Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: fotele barowe





Temat: WRZESIE? 2007 - PRZYJMUJEMY ZG?OSZENIA
Nazwa: MEBLE RADOMSKO - Fabryka mebli - meble hotelowe, krzesła i stoły do restauracji.

Adres: www.radomskomeble.pl

Opis: Producent oferuje krzesła, stoły, meble restauracyjne, meble hotelowe, hokery do baru, krzesla barowe, fotele do restauracji, do hotelu. Meble Radomsko, krzesła Warszawa - sklep meblowy.

Słowa kluczowe: krzesła, stoły, meble hotelowe, meble restauracyjne, hokery do baru, krzesla barowe, fotele, krzesła do hotelu, meble radomsko

Link bezpośredni: Krzesła do restauracji



strona została sprawdzona i zaakceptowana do obecnej edycji Konkursu przez Organizatorów Konkursu






Temat: xxx

Przywiozłam.
Rozpakowałam stołek barowy.
Uznałam, że najprostszy.
Nawet blondynka sobie poradzi.
Nic nie pasuje.
Nic. Przygotowałam nóż kuchenny, śrubokręt, klucz hydrauliczny, pilniczek
do paznokci.
Nic nie pasuje.
Projektanci IKEI to, cholerne antyfeministyczne świnie.

Nie przewidzieli, że kobiety muszą same.
Ale jestem wściekła.


A kto to slyszal krzesla do domu kupowac?? Po co to komu? Do biura to tak, ale do domu? - wystarczy taborek (do obierania ziemniakow) a dla faceta gleboki fotel.





Temat: Spot Lublin każdy ostatni piątek miesiąca Leclerc (Zana)
I po spotkaniu Było bardzo przyjemnie pogadać z Wami na żywo.
Dzięki za rady co do wydmuchiwania oleju spod uszczelki
Udał się wypad do barówy? Następnym razem muszę wziąć kierowcę
Jeszcze prośba: bardzo proszę o adres do warsztatów gdzie robią w Lublinie wydech, nie zapisałem sobie
Wracałem ze spotu, a tu, kurna, coś mi fotel wibruje, a hałas się natęża. Gdzieś mi się upitoliła rura
Ale nie powiem, jechało się na wypasie, jak jakimś bolidem

Zell: jak w miarę szybko ogarnę wydech, to się piszę na hamowanie, dam jeszcze znać.

Pozdrowienia dla uczestników spotu



Temat: Co po Kangurku?
No więc tak: mój Kangoo żyje, najchętniej nie kupował bym nowego, tylko odszykował tego (korozja...). A jak o kupowaniu "nowego": jeśli diesel, to tylko nowego nowego.
Rusty to przykre co przechodzi Twój portfel, jestem pełen podziwu dla Twojej wytrzymałości, inaczej mówiąc wariat z Ciebie ale w najbardziej pozytywnym znaczeniu.
Co do Toyoty - uwaga... Folkswagen też kiedyś był bezawaryjny i chwali się tym po dziś dzień. Niestety Toyoty świecą tandetą (skąpią podkładki gumowej lub chociaż odbojnika pod klapką schowka i się tłucze). Avensis, którego mieliśmy okazję używać, huczał łożyskiem skrzyni przy niespełna 100kkm, równocześnie zaczął żreć olej jak barowy 'sprinter' - 300km i od max po min. Silnik 1,8 mnie rozczarował (Carisma GDi to inna półka), a plastiki trzeszczały strasznie. Nie umiałem wrzucać czwórki, bo łokieć klinował się na boczku fotela, mimo że nogi mam długie i fotel daleko (jak ktoś nie zgina nadgarstka 90 stopni w dół nie wbije czwórki). Tylko audio i zawieszenie były OK. Ano - do bagażnika nie chciała wejść obsuszarka do prania

Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że nie chciał bym Megane, Laguny, choć to ładne autka, ale awaryjne. .. .... ... Czujecie już to zaślepienie?



Temat: Kaktusy w Ołomuńcu-Czechy
cd fotek - pewnie i Dawid ucieszy sie z takiego widoku !!!!





-ten *fotel* z cierniami był całkiem ciekawy- ale wysoki!!!!!! to pewnie barowy stołek!!!

TO kaktus 1metr 30 cm wysoki- w obwodzie ,też pewnie
z 1.5m. :shock: :shock: :shock: :shock:

- na fotce grupowej jest bardzo ciekawy kaktus wężowy wzrost i ta :hm
końcóweczka kolorowa.

Ciężko było robić fotki:
1/po pierwsze słońce górą ,ciemno dołem
2/wąskie przejścia
3/ te małe formy -fotki robiłam są przez szklane ekrany-nie są dostępne w zasięgu ręki

A tak ogólnie to i tak się cieszę,że coś pocykałam.Aparat ledwie pracował.

pozdrawiam Jovanka



Temat: nadzieja po transferza
Zuzka30, bo brakuje takiej atmosfery wielkiego miasta. Powinien być bar na środku, barowe stołki przy oknach i troche stolików. A tak jest pełno jakiś kanap i foteli i mnóstwo wolnej przestrzeni na srodku. Jakoś tak kijowo. Już w coffee heaven jest bardziej stylowo.
i przypaliłam nalesnika...



Temat: A może dowcip?

