Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: fotele do forda
Temat: Astra II czy warto?
Miom zdaniem nie warto - ale nie jestem obiektywny, nawet sie nie staram...
Pare m-cy temu szukałem autka dla siebie (nowego), kilka wizyt w salonach,
kilka jazd próbnych, porównania ofert.
Astra jest... niewygodna, siędzi sie kiepsko, fotele są do niczego, ustawienie
kierownicy pod dziwnym katem (niczym w cieżarówce), pedały pracują cięzko i
trudno operowac nimi z wyczuciem, nawiew pracował głośno, w srodku wczystko
trzeszczy...
Jednym słowem byłem rozczarowany...
Nie był to jakiś 5cioletni egzemplarz z niewiadomo jakim przebiegiem, tylko
normalny samochód do jazd testowych w.. najbogatszej wersji wyposazenia.
Już widze jak setki miłosników/posiadaczy Astr zaraz podniesie wrzawę...
cóż.....oni pewnie nigdy nie mieli możliwosci przejechać się czyms lepszym ;-)))
Poszukaj lepiej jakiegoś Forda, VW, Seata.....
Pozdrawiam!
Temat: Sierra kontra Tempra
do tempry mam wielki sentyment. bodajze w roku '91 jako 14-letni samochodowy
madrala, dostalem pierwsze zlecenie na "porade ekspercka". wujo dorobil sie
szybkiej kasy (takie to byly czasy) i powiedzial - "wybierz mi samochod, zeby
mial bagaznik bez szyby (tzn sedan) i metaliczny lakier" - powaznie, takie
tylko mial kryteria. obdzwonilem dealerow (wtedy wlasnie pojawiali sie jak
grzyby po deszczu) i umowilem jazdy. w ciagu jednego dnia pokazalem mu forda
oriona 1.6, volkswagena jette 1.8, renault 19 1.7, peugeota 405 1.6 i nowo
wchodzaca astre 1.6. po jazdach bez mrugniecia okiem wybralismy fiata tempre
1.6 ze wszystkimi mozliwymi wowczas bajerami. wujo po prostu polozyl kase na
blacie i powiedzial "biore". woz wydawali mi sie byc fantastyczny. kiedy
jechalem nim przez miasto na fotelu pasazera (i to z przodu!), czulem sie jak
mistrz swiata i okolic. pamietam co to bylo za wrazenie jechac 190 km/h po
wislostradzie, kiedy inne autka pokroju maluchow i skod 105 znikaly w lusterku.
samochod zrobil bez zadnych problemow ponad 200.000km. ktoregos dnia sie do
niego wlamali demolujac drzwi i deske rozdzielcza. pozniej owinal sie wokol
latarni... tempra umarla. ale dalej to auto wzbudza moj sentyment - pierwsza
przepustka do lepszego swiata. :)
w '93 moj ojciec kupil fiata tipo. pod wzgledem mechanicznym woz identczny z
tempra. przejezdzilismy nim 9 lat. bez zadnych istotnych problemow.
rewelacyjne, niezawodne, swietnie sie prowadzace i przede wszystkim bardzo
obszerne auto.
jezeli znajdziesz zadbana tempre, bierz w ciemno.
Temat: Wybierzmy najbardziej POZERSKI SAMOCHÓD.
> > Forda Mustanga
>
> No to o czym my mówimy? Porównywać bagażnik SUVa do coupe. Nie wiesz, że
> istnieje coś takiego, jak osobowe kombi?
To prawda, ale kombiak z napedem na cztery kola kosztuje praktycznie tyle samo,
do tego jednak w takim SUVie miejsca na bagaze jest wiecej w kazda strone,
ostatnio jak mi diler zademonstrowal jak wyglada Pajero Sport po zlozeniu
wszystkich foteli z tylu to nie mialem wiecej pytan, plaska podloga i ogrom
przestrzeni. Bylo tez w srodku duzo wyzej a mialem kilka razy taki problem ze
musialem cos na tyle wysokiego przewiezc ze w kombiaku by sie raczej nie dalo.
> > To trzeba wolniej jezdzic, cos za cos.
>
> Ryzyko poniesienia śmierci w SUVie jest kilkadziesiąt % wyższe niż w osobówce.
Pewnie statystycznie tak ale jak widze jak niektorzy szczegolnie w zimie tymi
SUVAmi jezdza, lub na zakretach na przyklad to mi az ciarki przechodza.
Podstawowy blad jest taki ze sie wiekszosci wydaje ze jak maja naped na 4 kola
to na sniegu i lodzie moga zapinac tak samo jak w lecie na suchym, a obaj wiemy
ze to bzdura. 4x4 pomaga sie odkopac ze sniegu czy blota ale przy wiekszej
predkosci praw fizyki sie nie oszuka i jak taki ciezki kolos wpadnie w poslizg
to leci potem bezwladnie i zbiera wszystko z drogi az skonczy na drzewie.
W reszcie przypadkow moim zdaniem zawsze lepiej w kolizji byc w ciezszym aucie
niz lzejszym.
Temat: Focus 1.8i Gold
W tej cenie rzeczywiście prózno szukac czegoś u konkurencji.
Niestety modele z promocji FX mają pewne "wady".
Ja mam Focusa Trenda, a te FX mają BEZNADZIEJNE przednie fotele bez
jakiegokolwiek trzymania bocznego, kierownice z gumy nawet nie próbujacej
udawać nic innego, i beznadziejnie przygnebiajacą czerń na desce, zegarach...
Poza paroma drobiazgami to naprawdę cenowo nie do pobicia oferta.
ps. jak sie potargujesz to wydębisz od dealega jeszcze alufelgi i metalik (bo
niemetaliczne lakiery w Fordzie sa bardzo dlekikatne - np.pod klamkami mnostwo
rys od paznokci)
Temat: trudny wybor (Vectra, Mondeo, Accord, Volvo)
1miejsce volvo, bo ma najlepsze :bezpieczenstwo, cena przy odsprzedazy, fotele,
wygląd.
2miejsce honda, bo ma najlepsze :niezawodnosc
3mijsce ford, bo ma najlepsza przyjemnosc z jazdy, ale jest brzydki duzo traci
na wartosci i sie psuje
4miejsce opel
ale zapomniales chyba o istnieniu najnowszego vovlo s40. jest lepsze niz S60 bo
lepiej sie prowadzi, jest bezpieczniejszy, rownie komfortowy, ladniejszy
i ...tanszy
ja bym wzial S40
Temat: 3 foteliki w samochodzie - czy się mieszczą???
my mamy seata alhambre, wlasciwie to samo co VW Sharan czy Ford Galaxy, (z tej
samej fabryki w Portug.) ale roznica w cenie na plus.Bardzo przyjemny samochod.
na razie wozimy w nim powietrze ale za tydzien mam cc i po paru tyg.mam
nadzieje zapelnic foteliki. mamy opcje z siedzonkami dla starszych dzieci
zintegrowane z fotelami, mam nadzieje ze za kilkanascie miesiecy beda jak
znalazl
Temat: Następnym razem też kupię....
Może nie będe oryginalny ale... nastepny wóz to równiez bedzie Ford Focus Trend
1.6
Szkoda tylko ze nie mozna juz zamówić Trenda 1.6
Najlepsze zawieszenie w klasie, jakie miałem okazje prowadzić.
Osiagi wystarczające, przełożenie na tyle długie ze mozna jezdzic i 170 km/h i
nie ogłuchnąc.
Doskonałe fotele!
W moim odczuciu bardzo oszczędny silnik.
Super wygodna tylna kanapa (pomimo juz dość leciwej konstrukcji oferuje ciągle
najwiekszy komfort podruzowania z tyłu w klasie kompakt).
Temat: Pytania do Bożeny Ronowicz
Czy ubieganie sie o fotel prezydenta Zielonej Góry to przypadkiem nie sposób na
ratowanie upadającej a prowadzonej przez Pani męża spółki EC Remont hadlującej
samochodami marki Skoda? Przecież jest tajemnicą Poliszynela, że spólka zalega
z opłatami i w najbliższym czasie padnie jak prowadzony przez naftę salon
Forda! Czy Sławomir Ronowicz zostanie wtedy wiceprezydentem Zielonej Góry?
Temat: wszystko o fotelikach samochodowych
Witam. Próbowałam przegrzebać się przez cały wątek, ale z braku czasu jest to
b.trudne, tak więc proszę o pomoc. Mamy forda mondeo 2004 i trójkę dzieci.
Najstarszy 4,5l. waga:16,4kg (wysoki i szczupły), młodsza 2,5l. waga:14kg,
najmłodsza 10m-cy, waga: ok.8,5kg. Obecnie jeździmy: najstarszy na MC Rodi XR z
przodu, młodsza MC Priori i najmłodsza Deltim Grillo z tyłu. Tak więc jest
trochę ciasno. Na wiosnę chcielibyśmy najmłodszej zmienić fotelik na większy.
Mamy dwie opcje. Pierwsza - najstarszy na siedzisko, młodsza na MC Rodi XR, a
najmłodsza na MC Priori. Przeciw tej opcji jest to, że wolałabym, żeby synek
dłużej pojeździł w foteliku, dla młodszej wydaje mi się MC Rodi XR jest jeszcze
za duży (chyba, że do wiosny jeszcze urośnie). Za tą opcją jest chyba to, że
wszystkie dzieci mają największe szanse na to, żeby się zmieścić z tyłu.
Drugi wariant: dokupić dla najmłodszej jakiś fotelik, ale nie wiem, czy wtedy
trzy foteliki zmieszczą się z tyłu, a na tym nam bardzo zależy. Poza tym mamy
problem z tym, żeby MC Priori utrzymać z tyłu w pozycji prostej, ponieważ fotele
z tyłu są raczej przystosowane do dwóch fotelików. Nawet podłożenie pod spód
jakiegoś koca mało daje ponieważ pasy po zapięciu i tak wykrzywiają fotelik i
jest on niestabilny. Czy coś można z tym zrobić? Która z podanych opcji jest
lepsza? I który fotelik lub siedzisko najlepiej kupić?
Temat: wszystko o fotelikach samochodowych
Proszę o POMOC
Zastanawiam się między dwoma fotelikami: CHICCO KEY 1 (9-18 kg) oraz RACING TEAM JANE (0-18 kg). Niestety tu gdzie mieszkam nie mam ich w żadnym sklepie więc nie mogę ich zobaczyć „na żywo”.
W związku z tym proszę o odp. na parę pytań:
1.który jest szerszy (może oba takie same)?
2.czy oba mają 5-cio punktowe pasy?
3.który ma lepszą regulację ustawienia oparcia? który więcej się pochyla? który łatwiej pochylić?
Rozważając tylko te dwa fotele, który bardziej pan poleca? Syn ma 9 m-cy , 9,6kg, 77cm, samochód Ford C-max z 2006r.
Dziękuję za odp.
Temat: wszystko o fotelikach samochodowych
To może i ja poprosze o rade.
Szukam fotelika do forda s-max 2006.Mam dwójke dzieciaczków,teraz
córcia w tobim,a synek w bebecarze. Ale niedługo córcię trzeba
bedzie do czegoś innego przesadzić ma 3 latka,syn 10
miesięcy.Myślałam o kupnie dla starszyzny fotelika 9-36,może Pan coś
poleci. Jakby Dał Pan namiary na priv gdzie można u Pana zobaczyć
foteliki ( miasto ), bo my bez przymierzenia córci do fotela nie
chcialibyśmy kupować, jechaliśmy po coś innego, a wróciliśmy z Tobim.
Temat: Ale bzdury piszą we Wproście !
Ale bzdury piszą we Wproście !
W ostatnim "Wprost" napisali o Fordzie Fusion, że ma fotel kierowcy
podniesiony o prawie 1 metr (sic !!!) wyżej niż inne auta tej klasy, po
prostu myślałem że padne, gdyby tak było to musiałby mieć ze 2,5 metra
wysokości całkowitej,
aha, a kiedyś w tej samej gazecie napisali że nowy Avensis "jest odporny na
koleiny", ????, co to znaczy zastanawiałem się, czy przelatuje nad nimi ?? ;-
)
Temat: Jakie auto dla żony? Do 42-44 tys. z klimą...
No to na życzenie jeszcze
Ford Fusion 1,4 (80KM) FX Gold 5d
rodzaj silnika Benzynowy
wymiary (dł/sz/wys) 4020/1720/1498 moc [KM] 80
ładowność [kg] 460 pojemność silnika [cm3] 1388
pojemność bagażnika [l] 337 masa własna [kg] 1145
opony 15" liczba cylindrów 4
segment Małe
przyśpieszenie 0-100 km/h [s] 13.7
typ nadwozia Hatchback średnie zużycie paliwa [l/100km] 6.6
liczba drzwi 5 maksymalna prędkość [km/h] 163
pojemność zbiornika paliwa [l] 45 skrzynia biegów Manualna
dodatki bez dopłat w tej wersji:
Bezpieczeństwo
ABS - system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania
EBD - system rozdzielania siły hamowania
poduszki powietrzne kierowcy i pasażera
światła przeciwmgielne przednie
Dodatki
immobiliser
kanapa tylna dzielona i składana
kierownica pokryta skórą
radioodtwarzacz
zamek centralny
Komfort
klimatyzacja manualna
wspomaganie kierownicy
fotel kierowcy regulowany
kierownica z możliwością regulacji
lusterka elektrycznie sterowane i podgrzewane
spryskiwacze szyb ogrzewane
szyby przednie sterowane elektrycznie
Temat: Widziane 19.11.2003
Busiarze na liniach MPK
LOL, jechałem 604 (Ford Transit), kierowca nie miał nawet rozkładu (pewnie
dlatego jechał opóźniony 5 minut, i wcale się nie spieszył), a w "autobusie"
nie było kasowników!!! (no chyba, że były tak pochowane, np pod fotelami, że
ich nie widziałem). Ale potem się dowiemy, że linia jest niedochodowa. Swoją
drogą, chyba jest, bo w szczytowym momencie liczba pasażerów osiągnęła 2
osoby :D
Temat: Cofanie liczników km - jak poznać?
dobre komisy u dilerow raczej chyba nie cofaja bo jak auto bylo serwisowane to
wszystko jest w ksiazeczce. mozna poznac bo zuzyciu kierownicy, drazka biegow,
foteli, pedalow...
jesli mieszkasz niedaleko Bielska Białej to o ile wiem w aso forda stoi escort
kombi z przejechanymi 40 tys km w pelnym wypasie za 28500. zalezy ile masz
kasy i gdzie mieszkasz, jak nie masz daleko to sie przejedz i zobacz sam.
mialem go kupic ale trafila sie lepsza okazja jakis czas temu
Temat: Volvo V50 D5
Sęk w tym, że jednak kupilem. Dokladnie w kwietniu, na Pulaskiej.
