Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: fotele przód Polonez





Temat: 1
Witam, i ja dorzuce swoje 3 zdania. Wiec tak... jezdzilem i to sporo takimi oto autami... polonez Caro, astra '92, vectra kombi'97, astra '97 cupe, audi A6 '98. Jestem studentem tak wogle, i mam 202cm wzrostu... i przez swoje gabaryty moje Volvo 740 jest dla mnie idealne. w oplach musze siedziec na podlodze /i nie widze konca maski/, pozatym sa tak male - ze po 400km jestem tak zdretwialy ze z auta to mnie wyciagaja wuzkiem widlowym... polonez bez komentarza oczywiscie... ale Audi A6... to chyba jedyne na co bym sie zamienil - jedyne z aut ktorymi jezdzilem w ktorych sie miescilem /no jeszcze byl Sprinter 05' ale tym sie na panny nie jezdzi /. wozony bylem jeszcze w innych... ale w ktorym aucie jest tyle miejsca z przodu, ze mam praktycznie wyprostowane nogi??? a pasarzer poprostu nie wie jak ma sie ulozyc do snu?a pasarzer z tylu usypia po 20 min jazdy bo wygodniej mu niz w wlasnym lozku? no w ktorym aucie??? maybach oczywiscie! ale ja za swoje Volvo dalem 1000zł /Ł200/ i ok pali mi w miescie 15 litrow /automat/ na trasie jakies 8,5 - ale jest zwawe! moze i automat ale wbija w fotel jak sie depnie na gaz. na autostradzie to poprostu zachwyt mnie nie opuszcza! pake mam w nim tak wielka, ze jak zloze tylnia kanape i najdzie mnie ochota na drzemke to leze tam sobie i mam nogi wyprostowane- spokojnie auto moze robic za sypialnie co dalej... anglia - popieprzony ruch - ile razy musialem zawrocic na zwyklej drodze w trymigi bo do nastepnego "junction" 5km - promien skretu po prostu niesamowity! wspomaganie rewelka! ceny czesci - smiechu warte! obecnie mam przyspieszony kurs jego naprawiania - zmieniam paski /pierwszy raz to robie/ - starczylo mi raz zobaczyc i umiem! auto poprostu idioto odporne! moje jest z roku '89 - zero rdzy! ok pojawil mi sie nalot na nadkolu w samym rogu, calosc to moze z 6 cm2 - obmacalem blache, okazalo sie ze to tylko nalot, jakis kamyk uderzyl i stad to. w jakim innym aucie po prawie 20 latach nie ma rdzy? polonez wytrzymal mojemu ojcu 5 lat i sie zlamal na pol fordy tak samo, audi olaboga. pojechalem na warsztat swoim V, zobaczyc je od spodu / za darmo bylo wiec czemu nie skozystac?/ pojechalem do ang warsztatu nie pakistanskiego pan angol pomachal latarka i powiedzial zebym zjezdzal bo na mnie nie zarobi. jestem w szoku - jak w tym aucie podwozie jest zabezpieczone przed korozja. a jezdzone bylo w szkocji - a tu snieg sie czasem zdarza...

co jeszcze.... acha! zderzaki! sa rewelacyjne! ile razy musialem ze tak powiem kogos popchnac na parkingu by go przesunac... i nic. ile razy zdarzylo mi sie pukac w sciane /no jak by nie patzec to 4m70cm/ i nic - lekkie ryski! zrobcie to samo z plastikami w oplu audi czy bmw. rewelacja jak dla mnie! czemu przestali robic takie zderzaki to ja nie wiem....

no i kolejna sprawa, ktos tu juz pisal, ze wszyscy uciekaja na boki jak On przejezdza... RACJA! na kazdym rondzie mam pierwszenstwo! jaki normalny uzytkownik BMW7 chcialby porysowac sobie lakier na moim Volvo? on straci zderzak a u mnie bedzie rysa i tyle metalowe lusterka - bomba! jaka mam frajde jak jade i ktos sie probuje na sile przecisnac obok mnie - jego lusterko zawsze laduje na ziemi - a mojemu nic! tylko kolorowe rysy od lakieru oponenta

KOCHAM MOJE AUTO!!!!





