Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum studentów filologia rosyjska
Temat: filologia rosyjska
o a tak wogóle to rusza powoli forum studentów filologii rosyjskiej z uł. Nie jest póki co jakieś fantastyczne, ale zawsze coś;) a oto adres: http://www.ruskagrupa.fora.pl
Temat: ciekawe..
po prostu interesuje mnie, czy jest to forum studentow czy administratorki - bo chyba nikt nie otrzymal miana moderatora.
Owszem, jest to forum studentów i właśnie dlatego jestem otwarta na wszelkie propozycje zmian/ulepszeń na forum - powstał przecież w tym celu odpowiedni dział.
Miana moderatora na razie nikt nie otrzymał, gdyż forum dopiero raczkuje i nie ma jeszcze takiego zapotrzebowania. Na pewno jednak w najbliższym czasie pojawią się moderatorzy, każdy będzie mógł się zgłosić.
Sport odgrywa ważną rolę w życiu człowieka. Studenci filologii rosyjskiej interesują się literaturą, językiem, muzyką Rosji, dlaczego więc rosyjski sport nie może mieć swoich fanów?
Podkreślam jeszcze raz - jeśli ktoś ma jakieś uwagi czy propozycje co do forum - proszę o nich napisać w przeznaczonym do tego miejscu, a na pewno nie pozostaną bez echa.
Temat: Studia :D
kto na jakie wydzialy, gdzie i specjalizacje??
Ja skladam do:
K-wa na UJ :
- Wydzial Filologii
-- 5 letnie magisterskie stacjonarne:
---- Filologia Rosyjska
---- Filologia Angielska
B-B na ATH :
- Wydzial Filologii
-- 3 letnie licencjackie stacjonarne:
---- Filologia Angielska
------ specjalizacja - nauczycielska
A wy?
Temat: Kino
Witam wszystkich!
Jeden ze wspomnianych artykułów z Lampy można znaleźć tutaj
A tu inny artykuł o Coju po polsku - z pisma studentów filologii rosyjskiej Akademii Pedagogicznej w Krakowie.
Oba artykuły są także dostępne na naszym forum (www.wiktorcoj.forum.prv.pl) w dziale "Cojowski internet". Nie mówiący po rosyjsku mogą tam też znaleźć kilka adresów ze szczątkowymi informacjami w języku angielskim.
Temat: Witam serdecznie na Forum :)
Drodzy Rusofile:) jestem juz studentem I Roku filologii rosyjskiej UAM nie wiem co mnie czeka .... czy dam rade? .... ale o to zacznę sie martwić od października licze na Wasza pomoc w razie jakiś wątpliwości :) i pytań związanych ze studiami :) :wink: :? 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ponoc brac studencka IFROS to wspaniali ludzie mam nadzieje , ze to prawda
[size=18][b]С приветом для всех читателей Лукаш.
Желаю вам друзья великолепных и прежде всего солнечных каникул.
Не забудьте много отдохнуть.[/b][/size
Temat: Powitanie
Witam wszystkich użytkowników Forum Studentów Instytutu Filologii Rosyjskiej UAM!
W czasie długich wakacyjnych rozważań doszłam do wniosku, że studentom IFRos przydałoby się własne forum. Miejsce dla przekazywania informacji, zasięgnięcia porady, wymiany doświadczeń i opinii, prowadzenia dyskusji... Zabrałam się więc do pracy i oto jest: nasze nowiutkie Forum czekające na spragnionych dyskusji rusycystów
Zapraszam wszystkich studentów, kandydatów, absolwentów i miłośników IFRos do tworzenia Forum. Mam nadzieję, że utworzone działy wkrótce zapełnią się ciekawymi tematami i stworzymy wspólnie miłą atmosferę.
Uprzejmie proszę o zapoznanie się z Regulaminem Forum.
Jelena
Temat: Po prostu pogadać
Cieszę się, że trafiłem na świetne forum i stronę. Przeglądam posty od jakiegoś czasu. Widzę, że na forum językowym większość ludzi związana jest z filologią. Nie kończyłem co prawda filologii, ale mój sentyment do rosyjskiego i Rosji wynika z faktu, że skończyłem moskiewską uczelnię (techniczną). Po studiach i powrocie do kraju kontakt z językiem się urwał. Owszem, oglądam filmy, czytam literaturę, słucham radia. Nie mam problemów z rozumieniem. Ale język to rzecz żywa. Kiedy od czasu do czasu rozmawiam ze znajomymi z Rosji przez telefon - widzę, że z każdym rokiem mówię coraz słabiej.
Po prostu brakuje mi tego by pogadać po rosyjsku.
Nie mam na myśli jakiś kursów, studiów itp.
Ale czy funkcjonują grupy ludzi, spotkania, kluby, mniej lub bardziej formalne, gdzie można pogadać po rosyjsku, obejrzeć film, posłuchać muzyki ? Może studenci filologii organizują takie imprezy i spotkania ?
Będę wdzięczny za jakieś informacje.
Temat: Rosyjski - słówka
Witam:)
Dzisiaj zarejestrowałam się na forum. Trafiłam na nie przez przypadek. Podoba mi sie pomysł słowniczka przesyłanego na maila. Przejrzałam popszednie i zauważyłam, że jest wiele interesujących zwrotów, spotykanych w mowie potocznej. Studiuje filologię rosyjska i zawsze gdy przyjeżdzaja do nas rosyjscy studenci na wymianę to podkreslaja, że mówimy literackim językiem. No ale nistety poznajemy język na podstawie literackich tekstów. Mam nadzieje że dzięki temu słowniczkowi uwspółcześnię troszke mój język rosyjski.
Pozdrawiam
Temat: Pytanie do Pani Doroty - opcje
Moje pytanie z pozoru błahe, zastanawia pewnie większość studentow I roku. Otóż, jest napisane, że w ciągu 5 lat każdy ma zrobić 5 opcji, ale czy tylko z własnej specjalności (np. filologia rosyjska - swoje, KRiNS - swoje) czy można je wymieszać np. zrobić 3 z filologii rosyjskiej i 2 z KRiNS-u.
Będę wdzięczna za odpowiedź
Temat: filologia rosyjska
Hej ja tu pierwszy raz i w sumie nie wiem jakie są zasady gry na tym forum mam pytanko czy kolo taki jak ja który ma słabą mature bo zdawał ją 10 lat temu i miał wtedy inne myslenie o nauce ,który jest na dzien dzisiejszy absolwentem Wyższej Szkoły Logistyki w POoznaniu na poziomie magisterskim wyjeżdżający czesto na wschód i umiejący się dogadac w prostych sprawach życia codziennego ma szanse zostac studentem pierwszego roku studii niestacjonarnych na UAM poznań filologii rosyjskiej. Jeśli możecie to odpisujcie bo jestem ciekaw waszej opini
Temat: 1
Witam, jestem Tomasz, student 1 roku filologii rosyjskiej UAM. Bardzo podoba mi się forum, więc się przedstawiam :P
Temat: filologia rosyjska
Jestem tu po raz pierwszy, więc wypadałoby się przywitać
Witam więc
Przeglądam tak ten temat i astanawiam się na co się zdecydować. W tym roku zdaję maturę. Rosyjskiego uczyłam się 6 lat, a później przerwa - 3 lata.
