) Obarcza wszystkich Polaków tylko z tego powodu, że urodzili sie Polakami
> takimi przypadłościami jak: lenistwo, pijaństwo, brak higieny, itd.

To tez nie nazizm.

> 6) Życzy Polakom, żeby Polska znikneła z mapy Europy:
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10650&w=48398916&a=48481677

j.w.

> 7) Twierdzi, że Polaków jest za dużo( sugerując, że przydałoby sie zmniejszyć
> ich liczebe):
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=639&w=48368794&a=48479803

Ja tez uwazam, ze Polakow jest za duzo, na Slasku.

> 8) I np. jeszcze to:
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=639&w=48508832
> to chyba można uznac to juz za nazizm?

Chyba jednak nie.

> Na pewno łamie to prawo podpadając pod artukuły o „publicznym nawoływaniu
> do
> nienawiści na tle różnic narodowych” oraz „publicznym znieważeniu g
> rupy ludności
> z powodu przynależności narodowej”.

A tu bys musial skierowac sprawe do prokuratora, moze rzeczywiscie tak jest:)
Pamietaj, ze swiadome niezgloszenie przypadkow lamania prawa, ktore zauwazyles,
jest tez przestepstwem.




Temat: Niemcy pokazują na mapie POLSKOŚĆ Śląska
anita58 napisała:

> i kto to pisze!? Monachium1, ktory co chwile rzuca pomowieniami i
insynuacjami.

Pomylilas mnie chyba z kims innym, od okolo trzech tygodni poza pojedynczymi
wpisami nie uczestniczylem w wymianie pogladow na tym forum, korzystalem z
zasluzonych wakacji.

anita58 napisała:

Mapa jest wydana w maju 1914r. (lewy, dolny rog mapy), czyli tuz przed tzw.
> powstaniami slaskimi. Na tej mapie nie ma Szwajcarow, Austriakow, nie ma
> mieszkancow Luksemburga itd. A chyba nikt mi nie wmowi, ze w 1914r. nie bylo
> Szwajcarow czy Austriakow.
> Nawet, gdyby zalozyc, ze wszyscy Slazacy mowili poprawna polszczyzna, to
wcale
> to nie oznacza, ze sa Polakami, tak jak nie wszyscy niemieckojezyczni sa
> Niemcami. Niestety, ale polscy nacjonalisci nie potrafia tego zrozumiec. Dla
> nich podobienstwo jezyka jest jednoznaczne z przynaleznoscia narodowa i nie
> dociera do nich, ze wielowiekowa przynaleznosc Slaska do wplywow kultury
> niemieckiej (co nie oznacza wielowiekowej przynaleznosci do Niemiec/Prus)
> wytworzyla w Slazakach mentalnosc zachodu, a nie sarmatyzm, polski mesjanizm
> czy polski romantyzm. Polskim nacjonalistom nie miesci sie w glowach, ze
ktos
> moze mowic po polsku i miec jednoczesnie niemiecka/zachodnia dusze.
> Co ciekawsze, Niemcy – jak piszecie – okreslali slaski/Slazakow jak
> o
> polski/Polakow, ale po 1945r. ten sam jezyk zostal uznany za zgermanizowany
> zargon, a poslugujacy sie nim ludzie, byli wysiedlani jako Niemcy – na te
> n
> temat wiele razy podawalam linki do IPNu.
> Wiec jezeli ta mapa ma byc jednoznacznym dowodem, ze Slazacy to Polacy, to
> trzeba takze konsekwentnie powiedziec, ze Austriacy nie sa Austriakami,
> Szwajcarzy Szwajcarami itd.
>
> P.S. Jezeli slaski to polski (a przynajmniej byl nim w 1914r), to czemu
> autorytety jezykowe nie chca uczciwie i rzetelnie odtworzyc slaskiego z np.
> 1914r?

Zgadzam sie z toba niemal w 100%, wreszcie merytoryczny wpis n/t tej mapy.
A wiesz dlaczego sie zgadzam ? Jesli mapa jest spreparowana lub lekko
zafalszowana, znaczy to tylko a moze az tyle, ze nie nalezy bezkrytycznie ufac
zrodlom niemieckim czy ogolnie jakimkolwiek zrodlom. Mozemy je dowolnie
interpretowac probujac udowodniac nasze tezy, tylko aby sie to odbywalo w
sposob cywilizowany. Byc moze niechcacy udowodnilas problematycznosc i
niefachowosc zrodel niemieckich.



Temat: Jak dostac obywatelstwo Izraela?
Gość portalu: ''' napisał(a):

> A co z Kalkiliją? Podobno ma być odcięta od reszty, i inne miejsca też. To co
t
> o za granica. Przecież tam zostaną
> ogniska zapalne. I ta sprawa nigdy się nie skończy.

nu, sprawdzilam mapy, nie widze zeby kalkilya byla odcieta od arabskich
terenow. ten muroplot ma przechodzic miedzy kalkiya i kfar saba, masz link do
map: www.us-israel.org/jsource/History/fencemap.html

> No dobrze, zdobyliście. Ale co? Tej ziemi nikt nie uprawiał, nie miał tytułów
własności?

nu, nie, tych ziem nikt nie uprawial. tu i tam byly jakies male pola, kazdy
sobie jak to sie mowi, ale ogolnie biorac te ziemie nie byly uprawiane. zreszta
mowilo sie, ze widac dokladnie gdzie przebiega granica, tam gdzie konczy sie
zielen a zaczyna kolor zolty, tam jest granica.

> Z drzewami:
>
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=50&w=6952474
> Napisali o tym reporterzy dziennika Yediot Achronot w dodatku tygodniowym,
ale
> dla mnie oryginał niedostępny.
>
> Die Schlacht um die Olive
>
> Danny Adino Ababa, Meron Rapaport Oron Meiri
> Januar 2003

nu, to ze stycznia 2003, wiec bede musiala sprawdzic i ci odpisze.

> Naprawdę nie mażadnego programu odszkodowawczego? Nie chce mi się wierzyć

nu, ja naprawde nie siedze ani w rzadzie ani w mossadzie, napisalam przeciez
wyraznie, ze rzad israelski sprawe odszkodowan poruszy w czasie rozmow przy
formulowaniu ukladu pokojowego, tam sie pewnie dogadaja. albo nie.
to z odszkodowaniami, to tez sprawa bardzo drazliwa. arabowie chca
odszkodowania za ziemie, israelskie rodziny chca odszkodowania za zabite w
zamachach samobojczych dzieci....



Temat: Jak dostac obywatelstwo Izraela?
> Mme D pewnie teraz coś pryządza i nie ma czasu na
odpowiedzź. Wobec tego pytani
> e do ciebie: a co wg ciebie mogliby zrobic w tej chwili
Palestyńczycy, zeby móc
> zacząć wspólnie żyć na tej ziemi z trudnym sąsiadem,
może i nie chcianym, ale
> takim, który nie da się usunąć?
>
> Bo chyba lepiej zarysować jakiś modus vivendi niż csię
bezustannie żreć?
>
> Da się taki modus zdefiniować a potem urzeczywistnić,
czy nie?
>
> Bo ja bym naprawdę chętnie pojechał zobaczyć pierwszy
mecz piłkarski Paletyna -
> Izrael.

ba. palestynczycy juz od dawna domagaja sie tylko
wypelnienia rezolucji onz, bo juz sie pogodzili z
istnieniem izraela. uznali rezolucja 181 oraz 224, gdzie
po wojnie w 67 kaze sie izraelowi wycofac z zajetych
terenow. nastapila tez wymiana listow i wzajemne uznanie
sie palestynczykow i izraela (te listy byly o tyle wazne,
ze w nich premier izrael po raz pierwszy mowil o
"narodzie palestynskim"), potepienie terroryzmu.

z czego dokladnie chca palestynczycy (w zgodzie z
dobrowolnie podjetymy przez izrael zobowiazaniami)

a. granice z 67 (w tym swoja czesc jerozolimy)
b. prawo powrotu dla uchodzcow
c. likwidacja nielegalnie wybudowanych osiedli po 67
d. koniec z notorycznym lamaniem praw czlowieka

wydaje sie to proste, ale zapytaj sie dany, co o tym
sadzi. ona kiedys powiedziala, ze pokoj bedzie, ale "na
naszych warunkach". pytanie jest wiec, po co wogole
podpisywac konwencje genewskie i wstepowac do onz, jesli
sie potem nie chce wypelniac przyjmowanych tak zobowiazan...

no coz, na koniec malusia refleksja: co by zrobili
polacy, gdyby nam sie tutaj ktos naraz zjawil i utworzyl
sobie swoje panstwo na naszej polskiej ziemi? nie licze
juz, ze dana moze zrozumiec, ze jedynym (i ogromnym)
ustepstwem ze strony palestynczykow jest ich zgoda na
odebranie im czesci ich ojczyzny i utworzenie tam cudzego
panstwa.

to co widzimy teraz, to izraelskie wyszarpywanie i
jeszcze, i jeszcze kawalka cudzej ojczyzny, nieuznawanie
praw uchodzcow (przy czym samemu sie domaga zwrotu
majatkow w europie)... to jest straszne.

artykul tygodnika powszechnego o historii konfliktu w
palstynie:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=50&w=5902704
strona onz poswiecona konfliktowi w palestynie:

www.un.org/depts/dpa/qpal/
obejrzyj mapy, przeczytaj rezolucje. fajne jest
strzeszczenie konfliktu w
palestynie. nie daj sie oficjalnej propagandzie. tylko
zmiana nastawienia na
swiecie moze pomoc sprawie palestyny.




Temat: Rozpoczyna się szczyt przywódców USA, Wlk. Bryt...
Gość portalu: kibic Legii napisał(a):

> Mam nadzieję, że już mają jakieś takie automatyczne, samobieżne
> kamery z łącznością satelitarną, żeby tę wojnę można było
> oglądać na żywo(sic!). Podobno wojna jest niebezpieczna dla
> zdrowia kamerzystów. Czy TVP wykupiła prawo retransmisji na
> regionalnej "trójce"? I czy to będzie w kablówce? Dobra okazja,
> żeby zareklamować też platformę cyfrową. Mam nadzieję, że to nie
> będzie kolidować z Pucharem Świata w lotach narciarskich. Chyba
> tyle Kwaśniewski i Miller mogą ze swoim kolegą Bushem załatwić.
> No i nie w środy meczowe po południu! Chyba na czas transmisji z
> wojny trzeba będzie zawiesić przesłuchania przed speckomisją.
> Ale to podobno ma być blitzkrieg. Rach, ciach, ciach! I po
> wszystkim! Oczywiście jeśli CIA znowu nie da starych map i nie
> pomyli celów. A co po wojnie? Komu ropa? Komu zamówienia na
> odbudowę? Komu ziemia? Bo ludności, to tam już chyba nie będzie?
> Jakichś rannych, wdów, sierot? To fatalnie wygląda i psuje
> nastrój. A naszym - jak zwykle: rąsia, klapa, goździk!
> Gdyby coś nie wyszło - zawsze można puścić jakiś serial wojenny.
> Ludzie są frajerzy, nie poznają się. I o czym tu dyskutować!
> Kamera! Iiiiii... Naprzód!

Legia górą!

Brawo kibic, nie ująłem tego lepiej w punkcie:

"6) I na koniec (co dla wielu z nas nie jest bez znaczenia), dzięki
transmitowaniu wszystkiego na żywo przez CNN, już bez dalszych wyrzutów
sumienia uzyskamy niespotykanej skali widowisko telewizyjne i przynajmniej
na chwilę przestaniemy się nudzić."

mojej wyliczanki:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=50&w=4878722




Temat: Ślązacy przed Trybunałem w Strasburgu
Gość portalu: kowalski napisał(a):

NATOMIAST
> NIEMICKIE NAZWY MIEJSCOWOSCI PRZYWODZA NA MYSL WYLACZNIE ZLE WSPOMNIENIA I
NIE
> ROZUMIEM CZEMU TO NAGLE MIALBY SIE ZNALEZC NA SLASKU

Hej Kowalski, pozdrowiynia ze Koenigshutte i Kattowitz:

republika.pl/erwin10/rajza2.html
Fajno zajtta, pra?

> JA NIE MAM DRUGIEGO PASZPORTU...!

Masz na mysli paszport niemiecki? To przysluguje obywatelom niemieckim, ktorzy
nieszczesliwym zbiegiem wydarzen znalezli sie pod polska administracja i ich
potomkom.
Wiec jakim prawem mialbys go miec? Natomiast prawdopodobnie mozesz sie ubiegac
o paszport ukrainski lub bialoruski.

