Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: forum randki spotkania
Temat: przemyslen tylko kilka
czort napisała:
> ja_nek napisał:
>
> > Wszystkie osoby z FT proszę, by nastąpił koniec tej całej awantury.
> > DLATEGO BO TO NIE SŁUŻY TYM, KTÓRZY ZWYKLE TU ANONIMOWO PRZYCHODZĄ
> POROZMAWIAĆ
> > O SWYCH PROBLEMACH. A dla nich jest głównie Romantica.
> >
> > Janek
> Janku,
> wiem, ze zrobilam ci kolo piora, ale wybacz. to bylo pierwszy i ostatni raz:))
>
>
> a teraz moje przemyslenia:
> drodzy piszacy dlugo na forum romantyki - targaja mna pejoratywne uczucia -
wy
> naprawde nie jestescie skonsolidowana grupa. nie mowie tu o przyjazni ale o
> poczuciu przynaleznosci do czegos wspolngo, wlasnego. i moim zdaniem nie ma
> mowy w tym przypadku, jak gdzies wczesniej pisal apf, o demokracji.
demokracja
> to takie wyswiechtane, nic tu nieznaczace slowo. ktos zawsze pociaga za
> sznurki:)
> w rozmowie z ktoryms z was powiedziano mi, ze zadna prowokacja nie przejdzie,
> ze romantyka potrafi intruzow co najmniej stlamsic. wszechwiedzacy, nieomylny
> tluk wyrazil sie dosadniej - zlinczowac! i co??? i gowno!
> z wszystkich czytanych przez dwa ostatnie dni postow dowiedzialam sie
jedynie,
> ze w obronie kolezanki stanela malenka grupka osob. janek, apf, zxc, belbo,
> oak, bellami, i krizia (niektorzy posrednio, ale jednak obrona:).
> kochani romantycy, ronic lzy i doszukiwac sie sensu zycia jest b. latwo ale
> zjednoczyc sie w obliczu "zagrozenia" to ciezko, prawda?
> kochani, nie paluszkami bijacymi glupotki w klawiaturke - a realna obrona
> szwankuje. szkoda mi was, oj szkoda.
> wylazla na wierzch wasza ignorancja innych, zapatrzenie w siebie - "oj jezdem
> taka malenka (i), bezbronna (y), nikt mnie nie kocha, co mam robic, kto mnie
> pocieszy, da mi dobra rade jak z podniesionym czolem isc przez zycie"
> glupio widzicie tylko i wylacznie siebie a nie innych, bedacych tuz obok
was!!!
>
> gdzie ta pomoc??? gdzie solidarnosc??? milczenie, milczenie, milczenie!!!!!
> i znow ukaza sie watki pt: "jaki kolor oczu, jaka sukienka, co robic na
> randce?" i inne tym podobne.
>
> i bedziecie sami, przykro mi to pisac, naprawde!!!!
> cale zycie bedziecie szukac zrozumienia, pocieszenia, milosci, przyjazni i
> innych wazkich uczuc czlowieczych. nie dostaniecie tego, bo nie umiecie nic
> dawac!!!!! tylko "dobre" rady!!!!
>
> mowicie zle o towarzyskim, ale jak sami zauwazyliscie - my sie lubimy. lubimy
> tych, ktorzy choc od czasu do czasu przypominaja sie. i szanujemy sie, choc
> mamy rozne poglady i uzywamy innego slownictwa. nie akceptujemy pewnych
rzeczy
> w zachowaniu innych kolegow i kolezanek, ale tolerujemy to, idziemy na
> kompromis.
>
> zycze wam wielu milych przyszlych spotkan w realu, bo na najblizszym nie
bedzie
>
> wam chyba za wesolo.
> z zyczliwoscia pomimo wszystko:)))))
>
>
Temat: SIERPIEŃ 2004
Cze Stare Moje NAjukochańsze Ropuszki!
Wpadam na chwilkę, nie mam czasu na nic w ten weekend!!!
Zaraz wracam do Poznania i znow pustynia internetowa...