Malo mnie obchodzi, ze 15 osób nie potwierdza. U mnie skrzypi przy hamowaniu
aluminiowy panel na desce rozdzielczej i fotel w ciasnych skrętach - i to mnie
obchodzi a nie jakieś tam 15 osób. Nie jeżdżę tamtymi samochodami tylko moim.
Co do aluminium - uchwyty na drzwiach też skrzypią, szczególnie jeśli postoi
naslońcu. Konstruktorzy pewnie nie przewidzieli, że aluminium jest bardzo
termoplastyczne albo inne mocowanie bylo za drogie.
Jeśli w 15stu nie skrzypi to w moim tez pewnie nie a ja mam zwidy :) Logiczne.
Ba, powiem więcej, jeśli na sto osób jedna zachoruje na raka to pewnie tylko
tak się jej wydaje. Gratuluję logiki.
Nie twierdzę, że to kiepski samochód. Wprost przeciwnie - jeden z lepszych na
rynku. Uważam tylko, że mezalians z Fordem nie wyszed Volvo na dobre. Za dużo
niedoróbek, fordowskich patentów i cięcia kosztów. No i zawieszenie - z
pewnością nie jest komfortowe. Ale jak wspomnialem - nie narzekam - sam
chcialem. Wyrażam tylko opinie bo do tego sluży to forum a nie do gardlowania,
że ten jest BE a tamten CACY.
Temat: Volvo V50 D5
Prawda jest taka...
...model v50 to waściwie focus. Nie tylko pod względem plyty podwoziowej ale i
rozwiązań mechanicznych w nadwoziu. Jeżdżę tym modelem z silnikiem 2.0 tdiesel
od kilku miesięcy i swoje wiem. Silnik świetny, skrzynia 6-ścio biegowa
podobnie choć "na luzie" slychać z niej dziwne wibracje. Denerwują fordowskie
drobiazgi jak poskrzypujące mocowanie fotela, halasujące poszycie drzwi
bagażnika, lewa wycieraczka stukająca o przedni lewy slupek i takie tam różne
stuki i póki, które np w audi sa nie do pomyślenia, choć cena ta sama.
Problemy z alarmem, wlokące się kilka miesięcy diagnozy i nietrafione naprawy,
nieszczelny zbiornik zmywaczy leflektorów, piszczące hamulce...
Slowem - to jednak Ford tyle, że lepiej poskladany, z lepszych materialów i
przyzwoicie wyciszony.
Ale i tak kupilbym jeszcze raz choć trzęsie niemiosiernie. Za to jak go pogonię
na A4.... :)
Temat: wszystko o fotelikach samochodowych
Pewnie że możesz. Większość dostępnych fotelików na rynku będzie
pasowała do twojego samochodu, im więcej napiszesz o preferencjach
i wymaganiach tył lepiej dobierzesz fotelik. Bezpieczny fotel
można kupić powiedzmy za 400 zł, a najdroższy za 4 000 zł.
nac.ia napisała:
> Ja już jestem bezradna, czytam, czytam i nic nie wiem - jaki
fotelik
> najlepszy, na co zwracać uwagę...
>
> Mam forda focusa kombi z 2008 roku, zastanawiam się nad fotelikiem
w
> przedziale wagowym 9 - 18. Czy mogę liczyć na rzetelną poradę co
> kupić?
Temat: Korozja (perforacja)blach w Focusie to prawda !!!!
Gość portalu: zorro napisał(a):
> Krakus, ja posiadam od siedmiu lat fiata cc i w moim tanim,lekceważonym przez
> wielu autku skorodowały jedynie prowadnice foteli! tzn są rdzawo brąowe. cała
> karoseria jesz czyściutka oa rdzy !na tylnej klapie coś sie dopiero zaczyna
> dziać tj wokół zamka i spryskiwacza jakby podnosił się lakier.dodam ,że auto
> nie było nigdy w żaden sposób konserwowane, woskowane itd. co ciekawe nawet
> otarcie brzegu nadkola parę lat temu nie pociąga za sobą żadnych skutków.
> i to w autku produkcji Fiata- marki z dolnej strefy stanów niższych.
> znajomy ma 5-letnią astrę - tragedia. gnije prawie tak jak polonez.
Witam swojego dawnego wroga.
Jak Ci wiadomo też posiadam (obok Focusa)Seicento.Nie ma wtym nic dziwnego że
CC i SC nie korodują.Przy stosowaniu cynkowanych blach i prawidłowym ich
przygotowaniu do malowania ,proces korozji nie powinien dać znac o sobie
wcześniej jak po kilkunastu latach intensywnej eksploatacji.
Mój Focus jest OK.Założyłem ten wątek po to,aby się dowiedzieć czy korozja
Focusa występuje często,czy może sporadycznie (wyjątkowo).Po oglądnięciu
samochodu kolegi bardzo się wnerwiłem że 4 letnie auto może tak skorodować.
Mam nadzieję że to tylko przypadek (wpadka produkcyjna Forda)i moje auto tak
korodować nie będzie.Pozdrawiam i życzę dalszej bezkorozyjnej eksploatacji.
Temat: Wyjazd na finał Mistrzostw Świata w Niemczech
Wyjazd na finał Mistrzostw Świata w Niemczech
Witam
organizujemy piknikowy wyjazd na mecz Mistrzostw Świata w Niemczech 2006 na
spotkanie finałowe....
2006-07-09 BERLIN CENA 100 ZL OD OSOBY
Osoby bez biletów mogą obejrzeć mecz na wielkich telebimach rozstawionych
wokól stadionu i poczuć atmosferę meczu finałowego MIstrzostw Świata
Wyjazd autobusem 17+1 - ford transit. Posiadamy jeszcze 15 miejsc wolnych
Pojazd juz ochrzczony wyjazdami na mecze Polski na MŚ w Niemczech
W standarcie klima, dvd, wygodne lotnicze fotele.
Autobus jest nowy prosto z salonu; dwóch kierowców zapewni bezproblemowy
dojazd na miejsce.
Wyjazd wstepnie ustalono tak by pozwiedzać troche miasto przed meczem. Powrót
do Szczecina zaraz po meczu.
UWAGA !!!
WYJAZD ZE SZCZECINA.
CENA OBEJMUJE PRZEJAZD W OBIE STRONY.
!!!!!!!!!!!!!!!UWAGA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ZOSTAŁO JUŻ TYLKO KILKA MIEJSC WOLNYCH
Pytania proszę kierować :
Bartłomiej Stępień
506044999
poczta@hubertus1.com
Temat: Mecz Polska - Chorwacja oraz mecz MS w Niemczech
Mecz Polska - Chorwacja oraz mecz MS w Niemczech
Witam
organizujemy wyjazd na mecz do Wolfburga 3 czerwca - jako przetarcie przed MŚ
w Niemczech
cena biletu 150 zl od osoby
wyjazd autobusem 17+1 - ford transit.
Pojazd juz ochrzczony wyjazdem do Kaiserlautern na Polska - USA, stąd część
osób podróżowała.
W standarcie klima, dvd, lotnicze fotele.
info :
Bartłomiej Stępień
506044999
poczta@hubertus1.com
P.S.
podczas MŚ organizujemy wyjazd na :
09 czerwca Polska - Ekwador Gelsenkirchen
14 czerwca Polska - Niemcy Dortmund
13 czerwca Brazylia - Chorwacja Berlin
20 czerwca Polska - Kostaryka Hanower
21 czerwca Argentyna - Holandia Frankfurt
22 czerwca Czechy - Włochy Hamburg
Oczywiście zbieramy chętnych:) ceny do negocjacji - w zależności od ilości
osób.
Temat: Jaki samochód polecacie na 3 foteliki
Napisałem wyżej Nubira II, bo II ma z tyłu środkowy pas 3punktowy a I jeszcze
zwykły 2 punktowy. Ma jeszcze w ogóle kilka innych ulepszeń w stosunku do I,
choćby lepsze fotele, światła, tylne zawieszwenie oraz II jest już mnóstwo z
klimą (nawet automatyczną) a I mało na rynku z klimą , na dodatek sprawną. Poza
tym I nie robią od 2000r a gość wyrażnie chciał auto nie starsze niż 6 lat. Mam
Nubę i dopowiem, ze jak ją kupować to tylko z: silnikiem 2l, tylko kombi, tylko
z klimą i tylko z ksiązką serwisową od I-szego właściciela - chodzi o wymianę
rozrządu co 60tys. i pompy wody po 120tys. Natomiast jakbym tylko miał kasę to
Nubirę na pewno wymieniłbym na droższego Forda Mondeo (rada kolegi Piastka). Po
prostu auto jeszcze większe i co najważniejsze sztywniejsze, przy tym nie takie
drogie jak inne w tej klasie. Mondeo ma o wiele mocniejsze zawieszenie na
polskie drogi niż Nubira i bezpieczniej na naszych dziurach się prowadzi.
Temat: JAKICH KANDYDATÓW MA SLD ?
U Łukomskiego w zespole tańczyła Ryśka F. córka. I Rysiek dał się nabrać.
Ukleja pracowała za czasów R.F. w Urzędzie Wojewódzkim i miała zadatki na
prawdziwą prawicową działaczkę. Zmiana fotela (UM i złoty ford focus) odmieniła
jej światopogląd. Teraz zaczęła utożsamiać się z ludem.
Temat: Widziane 19.11.2003
kuba203 napisał:
> LOL, jechałem 604 (Ford Transit), kierowca nie miał nawet rozkładu (pewnie
> dlatego jechał opóźniony 5 minut, i wcale się nie spieszył), a w "autobusie"
> nie było kasowników!!! (no chyba, że były tak pochowane, np pod fotelami, że
> ich nie widziałem). Ale potem się dowiemy, że linia jest niedochodowa. Swoją
> drogą, chyba jest, bo w szczytowym momencie liczba pasażerów osiągnęła 2
> osoby :D
A po co byłby Ci potrzebny rozkład , jak byś od kilku lat codziennie jeździł na
jednej i tej samej lini???
Temat: Duzy samochod a poczucie wartosci!
ech nie ma to jak taka Horpyna albo dwumetrowa Helga ,im wiecej hektarow do
obrobienia to i lepiej....
a propo samochodu to mialem najpierw golfa ,spalal przecietnie 10 l,kupilem
teraz forda kombi ....wieeeelkie bydle (pralka wchodzi jak nic!) i spala tez
10litrow
a i jamnikom w oczy nie musze w czasie jazdy patrzec he he.To po co mi maly
samochod ?Pomijajac zalety praktyczne duzych samochodow z rozkladanymi fotelami
he he.......
Temat: Niemcy jak zwykle do przodu w autach?
Ulotna polska definicja "bajera".
Gość portalu: awd napisał(a):
> naszpikowac samochod elektronika ( w wielu wypadkach zbedna) to nie
> sztuka.Sztuka jest kupienie takiego samochodu.Ja zawsze kupuje najprostsze
> wersje BO SIE TAM NIC NIE PSUJE.Czy w gemanii mozna kupic samochod za trzy
> przecietne pensje? Watpie...
Jeśli nawet w Germanii można a w Polsce obok (tyż Europa) nie można to
PRZECIĘTNIE co wychodzi? Wychodzi, że to co Ty lubisz - Twój sąsiad może
niekoniecznie.
Przeciętne auta bez bajerów to były kolego w PL. 125, 126 lub Polonez albo
okazjonalna Dacia + Lada. Korbka do okien i pas do zapięcia.
Proste, bez bajerów, które przecież mogłyby się psuć.
Tam w tym artykule było napisane mniej więcej, że w Mercedesie na skórzanym
podgrzewanym fotelu jeździ się ładniej niż w Fordzie na skrzynce po owocach, z
tym że skrzynka - i tu masz rację - psuje się mniej i jest łatwiejsza do
wymiany.
A teraz poważnie: czy hamowałeś kiedyś "do dechy" w deszczu z ABS-em i bez?
A ABS - jeśli go nie ma - faktycznie się psuje o wiele mniej.
Czy kiedyś rżnąłeś pyskiem w dechę w - odpukać - wypadku zamiast w poduszkę
powietrzną? Poduszka, której nie ma też jest tańsza.
O tym było tam napisane mniej więcej.
Temat: dobry samochód 5os (lub 7os)
Było coś takiego:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=49913&w=89610050&v=2&s=0
Dla sześciu osób można rozważyć fiata multiplę. Po przeprojektowaniu w 2003 już
nie wygląda tak kontrowersyjnie. Sześć osób + duży bagażnik (w samochodach typu
ford galaxy szósty i siódmy fotel zajmują praktycznie bagażnik). Niezawodność
nie powala, ale części tanie i nie ma generalnie problemu (dużo pasuje np. z doblo).
Jeżeli dla 7 osób, to trzeba iść na całość i kupić coś większego
(Sharan/Alhambra?Galaxy, pegueot807/fiat ulisses/citroen-c8 albo jakiś
amerykański). Wariant 7-io osobowy z "siedzeniami" rozkładanymi w bagażniku
nadaje się tylko do zemsty np. na teściowej. To jest bardziej chwyt marketingowy
niż coś do praktycznego wykorzystania. Ewentualnie w bardzo awaryjnych
sytuacjach na krótkich trasach (ale babcia może nie być w stanie tam wsiąść .