Cały czas myślę o filologii, ale nie wie czy zdecydować się na samą rusycystykę czy dodatkowo z jakimiś elementami ukraińskiego. Myślałam o studiach na UAM-ie w Poznaniu, ale jestem otwarta na wszelkie propozycje;) Chciałabym znaleźć takie studia, na których będę miała później możliwość wyjechać na stypendium gdzieś w Rosji. Czytałam gdzieś tu na forum, że ktoś pisał o studiach w Rzeszowie chyba? A co jeszcze moglibyście mi polecić?
Z góry dzięki za pomoc.
Bo czasu mało, a mętlik w głowie ogromny
Temat: filologia rosyjska
witam wszystkich na forum!!
dopiero co się zalogowałam, ale chętnie dowiem się od Was różnych ciekawych informacji z dziedziny, która wszystkich nas iinteresuje. Studiuję filologię słowiańską z językiem kierunkowym rosyjskim w Bielsku-Białej na ATH - obecnie II rok. Uczę się jeszcze języka serbskiego (jako II języka kierunkowego w ramach slawistyki), wcześniej miałam też zajęciea z języka chorwackiego, zakończone już egzaminem. Chciałabym uzupełniające studia mgr kontunuować we Wrocławiu Podoba mi się to miasto... tylko nie wiem na jakim poziomie stoi tam rusycystyka (która zdaje się, ze podlega również pod slawistykę, tak jak jest to w BB ) i zastanawiam się jak trudno jest się dostać na kontynuację z innej uczelni...
Jeżeli któkolwiek z Was, Szanowni rusycyści (i nie tylko) znałby może bliżej ten temat, to byłabym wdzięczna za udzielenie informacji:D
Czytałam, że na UWr dopiero od roku akademickiego 2009/2010 ma być prowadzony nabór na studia uzupełniające mgr w trybie zaocznym- a na takim trybie mi zależy. Czy ktoś wie coś moze bliżej na ten temat???????????????
Bedę bardzo zobowiązana i wdzięczna za udzielenie wszelkich info:) miło mi również będzie dzielić się z Wami wrażeniami ze studiowanie rusycystyki:) Powiem tylko tyle, że kierunek jest fantastyczny i niesamowiecie go polubiłam (choć na początku nie byłam zbyt optymistycznie nastawiona).
Pozdrawiam wszystkich, buziaki :*зззззз
Temat: Koło naukowe
Koleżanki i koledzy!
W Instytucie Filologii Rosyjskiej powstaje studenckie koło naukowe! Chcemy, aby nasza działalność objęła szeroki zakres zagadnień związanych z rosyjską kulturą, społeczeństwem, gospodarką i polityką. Do uczestnictwa w projekcie zapraszamy wszystkich pełnych zapału studentów, którzy pragną pogłębić i zdynamizować swoje zainteresowanie Rosją. Wiemy, że u każdego z nas zmierza ono w nieco innym kierunku, dlatego jesteśmy otwarci na różne pomysły. Naszym opiekunem będzie dr Wojciech Kamiński.
Zainteresowani mogą zgłaszać się do opiekuna bądź do mnie.
Zachęcam tymczasem do dyskusji programowej, dzielenia się pomysłami, uwagami, radami...
Temat: Studia
Studiuję. Kulturę i literaturą brytyjską i amerykańską studiuję, razem z Samanthą. Na Uniwersytecie Śląskim, w jakże "pięknym" Sosnowcu... Kierunek mi się podoba, nie wyobrażam już sobie siebie na żadnym innym, mam świetnych ludzi w grupie i bardzo fajnych (w większości; prof. P. i Mrs Finger niech spoczywają w pokoju...) wykładowców.
Jeśli ktoś chce iść na te studia, musi kochać czytanie. A jeśli nie kocha, to powinien natychmiast pokochać, bo inaczej zwariuje.
A praca? Po tym kierunku wyjść jest kilka:
1) Zostać na uczelni i się doktoryzować (nie wykluczam takiej możliwości, o ile w ogóle skończę te studia).
2) Zostać wykwalifikowanym bezrobotnym.
3) Zacząć drugi kierunek. Ponoć UŚ ma od przyszłego roku tworzyć zupełnie nowy kierunek, związany z translatoryką (ale na innej niż do tej pory zasadzie, nie - jak dotychczas - angielski z niemieckim, chińskim czy arabskim) i kto wie, może tam wyląduję po licencjacie. Alternatywą jest jeszcze filologia rosyjska od podstaw.
O bosz - Id na Dolinie. Chyba trzeba Ci stworzyć dział o studiach osobny, może się więcej poudzielasz xD
M.R.
Temat: Ciekawe linki
Zapraszam wszystkich do portalu http://www.grono.net - założyłam tam również forum poświęcone Filologii Rosyjskiej - głównie dla I roku ale mogą się włączać również studenci lat wyższych------->http://grono.net/forum/topic/1243309/0/
Żeby korzystać z portalu trzeba się zarejestrować co z kolei wymaga zaproszenia od zarejestrowanego już użytkownika - dlatego jeśli ktoś byłby zainteresowany to czekam na maile a wyśle zaproszenia
Temat: Witajcie!
Witamy na forum! Odpowiedzi na swoje pytania napewno uzyskasz ale jako, że są wakacje, ostatnio na forum zapadła cisza. Jako studentka filologii rosyjskiej moge Cie zapewnić, że dokonałaś dobrego wyboru:) A stosunek tych "normalnych" rusycystów do studentów kultury jest jak najbardziej pozytywny:)
Temat: Kilka wątpliwości zagubionej licealistki xD
Czy u każdego zaczyna się TO podobnie? ^.^'
I już druga klasa liceum, czas pomyśleć o maturze, studiach.
Gdy moja mama słyszy słowo 'Azja" a już nie daj Boże "Japonia" dostaje nagłych spazmów płaczu połączonych z groźbami wymierzanymi wprost w bezradną córkę pierworodną. Bo przecież miała być prawnikiem! Ona już wszystkim koleżankom porozpowiadała, a tu TA z jakimiś chińskimi (!) bzdurami wyskakuje...
To przecież jej życie, więc sama powinna decydować!