Niemąż jest we Wrocławiu, więc zaraz będę musiała zasiąść do mojego kochanego
samochodu i lecieć po niego, a z tamtąd prosto na Poznań.
Ale tak w ogóle to jestem u rodziców od piątku wieczorem i tylko dwa razy
miałam czas do Was zajrzeć, więc poczytałam tylko posty i to nie wszystkie i
teraz próbuję coś skrobnąć, ale nie wiem czy mały zaraz nie zacznie domagać się
mojej obecnośi, więc w skrócie:
- telewizor- najwiekszy przyjaciel, szczególnie Tvn24, może zostanie
prezenterem, a może będzie naprawiał telewizory?
- deserki ze słoiczka- pyszności, jabłuszko kocham ponad życie, ale też lubię
czasami popluć na mamusię, kiedy chcę pogadać, a nie wcinać jakieś papki, a
matka usilnie mi w tym przeszkadza (bo to niedobra kobieta była...),
- brzuszek- nadal nie lubię leżeć na brzuszku, wkurzam się strasznie, a co za
tym idzie, żadne przewracanie się na boczek nie wchodzi w grę,
- nóżki- nie lubię spać ani pod kocem, ani pod kołderką, wykopuję się strasznie
i matka cały czas się wkurza, że może marznę, ale mi takie spanko odpowiada. A
jak już uda jej się mnie nakryć na tyle porządnie, że nie wykopię się podczas
spania, to na pewno wie, kiedy wstaję, bo najpierw nóżki są w górze i
najczęściej kocyk na podłodze,
- mata Tiny Love Zoo- całkiem fajna, ale najlepiej jak ktoś leży na niej ze
mną, bo nie lubię się sam bawić,
- katarek- w końcu wyleczony, ale brałem antybityk, bo miałem w nosku bakterię,
która powoduje zapalenie opon mózgowych, matka z ojcem trzęśli się nade mną
strasznie.
- randki z Emi- ...co tu dużo gadać...fajna z niej laska... ale Tosia podobno
też chce się ze mną umówić, więc czekam na propozycje...co dwie kobiety to nie
jedna...,
-spanie- tak już fajnie mamie spałem, od ok 12:00 do 07:00, jadłem mleczko i
spałem do 10:00, teraz stwierdziłem, że trzeba trochę poimprezować i od trzech
dni chodzę spać o 03:00, a wstaję tak samo, więc matka chodzi już na rzęsach.
I to chyba tyle w skrócie, bo nie mamy zbytnio czasu.
Składam tylko zaległe życzonka dla wszystkich Dzieciaczków: rośnijcie Łobuzy
zdrowiótko i nie dawajcie swoim Starym popalić tak jak Jaśko mi!
Witam wszystkie Nowe Forumowiczki!!!!! No to już po Was, wpadłyście w nałóg i
nie dacie rady z niego wyjść, ale to cieszy, nie powiem!
Miniaxv- Jaśko tęskni za Emilką...
Irenka- czekamy na odwiedziny, zawsze możesz liczyć na mój transport,
przywiozę, zawiozę- pełen wypas. CZekamy z Jasiem niecierpliwie na spotkanie!
Jakby co to pisz na forum, Monia przekaże (No nie, Moniś?), że trzeba Panią
dowieźć, albo pisz Kochana do mnie na komórkę.
Dobra- te ząbki Iwa to rewelacja!!!
Niedługo mam mieć neta w Poznaniu, więc się nie opędzicie ode mnie... Niemąż
kupił notebooka, ma zamiar podłczyć nas do sieci. Cieszycie się, żę będę Was
nawiedzać regularnie? Bo jak nie, to...
Fajnie być tu u Was znowu...
Spadam, bo DZwonił niemąż, mam wyjechać o 14:00, a ja nie spakowana.
Buziaki Mamuśki!!!
Do następnego!!!
daga&Jaś
Strona 3 z 3 • Zostało znalezionych 142 wypowiedzi • 1, 2, 3