Temat: Subaru STi czy BMW M3 - co kupic?
119400 za Accorda Executive z ręczną skrzynią
Gość portalu: Niknejm napisał(a):
> Hi hi, w takich samochodach automatu się nie bierze :-) W/g strony Hondy
wersja
>
> z manualem 2.4 Executive 117400zł.
119400, bo metalik jest obowiązkowy.
www.honda.pl/cennik_lista.php?l_dr=&grupa_c=4&pwd[4]=%2F105779%2F810781&grupa_rek[4]=&ngrp=&menu_pwd[1069507]=/838315
Poza tym w porównaniu do ST220 brakuje foteli Recaro w skórze i felg 18".
Cenę ST200 też brałem z manualem, nie z
> automatem. Ale Ty porównujesz manuala z automatem?
Mój błąd. Widac € staniało.
> Nie rozumiem.
A ja nie rozumiem, jak można porównywać pod jakimkolwiek względem
wysokoobrotowe R4 z większym V6.
>Bez sensu.
Właśnie.
> Prawda jest taka, że pod względem osiagów Ford 2.5V6 ustępuje Accordowi 2.4.
Ale chyba nie dużo.
> Co do ST220, nigdzie nie pisałem, że Accord ma lepsze osiągi, bo nie ma.
Czyli
> ST220 pod tym względem jest lepsze. Aczkolwiek Honda tak naprawdę niewiele
> ustępuje ST220.
Accord 2.4 ustępuje ST220 znacznie bardziej niż Mondeo 2.5 Accordowi 2.4.
> Pzdr
> Niknejm
Pozdrawiam
Greenblack
Temat: BMW-samochód dla wsioków!
Człowieku???Cieńkim to możesz malucha bądź fabie wyprzedzić!!!Ty myślisz że
każdy będzie się z tobą ścigał bo jakiś idiota podjechał na światła wieśniackim
cienkim i zaczyna gazować!!wydech jak komin u mnie w domu!!!A ta osoba z BMW
myśli sobie co za prostak podjechał....i mówi nie będe dorównywał prostakowi a
jego rejstracja to pewnie SCZ..CX albo Slk...xc!!!A ktoś kto ma BMW i nie chce
się z nim chwalić to będzie zachowywał się normalnie a nie jak prostak!!!A
Panda,Fabia,Cienki,Felicja i Ford Ka to auta dla zdesperowanych albo pedałów!!!
Którzy zaraz jak kupią auto z salonu to jadą do reala albo tesco po pokrowce
żeby czasem im się fotele nie pobrudziły!!!Jesteś kompletnym
burakiem,prostakiem i wieśniakiem!!!A jeszcze bardzo mi się podoba jak
zakładają miśki na szybe,kołpaki jakieś z reala albo chlapacze......Ja na twoim
miejscu zamknął bym się w piwnicy i nie wychodził!!!Pewnie jeszcze nie masz
zemba na przedzie bo toą szczeliną kasujesz bilety w autobusie!!!MPK cie
wynajęło......
Temat: Ford Fusion
C-max
Wtrąciłbym swoje trzy grosze na temat jakości C-max'a ale już mi się nie chce.
JUż się wypisałem - twarde zawieszenie plus miękkie nadwozie = koncert
skrzypiącego plastki, drgania deski, trzeszczenie foteli. Nigdy więcej Forda!
Temat: Dziecko? Nie planuję
Jakich humanistów, zosiu2??? Teraz potrzebni są
już tylko przedstawiciele handlowi by ładnie układać po kioskach fajki swojej
firmy i mieć tyłek w kształcie fotela z Forda Focusa
Temat: Podgrzewane fotele :)
> Czy ford (albo jakaś inna firma) montuje podgrzewanie do foteli bez skóry?
Przeważnie skóra jest łaczona z podgrzewanymi fotelami.
Wielu producentów oferuje jednak taką pojedynczą opcję lub w pakiecie np. z
podgrzewaną elektrycznie przednią szybą.
Temat: Podgrzewane fotele :)
tylko skóra?
Czy ford (albo jakaś inna firma) montuje podgrzewanie do foteli bez skóry?
Tak z ciekawości.
Temat: NAJWYGODNIEJSZY FOTEL ŚWIATA
ford scorpio - potwierdzam -super wygodny fotel
volvo v70 - tez bardzo wygodny
na dlugie kilkunastogodzinne trasy to chyba jedyne ...jakich zaznalem,
Temat: złodzieje
on nie był na fotelu, tylko w bagażniku. To ford eskort combi, więc wybili tylną
szybe i już... A laptop był prywatny.
Temat: Szukam auta za ~45 000 z gwaranc. 2003?Co kupić?
westmike napisał:
> klima
> abs
> 2 poduchy
> centralny zamek
> reg fotela kierowcy
>
Szczególnie że zaznaczyła, że nie chce forda...
> bagaznik o jakies 80 litrów wiekszy od samochodów segmentu B
Temat: Szukam auta za ~45 000 z gwaranc. 2003?Co kupić?
Ford Fusion x100 1,4 80 KM
klima
abs
2 poduchy
centralny zamek
reg fotela kierowcy
bagaznik o jakies 80 litrów wiekszy od samochodów segmentu B
Temat: 1.6 czy 2.0 ?
Do tego teraz mają w Fordzie jakąś piepszoną promocję - FX to sie nazywa.
Wnetrze jest paskudnie czarne i plastikowe jak w podstawonym Ambiencie, fotele
płaskie jaz z...Opla Astry (nie przymierzając...), ale 2 litrówke z klimą i ABS
masz za 55 tys!!!
Temat: Komentarz
Komentarz
Pani niedokładnie przeczytała: "Kierowca Forda otworzył szybę,
spomiędzy foteli wyciągnął czarną pałkę policyjną i machając nią,
rzucił: "Spier..., gnoju". Jak zobaczyłem tę pałkę to
powiedziałem, że jadę na policję - opowiada nasz czytelnik."
Temat: Dlaczego nie ma nakazu jazdy na podstawkach?
Dlaczego nie ma nakazu jazdy na podstawkach?
Dzisiaj widzialem babe w Fordzie Mondeo, ktora glowwa siegala ledwie do polowy
fotela. Zza kierownicy wystawial jej tylko czubek glowy. Wedlug mnie powinna
jechac na jakiejs podstawce, bo tak to tylko stwarza zagrozenie na drodze.
Temat: Jakie auto kupić do 20.000zł - PORADŻCIE??????
Generalnie w tej cenie tylko Ford Escort Ghia. Nie ma naprawde lepszego wyboru.
Można znaleźć w tej cenie Escorta z przebiegiem rzędu 60 000km i wyposażeniem
Ghia czyli klimą, poduszkami, ABSem, podgrzewaną szybą i zimowymi fotelami dla
kierowcy....
Temat: Toyota auto niezawodne
Gość portalu: tohk napisał(a):
> Obecnie jeżdzę Corollą 98 i pora na cos nowego,
> mocniejszego i wygodniejszego. I pech chciał, że sprzedawca Forda namówił
> mnie
> na jazdę C-maxem 2.0 t.dieslem.
> Na początku się skrzywiłem a po 15 minutach wyskoczyłem z samochodu, żeby
> posłuchac jak ten silnik pracuje na zewnatrz bo w środku to... bomba.
> A piszę "niestety" bo samochód niby jest porządny, mocny jak diabli, cichy,
> nieźle wyposażony, solidnie poskładany no i radio Sony ładnie gra. Tylko,
> że ... to Ford! Nigdy Fordem nie jezdziłem, ale opinie gdzieś, jakieś... że
> g... wort itd. A o co pytam? O wiarygodną opinię. Jeśli niknejm takową
> posiada z góry dziękuję.
Rozumiem, że chodzi o Focusa Cmaxa. Focus to w ogóle najlepsze auto Forda,
jeśli o niezawodność chodzi. Kiedyś był na czele klasyfikacji TUV, ostatnio
spadł jednak o 30 pozycji (być może Ford obniżył jakość, ale nadal nie jest
źle). Do tego Cmax ma niezłe wyniki NCAP, czyli samochód bezpieczny.
Co do jazdy - niestety nie wiem, nie jeździłem. Natomiast jeździłem 'zwykłym'
Focusem - ma b. dobre zawieszenie.
A tak w ogóle - sprawdź, czy opłaca Ci się zakup diesla. Zakup benzyniaka o
podobnych osiagach może okazać sie tańszy, nawet w perspektywie kilku lat
eksploatacji.
Ewentualnie - co innego z podobnym silnikiem za 90.000 ?
> Aha, Accord raczej nie :) ze względu na moje wymiary.
W Accordzie jest bardzo duży zakres regulacji fotela i kierownicy (także
regulacji poziomej kierownicy). Wiem, bo sprawdzałem. Nie sądzę, żebyś w
Focusie Cmaxie (van, ale na bazie kompakta) miał więcej miejsca na nogi.
Spróbuj, porównaj. Tym bardziej, że Accord jest Made in Japan i jest naprawdę
porządnie wykonany.
Pzdr
Niknejm
Temat: Ford Mondeo
Co prawda jeszcze nim nie jeżdżę ale zamówiłem wersje 1.8 125KM 5 drzwi.
Miałem jazdę próbną takim samym fordem oraz dla porównania Hondą Accord 1.8.
Wybierałem między tymi modelami i wybrałem Forda.
Jeśli chodzi o silnik to wrażenia są podobne a nawet ze wskazaniem na Forda,
mimo, że Accord ma 136KM. Ford jest za to wyraźnie głośniejszy, szczególnie na
dużych obrotach.
Prowadzenie i układ kierowniczy są lepsze w fordzie. Jednocześnie zawieszenie
jest też bardziej komfortowe.
Ford ma też bardzo dużo miejsca w środku i bardzo wygodne fotele, również
tylne. W Hondzie z przodu jest co najmniej równie dobrze ale z tyłu już jest
gorzej.
Ford w wersji 5-cio drzwiowej jest bardzo praktycznym samochodem ze względu na
dostęp do bagażnika.
Porównywałem też koszty użytkowania. W Fordzie przeglądy są co 20tys km a w
Hondzie co 15tys. Poza tym części są tańsze w fordzie. Doszedłem do wniosku, że
nawet gdyby mi się coś popsuło albo miałbym stłuczkę to ford jest bardziej
opłacalny mimo niezawodności Hondy.
Kupuję najtańszą wersję tzn Ambiente X. Jednak wyposażenie tej wersji jest
praktycznie bardziej niż kompletne. Praktycznie nie ma nic co bym chciał
dodatkowo mieć. No może wymienię radio na lepsze od tego podstawowego ale to
jest koszt kilkaset złotych.
Ford ma najbardziej konkurencyjną cenę na rynku. Za te pieniądze nie da się
kupić innego samochodu tej klasy z porównywalnym wyposażeniem.
Mało tego nawet Toyota Corolla z podobnym wyposażeniem kosztuje tyle samo.
Gdyby nie korzystna cena to nie kupiłbym tego forda mimo jego zalet ale co
miałem zrobić. Jak mam wybierać między Toyotą Corollą, Hondą Civic, Nissanem
Almera, Volkswagenem Golf/Bora, czy nawet Skodą Fabią lub Octavią TDi, które to
wszystkie samochody kosztują ponad 60 tys z przyzwoitym wyposażeniem to już
wole Forda Mondeo za tą samą cenę. A Mondeo to naprawdę kawał samochodu. Jest
większy i wygodniejszy np. od Leganzy, która wydaje się być dużym samochodem i
kosztuje nawet więcej od Forda mimo, że to ostatni szajs (Leganza).
Pozdrawiam
Temat: Szokujące wyniki testu foteli samochodowych
Szokujące wyniki testu foteli samochodowych
Brytyjskie centrum badawcze Tatcham wykonało test zderzeniowy 111 foteli popularnych samochodów - symulacje uderzenia w tył pojazdu. Wyniki są zastraszające - ledwo kilkanaście przeszło testy pozytywnie!
autoswiat.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artykul=9275
Najbardziej przerażające jest to, że Renault Vel Satis - pięciogwazdkowiec w EMCAP, ma fotele o konstrukcji uniemożliwiającej przeprowadzenie takiego testu! Zagłówka nie da sie ustawić w pozycji gwarantującej bezpieczeństwo.
Fatalnie wypadł VW - geometria zagłówka w Borze i Passacie (oraz siostrzanej Skodzie Superb) jest bardzo zła. Zła jest również w Sharanie, w Polo źle wypadł test zderzeniowy, a jedynie Golf i New Beetle mają akceptowalny poziom bezpeiczeństwa.
Złe zagłówki mają także: Fiaty - jedynie Punto zaliczyło test - z oceną ledwo przeciętną. Wszystkie Alfy Romeo mają niewłaściwą geometrię zagłówka, podobnie jak Seaty (poza Toledo III i Alteą), Ford Ka, BMW 5 i Land Rover Freelander.
Co ciekawe, z tej samej "stajni" (koncernu Forda) auta mają bardzo różne wyniki: Focus, C-Max, Mondeo i wszystkie modele Volvo mają bardzo dobre fotele, Mazdy złe lub przeciętne, Jaguar od dobrych do przeciętnych.
Źle wypadły Hondy - żadna nie zaliczyła testu fotela.
Dobre wyniki mają (poza ww.) jeszcze tylko: Almera Tino, Renault Scenic, Seat Altea (wersja z aktywnymi zagłówkami), Opel Corsa, Renault Modus (ale już Clio ma fatalne zagłówki), Jaguar S-Type, Nissan Primera, Renault Laguna, Saab 9-3.
Zawiodło BMW i Mercedes - jedynie ...Mini ma akceptowalne wyniki, pozostałe modele obu marek wypadły przeciętnie lub źle.