Czy ktoś z Was szanowni koledzy i koleżanki, poważani studenci Japonistyki (o której tak bardzo marzę), mógłby mi wyjawić co właściwie zamierza robić po ukończeniu tychże studiów?
Czy myślicieże możliwym byłoby dla mnie studiowanie zarówno japonistyki jak i filologii rosyjskiej?
niewątpliwie przewyższacie mnie i doświadczeniem i wiedzą
Jak wyglądają (...) Profesorzy? (...) dla mnie są to sprawy śmiertelnej wagi i naprawdę chciałabym konkretów 100-procentowy wzrokowiec?
*) no offence, Tori
PS No i "profesorzy"?
Temat: 1
A ja w przyszłym roku planuje zdawać na filologię rosyjską i chciałabym sie dowiedzieć jakie to są studia i czy jest na nich bardzo ciężko??Bedę wdzięczna za jakiekowiek informacje:)
Drogi Gościu,
Na tym forum na pewno uzyskasz wszelkie niezbędne informacje od osób,które podjęły się takich studiów. Ja jestem bardzo zadowolona z takiego wyboru.Zapraszam do rozmowy i prosze o zalogowanie się,by nasze pogaduszki nie byly anonimowe!
Pozdrawiam slonecznie!
Temat: Tworzenie działów a kondycja naszych mężczyzn
Taaaak?
A to ciekawe. Gdzież to posty przeniesiono? Cierpkim zdaniem ucięła panna administrator zapytanie. Ciekawi mnie tym bardziej, że ich treść wcale nieadekwatną to wątku nie była...a, co może godne uwagi, i prawdy w sobie miała wiele...
Vivat Pruderia! Brawo, juz mi się podoba...
A propos (i potencyjnie w subiekcie) : moja refleksja na temat obecności pierwiastka meskiego w szeregach adeptów rosyjskiej filologii...cóż. Mimo, że parę lat już upłynęło i moi dawni druchowie dziś są waszymi, dziewczeta, wykładowcami (albowiem nie wiedzą co czynią) ...chyba niewiele się zmieniło. Zgnuśnienie idzie z góry, więc czego oczekiwać od studentów gdy i kadra nie domaga.
Czy może się mylę?
konfrontacja poglądów mile widziana, kto żyw i na siłach...
wasz DM
Temat: gdzie zajęcia?
hej. w tym roku rozpoczynam studia na wydziale filologicznym a dokładniej na filologii rosyjskiej i chciałam się zapytać gdzie odbywaja się zajęcia? na pocztowej?...szukam mieszkania i już sama nie wiem w którym miejscu było by mi najlepiej egzystować
Temat: Drzwi Otwarte w Instytucie Językoznawstwa UAM
2 marca o 14:30 w sali C2 Coll. Novum, Al. Niepodległości 4 odbędą się Drzwi Otwarte w Instytucie Językoznawstwa na specjalności:
- etnolingwistyka
- językoznawstwo i nauka o informacji
- bałtologia - filologia łotewska
- filologia koreańska
- filologia nowogrecka
- filologia wietnamsko-tajska
- ugrofinistyka - filologia fińska
- ugrofinistyka - filologia węgierska
- komunikacja i zarządzanie zasobami informacji (niestacjonarne II stopnia)
Planowane języki specjalizacyjne na specjalności etnolingwistyka w roku akademickim 2008/09:
hindi
hiszpański
japoński
khmerski
rosyjski
Powyższy zestaw języków jest wstępną propozycją. Należy wziąć pod uwagę, że na każdy z języków jest po około 15 miejsc, miejsca przyznawane będą według preferencji studentów i wyników rekrutacji.
Planowane języki specjalizacyjne na specjalności językoznawstwo i nauka o informacji w roku akademickim 2008/09: indonezyjski
i jeden z wymienionych (decyzja zapadnie później): francuski, swahili, tajski, włoski.
Serdecznie zapraszam.
Jeśli założyłem temat w złym dziale to przepraszam modów
Temat: Plan
Wg strony wydziału, jest dzień studenta I roku. 30 września o 15.00 w C2 w Novum
A ja się w sumie teraz zastanawiam nad sensem chodzenia na cały kierunek. Bo tak naprawdę nie zależy mi na posiadaniu kilku ukończonych kierunków, tylko na dobrej znajomości języka rosyjskiego. Dlatego nie wiem, czy po prostu nie chodzić na sam rosyjski z tą drugą filologią [jeśli plan i wykładowcy pozwolą] i zdawać z niego egzaminy z wpisem do indeksu etno. Wtedy i tak wszystkie 'moje' języki będą wypisane w suplemencie do dyplomu...
EDIT: Co do zajęć, to 1.10. to dzień rektorski, więc chyba zajęcia zaczną się 2go
Temat: Kierunek: Język i Kultura Rosji na UJ
http://www.rubl.uj.edu.pl/cos/?wybor=1&w=2
Zobacz sobie harmonogramy.
Niespecjalne to moim zdaniem.
Patrząc na harmonogram, wolałbym Kultura Rosji i narodów sąsiednich lub filologię.
A co do perspektyw ....... chcesz mieć pewne perspektywy - idź na uczelnię techniczną !!!
Tak czy inaczej - nie pakowałbym się w te studia. Popatrz co ludzie na forum piszą o rosjoznawstwie/ukrainoznawstwie. Te studia również wydają się być nastawione na przesłość, a nie teraźniejszość i przyszłość.
Pozdrawiam
Temat: POZNAJMY SIĘ :)
Imię: Milena
Wiek: 21
Miasto: Ostrowiec Św. / Wrocław
Studia: psychologia i filologia polska (przez rok też i pedagogika była )
Zainteresowania:
* sporty zimowe (łyżwiarstwo figurowe, skoki narciarskie),
* psychologia (psychologia sportu!!!)
oraz
* poezja, poezja śpiewana
* literatura (rosyjska i hiszpańska)
* twórczość własna (głównie felietony, proza)
* teatr, kino (Pedro Almodóvar!)
* i ogólny bzik na punkcie wszystkiego co związane z kulturą, sztuką itp. krajów hiszpańskojęzycznych
Aveee źąąą. Baw się dobrze. Pewnie niedługo będziesz gadać tak jak Dzou,ja i inni którzy się zarazili tego psycholicznego jęzka
Temat: POZNAJMY SIĘ :)
Imię: Milena
Wiek: 21
Miasto: Ostrowiec Św. / Wrocław
Studia: psychologia i filologia polska (przez rok też i pedagogika była )
Zainteresowania:
* sporty zimowe (łyżwiarstwo figurowe, skoki narciarskie),
* psychologia (psychologia sportu!!!)
oraz
* poezja, poezja śpiewana
* literatura (rosyjska i hiszpańska)
* twórczość własna (głównie felietony, proza)
* teatr, kino (Pedro Almodóvar!)