Temat: [S] Fiat Cinquecento Sporting
Silnik:
Auto obecnie ma przebieg ok. 111000. Remoncik silnika został dokonany w maju 2006. Wymieniony został rozrząd, pierścienie i zawory. Silnik był i pozostał seryjny. Zmieniona została jedynie elektronika. Chipa kupiłem od gościa, który startuje Sejem w wyścigach płaskich. Auto zachowuje się zgodnie z tym co mówił – ma bardziej agresywny dół i wyżej się kręci. I teraz co poniektórzy mogą się śmiać – moje Cento posiada instalację gazową. Autko przy normalnej jeździe – bez „katowania” pali 6-6,5 l gazu na 100 km. Umożliwia to tani dojazd jeśli nie dysponujemy lawetą albo motylkiem na imprezy oddalone dość znacznie od miejsca zamieszkania. Fajna rzecz jak ktoś ma ograniczony budżet lub wychodzi z tego samego założenia co ja czyli „maksimum zabawy za minimum kosztów.” Jeśli chodzi o pozostałe modyfikacje to założony jest dolot robiony na wzór Noviteca + sportowa wkładka Kingdragon. W wydechu nic nie było modzone. Założony jest jedynie końcowy wydech w Dużego Fiata.

Zawieszenie:
Początkowo auto jeździło na Eibachu + Kayaba Excel-G (gazowo-olejowa). Na przełomie marca i kwietnia postanowiłem zamontować nowiusieńkie Krosno Pucharowe (PZM-1). Na tym zawiasie przejechałem dopiero 2 imprezy (w tym SUPEROES na Miedzianej Górze). Moim zdaniem zawias na KJSy jest OK!!

Wnętrze:
Obecnie zamontowany jest kubeł Sparco Sprint + pasy 4-punktowe Sabela 3” (szerokie). Seryjną kierownicę zastąpił model Sparco z 90 mm odsadzeniem. Podniesiony jest lewarek zmieny biegów – fajny bajer, ale po 2 KJSach stwierdzam, że nie tylko bajer ale i przydatna rzecz szczególnie na szybkich imprezach (np. SuperOES na Miedzianej). Fotel pilota pozostał seryjny. Nastawiłem się głównie nie uczestnictwo w SuperOESach na Miedzanej, gdzie obecność pilota ze względu na walkę o kilogramy nie jest pożądana.

Cała reszta:
Pod silnikiem zamontowana jest oczywiście płyta. Hamulce pozostały bez zmian. Z przodu tarcze Ferodo + klocki EBC Green Stuff ; z tyłu zaś seria czy bębny. Na wszystkie koła dołożone są aluminiowe dystanse 20 mm + komplet szpilek i nakrętek. O rozjaśnienie ciemności dba zestaw 4 halogenów: 2 dalekosiężnych i 2 przeciwmgielnych. Zamontowany jest oczywiście dodatkowy włącznik wentylatora wewnątrz.

Opony:

1) Brigestone Potenza 175/50 R13 – 4 sztuki;
2) Yokohama A008 175/50 R13 – 4 sztuki;
3) Matador SM-2 160/530 R 13 – 5 sztuk;
4) Dębica Frigo Directional 155/65 R13 – 4 sztuki;
5) Kleber 145/80 (nówki) – 4 sztuki.

Felgi:
1) Oryginalne CC Sporting – 4 sztuki:
2) “Ruskie” – 4 sztuki;
3) Speedline – 4 sztuki
4) Polonez - 8 sztuk.

Inne graty:
1) Skrzynia biegów SC Sporting – wypada 2-ka;
2) Wahacze tył + przód;
3) Chłodnica.