W dziedzinie bezpieczeństwa jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia - szkoda, że producenci skupiają się na zdobywaniu gwiazdek w testach NCAP, zamiast na faktycznym bezpieczeństwie - przykładem żałosny wynik Renault VelSatis... Szkoda, że nie przetestowano Megane...
Temat: Jaki samochód dla wielodzietnych?
W zasadzie sprawa jest prosta do sprawdzenia: Fotelik którego używamy (Renolux)
ma 43 cm w najszerszym miejscu. Szerokość tylnej kanapy dla większości aut
segmentu średniego mierzona od klamki do klamki to ok. 128-130cm (i chyba w
Octavii też tak było) to oznacza, że można upchać tam 3 foteliki na wcisk.
Jeżeli to mają być fotele-kołyski dla małych dzieci, to można sobie wyobrazić
zablokowanie ich na stałe pasami, chociarz konia z rzędem temu, kto wepnie ten
trzeci . Natomiast w przypadku większych dzieci taka konfiguracja nie
przejdzie, bo gdy dzieci zaczynają zapinać się "dorosłymi" pasami w fotelikach
to muszą mieć wygodny dostęp do zapięć. I problem jest nawet przy
styropianowych podkładkach pod pupę, bo one też takie siedzenie wypełniają w
100% i zapiąć pasów już nie idzie. Tak, że pozostało nam tylko:
1) Auto z dwoma rzędami foteli z tyłu (długie)
2) Auto jak np. Multipla - (szerokie)
Pod kątem przewożenia 3 dzieci w wieku 0-5-7 prztestowaliśmy: Octavię, Mondeo,
Lanosa, Poloneza, Focusa, Forda Galaxy, Renault Scenic, Nissana (nie pamiętam
wersji) i coś jeszcze (Lagunę?). Wnioski jak powyżej. Szerokość tylnej kanapy
generalnie bez istotnych różnic pomiędzy tymi modelami. Skończyo się na Fordzie
Windstarze. Układ siedzeń jest 2-2-3, na tylnej kanapie są dwa foteliki
(ciekawe, ale też 128 cm szerokości wolnego miejsca), jeden fotel ze środowego
rzędu wyrzuciliśmy, w drugim jest trzecie dziecko, dorośli z przodu. Po wyjęciu
fotela na środku zrobiło się boisko, gdzie można było przewoźić wózek
(rozłożony), zakupy, rowerki i co tam jeszcze. Z przednich foteli da się
przejść do tyłu bez zbytniej gimnastyki nawet w czasie jazdy. Jeździ się tym
wygodnie, "dostojnie", jest automatyczna skrzynia biegów, tempomat, dwusterfowa
klimatyzacja i parę fajnych patentów. Do wad należy duże spalanie (silnik ma
3800 cm) i parkowanie w ciasnych miejscach - auto jest po prostu duże. Części
są relatywnie drogie, ale też auto niespecjalnie się psuje. Zauważcie też
potencjał rozwojowy - rejestrowane jest na 7 osób, tak że można się nie
ograniczać z dziećmi z powodu samochodu )). Podobne modele to Chrysler
Voyager i Dodge Caravan, sądzę że ideologicznie są siebie warte.
Tygrys
Temat: Czy warto kupic c-maxa?
Witam ponownie
Dla jasności nie jestem zatwardziałym fanem samochodów marki Ford. Na Scenica
złego słowa też nie powiem. Przejechałem nim 109 tys. w 3.5 roku i sprzedałem
go..... szwagrowi. Muszę przyznać, że nie działo się w nim absolutnie nic
poważnego. Pod koniec użytkowania wykańczała mnie benzyna a właściwie jej ceny.
Teraz z konieczności i ciekawości zamówiłem diesla - właśnie CMaxa. Zobaczymy
jak będzie się sprawował.
Dyskusja czy auto jest twarde czy miękkie jest trochę jałowa, bo kazdy ma inny
punkt odniesienia. Dla jednego za twarde dla drugiego w sam raz. Scenic tak jak
już wcześniej pisałem przy dużych prędkościach pływał a jeździłem nim też po
autostradach zachodniej europy.
Jeżeli chodzi o benzynowe jednostki Forda to zapraszam do lektury
(www.ford.de/ie/c-max/cm_entdecken/cm07/). Szczególnie zwracam uwagę na
jednostkę 2.0 benz.
Moim zdaniem Renault nie potrafi zrobić dobrego diesla. Silnik 1.5 dci to
totalne nieporozumienie w szczególności w Scenicu a wiem to bo jeździłem na
jazdach testowych (zanim chcę dokonać zakupu muszę się autem przejechać).
Silniki diesla zastosowane w Fordzie też mają rodowód francuski gdyż zostały
skonstruowane wspólnie z grupą PSA (Peugeot/Citroen)i stosowane są obecnie nie
tylko w C-maxie ale też np. w nowym Peugeocie 407.
W tym segmencie liczy się też "multimedialność" samochodu a w tym przypadku
dyskusja jest również otwarta. Czy lepsze 4 i wygodne miejsca czy pięć foteli
składanych dowolnie, czy też siedem (Scenic Grandtour) nie wiadomo po co.
Właściwie segment ten, jest już bogaty w konkurencję i dobrze bo każdy może coś
wybrać. Moje odczucia są natomiast takie:
VW Touaran - to źle wydane pieniądze. Samochód w żadnym wypadku nie wart kwot
które za niego żąda VW. Wykonanie dziadowskie + obsługa w stacjach VW słaba.
Seat Altea - też nie tani samochód nie mający absolutnie nic wspólnego z vanem,
no może poza wyglądem. Tylko dla fanów twórczości Waltera da Silvy.
I to by było właściwie na tyle, bo Mitsubishi Space Star czy Opel Zafira to
żadni rywale a ich czasy świetności już dawno mineły.
Czy warto kupić C-Maxa? Nie wiem, odpowiem dopiero jak go odbiorę i
przejadę "pare" kilometrów. Każdy kupując ryzykuje. Jak kupowałem Scenica to
też nie wiedziałem jak się będzie sprawował. I to tyle.
Pozdrawiam i zapraszam do dalszej polemiki.
Temat: FORD MONDEO/RENAULT LAGUNA
Włączam się dość późno do dyskusji, ale mimo wszystko chcę coś dorzucić od
siebie na temat Forda Mondeo (1.8 125 KM, 5-drzwiowy, ambiente).
Mój ma już prawie 1,5 roku i przebieg 23 tys., z czego połowa przejechana na
dłuższych trasach.
Zalety:
- mimo wszystko stylistyka nadwozia,
- ekstra wygodne fotele, dużo miejsca w środku, jak i w bagażniku
- dobrze działająca klimatyzacja, mimo że w moim Fordzie tylko ręczna
- bardzo przyjemne prowadzenie w każdych warunkach i prędzkościach, chciaż
preferuję umiarkowany styl jazdy (moim zdaniem 125KM to przyzwoicie jak dla
silnika benzynowego, aczkolwiek amatorzy szybkiej jazdy będą pewnie
protestować - im życzę gumowych drzew przy polskich wyboistych drogach; pewnie,
że osiągi mogłyby być lepsze, a zwłaszcza przyśpieszenie, ale jak na samochód o
takich gabarytach i masie może być)
- cicha praca silnika (sądząc po wczesniejszych komentarzach - może tylko w
moim egzemplarzu?)
- ciekawe gadżety aluminiowe, tradycyjny zegar, schowek między przednimi
fotelami
Wady:
- trochę za dużo plastiku we wnętrzu jak na samochód tej klasy (co więcej, jest
on bardzo podatny na zarysowania i zadrapania - szczególnie na drzwiach),
- zbyt mało mocowań lub mniej poślizgowa wykładzina w bagażniku,
- rzeczywiście, widoczność z tyłu słaba
- zbyt duże zużycie paliwa (zwłaszcza w mieście)
W trakcie dotychczasowej eksploatacji nie było żadnych większych usterek, poza
dziwnymi stukami w zawieszeniu (przednie prawe koło) - po dwóch wizytach w
serwisie jest lepiej, ale może mam po prostu zbyt dobry słuch ;-). Zresztą mój
poprzedni Ford Mondeo (rocznik 1993) też spisywał się bez zarzutu. Polecam,
aczkolwiek za taką cenę mogłoby być troszeczkę lepiej (przede wszystkim
przydałby się nowy i bardziej ekonomiczny silnik benzynowy).
Temat: Co sądzicie o Fordzie Focusie TdCi??
Gość portalu: pawe napisał(a):
> >
> > Polecam, w tej cenie NIC lepszego teraz nie kupisz.
>
> No właśnie, czy napewno.
> Powtarzam tu apel, który już na tym forum umieściłem,
do kierowców mających
> okazję jeździć kilkoma porównywalnymi dieslami różnych
producentów ( np focus
> TDci i Octavia, czy golf TDi, albo P307 itp) o podanie
swoich wrażeń. Wtedy
> może uzyskamy bardziej miarodajny obraz sytuacji w
kompaktowych dieslach. Bo
> zazwyczaj każda liszka swój ogonek chwali ( z moim
wyjątkiem:)).
> A jeszcze wielbicielom TDCi poddaję pod rozwagę fakt,
że w b. relatywnie
> krótkim czasie po wprowadzeniu tego silnika na rynek,
ford zdecydował, że w
> nowym focusie stosować będzie diesle produkcji PSA.
> Pozdr
> P
Witam,
Jako świeży posiadacz mogę opisać wrażenia z P307 2.0HDI
110KM. Więc zaczne od tego, że początkowo myślałem o TDcI
Focusa, ale okazuje się, że dwaj znajomi, którzy go
posiadają (1.8) narzekają na "dziure turbinową", również
na trzeszczące plastiki. Co do świateł również nie są
zachwyceni (jeśli chodzi o Focusa).
Moja opinia jest taka, Focus jest takim sobie autkiem,
niezłym do "sztywnej" jazdy - niezłe zawieszenie, ale
dość topornie wykonany - mam na myśli jakość materiałów.
Ja z żoną zdecydowaliśmy się na P307 bo:
1. lepsze wyposażenie (mam ESP)
2. lepsze i wygodniejsze fotele - welur, "wysoko się
siedzi" przez co łatwiej się wsiada/wysiada.
3. CD w standardzie hmmm w Focusie niby też, ale
parametry tego CD w Fordach są pożal Boże. Poza tym Ford
powiedział mi (w przypadku Mondeo i Focusa) - że jeśli
sobie przełoże głośniki z tylnych drzwi do tyłu to strace
niby gwarancję... hmmmm dziwne.
Standardowo i w P307 i w Focusie głosniki są średnie, ale
w 307 są odrobine lepsze. Poza tym mają AutoVolumeSpeed -
to jest niezły bajer :) W klasie D nie wiem czy jakis
samochód to ma...
4. Lepsze schowki i co dla mnie jest ważne gniazdo
zapalniczki z tyłu (bagażnik) - co w moim przypadku -
posiadania lodówki jest dość ważne. W Fordzie musiałbym
zapłacić za pociągnięcie przewodów 450PLN!!! (sic!)- tak
powiedzieli w katowickim Multeximie, a w Bielskich
salonach powiedzieli że "Ford czegoś takiego nie robi w
czasie obowiązywania gwarancji"
5. Lepsze resorowanie jak dla mnie w 307. Dośc mam już
sztywnego zawieszenia w Focusie/Mondeo. Wole bardziej
miękkie zawieszenie - a jesli coś na drodze pójdzie nie
tak, to mam ESP, które w wersji X100 nie da się w Focusie
zamówić.
Poza tym te 2.0HDI 110KM lepiej można "chipować" :)) to
tak nawiasem.
Pozdrawiam,
Temat: Focus II - wstępna opinia po spotkaniu "na żywca"
manekin1 napisał:
> Stylistyczne popłuczyny po Foczce Mk1. Na żywo jeszcze gorzej niż na
> zdjęciach. Zginęła gdzieś odwaga projektantów dzięki której poprzedni model
> cieszył się tak wielką popularnością. W środku - plastik jak z nocnego
> koszmaru. Niby podobny do wykończenia nowego Mondziaka, ale twardszy i
> trzeszczący. "Skrzela" wylotów powietrza uginają się pod palcem, kiedy po
> nich przejechać. Stylistyka wnętrza - sami widzieliście. Godne polecenia
> fotele. Może tym razem udało się zrobić coś lepszego niż przysłowiowe
> kompaktowe "krzesła". Usiłują pozować na trzymanie boczne. Ciekawe jak z tym
> w praktyce. Miejca w środku tyle samo, z tyło cholernie twarde zagłówki
> (normalnie deska). Bardzo mała widoczność do tyłu, wydłużona tylna szyba, ale
> przekrój poprzeczny "tunelu widokowego" za siedzeniami pasażera strasznie
> wąski. Bagażnik - dłuższy, ale dużo płytszy. Większe (wyższe) gabaryty będą
> miały problem żeby się zmieścić. Tragiczny pomysł na wnękę w klapie do jej
> zamykania (cholernie trudno zamknąć klapę jedną ręką, jak to pisze sam się
> zastanawiam jak można coś takiego zaprojektować a jednak specom Forda się
> udało). Bagażnik prawie wcale nie oświetlony (mikra lampecka po prawej
> stronie. Ogólnie nic ciekawego, nic nowego. POzytywne wrażenie zrobił na mnie
> krótki drążek zmiany biegów symulujący przełożenia sportowe, ale nie
> oszukujmy się. Skrzynia jest jak najbardziej "cywilna".
Ciekaw jestem czy podczas jazdy autor watku często maca kratki wywietrzników.
Niby po co mają być sztywne? Wykończenie wnętrza? Przecierz to kompakt a nie
klasa premium. Moim zdaniem tylko grupa Volkswagena ma porównywalne, bo raczej
nie lepsze. Fotele? Piszesz głupoty albo opierasz się na artykułach prasowych,
gdzie były strasznie chwalone. Owe fotele w wersji na polskę NIE MAJĄ regulacji
lędźwiowej oparć, więc moim skromnym zdanie to je dyskfalifikuje w aucie za
ponad 80 tys pln. W testach dla dziennikarzy "rzucili" wersję w regulacją, w
polsce jest to droga opcja dostępna WYŁĄCZNIE z elektryczną regulacją foteli.