* i ogólny bzik na punkcie wszystkiego co związane z kulturą, sztuką itp. krajów hiszpańskojęzycznych
Temat: Studia w Rosji
Czy ktoś na tym forum wie jak można zacząc studiować w Rosji, przynajmniej jeden semestr zaznaczam, że studiuję Filologię rosyjską od podstaw a na mój uniwerek chyba nie mogę liczyć. Help
Temat: filologia rosyjska
Witam. Poznałam właśnie plan zajęć i nazwisja wykładowców, wiec jeżeli zagłada tu jakiś student/ka filologii rosyjskiej we Wrocławiu, to chętnie zasiegnę informacji.
Lina jeżeli bywasz na tym forum to odezwij się!
Temat: ZEBRANIE KN
Dla wszystkich, którzy nie przyszli na wczorajsze zebranie, po krótce wspomnę co się działo i co ustalono:
1. FESTIWAL NAUKI
Pani Aleksandra Mikołajczyk, zajmująca się organizacją Festiwalu nauki ze strony filologii słowiańskiej, przedstawiła zarys imprezy (przypominam, że Festiwal nauki odbędzie się w dn. 15-17 maja), w którym głównie my - studenci - mamy wciąć udział. Spotkanie, na którym doszlifowywane będą pomysły (quizy, poczęstunek i inne atrakcje dla osób, które odwiedzą namiot filologiczny) będą dopracowywane na spotkaniu w najbliższą środę o godz. 9.
2. PROJEKTY NA NAJBLIŻSZE DWA KWARTAŁY - jako że na nie się składa preliminarze już w tym kwartale (termin narazie nie został wyznaczony)
- słownik
ze względu na głosy rozchodzące się po korytarzach instytutu (iż niektóre grupy językowe cierpią na niedobór tego typu pomocy naukowych), powstał pomysł napisania słowników. Etapem rozpoczynającym cały projekt miałoby być spotkanie-warsztaty z osobami, które mają z opracowywaniem słownika doświadczenie. Spotkanie organizacyjne odbędzie się w środę, 7. maja, o godz.19. w IFS. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy!
-imprezy słowiańskie
celem tego projektu jest nie tylko kontynuacja imprez prowadzonych przez p. Tomasza Kwokę (który teraz jest poza granicami naszego kraju), ale również przybliżenie kultury Słowian (prezentacje) nie tylko studentom IFS. Imprezy odbywać się będą z reguły w klubie Re, odpowiednio wcześniej pojawią się informacje
-Film słowiański
już w najbliższy wtorek, 22. kwietnia o godz. 20:30 odbędzie się w klubie Tygiel projekcja filmu chorwackiego. Szczegóły w osobnym wątku.
-spotkania z językami
W ramach samopomocy studenckiej otwieramy cykl spotkań z językiem rosyjskim. Pierwsze zajęcia odbędą się w czwartek, 24. kwietnia o godz. 16:45 w IFS, szczegóły w osobnym wątku.
To chyba tyle
Pozdrawiam
Temat: Zagramaniczne kawałki
Zawsze się staramy, ale niektóre rzeczy przekraczają nasze mozliwości. Nie można zapominać o czysto technicznych ograniczeniach wynikających ze specyfiki naszego języka. Niektóre głoski są dla przeciętnego Polaka nie do wymówienia. Studenci wszelkiej maści filologii lata poświęcają na studiowanie i ćwiczenie fonetyki, a mimo to nie zawsze osiagaja mistrzostwo... Oczywiście są rzeczy podstawowe (jak cytowane przez Jurgensa przykłady z j. niemieckiego) i wykonalne i na takich moim zdaniem należy się koncentrować. No chyba że ktos chce specjalizowac się w wykonawstwie konkretnej muzyki w konkretnym języku (np. piesni prawosławne po rosyjsku) - wówczas poświęcic może dużo więcej czasu i zgłębiać tajniki obcej mowy.
Ale im bardziej sie w problem zagłębimy tym większą jego złożoność zaobserwujemy. Kilka przykładów:
1. Język w którym śpiewamy, a więc koncentracja na konkretnych fonemach (np. niewystępujących w innym języku), niesie za sobą szereg powiązań natury emisyjnej. Inną emisją śpiewają Anglicy, inną Włosi, inną z kolei Niemcy (porównajcie sobie nagrania chórów). Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale można to spokojnie wysłyszeć przy średnio sprawnym słuchu Poza tym z własnego doświadczenia wiem jak trudno śpiewa się np. po angielsku (te wszystkie "kluchy" i "krągłości" strasznie wycofują głos).
2. Skąd wiadomo, że śpiewamy poprawnie po niemiecku np. Bacha? Język 300 lat temu różnił się znacznie od dzisiejszego (gramatycznie i leksykalnie) więc pewnie i wymowa była inna... należy śpiewać współczesnym niemieckim?
Tyle przychodzi mi na mysl w tej chwili, ale zagadnienie ma pewnie jeszcze szereg aspektów.
Temat: Kilka wątpliwości zagubionej licealistki xD
No tak, w końcu musiało do tego dojść. Ślepa fascynacja japońskimi/ chińskimi bajeczkami (wtedy jeszcze tego się nie wiedziało) czytanymi 'na odwrót, od tyłu' z wypiekami na twarzy i błyszczącymi oczyma, w wieku lat czternastu. Gonitwa po empiku, buszowanie po allegro w poszukiwaniu coraz to nowych tomików mangowych historyjek. Rok później coraz odważniejsze sięganie po dzieła japońskiej literatury. Szesnaste urodziny stały się dniem symbolicznym, zamieniającym uczucie beznadziejnej admiracji Murakamiego w najprawdziwszą, najgłębszą miłość. Stan aktualny: półki zawalone mangami, ściany obklejone pseudo-japońskimi wachlarzami przywiezionymi z Hiszpanii (xD), spanie na futonie, stosy japońskich i koreańskich dram zapychający każdy wolny kącik pokoju (o co biednawo ostatnimi czasy), dysk G zapchany j-rockową muzyką lub tą mniej-niż-bardziej(udaną) Miyavca (zawsze miałam do niego słabość), fioletowe ściany obklejone żółtymi karteczkami samoprzylepnymi ze słówkami japońskimi..
Czy u każdego zaczyna się TO podobnie? ^.^'
I już druga klasa liceum, czas pomyśleć o maturze, studiach. Gdy moja mama słyszy słowo 'Azja" a już nie daj Boże "Japonia" dostaje nagłych spazmów płaczu połączonych z groźbami wymierzanymi wprost w bezradną córkę pierworodną. Bo przecież miała być prawnikiem! Ona już wszystkim koleżankom porozpowiadała, a tu TA z jakimiś chińskimi (!) bzdurami wyskakuje...
Tata milczy, lecz ona wie, że to nie tego spodziewał się po swojej ukochanej córusi. A co na to Bidna-Ona? Czy to jej wina, że wpadła?
To przecież jej życie, więc sama powinna decydować!
[oburzenie] !!
[cisza] ...
[upewnienie] Taak..?
[cisza] ...
[TE WĄTPLIWOŚCI] x.X
Część właściwa postu po przydługawym wstępie:
Buszuję po Waszym forum (które jest kopalnią ciekawych informacji) dowiedziałam się okropnie dużo i zarazem przerażająco mało. No niby że tam się musisz interesować. I czytać. I interesować. I jeszcze znać historię. I nie zapomnijmy o zainteresowaniu. A i jeszcze egzamin z polskiego. I twój zapał. I o geografii wypadałoby co nieco wiedzieć. I ZAINTERESOWANIE..!
A coś poza tym? Jakieś konkrety?
Czy ktoś z Was szanowni koledzy i koleżanki, poważani studenci Japonistyki (o której tak bardzo marzę), mógłby mi wyjawić co właściwie zamierza robić po ukończeniu tychże studiów?
Jaki język wybraliście/łyście jako drugi? Czy to prawda, że jak na razie jako dodatkowy jest dostępny niezwykle fascynuuujący język tamilski, a o moim koreańskim ani widu ani słychu? x.X
Jak wyglądają zajęcia? Profesorzy? Klimat uczelni..?
Wiem, że może pytania mogą wydać się łatwe/proste/infantylne/niedorzeczne lecz dla mnie są to sprawy śmiertelnej wagi i naprawdę chciałabym konkretów... Żądna konkretów jestem-wprost... xP
I teraz pytanie nieco odbiegające od tematu: Czy myślicie (jako że niewątpliwie przewyższacie mnie i doświadczeniem i wiedzą) że możliwym byłoby dla mnie studiowanie zarówno japonistyki jak i filologii rosyjskiej?
Proszę wziąć pod uwagę to, że jestem Leniem Umiarkowanym lecz Nieprzeciętnym Uparciuchem zdeterminowanym do osiągnięcia swojego celu. A, i że nie potrafię uczyć się po nocach (ilekroć dotknę historii, nieważne czy siódma czy jedenasta, momentalnie zasypiam) xD
Z góry dziękuję za odpowiedzi (a mam nadzieję że takowe będą)
Temat: (De)Generacja niezdecydowanych
Rozejrzyj sie kto jest potrzebny na rynku - ludzie .... elastyczni. No to
wezmy przyklady struktury systemow [to chyba z zarzadzania] kazda bedzie
miala wady i zalety. Co lepsze ? Struktura ze sztywna hierarchia vs
elastyczna z duza niezaleznoscia komorek ? Brakuje dawnej stabilnosci, bo
ludzie musza byc gotowi na wszystko [wystarczy poczytac "poradniki" o
szukaniu pracy itp] Zadnego kierunku, zadnego wsparcia... A ludzi ktorzy
maja jasna wizje tego czym chca sie zajmowac,wystarczjaco motywacji i sily
jest malo, wiekszosc ludzi jest jednak ... niepewna. I stad takie
zawieszenie w niepewnosci, w stylu "Skoro to czego sie ucze niewiadomo czy
mi sie przyda... to czego mam sie uczyc ? A skad mam wiedziec co mnie
interesuje, np jesli do tej pory sie niczym nie zainteresowalem ?" To jest
problem spoleczny a nie tylko ekonomiczny.
To jest problem społeczny. W to nie wątpię, bo problemy określenia siebie
mają młodzi ludzie, nie tylko studenci uczelni ekonomicznych. Nie potrafię
zrozumieć, jak można się niczym nie zainteresować. Jeśli komuś nie leżą
np. studia ekonomiczne, nic go tam nie pociąga, to po co się męczy? Czy
nie lepiej skończyć studia w kierunku, który nas interesuje, nawet jeśli jako
taki nie jest "przydatny" lub "praktyczny"? Sam wspominasz o elastyczności,
więc powiedz mi, po co ludzie na siłe się wybierają na uczelnie ekonomiczne,
jeśli równie dobrze mogą z satysfakcją ukończyć filologię polską a potem, jak
zamarzy im się lepsza pensja, zatrudnić się w biznesie?
Jeszcze jedna refleksja: dlaczego ludzie mieliby wybierać takie studia czy
takie przedmioty, które im się "przydadzą", skąd mogą wiedzieć, co im się
przyda? Wiele przykładów dowodzi, że sukces odnieśli ci, którzy nie kalku-
lowali, co im się przyda, tylko działali.
| Wiem, wiem, za bardzo się przejmuję... Ale takie już mam schorzenie,
| wyrosłem na literaturze XIX wieku, teraz nie mogę ścierpieć bylejakości
| i nijakości "ludzi bez właściwości"...
A jacy byli ludzie w XIX w ? W Polsce to romantyzm/pozytywizm/modernizm ,
sprecyzj moze troche bardziej literature ;-) Jesli odpowiesz romantyzm to
odpowiem ze romantyzcy to wlasnie ludzie bez wlasciwosci, z wielkimi celami
bez umiejetnosci ich realizacji i odnajdujacy radosc w cierpiniu tym
spowodowanym.
Średnio akurat mnie interesuje literatura polska, raczej francuska, rosyjska i angielska.
Nie zgadzam się z twoją kocepcją bohatera romantycznego, ale to temat na inne
forum. A pisząc o XIX wieku miałem na myśli cały tzw. literacki wiek, czyli okres mniej więcej
od 1815 do 1914, no i jeszcze trochę z międzywojnia :-)
Pozdrawiam!
Marek
Temat: Stanislaw Srokowski zaprasza
Stanisław Srokowski, pisarz, poeta, prozaik, dramaturg, krytyk literacki, tłumacz, publicysta. Urodzony na Kresach, woj. Tarnopol. Rodzice wypędzeni z Kresów, osiedlili się w woj. szczecinskim. Szkołę Podstawową ukończył w 1951 r., liceum w 1955, a filologie polska w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Opolu. Praca w Technikum Elektroenergetycznym w Legnicy (1960-6. Po wydarzeniach marcowych 1968 r. z powodów politycznych zmuszony do opuszczenia szkoły. W latach 1970-1981 dziennikarz działu kultury tygodnika "Wiadomosci". Blisko dwa lata bezrobotny. W okresie 1983-89 na wygnaniu w Zagłębiu Miedziowym w Lubinie. W latach 1990-1993 wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego. Przez wiele lat należał do Związku Literatów Polskich oraz ZAIKS-u. Po rozwiązaniu ZLP po stanie wojennym nie uczestniczy w zyciu organizacyjnym związków literackich. Brał udział w wielu działaniach na rzecz odnowy moralnej, społecznej i politycznej kraju. Załozyciel "Solidarnosci" w redakcji "Wiadomości", doradca Zarzadu Wojewodzkiego NSZZ "Solidarnosc" R.I. we Wrocławiu, rzecznik prasowy rolniczej "Solidarnosci". Przez wiele lat działał w tajnych strukturach "Solidarności Walczącej".
Debiutował jako poeta i prozaik w 1958 roku w Opolu. Jego twórczość to powieści, m.in. "Duchy dziecinstwa", "Rapatrianci", "Płonacy motyl" czy "Czas diabła", książki poetyckie, np. "Akty", "Ty", "Świadectwo urodzenia", sztuki teatralne ("Drzwi"), tłumaczenia z języka greckiego, rosyjskiego i ukraińskiego. Laureat wielu nagrod literackich polskich i zagranicznych. Stan rodzinny: żona Maria Ganaciu-Srokowska - tłumaczka, starszy syn, Ireneusz - tłumacz, młodszy - student.
Strona internetowa: free.art.pl/srokowski
E-mail: www.srokowski@free.art.pl
Oto, co mówią o książkach Srokowskiego same dzieci, nauczyciele, bibliotekarze, profesorowie i studenci:
"Książka fantastyczna... śmieszna... ma zabawne rymowanki... mówi o sprawach niemożliwych"
(dzieci, kl. III c, Szkoła Podstawowa, Brzeg Dolny)
"Książka zawiera uniwersalne treści i spełnia funkcje wychowawcze. Nadaje się nawet dla czytelnika najmłodszego, np. czterolatka, jak i wrażliwego dziewięciolatka. Poleciłabym tę pozycję do kanonu lektur szkolnych"
Ewa Matysek-Bursztynowicz, nauczyciel bibliotekarz, SP nr 6, Brzeg Dolny
"(Książka) podoba mi się, ponieważ jest bardzo dużo w niej śmiesznych fragmentów i świetne wiersze... Chciałbym, by rodzice kupili mi tę książkę... Jest wesoła i fajna... Śmieszna i ciekawa... Ucieszyły mnie przygody Patryka... Wszystko mi się w niej podoba"
(uczniowie kl. I, II, III w SP nr 7 w Lubinie)
"Dzieci reagowały spontanicznym śmiechem, były skupione i uważnie słuchały. Powiedziały, że książka przypomina im Harry'ego Pottera."
(Weronika Żywiecka, studentka)
"Stanisław Srokowski, znany i ceniony współczesny pisarz i dramaturg, dał lekturową propozycję oryginalną i przekonującą"
(prof. dr Jan Trzynadlowski, Uniwersytet Wrocławski)
"Rzeczą istotną jest, by książkę adresowaną dla dzieci i młodzieży pisali ci najlepsi. Tym razem tak się stało. Bez względu na wiek, tę książkę czyta się jednym tchem, jak baśń o zaczarowanej królewnie".
(Barbara Korkosz, bibliotekarka, Zespół Szkół Zawodowych, Brzeg Dolny)
"Prosty, klarowny, a przede wszystkim bardzo piękny język pozwala na pełnię obcowania młodego człowieka ze wspaniałym światem..."
(Leszek Wesołowski, nauczyciel j. polskiego, SP-71, Wrocław
Temat: PROTEST PRZECIW TEPSIE
| Procentowo to malo, ale wiesz ile to zlotowek?
A czy wedlug ciebie taki procencik spowoduje kryzys? Chyba korzysci
milionow
osob sa wazniejsze niz korzysci kilku akcjonariuszy.
Byc moze nie kryzys tpsa, ale budzetu zasilanego przez kase z tej podzialki.
Sadzisz,ze monopol jest utrzymywany po co? Aby prezes zarabial duzo $? To
moze zniesmy tez monopol na alkohol, papierosy, leki? Nie zaprzeczysz, ze
leki sa drogie i ratuja zycie (internet nie zawsze)! Albo lepsze:
zalegalizowac narkotyki! W ten sposob sporo $ wpadnie do budzetu zamiast do
Pruszkowa, Wolomina i gdzies tam jeszcze.
| Dowiesz sie, ze polaczenia za 80zl ryczaltu za posrednictwem tpsa sa
| mozliwe.
Sam widzisz, ze tylko w Elblagu (no i moze w Warszawie)...
Jesli Elblag (120 tys mieszkancow) ma 3 takie firmy, to dlaczego inne miasta
miec nie moga? A taka firme moze zalozyc kazdy. Zamiast wiec marudzic i
czekac na odgorne rozwiazania - do roboty!
Czyli wedlug ciebie medycyna podobnie jak i inne prestizowe kierunki
powinny
byc tylko dla bogaczy?!
Wole, aby mnie leczyl lekarz, ktory jest bogaty, bo: skupil sie na wiedzy, a
nie szukaniu srodkow finansowych na studia; stac go bylo na dobre ksiazki;
mial dostep do fachowej wiedzy i jakby co to ma z czego placic za pomylke
lekarska :-)
Zdecydowanie nie polecam lekarzy po wieczorowych czy zaocznych :-)
| 1 komputer przypada na 56 studentow (na informatyce 1 na 5)
Chyba nie zaprzeczysz, ze tutaj duzo sie zmienia? (na lepsze)
Taaak. Jeszcze 2 lata temu na Uniwersytecie Gdanskim byly juz 3 terminale na
korytarzu, student mogl sam wejsc do pracowni jesli... byl studentem
wydzialu mat-fiz. O skorzystaniu z tych dobr przez studenta filologii czy
historii (budynki od siebie oddalone ok. 100 metrow) - zapomnij.
| Referaty jest najlepiej pisac, a nie sciagac.
Serio lepiej sciagnac i wydrukowac.
Oby ten zaoczny lekarz jednak troche sie uczyl niz przepisywal, to
najszybszy sposob do zakucia-zaliczenia-zapomnienia :-)
Internet zawiera obszerne i aktualne
prezentujesz stare poglady: jak uczen przygotowywuje referat to musi jak
glu
pi osiol przepisywac pol ksiazki!
:-))) Ale mnie rozbawiles, serio. Kto Ci powiedzial, ze referat to
przepisywanie ksiazek? Mylisz ze streszczeniem, a tego juz dawno sie nie
praktykuje. Referat to przygotowane wczesniej wystapienie zawierajace mysli
i tezy autora, przemyslane i wygloszone na forum publicznym.
Nawet moi nauczyciele polecali Internet
jako zrodlo dla tego typu prac...
Zrodlo, czyli punkt wyjscia, a nie docelowy. Dlaczego na polonistyce
promotorzy nie daja tematow z Mickiewicza? Dlatego, ze przecietny student
(pojmujacy tak jak Ty zrodla) zrobi z pracy mgr streszczenie ilus_tam
opracowan. Gdyby podejscie bylo strukturalistyczne, albo ludzie mieliby cos
do powiedzenia nowego na temat Mickiewicza, lub chocby chcieliby polemizowac
z tym co powiedziane - nie byloby problemu. Niestety - coraz wiecej ludzi
zamiast myslec samodzielnie pisze "referaty" streszczajace pol ksiazki.
| Ograniczajac zysk tpsa ograniczasz wplywy do budzetu - a to juz problem
| bezrobotnych,pielegniarek, nauczycieli itp.
Czy wedlug ciebie lepiej zeby drogi dostep mialo kilkaset tys. osob, czy w
miare tani wiele milionow?
3,5zl za godzine to drogi dostep? Ja sie miescilem z rachunkami za net rzedu
3-5zl miesiecznie, bo tylko grupy i email mnie interesowal. A jesli www to
mam uczelnie lub prace. Kazda srednia szkola (a i czesc podstawowek) ma net.
Niemal kazda powazna firma. To jest juz jak xero, nie mozna sie obejsc. Wiec
o net dla kogo walczysz? Nawet nie bezrobotnych, bo w PUP w moim miescie
moga korzystac. Moze chodzi o to, ze nie chce Ci sie wyjsc z domu do
najblizszego miejsca, gdzie net jest? Fakt, 3,5zl za godzine nie jest tanio,
ale w cafe masz 2zl. To ile chcesz, aby ten net kosztowal? Moze maja
doplacac? Poza tym 2 sprawy:
1. Majac mercedesa nie patrzysz na to, ze pali on 10 litrow na 100km, a nie
5 jak maluch. Majac komp (sredni dzis 4000zl) nie przesadzaj z tymi 3,5zl.
2. Jesli zaczniesz niebezpiecznie zwiekszac liczbe uzytkownikow netu za
darmo to nie wyrobi infrastruktura sieci - bedziesz sie godzinami laczyl juz
nie tylko z Rosja, czy USA w godz. szczytu, ale z Onetem. Przyklad 1:
aktualnie jest ok. 15000 uzytkownikow SDI (powiedzmy, nie znam aktualnych
danych). Kolejne wnioski czekaja. Niech teraz kazdy chce te 115kbps (w koncu
za to placi). Sadzisz, ze od wprowadzenia uslugi zwiekszono przepustowosc o
1.725Mbps (15tys*115kbps)? Przyklad 2: Dlaczego benzyna jest taka droga, a
70% jej ceny to podatki? Zmniejszenie podatkow spowodowaloby wzrost
sprzedazy aut (tez oblozone akcyza), ludzie w przemysle mot. nie traciliby
pracy, ceny produktow nizsze (koszty transportu) itp. Litr moglby kosztowac
nie 3zl, a 2zl na przyklad. Tylko... Niech teraz na nasze dziurawe i
niedrozne drogi wyjedzie dodatkowe 10 mln aut (kupionych i tych, co stoja w
garazu, bo sie nie oplaca dojezdzac do pracy, taniej tramwajem, albo na
weekend nad morze)... Wyobrazasz sobie jaka katastrofe komunikacyjna bys
wywolal? paraliz transportu w ogole. Lepiej wiec placic 25 gr. za bulke
dowieziona do sklepu samochodem spalajacym 3zl na litr, niz marzac o bulce
za 20 gr. nie jesc nic, bo litr po 2 zl i auto czeka w korku miedzy
piekarnia a sklepem.
Po zniesieniu monopolu, na pewno powstaloby wiele
mniejszych firm, co mogloby w konsekwencji zwiekszyc te wplywy do budzetu!
To pobozne zyczenia. Zycie: patrz wyzej. Do mojego przykladu 2: po
zwiekszeniu liczby aut sens mialoby wybudowanie autostrad, a oplaty za nie
rekompensowalyby straty spowodowane obnizka akcyzy. Tylko, ze budujemy te
autostrady, budujemy i zbudowac nie mozemy.
| Masowy nabor (650.000 studentow co roku), tworzenie prywatnych szkol
policealnych czy srednich, wieczorowych (...) powoduje, ze nauczyciel nie
tyle wiecej wie, co wiecej musi zaplacic.
A wg. mnie dobrze, ze kazdy ma szanse na edukacje.
OK, wiec moze rozszerzmy obowiazek nauki z 18 do 25 lat i koniecznosc
zrobienia studiow. Wowczas nie 7%, a 100% bedzie mgr za iles_tam lat, a ze
ten tytul nic wart nie bedzie, ani jesli chodzi o prace, ani jesli chodzi o
poziom to mniejsza z tym.
pzdr
Temat: *** Powracam do Ciebie; *** Ten cichy jesienny liść
[b]
Wiesław Janusz Mikulski
Urodził się 12 lipca 1959 roku w Ostrołęce w rodzinie robotniczej o rodowodzie chłopskim. Ukończył teologię w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie (dzisiejszy Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego), studia podyplomowe filologii polskiej o specjalności nauczycielskiej w Wyższej Szkole Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku (dzisiejsza Akademia Humanistyczna im. A.Gieysztora) oraz bibliotekarstwo w Państwowym Studium Kulturalno-Oświatowym i Bibliotekarskim w Ciechanowie. Obecnie pisze pracę doktorską z literaturoznawstwa pod kierunkiem prof. dra hab. Edwarda Kasperskiego z Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1987-1992 pracował jako bibliotekarz w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. Wiktora Gomulickiego w Ostrołęce. Od 1992 r. pracuje jako nauczyciel religii równolegle w Zespole Szkół Zawodowych Nr 1 im. Józefa Psarskiego w Ostrołęce oraz w II Liceum Ogólnokształcącym w Ostrołęce. Od 1994 roku do dnia dzisiejszego naucza jako katecheta oraz polonista w Zespole Szkół Zawodowych Nr 4 im. Adama Chętnika w Ostrołęce. Debiutował jako poeta 2 sierpnia 1992 roku na łamach „Zielonego Sztandaru”. Jest żonaty z Janiną-Żanetą z d. Jakubiak, z wykształcenia polonistką i bibliotekarką, pracującą w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Wiktora Gomulickiego w Ostrołęce. Dzieci nie posiada.