Ha, ha! Radku, napisałeś: "Wygląd to nie wszystko", co Ty jesteś, Pan Samochodzik? :)
Wydaje mi się, że auto ma nie tylko jeździć, ale i wyglądać. Ale ja jestem tylko kobietą, więc mogę się nie znać. :)

Ostatnio miałem okazję przejechać się fajnym starszym Volkswagenem... Mały (niewiele większy niż Suzuki Alto), niepozorny, wyglądający jak kawałek ociosanego klocka cabrio... A jak się depnie to dwulitrowy silnik pokazuje na co go stać i wgniata w fotel...
A wygląd... Nie wiem co ludzie widzą w tych wszystkich cudeńkach które powodują, że wozik świeci się jak choinka, ma 50 spojlerów, naklejek na szybach itp... itd...

I parę dżołków:

*Barowy
Cennik, gdy zadzwoni małżonka:
- Dopiero co wyszedł - 50 złotych
- Dziś go nie było - 100 złotych
- Od jakiegoś czasu go nie widziałem - 200 złotych
- Że kto? - 500 złotych

*Pouczający...
- Mamusiu, co to jest dyrygent?
- To taki... pilot do orkiestry, synku.

*I na koniec przestroga:
Jeśli za pierwszym razem ci się nie uda, to nie próbuj więcej spadochroniarstwa...



Temat: EC Wawel

Tak sie zastanawiam co sie zmieniło między IC a EC Wawel.Brak poczestunku, barowy ten sam.Czym jeszcze oprocz nazwy rozni sie ten pociag od IC Wawel???

Dwie bezprzedziałówki 2.klasy są polskie, z Krakusa. Poza tym chyba większych zmian nie ma oprócz wspomnianego poczęstunku no i teraz po wycofaniu weekendowego oraz "niektórych ulg hanldowych" z EC jeździ nim jeszcze więcej pustych foteli

Pozdrawiam!!



Temat: Wykaz sprzętu ortopedycznego w chorobach nerwowo-mięśniowych
Wykaz sprzętu ortopedycznego wymaganego przez pacjentów z chorobami nerwowo-mięśniowymi

a. Kończyna górna:
− łuska na dłoń i przedramię
− stabilizator nadgarstka
− wysięgniki i chwytaki

b. Kończyna dolna:
− łuska lub longeta na stopę i podudzie
− łuska lub longeta na stopę, podudzie i udo (KAFO)
− elastyczna opaska na staw kolanowy z bocznymi usztywnieniami
− tutor kolanowy krótki
− podciąg gumowy na opadająca stopę

c. Wyposażenie dodatkowe:
− wózek inwalidzki
− elektryczny wózek inwalidzki
− pionizator jezdny
− pionizator z tworzywa plastycznego
− łóżko ortopedyczne
− łóżko ortopedyczne łamane lub z możliwością biernej pionizacji
− podnośnik hydrauliczny lub mechaniczny do wanny
− winda na schody
fotel sedesowy lub nadstawka na sedes
− blat do wózka
− wkładka przeciwodleżynowa do wózka
− materac przeciwodleżynowy
− wysoki stołek barowy z podparciem pod plecy (ułatwia przyjęcie
pozycji stojącej)
− krzesełko do wanny
− mata przeciwpoślizgowa do wanny
− kliny, wałki, poduszki do stabilizowania pozycji siedzącej i leżącej
− mata do hydromasażu

Literatura:

1.Hausmanowa-Petrusewicz I., Choroby Mięśni, Wydawnictwo Naukowe PWN, 1999
2.A simple guide to physiotherapy for neuromuscular diseases, Wyd. EAMDA



Temat: Micha dla CK
Starbucks ma do tego swietne lokale (zawsze super-wygodne kanapy/fotele a nie jakies barowe stolki), swietna obsluga, darmowe wifi.



Temat: Ramzes i żaden inny!
Ostatnio dość często podróżowałem Ramzesem i naprawde jestem pod wielkim wrażęniem. Komfort jazdy wcale nie odbiega od konkurencji z zagranicy. Dosc przytulnie i starannie wykonane wnetrze tylko uprzyjemnia jazde:). Ramzes posaiada dynamiczny silnik(340KM) i oszczedny(80km/h przy 1100obr/min) to dosc ładny wyniki. Na uwage zasługuje również wygląd zewnętrzny. Moim zdaniem jest to najlepszy polski autobus! .Wygodny i przestrzenny i pojemny autokar, nadajcy się na długie podróże.Czekam na wasze opinie

Dane techniczne:
Dwudrzwiowy autokar 12 m długości,
na zawieszeniu pneumatycznym.
Wyposażenie wewnętrzne: klimatyzator, wykończenie wnętrza na miękko, fotele uchylne,
fotel pilota, lusterka zewnętrzne sterowane elektrycznie,

Ilość miejsc: siedzące 47+1+1 lub
45+1+1 (wersja z toaletą)
Wyposażenie dodatkowe: zestaw audio-video, lodówka, zestaw barowy, toaleta chemiczna, fotele uchylne z przesuwem bocznym, miejsce do spania dla kierowcy, centralny zamek bagażników.

Charakterystyka:

Opony bezdętkowe;
Szkielet wykonany ze stali nierdzewnej;
Długość pojazdu 12,0 m szrokość: 2,5, wysokość: 3,75 m
Masa własna/całkowita dopuszczalna: 12500/17500 kg;
Poszycia zewnętrzne odporne na korozję
(aluminium, stal nierdzewna, tworzywa sztuczne - laminaty);
Szyby klejone do nadwozia;
Skrzynia biegów ZF zintegrowana z intarderem;
Hamulec roboczy: pneumatyczny, tarczowy, wyposażony
w ABS i ASR z automatyczną regulacją luzu;
Silnik Cummins ISM 345 30 EURO 3, o mocy 340 KM;
Pojemność bagażnika - 9,5 m3;
Tachograf elektroniczny.