Auto sprzedaję naprawdę z przeogromnym bólem serca. Włożyłem w niego dużo czasu, serca i pieniędzy oczywiście. W planach były dalsze modyfikacje samochodu, ale niestety jestem zmuszony sprzedać autko.

Zapraszam





Temat: Humor
Motofelieton

Dlaczego Fiat Panda jest fajny?

Gdy Fiat Panda wkraczał na rynek dziennikarze wychwalali jego zalety, natomiast ostatnio zaczęli utyskiwać na ciasnotę na tylnych fotelach, co jak przypuszczam jest wynikiem przesiadywania w nowszych autach o większych rozmiarach i lekkich niczym Mercedes S-klasse, do którego Jeremy Clarkson wlał 3 tony betonu i w którym zamontował żeliwny kominek. Jednakże nie mówimy tutaj o gustach panów lansujących się w Subarakach po przesiadce z prywatnego Seicento 900 ale o tym dlaczego wspomniany wcześniej Fiat Panda jest fajny. Pewnie sądzicie że zaraz zacznę nawijać o funkcjonalności, przestronności (super) ,ekonomice (bardziej super niż myśli fabryka), i tym podobnych. Oczywiście Panda posiada wszystkie te dobre przymioty, ale jest fajna z zupełnie innych powodów. Po pierwsze drążek zmiany biegów wzorem starych aut rajdowych klasy WRC i B czy nowych N4rek oraz znanego z beznadziejnych hamulców ale mimo to fantastycznego Civica Type-R poprzedniej generacji, umieszczony został tuż przy kierownicy co jest naprawdę super choć kilku złośliwych palantów oraz ludzi z Fiata uważa że to rozwiązanie z vana. Nic to jednak bo Panda ma bardzo ciekawe, komfortowe , choć nieco hałaśliwe zawieszenie. Otóż podczas pokonywania szybkich, bardzo ostrych, ciasnych zakrętów, Panda pomimo iż jest samochodem przednionapędowym zarzuca tyłem. Paradoksalnie dzięki tej cesze wprawny kierowca może rzeczony zakręt pokonać szybciej, natomiast niewprawny weźmie przykład z pewnej sławnej pływaczki, a więc złapie się z głowę, zacznie krzyczeć i zapewni zarobek pomocy drogowej. Fiat Panda jest też dobry dla pieszych. Spytacie dlaczego? Panda najlepiej sprzedaje się w jaskrawych kolorach, także dlatego że klienci którzy chcieli kupić ten samochód w kolorze czarnym lub srebrnym w większości umarli na zawał gdy dowiedzieli się ile taki lakier kosztuje. W związku z tym, gdy jakiś pieszy wpadnie pod waszą czerwoną lub bananową Pandę nie będzie mógł powiedzieć że was nie zauważył. Zresztą jeżeli ktoś wpadnie pod ten samochód to już nigdy nic nie powie, ponieważ z powodu tu cytat:” wyjątkowo agresywnego grilla i krawędzi natarcia maski, oraz ogólnej wysokiej nieprzyjazdności całego przodu” skutecznie i z fasonem zginie na miejscu, i nie będzie wnerwiał swojej rodziny śliniąc się na wózku inwalidzkim. Myślicie że to wszystko? Otóż nie! Np. Niezależnie od tego jaki silnik ma konkretna Panda to