Odbył kilka podróży zagranicznych, m.in. do Leningradu, Moskwy (dzisiejsza Rosja), do La (dzisiejsza Ukraina), do Francji i Monako, do Włoch, Watykanu i San Marino, do Grecji, do Holandii, Belgii i Luksemburga, do Czech, Słowacji, Austrii i na Węgry, do Izraela - Ziemi Świętej i na Litwę.
Dotychczas ukazały się samodzielne zbiory wierszy Mikulskiego: „Ikar” (1995), „Dotykanie nieba” (1997), „Opadanie czasu” (2000), „Krajobrazy ciszy” (2002).
W. J. Mikulski jest współautorem wielu antologii poezji, m.in. następujących: „A Duch wieje kędy chce...” (Lublin 1994), „Modlitwy znane i na nowo odkryte” (Kraków 1996), „Miłość jak ziarno odwagi. Antologia poezji religijnej” (Białystok 2000), „Ogrody przeobrażeń” (Łódź 2001), Tom VIII „Antologii Poezji Emigrantów” (USA 2001), „Krzyż - Drzewo Kwitnące” (Warszawa 2002), "Furtka słońca ..." (Bydgoszcz 2004), Antologia "Contemporary Writers of Poland" (Nowy Jork 2005; tłum. Danuty Mieczkowskiej na j. angielski); "Tu się tylko gościem jest, tam się do domu powraca. Śmierć i wieczność w polskiej poezji współczesnej. Antologia" (Kraków 2005), "Wieczność nie ma kalendarza. Epigramat w polskiej liryce religijnej 1939 - 2005. Antologia" (Kraków 2006).
Poezje Mikulskiego były publikowane w kilkuset pismach krajowych i polonijnych. W sumie ukazało się ponad dwa tysiące dwieście publikacji drukiem, m.in. w następujących czasopismach: POEZJA DZISIAJ (Warszawa), Dekada Literacka (Kraków), Magazyn Literacki (Warszawa), Twórczość (Warszawa), Lektura (Kraków), Fraza (Rzeszów), Akant. Miesięcznik Literacki (Bydgoszcz), Integracje (Warszawa), Pro Arte. Pismo Kulturalno - Literackie (Poznań), Autograf (Gdańsk), Regiony (Warszawa), Przekrój (Kraków), Więź (Warszawa), Kwartalnik Kulturalny "SEKRETY ŻARu" (Warszawa), Aspekty Kulturalne (Poznań); Orzeł Biały (Londyn), Głos Katolicki (Paryż), Głos Polski (Buenos Aires), Słowo (Berlin), The Scrolls – Zwoje Internetowe Czasopismo Kulturalne (Edmonton), Nasza Misja (Kolonia), Głos Polski (Toronto), Słowo Ojczyste (Grodno), Nasza Gazeta (Wilno), The Life of Polonia (Boston), The Sarmatian Review (Houston) – tłum. na j. angielski, Kurier Praski (Praga), Teraz. Miesięcznik Społeczno-Kulturalny /magazyn/ (Filadelfia), Teczka (Paryż), Rycerz Niepokalanej (Rzym), Ognisko (Kopenhaga), Kraj (Brisbane), Monitor Polonijny (Bratysława), Spotkania (Wilno), Gazeta Lwowska (Lwów), Polonia Węgierska (Budapeszt), Głos znad Pregoły (Kaliningrad), Słowo YU – Polonii (Belgrad), Dziennik Kijowski (Kijów), Panorama Polska. Niezależny Magazyn Kulturalny (Edmonton), Gazeta Polska (Moskwa), Quo Vadis (Rzym), Czyn Katolicki (Londyn), Kurier Ateński (Ateny), Nasza Wspólnota (Bruksela), Notatki (Kopenhaga), Przyjaźń (Krasnojarsk), Magazyn Polski (Grodno), Relacje (Sztokholm), POLONIA – Magazyn Społeczno-Kulturalny (Oxford), POLISH NEWS. America`s Leading Bilingual Illustrated Monthly (Chicago), "VAGABOND Pages" (Toronto; tłum. na j. angielski Danuty Mieczkowskiej) oraz w tygodniku izraelskim „Nowiny Kurier” (Tel-Aviv). Wiersze tego poety można spotkać w licznych - w ponad dwustu - portalach internetowych.
Twórczość Mikulskiego była prezentowana m.in. na antenie Radia Polonia (Warszawa), Radia Maryja (Toruń), Radia Alfa (Kraków), Katolickiego Radia Warszawa, Radia Rezonans (Sosnowiec), Radia Łódź S.A., Katolickiego Radia As (Szczecin), Radia Emaus (Łódź).
W. J. Mikulski jest publicystą wielu pism (także w wersji internetowej), m.in. korespondentem „Głosu Katolickiego”, tygodnika diecezji łomżyńskiej. Otrzymał od redaktora naczelnego tygodnika ogólnopolskiego „Niedziela” medal „Mater Verbi”. Wspomniany pisarz jest autorem książek: „35 lat naszej wspólnej drogi. Monografia Zespołu Szkół Zawodowych Nr 4 im. Adama Chętnika w Ostrołęce (1968 – 2003)” (zarys monograficzny, Ostrołęka 2002); "Dzieje ostrołęckiej <<Czwórki >> . Monografia Zespołu Szkół Zawodowych Nr 4 im. Adama Chętnika w Ostrołęce (1968 - 2005)" (kilkusetstronicowa, z aneksami, zdjęciami, przypisami, Ostrołęka 2007).
Został odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz przez Ministra Edukacji Narodowej - Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Otrzymał Nagrodę Zarządu Miasta Ostrołęki i odznakę honorową „Za zasługi dla miasta Ostrołęki”.
Muzykę do wierszy tego poety skomponowali: 1) Dariusz Bunkowski (z zawodu nauczyciel i kierownik artystyczny zespołu wokalno - instrumentalnego ZSZ Nr 4 im. Adama Chętnika w Ostrołęce; wspomniany kompozytor także sam śpiewa pieśni do słów Mikulskiego, które nagrane są na płytę CD; utworów tych można słuchać w formie poezji śpiewanej ; 2) Henryk Gadomski (kierownik artystyczny i dyrygent znanego Chóru "CANTILENA" z II LO im. Cypriana Kamila Norwida w Ostrołęce; Chór ten pod dyrekcją kompozytora śpiewa a cappella pieśń do słów wiersza Mikulskiego "***Jak Ci dziękować ...", coraz częściej wykonywaną na Dziękczynienie w czasie liturgii Mszy świętej); 3) Tadeusz i Rafał Kowalewscy (ich kompozycje śpiewa zespół wokalno - instrumentalny z Ostrołęckiego Centrum Kultury); Małgorzta Krawczak z Panstwowej Szkoły Muzycznej w Ostrołęce.
Jest członkiem Związku Literatów Polskich.