A od jakiegos czasu autosan zaczął produkowac ramzesa na podwoziu MAN 18.410 HOCL. Jeszcze nie miałem okazji podróżować takim autobusem ale uważam że lepszy od "starego ramzesa" nie bedzie


Ten jest ładniejszy, wkońcu wersja eksportowa.




Temat: Gdzie desktopy z tamtych lat?


| Lubisz patrzeć do góry? ZTCP, to dosyć niezdrowe.

| Nie mam nic przeciwko. Wolę niż zanadto w dół. Sugerujesz, że monitor
| na wysokości oczu to za wysoko dla zdrowia? Mój kręgosłup w sposób
| dosadny mówi mi co innego.

Albo pracujesz siedząc na stołku barowym, albo pracujesz przy wyjątkowo
niskim biurku, albo masz oczy na szypułkach pare centymetrów nad głową.
A może masz 200 cm wzrostu? Tak czy inaczej, ZTCP, środek monitora
powinen wypadać nieco poniżej wysokości oczu.


Mam ergonomiczny fotel na kółkach, który na stołek barowy nie wygląda.
Burko ma wys. 80cm. Oczy trzymam z reguły w oczodołach, położonych nieco
poniżej płatów czołowych. Wzrost bardzo przeciętny.


| Cóż, jak ktoś lubi przy pracy siedzieć na stołku barowym...
| Ja wole jednak wygodne krzesło i jakoś z sięgnięciem do DVD i CD na
| wysokości 40-50 cm problemów nie mam.

| Stołku barowym? Mam fajny fotel na kółkach z zagłówkiem. Jak się
| przechylę to mogę i do podłogi dosięgnąć, ale wygodne to nie jest.

Jeśli się przechylisz sięgasz do podłogi, więc bez przechylania sięgasz
na wysokość 50 cm, prawda?


Sięgam. Co nie oznacza bynajmniej, że jest wygodne. Można jeździć jak
cyrkowiec na rowerku, który jedno kółko jedynie ma, ale moim skromnym
zdaniem dwukołowe są szybszym i wygodniejszym środkiem transportu.


Oślepnąć to nie, najwyżej się zdrowo wkurzać na niekorygowalne z OSD
zniekształcenia obrazu przy wyższych rozdzielczościach i
częstotliwościach.



nie grypa, ani przeziębienie tylko monitor podłej jakości.


| O jakiej tandecie mowa? Żeby stabilnie utrzymać typowy monitor, trzeba
| albo takiej belki pod blachą, albo półtoramilimetrowej chyba blachy.

Każda *porządna* obudowa tę belkę ma. Takie plastikowe coś za 90 zł, to
nie są porządne obudowy.


Wiem doskonale, że przekupniom komputerów ufać zanadto nie można, ale
wierzę w ich umiejętności wciskania. Dwa lub trzy tygodnie temu obszedłem
całą giełdę w poszukiwaniu desktopa. Gdyby któryś z tych leżących stosami
minipotworków można było bez problemu położyć na boku i obrócic
kieszenie, to któryś z rzeczonych przekupni nie omieszkałby się mnie o
tym poinformować.

Z tej dyskusji wychodzi mi, że minipotworki wygrały, bo tańsze były -
można było zaoszczędzić na blasze i beleczce, zapewniającej wsparcie (w
języku obcym 'support') dla monitora.

pozdr
 Domin





Temat: Honda Civic Street powered by VTG
Opisywana Honda jest dośc cichociemnym i nieznanym autkiem, mimo tego że wywodzi się z firmy VTG. Jest to w pełni uliczna wersja, która swoje bardzo dobre początki miała w tamtym roku. M.in. jest to cwiercfinalista King of Europe gdzie Honda uzyskała swój najlepszy czas 12,5ET.
Jest też dobrą zapowiedzią że w przyszłym sezonie w klasie street rządzic będzie Japonia, szykuję się bowiem ich spora ilośc. A moc 400KM w street’cie robi wrażenie.

Silnik

- Swap na 1.6 VTI 160KM
- turbosprężarka t3/t6 h.o.
- Blok Benson + tuleje open deck 83
- Tłoki i pierścienie CP
- Kute korby Eagle
- Uszczelka Cometic
- Nowa pompa oleju ITR JDM
- Śruby głowicy ARP

Układ dolotowy: Ukł. Ssący i przepustnica pozostały seryjne a pojawiły się:
- blok off Grendy
- wastegate 44mm
- intercooler VTG
- filtr stożkowy 100mm
- orurowanie VTG

Układ Wydechowy:
- kolektor wydechowy top mount a'la Full-Race by VTG
- downpipe 3" by VTG
- wydech 3" by VTG

Modyfikacje Elektroniki i Paliwa:
- wtryskiwacze RC 750cc
- ecu hondata s300
- kontroler doładowania apexi AVC'R
- pompa paliwowa walbro 255
- 3,5 barowy map-sensor
- kpl MSD + wzpmacniacz MSD

Napęd:
- wyczynowe półosie DSS 3.9
- skrzynia biegów z Hondy B16a2
- sprzegło ACT
- lekkie koło zamachowe Spoon
- felgi ATS DTC 15x7 opony przod Toyo r888 205/50/15 tył Toyo T1r 195/50/15

Układ Hamulcowy:
- SWAP hamulców z VTI przód
- plan: swap hamulców z VTI na tył oraz jakies mocny zestaw na przód

Zawieszenie:
- zawieszenie przód VTI
- gwint D2 racing
- energy suspension
- traction bar Full-Race