Dopuki Ford jej nie wprowadzi, nie kupię nowego Focusa, mimo że jeździ
zajebiście:)
Temat: Mondeo 1.8 125KM
Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Ja kupuję wersję Ambiente X, która ma dodatkowo
w standarcie ogrzewanie przedniej szyby, reflektory przeciwmgielne, kurtyny
powietrzne i radio. Trend X dostępny jest od silnika 1.8 125KM. Jedyną rzeczą
lepszą w Trendzie są fotele bo na automatycznej klimatyzacji, którą ma teraz w
standarcie nie zależy mi bardzo. Reszta to dodatki stylistyczne czyli tzw.
bajery typu alufelgi i lakierowane klamki. No może jeszcze kierownica obszyta
skórą jest lepsza ale nie aż tak.
Wiele jest rzeczywiście opinii, że silnik 1.8 jest lepszy od 2.0. W jednym z
wątków któryś z forumowiczów przytoczył informacje z hiszpańskiego magazynu
motoryzacyjnego, który robił badanie silników na hamowni. Oto fragment tego
wątku:
> Jeśli chodzi o silniki benzynowe to zastanawiałem się nad 2.0 16V o mocy
> 145KM ale jak nim jechałem to nie byłem oczarowany a ponadto spalanie w
> mieście na pewno powyżej 10 l/100 km. Co ciekawe czytałem w prasie
> hiszpańskiej w tygodniku "Coche actual" pomiary rzeczywistej mocy na hamowni
> silnikowej całej gamy Forda Mondeo i wyniki są zaskakujące (na marginesie
> dodam, że jest to jedyne znane mi pismo dokonujące takich pomiarów).
> Otóż wyniki jak dobrze pamiętam są następujące:
> Silnik Moc nominalna dek. przez prod (KM) Moc rzeczywista (KM)
> TDdi 90 (wersja nie oferowana w Polsce) 113 !!!
> TDdi 115 137 !!!
> 1.8 16V 125 142 !!!
> 2.0 16V 145 143
> 2.5 V6 170 165
> Wyniki jak widać są bardzo zaskakujące i wynika z nich, że najlepszym wyborem
> w Mindeo jest silnik 1.8 16V, który z uwagi na nieco mniejszą masę ma
> minimalnie lepsze osiągi niż 2.0 16V ponadto pali mniej i jest tańszy.
To jako ciekawostka. Wg danych Forda trzeba jednak przyznać, że silnik 2.0 jest
trochę elastyczniejszy ale ja nie sprawdzałem tego w praktyce.
Jeśli chodzi a testy to znalazłem trzy źródła z odmiennymi wynikami czasu
przyśpieszania na 4 i 5 biegu:
1.
Auto Świat:
60-100 - 10,7s (4)
80-120 - 15,7s (5)
dla wersji 4d
2.
www.el-mundo.es/motor/2001/MV181/MV181-09b.html
80-120 - 12,3s (4)
80-120 - 17,8s (5)
V-max: 201,8km/h
3.
www.km77.com/marcas/ford/mondeo_01/18-125_p/mediciones.asp
80-120 - 12,9s (4)
80-120 - 19,6s (5)
wersja 4d silnik 1.8
80-120 - 11,9s (4)
80-120 - 17,1s (5)
wersja 4d silnik 2.0
Tak więc występują pewne rozbieżności
Pozdrawiam
Temat: Rdza na Focusie!
Ja jestem jednym z tych szczesciarzy, ktorzy uzytkują focusa (teraz juz 5-
latka) ktory jest jakis wyjatkowo odporny na rdze.
Ale biorąc pod uwage liczne wątki na tym forum dot. rdzy w fordach, przygladam
sie przez kilka dni napotykanym samochodom (roznych marek) pod kątem rdzy.
Wynik moich obserwacji jest taki, ze wykwity rdzy są obecne w mniejszym czy
wiekszym stopniu na wszystkich markach, ktore widywalem (dot. w rownym stopniu
forda, VW, MB, toyoty, hondy, nissana, fiata, skody, takze francuskich,
widzialem nawet rdze na volvo - choc to byl juz faktycznie nienajmlodszy
egzemlarz). Mysle ze w naszych warunkach klimatycznych, zwlaszcza w zimie
(jezdnie wysypane solą, duze roznice temperatur itp.) nie da sie tego uniknąc.
A juz zwlaszcza jak sie przytrafi jakies otarcie lakieru, kamyki porysuja
lakier itp. - to rdza sie musi pojawic. Dopoki samochody nie bedą robione z
nierdzewki czy aluminium, to nie da sie na 100% uniknac problemu rdzy...
A tak wracając do samej rdzy - to mimo wszystko, zdecydowanie wole byc narazony
na pewne niedogodnosci natury estetycznej - bo do tego sprowadzają sie ogniska
rdzy (w obecnie produkowanych samochodach nie spodziewam sie zeby podloga
przerdzewiala i fotel wypadl pod podloge - jak to bywalo w polonezach lub
starych dacziach). Taka rdza nie unieruchomi nagle samochodu (jak to bywa
jednak czesciej u wloskich czy francuskich producentow w porownaniu do np.
Forda). Blachy trzeba pilnowac w kazdym samochodzie - jak cos sie pojawi to
trzeba eliminowac w zarodku a nie czekac az sie w koncu zaczna robic dziury).
Uwazam ze ford nie jest gorszy od toyoty czy VW a jest jednak znacznie tanszyn
w zakupie, wiec trzeba szukac dziury w calym i stad nagonka (posiadaczy innych
marek) na rdze w fordzie.
Temat: Sprzedam Forda Fiestę '06
Sprzedam Forda Fiestę '06
Witam,
Mam do sprzedania samochód:
Marka i model: Ford Fiesta
Rok produkcji: 2006
Data rejestracji: 08/2006
Pojemność silnika/moc: 1,25 / 75KM
Przebieg: 45.000 km
Wersja wyposażenia: Gold X
Wyposażenie standardowe:
Poduszka powietrzna kierowcy
Wspomaganie układu kierowniczego
Trzy żaglówki z tyłu
Regulacja kąta ustawienia kolumny kierownicy
Tylna kanapa składana na płasko
Elektroniczny immobilizer PATS
Lusterka boczne regulowane ręcznie z wnętrza pojazdu
14” stalowe obręcze kół
Centralny zamek z Włączaniem oświetlenia wnętrza przy wsiadaniu
Pokrywa bagażnika otwierana przyciskiem z wnętrza pojazdu
Elektrycznie sterowane szyby przednich drzwi
Regulacja wysokości fotela kierowcy
ABS z EBD
Poduszka powietrzna pasażera
Boczne poduszki powietrzne
Klimatyzacja
Wyposażenie dodatkowe:
Lakier metalizowany (Tango Orange Metalic)
Radioodtwarzacz płyt CD – Ford ICE 6000 (4 głośniki, antena)
Zdalne sterowanie centralnego zamka
Autoalarm
Chodniczki gumowe, chlapacze
Wyposażenie dokupione przeze mnie w trakcie eksploatacji:
14” aluminiowe obręcze kół wraz ze śrubami zabezpieczającymi
Opony zimowe GoodYear UltraGrip 7
Bagażnik bazowy firmy Thule Rapid System (aluminiowy)
Gumowa wykładzina bagażnika
Inne:
Pierwszy właściciel, samochód kupiony w polskim salonie, serwisowany w ASO
(kolejny przegląd w styczniu ‘09 lub przy 60.000 km), w bardzo dobrym stanie,
bezwypadkowy, gwarancja producenta do 08/2008.
Wartość samochodu wg wyceny eurotax’u (załącznik)
35.950,- (cena nowego z takim wyposażeniem: 50.860,-)
Cena, która mnie interesuje
33.950,- (do niewielkiej negocjacji – zależy mi na czasie)
więcej informacji + zdjęcia chętnie wyślę mailem
pozdrawiam
Mateusz
Temat: Zygmunt Wrzodak - świetny strateg gospodarczy
"...Środa. Dochodziła godz. 12. Andrzej, właściciel agencji marketingowej był w
drodze do pracy w Warszawie. W Raszynie jechał lewym pasem ok. 70 km/godz. Na
sąsiednim tłoczyły się samochody. - Nagle wbił się przede mnie ciemnozielony
ford windstar. Widziałem, jak chwilę wcześniej wyprzedzał ryzykownie prawym
pasem, wpychał się na trzeciego, jechał chyba ze 120 km/godz. Musiałem
odskoczyć w bok i tylko cudem nie wpadłem na skręcającą ciężarówkę. Hamowałem w
ostatniej chwili i miałem w oczach śmierć - relacjonuje Andrzej.
Forda dogonił na światłach. Zza kierownicy ukłonił się kierowcy-piratowi. Ten
pokazał dłoń z wyciągniętym środkowym palcem. - Wtedy się zdenerwowałem,
wysiadłem z samochodu, podszedłem do niego i krzyknąłem: "Chcesz pozabijać
ludzi?". Kierowca Forda otworzył szybę, spomiędzy foteli wyciągnął czarną pałkę
policyjną i machając nią, rzucił: "Spier..., gnoju". Jak zobaczyłem tę pałkę to
powiedziałem, że jadę na policję - opowiada nasz czytelnik.
Do komisariatu policji w Raszynie pierwszy wszedł Andrzej. Tuż za nim kierowca-
pirat, który pewnym krokiem podszedł do okienka i oznajmił, że został pobity. -
Przecież to nieprawda! Wszystko widziała moja współpracownica. Siedziała ze mną
w samochodzie - mówi Andrzej.
Zdziwionemu policjantowi pirat powiedział, że jest posłem. - Wtedy skojarzyłem,
że znam go z telewizji - uświadomił sobie Andrzej. Kierowcą forda okazał się
Zygmunt Wrzodak z Ligi Rodzin Polskich (wybrany na posła po raz pierwszy 32
tys. 434 głosami w okręgu rzeszowskim). Według relacji naszego czytelnika w
komisariacie pan poseł krzyczał i kazał policjantowi wezwać karetkę..."
Cały tekst : www1.gazeta.pl/kraj/1,34317,1176932.html
Temat: wczoraj podwiozłem autostopowiczki
wczoraj podwiozłem autostopowiczki
Mam 22 lata.Rodzice pracują zagranicą. Zostawili mi Megankę. Prawko mam już chyba ze 2 lata. Potrafię prowadzić i lubię to. Wybrałem się do miasta odwiedzić kunpla. Miło było, koło południa powrót do domu. Wyjechałem na drogę wylotową. Dwie jezdnie oddzielone pasem zieleni, po dwa pasy ruchu w każda stronę. Nie pamietam ale chyba widziałem jakieś ograniczenie, może 80km/h. Kurcze, deszcz zaczyna padać. Na poboczu tłumek ludzi czekających na okazję. Dwie fajne laseczki. Spróbuję, może coś się trafi. No, będę musiał trochę zboczyć bo jadą nie w moją stronę ale ta blondynka jest super. Dostanę od niej numer telefonu? Kurde przecież nie będę drewniakiem, depnę deko, pewnie lubią szybką jazdę. Kieruneczek, lewy pas, ciągniemy 140km/h a te cholery jeszcze nie piszczą (dziewczynki) ale żartujemy, wesoło jest.K**wa ale kałuże się porobiły. Da mi ten numer? Dobra, 150km/h, więcej powiem szczerze się boję. Zupełnie nie wiem czemu, ściąga na lewo (kałuża?). Pas zieleni, wpadamy na jezdnię dla ruchu przeciwnego. Ford Transit, prawy bok mojej Meganki.Straszny huk. Kątem oka widzę pasażerkę z przedniego siedzenia (cholera pasów nie zapięlismy wszyscy) leci przez przednią szybę. Jej kolezanka wali w mój fotel, łamie oparcie, wbija mnie w kierownicę, poduszka wypaliła, Boże, jak boli. Odrzuca mnie zpowrotem. Razem z oparciem fotela zgniatamy dziewczynę z tyłu. Dziwnie to wszystko widzę. Jacyś ludzie. Coś sprawdzają. Czemu stoję obok Meganki?. Jakaś lekarka - ten jest martwy, jak z tą w rowie? Niestety, też martwa. Słyszę krzyk: za tym ciałem ktoś jeszcze jest, widać nogi! Lekarz wciskając dłonie między pogięte blachy podpina jakąś aparaturę. Woła do kolegi - sprawdź dla pewności ale linia prosta na monitorze. Strażacy już jakby wolniej tną blachy. Czemu? Przecież ja tu jestem. K***wa co jest?
Jeszcze głos policjanta do tych z Forda. No, gdybyście jechali czymś mniejszym.... strach pomyśleć byłoby jeszcze trzy trupy.
Cholera, chciałem tylko numer do tej blondynki!
To stało się wczoraj. Nadjechałem zaraz po wypadku. Szczegóły oczywiście stanowią mój wymysł. Faktem jest: młody kierowca, autostopowiczki, brak zapiętych pasów, licznik zatrzymany na 150km/h, liczba i stan ofiar.
Nie spałem całą noc, dziewczyny jak się okazało wracały ze szkoły, miały po 17 lat.
Nie oczekuję komentarzy. Piszę ku przestrodze. On też był dobrym kierowcą, jak Ty forumowiczu.
Temat: FORD MONDEO WAGON TDCi/RENAULT LAGUNA GRANDTOUR...
Ford Mondeo Turnier 2.0 TDci
Uzywam sluzbowego Forda Mondeo diesla 2.0 130 KM.
Zabawne, ale uzytkowana gablota ma takze, jak Laguna, skrzynie 6-biegowa. Zadna
z niej frajda w miescie, bo piatke mozna zapiac powyzej 80 kph, a szostke grubo
powyzej 100 kph.