możecie być pewni że jeżeli spróbujecie spokojnie ruszyć wciskając pedał gazu tak jak się to robi w np. Oplu i puszczając sprzęgło tak jak się to robi w Pandzie to na skrzyżowaniu wyjdziecie na szpanującego kretyna palącego gumę. Jeśli zaś lubicie ośmieszać dresiaży to nawet wersja 1.1 ma dosyć werwy by wam na to pozwolić niezależnie od tego czy jest to bezkolizyjny silnik sprzed września 2005 spełniający Euro 3 czy jednostka zoptymalizowana do Euro 4 tak że w razie zerwania paska rozrządu wzorem wielu innych marek popełnia samobójstwo. Otóż większość Swetrów II i III generacji- ulubionych obok Bolidów Młodzieży Wiejskiej bryk naszej młodzieży posiada silnik 1.4 który już seryjnie miał moc trójki dzieci w chodzikach, a teraz na skutek braku serwisowania w ciągu ostatnich 10 lat, oficjalnego przebiegu 5krotnie mniejszego niż rzeczywisty oraz 200kg szpachli i zwiększonych oporach na wszystkich możliwych układach stosunek mocy do masy przeciętnego Swetra wynosi 4 zamki w Bawarii na moc jednej stonki ziemniaczanej. Jeśli zaś dres ma silnik 1.8 to z powodów jak w 1.4 możemy być pewni że jego osiągi nie przekraczają mocy maksymalnej 14 latka w stanie upojenia alkoholowego. Problemu raczej nie przedstawiają także przeciętne BMWacki M-Power małych gniewnych gdyż w ich silnikach zmieści się, co najwyżej zawartość 1,5 litrowej butelki wody mineralnej, zaś masa dodatków typu felgi hiperszerokie, czy wywołująca trzęsienia ziemi tuba basowa wywołują efekt ciągnięcia słonia, który chce iść w przeciwnym kierunku i nawet tłumik basowy typu „taki zajebiście ogromny” wywołujący drastyczną zmianę ciśnienia w wydechu i turbulencje nie jest w stanie tego nadrobić, a wręcz przeciwnie. Trzeba zaznaczyć że moja teza została potwierdzona przez TVN Turbo który dla potrzeb programu OPT wystawił taką Bawarską Fabrykę Silników w wyścigu na ¼ mili czego efektem był czas o 2 sekundy gorszy niż osiągany zwykle przez Poloneza z silnikiem OHV zasilanym gaźnikiem wyprodukowanym na początku lat 90tych o którym nawet fani marki twierdzą że ma tłoki wykonane z tolerancją 1 kilograma. Wreszcie Panda jest niezawodna więc psuje uśmiechy na twarzach ludzi z lubością wypowiadających słowa: „Fix It Again Tony”. I wreszcie Panda to Fiat, czyli jedna z dwóch dróg do szybkiej jazdy według starej szkoły mówiącej: „Albo Ferrari albo Fiat i wizyta u Carla Abartha”, choć to trochę pójście tropem Niemców którzy uważają że jeśli wygrali coś 40 lat temu to już nigdy nie muszą niczego udowadniać. Ale trzeba przyznać, że pod tym względem w przypadku serii FIRE jest trochę jak zaraz po II Wojnie Światowej. Prosty silnik, duża rezerwa+trochę roboty= wciąż trwała rakieta.



Temat: rover 214 - zalety i wady


Ostatniego czasu przymierzam sie do kupna Roverka 214 16V,
rozmawiajac z osobami ktore obecnie jezdza tym wozem strasznie go chwala,
ze ma mocny silnik, czesci wcale nie takie drogie - wlasciwie to sie nie
psuje, malo pali ,
fajny w srodku itd.  ( ja malucha kiedys tez chwalilem )
ale czy ktos z grupowiczow jezdzil czyms takim i
przesiadl sie na co innego z jakichkolwiek przyczyn?
bylbym bardzo wdzieczy na uwagi osob postronnych


cze
ja mam rovera 214 16v z 1994 roku kupilem go 10 grudnia, pierwotnie
planowalem kupic cos 2 litrowego, ale mowie 100KM i tylko 1,4 zaoszczedze na
ubezpieczeniu a moze i na zupie troche.
moje wrazenia w porownianiu do astry z tego samego roku auto jest
zauwazalnie bardziej luksusowe i przemyslane niestety zawieszenie jest
bardzo miekkie i z tego powodu auto sprawia wrazenie baaardzo delikatnego
(moze to wina wyrabanego zawieszenia) wstawki z drewna moga sie podobac lub
nie fotele w porownaniu do folkswagena to szczyt komfortu (jezdzilem caddy
98-tragedia) trzymanie boczne ok chociaz nie tak dobre jak w astach sport,
deska rozdzielcza troche trzeszczy moze to komus przeszkadzac wyposazenie
rewelacja zwlaszcza ogrzewanie, na mrozie po 30 sekundach czuc ze powietrze
jest cieplejsze (=zaczyna grzac) miejsce z przodu ok (z tylu nie jezdzilem)
chociaz jak w kazdym aucie dla mnie (mam 186cm) bedaly sa odrobinke za
blisko skutkiem czego kierownica jest za daleko albo plecy za pionow (na ale
nie jest to amerykaniec zeby w nim lezec) wczoraj mi padl alternator i jest
to pierwsza awaria od 3500 km mam nadzieje ze regulator napiecia bedzie
pasowal od poloneza silnik bardzo rowny na niskich obrotach chociaz trza sie
przyzwyczaic do "dziwnych" wolnych obrotow na poczatku silnik schodzi na
1100 obr/min spada do okolo 500 obr (na poczatku balem sie ze zaraz mi
zgasnie ale nic z tego) zeby zaraz wejsc na wlasciwe obroty (okolo 800) no i
jedyna wada dla mnie silnik zaczyna ciagnac od 3800 obr/min skutkiem czego
spalanie wcale nie jest takie niskie jesli ktos zamierza dynamiczniej
pojezdzic (ale tak na prawde to kazde auto duzo pali jak mu sie depnie) w
moim wypadku wszystkie auta palily 14,5-16,5 litra rover jak na razie
11-12,5 ale to dlatego ze jeszcze go dobrze nie ppoznalem, mam lyse opny
letnie a byly mrozy no i to wyrabane zawieszenie wszystko to sprawia ze nie
spodziewam sie spalania ponizej 15 litrow poz mianie opon na wiosne
I NAJWAZNIEJSZE skrzynia biegow wiekszosc egzemplazy ma cos zjeb*&*&* i sa
problemy z wstecznym biegiem (trzeba go poprawiac bo wypada prawie za kazdym
razem), z kolei jedynka czasami nie chce wejsc (w moim wypadku raz na kilka
dni ale slyszalem ze w innych egz. zdaza sie to czesciej) hmmmm co by tu
jeszcze ... auto jest malo popularne w naszym pieknym kraju wiec bez obaw
wiekszych moge je trzymac pod blokiem:) jak bys mial dalsze pytania
zapraszam

pozdrowka
bolo





Temat: *** Powszechny spis modyfikacji ***
Układ napędowy (silnik, skrzynia, ...)
Autor:
Poprawki:
brak

Układ jezdny (zawieszenie, opony, ...)
Autor: --scandaL--
Poprawki: Moch & M.a.x.X.

Resor sklepany na [zmiana] (2-16cm, płasko)
Resor dodane jedno pióro
Resor odwrócone pióro
Splanowane podkładki pod resor o [zmiana] (2-11mm)
Podkładki pod resor aluminiowe (seryjnie krótsze, RaceTech)
Skrócone gumowe odbojniki
Pospawane mocowania wahaczy
Amortyzatory przednie [zmienna] (Bilstein, Krosno, Monroe, Koni, KYB, utwardzane przednie seria, seryjne tylnie)
Amortyzatory tylne [zmienna] (Bilstein, Krosno, Monroe, Koni, KYB, utwardzane przednie seria)
Sprężyny przycięte o [zmiana] (3/4, 1, 1.5, 2) zwoj(u/e)
Sprężyny hartowane
Sprężyny od [zmiana] (Poloneza Truck)
Sprężyny seryjne, ściśnięte na gorąco
Odbojniki przycięte o [zmiana] (1, 2) bulw(ę/y)
Gumy usztywniające po [zmiana]szt. (1, 2) na stronę
Halt pasy
Szybki układ kierowniczy
Hamulce tarczowe od [zmiana] (DF’a, Poloneza, CC, SC, Uno)
Zaadoptowana maglownica (listwowy ukł. kierowniczy)
Szpilki zamiast śrub
Dystanse
Felgi [zmienna] 12’, poszerzane (przednie, tylne)
Felgi [zmienna] 13’ [zmiana] na [zmiana] (przednie, tylne), (BMW Rekin, CC, SC, Uno, ATS, RSL, Opel Kadet, Speedline typ Renault-5GTX), (4’ , 4.5’ , 5’ , 5.5’ , 6’ , 7’ , 8’ , 9’)
Nakrętki/śruby pływające
Opony przednie [zmiana] (135/80R12, 135/70R12, 145/70/R12, 145/80/R12, 155/70/R12, 170/70/R12, 245/40/R12, 135/70R13, 145/70R13, 155/65R13, 155/70R13, 165/55R13, 165/65R13, 165/70R13, 175/50R13, 195/45R13)
Opony tylnie [zmiana] (135/80R12, 135/70R12, 145/70/R12, 145/80/R12, 155/70/R12, 170/70/R12, 245/40/R12, 135/70R13, 145/70R13, 155/65R13, 155/70R13, 165/55R13, 165/65R13, 165/70R13, 175/50R13, 195/45R13)

Wnętrze
Autor: JacQ
Poprawki: M.a.x.X. & --scandaL--

Zegary z białą tarczą
Zegary z podświetleniem diodowym
Zegary z wbudowanym obrotomierzem
Zegary od [zmienna] (kapliczka do 130km/h, EL, CC, CCS, innego auta)
Dodatkowe wskaźniki [zmienna] (woltomierz diodowy/analogowy, amperomierz, temperatury oleju, obrotomierz diodowy/analogowy, wakuometr, inne)
Kierownica [zmienna] (Monte Carlo dwuramienna, Monte Carlo trzyramienna, inna + naba)
Fotele kubełkowe [zmienna] (BiMarco B, BiMarco C, Sparco)
Fotele [zmienna] (lotnicze, z EL, z innego auta)
Klatka bezpieczeństwa
Hydrauliczny hamulec ręczny
Pasy szelkowe [zmienna] (2wu punktowe, 3y punktowe)
Brak wygłuszeń
Brak wykładzin, tapicerki
Nakładki na pedały
Nakładka na drążek zmiany biegów + inny mieszek
Skrócony drążek zmiany biegów
Tapicerka/podsufitka [zmienna] (beżowa, zielona, czerwona, inna tapicerka/podsufitka/boczki, skóra)
Schowek zamykany na kluczyk
Dodatkowe podłokietniki
Dywaniki z blachy ryflowanej
Elektryczne szyby
Centralny zamek
Neony, stroboskopy, itp.
Radioodtwarzacz [zmienna] (Kaseta, CD, mp3, DVD, z monitorem LCD, napęd CD z komputera)
Audio [zmienna] (Głośniki w drzwiach, głośnik w półce z przodu, dodatkowa półka na głośnik dla kierowcy, tweetery, głośniki na tylnej półce, wzmacniacz, kondensator, subwoofer, zabudowa audio zamiast tylnej kanapy)

Nadwozie
Autor: Kjub
Poprawki: M.a.x.X.

Badlook
Klapa otwierana w drugą strone
Jedna przednia wycieraczka
Spryskiwacze podpięte pod wycieraczki
Wlot powietrza na przednim pasie (SWAP)
Wlot na masce
Kierunkowskazy przeniesione na przedni zderzak
Kierunkowskazy przednie zapozyczone z [zmienna] (SC, golf, EL, Polonez, innego auta)
Przednie światła zapożyczone z innego auta
Halogeny na/pod zderzaku/zderzakiem
Zderzak przedni połączony z nadwoziem (brak widocznego miejsca łączenia)
Wlot powietrza (skrzela) na przednim błotniku
Boczne kierunkowstazy z innego auta (np. SC, Polonez)
Brak bocznych kierunkowskazów
Pasek na przedniej szybie
Lusterka z innego auta
Szyby z ELa (dotyczy FLa i ST)
Brak klamek
Klamki od innego auta (np. UNO, Audi)
Brak przetłoczeń na boku pojazdu
Motocyklowy wlew paliwa
Dodatkowe wloty w tylnym błotniku (pomiędzy kołem a drzwiami (Swap))
Przyciemnione szyby
Przerobiony/zlikwidowany serynjny wlot powietrza na tylnym błotniku
Nakładki na progi
Tylna klapa zrobiona na płasko
Wycięte co drugie żebro w klapie
Odelżona tylna klapa
Tylna klapa Bambino
Elementy nadowzia wykonane z lekkich materiałów
Wsteczny i przeciwmgielny wkomponowane w tylna klapę
Wsteczny i przeciwmgielny wkomponowane w tylne światła
Lotka na klapie tylnej
Lotka na dachu
Światła tylne zapożyczone z innego auta
Połączenie obudowy kloszy z nadwoziem
Klosze seryjne [zmienna] (białe, biało-czerwone)
Dokładka pod przedni zderzak
Przerobiony tylny zderzak
Dokładka pod tylni zderzak
Rejestracja na/w zderzaku
Rejestracja pod zderzakiem
Zderzaki chromowane
Brak zderzaków
Zmieniona końcówka tłumika
Sportowe chlapacze
Naklejki firmowe (Mobil itd.)
Brak rynienek bachowych
--------------------------------------------
Jakieś sugestie?




Temat: Niemiecka Policja Ściga i to szybko

Posiadacze supersportowych samochodów i motocykli nie muszą specjalnie obawiać się pościgu po krajowych drogach nawet w przypadku drastycznego złamania przepisów. Trudno sobie bowiem wyobrazić Poloneza pędzącego na sygnale za najnowszym Porsche 911 Turbo... Znany z szalonych projektów Brabus prezentuje na salonie samochodowym w Essen skuteczny bicz na piratów drogowych - radiowóz zbudowany na bazie najszybszego sedana świata. Przy mocy 730 KM niestraszne mu pościgi przy... 366 km/h!

Radiowóz jest elementem kampanii zorganizowanej przez niemieckie Ministerstwo Transportu na rzecz bezpiecznego modyfikowania samochodów - TUNE IT! SAFE! Maszyna o imponujących osiągach stanowi idealny symbol współpracy instytucji państwowych z firmami zajmujących się profesjonalnym tuningiem samochodów.
Brabus od dłuższego czasu ustanawiał kolejne rekordy prędkości wśród sedanów. Walka z materią rozpoczęła się na dobre w 1996 roku, kiedy osiągnięto 330 km/h.
Kolejne lata upłynęły na zwiększaniu mocy silników oraz pracy nad aerodynamiką.

Serce rekordowego radiowozu jest bliskie perfekcji. Pod maską z dodatkowymi otworami upakowano 12-cylindrowy silnik o pojemności 6.3 litra. Jednostka powstała poprzez rozwiercenie motoru 5.5 litra. Tuner zdecydował się montaż niezwykle wytrzymałych, kutych tłoków i korbowodów, którym przyszło współpracować ze zmodyfikowanym wałem. Napełnianie cylindrów powietrzem zapewniają dwie turbosprężarki, powiększone intecoolery oraz przeprojektowany kolektor. Nad całością czuwa nowa elektronika i sportowe wałki rozrządu. Spaliny opuszczają komory spalania poprzez zmodyfikowane kolektory oraz układ wydechowy ze stali nierdzewnej. Warto podkreślić, że mimo zastosowania sportowych katalizatorów o zwiększonej przepustowości, silnik spełnia rygorystyczne normy emisji Euro IV!Sama lektura parametrów jednostki napędowej może wywołać szybsze bicie serca... Wzdłużnie ustawione V-12 oddaje do dyspozycji kierowcy 730 KM przy 5100 obr./min oraz 1100 Nm przy niewiarygodnie niskich 2100 obr./min! Korzystny przebieg krzywej momentu obrotowego zapewnia niespotykaną elastyczność.
Pierwsze pomiary na hamowni były jeszcze bardziej imponujące - silnik Brabusa obracał wałem korbowym z siłą 1320 Nm! Przy pomocy elektroniki utemperowano jego zapędy, mając na uwadze trwałość pięciobiegowej skrzyni biegów.

Mało kto będzie narzekał na ubytek 220 Nm - czyli wartości uzyskiwanej kompakty z turbodieslami pod maską - jeżeli w 4 sekundy po dociśnięciu gazu na liczniku pojawi się 100 km/h. Rozpędzanie do drugiej "setki" przebiega w niemal identycznym tempie - w czasie kolejnych 6,5 sekundy. Magiczne 300 km/h pojawia się na liczniku po 29,5 sekundy. Wtłaczanie w fotele ustaje dopiero przy 365,7 km/h!
Główną barierę w uzyskiwaniu wysokich prędkości stanowi opór powietrza. Inżynierowie Brabusa spędzili wiele godzin w tunelu aerodynamicznym dopracowując kształt przedniego zderzaka. Udało się uzyskać kompromis między odpowiednim dociskiem przedniej osi, niezbyt dużym oporem oraz odpowiednim chłodzeniem silnika. Nie mniej uwagi poświęcono dyskretnemu spojlerowi na klapie bagażnika oraz dyfuzorowi pod tylnym zderzakiem.

O utrzymanie w ryzach potężnej mocy dba również zmodyfikowane zawieszenie. Współpraca Brabusa z ekspertem światowej skali w produkcji amortyzatorów - Bilsteinem - zaowocowała układem o regulowanym prześwicie. Kierowca może też wybierać między sześcioma stopniami twardości gazowych amortyzatorów, dzięki czemu Brabus CLS V12 S Rocket spisze się dobrze na autostradzie gładkiej jak stół, jak również na kostce brukowej. Komfort jazdy po nierównych nawierzchniach jest wyraźnie ograniczony przez niski profil opon. Na 20-calowe alufelgi założono gumy Hankook Ventus S1 o wymiarach 245/30 z przodu oraz 285/25 na tylnej osi. Układy kontroli trakcji oraz blokada mechanizmu różnicowego gwarantują, że nawet mocne dodanie gazu nie zamieni tylnych opon w kupkę gumowego granulatu oraz kilkudziesięciometrowe, czarne smugi...

Hamulce stanowią klasę same dla siebie. Przednią oś spowalniają ceramiczne tarcze o potężnej średnicy 375 mm oraz aż 12-tłoczkowe zaciski! Z tyłu wystarczające okazały się wentylowane tarcze o średnicy 355 mm oraz 6-tłoczowe zaciski.

Ogrom zmian mechanicznych nie odwrócił uwagi konstruktorów od wnętrza potężnego sedana. Deskę rozdzielczą wyłożono czarną skórą oraz zamszem, co zredukowało do minimum ilość oślepiających refleksów na przedniej szybie. Również kierownica została obszyta dwoma rodzajami skóry, by zapewnić pewny chwyt. O sportową atmosferę we wnętrzu dbają też elementy wykonane z karbonu oraz aluminium.
Brabus CLS V12 S Rocket idealnie sprawdziłby się w krajach z dobrze rozwiniętą siecią autostrad. Można założyć, że skuteczność w wyłapywaniu piratów drogowych wynosiłaby 100%... Łamiących przepisy ucieszy fakt, że ujrzenie niebieskich błysków koguta przy 360 km/h graniczy z cudem. Powód okazał się jak zwykle prozaiczny. Jest nim oczywiście cena, która wynosi... 348.000 Euro!

Zdjęcia Super Autka:
http://moto.wp.pl/gid,862...ia_zdjecie.html

Źródło wp.pl


Według mnie nie ma co kupować już porshe aby uciec przed policją - beznadzieja

Ale coż to niemcy nie polska więc nie ma się czego Bać
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 70 wypowiedzi • 1, 2