Wnętrze:
- fotele z VTI kierownica z VTI
- zegar EGT Omori
- plan: egar temp oleju

Body KIT
- lekka maska

Dane:
Moc: 400KM
Mom: 382Nm
¼ : 12,5 ET




(c) streetracing, VTG



Temat: Gdzie desktopy z tamtych lat?



| Lubisz patrzeć do góry? ZTCP, to dosyć niezdrowe.

| Nie mam nic przeciwko. Wolę niż zanadto w dół. Sugerujesz, że monitor
| na wysokości oczu to za wysoko dla zdrowia? Mój kręgosłup w sposób
| dosadny mówi mi co innego.

| Albo pracujesz siedząc na stołku barowym, albo pracujesz przy wyjątkowo
| niskim biurku, albo masz oczy na szypułkach pare centymetrów nad głową.
| A może masz 200 cm wzrostu? Tak czy inaczej, ZTCP, środek monitora
| powinen wypadać nieco poniżej wysokości oczu.

Mam ergonomiczny fotel na kółkach, który na stołek barowy nie wygląda.
Burko ma wys. 80cm. Oczy trzymam z reguły w oczodołach, położonych nieco
poniżej płatów czołowych. Wzrost bardzo przeciętny.


Więc jeśli monitor trzymasz na podstawce postawionej na desktopie,
środek tegoż monitora wypada na wysokości 130-140 cm?
To nie jest wysokość oczu siedzącego człowieka.
Nie boli Cię od tego kręgosłup?


| Cóż, jak ktoś lubi przy pracy siedzieć na stołku barowym...
| Ja wole jednak wygodne krzesło i jakoś z sięgnięciem do DVD i CD na
| wysokości 40-50 cm problemów nie mam.

| Stołku barowym? Mam fajny fotel na kółkach z zagłówkiem. Jak się
| przechylę to mogę i do podłogi dosięgnąć, ale wygodne to nie jest.

| Jeśli się przechylisz sięgasz do podłogi, więc bez przechylania sięgasz
| na wysokość 50 cm, prawda?

Sięgam. Co nie oznacza bynajmniej, że jest wygodne. Można jeździć jak
cyrkowiec na rowerku, który jedno kółko jedynie ma, ale moim skromnym
zdaniem dwukołowe są szybszym i wygodniejszym środkiem transportu.


Oczywiście, zgadzam się, że dwukołowe są lepsze. Ale Twoją argumentację
można by raczej porównać do przekonywania o wyższości trójkołowego,
na którym nie trzeba robić całej "ekwilibrystyki" w celu utrzymania pionu.


| Oślepnąć to nie, najwyżej się zdrowo wkurzać na niekorygowalne z OSD
| zniekształcenia obrazu przy wyższych rozdzielczościach i
| częstotliwościach.


Nie boli Cię potem głowa albo oczy? MSZ, 85Hz to minimum.


Może dlatego, że czegoś nie wiem i to
nie grypa, ani przeziębienie tylko monitor podłej jakości.


Może..


| O jakiej tandecie mowa? Żeby stabilnie utrzymać typowy monitor, trzeba
| albo takiej belki pod blachą, albo półtoramilimetrowej chyba blachy.

| Każda *porządna* obudowa tę belkę ma. Takie plastikowe coś za 90 zł, to
| nie są porządne obudowy.

Wiem doskonale, że przekupniom komputerów ufać zanadto nie można, ale
wierzę w ich umiejętności wciskania. Dwa lub trzy tygodnie temu obszedłem
całą giełdę w poszukiwaniu desktopa. Gdyby któryś z tych leżących stosami
minipotworków można było bez problemu położyć na boku i obrócic
kieszenie, to któryś z rzeczonych przekupni nie omieszkałby się mnie o
tym poinformować.


Giełda jest dobrym miejscem na kupowanie wielu komponentów, ale akurat
nie obudowy. Giełda jest nastawiona głównie na klientów indywidualnych
i raczej młodych, którzy lubią te koszmarki. Porządne obudowy przeznaczone
są dla zupełnie innej klienteli, więc nic dziwnego że ich tam nie
znajdziesz.


Z tej dyskusji wychodzi mi, że minipotworki wygrały, bo tańsze były -
można było zaoszczędzić na blasze i beleczce, zapewniającej wsparcie (w
języku obcym 'support') dla monitora.


Miditowery wygrały, bo ludzie pokupowali sobie 'biurka komputerowe' ze
specjalnym półkami do trzymania kompa, drukarki itd. Ci co nie pokupowali,
trzymają kompy na podłodze.  

bart





Temat: "Alicja" - Teatr Dramatyczny w Warszawie
Przedziwny spektakl. "Alicja" Pawła Miśkiewicza leniwie podchodzi do widza, uwodzi urywanym rytmem snu, czasem usypia, za chwilę niepokoi. Jest jak bieg bez początku i bez końca. Podróż do wnętrza własnej głowy - czytamy w piątkowym dodatku DZIENNIKA.