> CO NIBY TY JESTS UOSOBIENIEM TOLERNACJII????????????????? PRZESTAN KOBIETO
> ZALOSNA JESTES!!! WLASNIE MI UDOWODNILAS ZE KOMPLETNIE WYBIORCZO TRAKTUJESZ
> SPRAWY ZWIAZANE ZE SLASKIEM! SOSNOWIEC JEST FE BO NIE NALEZAL PRZED II WOJNA
> SWIATOWA DO NIEMIEC??????????????? EH MIMO ZE TEN PODZIAL JEST I BYL SZTUCZNY
> TAKA WYZWOLONA MIESZKANKA SLASKA JAK TY NADAL GO TUTAJ WSICKASZ!!!!

Koles, ty chyba jestes z Sosnowca i nie znasz historii swojego miasta.
Sosnowiec rowniez przed I WS nie byl w Niemczech, przed powstaniem styczniowym,
przed rozbiorami i przed wojna trzydziestoletnia rowniez.

Oczywiscie nie mogl byc i nie jest na Slasku.

Jak to pieknie opisal Boleslaw Prus:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10650&w=6197409
Mapa dla niedouczonego Kowalskiego:

republika.pl/silesia1/oig.html



Temat: Izrael i sąsiedzi (bliżsi i dalsi)
Londyn walczy z osiedlami żydowskimi- japolak
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=904&w=92415132&a=92416586
"Wielka Brytania prawie wiek temu poparła osadnictwo żydowskie, nie
zaś wypędzanie Arabów. Trochę Anglików zginęło już po zakończeniu II
wojny światowej w zamachach przez Izraelczyków robionych.
Europejskie wyrzuty sumienia po Holocauście zaspokojono kosztem
miejscowej ludności.
W ONZ Stany Zjednoczone blokują każdą niemal rezolucję potepiającą
Izrael, gdy stosuje państwowy terroryzm. A jeśli nawet jakaś jest
przyjęta, Izrael i tak nie przejmuje się.
Im więcej wypędzonych i zamykanych w obozach Arabów - tym więcej,
nie mniej terroryzmu.
Obecnie Izrael chce burzyć domy ludzi od pokoleń mieszkających w
Jerozolimie - bo nielegalnie są zbudowane. A nielegalnie - bo
Palestyńczycy nie dostają zezwoleń na budowę. W przeciwieństwie do
Żydów otrzymujących pomoc państwa na budowę osiedli na terenach
okupowanych.
Na tej samej zasadzie państwo buduje studnie dla żydowskich
obywateli a zabrania je kopać swoim arabskim obywatelom...
Nie jestem ani antyżydowski ani antyarabski...
Przez wieki Żydom lepiej się żyło w świecie arabskim niż
chrześcijańskim. Zarówno Koran jak i praktyka jego realizacji
inaczej traktowały wyznawców islamu, inaczej pogan. Zaś Żydów i
chrześcijan uznawano za mających prawo do opieki.
Gorszące spory a nawet bijatyki przedstawicieli różnych odłamów
chrześcijaństwa spowodowały, iż klucze do Bazyliki Grobu powierzono
arabskiej rodzinie - która nikogo nie szykanując rano otwierała a
wieczorem zamykała świątynię.
Przez całe wieki w jerozolimie były nie odgrodzone od siebie murami
dzielnice arabskie, żydowskie, ormiańskie. Działały świątynie,
klasztory i misje opiekujące się pielgrzymami.
Na Synaju matka bizantyjskiego cesarza Konstantyna Wielkiego
założyła klasztor u stóp góry, gdzie Mojżesz od Boga tablice z
przykazaniami dostał, gdzie krzak gorejący był. To najdłużej i bez
przerw działające biskupstwo, choć większość czasu było
pod "mahometańską przemocą". Zachowały się nie tylko księgi mające
ponad tysiąc lat - ale nawet drzwi...
Nawet my sami często nie zdajemy sobie sprawy z wpływów Orientu.
Wczoraj sobie jęknąłem gdy coś mnie zabolało "ałaa". Uświadomiłem
sobie, iż to "ałłach", czyli "Allach".
Setki lat temu krymski chan najechał Polskę - dziwił się dwóm
rzeczom: brak przyzwoitych map i przyzwoitych toalet... "




Temat: Żagańskie public relations
Żagańskie public relations
Znowu sukces zaganskiego "piaru" - panorama miasta znajdzie sie monecie
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=15718&w=20980869 . To kolejny sukces
naszych sasiadow w utrwalaniu wizerunku miasta w swiadomosci Polakow. A my?
Jedynie wiory i wspomnienie po Woodstocku? Wojciech Nowakowski, autor cyklu
audycji pt. "Zaproszenie", ktory jezdzi po kraju i odwiedzil chyba juz kazda
miejscowosc w Polsce, propagujac jej walory w TV Polonia bedac w Lubuskiem
oczywiscie Zary oblal cieplym strumieniem nawet slowem nie wspominajac naszego
miasta. W serii kart telefonicznych z wizerunkami miast polskich oczywiscie
prozno szukac Zar choc mozna zobaczyc np. IMHO malo ciekawy most na Odrze w
Krosnie. W wielu przewodnikach i mapach oczywiscie Zary nie sa zaznaczane jako
miasto atrakcyjne turystycznie. Dlatego taka sensacje wzbudzil fakt, ze jeden
z odcinkow Pary w Polske zrealizowano w Zarach... I prawda jest, ze miasto tak
naprawde w glebokim powazaniu ma kwestie atrakcyjnosci turystycznej Zar (brak
muzeum, zaniedbany park, brak drogowskazow dla turystow, koscioly zamkniete na
trzy spusty miedzy mszami, brak tanich kwater, bezsensowny uklad sciezek
rowerowych, ruina zespolu palacowo - zamkowego itd.) a ogranicza sie niestety
do hasel i wydawania co raz to nowych materialow promocyjnych (drukowanych w
Bydgoszczy), ktorych skutecznosc oddzialywania jest niestety watpliwa. No ale
przeciez wspanialych widokow nam nie brakuje! A i nasza historia jest wielkim
atutem. No coz, przyjdzie nam nadal przybyszom tlumaczyc, ze Zary to nie
pustynia a miasto i okolica ma swoje wyjatkowe walory w skali kraju...
Zaganiacy tlumaczyc sie nie musza.



Temat: VMG - czy ktoś zna ten skrót
krzysiek491 napisał:

> raz jeszcze: użyłem skrótu myślowego redukując szczególny przypadek sumy
> wektorowej do algebraicznej.
+++JAsne! JA wiem,że Ty to rozumiesz, ale nalezło uscislić dla innych i to
niekoniecznie z powodu, że zaraz jakiś "dyskutant" sie przyczepi, ale dla
porzadku:)))

> Ale jak piszesz, że jest to logiczne (w domyśle proste) to się poddaję.
+++Za wczęśnie! Bo ani wiatr ani woda, ani tymbardziej jacht to nie kaprysne
kobiety, choć i te maja pewne reguly zachowania i nie ma w tym zadnej magii:)))

Wyobraź
> sobie mnie za sterem, wskaźniki pokazują mi przeszkodę, GPSy, logi i inne
> namierniki wariują, mrugają i piszczą, igła kompasu obraca się jak
zwariowana,
> a
> ja klepę zapytanie w notebooku, wysyłam na forum gazeta.pl (zakładajac, że mam
> jakiś bezprzewodowy internet) i juź po dwudziestu godzinach i wsparciu trzech
> życzliwych żeglarzy znajduję rozwiązanie problemu.

+++Bez jaj! Ani wskaźniki tak bardzo nie wariują ani tez nie musisz ich
wszystkich obsługiwać.

Najpierw krotki instruktarz potem nieco praktyki i dopiero wtedy stajesz za
sterem, ale znowu jedynym Twoim jest wtedy albo trzymanie kursu wobec wiatru,
albo kompasowego.

GPS posluje się oficer wachtowy dla naniesienia pozycji na mapie i wykreslenia
nowego kursu.

Kampas raczej pracuje stabilnie o ile sam nie tańczysz sterem:)))

Echosonda cos se tam wskauje, ale znowu nie bardzo Cie to interesuje, gdy nie
ma nastawionego alarmu by nie przekraczać zalożonej izobaty.

A log znowu nie jest potrzebny sternikowi, ale nawigatorowi dla prowadzenia
nawigacji zliczeniowej...

Zatem zostaje Tobie tylko trzymanie steru, kontrolowanie kursu i pracy żagli.

W normalnym środku transport
> u
> robię ćwierć obrotu kierownicą w jedną, a za chwilę w drugą stronę, albo
hamuję
> i po kłopocie, a tutaj??? Rzeczywiście bułka z masłem.

+++Hahaha! A droga oblodzona albo zakopales sie w błocie, a silnik nie chce
palić, albo...

>
> Stopy wody pod kilem i pomyślnych wiatrów

Ahoj!

Jesli nauczyłeś się postępowania z kobietami, to i z tym sobie poradzisz,
ostatecznie Pan na Glebinach, to facet i jak na bóstwo przystało nieco
kapryśny, ale bez przesady...

Chcesz zaokrętować się na Żeglarstwo morskie, wejdź na deck, czyli klinij tu:
Żeglarstwo morskie



Temat: Gdzie mieszkaliscie wczesniej?
> Ahoj!
> Przepraszam za tego Marchlewskiego. Skrót myslowy. Chodziło mi o to, że
> planowana ulica Pólnoc-Południe biegła dokładnie (?) tak jak znana nam
> Marchlewskiego/Jana Pawła. Było zaznaczone kreskami, tak jak i inne wspomniane
> arterie.

Na mapie to możliwe, ale nie wiem czy w rzeczywistości przed wojną były takie
plany. Nie wydaje mi się w każdym razie.

> Teraz sprawa mostów. Przez "pólmocny" miałem na mysli ten planowany gdzie jest
> dzisiejszy Toruński.
> Ciekawe, że Kępa Potocka jest tak nowa.

Tu to i ja mam wątpliwości - tak jest na mapie, ale czy istotnie tak było? Z
drugiej strony południowy koniec Kanałku jest teraz w głębokim dole. I ten
nasyp okalający Kanałek to jest chyba ów gruz powojenny. Ale to znów ktoś
starszy musiałby zweryfikować.

> Przedwojenna pętla tramwajowa na Rudzie musiała byc gdzieś przy szkole nr. 53,
> bo ja pamiętam przy szkole szyny w bruku (1972/3 rok, może ciut później, byłem
> wtedy malutki :))

A właśnie - bo na mapie to i ja ją widziałem (aczkolwiek na innej, ta z 1938
roku, ze strony ZTM świetna, zapisałem na dysku), ale nie mogłem tego odnieść
do dzisiejszego układu. Skoro tory były jeszcze w latach 70. koło szkoły, to
musiały zniknąć w czasie budowy trasy. A może gdzieś tam są jeszcze?

> Łomiańska ma sie dobrze i dochodzi do Kiwerskiej (choc sprawdzę na najbliższym
> spacerze). Co to ulic na terenie lasu na terenie AWF - sa tam jeszcze zdaje
się dwa domy, nie wykluczam, że jeden z nich ma adres Łomiańska. Zaprzaszam na
> spacer, brama na przedłużeniu Lektykarskiej zawsze ma otwartą furtkę.

O, to nie widziałem - zawsze zdawało mi się, że to od dawna na łańcuch
zamknięte. Wybiorę się, ale chyba nie w taką deszczową pogodę. A te domy to
gdzie są?

Druga brama na ten teren jest od strony lasku, ale zabudowań jako żywo nigdy
nie wypatrzyłem.

> Jak juz kiedys pisałem, z Marii Kazimiery został kawałek pomiedzy Tczewską a
> Podleśną (kostką w tym roku wyłozyli, a co!), wzdłuż strumyczka zwanego
fachowo
> ciekiem wodnym :)

E tam fachowo, nazwałem to tak, bo na strumyk jest za proste :)))
W każdym razie coś mi świta, że ktoś pisał na forum o odnalezienu tam ostatnio
tabliczki z nazwą Marii Kazimiery i jakimś wysokim numerem, bodaj 111, ale może
mi się to przyśniło.



Temat: Pierścień wokół Zatoki Gdańskiej
Pierścień wokół Zatoki Gdańskiej

Sława!