Za to za miastem 6 bieg powaznie obniza poziom szumu w kabinie dochodzacy od
jednostki napedowej.
Spalanie na poziomie 6,3 - 6,5 litra nie jest wyczynem, szczegolnie zima. Z
zapalaniem tez nie ma problemu, a elektrycznie podgrzewana przednia szyba jest
wrecz darem niebios.
Ergonomia wnetrza - to juz zalezy od osobistych upodoban, za wysoki nie jestem,
ale zebym mogl znalezc pozycje na fotelu kierowcy, by widziec cale zegary i
miec wygodnie kierownice jeszcze mi sie nie udalo...
Wymiary zewnetrze sa ogromne, zas promien skretu bardzo nieadekwatny do
wspomnianych. Zbyt slaby.
Ogrzewanie dziala szybko, ale ciezko ustawic staly stopien nagrzewania. Czujnik
musi byc umieszczony w takim miejscu, gdzie jest mu raz zimno, raz cieplo,
skutkiem czego raz grzeje mocno, by za chwilke dmuchac zimnym.
Z awarii - wymiana skrzyni biegow na gwarancji. i jakies drobne duperele.
Auto podoba mi sie stylistycznie bardziej od Laguny, ktora jest zbytnio
awangardowa. Choc Renault zawsze mialo taki styl, ostatnimi czasy jest on dla
mnie nie do przyjecia...
Wiec teza, ze ktorys jest lepszy czy gorszy to rozmowa na poziomie wyzszosci
Swiat Bozego Narodzenia nad Wielkanocnymi...
Podsumowujac - gablota robiaca wrazenie, pojemna, ekonomiczna i przytulna. W
kolorze czarnym jako zywo przypominajaca karawan, tylko jej firnki w oknach
powiesic...;)
pozdroowka
KajTan
p.s. jstem bardzo zadowolony z tej fury...
Temat: Mondeo TDci 130 km -ile to pali ?
Bak Mondeo ma ponad 60l, spalanie 5-10l (6 biegów)
Trochę późno, ale już ci odpowiadam (oczywiście nie pytany, ale też mam Mondeo
TDCi) - Ford zawsze podaje wartości bezpieczne - zaniżone! Dotyczy to baku (nie
raz tankowałem 60 litrów), mocy silnika (Citroen-Peugeot, który kupuje te
silniki od Forda podaje 136KM mocy, po prostu francuskie normy są bardziej
liberalne), przyspieszeń i elastyczności.
Co do spalania, nedawno wróciłem z Zakopca. Mieszkam w Łodzi. Przejechałem na 1
baku 1100km. Jechałem gierkówką i autostradą na Kraków. Potem było gorzej -
wiadomo - zakopianka. Jechałem z rodziną, więc nie przekraczałem 150km/h. Na
zakopiance nie wyprzedzałem jak szalony, żeby zyskać dwa miejsca w sznurze
samochodów. Z górki hamowanie silnikiem.
Generalnie - gdy chcę poszaleć (wyścigi z Golfami dresiarzy spod świateł,
200km/h i więcej na autostradzie, itp.) Mondeo spala do 10l. Spowodowane jest
to tzw. boosterem, czyli opatentowanym przez Forda chwilowym skokiem ciśnienia
wtrysku, co skutkuje wzrostem momentu do 330Nm. Wtedy przyspieszenia naprawdę
wciskają w fotel. Niestety do takich startów potrzebne są wstępnie obroty ok.
2200-2500. Oznacza to np. odejście na "trójce" od 50km/h do 100km/h w parę
sekund. Super elastyczność! A jazda Dieslem w górach to po prostu bajka.
Spalanie zależy niesamowicie od stylu i umiejętności (sorry!) jazdy! Pamiętam
kolegę z pracy, który "podniecił się" x lat temu silnikiem Zetec z Escorta
potem Focusa, a do dziś w Focusie II. Nominalnie tylko 110km z 1.6l. Ale
aluminiowy, kultura pracy i elastyczność świetne. No i nasze służbowe spalały 6-
7l. Chociaż "dawaliśmy im ostro popalić". Notabene "mój" dożył w ten sposób
200.000km bez napraw. Jego prywatny spalał 10-11l, choć w przeciwieństwie do
nas zależało mu na niskim spalaniu. Dlaczego tak się działo? Bo ten facet nie
umiał jeździć samochodem. Jeździł wolno, ale w stylu: "hamulec, gaz, hamulec,
gaz". Żyłował obroty, miał "na pieńku z" lewarkiem zmiany biegów. Nie potrafił
przewidzieć o parę sekund przed dojechaniem do tyłka ciężarówki, że zaraz
będzie trzeba hamować, itp.
Temat: SSE
Faurecia-kolejna fabryka(4) i kolejni pracownicy
Kolejna fabryka
Czwartek, 30 grudnia 2004r.
Wałbrzyska Faurecia rozbudowuje się i zatrudnia nowych pracowników
12 stycznia rozpocznie się budowa budynku biurowo-magazynowo-produkcyjnego
firmy Faurecia Wałbrzych - jednego z czołowych w Europie producentów zagłówków
i podłokietników do foteli samochodowych. Firma szykuje też nowe oferty
zatrudnienia
W kolejnej, czwartej już fabryce francuskiego koncernu motoryzacyjnego, który
powstanie na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Invest Park,
będą produkowane siedzenia samochodowe dla koncernu Forda.
Całkowita powierzchnia terenu fabryki wynosi ponad 28 tys. m kw., w tym hala
produkcyjna zajmie obszar blisko 5 tys. m kw.
Faurecia w Wałbrzychu to już potężna fabryka i trzy odrębne zakłady
produkcyjne. Jako pierwszy - w 2001 roku - działać zaczął zakład mechanizmów.
Wytwarzane są tam mechanizmy pochylające do oparć samochodowych montowane z
elementów produkowanych w zakładzie. Pracuje tam obecnie ok. 300 osób,
wytwarzających 45 000 sztuk mechanizmów dziennie.
Drugą fabryką jest zakład struktur, gdzie produkcje rozpoczęto również w 2001
r. Tam powstają metalowe konstrukcje foteli samochodowych obejmujące około 84
pozycji wyjściowych do samochodów takich marek jak min.: Audi, Volkswagen i
Peugeot. Zatrudnienie wynosi ok. 600 osób. W zakładzie powstaje 9 700
metalowych konstrukcji dziennie.
Ostatnio - w styczniu 2003 roku - ruszyła produkcja w zakładzie akcesoriów
foteli samochodowych. Produkowane są zagłówki i podłokietniki między innymi do
Audi, Renault, Opla i Citroena. Zatrudnienie wynosi ok 350 osób. Wytwarzane
jest dziennie ponad 2000 zagłówków i ponad 1500 podłokietników.
Fabryka cały czas poszukuje chętnych do pracy. Szansę na zatrudnienie mają
przede wszystkim zatrudnić kobiety z wykształceniem zawodowym i technicznym,
które posiadają już doświadczenie w szyciu na maszynach.
- Do tej pory daliśmy juz pracę ponad 1300 osobom - mówi Małgorzata Zięba ,
szef działu public relations Faurecia Polska. •
Światowy lider
Faurecia jest jednym ze światowych liderów w dziedzinie produkcji elementów
wyposażenia samochodowego. Jest obecna w 27 krajach, zatrudniając ponad 60 tys.
osób w 160 zakładach produkcyjnych i centrach naukowo-badawczych. W Polsce
grupa jest obecna od 1997 roku w czterech miejscowościach: Grójcu, Wałbrzychu,
Legnicy i Gorzowie Wielkopolskim. Zatrudnia ponad 3600 osób.
Rafał P. Palacz - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Temat: japonskie samochody
siecioslaw napisał:
> Z tą elektroniką to ciekawe - w Ameryce też niezła ta elektronika ...
Ale na nawigacji się zawiodłem - GPS ma wyglądać tak: www.jp.sonystyle.com/Product/Car/Nv-xyz77/Store/index.html
> OK - a co z automatyką? Tj urządzeniami typu:
> 1) wspomaganiem kierownicy (np. bardziej zaawansowane elektryczne ze zmienną
> siła wspamagania zależną od szybkości jazdy)
Standard
> 2) ogrzewaną przednią szybą (coś jeszcze oprócz Forda?)
Opcja
> 3) automatycznie otwieranymi szybami (w Europie a już na pewno w Polsce to wcal
> e
> nie jest standard)
Standard
> 4) z takimi zabawkami jak turbosprężarka czy intercooler (w Europie się spotyka
> wcale nie tak rzadko a w Ameryce chyba raczej nie)?
Opcja (standard w wersjach "Sport")
> 5) takimi bajerami jak wielotorowe audio samochodowe ze zmieniaczem CD i
> odtwarzaniem mp3? (W Europie rzadkość w standardzie a często i do kupienia tylk
> o
> osobno bez montażu przed kupnem)
Opcja, w droższych standard.
> 6) automatycznym dopompowywaniem kół?
Tego nie widziałem.
> 7) elekryczną regulacją foteli, podgrzewaniem foteli, nadmuchem foteli
> 8) etc
Standard, ostatnio nawet w małych.
> Szczególnie jak to wygląda w Japonii
Mniej więcej tak to wygląda dla samochodów z roku 17 ery Heisei, ale mogę się mylić, bo nie znam wszystkich samochodów Oczywiście nie wspomnieliśmy o elektronicznych bajerach - w GPSie masz DVD, TV, ostatnio internet, obsługa głosem, do tego kamery do parkowania, radar wykrywający zbyt szybkie zbliżanie się do samochodu przed tobą, stacyjka na pilota, otwieranie drzwi na odciski palców, ostatnio nawet wykrywanie ludzi na poboczu i automatyczne parkowanie "dla blondynek".
A "głupie" nazwy i napisy na samochodach? Przecież napisy łacińskie dla wielu Azjatów czy Arabów to tylko ozdobniki, Japończycy to się jeszcze czasem postarają, żeby napis na zdanie wyglądał... Jak to mówił kiedyś pewien znajomy podróżnik - "pamiętaj białasie, twoje literki to dla nas tylko ornament". My śmiejemy się z Potu Pokariego, a oni z naszych kanji-tatuaży, kanji-ręczników, itd. Śmiech to zdrowie, nie obrażajmy się, że ktoś robi sobie jaja z naszych literek, szczególnie jak to działą w obie strony.
Temat: vany...
Galaxy?
october.fest napisała:
"Bardzo mi sie podobają, poza tym mam dużą rodzinę i potrzebne nam
przestrzenne, wygodne auto. Te marki i modele, na które choruję są
zdecydowanie nie na moją kieszeń, tzn. Peugeot 807 (cena kosmos), VW Touran
(tez nie tani), ewent. Sharan, Renault Espace, Chrysler Voyager itp.
Mój mąz obstaje za Mervedesem Vito. z racji ww. ograniczen finansowych
moglibyśmy sobie pozwolić na auto najmniej 5-letnie. Możecie coś doradzić?
Potrzebujemy 5 wygodnych miejsc i dużo przestrzeni bagażowej."
Vito/Viano to bardziej furgonetka niż osobowy van i nie zapewnia takiego
komfortu i funkcjonalności jak "normalne" vany.
Z kolei voyager to z reguły posiadacz dużego benzynowego silnika i automatycznej
skrzyni biegów.
W starszych egzemplarzach musisz się liczyć ze sporymi wydatkami na skrzynię
biegów właśnie i w ogóle na drogie części (np. firmowy amortyzator to ok. 1500
zł, na szczęście jest sporo możliwości dostaw części poza autoryzowanymi
sieciami serwisowymi).
Widzę, ze piszesz o "prawdziwych" vanach a nie tylko je udających rozrośniętych
kompaktach - scenic, c-max, picasso (choć wymieniłaś tourana ;-)).
Chyba najrosądniejszy wybór to ford galaxy, który mimo wspólnych rozwiązań z
sharanem i alhambrą, jest chyba z tej trójki najtańszy w eksploatacji.
Co może dziwić - najdroższe części ma ... seat alhambra a najtańsze właśnie ford
galaxy.
Pięć osób jeździ tu komfortowo, zdarzają się też wersje 7-osobowe, które
zapewniają przyzwoity poziom komfortu także tym jadącym na ostatnich fotelach,
choć tu już kosztem bagażnika.
Większość takich vanów była przed laty kupowana na firmy, więc miała kratkę za
drugim rzędem siedzeń i czasami tylko wpis o czterech miejscach dla kierowcy z
pasażerami.
Też mnie kusi taki samochód, ale poprzestanę na mniejszym.
Trzeba też pamiętać, że sprawiający wrażenie bardziej solidnego i bezpiecznego
od normalnego samochodu osobowego, van bywa czasami bardziej ... niebezpieczny,
ze względu na większą wywrotność i gorsze rozkłady sił przy zderzeniach...
Pozdrawiam,
Mejson
Temat: Roman Kresta kierowcą testowym Forda
To właśnie jest najlepszym dowodem na cienki marketing naszych, niewątpliwych –
talentów. Wprawdzie Kuchara (właśnie po „tym” sezonie) zaproszono na testy do
Hyundai’a ale co z tego wyszło...? ...nie wspominając o naszym rodzimym Mistrzu
Europy itd., itd., ...
Jeżeli sytuacja się nie zmieni – a problemem jest brak menadżerów sportowych „z
prawdziwego zdarzenia” – to długo jeszcze nie będziemy oglądać Polaków w
zespołach fabrycznych. Właśnie z tej przyczyny w Polsce kierowcy muszą zajmować
się sprawami które normalnie leżą w gestii menadżerów. Malcom Wilson, szef
zespołu F.W.R. mówi że albo kierowca jeździ, albo zajmuje się czym innym (z tej
przyczyny porzucił – dobrze się zapowiadającą - karierę kierowcy), i –
poniekąd – to także jest powodem filozofii Forda – by stawiać na młodych,
utalentowanych kierowców.