Ostatnie reżyserskie poczynania Pawła Miśkiewicza powoli krystalizują się w konsekwentną i ze szczegółami przemyślaną drogę. Wystarczy wziąć trzy jego przedstawienia z warszawskiego Teatru Dramatycznego. Najpierw była "Alina na zachód" Dobbrowa jak w próbówce skraplająca gorące niemieckie powietrze. Obywała się bez tradycyjnej fabuły, skupiając się na na pozór bezcelowym trwaniu bohaterów. Już wówczas inscenizator pokazywał, że wzorem swojego mistrza Krystiana Lupy potrafi unieważnić tradycyjne pojmowanie scenicznego czasu. Nagle, bez powodu, zatrzymać bieg zdarzeń tylko po to, żeby któraś z postaci zaśpiewała piosenkę. W kolejnym swym projekcie - wariacji na motywach "Peer Gynta" Ibsena - granice scenicznego świata dosłownie i w przenośni ulegały zarazem zatarciu i rozszerzeniu. Teatr zajmował foyer i przeradzał się w dyskurs na temat ludzkiej czy też raczej męskiej natury. Peer Gyntów było pięciu, wszyscy w desperackim poszukiwaniu własnej tożsamości. Na głównej, poszerzonej zresztą scenie Dramatycznego zostawały tylko strzępy teatru. Niczym rojenia w głowie bohatera.

"Alicja" jest na tej ścieżce kolejnym etapem. Miśkiewicz wraz ze współautorką scenariusza Dorotą Sajewską przecedzili dwie słynne powiastki Lewisa Carrolla przez sito własnej wyobraźni. Przygotowali inscenizację bazującą na duchu literackiego oryginału, a jednak od niej niezależną. Przedstawienie jest przy tym wyzwaniem rzuconym publiczności. Otwarcie szydzi z jej oczekiwań bądź też traktuje je a rebours. Dlatego "Alicję" można traktować jako rodzaj artystycznego manifestu nowego szefa Dramatycznego i jego ekipy. To propozycja teatru, który jest celem samym w sobie i za nic ma tzw. ciążące na nim zobowiązania. Wydaje się, że twórcy "Alicji" stawiają widzom ultimatum. Wejdziecie do naszego snu - to dobrze. Zostaniecie za drzwiami - wasza sprawa.

Nie ma historii, a tylko urywane stop-klatki z niespokojnego snu bohaterki, która już jest po drugiej stronie lustra, a teraz musi przyjąć lub zakwestionować rzeczywistość. Jesteśmy w olbrzymim wagonie pędzącego w nieznane pociągu. Po jednej stronie rząd zwróconych ku wielkim oknom foteli jakby wyjętych ze scenograficznych projektów Ann Viebrock, stałej współpracowniczki Christopha Marthalera. Po drugiej ustawione bokiem barowe blaty czy może bilardowe stoły. Perspektywiczny skrót nadaje rozświetlonej jarzeniówkami przestrzeni nierealny charakter. Powoduje, że znakomita scenografia Barbary Hanickiej zaczyna żyć własnym życiem, wymykając się definicjom. Jest na wskroś nowoczesna, ale nie można o niej powiedzieć, że niewolniczo trzyma się niemieckich wzorców obrazowania świata w skali 1:1. Zaprojektowana przez Hanicką przestrzeń bywa odstręczająca i chłodna, a potem - nie wiadomo czemu - nabiera baśniowych kolorów - hipnotyzuje ciepłem.

Rzecz jasna, nie można mówić o linearnej fabule. Dwie Alicje - stara (Barbara Krafftówna) i wstępująca w życie (Klara Bielawka) - wzajemnie się sobie przyglądają i wzajemnie się w sobie przeglądają. Licytują się, która jest bardziej prawdziwa, na moment zamieniając się życiami czy jednym życiem? Bowiem u Pawła Miśkiewicza nawet to nie jest jasne. Stara Alicja Krafftówny bywa niewinną dziewczynką, niewiele rozumiejącą z samej siebie. Młoda Alicja Bielawki w jednej chwili nabiera życiowego doświadczenia. Obie przynależą do świata baśni, ale zadanie mają gorzkie i poważne. Aktorskie etiudy obu artystek, ich wzruszające, czasem niezdarne samo bycie na scenie ma zaświadczać o istnieniu. I właśnie ono staje się jednym z tematów przedstawienia.

Można interpretować "Alicję" jako grę między dzieciństwem i schyłkiem. Można też jako podróż w poszukiwaniu jednej jaźni, jednej tożsamości. Można wreszcie jako wycieczkę po zakamarkach własnej głowy. Z niej wydobywają się zjawy Królika, Zająca, Susła, Białej i Czerwonej Królowej. Aktorzy Dramatycznego w lot chwytają surrealistyczną konwencję całości, nadając swym postaciom absurdalne karykaturalne rysy. Najbardziej polubiłem Krzysztofa Dracza jako Kota z Chesire i Joannę Szczepkowską w roli Białej Królowej. Inna rzecz, że w aktorskim rozkładzie sił też tkwi pułapka, bowiem Miśkiewicz dla każdego przygotował efektowną solówkę. Tyle że o gwiazdorskim popisie nie ma mowy, bowiem wszystko jest wykrzywione i wyśmiane. To też reguła tej inscenizacji.

A tak w ogóle "Alicja" to rzecz zuchwała. Jak bowiem inaczej nazwać spektakl, którego prawdziwym bohaterem jest czas? Wydaje się nie mieć początku ani końca, przystawać, a za chwilę zrywać się do galopu. Krążyć po własnej osi albo zapętlać się. Patrzy się na to z zapartym tchem. Przedziwny spektakl.