Pierścień wokół Zatoki Gdańskiej
www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=2994
Miały być czerwone dywany, wielkie fety i pełen aplauz. Tymczasem
poszczególne elementy pierścienia wokół Zatoki Gdańskiej są otwierane, ale
bez rozgłosu.

Plan był ambitny i rewelacyjnie przyjęty w Unii Europejskiej, skąd
przyszła część pieniędzy na realizację. Brzeg zatoki miała opasać sieć
współpracujących ze sobą małych marin, wzbogaconych o niewielkie punkty
obsługujące turystę. Do tego między nimi można było dojechać ścieżką
rowerową. - Projekt rozwoju turystyki w rejonie Zatoki Gdańskiej świetnie
obronił się w Brukseli - przyznaje Mieczysław Struk, wicemarszałek
województwa. - Łączył kilka miast i miał być stymulatorem rozwoju
nadzatokowego.

Tymczasem sypią się nieprzychylne opinie i komentarze ze strony
żeglarzy. Widokowe pomosty są sztucznie łączone z pływającymi przystaniami,
czyli kładkami. Te są zbyt wąskie (Jastarnia) lub zbyt płytkie (Chałupy), by
przypływać tam jachtami. Na swojej stronie internetowej Urząd Morski w Gdyni
przestrzega, że pomosty nie są jeszcze uwidocznione np. na mapach
nawigacyjnych z "powodu nieoddania ich do eksploatacji".

- Miejsce pomostu w Chałupach wybrano pochopnie - ocenia Andrzej
Celarek, od kilku lat prowadzący niewielką przystań położoną w tej samej
miejscowości.

- My wymieniamy tzw. Y-bomy na większe - mówi Marta Rotta z MOKSiR w
Jastarni, zarządzająca nową przystanią.

Kłopot sprawiają także punkty Informacji Turystycznej, które są nimi...
z definicji. W przyszłości mają być bardziej rozbudowane. Dziś część nie ma
np. Internetu (Puck) lub przy bramie wejściowej wisi tablica ,Teren budowy.
Wstęp wzbroniony" (Swarzewo).

- Miesiąc temu projekt powinien być bezwzględnie zakończony i oddany.
Stąd mamy ogromne pretensje do inżyniera kontraktu - mówił w Pucku
wicemarszałek Struk, otwierając punkt IT w porcie rybackim. I dodaje, że
jeśli w czerwcu obiekty nie zostaną oddane, będzie to porażka.

Forum Słowiańskie
gg 1728585



Temat: "Slazacy" na forum
"Slazacy" na forum
Zadziwiajace jest to, ze ludzie, ktorzy na tym forum optuja za Niemcami, badz
za niezaleznoscia Slaska, ktorzy poza tym uparcie twierdza, ze Slazacy to
inny narod, slaski to inny jezyk pisza w sposob prosty, czasem prymitywny.
Posluguja sie schematami myslowymi, niewatpliwie w wiekszosci przypadkow nie
legitymuja sie wyzszym wyksztalceniem, ani tez jakas solidniejsza wiedza od
propagandowej.
Nie mowie o wszystkich, ale o zdecydowanej wiekszosci. Z kolei osoby im w
pogladach przeciwne, w wielu przypadkach kontrastuja z nimi sposobem dyskusji
przede wszystkim.
Jest u tych propolskich osobnikow wiecej zdrowej refleksji, umiejetnosci
przedstawienie merytorycznych argumentow nie obleczonych propagandowymi
smieciami, jak rowniez wiecej swego rodzaju uczciwosci.
Proniemieccy osobnicy ciagle klamia, cos tam falszuja, tendencyjnie
przedstawiaja fakty, albo w ogole sie z nimi mijaja.
Mnie jednak uderza wlasnie ten niski poziom intelektualny u tych lekko
sfrustrowanych interlokutorow, ktorzy by chcieli narzucic swoim slaskim
sasiadom cos co im raczej niespecjalnie przychodzi do glowy, a mianowicie
wyparcie sie oczywistej dla nich polskosci.
Ci falszywie pojmowani "patrioci slascy" prowokuja, obrazaja, ponizaja, ale
ogolnie rzecz biorac, w moim rozumieniu, osmieszaja sie.
Jestem tu drugi raz, ale z uwaga i z pewnym rozbawieniem obserwuje wszystko
uwaznie. Niedaleko stad jest watek o wielkich Polakach, a tam proba
udwownienia min. ze Maria Curie nie byla Polka. Zabawne. W taki sam sposob
udowadniaja, ze Slazacy nie sa Polakami.
Ja nie bede tutaj z tymi ludzmi polemizowal, bo po co.
W tym samym watku jest slowo o Koperniku, ze to niemiecki astronom. Mam w
reku dwie mapy Ksiezyca. Jedna enerdowska, z 1984, gdzie wyjasnione jest w
indeksie nazwisk, ze to polski astronom, druga niemiecka z 1995 roku, w
ktorym napisane jest dokladnie to samo (ta druga wydana zostala w Hamburgu).
Widac wiec, ze nawet w niemieckich naukowych (a nie pseudonaukowych)
publikacjach pogodzono sie z tym, co Kopernik sam o sobie za zycia powiedzial.
Dzis za zycia pewna grupa mieszkancow Niemiec i Slaska uwaza sie za Slazakow
i nie-Polakow zarazem. Fajnie. Niech sie uwazaja za kogo chca. Uszanuje to.
Fakt jest jednak faktem (dokladnie wszystko na to wskazuje od spisu
powszechnego zaczawszy, a na wyborach wszelakich skonczywszy) ze stanowia
przogromna mniejszosc i tak juz - czy chca tego czy nie - zostanie.
Pyrsk




Temat: Ślązacy polegli w Normandii. Pytanie.
> reden6 napisał:
> Można prosić o wyjaśnienie?

Wyjaśnienie tego to jest gruba książka wraz z oryginalnymi mapami sztabowymi i
kopiami dokumentów kanadyjskiej 1. Armii. Wprawdzie mam to wszystko, ale -
proszę o wybaczenie - nie do posługiwania się na forach internetowych.

Ja nie pracuję z płytami pomników, lecz z dokumentami operacji "Totalize" i
relacjami jej wszystkich międzynarodowych uczestników, nie tylko polskich,
dlatego zachodzi niejaki rozdźwięk pomiędzy mną a płytą pomnikową.

Dam prosty przykład: dziś już ta miejscowość nie istnieje, bo została podczas
operacji "Totalize" zniszczona, ale kilkaset metrów na wschód od Saint-Sylvain
była miejscowość Saint-Martin-des-Bois. To kolejne miejsce, gdzie nie miało
prawa być Polaków, bo ani nie jest to pas operacji "Totalize", ani nawet
operacyjny pas kanadyjskiego II Korpusu, do którego należała polska 1. DPanc.
Polacy byli tam jednak w takiej ilości, że zostało to odnotowane przez
obserwatorów brytyjskiej 21. Grupy Armii. Krajowe publikacje nie chwalą się
polską obecnością w Saint-Martin-des-Bois, poniekąd słusznie, gdyż jest to
kolejny, w długim ciągu, akt niesubordynacji gen. Stanisława Maczka i jego
katastrofalnego dowodzenia w tej operacji. Jak powiadam - rzecz nie jest na
żadne forum internetowe.

O chwilową obecność tu poprosł mnie "ojciec-założyciel" tego wątku, ale chyba
nazbyt daleko zaczynamy zbaczać z zasadniczego tematu. Nikt nie neguje, że
polscy żołnierze o Saint-Sylvain walczyli, choć krótko, niemniej chwalebny ten
epizod specjalnie nie jest, bo każdy Polak, który zginął w rejonie Saint-
Sylvain i Saint-Martin-des-Bois obciąża sumienie gen. Maczka. Ci Polacy zginęli
na cześć i chwałę korony brytyjskiej a nie PSZ - na cześć i chwałę brytyjskiego
I Korpusu, w którego rejon gen. Maczek swoją dywizję wysłał, choć nie wolno mu
tego było zrobić, a co więcej żadna niemiecka siła nie zepchnęła tam Polaków.

I na tym muszę zakończyć sprawy inne, niż śląskie. Zainteresowanych mogę tylko
odesłać do czasopism "Mars" i "Militaria XX wieku", gdzie od kilku lat te
sprawy się porusza.

Dziękuję i pozdrawiam

G. Cz.



Temat: forum pełne głupoty
croolick napisał:

> Popatrz na mape - nie da sie miast przesunac - ZG nigdy nie bedzie blizej NS
niz Zary a Zagan. Bo miedzy centrami naszych miast jest 15 km i nie trzeba
zadnych wiosek przylaczac by je "przyblizyc" :-)))

- no i co z tego, większa jest rotacja ludzi między ZG i NS niż między Żarami a
Żaganiem, a to już w sposób naturalny powoduje że mieszkańcy ZG czują się jak u
siebie w NS i odwrotnie. Między naszymi dwoma miastami migruje tysięce osób
codziennie
> Ponadto sprawa Kisielnia, ba! Chynowa i Jedrzychowa (wcale sie mieszkancom nie
> podoba, ze mieszkaja w miesice - ostatnie protesty w zwiazku z tym, ze
formalnie nie sa czesciami miasta) pokazuje, ze dzis nie latwo wsie przylaczac.

Telewizja zielonogórsko-nowosolska pokazała wywiad z człowiekiem który założył
stowarzyszenie na rzecz odłączenia Jędrzychowa. Człowiek ten tłumaczył się, że
chciał tylko pokazać władzom miasta, że czują się oszukani, ponieważ mieszkańcy
tej dzielnicy mają wpisywane np. w legitymacjach studenckich miejsce
zamieszkania Jędrzychów, a on wolałby, żeby było napisane Zielona Góra i ma
facet rację. Gdybyś troszeczkę bardziej znał Zieloną Górę (wiem, że tu
mieszkałeś podczas studiów na WSP)to byś wiedział, że dzisiejszy Jędrzychów
jest 3 razy większy od tego który był przyłączany w latach 60-tych. Na forum
poczytaj sobie w archiwum jak mieszkańcy Jędrzychowa zapatrują się na
ewentualny rozwód z miastem - praktycznie wszyscy byli za ZG.

> A co do przyszlosci "Trojmiasta" to smiem watpic czy cos z tego wyjdzie.
> Wlasciwie to nie "watpie" ale wiem, jestem pewien, ze nic z tego nie bedzie

- Croolicku znów zaspałeś, Lubuskie Trójmiasto praktycznie jest już
rzeczywistością:
www.zielonagora.pl/UMZG/?id=657325
Także możemy tylko gdybać czy powstanie Duopolis:)



Temat: Jak dostac obywatelstwo Izraela?
faktycznie mnie zaskoczylas
> dlugi adres, ale dasz sobie rade :)
> przyjemnie odpowiedziec raz na normalne pytania, bez
atakow, bluzgow i pulapek.
>

kto by sie tego po tobie spodziewal? ale nie badz taka
skromna, w procesie wulgaryzacji tego forum masz swoj,
wcale nie maly, wklad.

a co do muru:

teks HaCohena (prof uniwersytetu, ale od razu uprzedzamy,
ze nasi zydowscy przyjaciele o takich ludziach mowia, ze
ich tez nalezaloby zamknac, bo robia tyle samo szkody, co
arafat... z czego wniosek ze i arafata chca zamknac, choc
tu mamy remis, bo reszta swiata chce zamknac szarona za
zbrodnie wojenne, wiec niech psiocza na arafata na
pocieszenie :-)))

Journalist Meron Rapoport of Yedioth Achronoth (23.5)
published an extensive, horrifying research on the
Israeli Apartheid Wall. My own column on the subject had
underestimated the extent of the atrocity: not only for
the Palestinians sealed off behind the Wall, but for
those squeezed between the Wall and the Green Line,
denied access to Israel and cut off from the Palestinians
behind the fence – clearly a target to a "soft", economic
ethnic cleansing.

Moreover, Rapoport's article – now available in a fairly
complete English translation – shows that the Wall is
identical to Sharon's age-old "Cantons Plan", aimed at
annexing most of the West Bank to Israel while pushing
the Palestinians into disconnected enclaves on about 40%
of it. As Ron Nahman, mayor of the settlement of Ariel,
says: "The map of the fence, the sketch of which you see
here, is the same map I saw during every visit Arik
[Sharon] made here since 1978. He told me he has been
thinking about it since 1973."

Describing how next month the town of Qalqilia, having
lost 50% of its lands, will be fenced all around,
Rapoport concludes: "One can call it cantons, or
Bantustans, or simply a prison. A 10 metre narrow gate
will be the only access to the outside world for 40.000
inhabitants."



Temat: Kandydat na szefa palestyńskiego rządu stawia w...
Gos´c´ portalu: Matt napisa?(a):

> szymon,
>
> to nie tyle rasizm ale pewne znuzenie i zmeczenie ludzi swiata tym
> niekonczacym sie konfliktem.
>
> byla szansa "road map" na ustanowienie panstwa palestyny.
> to nie prawda ze ludzie sa przeciwko temu panstwu wrecz przeciwnie kazdy chce
> im pomoc.
>
> ale pierwsze oni musza sobie sami pomoc nikt za nich nie bedzie prowadzil
tego
> panstwa.
> niestety swiat nie moze sobie pozwolic zeby ludzie pokroju arafata, i
> organizacji hamas przejela wladze w nowym panstwie.
> to bylo tak jak danie dziecku zapalki do zabawy.
>
> uporczywe nieuznawanie izraela i szerzenie nienawisci do sasiada jak rowniez
> niechec do struktur demokratycznych, brak odpowiedzialnosci za spoleczenstwo,
> brak slownosci i jakiejkolwiek integralnosci moralnej i politycznej nie jest
> chyba recepta na podstawy normalnego panstwa.
>
> wprowadzana ostatnio "road map" prowadzaca do ustanowienia panstwa
> paletynskiego narzucila warunek zawieszenia atakow terroru.
> gdyby im rzeczywiscie na tym zalezalo mogli by sie powstrzymac przed
> wysadzeniem 21 izraelskich cywilow, ale widocznie nie bardzo zalezy skoro
> to zrobili ale za to oszolomili swiat stwierdzeniem : nie atakujcie nas za to
> bo my zerwiemy zawieszenie broni!.
>
> czy uwazasz tego rodzaju mentalnosc przywodztwa jest w sam raz do rzadzenia w
> nowym panstwie?.
>
> chyba jeszcze musimy troche poczekac na troche skladu i ladu ze sstrony
> palestynczykow.

NARESZCIE KTOS POWAZNIE MYSLACY NA FORUM.DODAM TYLKO OD SIEBIE,ZE CALY OBSZAR
PALESTYNY POWINIEN BYC NATYCHMIAST ROZBROJONY JAKO OBSZAR STANOWIACY SMIERTELNE
ZAGROZENIE DLA POKOJU SWIATOWEGO.IZRAEL TEGO SAM NIE ZROBI BO NIE DYSPONUJE
TAKA SILA.MOZE TO ZROBIC I POWINIEN ZROBIC ONZ.POROSUMIENIA Z OSLO DALY
PALESTYNIE BRON PODCZAS GDY CALY TEN KRAJ KONTROLOWANY JEST PRZEZ ORGANIZACJE
TERRORYSTYCZNE, TO ABSURD.CALY SWIAT ODETCHNIE Z ULGA KIEDY KONFLIKT
PALESTYNSKI ZOSTANIE ZLAGODZONY, BO CHYBA NIGDY NIKT NIE ZNAJDZIE SPOSOBU NA
JEGO ROZWIAZANIE.PRZENOSZENIE TEGO KONFLIKTU NA NASTEPNE POKOLENIA MOZE OKAZAC
SIE TRAGICZNE DLA CALEJ CYWILIZACJI LUDZKIEJ.




Temat: do Arnolda7
aqua napisał:

> Wielki jest naród Niemiecki. Wydał wielu wspaniałych ludzi, ale też wielu
> szubrawców. 2 wojna światowa zagmatwała ten obraz, spowodowała że świat mógł
> uważać, że każdy Niemiec jest szubrawcem i mordercą, a jest to spore
> uproszczenie.

Niezupelnie. Swiat tak uwazal na wskutek antyniemieckiej propagandy, w czasach
kiedy faktow o zbrodniach popelnionych przez kraje koalicji antynazistowskiej
nikt nie naglasnial. Stad ten wypaczony, czarno-bialy obraz.
Ja osobiscie nieraz pisalem, ze Hitler doprowadzil Slask do najwiekszej
katastrofy w historii. I ze po upadku nazizmu Polacy doprowadzili do kolejnej
katastrofy.

> Zanim wspomnisz Arnold o polonizacji, o narodzie śląskim, o roli Polaków w
> gnębieniu „narodu Śląskiego”, chciałbym żebyś rzucił okiem na jedną
> mapkę
> zawartą pod adresem mitglied.lycos.de/Pomerania2/ ,

chodzi o ta mape? Brynica jest na swoim miescu:

mitglied.lycos.de/Pomerania2/images/schlesien_1890.jpg
i odpowiedział
> sobie na pytanie, czy rzeczywiście mam racje, czy zaślepienie nie powoduje że
> mówię nieprawdę, czy kogoś nie obrażam, czy nie obrażam również tych Niemców
> co rzetelnie wykonywali swoją pracę. Czy nie obrażam w końcu powstańców
> śląskich, którzy z bronią w ręku upomnieli się o swoje prawo do decydowania o
> swojej przynależności narodowej.

Bron do reki dalo im panstwo polskie, wielu z tzw. powstancow nie bylo
Slazakami, a ta bratobojcza (w pewnym stopniu - w powstaniu oprocz Goroli
przybylych z Polski walczyli rowniez Slazacy, niejednokrotnie sila do tego
zmuszeni )walka byla jednym z najwiekszych swinstw, jakich dokonano na Slasku.

Zawłaszczyliście słowa : naród śląski,
> odmawiając prawa autentycznym synom tego narodu do posługiwania się nimi.

Niczego mojemu synowi w tym wzgledzie nie odmawiam. Natomiast panstwo polskie
odmawia nam zarejestrowania Stowarzyszenia Ludnosci Narodowosci Slaskiej.

> Wchodząc na twoje forum chciałem na własne oczy przekonać się jak to jest z
> tym zgłaszającym obecnie aspiracje "narodem śląskim", chciałem wyrobić sobie
> swoje zdanie. Cel swój osiągnąłem.
> Aqua

To podziel sie z nami tym, jak wyglada Twoje wyrobione na ten temat zdanie.




Temat: Poparcie dla "obwodnicy po wale"
novy ze swojego punktu widzenia ma rację. Ta trasa to wirus, który zaraża i
dzieli Łomianki nadwiślańskie i dąbrowskie. Mamy sprzeczne interesy - Dąbrowa
nie chce trasy, bo spadnie atrakcyjność terenów, nadwiślańczycy nie chcą, bo
trasa przejdzie im pod oknami. Ma także rację papirus pisząc o burmistrzu z
tego punktu widzenia, że osoba na takim stanowisku powinna łączyć, a nie
dzielić mieszkańców swojej miejscowości. Burmistrz tego nie robi, nie robią też
radni.
Powstaje jednak problem - czy trasa podzieli społeczność tak trwale,
że "pęknięcie" będzie nie do sklejenia? Mam nadzieję, że nie. Argumenty
przeciwko przeprowadzeniu trasy wałem są mocne i przytoczę je tutaj nie
dlatego, że jestem nadwiślańczykiem, ale dlatego, że moim zdaniem także Dąbrowa
może skorzystać na tym, aby trasa nie szła wąłem:

1. Oglądałem mapy i symulacje poprowadzenia trasy - inwestor wybierze
najkrótszą drogę i najbezpieczniejszą z punktu widzenia komunikacji
samochodowej. Wygląda na to, że w okolicach Dąbrowy jest właśnie najkrócej/
2. Wał Wiślany wymagałby kolosalnej przebudowy, między innymi poszerzenia,
wzmocnienia i podwyższenia. To potężne koszta, znacznie wyższe niż budowa w
rejonie Dąbrowy.
3. Autostrada na wale to zagrożenie strategiczne bo i taką funkcję spełniają
autostrady. Poza tym w przypadku wysokiej wody - pewnie pamiętacie tę sprzed
kilku lat? Autostrada musiałaby być zamykana. Nie sądzę,aby inwestor i
późniejszy użytkownik się na to zgodzili.
4. Autostrada na wale to wreszcie skazanie się na oglądanie Wisły spoza muru
samochodów i barier dźwiękoszczelnych. Ekolodzy to prężne lobby i mam wrażenie,
że dadzą sobie radę z takim projektem.

Doszedłem do sedna sprawy. Drodzy Dąbrowianie, Wisła w ciągu 10 lat zmieni się
nie do poznania. Będzie czystą rzeką nęcącą możliwością kąpieli, połowu
zdrowych ryb, wypoczynku na jej brzegach. To także i dla Was możliwość
posiadania blisko rezerwuaru wody i rekreacji. Chcecie z tego zrezygnować? Moim
zdaniem niesłusznie.

Oczywiście podział na Dąbrowiaków i nadwiślaków jest wielkim uproszczeniem i
nie zgadzam się z nim. Dostzregam jednak takie zagrożenie i uważam, że tak
jedni, jak drudzy - spotykający się tutaj na Forum, powinni wmyślić jak
stworzyć wspólny front i o ile to możliwe wesprzeć się wzajemnie, aby trasa,
która jest konieczna, nie dzieliła nas w głupi sposób. Im bardziej jesteśmy
podzieleni, tym jesteśmy słabsi.




Temat: Międzynarodowe lotnisko między Skierniewicami a...
Drogi kolego, dzis róznica miedzy babskiem a sochaczewem to 6km
(tak mi podal program komputerowy Mapa Polski) czyli prawie
zadna. Wejdz sobie na strone GDDPiA, tam bedziesz mial aktualne
a co wazniejsze oficjalne i zatwierdzone lokalizacje autostrad
w polsce. Jedna z nich bedzie miala swoj wezel jakies 15 km na
poludnie od sochaczewa we wsi wiskitki. Polecam rowniez strone
o lotnisku w sochaczewie, adres jest na tym forum. Na niej
wyraznie widac ze lotnisko ma byc kilka km na poludnie od
sochaczewa w kierunku autostrady! Czyli z autostrady ktora ma
byc wybudowana teoretycznie do 2007 roku (mysle ze praktyka da
rok 2010) do lotniska bedzie moze z 10km! Co do drogi do rawy
nie sadze zeby tam byly jakies modernizacje, moze dawno ta
droga nie jechales ale jest ona tragiczna, wasko, kreto, co
chwila teren zabudowany i drzewa uniemozliwiajace poszerzenie).
Jak myslisz lepiej dla lodzi byloby by do lotniska dojeżdzac
80km autostrada czy 71km kreta waska zatloczona droga?
Odpowiedz pozostawiam tobie. Jak bys sie jeszcze zastanawial
miedzy lodzia a sochaczewem jest bezposrednie polaczenie
kolejowe co tez jest wazne, miedzy babskiem nie ma a najblizsza
mu linia kolejowa to CMK ktora idzie rownolegle do lodzi a wiec
o polaczeniu bezposrednim koleja babsk lodz bedzie mozna
pomarzyc... Czyli jak zwykle Kropa ma pomysl gorszy od
oficjalnego ale jak przystalo na opozycjoniste pomysl nie musi
byc merytorycznie dobry, wazne zeby byc przeciw! Tak bylo z
Piotrkowska, Manufakturą, Parada tak jest i teraz! Gdyby temu
czlowiekowi zalezalo na rozwoju lodzi to by wspolnie z Wa-wa
wspieral pomysl sochaczewa, ale temu czlowiekowi na lodzi nie
zalezy tylko na tym zeby o nim bylo glosno w mediach!!!



Temat: Gdzie mieszkaliscie wczesniej?
Ahoj!
A właśnie - bo na mapie to i ja ją widziałem (aczkolwiek na innej, ta z 1938
> roku, ze strony ZTM świetna, zapisałem na dysku), ale nie mogłem tego odnieść
> do dzisiejszego układu. Skoro tory były jeszcze w latach 70. koło szkoły, to
> musiały zniknąć w czasie budowy trasy. A może gdzieś tam są jeszcze?

Nie wykluczam, że są pod asfaltem. Konkretnie chodzi mi o wjazd na osiedle tuż
przy południowym płocie szkoły.

> O, to nie widziałem - zawsze zdawało mi się, że to od dawna na łańcuch
> zamknięte. Wybiorę się, ale chyba nie w taką deszczową pogodę. A te domy to
> gdzie są?
Brama zazwyczaj jest na łańcuch, ale furtka jest zawsze otwarta. W ostateczności
można wejść drugą bramą, "pod" budynkiem Podleśna 32. Ta brama jest na
przedłużeniu Kolektorskiej.

> Druga brama na ten teren jest od strony lasku, ale zabudowań jako żywo nigdy
> nie wypatrzyłem.
Jak się wejdzie przez furtkę od Kolektorskiej to powinno byc widać. Zwłaszcze
teraz, gdy jest mniej lisci. Ogólnie rzecz biorąc lekko ku prawej stronie. A iść
śladami samochodów. Ale nie zbaczać zbytnie w lewo, bo wtedy się dojdzie do
głownych terenów AWF.
No i świetnie widać w nocy :)

A brama od lasku - czyżby na przedłużeniu aleji głównej? Jeśli to ta, to jest
zaspawana na głucho odkąd pamiętam.

> W każdym razie coś mi świta, że ktoś pisał na forum o odnalezienu tam ostatnio
> tabliczki z nazwą Marii Kazimiery i jakimś wysokim numerem, bodaj 111, ale
może > mi się to przyśniło.
To mogłem byc ja. Ale numer był chyba parzysty, bo to budynki po wschodniej stronie.

Borys




Temat: POMÓŻMY! Urzędnicy mordują park!
POMÓŻMY! Urzędnicy mordują park!
Kochani, może przyłączymy się do tego "apelu"? Jestem na tym forum
regionalnym "fresh" czyli nowa, a może już ten temat dyskutowaliście? Jeżeli
tak - wybaczcie, że powtarzam się i to na wejściu.
pozdro dla WSZYSTKICH!

Miriam

Zobacz artykuł: poprzedni | następny

Urzędnicy mordują park! Przyłącz się do protestu internautów!

Wtorek, 16 lipca 2002r.

Kolejne zielone tereny znikną w ciągu najbliższych miesięcy z mapy Łodzi.
Chodzi o obszar sąsiadujący ze Stawami Stefańskiego pomiędzy ulicami:
Wyścigową, Konną, Długą i Ksawerowską. Przypomnijmy, że Rada Miejska
zadecydowała, iż 40-hektarowy teren, na którym głównie znajduje się las i dwa
stawy, jeszcze w tym roku ma zostać zrównany z ziemią. W przyszłości
powstanie tam kilkutysięczne osiedle mieszkaniowe.

Łodzianie! Nie pozwólmy na to, by nasze miasto straciło kolejny zielony
zakątek! Po co nam kolejne osiedle mieszkaniowe, na dodatek zamiast lasu i
stawów, skoro od lat w Łodzi ubywa mieszkańców! Pomyślmy o tym co zostawimy w
Łodzi dla przyszłych pokoleń! Czy betonowe pustynie są lepsze od lasu, stawów
i terenów rekreacyjnych? Z pewnością nie... Czy w Łodzi nie ma innych
terenów, lepszych na osiedle? Z pewnością są!

Przyłącz się do naszego protestu napisz swoją opinię o pomyśle Rady
Miejskiej. Wszystkie (pod warunkiem, że nie będzie w nich wulgaryzmów)
przekażemy urzędnikom. Może w ten sposób poznają opinię mieszkańców Łodzi i
zmienią swoją decyzję. A może Rada Miejska zapomniała, że kiedyś nawet na
zwykłym trawniku stały tabliczki "Szanuj zieleń".

Markos - NaszeMiasto.pl

Opinie (205) Wyślij znajomemu Drukuj




Temat: Kolejny market w naszym mieście.
goldi18 napisała:

> Kilka hektarów w Bożnowie? Dziękuję bowiem posiadam piękną działkę na Moczyniu
> którą nigdy nie chciałabym zamienić na kolejny psudo- market. Uprawiam działkę
> do woli w "pocie czoła" bo sprawia mi to wielką satysfakcję bowiem nic prostsze
> go jak pójść do marketu i kupić cokolwiek byle dużo i tanio.

No cóż, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Jednak to jeszcze nie powód,
aby uprawiać marchewkę pod ratuszem!

> Mieszkam jak się okazuje w centrum Żagania na ul. Śląskiej gdzie od kilku lat
> dyskonty spożywcze

Masz rację, to zaledwie dyskonty. A Śląska, to nie takie znowu za..pie!
Prawdziwego hipermarketu w Żaganiu jeszcze nie ma, a wierz mi, że szkoda! Poza
tym wiedz, ze markety w dużych miastach powstają właśnie na obrzeżach a nie w
centrum.

> wyrastają jak grzyby po deszczu w naszych pięknych lubuskich lasach.
Ach te piękne "lubuskie" Bory Dolnośląskie! Spójrz kobieto czasem na mapę!

> Korzystam z hipermarketów na terenie naszego kraju niestety Tesco w tym formac
> ie trudno nazwać prawdziwym hipermarketem bowiem czego jak czego ale artykułów
> spożywczych w Żaganiu nigdy nie brakowało.

W środku jeszcze nie byłem, ale masz rację, ze rozmiary nie są imponujące!
Dlatego wyrażałem swoje niezadowolenie z faktu, ze Tesco właśnie tam powstaje.

> Uważam , że należałoby poważnie się zastanowić nad tym jakie potrzeby
> mieszkańców są jeszcze nie zaspokojone i pójść w tym kierunku.

Kobieto! Lista potrzeb publicznych w Żaganiu zajęłaby spora książkę. Pewne
jednak jest to, ze sieć Tesco wybudowała sklep za swoje pieniądze, dodatkowo
odpalając miastu z działkę. No i teraz pozostaje tylko się martwić, co miasto
zrobi z tą kasą. Poczytaj post voicera o comiesięcznych spotkaniach władzy z
burmistrzem i wybierz się na nie., a potem zdaj nam relację na forum, a nasza
wdzięczność będzie cię ścigać....

Pozdrawiam !
I na wzajem!




Temat: Łomianki przyszłości
No widzisz zaczynamy dyskusję i teraz to co innego, ale w zasadzie o tym
wszystkim już pisalismy i nikt nie ma wątpliwości, że tak chcemy, problem tylko
polega na tym, że ty tego nie czytałeś. Drugi problem to przekoananie b,
próbowalismy juz dzisiątki razy, do niego to nie dociera.
Jeżeli chodzi o jeziorka to w studium jest zapis i dołączona mapa z 4 pasmową
trasa Kościelan Droga, która przebiega przez środek jez. Fabrycznego, jak
widzisz nasze uwagi do studium próbuja ten stan zmienić, nie tylko dyskutujemy
na forum ja np. w tej sprawie walczę od dwóch lat, przekonuję chodze zbieram
protesty, nawet pisałem do GŁ, niestety nie zamieścili, zamieścili natomiast w
NŁ. To nie jest takj jak ty sobie wyobrażasz, grupa heremtycznie zamknięta,
zebrałem ponad 400 podpisów pod protestemm, rozmawiałęm z ludzmi, zabiegałem o
poparcie to sa czyny i fakty, organizowałem z ludzmi spotkania z Burmistrzem
parę razy, nie stawił, był jedynie na radzie sołeckiej, to mu się za to
dostało. Jeżeli tak ma wyglądać demokracja to ja nie chcę jej takiej. Gdzie
jest ten głos ludu, gdzie zaangażowanie nas mieszkańców a sprawy społeczne,
chcemy działać cos robić ale nam sie to utrudnia.
Kolejowa nas dzieli i niestety będzie dzieliła, nawet jak bardzo tego nie
będziemy chieli, bo wyjazdy do i z Warszawy nie znikną, Łomianki korzystają na
bliskości w-wa, mamy z tego pieniądze, ale tym minusem są trasy. Naszym
interesm jest wybudowanie ich w najlepszy dla nas sposób, aby zachować cenną
przyrodę przynajmniej w takiej postaci w jakiej ją zastaliśmy. I znowu poczytaj
wcześniejsze wątki, a zrozumiesz o co nam chodzi.
Co do kładek jeszcze raz (to jest nudne), Dyr. warszawskiej GDDKiA chce budowac
ma na to pieniądze, problem, że naszemu b. się nie chce. GDDKiA jest
właścicielem drogi, natomiast grunty przy trasie to własność prywatna, aby
wybudować kładkę nasz b. miał załatwić i wyjaśnić sprawę tych gruntów, ale mu
się po prostu nie chce.



Temat: ŁKS ŁÓDŹ !!!
A czy kiedykolwiek odbył się mecz I Drużyn Żychlin - ŁKS Łódź? Każdy
ma swoje zdanie komu kibicuje, ważne są fakty. Założycielami ŁKS
Łódź byli ludzie pochodzenia żydowskiego i Polskiego, ale w jaki
inny sposób można było założyć Klub piłkarski w 1908 r. który miał
skupiać Polską młodzież? Tylko ludzie wpływowi w mieście mogli to
zrobić. Najważniejsza była intencja powstania i działalności Klubu
ŁKS Łódź - pokazanie całemu światu, że Polska nigdy nie zginie,
pomimo tego że nie istniało takie państwo oficjalnie na mapach.
To co dziesiaj się dzieje z ŁKS Łódź to jest dramat, stworzony przez
nieudolnych działaczy w Klubie do których niestety Klub miał często
pecha, ale też efekt walki władz komunistycznych z ŁKS i absolutny
brak przekazywanych środków pieniężnych za komuny na ŁKS. To odbija
się obecnie na stanie Estadio, które nadaje się albo do 100%
przebudowy, albo co może byłoby tańsze do wyburzenia i zbudowania
nowego Stadionu.
Problemem dzisiaj w Klubie są działacze na czele z Panem
Goszczyńskim, ktory chyba za często miesza różne swoje nalewki i
wychodzą takie mikstury że później takie rzeczy pie****i do prasy i
w Klubie że ręce opadają, np. temat sponsora - Daniel odpowiada że
jest chętnych kilka firm z .... Dubaju, Arabowie maja zainwestować
jeszcze w tym sezonie okolo 15 mln Euro! A jak ktoś zna Daniela i
inne osoby w Klubie to wie co się dzieje.
W żychlinie nie wiem ilu jest Kibiców ŁKS, ale może przez możliwość
dyskusji na forum o Klubie ludzie się ujawnią.
Znam kibiców widzewa, ktorzy czasami jeżdża na Derby na ŁKS w
Barwach ŁKS w Białych koszulkach, znane osoby w żychlinie :).
ŁKS Łódź ma swoją magię, tak jak najsłynniejsze i najstarsze Kluby
na świecie, i ma jedną nieodwracalną cechę - ogromne ilości Kibiców,
którzy nie naśladują nikogo tylko Tworzą Własną historię. Ludzie
biznesu, nauki, prawa, którzy tworzą niepowtarzalny klimat.
Wystarczy tylko wstąpić do Stowarzyszenia Kibiców.
Acid - ilu masz chetnych na sobotę?



Temat: Arafat poparł porozumienie genewskie
Gość portalu: mirmil napisał(a):

> ... czego sie obawiasz???
Szkoda ludzi, bo gdzie indziej lepiej mieć chyba nie będą. Czy mogą mieć gorzej
niż mają? - to już inny problem, bo Izrael pracował nad rozwojem terenów
odzyskanych. Ale Arabowie:
1. Chcieli wojny - to ich wybór
2. Są zakładnikami świata arabskiego, któremu nie udało się pokonać Izraela
mimo wystawienia armii kilku państw, co dawało im miazdżącą przewagę liczebną,
ilościową w sprzęcie, taktyczną (zaskoczenie - Yom Kippur) i strategiczną
(geograficznie) - to ich nieszczęście.
A tobie nie żal???

> bo widzisz, nie dostrzegasz roznicy miedzy czyms, co sie stalo 2000 lat temu,
a
> czyms, co mialo miejsce 60 lat temu.
Państwowość mój drogi nie narodziła się w '45, ani '48, ale sporo wcześniej.
Nie było wtedy organizacji międzynarodowych, ONZ i tych wszystkich paragrafów,
a życie biegło, państwa powstawały i upadały, rodziły się dzieci. Czy to
przypadek i specyfika chaosu, czy też mamy niewidzialne prawo rządzące tym
wszystkim. Jeżeli ono jest (tak dotyczące państw, jak i rodzenia uroczych
bobasków) to nie ma znaczenia, który okres dziejów rozpatrujemy.

Izrael honoruje prawo własności, ale nie można porównywać problemu klasycznego
odzyskiwania mienia. Jordania i Egipt były w stanie wojny z Izraelem, dlatego
obywatele tych państw zamieszkujący obecnie Gazę, Judeę i Samarię podlegają:
raz - pewnym restrykcjom wynikającym zawsze z tytułu konfliktu zbrojnego, dwa -
nowym rozstrzygnięciom jurysdykcji izraelskiej.
Ponadto powinni się zdecydować, czy chcą żyć w Izraelu i dla Izraela. Jordania
i Egipt nadal są na wszystkich dostępnych mapach. To, że Jordania wyrzekła się
swych synów i córek świadczy tylko o standardach tamtej kultury.

> (berlin, tak na marginesie, to nazwa slowianska).
Tego nie wiewdziałem:)

> znow stoisz (jak kazda osoba, ktora chce cos na ten temat powiedziec) przed
> wielkim wyborem: decyzje onz sa "prawem" czy nie sa. no i widzisz, ja uwazam
ze
> sa, bez wzgledu na to, kogo sie tycza, ty natomiast uwazasz, ze poki sprzyjaja
> zydom sa ok, a kiedy nie sprzyjaja zydom to przestaja byc potrzebne. (a potem,
> to najlepsze, zarzucasz mi, ze staje zawsze po stronie arabow...)

Jeżeli nie zawsze to przepraszam. Sprzyjanie komuś oznacza również bycie
krytycznym, bo inaczej wychodzi z tego obłuda. Na forum okazja po temu jest
rzadka, wyjąwszy może nieuzasadnioną wulgarność (ale i tak statystycznie
barykada izraelska jest górą:)

Pozdrawiam.




Temat: DO: ELENA
ta sama spiewka:((((
mirmil - dlaczego ty nie napiszesz niczego na temat - to jest po prostu
glupie - ja bardzo lubie obrzucac miesem kogos kto po prostu pieprzy
glupoty,bo jak ktos gada typowo nie do rzeczy to po prostu nie mozna juz pisac
argumentami - to bez sensu - a teraz,ja przyznalem ze tam jest tak i tak,teraz
czekam na Twoje przyznanie sie:

-nie miales pojecia o tym ze arabowie sa odpowiedzialni za agresje w 1967 oraz
ze pogwalcili normy prawa miedzynarodowego (nie bede cie posadzal o celowe
klamstwa - trzeba byc glupim zeby klamac na jakims forum netowym-wiec zgodnie
z zasada in dubio pro reo uznaje ze po prostu nie wiedziales.

-cala twoja gadka o moich klamstwach dot 1973 byla wynikiem kolejnego
niezrozumienia przez Ciebie ( w zwiazku z niewielka wiedza na temat
militarnych aspektow konfliktu) tresci mojego postu.

-pisanie ze klamalem w tresci mapy drogowej bylo kolejna bzdura - tekst byl
skopiowany z jakiegos portalu na necie,nie moglem wiec klamac

*******************************************************************************

do tego przyznasz ze:

teksty panny zuzanny/konkursu w sprawie 1967 to byla wierutna bzdura
teksty tego samego autora dot 1973 to byla wierutna bzdura

o innych rzeczach na razie nie pamietam,a do punitive sie przyznales

*******************************************************************************

sa to wszystko jasno okreslone punkty - czekam mirmil na to az sie przyznasz
do swoich bledow - bo nie ma zadnej watpliwosci w swietle podanych informacji
a takze lubianych przez Ciebie linkow ze nie ma zadnych watpliwosci w
powyzszych kwestiach

*******************************************************************************

licze ze sie nie bedziesz wywijal tym razem.



Temat: Stacja metra Ratusz zamiast stacji Arsenał
Arsenał - wreszcie!
Ratusz był w stolicy ostatnio przy pl. Teatralnym.
W budynkach przy Bankowym mieściły się tradycyjnie instytucje finansowe - stąd
nazwa placu. Komuniści ulokowali tam radę wojewódzką. Po reformie
administracyjnej i podziale kompetencji część (mniejsza!) miejskich urzędników
gnieździ się tu obok wojewody. Reszta pracuje w pałacu Branickich na
roguMiodowej i Senatorskiej oraz (większość) w pajacu kultury. Mówi się o nowym
ratuszu dla Warszawy i może kiedyś wreszcie się go zbuduje. Stracono już
lokalizacje historychne: pl. Teatralny (za największą dekoracją teatralną
Europy nudne typowe oddziały baków) i pl. Saski (Piłsudskiego).

A więc nie "Stacja Ratusz".

Plac Bankowy jest o jeden przystanek tramwajowy dalej od stacji metra:
skrzyżowanie Senatorskiej/Elektoralnej i d. małej Rymarskiej. Ta ostatnia
uliczka w ramach odbudowy została poszerzona i włączona w plac Dzierżyńskiego
(dziś znów Bankowy). Ale granicą tak zdemolowanego placu i tak jest trasa
Solidarności (niegdyś osobny placyk - Tłomackie).

A więc nie "Stacja Plac Bankowy".

Obie nazwy są kłamstwem.

Uwzględnienie obecnej topografii miasta i powszechnych punktów orientacyjnych
sugeruje nazwę "Stacja Błękitny Wieżowiec", ale...

Arsenał jest ważnym punktem na mapie miasta nie od czasów wojny, ale od XVI
wieku. A stacja jest faktycznie pod Arsenałem.

Nowa nazwa jest dobra.
Szkoda, że nie nadano jej od początku.

Ale na przywracanie prawdziwych nazw i symboli nie jest za późno - przykładem
niedawna zmiana szachownic na polskich samolotach z czerwono białych na biało-
czerwone, pomimo, że błędne symbole były w użyciu przez 80 lat.

A propos - niechęć do wszelkich zmian to cecha ultrakonserwatystów - skąd ich
tylu na forum gazety?



Temat: Pytanie do lewakow i pacyfistów
ed_ napisał:

> Co ty powiesz, panie patriota. Nie miało sensu wyrażenie solidarności z
> mordowanymi i grabionymi Kuwejtczykami? Nie miał sensu nacisk na Saddama i
> ogólnoświatowy sprzeciw? I to mówi pacyfista o szlachetnych intencjach?

Cos sie panu popimpolilo drogi panie edzie. Nie jestem zadnym pacyfista a
manifestacja solidarnosci z Kuwejtczykami nie ma nic wspolnego z manifestacja
POPIERAJACA wojne przeciw narodowi irackiemu. Naucz sie odrozniac zupelnie
rozne rzeczy.

> A teraz panie patrioto, niech pan sobie wyobrazi sytuację, że to potężne i
> znienawidzone przez "miłośników pokoju" USA zajmuja na mapie świata miejsce
> Iraku i to właśnie USA atakują Kuwejt. Przyjmijmy, że nie dokonują nawet
> żadnych mordów i grabieży. Tylko aneksja bez zbędnych ofiar.
> PANIE PATRIOTO, CZY PAN MOŻE SOBIE WYOBRAZIĆ TEN OGÓLNOSWIATOWY WRZASK ? TĄ
> HISTERIĘ, TE SPAZMY "OBROŃCÓW POKOJU"? MILIONY WYSZŁYBY NA ULICE. NIKT BY NIE
> PYTAŁ, CZY TO MA SENS CZY NIE?

A gdyby babcia miala wasy to by lubila ogorki... Daj sobie spokoj ed z tak
absurdalnymi modelami i snuciem gdybaniek. Skoncentruj sie lepiej na tym co
jest.

> A jaki był INNY SPOSÓB rozwiązania tego konfliktu. Przecież dobrze wiesz, że
> nie było INNEGO SPOSOBU.

Wojna w Jugoslawii mogla przyjac o wiele bardziej dramatyczne rozmiary.
Rzeczwisty udzial w niej NATO byl marginalny, niczym wiecej jak manifestacja
sily. Amerykanie wcale nie musieli zajmowac niemal calego Iraku. Podeszli
przeciez pod Bagdad. Bez trudu mogliby przepedzic Saddama z Iraku byc moze
nawet sama demonstracja sily ale oni uderzyli na Irak. Setki tysiecy ludzi
ponioslo smierc.

> To znaczy był. Zaakceptować status quo i gehennę Kuwejtczyków.

Patrz wyzej milosniku obrony pokoju za cene setek tysiecy istnien ludzkich.
I sprobuj troche zapanowac nad emocjami bo odnosze wrazenie, ze kompletnie
wysiadasz nerwowo. Jeszcze nikogo nie nazwalem na tym forum idiota i chcialbym
przy tym pozostac.




Temat: Izrael krytykowany za zamiar wyrzucenia Arafata
Gość portalu: Matt napisał(a):

> P,
>
> jestes w bledzie.
>
> jest jeden maly szkopul.
>
> palestynczycy sa bardziej zainteresowni zniszceniem izraela niz stworzeniem
> wlasnego panstwa.

Nawet gdyby tak bylo, to co w tym zlego? W takim przypadku powstalo by
panstwo Palestyna z wiekszoscia arabska i rownoprawnym obywatelstwie dla
mniejszosci zydsowskiej - tak jak mialo to miec miejsce po zalamaniu sie
bestialskiego kolonializmu Brytyjczykow w 1948r.
Wycofanoby zbrodnie przeciw ludzkosci o nazwie Izrael, oddano to co Izrael ukradl.
Co mozna miec przeciwko temu?

> jak wiesz palestyna nie uznaje izraela jako panstwa i sasiada i chce miec cale
> terytorium z izraelem wlacznie.
To postawa Hamas - maja takie same prawo do tego, jak kazdy okupowany i
obrabowany z ziemi narod. Arafat chce panstwa Palestyna na 20% ziemi
zarabowanje przez Izrael, czyli na okupowanej od 1967 r
.
> innymy slowy mowia ze pogodzimy sie z wami jak was nie bedzie ( tzn izraela) i
> wtedy nikt nam nie bedzie mowil jakie panstwo sobie zrobimy, bo my chcemy
> republike qrewsko - hasamska ze specjalizacja exportu terroryzmu do krajow nie
> wierzacych ( w allacha ma sie rozumiec).

To prymitywne kalumnie, zwykle oszczerstwa izraelskiej propagandy.
To samo robi Izrael w form der Spiegel i Die Zeit. Przypuszczam, ze
na calym swiecie.

> na co swiat rozsadny nie moze zgodzic co jest raczej dla wiekszosci zrozumiale
> oprocz paru oszolomow ktorzy twierdza ze nie powinno sie im przeszkadzac w
> ambitnych planach usuniecia izraela z mapy swiata i debatuje jak by im pomoc i
> umozliwic rozszerzenie exportu towaru w ktorym sa bezkonkurencyjni ( uslugi
> terrorystyczne).

Partyzanci palestynscy zabili trzy razy mniej cywilistow od terrorysty o
nazwie Izrael. Pan rozpowszechnia zwykle klamstwa.
Partyzanci palestynscy maja prawo zabijac vywilnych rozkazodawcow
armii agresora i zabili okolo 400 Izraelczykow w obronie swej ojczyzny i godnosci
ludzkiej.
USA wymordowaly w Hiroshimie i Nagasaki do dzis 340.000 osob, wymazaly
z powierzchni ziemi dwa miasta. choc ich panstwowosc nie byla przez Japonie
zagrozona. i sa do dzis z tych bomb atomowych dumne, poikazuja samolot, ktory
je zrzucil dumnie w muzeum narodowym.
To co wolno Amerykanom, to wolno i Palestynczykom w tysiac razy bardziej
uzasadnionym przypadku - inaczej niz USA w 1945 r. Palestynczycy nie maja
wlasnej armii.

> jestes jednym z nich?.

Pan nie jest w stanie okreslac, kto jestb oszolomem, a kto nie.
Pan nie ma tu nic do gadania, a jeszcze mniej do
klasyfikowania uczestnikow forum.

Piotr Kraczkowski - beam.to/ll




Temat: KIM JEST ZYD?? KIM JEST SENATOR LIBERMAN ???
Gość portalu: . napisał(a):

> Pani,Calipso.
> Mam wrazenie,ze pani Zyda zadnego nie spotkala.
> Rozmawiala pani chociaz z jednym?
>

Czesto rozmawiam z nimi na forum ,poza tym czytam troche co pisza sami o sobie
i o innych.

Przyznam sie.
> Jestem wybrany.Zona mnie wybrala.
> A jak pani mysli,ze ON was wybral,ze zdrowaski jemu odbijacie.
>Nie do mnie pytanie ,nie jestem katoliczka.Poza tym co pan sadzi o katolikach
irlandzkich tych z IRA?

Po co pania chrzcili?

a pewien pan jest ,ze mnie ktos chrzcil?

Dlaczego chrzescianin jede,przed daniem w morde drugiemu,biegnie do NIEGO
> i o wsparcie prosi?Tez sie czuje wybrany?

Jedno pytanie bo ja nie jestem biegla w religii.Czy to nie Jahwe dal Zydowi
Mojzeszowi ===Dekalog ,w ktorym piate brzmi nie zabijaj?

Czy wszyscy Zydzi ,ktorzy przeciez sa bardzo wierzacymi ludzmi nawet w prawie
panstwowym stosuja prawo religijne halach bodajze(jak napisalam z bledem to
przepraszam ale sie spiesze i nie mam czasu sprawdzac)Czy wszyscy Zydzi bez
wyjatku przestrzegaja Dekalogu?

My za swoje czyny sami odpowiadamy,a wy zawsza na innych spychacie:

Przyklady prosze.

Prosicie go,o wsoparcie.
> Dla was ON zginal.

Nie dla nas dla wszystkich ludzi .Tak twierdza katolicy,ktorzy w to
wierza.Katolicy to nie tylko Polacy.

Wszystkiemu Rosjanie sa winni -albo i Niemcy.

Wszystkiemu to znaczy czemu?Czy to Polacy rzadzili przez iles tam lat w
Niemczech Rosji i Austrii i wymazaly te panstwa z mapy swiata?

Durnie(wg.niektorych was)Amerykanie was popieraja-Przypomina sie inna sprawa:

Tutaj sie zgadzam,ze ci co mysla,ze Amerykanie nas popieraja to wyjatkowe
durnie.

W czasie wojny jedynie Rumuni was wsparli-z durni tych tez zescie sie nabijali.

a jak oni nas wspierali?Prosze mi przypomniec bo nie pamietam.

Sojusznikow swoich nie szanujecie.

Ktorych sojusznikow nie szanujemy?Bo w jednym watku czepial sie pan ,ze nie
szanujemy naszych sojusznikow Amerykanow a tu pisze pan,ze tylko durnie
mysla,ze Amerykanie nas popieraja.

No czyz nie jestescie w swojej megalomaniii nieprzescignieni?

Jak odpowie pan na te kilka pytan ,ktore postawilam bedziemy rozmawiac dalej.
Narazie musze troche popracowac ale postaram sie odpowiedziec pozniej.
Pozdrawiam .

Ps .
Mam prosbe osobista.Czy moglby pan skombinowac sobie jakis nick?
Tak dla ulatwienia dyskusji .Latwiej sie rozmawia z kims kto nie jest
bezimienny.



Temat: PYTANIE DO OMARA ??????
Gość portalu: zbalansowany napisał(a):

> Dana skarbeczku.
>
> naprawde nie jestem zdenerwowany, zwlaszcza ze upal sie skonczyl.
> Dyskutowalismy juz, polityke, Davida z przyleglosciami, trunki na upal,
> palestynki, i pare innych rzeczy.
> Musimy zaakceptowac ze dzieli nas polityka i stosunek do ginu z tonikiem.
> Ten gin to nie problem (sa gusta i gusciki) ale jezeli chodzi o polityke to
na
> pewno pozostaniemy po przeciwnych stronach barykady (barykada to moze zle
> okreslenie, uwowmy sie na plot).
> Poniewaz ja nie jestem strona w waszym konflikcie nie musisz rzucac do mnie
> nozami przy kazdej okazji.
> Moje posty sa czesto ostre i wyzywajace, ale nigdy nie obrazliwe.
> Nigdy nie przenosze moich pogladow politycznych na stosunki osobiste. sa to
> dwa oddzielne kregi.
> Podejme z toba dyskusje na kazdy temat, z tym ze jak rozmawiamy o polityce to
> wole konkrety od propagandowych bajdurzen; bajdurzyc mozemy na kazdy inny
> temat.
>
> PS
>
> Z tej mapy "Oslo agreement" do tej pory sie smieje, pozwol ze wykorzystam ten
> link na innych watkach.

nu, zbalansowany (lub nie), przeciez to jest oficjalna web site, uzywaj ile
chcesz, nie jest moja wlasnoscia, a jakby byla, to tez bez problemow.
zrozumialam, ze to forum jest po to, zeby wlasnie ludzie po obu stronach plotu
mogli ze soba porozmawiac i moze, moze dojsc do jakiegos porozumienia. dlaczego
nie odpowidziales mi na moje ostatnie pytania? dlaczego nie masz ochoty
podyskutowac o zamachach i mordach? czy moze ty dyskutujesz tylko na te tematy,
gdzie mozesz zachowac ostatnie slowo po tym, jak juz "wymeczyles przeciwnika"
powtarzaniem ciagle tego samego? nie mialam zamiaru rzucac w ciebie nozami
(moze czyms innym) i napewno nie obrazic ciebie, bo nie mialam powodu, troche
ironii?? owszem, ale to ostatecznie zupelnie niewinne i nie powinno bylo ciebie
zranic, przynajmniej tak, jak ocenialam ciebie. ja sie w kazdym razie nie
czulam obrazona. ale w kazdym razie, nie masz najmniejszego obowiazku dalej ze
mna dyskutowac. szkoda tylko, ze nie umiesz dyskutowac rowniez na "niewygodne"
dla ciebie tematy, bo jak widzisz, dotrzymywalam ci kroku na wszelkie twoje
oskarzenia przeciwko israelowi i zydom, a ty, nie bedac nawet arabem, nie
jestes gotow napisac ani slowa o ich zamachach i bombach. nu, to napewno nie
pierwsze rozczarowanie moje i napewno do przezycia, ale pozwolisz, ze bede
myslec o twojej postawie troszke inaczej. badz zdrow.




Temat: Trzy ofiary ataku na macedoński konsulat honoro...
Gość portalu: MR napisał(a):

> Gość portalu: micha napisał(a):
>
> > "Normalka"...Bo to jest wlasnie islam,ktory podbija swiat od
20-
> > u,ponad, lat.Smiac sie ,czy plakac, sluchajac
pseudohumanistow
> > wciskajacych nam kit o religii milosci,tolerancji i szacunku
do
> > blizniego.Spojrzcie na suche fakty,na liczby ofiar,na mape
> > swiata!-Islam"umiarkowany" ,nowoczesny itp istnieje w
mozgach
> > slepcow i klamcow!-Jest jeden islam:
> > mordu,klamstwa,prymitywizmu!
>
> ... tylko ze niestety malo jest religii jakich nie moznaby
> wstawic do tego zdania zamiast islamu. Sprobuj np. z
> chrzescijanstwem - jakie wolisz? Katolicyzm - zobacz co sie
> dzieje i dzialo w calej Ameryce Lacinskiej. Protestantyzm (i
> katolicyzm) - druga wojna swiatowa, Hitler & Co.

co z tymi religiami ma wspólnego Hitler!!!!!!!!

ty się dobrze czujesz??? i twoja Co. też;))))))

Prawoslawie -
> tez tak jakby malo sympatyczne. Inne religie jw, o judaizmie
np.
> i jego tolerancji lepiej na tym forum nie wspominac.
>
> Ale mozna tez napisac na odwrot. O wspanialych ludziach, ktorzy
> realizujac nakazy swojej religii dali calemu swiatu przyklad. I
> tez wszedzie, w kazdej religii znajdziesz przyklady.
>
> Wiec moze lepiej oceniajac ludzi dzielic ich nie na
chrzescijan,
> muzulmanow itd., nie na bialych, czarnych i zielonych, nie na
> rudych i blondynow tylko na dobrych i zlych?
>
> PS Islam podbijajacy swiat... Jak sadzisz, jaka jest
> najliczniejsza religia?
> Odp. chrzescijanstwo, muzulmanie sa dwukrotnie mniej liczni.




Temat: Zaczyna się konwencja wyborcza Republikanów
www.alternet.org/story/16892
Gość portalu: JoeT napisał(a):

> Gość portalu: maruda napisał(a):
> > Zadaje się, że ani huragan as Sistani, ani ajatollah Charley nie będą jed
> nak
> > zbyt chętnie pomagać Bushowi.
>
> Bush jr ma bardzo silne wsparcie w glownych sieciach amerykanskiej telewizji.
> Zarowno przed poprzednimi wyborami jak i obecnie przesuwaja one opinie
> publiczna na jego korzysc poprzez wprowadzanie w blad widzow poprzez
> spreparowane "wiadomosci". Socjologowie z Uniwersytetu Maryland przeprowadzili
> badania jak jest ksztaltowana opinia publiczna w USA
> www.alternet.org/story/16892
> W skrocie: wg ich badan 48% Amerykanow wierzy, ze wojsko amerykanskie w Iraku
> znalazlo dowod na powiazanie al-Qaeda z Irakiem przed rozpoczeciem obecnej
> wojny; 22% wierzy ze znaleziono BMR w Iraku; 25% wierzy ze wiekszosc opinii
> swiatowej popiera wojne USA z Irakiem. Wszystkie te wierzenia sa bledne.
>
> 45% ludzi planujacych aby glosowac na Busha wierzy w jeden lub wiecej powyzej
> wymienionych blednych pogladow. Zrodlem bednych informacji byla w 80%
> amerykanska telewizja - FOX, CBS i inne glowne sieci.

*******************************

Z tego, co piszesz wynika, że Amerykanie mają większe sukcesy na polu
indoktrynacji społeczeństwa, niż bolszewicy. Przykłady mam zresztą na forum.

W drugim poście bardzo trafnie nawiązałeś do brunatnych koszul w III Rzeszy.
Chyba każdy totalitarzm zaczynał się od znalezienia dobrego wroga - takiej
dyżurnej Baby Jagi.

Problemem Busha nie jest jego republikanizm, tylko zwykłe ograniczenie umysłowe
i ośli upór. Żadna argumentacja do niego nie dociera, bo jej nie rozumie. Nie
stać go na to, by przynać się do błędu. Drażliwe pytania odbiera jako osobiste
złośliwości, a dyskusję na wysokim poziomie jako nabijanie się z jego niewiedzy,
i jeszcze bardziej zamyka się w swoim wyimaginowanym światku. A jednocześnie
pochlebstwami można nim manipulować. Jest potencjalnie nieprzewidywalny, bo na
skutek osobistej urazy urwie się manipulatorom i zacznie działać na zasadzie "na
złość babci odmrożę sobie uszy". Może wprawić w ruch bardzo niebezpieczną
machinę nad którą natychmiast straci kontrolę (vide Irak, palestyńska mapa drogowa).

Jednocześnie wciąż jest popularny bo to z jego nijakością i szczerą chłopską
twarzą łatwiej się identyfikować przeciętnemu wyborcy, niż z elitarnością Kerry'ego.




Temat: CZY ZMANIPULOWANO MAPE DROGOWA NA TYM FORUM______K
CZY ZMANIPULOWANO MAPE DROGOWA NA TYM FORUM______K
======================================
= OKROJONA WERSJA MAPY DROGOWEJ PRZEDSTAWIONA PRZEZ CRASSUSA =
======================================

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=50&w=6362120&a=6368273
CRASSULA NAPISALA (OGRANICZAMY SIE DO ETAPU I)

Na czym polega "mapa drogowa"

Realizowany w trzech fazach plan pokojowy ma doprowadzić do powstania państwa
palestyńskiego do 2005 r.

Etap 1 (realizacja w najbliższych tygodniach)

Autonomia Palestyńska:

1. Uznaje "prawo Izraela do istnienia w pokoju i bezpieczeństwie";

2. Likwiduje "potencjał i infrastrukturę terrorystyczną";

3. Kładzie kres wszelkiemu podżeganiu przeciwko Izraelowi;

4. Przeprowadza wolne, otwarte i uczciwe wybory;

Izrael:

1. Potwierdza zgodę na powstanie "niepodległego, zdolnego do funkcjonowania i
suwerennego państwa palestyńskiego";

2. Wstrzymuje rozbudowę osiedli żydowskich;

3. Dokonuje rozbiórki nielegalnych placówek osadniczych zbudowanych od marca
2001 r.;

4. Wycofuje się z terenów, które okupował od jesieni 2000 r., po wybuchu
powstania palestyńskiego;

==============================================================================
==
==

JAK TO WYGLADA W RZECZYWISTOSCI?

domino.un.org/unispal.nsf/f3059c4183c2cc2b85256d33006f5b4b/555fa674806cc86885256d200052a6c9!OpenDocument

NA TEJ STRONIE ONZ MOZNA ZNALEZC ORYGINAL MAPY DROGOWEJ. PRZYTACZAMY KILKA
PUNKTOW O KTORYCH SIE "ZAPOMNIALO" FORUMOWICZCE CRASSULI.

WYJASNIAMY, ZE TAKIE MOMENTY "ZAPOMNIENIA" CRASSULA, WDZIECZNA UCZENNICA
GOEBBELSA, MA NADER CZESTO.

WIEC DO RZECZY, OTO TYLKO KILKA FRAGMENTOW, KTORE "NIE ZNALAZLY" SIE
W "WERSJI"
CRASSULI:

Israeli leadership issues unequivocal statement affirming its commitment to
the
two-state vision of an independent, viable, sovereign Palestinian state
living
in peace and security alongside Israel, as expressed by President Bush, AND
CALLING FOR AN IMMEDIATE END TO VIOLENCE AGAINST PALESTINIANS EVERYWHERE. ALL
OFFICIAL ISRAELI INSTITUTIONS END INCITEMENT AGAINST PALESTINIANS.

(podreslenie pochodzi od nas)

GOI TAKES NO ACTIONS UNDERMINING TRUST, INCLUDING DEPORTATIONS, ATTACKS ON
CIVILIANS; CONFISCATION AND/OR DEMOLITION OF PALESTINIAN HOMES AND PROPERTY,
as
a punitive measure or to facilitate Israeli construction; destruction of
Palestinian institutions and infrastructure; and other measures specified in
the Tenet work plan.

(GOI - goverment of israel, podkreslenie pochodzi od nas)

Prawda jakie to dziwne, ze sie te oto elementy "mapy drogowej" crassuli
zapomnialy? Jak to mozliwe, ze "obiektywna" crassulina pomija niewygodne dla
izraela elementy w "mapie drogowej"??? no tak, moze chciala, zeby sie nie
dowiedziec, ze izrael nie moze burzyc domow?

Crassulino, jestes manipulatorem i obrzydliwym klamca jeszcze starej
komunistycznej marki.

p.s.

OSTATNIMI CZASY CRASSULINA TWIERDZI ZE POMINELA TYLKO KILKA "NIEWAZNYCH"
PUNKTOW!!! HEHEHEE

czyli np wspomnienie o wzywaniu do przemocy przez organa panstwowe izraela
jest "niewazne", zakaz burzenia domow jest "niewazny" heeeheheeeeeee




Temat: Pierwszy premier Autonomii Palestyńskiej

> nu, przede wszystkim, nie przybieram zadnego tonu w stosunku do ciebie. po
> drugie,
Ależ oczywiście. Tego rodzaju ton przyjmujesz do każdej osoby, która ma jakieś
sensowne zrgumenty przeczące twojej tezie. Łapiesz wtedy swoje żydostwo i
uderzasz rozmówców słoganem sugerującym , że jak oni smieli się odezwać: To ty
w końcu wiesz najlepiej. Przecież to ty masz styczność z probleme. To ty
przecież jesteś Żydówką. Nie rozumiesz, że nie posiadasz monopolu na prawdę.
Bnadem już kiedyś wspomniał o takich osobach. Ty jesteś właśnie jaskrawym
przykładem zapatrzenia we własną prawdę. Napisałaś, że i tak jestem lepszy niż
inni, gdyż przy najmniej w jednym elemencie się z tobą zgodziłe. Zgadzam się
nie z tobą, tylko z tezami, gdyż nie jestem twardogłowy i pomimo tego, że
twoja postawa nijak mi pasuję, to jednak czasem zgadzam się z twoimi tezami.
Jednak Ty nie przyznałaś mi racji ani raz...? Czasami naprawdę nieudolnie
obstajesz przy swoim wynajdując czasem dość naciągane argumenty. O to właśnie
chodz...cokolwiek ktoś powie to i tak nie będzie miał racji, gdyż niepodzielną
rację masz tylko TY. Ty nie dyskutujesz na forum, TY masz za punkt honoru
nawrócić wszystkich, którzy się nie zgadzają z twoją najbardziej objawioną
prawdą...

> to zastanawiam sie, dlaczego wlasnie tobie i twoim innym kolegom na
> forum NIGDY nie wpada do glowy chec oceniania arafata, djemajela czy
faranjie,

Nie ma żadnego problemu , ja bardzo chętnie - problemem jest to, że jeśli
zaczniesz pisać na forum o Farandżije lub Libanie 1958 i Chamunie - to
większość ludzi nie będzie w temacie.
2. Czy doszły do Ciebie opinie wychwalające osobę Jasera Arafata? Do mnie nie
(może dlatego że jestem tu od niedawna) Jeśli pojawi się choć jeden głos
mówiący że Arafat jest bohaterem narodu Palestyńskiego to będę pierwszym
wytaczającym najcięższom artylerię. Ty natomiast stawiasz tezę w swych
wypowiedziach, że Szaron .... więc po prostu z tobą polemizuję, jeśli ktoś
będzie bronił Arafat to wtedy naskocze na niego...Tylko jak na razie nikt nie
postwił tezy o Arafacie...

>
> natomiast ZAWSZE macie ochote na ocenianie szarona, zydow i israela.
> nu, co do zdobytych terenow, to sprawdz sobie mapy tego regionu przed wojna
i
> po wojnie szesciodniowej, sam sie przekonasz.

Mam te mapy i co???? rozwiń proszę...

>a co do slow rezolucji onz, to
> uzyli takich slow, nu, to co. nie zmienia to faktu, ze te tereny byly
zdobyte w
>
> czasie tej wojny a nie przed tem. a moje zdanie o onz juz znasz.

Jasne. Znam słynną frazę z brakującym ogniwem określającym o które terytoria
chodzi (withdrowal), jednak sama dobrze wiesz, że w ten sposób interpretuę te
rezolucję tylko Izrael i USA i ...a zresztą to jak brzmi ta rezolucja nie ma
już większego znaczenia
>
> nu, jestes i tak wyjatek, bo umiales chociaz przy jednym punkcie zgodzic,
sie z
>
> tym, ze zabicie tej ciezarnej kobiety mogl byc przypadkiem.

Jeszcze jedna myśl... Mam nadzieję, że nigdy nikt nie wysunie przeciwko tobie
argumentu że jesteś Żydówką i problem znasz z codziennego życia więc się nie
odzywaj gdyż nie jesteś obiektywna... Nie życzę Ci tego, jednak biorąc pod
uwagę twoje pisarstwo to bym się nie zdziwił, gdyby ktoś Ci to zarzucił.




Temat: Do wszystkich anty i pro
Gość portalu: Tomek44 napisał(a):

>
> Napewno zostane zaatakowany, ale musze wam juz nie
poraz pierwszy wyjasnic,
> ze my nie jestesmy narodem ktory morduje
Palestynczykow. Co mamy zrobic,
> jezeli od ponad 50 lat musimy sie bronic. Nie my
zaczelismy te wojne. Od
> samego poczatku jestesmy dla Arabow wrogami.
Studiowalem z Palestynczykami w
> Polsce.Bylo wszystko O.K. doputy jeden z moich
przyjaciol nie dowiedzial
> sie, ze jesem Zydem (nie Izraelczykiem). Reakcja byla
taka, ze ja osobiscie
> juz nigdy nie wracalem z nim sam do domu. Poza tym on
wiedzial, ze opowiadal
> bzdury nie wiedzac, ze ja znam prawde. Jego rodzina
zyla w Jerozolimie.
> Korzystali z wszystkich dobrodziejstw jakie daje
panstwo Izrael swoim
> obywatelom, bez wyjatku, jezeli ktos jest Arabem
izraelskim. Maja
> ubezpieczenie, zapomogi it.d... To bylo jeszcze przed I
intyfada.
> Czy widzieliscie mapy Izraela jakie oni
rozpowszechniaja. Ktos nawet
> zamiescil tutaj na forum. Nie ma tam Izraela. Jest
tylko Palestyna. Od 1948
> roku oni nie pogodzili sie z tym, ze bedzie panstwo
Izrael. Wtedy nie mieli
> jeszcze swiadomosci narodowej. Byli obywatelami
Jordanii, Syrii i Egiptu.
> Jordania do dzisiaj morduje ich za najmniejszy bunt,
ale o tym swiat milczy.
> Pamietacie co to byl Czarny Wrzesien? Poczytajcie sobie
o rzezi
> Palestynczykow. A my musimy sie bronic. Co dziennie o
czym media nie
> wspominaja lapiemy terrorystow idacych na akcje
wysadzenia siebie i innych.
> Gdyby nie nasze sluzby i niestety rozwalanie ich
budynkow, w ktorych
> produkuja bomby, gineloby nas codziennie setki. I tak
codzien prawie jest
> pogrzeb naszych zolnierzy lub pojedynczych cywilow. A
co do dzieci, to oni
> uzywaja je jako zywe tarcze. Co robia dzieci w fabryce
broni? Jak mamy miec
> zaufanie do nich kiedy nie wiemy czy kobieta arabska
jest rzeczywiscie w
> ciazy, czy idzie z ladunkiem. Jezeli sledzicie
wiadomosci, to wiecie, ze
> rowniez kobiety udajace ciaze sie wysadzaja. Co mamy
robic? Ginac, bo tak
> sobie zyczy swiat. Zobaczcie co sie u nich dzieje. Ilu
palestynczykow ginie
> od rak wewnetrznego terroru, ich wlasnego. Tam nie
istnieje pojecie
> demokracji. Oni sa od przedszkola wychowywani w
nienawisci. Sa cwiczeni na
> mordercow. My chcemy spokojnie zyc. Tak jak
Europejczycy wyjezdzac spokojnie
> na wycieczki, isc do pracy, na zakupy i do restauracji,
bez strachu ze
> wyleci sie w powietrze. Mamy juz dosc tych ciaglych
pogrzebow. Jezeli oni
> nie cenia ludzkiego zycia, nie znaczy, ze my jestesmy
tacy sami. Popatrzcie
> na mape. My ciezko pracujemy.Zalesilismy pustynie. To
widac nawet na
> zdjeciach ze sputnika. Nasz kraj jest jak zielona
plama. A co robia
> Arabowie. Regularnie pala nasze lasy. My sadzimy, a oni
pala i tak w kolo.
> Jezeli ktos byl w Izraelu to napewno widzial wioski
arabskie z pieknymi
> willami. Nie jeden Izraelczyk chcialby tak mieszkac,
ale ci z autonomii wola
> walczyc i zabijac zamiast zyc jak ich bracia w Izraelu.
Arabowie izraelscy
> nienawidza tych z Gazy. Oni sie ich boja. To sa
fanatycy,ktorych wyleczy
> tylko calkowity upadek i odbudowa od podstaw. Wy nie
wiecie co to jest, jak
> sie przez pomylke wjedzie na ich terytorium. Lincz to
delikatne slowo. A w
> takim linczu uczestnicza wszyscy wlacznie z dziecmi.
Nie ma znaczenia kto
> wjechal; kobieta, mezczyzna czy jakas dziewczynka lub
chlopiec.
> Oni do nas przyjezdzaja bez grozby zycia. Korzystaja
m.in.z leczenia
> bardziej trudnych przypadkow i czesc z nich przcuje na
terenie Izraela. Nie
> boja sie, ze ich ktos zabije. Jedynie beda dokladnie
skonrolowani, co chyba
> latwo zrozumiec.
> Arafat nie chce porozumienia, bo skonczy sie mu zyla
zlota plynaca z
> terroru. Do dzisiaj nie rozliczyl sie z pieniedzy,
ktore zostaly przekazane
> dla palestynczykow przez org. humanitarne.
> Co mamy zrobic! Dac sie zabic, jak chcieliby co
niektorzy na tym forum?
> My mamy tego dosc, ale oni nie. I jak dlugo bedzie
terror, tak dlugo
> bedziemy sie bronic.Wiecie ile przez ten ich terror
traci gospodarka i ich i
> nasza? A na ulicach Europy nie widac tylu inwalidow po
atakach
> terrorystycznych co w Izraelu. Od kilku dni
ostrzeliwuja rakietami
> miasteczko calkiem niedaleko Tel-Avivu. Szderot.
Odleglosc jak z Katowic do
> Bielska. Mamy rannych. Media milcza, bo nie ma jeszcze
trupow.

Co by Polska
> zrobila? Gdyby strzelali na nia z sasiedniego panstwa. Nic?

Robila by to,co robila w 1939.Bronila by sie do upadlego.
tak,jak to robia Palestynczycy po inwazji neohitlerowcow.
> Oni sami wprowadzili prawo dzunglii. Ja jestem za
pokojem, ale gdzies sa
> granice ustepstw.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 175 wypowiedzi • 1, 2, 3