Panowie! Obudźcie się! Polska, ze swoimi tradycjami rajdowymi – Rajd Polski
jest przecież 2-gą (po Monte Carlo) najstarszą cyklicznie rozgrywaną imprezą na
świecie! – musi istnieć w ŚWIATOWYM sporcie motorowym. Fakt że jako konsumenci
nie jesteśmy rynkiem na którym koncerny skupiają swoją największą uwagę o
niczym nie świadczy (Markko Martin czy Narain Karthikeyan są na to przykładem),
a dowodem na to że wystarczy się postarać – bo utalentowanych kierowców w
Polsce nie brakuje – jest błyskotliwa kariera Roberta Kubicy, który właśnie
podpisał kontrakt z BMW Sauber, a za tym pójdzie najprawdopodobniej umowa
sponsorska z Orlenem na 8 milionów zł.! – bo sukces napędza sukces. O talencie
Roberta nie trzeba wspominać, wyprzedził przecież w gonitwie o fotel kierowcy
testowego zawodników z doświadczeniem w serialu G.P. F1 (np. Alex Wurtza –
McLaren Mercedes), ale odpowiednie drzwi otworzył Kubicy jego włoski menadżer.
Aż strach pomyśleć co można by było stracić, a tak mamy sukces po 1000-kroć
przerastający dokonania Małysza, bo świat F1 to ultra-hermetyczne środowisko!!!
Jednak można...!!!
PS.: Kulig, doskonały kierowca nie żyje już niestety...
Temat: SSE
WSSE - co słychać w podstrefie Jelcz-Laskowice >
Fotele samochodowe z podstrefy
Już w maju mają ruszyć prace ziemne i budowlane, rozpoczynające inwestycję
francuskiej firmy Faurecia, lokującej się w jelczańsko-laskowickiej podstrefie
WSSE “Invest-Park”
W ubiegłym tygodniu właściciele kilkunastu lokalnych firm spotkali się w
Urzędzie Miasta i Gminy w Jelczu-Laskowicach z przedstawicielem Faurecii,
odpowiedzialnym za realizację projektu w J-L. Rozmawiano o możliwości
współpracy firm, głównie z branży budowlanej, przy urządzaniu i wyposażaniu
fabryki. Prace przy przygotowaniu terenu na inwestycję i inne roboty budowlane
mają się rozpocząć w maju. Obiekt ma być gotowy do końca bieżącego roku. Na
styczeń 2006 r. planowane jest rozpoczęcie montażu dwóch - z pięciu
zaplanowanych linii produkcyjnych. Produkcja części do foteli samochodowych -
oparć i poduszek do siedzeń przednich i tylnych - ma się rozpocząć w przyszłym
roku. Odbiorcami części będą producenci forda, volkswagena, pegeuota i
renaulta.
Faurecia planuje zatrudnić 45 osób jeszcze w tym roku. Do roku 2007 ma tam
pracować nie mniej niż 300 osób. Przewidywane nakłady inwestycyjne to 65 mln
zł. Firma ulokuje się na 4 ha gruntu.
Nowy jelczański inwestor jest firmą z ugruntowaną pozycją na światowym rynku
motoryzacyjnym. Działa w 27 krajach i zatrudnia 60.000 pracowników. Zakład w J-
L będzie dziewiątą fabryką koncernu w Polsce. Praca będzie się odbywała na trzy
zmiany, a nabór pracowników nastąpi w oparciu o system testów.
W specjalnej strefie ekonomicznej w J-L ulokuje się w sumie 11 firm. Trwają
rozmowy z kolejnymi inwestorami, m.in. włoskimi i irlandzkimi, ale kierownictwo
gminy nie chce na razie zdradzać szczegółów. Wiadomo, że firma irlandzka jest
producentem sprzętu medycznego. Wszystko wskazuje na to, że do końca bieżącego
roku prawdopodobnie nie będzie już wolnych gruntów w podstrefie.
(MON) - Wiadomości Oławskie
Temat: giełda samochodowa=padaka!
giełda samochodowa=padaka!
j.w. w naszym przypadku oczywiscie.parę miesięcy temu sprzedawaliśmy auto
(astraII)i plan był taki, zeby dołożyć i kupić coś do 60k.Na giełdzie mąż
ogladał inne autka a ja pilnowałam naszego:).I przychodzi za jakis czas, bo
znalazł coś co by nam było ok. ford c-max tdi 2004.dopłata jakieś 35k,to nam
spasowało ,bo akurat "właściciel" forda szukał czegoś mniejszego dla żony, to
chciał brać astre od Nas(a nawet nie zajrzał do środka itp)No to my zadatek
300 w łapę gościowi,wyjazd z giełdy i umawiamy się na następny dzień na
diagnostyce komputerowej.jedziemy do gościa 70km...oczywiście 230 za
diagnostyke płacimy my,bo to nasza wola.I coś mnie tkneło jak zobaczyłam w
karcie pojazdu i tych innych dokumentach dane właściciela,całkowicie
niezgodne z tym co gosciu miał w dowodzie osob.no to on ze to jego kuzyn
kupił a on uzywa od nowosci.itp.Dobra, prawie by przeszło,ale dalej... nie
wiedział ze miał szpachlowane progi,nie wiedział czy ma zapas,no i
najdziwniejsze ze miał pokrowce foliowe na fotelach(przez 2lata?)Myśle sobie
raz kozie śmieć.Mówię mu "Pan chyba jest handlarzem samochodów?"a on jak nie
ryknie na mnie, że co ja sobie wyobrażam,że nic się nie znam na
samochodach.No to mąż mówi,że jak można nie wiedzieć co w samochodzie było
robione,a gościu i tu najlepsze"ja mam tyle samochodów,że nie pamiętam co w
którym było robione!w sumie to zajmuję sie sprowadzaniem aut,ale tylko
exclusive,a nie takich tanioch jak c-max(55k)i że robi łaskę dla nas,że
bierze astre" No to my w tył na lewo,temu panu już dziękujemy, biedniejsi o
500,ale mądrzejsi.Suma sumarum=wóz salonowy dla św.pokoju.No i dlaczego
wracam do tej sprawy sprzed kilku miesięcy,jako że szukamy czegos małego-
uzywanego dla mnie, w weekend byliśmy na giełdzie,i aż mną zatrzęsło jak
zobaczyłam tego goscia z towarem-autem, i jego kolegów z innymi furami.(jedno
trzeba mu przyznać auta na pierwszy rzut oka igła)i tak je zachwalał przed
ludzmi, że głowa boli.
dzięki,dzięki już mi lepiej.
p.s(a astra poszła 3dni pózniej,za wymarzona cenę:)
Temat: Daily/Ducato/Sprinter.... Co wybrac??
Witam Was ponownie!
Dziekuje za wszystkie podpowiedzi.
Niestety zostalem zmuszony do zakupu samochodu nowego...
szukalem wszedzie gdzie mozna bylo uzywki z plandeka...
Nie ma nigdzie - w komisach,w gazetach,na zachodzie... Klapa.
Pogodzony z zakupem nowki przeszedlam sie po salonach.
Postanowilem troche zaszalec-zdecydowalem sie na leasing,wiec postanowilem
troche doposazyc samochod (ABS,dodatki funkcjonalne,lepszy fotel itp.)
Razem dodatkow za okolo 8-9 tysiecy.
Takiego szoku jakiego doznalem po otrzymaniu ofert wszystkich dealerow to dawno
nie mialem...
Przedstawie Wam moze po krotce jak wygladaly te oferty:
MB Sprinter 311 CDI - 123.000 netto!!
Iveco Daily 35 C11 - 84.000 netto (trocznik 2002)
Citroen Jumper 2.8 HDI - 87.300 netto
VW LT 35 2.5 TDI - 119.000 netto!
Renault Master 2.5 DCi - 89.600 netto
Fiat Ducato 2.8 JTD - 84.000 netto
Ford Transit 2.4 TD - 88.900 netto
Wiecie co? Rozumiem,ze VW i Merc sie cenia,ale tak naprawde duzo sie miedzy
soba nie roznia. A roznica w cenie miedzy Fiatem a Mercedesem blisko 50 % to
juz chyba jakies nieporozumienie! Co prawda Fiat dal mi 9% rabatu,bo wziolbym
auto w ich leasingu,ale mimo wszystko jestem co najmniej zdziwiony roznica
cen...!
Zdecyduje sie pewnie na ktoregos z dwojki Ducato - Transit.
Odbylem jazde Ducatem i tak jak mowil Sławek jezdzi sie naprawde przyjemnie.
Ja jechalem 2.3 JTD i mi wystarczalo(co prawda pusty byl) a chce kupic 2.8,wiec
to juz bedzie rakieta.Ale z drugiej strony zadziwil mnie i mile zaskoczyl
profesjonalizm Panow z salonu Forda.Tak zyczliwych i tak dobrze poinformowanych
sprzedawcow nie spotkalem w zadnym innym salonie,nie mowiac juz o "gornej
polce" czuli Mercu i VW,gdzie zostalem potraktowany jak wrog a nie
klienta,ktory chce zostawic ponad 100.000zł.
Teraz mam ciezki orzech do zgryzienia...
pozdrawiam
Temat: Kupic Peugeota 307 kombi 1,6 ?
Bron Cie Boze!
> A tak powaznie bylem ogladalem 307 i zrobil na mnie dobre wrazenie. Ladne
> wnetrze dobrze wykonane (w przeciwienstwie do wspomnianego wyzej Focusa).
Eee tam, Focus jest ladniej zaprojektowany. Za to materialy typowe dla Forda -
byle jakie.
Focus ma, jak dla mnie, jedna zasadnicza wade; jest diabelnie glosny
(porownanie z maluchem)!
> Fotele wedlug mnie sa wygodne ale to kwestia gustu wszystkim nigdy nie
> dogodzisz. Z europejskich samochodow tej klasy chyba najlepszy (nie wiem jak
> nowy Megane) bo niemiaszki to juz staruszki,a Stilo mimo ze niezly nie moze
sie
>
> przebic. Ale jesli przywiazujesz wage do trwalosci a nie do duzego wnetrza i
> lubisz silniki benzynowe wez Corolle.
Fotele w 307 sa bardzo wygodne, wnetrze bardzo przestrone, samochod bardzo
cichy. Nie to jednak tworzy samochod. Moje doswiadczenia z 307 (nie kupuj tego
samochodu!):
- po ~500 km uszczelka przedniego prawego okna przestala spelniac swoja role
- po ~2000 km przetal dzialac lewy nawiew powietrza
- po ~3000 km przestal dzialac przelacznik swiatel-kirunkowskazow (np.
przelaczenie swiatel moze, i czesto powoduje, wylaczenie swiatel), to jest
pewna niespodzianka w nocy na waskiej drodze :-)
- po ~8000 km po raz pierwszy zacial sie gaz. Nie jest to ciegno mechaniczne a
raczej jakis elektryczny (zadna nawet elektronika) uklad ktory bada polozenie.
Zanam 4 posiadaczy 307 i zdarzylo sie to w 4 samochodach. Wyobraz sobie ze
wyprzedzasz samochod, wciskasz gaz, silnik pozostaje przy 5 tys obrotow a przed
toba zakret. Rozwiazaniem jest wylaczenie zaplonu, ale... czy mozesz tak zrobic
bezpiecznie (co chociazby z blokada kierownicy... hamulce...). Serwis
oczywiscie twierdzi ze 'nigdy nikt nie zglaszal takich problemow' :-)
- po ~12000 jesli temperatura spada ponizej - 5 to najprawdopodobniej silnik
bedzie pracowal bez dwoch cylindrow przy stracie :-)
Wszystkich uzytkownikow Peougeot pozdrawiam :-)
Temat: sedan klasy średniej vs 176 cm wzrostu
uzupełnienie
wczoraj udało mi się upolować Mareę i Nubirę (ale oba auta chyba już spadają z
rynku: Marei nie ma i nie będzie w wersji sedan, Nubira jest tylko na
zamówienie). Po tym doświadczeniu zmieniam ostatni punkt i zastępuję go dwoma,
jak poniżej:
auta małe: Honda Accord (dealer pod motelem Gaja), Renault Laguna (Sepczyński
w Morach). Honda jest większa nawet od Avensis (2.663), ale te centymetry
gdzieś się gubią, chyba z powodu sportowo wyprofilowanego stanowiska kierowcy
(bo chyba nie w takim sobie bagażniku, 427 litrów). Wrażenie z Laguny to wielka
niespodzianka, bo auto wymiarowo jest porównywalne z C5 (2.745). Niestety po
optymalnym ustawieniu fotela kierowcy, pasażer prawie wcale nie ogląda swoich
stóp, schowanych pod przednim fotelem. Rzecz byłaby zrozumiała, gdyby
przestrzeń pasażerską ograniczono na rzecz wielkiego bagażnika. Tymczasem i pod
tym względem Laguna jest na końcu stawki (430)!
auta bardzo małe: Alfa Romeo 156 (Carserwis), Hyundai Elantra (Kwapisz na
bodaj Marynarskiej), Fiat Marea (dealer na Wojska Polskiego), Daewoo Nubira
(Autoparts). Alfa (2.590) ma wymiary mniejsze od niektórych kompaktów i
rzeczywiście, taka też okazuje się w środku (plus kompromitująco mały bagażnik,
poniżej 400 litrów). Elantra również jest jednym z mniejszych aut w tej klasie
(2.610) i to widać; bagażnik jest podobnie jak w Alfie, śmiesznie mały (365).
Nubira (2.570) i Marea (2.540, auto na płycie Bravo/Brava) to obok Carismy auta
o najmniejszym rozstawie osi wśród aut klasy średniej, ale wydawało mi się, że
na tylnej kanapie jest nawet nieco więcej miejsca niż w Alfie i Hyundaiu. No i
bagażniki Marei i Nubiry są wyraźnie większe (ok. 450 litrów).
cały test zajął mi piątkowe popołudnie, sobotnie przedpołudnie (z dzieckiem! to
o nie głównie chodzi z tymi rozmiarami z tyłu, żeby nie obkopywał mi fotela
kierowcy ani nie połamał o niego nóg w wypadku), i ze dwie godziny w
poniedziałek. Aha, Elantrę oglądałem jakoś pare tygodni wcześniej (teraz chyba
w ogóle nie ma jej w Wawie). Jak może zobaczyliście, większość wymienionych
dealerów jest w północno-zachodniej warszawie, więc nie było to takie trudne.
Po całym teście najbardziej spasowały mi Mondeo i Vectra, chociaż w Fordzie
strasznie nie podoba mi sie to techno w środku, a w Vectrze niemal całe
wzornictwo bez wyrazu (a zwłaszcza całe pudło). Ale może przeboleję. I musze
przyznać że jak nie cierpię Skody, tak Superb zrobił na mnie wrażenie.
Temat: wszystko o fotelikach samochodowych
Ja sam się gubię w wątku i zaraz go zamknę, bo wiele uwag już nie jest
aktualnych. Jak doszłaś pod koniec to wiesz ,że też mam taki samochód i
testowałem najwięcej różnych zestawień fotelikowych. Zestawienie z podstawką
jest kiepskim pomysłem, najlepiej sprawdza się zestaw z Chicco Key na środkowym
miejscu. Nigdy nie był to mój ulubiony fotelik, ale ma bardzo wąską podstawę, co
umożliwia montowanie foteli na zewnątrz.
Witam. Próbowałam przegrzebać się przez cały wątek, ale z braku czasu jest to
b.trudne, tak więc proszę o pomoc. Mamy forda mondeo 2004 i trójkę dzieci.
Najstarszy 4,5l. waga:16,4kg (wysoki i szczupły), młodsza 2,5l. waga:14kg,
najmłodsza 10m-cy, waga: ok.8,5kg. Obecnie jeździmy: najstarszy na MC Rodi XR z
przodu, młodsza MC Priori i najmłodsza Deltim Grillo z tyłu. Tak więc jest
trochę ciasno. Na wiosnę chcielibyśmy najmłodszej zmienić fotelik na większy.
Mamy dwie opcje. Pierwsza - najstarszy na siedzisko, młodsza na MC Rodi XR, a
najmłodsza na MC Priori. Przeciw tej opcji jest to, że wolałabym, żeby synek
dłużej pojeździł w foteliku, dla młodszej wydaje mi się MC Rodi XR jest jeszcze
za duży (chyba, że do wiosny jeszcze urośnie). Za tą opcją jest chyba to, że
wszystkie dzieci mają największe szanse na to, żeby się zmieścić z tyłu.
Drugi wariant: dokupić dla najmłodszej jakiś fotelik, ale nie wiem, czy wtedy
trzy foteliki zmieszczą się z tyłu, a na tym nam bardzo zależy. Poza tym mamy
problem z tym, żeby MC Priori utrzymać z tyłu w pozycji prostej, ponieważ fotele
z tyłu są raczej przystosowane do dwóch fotelików. Nawet podłożenie pod spód
jakiegoś koca mało daje ponieważ pasy po zapięciu i tak wykrzywiają fotelik i
jest on niestabilny. Czy coś można z tym zrobić? Która z podanych opcji jest
lepsza? I który fotelik lub siedzisko najlepiej kupić?
Temat: Prosze o opinie użytkowników Lanosów i Escortów
Gość portalu: Pawlx napisał(a):
> Jestem w przede dniu kupienia swojego pierwszego
samochodu. Mam na ten cel
> zarezerwowanych okolo 20 tys PLN. Wstepny wybór padł na
Forda Escorta z gazem
> lub Daewoo Lanos takze z gazem. Prosiłbym użytkowników
ww. aut o napisaniu
> kilku słów na temat swoich samochodów. Jestem
przekonany, że walnie przyczyni
> się to do trafnego wyboru mojego pierwszego samochodu.
> PS. jeśli ktoś ma inną propozycję autka to także
zapraszam do umieszczenia
> swojej opinii.
> Z góry wielkie dzięki za wszystkie wiadomości.
> Pozdrawiam
> Pawlx
Mam Escorta od 9 lat.
Wlasciwie to juz dawno powinienem go wymienic,
ale jakos tak sie sklada, ze zawsze sa wazniejsze wydatki.
W tej chwili na liczniku mam jakies 185 Mm.
Samochod ma silnik 1.9l, cos kolo 85 KM.
Generalnie to nie jest to zadna rewelacja, ale w miare
solidne i tanie auto.
W ciagu tych 9 lat tylko dwa razy potrzebna byla pomoc
drogowa: raz gdy poszedl pasek rozrzadu i drugi raz
gdy byl wyciek z przewodow paliwowych i balem sie jechac
samochodem z ktorego kapala benzyna.
Poza tym tylko drobne naprawy (rzadko) i wymiany opon,
akumulatora, filtrow itp.
Samochod tani w eksploatacji i oszczedny (moj staruszek
wciaz wyciaga okolo 7l/100km, a bywaly czasy, ze palil
ponizej 6.5 l/100km
Natomiast silnik jest slabiutki i o przyspieszaniu przy
duzym obciazeniu albo przy minimalnym podjezdzie nie ma
mowy. Samochod dostaje zadyszki :-)
Na prostym daje sie jechac 150 km/h. Wiecej nie probowalem.
Uklad kierowniczy taki sobie raczej malo precyzyjny,
przerzucanie biegow tez malo precyzyjne, ale ujdzie.
Do mankamentow nalezy tez stosunkowo kiepskie wyciszenie
wnetrza i kiepskie fotele, ale za taka cene nie mozna
oczekiwac rewelacji - poza tym sa jeszcze glosniejsze
samochody, wiec nie ma co narzekac.
Generalnie rzecz biorac samochod jest ok, ale nie jest to
auto zapierajace dech.
Temat: Stilo za 39 kzł, a może coś innego?
Witam i dzięki za wszystkie głosy.
Zrobiłem rundkę po salonach i takie są moje wnioski:
1. Renault Megane: mały, ale dośc ładny w środku, bagażnika prawie brak,
plastiki trochę słabe (jak w Kadecie), ale najgorsza ta ciasnota. No i cena -
48kzł.
2. Peugeot 306: całkiem ładny z zewnątrz, w środku fatalne materiały (twarde i
rysujące się). Drzwi robią najgorsze wrażenie - cieniutkie i tapicerka jest
poprzykręcana śrubami z boku! Padaka! Siedzenia wygodne, ale kierownica
cieniutka jak w Tico. Ładny, ale niedopracowany. Cena - ponad 46 kzł.
3. Toyota Corolla: ładny, w środku całkiem niezłe materiały, dobry silnik.
Podobno niezawodny. Trochę tandetne niektóre plastiki, ale zdarza się. Ilośc
miejsca wystarczająca. Cena - 51 kzł.
4. Opel Astra II - bez komentarza. Poloneza Atu bije na głowę. Do tego cena -
45 kzł. Tego powinni zabronić.
5. Ford Focus - ładny, dostojny, dobrze wykonany, choć niektórym może się
niepodobać kokpit. Stare silniki 1,4, ale można to wybaczyć. Jak na konstrukcję
z ubiegłego wieku - całkiem nieźle. Ale cena znów pod 50 kzł.
6. Fiat Stilo - ładna wersja 3d, dobre materiały, wieelkie fotele i duuuzo
miejsca. Dość pakowny bagażnik. Niektóre plastiki mogłby być lepsze, ale ten na
desce bardzo przyjemny dla oka i miękki. Poręczna kierownica, oszczędny silnik
(6 biegów, choć trzeba się namachać). Widać, że auto przemyślane i bardzo
nowoczesne. A co najważniejsze - za 39 tys. zł. Podobno fiat to...., ale w
przypadku 2 letniej gwarancji i auta nowego może warto zaryzykować coś lepszego
za 10 tys. zł taniej niż konkurencja.
To był rekonesans. Decyzji jeszcze nie podjałem:-))
Pozdrawiam,
SW>
Temat: Prawie podjalem decyzje: focus lub civic - help
Gość portalu: Janek napisał(a):
> Nowe z salonu:
>
> Focus 1.6 zetec 5d X100 cena 53700 + doplata za metalik + radio + alarm
> (alarm bylby gratis)
>
> Civic 1.4i LS 5d cena 53600 + alarm (mozliwe, ze bylby gratis)
>
> Oba maja poduchy, ABS, klime, el. szyby, el. lusterka itp. Podoba mi sie, ze
> w Hondzie daja metalik i radio (z CD) w podanej cenie. Oba auta sa bardzo
> ladne i bardzo praktyczne.
>
> Zaznaczam, ze chce sie zmiescic ponizej 60 kPLN za auto z wyposazeniem jak
> wyzej. Odpadaja: Octavia (za duza i nie podoba sie zonie), Almera (brzydka i
> nijaka), Xsara (za miekkie fotele), Corolla (nie mieszcze sie jako kierowca -
> jakis taki klaustrofobiczny ten samochod), Megane (niepraktyczny bagaznik),
> Astra (nie mieszcze sie jako kierowca), Leon (brzydki). 307 bylby tez very
> OK, ale odpada, gdyz w tej cenie takiego wypasu nie kupie. Musialbym dac ᡴ
>
> kPLN.
>
> Bardzo prosilbym Was o opinie. O focusie cos ostatnio bylo, ze rdza i ze lubi
> sie zatrzymac na srodku drogi - nie bardzo mi sie to podoba. Nie mam czasu
> ani ochoty jezdzic po serwisach i uzerac sie, zeby w ramach gwarancji
> naprawiali mi rozne rzeczy. Naprawde chce miec swiety spokoj, bo nie mam
> czasu.
>
> Ciekawy jestem tez, jakie macie wrazenia z Civica 1.4 - czy na trasie przy
> wyprzedzaniu jest wystarczajacy, czy tez brakuje mu troche tchu i jezdzacy
> tym modelem chcieliby sie przesiasc na np. 1.6. Zaznaczam, ze jezdze po
> trasie najczesciej w okolicach 100-120 km/h czyli w domysle nie wyprzedzam
> aut jadacych z taka predkoscia. Zdarza mi sie to bardzo rzadko. Chcialem miec
> 10 sek do setki ale jak to powiedzial Marcellus do Bruce Willisa - f..k
> ambition. Civic z 1.6 kosztuje 65600.
>
> Pozdrawiam
> Janek
********************************************************************************
Honda ma lepsza blache i lepszy galw,ale lakier wybierz raczej metalick ,
o niezawodnosci silnikow i elektroniki nie bede sie rozwodzil,-kazdy wie .
Licz sie jednak z wyrzsza cena za czesci wymienne do Hondy-z daleka do Polski
jada,dlatego drozsze.
Obecny model Focusa jest "na wyjsciu" ,nowy bedzie dzielil platforme z VOLVO 40
nowej gen. ,poczekaj jezeli chcesz Forda.
********************************************************************************
Temat: kiedy karetka może jechać na sygnale?
kiedy karetka może jechać na sygnale?
No właśnie, czy regulują to jakieś inne przepisy niż kodeks drogowy
(definiujący tylko jakimi światełkami ma samochód mrugać, żeby był
uprzywilejowany w ruchu)? Mieszkam koło siedziby firmy medycznej świadczącej
(nie wiem czy całkowicie prywatnie czy na podstawie jakiejś umowy z NFZ)
usługi transportu medycznego - tak o sobie pisze rzeczona firma na
WWW: "[Firma] świadczy usługi w zakresie transportu osobowego i sanitarnego.
Dysponuje samochodami: Ford Transit do przewozów osobowo-towarowych, oraz
karetkami reanimacyjnymi Mercedes 310 D do przewozów sanitarnych zarówno
krajowych jak i zagranicznych. Firma zatrudnia doświadczoną kadrę lekarzy,
sanitariuszy oraz kierowców samochodów specjalnych."
I fajnie, niech sobie świadczy i zatrudnia, tylko kilkanaście razy dziennie
podrywa mnie z fotela przenikliwy dźwięk karetki. Zacisnąłbym zęby i nie
odezwał ani słowem, gdybym miał przekonanie, że taka karetka śpieszy do
chorego, uczestniczy w akcji ratowania czyjegoś życia lub zdrowia. Niestety
nie mam takiego przekonania, bo mogę sobie z okna dokładnie obserwować kiedy
i w jakiej sytuacji te karetki wyją i mrugają.
Otóż kierowcy mają nieprzyjemny zwyczaj włączać sygnał dźwiękowy ZJEŻDŻAJĄC
DO BAZY, a mam uzasadnione wątpliwości czy wiozą tam kogoś ciężko chorego, bo
to jest przychodnia, a nie szpital i jeśli ktoś jedzie na zastrzyk do
ambulatorium czy na prześwietlenie albo masaż lecznicy to chyba nie trzeba go
wieźć na sygnale? Przyglądając się dalej działaniom "kierowców samochodów
specjalnych" zauważyłem, że "koguta" w karetce włączają dopiero jakieś 200
metrów od bazy i to tylko wtedy, jak na pobliskim skrzyżowaniu jest długa
kolejka samochodów oczekujących na zmianę światła - wtedy przemykają przez
skrzyżowania paraliżując na moment ruch samochodów i tramwajów (i powodując
jeszcze większy korek), po czym wyłączają syrenę i spokojnie wjeżdzają na
parking przy przychodni.
Wymyśliłem jeszcze teorię, że oni tam przyjeżdzają żeby szybko ZABRAĆ
jakiegoś lekarza specjalistę do pilnego wezwania, ale po takim głośnym
zjeździe na bazę przez co najmniej kilkanaście minut żadna karetka stamtąd
nie wyjeżdża (a na pewno nie na sygnale).
Wkurza mnie to i chętnie bym na nich nakablował, tylko nie wiem do kogo.
Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 202 wypowiedzi • 1, 2, 3