"Alicja"
na podstawie powieści Lewisa Carrolla
reż. Paweł Miśkiewicz
Teatr Dramatyczny w Warszawie
Premiera 14 października



Temat: Dla zumiego
Akcesoria do wina
Akcesoria ?azienkowe
Akcesoria Meblowe
Akwaria
Alarmy
Anio?ki
Aran?acja wn?trz
Aran?acje wn?trz
Architektura wn?trz
Armatura
Armatura Sanitarna
Artystyczne dodatki
Automatyczne nawadnianie
Balustrady kute
Baseny
Bednarstwo
Blaty ?azienkowe
Boazerie
Bramy - automatyka
Brykiet
Centrale telefoniczne
Ceramika, Szk?o
Choinki
Ciekawe prezenty
Cyklinowanie
Daszki Balkonowe
Dekoracje okien
Dekoracje sto?u
Dekoracje ?cian
Dekoracje ?cienne
Dekoracje wn?trz
Dekoratorstwo
Dla dzieci
Dodatki kuchenne
Domki drewniane
Domofony
Drzwi
Drzwi drewniane lizurej.pl
Drzwi Gerda
Dywany
Dywany i wyk?adziny
Elektryka, pomiary
Elementy Kute
Fabryka MEBLI
Farby
Feng shui
Figury ogrodowe
Filter queen
Filtry do wody
Firanki, zas?ony
Firany
Firany i Zas?ony
Folie okienne
Fontanny z miedzi
Fotele biurowe
Furniture
Garnki
Garnki - Naczynia
Glazura - terakota
Grill
Grille ogrodowe
Grzejniki
Hydraulicy Szczecin
Hydrofory
Instalacje sanitarne
Inteligentny dom
Kalendarze
Karnisze
Katalogi firm
Kinkiety
Kino domowe
Klamki
Klimatyzacja
Klimatyzatory
Kominki
Kominki ogrodowe
Kosiarki
Kosze na ?mieci
Kot?y CO
Kot?y w?glowe
Krzes?a
Krzes?a Barowe
Kuchnia
Kuchnia meble
Kwiaty doniczkowe
Lakierowanie
Lampy
Listwy wyko?czeniowe
Luksfery
Lustra
?awki
?azienki
???ka
Malarstwo
Materace
Materia?y budowlane
Mebelki dla dzieci
Meble
Meble biurowe
Meble dla dzieci i m?odzie?y
Meble do sypialni
Meble DREWNIANE
Meble DZIECI?CE
Meble kolonialne
Meble kuchenne
Meble ?azienkowe
Meble natura
Meble nietypowe
Meble ogrodowe
Meble pokojowe
Meble sosnowe
Meble Stylowe
Meble Tapicerowane
Meble ze szk?a
Metaloplastyka
Metalowe meble
Monitoring
Myjki ci?nieniowe
Nag?o?nienie
Nagrzewnice
Nawadnianie ogrod?w
Nawil?acze
Obrazy
ODKURZACZE
Odkurzacze centralne
Og?oszenia
Ogrody zimowe
Ogrodzenia
Ogr?d
Ogrzewanie
Okna Dachowe
Okna drewniane
Okna PC
Okna, drzwi - producent
Oprawa Obraz?w
O?wietlenie
Ozdoby choinkowe
Ozdoby, Dekoracje
Panele ogrodowe
Parapety
Parasole ogrodowe
Parkiety
Parkiety , Pod?ogi sportowe
Piece kaflowe
P?yty perforowane
Porady domowe
Porcelana
Posadzki
Po?ciel
Po?ciel dzieci?ca
Producent ko?der, poduszek
Producent Mebli
Projektowanie
Projektowanie ogrod?w
Projektowanie wn?trz
Projekty dom?w
Projekty Gara?y
Przeprowadzki
Pustaki szklane
Ramki
Renowacja drewnianych drzwi
R?czniki
Rolety
Rolnictwo
Ro?liny do ogrod?w
Rozdrabniacze
Sadzonki ro?lin
Salon meblowy
Sauny fi?skie
Schody
Schody drewniane
Sprz?tanie
Starocie
Sto?y i krzes?a
Strony osiedlowe
Stylowe meble
Sufity podwieszane
swieczki ozdobne
Syntilor
Sypialnie
Systemy grzewcze
Systemy nawadniaj?ce
systemy rynnowe
Szachy
Szaft wn?kowe
Szklarnie aluminiowe
SZTUCZNE DRZEWA
Sztu?ce
Sztukateria gipsowa
?cianki dzia?owe
?l?skie kuchnie
?rodki czysto?ci
?wiece
?wiece ozdobne
?wiece ?elowe
Tapety
Tarkett
Technika grzewcza
Telewizja przemys?owa
Tkaniny meblowe
Tkaniny obiciowe
Umowy z wykonawcami
Us?ugi
Us?ugi ogrodnicze
Uzdatnianie wody
Wanna, jakuzi, minibasen SPA
Wentylacja
Wiklina, rattan, bambus.
Witra?e
wizualizacja wn?tz
Wizualizacje
Wizualizacje architektoniczne
Wk?adki Drzwiowe
wn?trza
W?zki dzieci?ce
Wycieraczki wej?ciowe
Wyk?adziny
wyk?adziny obiektowe
wykonczenia wnetrz
Wyposa?enie kuchni
Wyposa?enie ?azienek
Wyposa?nie ?azienek
WYSTR?J SZTUCZNYMI DRZEWAMI
Wystr?j wn?trz
Zabawki dla dzieci
Zabudowy balkol?w
Zakup Mieszkania
Zapalniczki
Zlewozmywaki
?aluzje, rolety
?yrandole
?ywop?oty



Temat: gdzie w sobote?
Temat był już poruszany kilkakrotnie, ale w sumie można wrócić, bo ostatnio trochę się zmieniło. Zatem pokrótce i dosyć subiektywnie, w kolejności alfabetycznej:
    lDom Warmiński - czynny do 22 i rzadko otwarty. W dodatku w soboty służy najczęśniej weselom. W środku klimat 'biesiadny', czyli drewniane długie ławy i stoły, atrakcje to bilard i piłkarzyki. Piwo w cenie umiarkowanej - afair ~5pln, jedzenia brak, co najwyżej paluszki, chipsy etc. Muzyka - cicho i spokojnie, zazwyczaj jakieś radio, czy hity lat 90-tych. Klientela - tłoku nie ma, raczej spokojna.
    lJoker - najbardziej chyba oblegane miejsce w Dobrym Mieście. W dni powszednie czynny do północy, w weekendy do późna. Klimat - na dole paskudnie dyskotekowy, na parterze - barowy, na górze - wygodny, w stylu Ranczo. Piwo od 2,50pln [BK:D], głownie po 5pln, jedzenie dostępne w budce przed barem, jeśli akurat jest otwarta - gyros, frytki, hamburger etc. Muzyka na dole i parterze to diskohity. Nie wiem, jak jest teraz, ale nagłośnienie na dole potrafiło być gorze niż nawet w Małym co nieco. Na parterze muzyka często leci za głośno, aby rozmawiać, na górze już jest znośnie, a i repertuar inny. Klientela - głównie młodzież, niekoniecznie pełnoletnia, często całkiem ładnie urąbana, a w pobliżu baru często odbywają się bójki oraz można przypadkiem dostać wpierdol. Dla odmiany, w dni powszednie można spokojnie wypić piwo i jest całkiem ok.
    lMałe co nieco - dawna legenda, obecnie również jakoś się trzyma. W dni powszednie czynne raczej nie za długo, w weekendy jakoś zapewne do 1-ej. Klimat raczej dyskotekowy - nieduże okrągłe stoliki z krzesłami, ale dodatkowo są też wygodniejsze kanapy z większymi stołami, z atrakcji bywa bilard, ale średnio komfortowy. Piwo po 5pln, jest też jedzenie na ciepło - zapiekanki, frytki etc. Muzyka leci dosyć głośno, w dodatku nagłośnienie jest fatalne i ciężko się rozmawia, lecą zazwyczaj jakieś 'hity', bywa również karaoke, czy nawet występ na żywo [ale i tak jest głośno]. Klientela zdarza się nieciekawa, zaczepiająca innych, ale nie jest to nagminne. Aha, w toalecie zawsze śmierdzi, bo dzieli wywiew z pobliską 'fabryką' małoconiecowych zapiekanek i innych średniej jakości atrakcji gastronomicznych.
    lPizzeria Rondo - Otwarta do 21-22 [różnie bywa napisane, różnie mówią pracownicy, różnie jest naprawdę]. Klimat pizzeryjny, mi się średnio podoba, ale kwestia gustu. Piwo nie wiem, w jakiej cenie, ale pewnie koło 5pln. Do jedzenia całkiem dobra pizza i kilka dań 'domowych'. Muzyka leci z TV, a dokładniej - zazwyczaj leci polska VIVA, również ze swoimi idiotycznymi teleturniejami młodzieżowymi. Klientela spokojna.
    lRanczo - obok siebie jest bar i restauracja. Bar jest czynny do późna. Klimat barowo-klubowy tzn. są wygodne fotele klubowe i większe oraz mniejsze stoły. Niestety z dostępnością miejsc bywa różnie... Piwo od 4 do 8 pln, z jedzenia najwyżej przekąski [ale obok jest restauracja]. Muzyka w klimacie z tv na poziomie umożliwiającym rozmowę. Klientela spokojna. Największym minusem jest lokalizacja na peryferiach, ale jest jedyny normalny pub w Dobrym Mieście.
    Restauracja obok jest czynna do 22-23 i do którejś godziny można tam kupić coś do jedzenia, ale można też usiąść przy piwie w przypadku zajętego baru. Ceny te same, tylko siedzi się w większej sali przy dłuższych stolikach z krzesłami 'restauracyjnymi'.
    lSoprano - nowootwarta pizzera czynna do 23, a w weekendy do ostatniego klienta [zdarza się, że do 1-2, ale też, że do północy]. Klimat pizzeriowy, miejsca niewiele - stoły 4/6-osobowe z krzesłami 'restauracyjnymi'. Piwo dostępne od 4pln, oferta wyżywienia bardzo szeroka [nie tylko pizza] w dosyć przystępnych cenach. Muzyka cicho, kawałki popularne. Klientela spokojna. Z ciekawostek - w lokalu się nie pali, a wszystko zamawia na rachunek. Imo miejsce godne sprawdzenia.


Jest też kilka barów, jak np. Dobrzanka oraz restauracja Tawerna, ale w zasadzie nigdy tam nie byłem . Reasumując, polecam Soprano oraz Ranczo. Cała reszta mniej lub bardziej trąca mocno małomiejskim klimatem.




Temat: Kiermasz Mikołajkowo-Gwiazdkowy

Zapraszamy na:
KIERMASZ - FESTYN MIKOŁAJKOWO-GWIAZDKOWY
oraz
Targi JEDWABNY SZLAK '98  w dniach 19 - 21 listopada 1998r.w GD Poland
Wólka Kosowska  ul.Nadrzeczna 16.

Jeżeli masz  towar nadający się do trzydniowej sprzedaży podczas kiermaszu
Mikołajkowo-Gwiazdkowego  zgłoś swój udział. Cena za wynajem powierzchni
kiermaszowej wynosi tylko 15,- za 1m2 dziennie.
Istnieje możliwość wykupienia na trzy dni zabudowy stoiska wg. cennika:
1. Krzesło        12,-
2. Stół         20,-
3. Stół metalowy z szybą       30,-
4. Półka pod prasę, książki, itp.       10,-
5. Regał ( 3 półki )        50,-
6. Półka pod komputer, telewizor, itp.         30,-
7. Kotarka        25,-
8. Drzwi zamykane       90,-
9. Drzwi harmonijkowe       70,-
10. Podest 100x100x100       35,-
11. Podest 100x100x50       30,-
12. Podest 100x50x50       25,-
13. Podest okrągły  -r  0,5m       60,-
14. Gablota oszklona        95,-
15. Podest łukowy - r 1m  ?         50,-
16. Witryna oszklona     150,-
17. Szafka kuchenna       40,-
18. Lada informacyjna       60,-
19. Lada łukowa        90,-
20. Stołek barowy        35,-
21. Raster 1m2         30,-
22. Ścianka 1mb        35,-
23. Ścianka z plexi 1 mb       90,-
24. Szczeblinka 1mb       55,-
25. Punkt świetlny          15,-
26. Halogen        40,-
27. Gniazdo 220V        25,-
28. Gniazdo 380V        70,-
29. TV + VIDEO                      200,-
30. Doprowadzenie 380V 1mb                                 ok.25,-
31. Kosz na śmieci               7,-
32. Wieszak        12,-
33. Fotel           55,-
34. Lodówka      100,-
35. Wykładzina 1m2        25,-
36. Fryz łukowy        60,-
37. Fryz z nazwą wystawcy       65,-
38. Logo na fryzie                               80-130,-
39. Plansza graficzna                  60-200,-
40. Fryz podświetlany       80,-
41. Szafka z umywalką i termą           180,-
42. Podłączenia hydrauliczne 1mb                   ok.30,-
43. Obrotnica z konstrukcją bez grafiki    220,-
44. Nadbudowy za 1m2          50,-
45. Stoiska piętrowe 1m2             400 - 450,-
46. Struktura 1m2        40,-
47. Tłumacz 1h        50,-
48. Hostessa 1h         50,-
49. Fotoserwis 1 zdjęcie 13x18  ( sesja )        20,-

Informacje można uzyskać  dzwoniąc:
0-22/ 756-69-33; 765-66-59; 843-99-14;
lub 0 501 153 340; 0 602 37 99 07
fax: 0-22/ 756-66-58 ; 843 -99-14

Bartexpo sc. Agencja





Temat: Piramida - Chorzów


Klub dysponuje dwoma parkietami. Jeden, zwany 'głównym' bądż 'duża salą' znajduje się na parterze. Gatunki na nim preferowane to: Hardstyle, Trance, Komercja, choć nie brakuje też innych brzmień: Schranz, Minimal, czy nawet House. Znajduje się tam potocznie przez klubowiczy nazywany "Sfinks", który pełni 2 role:

- w trakcie imprez "specjalnych" - scena, na której umieszczona jest konsola;
- w trakcie imprez "normalnych" - miejsce do zabawy.

Przy wejściu głównym znajduje się konsola naszych Rezydentów i Lj'ów. Cała impreza, począwszy od nagłośnienia po oświetlenie obsługiwana jest z tego 'magicznego' miejsca.
Po obu stronach konsoli i na parkiecie znajdują się podesty 'do tańca'. Pragnienie można zaspokoić udając się do barów rozmieszczonych po obu stronach sali.
Drugi parkiet, zwany 'małym' znajduje się na pierwszym piętrze. Muzyka tam preferowana to: Hip-Hop, Dance, House, czyli wszystko dla osób, którym muzyka grana na 'dużej sali' nie odpowiada. Doskonałym miejscem na wypoczynek są loże, do których prowadzą wejścia po obu stronach konsoli.

Klub dysponuje duża ilością miejsc siedzących. Loże rozciągają się na całej długości balkonów, za 'górnym parkietem', a także w barze z gastronomią. Mogą pomieścić około 6-8 osób.
Jest możliwość dokonania odpłatnej rezerwacji. Wystarczy zadzwonić do klubu, podać dane personalne (imię i nazwisko) i jeśli interesuje nas konkretna lokalizacja wskazać ja. Płatności dokonuje się przy kasie wraz z okazaniem dokumentu tożsamości.
Sala VIP oferuje zarówno loże, jak i fotele.
Po za lożami klub dysponuje także: krzesełkami barowymi, pufami umiejscowionymi w różnych częściach klubu, co zapewnia możliwość 'wygodnego' odpoczynku.

W klubie mamy do dyspozycji 7 barów, w tym jeden z możliwością zamówienia zestawu obiadowego, bądź ciepłych napojów (kawa, herbata) - znajduje się na parterze, jest dwu kondygnacyjny, czego zaletą jest duża ilość miejsc siedzących.
Dwa bary znajdują się na 'dużej sali'. Kolejne dwa umiejscowione są na balkonach, gdzie atutem są loże rozciągające się na całej ich długości. Następne dwa sąsiadują z górnym parkietem.
Bogaty asortyment napojów zarówno bezalkoholowych, jak i alkoholowych zadowoli najwybredniejszego klienta. Krzesełka barowe, loże czy pojedynczo rozstawione stoliki pozwalają na spokojna konsumpcje i rozmowę.





Rezydent Klubu Piramida - DJ Malec


Klub Muzyczny Piramida
Chorzów
ul. Lwowska 34
tel. +48 (32) 24 95 984
tel. +48 (32) 24 95 986

Strona www: www.klubpiramida.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl