Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum Organowe





Temat: Forum Organistów?
Witojcie.

Proszę nie traktować tego jako spamu, czy próby ingerencji w Wasze oazowe "tematy".
Informuję, że w dniu wczorajszym powstało Nowe Forum Organistów - na bazie starego (jeżeli mówimy o składzie), ale z nowymi przesłankami.
Oto one:

1) Podniesienie poziomu muzyki wykonywanej w Kościołach
2) Współpraca z Księżmi w dziedzinie podnoszenia poziomu
3) Metody jakimi chcemy osiągnąć cel
4) Dyskusje "wolne".

Zaprosiłem do niego kilka osób które cenię. Dlatego zapraszam i Was. Każdy, komu na sercu jest dobro muzyki kościelnej jest tam mile widziany.

No i najważniejsze: staramy się działać w oparciu o siłę argumentów. I tak ma zostać.

Pozdrawiam i zapraszam
Miś.





Temat: Samouk - organista?
Na pewno więcej osób czyta "Gościa niedzielnego" i wiarę.pl niż nasze forum. Na to forum wchodzą tylko organiści, i to niektórzy. A takie rzeczy jak prawidłowa posługa organisty powinne być znane nie tylko muzykom kościelnym, ale wszystkim katolikom- księżom, wiernym- żeby prawidłowo pełniona posługa nie była dla nich dziwna i żeby potrafili sami odróżnić dobrego organistę od złego.

Warto wiedzieć, że stronę www Gościa czytają także księża. Czytają także, z tego co wiem, ministranci, ludzie wierzący i wątpiący, matki z dziećmi i młode małżeństwa, starzy "znawcy" teologii i wiele, wiele innych typów. Gdyby poszło do publicznej wiadomości, jaka powinna być posługa organisty, jak powinien grać i (nie) śpiewać, może w końcu coś by ruszyło.

Zresztą spójrzmy od innej strony: siedzi sobie przed komputerem taki Ziutko Muzykant lub też jego proboszcz x. Ziutomir. I trafia na OFO. A tam jakiś ktoś o takim a takim nicku krytykuje takie a takie zachowania, które pasują do Ziutka jednego czy drugiego. Myślicie, że ktoś się przejmie? Nie. Bo pan/pani X z forum organowego to żaden autorytet. Gdyby jednak ktoś znalazł tego typu pouczenia w "Gościu niedzielnym" czy też na jego stronie, może coś by się w nim ruszyło- nie oszukujmy się, ale wiara.pl czy Gość są bardziej popularne i są większymi autorytetami niż nasze OFO. Uważam, że warto posiać to ziarno na tej żyznej ziemi, a wyda plon obfity





Temat: uwagi
Na forum jest zarejestrowanych 75 uczestników, ale tylko kilkanaście osób aktywnie uczestniczy w nim. Kilkadziesiąt jest osób które nie napisały żadnego postu. Mam pomysł aby ustalić jakiś okres czasu po którym osoby nie wykazujące żadnej aktywności usuwać z forum, może jakieś ostrzeżenia na PW po dwóch tygodniach a wykop po miesiącu? pomysl ten jest zastosowany na dobrze prosperującym Ogólnopolskim forum organistów.



Temat: Napisz coś o sobie
Witam Wszystkich bardzo serdecznie!
Jestem już trochę na tym Forum, więc wypada się przedstawić.
Mam na imię Tomasz i jestem organistą w jednej z wiejskich parafii w diec. Zamojsko - Lubaczowskiej. Poza posługą organistowską od 2002 roku studiuję prawo na KUL-u (od roku ubiegłego zaocznie).
W internecie jestem założycielem Ogólnopolskiego Forum Organowego , administruję również stroną o grekokatolicyzmie na hrubieszowszczyźnie , oraz stroną Kryłowa - pięknej nadbużańskiej miejscowości.
Pozdrawiam i żywię nadzieję, iż nasze wspólne dysputy będą "z pożytkiem doczesnym i wiecznym" dla wszystkich stron udział w nich biorących.



Temat: Ja tak nieśmiało chciałam powiedzieć...

Pewnie niektórzy użytkownicy pamiętają może jeszcze "aferę" związaną z "wojenkami podjazdowymi" niektórych forumowiczów z Forum Organowego www.organy.com.pl/forum ?? No proszę, jednak wyszło z tego dobro!! I to jakie!
Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego!



Temat: O muzyce liturgicznej
A swoją drogą - ilu na tym forum jest organistów? Zdaje się, że mało. Więc dajcie sobie spokój z tłumaczeniem, że organista nie ma śpiewać i tłumaczeniem, jak prowadzić śpiew organami, bo to nie pod ten adres. Tłumaczcie to swoim mniej wyrobionym kolegom po fachu na jakimś forum organistowskim, bo mnie to już zaczyna całkiem zwyczajnie nudzić i irytować. To tak, jak by, powiedzmy, pojawił się tu jakiś policjant, i zawzięcie tłumaczył jak posługiwać się bronią. Może miał by i rację, ale po co nam to? Nie ten adres.



Temat: Organy w dworku min. Sikorskiego w Chobielinie k. Bydgoszczy

W programie znalazła się też prezentacja umiejętności organowych Sikorskiego.

Jeśli są takie same jak polityczne to wołałbym tego nie słyszeć.


Jeśli są takie same jak polityczne to mógłbym go słuchać godzinami.

Darujmy sobie takie nic nie wnoszące komentarze na forum ORGANOWYM.

A "zdania" o cyrkowej małpce nie skomentuję bo jest zbyt głupie...

Ciekawe kiedy to konto zbanują.



Temat: Richard Dawkins
Odnoszę wrażenie, że jest to forum dla organistów, lub też tych, którzy chcą być dobrymi organistami. Przy czym mam tu na myśli całe spektrum norm i postaw, które mimo wszystko powinno środowisko organistów charakteryzować. Bo prócz grania, śpiewania, różnych czasem dodatkowych funkcji organista winien być też żywym przykładem szczerej wiary. I nie chodzi o to, żeby bezkrytycznie przyklaskiwał wszystkim duchownym i tłukł się po nocach do krwi pejczem między preludium a fugą. Mam nadzieję, że większość z nas rozumie o co kaman.

Nie dajmy się wciągać w tego typu dysputy bo mają one taki sam sans jak pogawędka ze Świadkami Jehowy na ulicy wieczorową porą.

Acha - kliknijcie teraz "następny temat"



Temat: Organowe Video

hmm dość ciekawe opracowania http://pl.youtube.com/wat...feature=related , i to http://pl.youtube.com/pro...r=gucio1983&p=r
DOŚĆ!!!

Panie Worosz, ja się pytam: jakie jest metrum pieśni "W krzyżu cierpienie" (i innych pieśni) i jakie tam wartości nut są???
Czy włączyłeś sobie choć raz w życiu METRONOM i próbowałeś samą melodię zagrać z nim???
Na koniec: oszczędź zwłaszcza siebie i nie BŁAŹNIJ się, bo to żenujące w całej rozciągłości jest.

Jako użytkownik tego forum organowego dostajesz 1 ostrzeżenie za te profanacje i umieszczanie ich w internecie.




Temat: Richard Dawkins
Doczytałem. Jakiś kolejny pajac, który swoje kompleksy wylewa na Kościół i religię...

"Religia jest westchnieniem uciśnionego stworzenia, sercem nieczułego świata, jest duszą bezdusznych stosunków. Religia jest opium ludu" - to już Marks pisał, a później Lenin... A mimo to, jak również mimo grzechów ludzi - Kościół trwa, bo "Bramy piekielne go nie przemogą!"

Święty Kościół, choć grzeszni jego wyznawcy... Tej tezy nie będę rozwijał, bo wielokrotnie o tym wszyscy debatowaliśmy na Forum...

A Tobie Winrych, za szerzenie z radością ateizmu na jak by nie było, ORGANOWYM forum, daję - na razie ustne - ostrzeżenie...



Temat: Msza święta dziecięca???

pozwoliłam sobie wydzielić osobny wątek...

Fajnie.

Tak jak napisał Adamst, wkleiłem ten artykuł z forum organowego (do "Co mnie razi w Mszy świętej", bo tam pasował jak ulał), gdzie akuratnie rozgorzała dyskusja na temat wybryków jednego organisty który

Przyznam szczerze, że przeczytałem ten artykuł i zdumiałem się, że są jednak w Polsce ludzie, którzy dostrzegają problem "Mszy dziecięcej" a i nie tylko tego. Całego kiczu jaki często pojawia się podczas Liturgii Mszy Świętej.



Temat: Homoseksualizm a...
A wogóle po co jest ten wątek? Chyba, że jest jakiś urażony pedał organowy na forum Biblia dość konkretnie mówi co mamy o tym sądzić więc po co bić pianę. Głosowanie również jest bez sensu, bo słowo tolerancja zostało wypaczone w społeczeństwie i dla większości oznacza poprostu cichą akceptację. Tymczasem zarówno chrześcijanizm uczy nas miłości do drugiego człowieka jak i do napominania bliźniego o niewłaściwej postawie (patrz Ewangelia z niedzieli dwa lub 3 tygodnie wstecz). W świetle czego wypowiedź Jacka traktuję jako ostateczną i nie zamierzam więcej dyskutować na powyższy temat.



Temat: kanony Taize
W piątkowym wykładzie inauguracyjnym na Świętej Górze w Gostyniu znany wszystkim ks. Ireneusz Pawlak nie zostawił suchej nitki na:

- kanonach z Taize,
- śpiewniku Exultate Deło ( w tym też Gizeli S. ),
- wielu innych wsiórskich numerach przez wielu ( tu również ) lansowanych, których ze względu na szacunek dla "niepoprawnych politycznie" organistów z tego forum i pragnienie spokoju i pojednania w niniejszym wątku nie przytaczam.

A Ty Grzesiekintro działasz jak katalizator wielu awantur - sam w nich prawie nie uczestniczysz, ale juz któryś raz zauważyłem, że gdy awantura przycicha, pojawiasz się Ty...
I wszystko wraca do normy. Czyli znowu pasztet.

A tak z gatunku "thriler" lub "science fiction" - ciekawe co byłoby, gdyby w parahfii, gdzie "działa" kolega Kompzytor organistą byłby...Boczek Krause? Już widzę jak patrząc w oczy koledze od kompozycji wyśpiewuje troskliwie:"Nie bój się, nie lękaj się...."



Temat: Co Was razi w liturgii Mszy Świętej?
Ja mam wrażenie, że podział na pieśni tradycyjne i nie tradycyjne w rozumieniu proorgano i innych młodych organistów na tym forum;) przebiega dokładnie na śpiewniku ks. Siedleckiego. Co jest w śpiewniku to tradycyjne, czego w nim nie ma to nietradycyjne czyli beee.
To tak nawiasem mówiąc...
A śpiewać na mszy nauczyłem się właśnie na oazie - na początku wogóle, a później śpiewy "tradycyjne". Ale odblokować się i nauczyć sie kontrolować swój głos (żeby śpiew nie kolidował z miłością bliźniego) mogłem śpiewając rzeczy "łatwiejsze do zaakceptowania" dla młodego organizmu - co nie znaczy że umpa umpa...



Temat: Łacina na mszy

Czy to normalne? To jest CHORE. Temat na forum organowym wałkowany od niepamiętnych czasów. Podobnież np. z Gdy się Chrystus na Credo czy Anioł Pasterzom na psalm. Gdzie takie dziwa? Otóż - praktycznie wszędzie. W każdym mieście chyba można znaleźć taką "parafię z tradycjami". Raz po Mszy nie wytrzymałam i powiedziałam organiście, co o tym myślę. A on na to spokojnie "proboszcz każe - taka tradycja". Jak granie po Chrzcie Pańskim kolęd czy inne rzeczy...



Temat: prosze o pomoc
szumi, rozpocznij w jeszcze jednym temacie dyskusję o muzyce liturgicznej i święte oburzenie na kaszanakę muzyczną na mszy, osobiście wlepię Ci ostrzeżenie

i żebyś sobie nie myślał, że to jest pochwała sacro polo czy innego badziewia
jednakże przerabialiśmy to nie raz a my to nie forum dla organistów, więc nie musimy mieć w każdym wątku zwady na temat muzyki



Temat: Pieśni na Triduum Sacrum.
Cóż, Gazialewa, nie z dominikańskiej, ale od kiedy pojawiła się NT w mojej parafii śpiewa się dominikańskie rzeczy. Już na forum organowym pisałem, ale u mnie wierni czują się komfortowo, że są wspomagani przez chór gdy śpiewają tradycyjne utwory ze scholą (która jedzie na głosy).



Temat: instrumenty perkusyjne w liturgii
Nie ma tego nigdzie zapisanego,ale po prolstu w środowisku tak się przyjęło. Teksty te muszę znać na pamięć więc raczej je znam.

koń - jest syntezą pojęć: pięknoduch i "niedorozwój". Ograniczenie sprawiające brak logiki w myśleniu i irracjonalny upór, oraz wierzganie - zwane umownie "klapkami na oczach" czyni określenie koń nader adekwatnym dla takiego bydlęcia. Koń zasadniczo wierzga przede wszystkim przeciw próbom wyciągnięcia go ze stajni głupoty i zacietrzewienia w przestrzeń wolnej myśli. - cytat z forum organowego gdzie to pojęcie jest często używane



Temat: Richard Dawkins

Wlasnie. Nie mysle ze takie kontrowersjne sprawy to stosowne tematy na forum organistow. Chcesz podskakiwac, skacz gdzies indziej. A nam daj spokoj.

A organiści to co? Fanatyczne i bezmyślne roboty? Czy prawda może być kontrowersyjna? A Dawkins tą prawdę głosi.



Temat: Czy opłaca się kupić organy używane za ok 3-4-5 tyś zł ?
Jest jedna wada takiego rozwiązania.
Przychodzisz do kościoła powiedzmy "za minutę msza", musisz odpalić komputer, włączyć program, wszystko ustawić, a jak się jeszcze komp zwiesi...
Poza tym takie rozwiązania to w takich miejscach, gdzie chór się zamyka i nikt na chór nie wchodzi.

Ale są też plusy. Jest kazanie, które już słyszałeś tej niedzieli, a w komputerze bezprzewodowy internet... No i wchodzisz na nasze organowe forum



Temat: Dzisiejsza muzyka sakralna
Dobry organista, niekoniecznie wirtuoz, nie powinien sprzyjać gustom tzw. publiczności w ogromnej mierze słuchającej radiostacji komercyjnych, a nie np. PR2. W zestawieniu z przyzwoicie brzmiącym chórem może i powinien te gusta kształtować. Jest to całkiem realne.
Przeciętny człowiek może posłuchać muzyki na żywo tylko w kościele. Nawet na weselach leci muzyka z maszyny; "muzyk" popija, a muzyka leci...
Nie wiem, ilu na tym forum jest organistów czy dyrygentów chórów kościelnych, ale apeluję o profesjonalizm w muzyce sakralnej. W kościele wszystko jest profesjonalne: malowidła, obrazy, witraże, ogólnie mówiąc - meble kościelne, szaty i naczynia liturgiczne, nawet posadzki nie robi jakiś murarz tylko najwyższej klasy posadzkarz, a dlaczego akurat muzyka, w tym śpiew chóru i celebransa, miałyby być amatorskie?
Od lat nie śpiewa się u nas w kościele piosenek typu "Barka", czy "Czarna Madonna", nie spełniam też jakichś wymyślnych życzeń co do repertuaru ślubnego, a ludzi w kościele jest coraz więcej, na koncerty naszego, bardzo przecież przeciętnego chóru, przychodzi ok. 500 - 700 osób. Kiedyś nawet na Stuligrosza przychodziło dużo mniej. Brzmi to może jak samochwalstwo, ale taka jest prawda - bez schlebiania gustom.



Temat: Registratura w liturgii

Cytat:
Tyle, ze ty nie pisałeś o ideii ale o TECHNICE.

Czyżby ?

To dlaczego na forum organowym podałem przykład związany z fortepianem ?

Nie wiem właśnie

Ech... Organicus napisał com chciał powiedziec... I idę spać, bo już nie moge



Temat: + Rodzice śp. Pablo
Moi Drodzy,

przed chwilą otrzymałem maila od Mateusza, brata naszego niedawno zmarłego Kolegi Pablo, wobec którego nikt z nas nie może chyba pozostać obojętnym. Oto fragment:

[...] Niestety naszą rodzinę spotkała druga tragedia. 2 sierpnia w Hiszpanii, w wypadku drogowym zginęli moi rodzice. Dowiedziałem się o tym dopiero wczoraj, kiedy wróciłem z wakacji. Jutro wylatuję do Madrytu, aby zidentyfikować zwłoki i zająć się sprawami ich transportu do kraju.

Proszę o modlitwę za spokój Ich dusz zarówno Ciebie, jak i użytkowników forum organowego (jeśli to tylko możliwe). [...]

Okropne... Jedynie w Panu nadzieja...



Temat: SLAJDY, SLAJDY, SLAJDY
Witam wszystkich bardzo gorąco.
Chciałem w tym miejscu się zareklamować bo chyba jest taka możliwość
jako jeden z członków i organistów tego forum.
Wykonuje slajdy pieśni do rzutników według śpiewnika Siedleckiego i nie tylko. Jestem w stanie wykonać każdą ilość slajdów. Wyraźna czcionka każdy slajd podpisany i ponumerowany. W zależności od upodobania możliwość rozmieszczenia zwrotek na slajdach jedna lub dwie. Cena do uzgodnienia zależąca od ilości. Możliwa wysyłka. W razie pytań proszę dzwonić lub pisać:

Tel: 693-190-956
GG: 8367947
e-mail: osinskilukasz@op.pl




Temat: STEREOTYPY o ORGANISTACH
Bardzo serdecznie pozdrawiam Administratorów Forum i Wszystkich organistów,

życząc dobrego dnia

chciałbym Was zapytać kochani i o ten dylemacik...
stereotypowych ujęć osoby organisty,
tzn. z jakimi postawami, wyobrażeniami zdarza się Wam zetknąć
i jak się to ma do kanonicznego wzoru,
i jak też sami sobie wyobrażacie taki kanon...



Temat: Słów kilka o stanie polskiej muzyki kościelnej
Po czasie poproszę Adminów o zdjęcie tego ostrzeżenia, niemniej niech ono przez jakiś czas pozostanie jku przestrodze....

Wydaje mi się, że powinniśmy raz jeszcze przemyśleć kwestie które tematy blokujemy dla osób nie zarejestrowanych na Forum, a które podajemy do wiadomosci publicznej.

Na naszym Forum sa osoby grające w kościołach katolickich i wielu odłamach kościołów protestanckich. Większośc z nich ma tę odwagę że podpisuje się z imienia i nazwiska, niejako uwierzytelniając to co piszą i to kim są, co osiągnęli w środowisku... Sa tu równiez wykładowcy wyższych uczelni, studiów organistowskich, organiści katedralni a także inni poważni ludzie, którzy organistowanie i TROSKĘ O POPRAWNĄ LITURGIĘ traktują jako swoje powołanie....

Ostrzeżenie, które wystawiłem Winrychowi, niech skłoni jego i Wszystkich PT Forumowiczów do zastanowienia się nad tym, co i komu czasem w środowisku, a zwłaszcza poza nim, warto "chlapać" a co nie....

I jeszcze jedno - tu nie chodzi li tylko o mnie!!

Bardzo wielu Forumowiczów, którzy kiedyś pisali bardzo wiele i wnosili swoją osobą wiele w życie tego dforum, zwłaszcza z kręgu organistów koncertujących, ale nie tylko, od pewnego czasu bądx wycofało się z tego forum, bądź odzywa się jedynie sporacycznie, raz na pół roku, i to w kwestiach "neutralnych" itp.

Z czego to wynika???

Z wielu moich rozmów poza Forum w tych sprawach wynika że oni po postu nie chcą być utoższamiani z ewnymi sytuacjami, które czasem mają miejsce na Forum , a szkodzą ich wizerunkowi...

Dlatego raz jeszcze apeluję do WSZYSTKICH o większą "szczelność" i myslenie.....



Temat: Etat organisty na wsi.
Mi się wydaje że forum jest po to aby poruszać wszystkie kwestie związane z pracą organisty. W końcu po to zostało stworzone. Wiadomo że kwestia finansów moze co dla niektórych być drażliwa ale także ten temat powinien być poruszany...bo jeżeli nikt nie poruszy z organistek i organistów tego tematu to pytanie kto to zrobi za nas...wątpie że był by to któryś z księży. Ja podałem nawet strone tego forum swojemu probiemu...niech widzi co trapi organistów a może też powie innym swoim kolegom po fachu jak my to wszystko widzimy. Ja się nie boję że stracę pracę ale jestem twardy w swoich przekonaniach i nie dam sobie wejsc na głowę czy to będzie mszyca czy ksiądz. Swoich racji trzeba bronić.

Diagoras masz racje z tym dorobieniem kilku złotych jest ciężko...ja mogłem pracować na karetce ale cóż tam mają takie godziny że kolidowałoby mi z mszami, chociaż zarobków nie mają za wysokich to jednak taka praca daje dużą satysfakcje (szczególnie udane akcje)

A co do forum to tu widać że wszystko żyje, codziennie tu wchodzę i widzę że jest tu jakaś solidarność, nawet odpisów jest dużo, w porównaniu powiem że jestem częstym bywalcem na forum strażackim i tam się o wiele mniej dzieje. Przynajmniej co do ilości postów



Temat: Maciej Prawda - Powitanie
Witam serdecznie wszystkich odwiedzających to forum i zapraszam do tworzenia nowych tematów. Mam nadzieję, że nasze forum się rozwinie, może z czasem powstanie osobna strona DSO ... byłoby fajnie. Szukajcie ciekawych stron w necie dla organistów i podawajcie do nich linki (linki będzie można dodać po upłynięciu 24 godzin od rejestracji i napisaniu 3 postów). Ale przede wszystkim piszmy o wszystkim. Niech to forum będzie miejscem naszych spotkań "po godzinach". Pozdrawiam i do zobaczenia w Studium oraz na Forum!




Temat: Forum
Zapraszam na www.organy.com.pl/forum
Duże i myślę, że do rzeczy forum dla muzyków kościelnych. Nie tylko organistów, nie tylko młodych, choć ci przeważają.

Ponadto: www.spiew-koscielny.tumnus.info
www.chor.art.pl i wiele, wiele innych...

Nie mnóżmy bytów ponad potrzebę.



Temat: O muzyce liturgicznej
W kwestii o muzyce organowej w liturgii i ogólnie w Kościele zgadzam się. To wspaniałe dziedzictwo, którego nie należy zaniedbywać. Cenię bardzo organistów zresztą jak wszelkiego pokroju muzyków. Pan Bóg mimo, że nie dał mi słuchu muzycznego obdarzył mnie ogromną miłością do muzyki. U mnie w parafii współpraca z organistką (świetną organistką, zresztą nie tylko moim zdaniem) układa się znakomicie. Zazwyczaj nasz "zespół" (przepraszam, jeśli użyłem nieadekwatnego określenia) dzieli się z organistką śpiewami. Podczas psalmów oczywiście akompaniują organy. Jednak nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie nie na każdej mszy jest organistka i czasami "zespół" sam podejmuje prowadzenie śpiewów.
Co do tego czy Oaza powinna mieć organistów to bardzo fajnie by było z tym, że Oaza formuje dzieci, młodzież i małżeństwa i wykształceni organiści raczej do niej nie trafiają bo jak to już na tym forum było napisane nauka gry na organach trwa latami i żaden kurs tej nauki nie zastąpi. Jeśli jednak Ty lub jakiś organista chcecie służyć w Ruchu, dzielić się swym doświadczeniem, kierować współną modlitwą, pomóc Ruchowi zrozumieć istotę śpiewów liturgicznych to zapraszamy do Diakonii
Jeszcze się nie odniosłeś do mojej poprzedniej wypowiedzi
BTW: U nas regularnie ( z wyjątkiem wakacji) w parafii o.o. Jezuitów są urządzane Bydgoskie Wieczory Organowe. Coś pięknego



Temat: Płaca, a kwalifikacje
Ależ oczywiście, że papierek AM nie gwarantuje, że ktoś jest dobrym muzykiem kościelnym. To że jestem absolwentem akademii muzycznej w klasie organów nie oznacza przecież, że dobrze radzę sobie z liturgią, tylko że dobrze radzę sobie z wykonywaniem muzyki organowej (artystycznej). A jak wielokrotnie ustaliliśmy już na tym forum - gra artystyczna nie musi iść w parze z grą liturgiczną. Dlatego też uważam, że należałoby pomyśleć o zorganizowaniu przesłuchań wszystkich organistów i kandydatów na organistów, np. na szczeblu diecezjalnym, oraz wprowadzić kategorie - ale nie na podstawie przedstawionego papieru, ale rzeczywistych umiejętności. Taki sposób oceny dałby szansę świetnym organistom, którzy nie mają papióra. Co prawda w kilku diecezjach próbowano już coś takiego zrobić, ale jak zostało napisane kilka postów wyżej - kategorie przyznawane są na podstawie świstków, a nie prawdziwych umiejętności.
Jeszcze innym dobrym wyjściem byłoby zatrudnianie organistów na podstawie konkursów - oczywiście konkursów kompetencji, a nie konkursów ofert - to najlogiczniejszy i najbardziej naturalny sposób na wyłonienie najlepszego muzyka.



Temat: Śpiew organisty ?!
Już raz napisałem, że Samouków nie należy piętnować itd, a poza tym, z uporem maniaka powtarzam, że w Polsce organista to w sumie "człowiek orkiestra" (gra, śpiew, slajdy, a czasem telefon-z zakrystii) a niestety muzyka organowa na tym cierpi. Nie powiesz mi chyba, że śpiewając, jesteś w stanie porządnie skupić się na grze. No chyba, że jesteś geniuszem! W sumie jest to temat rzeka i nawet przez forum nie da się tego dokładnie przedyskutować. Jeśli używa się słowa "organista" to znaczy, że mówi się o człowieku, który gra na organach, a NIE!!!!!!!!!!! śpiewa. O to mi chodzi. A jak gra, czy wykształcony, czy nie, to powinno się ustalać w drodze konkursu na to stanowisko (choć jeszcze raz powtarzam, że muzyka organowa, którą "wałkuje" się w czasie np studiów, rządzi się takimi samymi prawami jak ta którą się gra podczas liturgii i nieważne czy to jest choćby najprostsze "amen" czy "wypasiona" przygrywka chorałowa przed pieśnią, a co za tym idzie wykształconemu muzykowi-jeśli chce- łatwiej jest owe "prawa" wprowadzić w życie i w tym wypadku przesiew do większych kosciołów powinien odbywać [b]wstępnie się na podstawie tego, czy jest ktoś po akademii czy nie-tak jest w np Niemczech czy innych krajach i jest to najlepszy sposób[/b]). Polski model "bycia" organistą w kościele (znów bez urazy dla Kogokolwiek) niestety ale bardzo mocno kuleje. Słychać to w tak wielu kościołach, że krytyczne zdanie na ten temat jest jak najbardziej uprawnione. Miejmy też świadomość, że dla wielu ludzi wysłuchanie muzyki organowej przy okazji nabożeństwa w kościele, jest często jedynym kontaktem z "żywą sztuką", i m.in. dlatego muzyka powinna być na najwyzszym poziomie. Mówię to też wobec siebie.[/b]



Temat: Jakość organistów - geniusze, muzyczni kryminaliści itp.
Nie obwiniałbym przy tym samych "organistów", bo oni po prostu są na tym świecie. Może nawet muzykę kochają ale "w życiu im nie wyszło". Czasem mają wielkie mniemanie o sobie. Taka jest ich wina. Natomiast odpowiedzialność za obecny stan rzeczy przypisałbym raczej administratorom parafii, którym bardzo często nie zależy na jakości. No bo jakiż problem powołać odpowiednią komisję, przesłuchać, zweryfikować uprawnienia i referencje, i na tej podstawie wybrać z kilku kandydatów najlepszego? Tylko co dalej? Czy można go wtedy byle jak wynagrodzić lub stawiać niespełnialne warunki (tego rodzaju umowa ukazała się swego czasu na tym Forum)? A władze zwierzchnie? Owszem, wydają przepisy tylko ich poźniej nie egzekwują. Ot i cała istota rzeczy. Czy warto zatem rozdzierać koszulę, na którą nie tak łatwo zarobić w tej profesji?



Temat: Samouk - organista?

Jest kuku fajnie, wszyscy się cieszą, bo ktoś głupoty pierniczy jak potłuczony. wypraszam sobie...

Co do poziomu w Polsce muzyki koscielnej, to powiem tak: Mozemy sobie pisać na forum,macie piękne pomysły i naprawdę niektóre warte wprowadzenia w życie, np. te które podał organicus, ale...tutaj trzeba stanowczych pism i nakręcania w kółko kapłanów. Jak Episkopat albo abp w danej archidiecezji dostanie 100 listów ze stanowczymi słowami i obawami co do stanu muzyki to coś się ruszy...na książy od organistów nie ma co liczyć...stanowczy odzwe od samych organistów - to jest rozwiązanie.



Temat: Śpiew organisty ?!
Ech Organicusie, opinia skrajna i - uważam - nieprawdziwa. Z tego co widzę wielu jest wykształconych, mądrych, dobrych fachowców. Są też niestety tacy "artyści", co im czarne klawisze w ogóle nie są potrzebne, a pomimo to grają. Lub zdaje się im, że graja.
Ale nie jest to wina tych pseudomuzyków. Skoro jest popyt - rodzi się i podaż. ilu proboszczów ma trupa na chórze i nie kwapi się z remontem? A jak utrzymać porządny poziom artystyczny i liturgiczny na nieboszczyku? I koło się zamyka, bo przychodzi "Pan bez fis" i jedzie za 3,50.
Ja bez żadnego przygotowania muzycznego i merytorycznego przepękałem w kościele prawie 20 lat. I nikt mnie nawet NIGDY o ten papier nie pytał przez ten cały czas. Ja zadałem sobie trud "samokształcenia"(?) - słuchałem lepszych, interesowałem się liturgią i co kto kiedy gra. Dziś parafię mam rozśpiewaną ( niektórzy z tego forum mogą potwierdzić ), uczę nowych pieśni i staram się nie szerzyć konizny za kontuarem. ( sorry za autoreklamę )
Coś się zaczyna o tym gadać, ale ja nawet portkami nie trzęsę, że ktoś mi powie "pokaż pan papier". Jacek w którymś miejscu stwierdził, że Szkoły dla Organistów to w większości w Polsce "szkółki niedzielne". Po co mam więc uczestniczyć w czymś, co jest samo w sobie kiepskie? Wolę słuchać i " ocierać się " o fachowców. Na tym więcej skorzystam. A jest Ich wielu. Także na tym Forum.



Temat: Jakość organistów - geniusze, muzyczni kryminaliści itp.
Wychodzi na to Panowie i Panie, że nie jest istotna komisja czy tez inne szanowne grono tylko człowiek-pasjonat, któremu poziom muzyki kościelnej na sercu leży. Niech za przykład posłuży studium organistowskie w Częstochowie: za życia prof. Szuniewicza poziom, tego studium był całlkiem , całkiem, po jego smierci studium zeszlo na psy. Bo to wszystko , zdaje sie zalezy od człowieka ! Wieka szkoda , że księża odpowiedzialni w diecezjach za kształcenie organistów i poziom kultury muzycznej albo olewają sprawę albo "siedzą" w akademickiej rzeczywistości /odnosze to przede wszystkim do mojej diecezji/. Nic nie potrafią załatwić, niczego wymagać, w niczym pomóc. Jakos nie maja siły przebicia ! Ciekawe dlaczego ? Żeby sie kolegom nie narażać ? Przepisy są, komisje bywają, a porządku nie ma ! A poziom muzyki w kosciele zalezy od smaku, ambicji i pracowitości organisty, a czasami od "układu" jaki ma z proboszczem. Wszystko od szczęścia zależy , niestety /chodzi o szczęcie parafian, jak mają pecha... to maja meczymiecha / . Kurde a może by jaki odpowiedzialny ksiądz-kurialny zagościł na naszym forum ? By sie chlopina naczytał



Temat: wyszperane - podesłane


Co do Reicha - widac on mnie po prostu nie porywa. Sztuczki innych są skuteczniejsze w moim przypadku :))))


W takim razie co powiesz na Philipa Glassa - najsłynniejszego, obok Reicha, twórcę minimal music. Może on Cię porwie.

Baronie, ostatnio na dwójce polskiego radia był cały cykl audycji poświęcony Messiaenowi z okazji roku messiaenowskiego. Bardzo ciekawych audycji, które przybliżyły mi nieco tą muzykę. Jego świat dźwięków jest naprawdę fascynujący, choć przyznam, że jeszcze mi obcy. Muszę chyba do tego dorosnąć, albo po prostu bliżej poznać. A jest co poznawać. To była wielka postać. Guru organistów, innowator w dziedzinie orkiestracji. Naprawdę warto. Właśnie siedzę nad jego mszą organową. Trzeba zinstrumentować na wielką orkiestrę symfoniczną. Nie jest łatwo.
Piszesz, że jego najsłynniejszy utwór – „Kwartet na Koniec Czasu” – był napisany na zwykłe instrumenty. Messiaenowi „zwykłe” instrumenty wystarczały do tego, by odkryć całą paletę nowych barw. Co prawda czasami korzystał z nowości, jak w symfonii Turangalîla, gdzie użył fal Martenota – bardzo ciekawie brzmiącego instrumentu.

E. Co do nagrań, to spróbuj w fonotekach bibliotek. Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Krakowie nie ma z tym problemu. Wsklepach muzycznych też coś powinno być.




Temat: Organowe Video
Temat to organowe video. Proszę więc prywatne pyskówki załatwiać via priv, bo to nic prócz kwasu na forum nie wnosi.
Polecam film http://www.youtube.com/wa...re=channel_page - zwróćmy uwagę na Mszycę, która modli się w ławce - albo czuje klimat, albo czeka, aż Pan Romuald skończy



Temat: Co Wy uważacie nt. muzyki na Mszy Świętej?
Witam wszystkich serdecznie !

Śledząc ten wątek dochodzę do wniosku, że po raz kolejny (sic!!!) ujawnia się konflikt organista - schola (chór)... Temat był juz przerabiany, min. w wątku dotyczącym "wyższości" muzyki organowej nad tą, pochodzącą z innych instrumentów http://forum.oaza.pl/viewtopic.php?t=4828

Ja osobiście jestem zwolennikiem WSPÓŁISTNIENIA i WSPÓŁPRACY osoby pełniącej funkcję Organisty (i Jego/Jej instrumentu) i Scholi/Chóru -młodzieżowego/"dorosłego" -korzystających w swoim posługiwaniu w Kościele z innych instrumentów, tj. gitary, skrzypiec, fletu, itp...

Są miejsca i momenty, gdzie z przyczyn FIZYCZNYCH nie da się posługiwać grą na organach: np. msze pod gołym niebem, bez dostępu do prądu, pielgrzymki, wszelkiego rodzaju nabożeństwa "w terenie". W takich miejscach doskonale spełniają się za to wszystkie instumenty,które możemy nazwać przenośnymi...

Co do Sacrum i profanum... Myślę, że rzecz nie jest tu w instrumencie, który jest wykorzystywany w trakcie Eucharystii, Nabożeństwa, lecz raczej w tym, JAK się go używa (czyli czy "grający" UMIE GRAĆ na nim, jak to robi, czy czuje "ducha", jakie jest jego przygotowanie liturgiczne, itp.)

to tyle na początek z moich przemyśleń
pozdrawiam



Temat: Wygląd Forum
Wygląd Forum . Kwestia ważna lub mniej ważna. Zależy dla kogo. Praca staje się chyba jednak przyjemniejsza, gdy nie porażają nas różowe, soczyście zielone, krwistoczerwone czy organowe kolory. W tym temacie zachęcam do wyrażania swojej opinii na temat uchwycony w temacie, czyli co jest dobrze, co jest źle, co zmieniamy, a co nie (umiem rymować ).




Temat: Homoseksualizm a...

Znienawidzeni żydzi przez niektórych ludzi nie są znienawidzeni dlatego, że są żydami lecz dlatego, że ta narodowość jest bezwzględna i spora grupa tych ludzi żyje pieniądzem... oczywiście zyd żyda też zniszczy - i tej postawy nie akceptujemy.
Reasumując, trzeba być dobrym, trzeba byc dobrym tak jak Jezus w przeciwnym razie nie tyle grozi nam śmierć, co wieczne męki.

Nie wiem czy podobny wątek istnieje ale na dzień dzisiejszy interesuje mnie kwestia niewierzących organistów - czy aki ktos ma prawo grac podczas liturgii i wogóle, czy taka osoba będzie potrafiła zinterpretować choćby chorał BACHOWSKI w duchu wiary.

--
pozdrawiam


Tak, brakowało tu tylko tematu związanego z Żydami...

Na czym polega wg Ciebie bezwzględność Żydów? (słowo Żyd, podobnie jak Polak, piszemy wielką literą) Mam wrażenie, że niestety kolega jedynie powtarza zasłyszane obiegowe opinie.
Przypomnę tylko, że i Jezus był Żydem, i Maryja również była Żydówką....

Temat dotyczący pytania czy organista musi być człowiekiem wierzącym znajduje się tutaj: http://www.organy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=226

[ Dodano: 2008-09-28, 16:11 ]



Temat: Pewien koncert organowy....
Niedawno, gdzież w Polsce przy zachodniej granicy postanowiłem iść na koncert organowy w pewnym kościele. Poprosiłem o bilet, a zakonnica dała mi bilet wydrukowany w jezyku niemieckim. poprosiłem o bilet wydrukowany po polsku, ale nie przygotowano takich. Poczułem się bardzo źle. Jakbym był obywatelem drugiej kategorii we własnym kraju!. Nie poszedłem na koncert!
Na forum pojawił się ktoś, kto z niewiadomych powodów pisze tylko po angielku.. Przyznam, ze ogarnia mnie pewna irytacja, kiedy go cztam. Prawdę mówiąc wkurza mnie ten gostek! Powiedzcie, czy ja się czepaim? Czy tylko mnie to razi?



Temat: Strony które warto odwiedzić
Dwa fora internetowe z mnóstwem odnośników do wszelkiego rodzaju nut. Organowe ale nie tylko...

http://forum.o2.pl/temat....2737666&id_f=99
http://free4web.pl/3/0,97...5FB4EB2CCC34DC5



Temat: Organowe Video
Zgadzam sie, poziom gry powinno sie podtrzymywac, a nawet pchac w gore. Jako koszmarny przyklad, popatrzmy sie na organy w Sanktuarium Lichenskim - masywny instrument (mozna by powiedziec ze az nadto), a co byscie powiedzieli gdyby tam zasiadla na stale jakas pitolaca siostrzyczka czy inny marny organista? Bylaby burza na forum, nie?

Wracajac do zamykania choru organowego, niektorzy (jak ja) nie maja takiego luksusu - u mnie chor oprocz organow miesci spora czesc (1/3+) miejsc siedzacych, co w stosunkowo malym kosciele a liczebnej parafii sprawia ze nie ma mowy o zamykaniu choru. Ale takie problemy chyba tylko sie spotyka w nowszych budowlach i kosciolach przerobionych np. z protestanckich (np. metodystow, jak ten w ktorym gram).



Temat: Jakość organistów - geniusze, muzyczni kryminaliści itp.
Trabka napisal:


" beni hil"

Mysle ze masz na mysli komika angielskiego "Benny Hill", a "marsz" to melodia ktora towarzyszyla gonitwie w przyspieszonym tempie na zakonczenie jego audycji. Ten kawalek jest raczej galopem komediowym, i sie nazywa "Yakkety sax". Sax, bo melodia jest wykonywana na "zaplutym" saksofonie!

Wracajac do pytania kleine meistera o grze akordami, jest to jedna z opcji harmonizacyjnych otwarta dla organistow, i naprawde nie rozumiem dlaczego zasluguje na takie "dictum acerbum" od niektorych. Ta opcja daje inne brzmienie od tradycyjnej harmonizacji czteroglosowej, ktore tez moze sie znudzic. Ale nie chce rozpetywac znowu tu wielkiej swietej wojny na ten temat, ktory juz byl szeroko dyskutowany na tym forum, wiec proponuje zeby kolega Trabka zaznajomil sie z wyszukiwarka forumowa, ktora sie znajduje przy akapicie strony, i nie zadawal pytan na ktore odpowiedzi juz sa w obiegu.



Temat: Jakiej muzyki słuchacie?

wydaje mi się że odrobinę zeszliśmy z tematu
No, spostrzegawczości gratuluję. Coś nasz lukluk obiboczy się, już ja znim jutro pogadam.

POnieważ to nasze szacowne forum zrobiło się raczej chyba forum głownie Ic + paru absolwentów + paru innych, no wiec aby to zmienić zabieram głos.

No więc (p. Nowak zabilaby mnie za taki początek) ja słucham roznej muzyki - rock stary dobry, znaczy Pink Floyd, Deep Purple, oczywiście The Beatles, Metallica też... No a z polskich to Kazik wymiata ze względu na teksty. Taki Al di Meola też jet ok, tyle ze to jest raczej jazzrock czy coś. A z obecnych to Katie Melua jest calkiem niezła.
No i poza tym to klasyka (ale z tych lżejszych kawałków raczej, typu Strauss, choć taki Mozart też niczego sobie), wszystkim hip-hop-siupkom i technolom bardzo polecam, podobno dobrze robi na psychikę. A jak mnie najdzie ochota to słucham muzyki organowej, chorału gregoriańskiego i marszy wojskowych.

W końcu wszystko co oryginalne jest lepsze, nie?



Temat: Rola kobiety w zgromadzeniu liturgicznym :)
Powiadają, że trzeba bać się człowieka, który przeczytał tylko jedną książkę. I jak widać chyba sporo w tym racji. Coś Kar23 wie, ale na razie mało, jedna gotów za to oddać życie. Brr.

Co do konkretów - odwoływanie się do autorytetów na razie jakoś dziwnie bezskutecznie. Padło z twojej strony Kar23 powołanie się na jednego ks. magistra. No wybacz, ale jesteś śmieszny. Księży magistrów jest na pęczki, każdy wiejski wikary tera to ks. mgr., więc jakoś odwołanie się do bliżej nieznanego ks. mgr. do mnie nie przemawia. Zwłaszcza, że prawo liturgiczne mówi co innego (patrz cytat u Voski).

Każdorazowy papież jest najwyższym prawodawcą kościoła, także w dziedzinie liturgii i muzyki liturgicznej. A z twojej wypowiedzi wnioskuję, że mamy na forum kryptoprotestanta. Tak, w dobie ekumenizmu szanujemy poglądy innych, ale czemu kryptoprotestant usiłuje wypowiadać się w dziedzinie liturgii katolickiej?

Co do meritum sprawy - funkcja psałterzysty istnieje, tego nikt nie neguje i przy uroczystej obstawie należy się starać by takowy był. Jednak na co dzień psalm śpiewał i będzie śpiewał organista. Mało tego, śpiewanie psalmów przez organistów jest już na prawdę starym zwyczajem, a jak wiadomo wg KPK zwyczaj ma moc prawną. Twierdzenie, że śpiewanie psalmów przez organistów jest nadużyciem, jest więc po prostu zwykłą bzdurą.



Temat: AKCJA "ORGANY DLA BRENNEJ LEŚNICY"
Przeglądając dosyć gruntownie nasze forum skojarzyłem dwa tematy:

Temat pierwszy - chęć spotkania się forumowiczów w szerszym gronie (vide średnio udana akcja spotkania w Łodzi).
Temat drugi - akcja "Organy dla Brennej Leśnicy".

Zapytacie - co ma piernik do wiatraka ??

Otóż Brenna - Leśnica leży w pięknej okolicy (w dolinie u stóp Równicy, Orłowej i Błatniej) w niedalekiej odległości od Ustronia, Wisły i ... Brennej ( Jacek Rz. zaraz skomentuje , że Beskidy w porównaniu do Tatr to "kapuściane góry", ale nie o to ... )
Chodzi o to czy nie zorganizować "ogólnopolskiej konferencji organistów" w jednym z ośrodków wczasowych ulokowanych gdzieś w w/w pięknej okolicy, a przy okazji spróbować uskutecznić kilka (kilkanaście) koncertów w okolicznych kościołach, gdzie możnaby pokwestować na rzecz budowy organów w Brennej L..
Myślę, że byłby to dość miły wkład naszego forum w owo zbożne dzieło.

Poddaję pod dyskusję:
1. Czy ów pomysł w ogóle ma sens?
2. Jeżeli tak trzeba dogadać szczegóły we wszystkich aspektach

Pozdrawiam
Gacopyrz



Temat: Kulturalna dysputa o tym czy jestescie potrzebni w kościele
He, he, he... Trafiłam na niegłupi tekst na tamtym forum. Ale, jak na razie, rację w sprawie, o której dyskutujemy, przyznaje oazie, nie Organiście, he, he, he...
Panie Organisto! Hej, tutaj! Może by Pan poczytał swoje własne forum i trochę się z niego nauczył?

A co do uaktywnienia, to paskudne poślizgi macie. I naprawdę po uaktywnieniu też nie wchodzi. Ale mój informatyk już mi to poukłada, bo ja się nie znam na tych technicznych terminach. Na razie mówi, że pewnie Wam się częściej zacina i posty mogą nie wszystkie dochodzić. (I kto tu ewentualnie hipotetycznie warunkowo głupi jest, hę?) Więc nie zraź się, jak moje będą dochodziły z opóźnieniem.

ali zachęcająca

ps
Następny fajny fragment z tamtej str, na który trafiłam. Z Ustawy Synodalnej :
"W sprawowaniu liturgii ważną rolę spełniają zespoły muzyczne, chóry i schole. Dlatego tam, gdzie istnieją korzystne warunki, należy je zakładać i podtrzymywać. W doborze repertuaru należy kierować się wytycznymi dokumentów kościelnych, które wskazują na warunki łączenia śpiewów dawnych z nowymi. Dozwolony jest także udział w liturgii orkiestry, towarzyszącej śpiewom chóru lub całego ludu względnie wykonującej utwory muzyczne samodzielnie"

Ale ogólnie nudy, narzekanie na kiepskie płace organistów, opowiadanie jak to się zaczęło grać na liturgii w wieku 16 lat i same dzieciaki. To tłumaczy brak rozeznania Organisty. Pewnie też młodzieniec jest przed trzydziestką, i prawie na pewno żadnych studiów muzycznych nie ma skończonych. A mam poważne wątpliwości co do Studium Organistowskiego nawet. Czy się nie mylę, Panie O.?

ali znowu



Temat: Niektóre głosy organowe
Mam do forumowiczów kilka pytań dotyczących głosów organowych. Strony internetowe obszernie piszą o wielu głosach, jednak na temat kilku mam bardzo skąpe informacje. Jeżeli można to bardzo proszę o podanie szerszych informacji na temat głosów:

- Róg nocny (wiem że to głos fletowy, ale otwarty, czy kryty?)
- Vox angelica (spotkałem się na PWCO z głosami labialnymi i językowymi o tej nazwie i chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej na temat obydwu "odmian" oraz czy jest to głos wykorzystujący efekt dudnień akustyczych)
- Voce umana (jaki jest sens budowania tego głosu)
- Unda maris (czy jest głos smyczkujący, czy jakiś inny, próbka dźwięku na PWCO niewiele mi mówi więc chciałbym zaczerpnąć informacji od bardziej doświadczonych forumowiczów).

Mam też pytanie dotyczące głosów wykorzystujące efekt dudnień akustycznych: przeczytałem na forum że Unda maris jest strojona nieco wyżej, a czy to oznacza że Vox coelestis jest strojony nieco niżej? Jak to jest w przypadku innych głosów dudniących?



Temat: Co na ślubie?
Cały OT o muzyce organowej i o tym kiedy kończy się Msza poleciał do kosza, jako, że temat o tym nie był. Możliwe, że były tam wartościowe treści niemniej nie w tym miejscu. Jeśli jakiś mod zdecyduje o tym, żeby jednak umieścić to gdzieś na forum jako oddzielny temat - proszę bardzo. Ja jednak tego z kosza wyciągać nie będę. Dosyć mam awantur organistów w każdym temacie, który dotyczy muzyki w liturgii.



Temat: Organy do domu.
Witam serdecznie liczne grono forumowiczów,

Mam nadzieję, że nie powielam już istniejącego tematu (wątku), aczkolwiek takowego nie znalazłem na forum - jeśli tak to trudno .
Na forum poruszony był temat instrumentów elektronicznych - keyboardów, modułów brzmieniowych do tychże instrumentów jako instrumentu do domu - do poćwiczenia lub zwyczajnie do pogrania dla przyjemności.
Ja natomiast chciałem poruszyć kwestię klawiatury pedałowej (nożnej vel. deptanej) w domu . Jak wiadomo nie każdego stać kupić taką pełnowymiarową elektroniczną klawiaturę pedałową np. Rolanda PK25, a i nie każdy ma tyle miejsca w pokoju żeby takową postawić pod instrumentem. Ponieważ sam taką chciałem mieć i grać na niej w domu , stąd wyszedłem swoim oczekiwaniom na przeciw: w sąsiedniej parafii (pozdrawiam ) nawinęła się stara klawiatura pedałowa od organów Godwin'a (klon na kopyto Hammonda) 1 oktawowa + cyfrowy moduł elektroniczny MIDI GM, który sam zaprojektowałem i wykonałem - kompatybilny z każdym instrumentem MIDI (GM), komputerem PC z wejściem GamePort, a także z laptopami/PC bez GamePortu (na COM/USB). Przy takiej konfiguracji klawiaturę MIDI można podłączyć jednocześnie do maksimum dwóch instrumentów MIDI lub/i komputera, z którego pobieramy odpowiednie głosy organowe (Hauptwerk/MyOrgan itp.). Można podłączyć dobrej jakości słuchawki i gramy FF nikomu (sąsiadom ) nie przeszkadzając. Być może kiedysik dam zdjęcia tego co spłodziłem.

Pozdrawiam forumowiczów i czekam na wasze wypowiedzi czy opinie.
jakub_ordo



Temat: III TF


| Slowo katolik staje sie dzis popularne - podobno mamy 80% (???)
| katolikow w Polsce.
Bzdura. Chodze do kosciola i dobrze wiem jaka czesc mieszkancow tam sie pojawia.


Niemniej jednak "statystyki" tak podaja. Nie wierzyc ludziom, nie
wierzyc statystykom...


Otoz mniej niz polowa. I nie widze powodu zebys wiedzial to lepiej skoro nie
chodzisz.


Od czasu do czasu - lubie muzyke organowa.


| Poczekamy do wyborow - obecni "reprezentanci narodu" wyleca z hukiem
Wreszcie rozsadny glos. Tak trzymac!


Jesli juz pojde na wybory (co stoi pod znakiem zapytania) to bede krecil
w lewo.


To nie jest Twoj wlasny kraj, tylko kraj wiekszosci.


W sumie Hitler tez tak gadal :P


Co oczywiscie nie jest OK, ale IMHO jest lepiej niz kiedys gdy byl to kraj
satelicki ZSRR.


ZSRR juz dawno nie ma - boje sie, aby Polska nie stala sie krajem
satelickim Watykanu, lub USA.


Piotr


Szanowanko
                -=+McKey+=-
           Forum Nowej Cywilizacji
** Wkrotce strona Forum Nowej Cywilizacji **
         http://fnclub.amuz.wroc.pl





Temat: Podkarpaccy organiści
Witam całe forum podkarpackie. Goszczę właśnie u pana Romana Chorzępy, który zechciał za moim pośrednictwem przemówić do was koleżanki i koledzy. Dodam, że zacny jubilat jest jednym z najstarszych, o ile nie najstarszym czynnym organistą w Polsce.
95 lat życia, z czego ponad 60 lat pracy, w tym 40 lat w bazylice leżajskiej. - Tylko pogratulować.
Pan Roman- Nawiązując do długoletnich spotkań z okazji przeżywanych rekolekcji w archidiecezjalnym domu w Jarosławiu, i mając w świadomości i wyobraźni twarze wszystkich kolegów organistów, przesyłam moje najserdeczniejsze ukłony i pozdrowienia dla wszystkich organistów, z którymi spotykałem się tylokrotnie w Jarosławiu. Niech Bóg szczęści w codziennej pracy ku chwale Boga, ojczyzny i diecezji. Wasz znany Roman Chorzępa - organista bazyliki w Leżajsku.



Temat: Formalna Kwestia Apostazji - fakty i mity
<edited by Tomasz Ptak - w reakcji na powyższego posta Agniulki wywiązała się dyskusja na temat liczenia wiernych w Kościele. Tam też została przeniesiona część tego posta:
http://forum.oaza.pl/viewtopic.php?t=12386
/>

Mod Info:
[

jeden ministrant idzie prawą stroną ławek i sumuje kobity, drugi - drugą i sumuje mężczyzn.
Gdzie sie jeszcze stosuje ten chory podział? Na szczęście nie spotkałem się z parafią, gdzie taki podział jeszcze istnieje. Rodziny nie powinno się rozdzielać, wszak najwspanialsze w niedzieli jest to, że cała rodzina idzie do kościoła na mszę. Przepraszam za OT.

liczba udzielonych Komunii Świętych jest liczona na każdej Mszy - ministrant z pateną w drugiej ręce trzyma prosty licznik na przycisk i jest to odnotowywane
Raz się z tym tylko spotkałem na rekolekcjach. U mnie w parafii liczą zakupione paczki komunikantów ( 1 paczka = 1000 sztuk ). Oczywiście wchodzi kwestia "podjadania" przez ministrantów / kościelnych / organistów itp. , ale to już odrębna kwestia. ]

A jeśli chodzi o samą apostazję - mnie osobiście coś bierze, kiedy ktoś deklaruje sie otwarcie przed wszystkimi, szpanując przy tym, jaki to on ateista. Pytam wtedy - a ogłosiłeś apostazję? Najczęściej dostaję odpowiedź w stylu "idź do swojego kosciolka i nie p******", badź coś w tym stylu. Ktoś chce być ateistą? No to niech to otwarcie zakwestionuje, a nie chwali się na prawo i lewo, a przywileje chrześcijanina dalej posiada( np. prawo do katolickiego pogrzebu ).
Pozdrawiam



Temat: STEREOTYPY o ORGANISTACH
Kiedy jednej osobie powiedziałem że chcę być organistą, odpowiedziała mi, że nie spodziewała się, że mam takie małe ambicje. Kiedy spytałem co ma przeciwko organistom, odpowiedziała, że ma złe skojarzenia z organistami. Wg. niej organista to taki pan, który niezbyt umie grać, fałszuje, jego śpiewu nie da się wręcz słuchać, w dodatku chodzi ciągle poważny i ubiera się zawsze na czarno, jakby codziennie był jakiś pogrzeb. Nie wiem skąd taki koślawy pogląd na organistów Wystarczy mi kilka przykładów z tego forum, żeby takiemu stereotypowi się przeciwstawić



Temat: Schola w parafii nie musi denerwowac organisty

Wydaje mi się, że ludzie (na tym forum chyba też) dzielą się na takich co dopuszczają w liturgii:
1. Każdą muzykę, a także "muzykę", którą będzie się można "modlić", cokolwiek to znaczy - jednym słowem pewna egzaltacja.
2. Każdą muzykę - byleby była dobra (bardzo uogólniając: profesjonalna po prostu).
3. Tylko muzykę organową i a capella, w ścisłym powiązaniu z dokumentami Kościoła.

Niewyczerpujący podział
Ja bym z pkt. 3 zrobiła 4, a
3. Każdą muzykę dopuszczoną przez dokumenty Kościoła - byle by była dobra

I do tych się zaliczam. Bo Mszy bitowych nie toleruję mimo wszystko. Pod resztą się podpisuję.

Tomek, proszę podziel się z kol. Muzolem doświadczeniem w ujarzmianiu dziewczątek ze scholki (tylko ja nie wiem czy kol. Muzol ma aż tak dobre hm... jak by to nazwać... warunki zewnętrzne )



Temat: Podkarpaccy organiści

Nie wiem co jest grane. Wybierałem się swego czasu w niedzielne popołudnie do pewnej znajomej z forum organistki Ale zastałem kościół zamknięty
Nie przypadkiem do mnie, Sąsiedzie? Jakby co, to zapraszam- ostatnia msza w niedzielę jest o 16.30.
Wracając do tematu- znamienitą postacią wśród podkarpackich organistów jest p.Antoni Wojewoda (parafia NSPJ w Sanoku) and Syn jego Łukasz. (zastępuje tatę).
Pozdrowinki.



Temat: Młody początkujący

A zadam koledze Łukasz Lauf pytanie a skod wiesz jak gram na pewno nie gram jak 10 latek ze akord w lewej ręce a prawa gra melodie. Aktualnie gram tak ze prawa ręka gra akord wraz z melodią a lewa gra na kluczu basowym aby dodać tego efektu ale to tak na marginesie

Nie wiem jak grasz i nie mnie to oceniać bo są lepsi ode mnie na tym forum i nie tylko. Ale sam powiedziałeś że uczysz sie sam. Dlatego zaproponowałem żeby iść do któregoś z organistów którzy mają skończone jakieś szkoły bo oni pokażą Ci jakie takie podstawy harmonii. Bo mogę sie założyć, że mimo że może brzmieniowo grasz dobrze, to błędy harmoniczne na pewno Ci sie przytrafiają.




Temat: Przesylanie materialow do PWCO
Mysle ze najlepiej przytaczac nazwy glosow dokladnie jak sa umieszczone na manubriach, z dopisem jak wyzej zasugerowano, ze tak sa pisane na manubriach, i jezeli sie da zrobic i przeslac fotki samych manubriow jako dowod, to tym lepiej.

Przy okazji mam pytanie, czy na kursach organistowskich podaja nazwy glosow w roznych jezykach oprocz polskiego? Jak wychodzi z powyzszej dyskusji, byloby to przydatne dla organistow ktorzy musza grac na organach z roznych szkol organmistrzowskich.

Dodalbym apel, aby ktokolwiek wysle opis na PWCO sprawdzi co napisal kilka razy, zanim wysle. Nieraz juz bylo pisane na tym forum, ze redaktorzy PWCO nie maja wiele czasu na poprawki ortograficzne czy nawet na sprawdzanie przeslanej informacji. Tak samo z fotografiami, zanim sie wysle, sprawdzic ze fotografia jest ostra, i ze jest wystarczajaco jasna i kontrastowa. Wykonywanie takich czynnosci samemu przed wyslaniem ulatwi redaktorom PWCO ich robote, i sprawi ze informacje przekazane beda umieszczone w stosunkowo szybkim czasie.



Temat: Także dla liturgistów: najsmutniejsza Msza w moim życiu
Księże Grzegorzu,

Zgadzam się, że niektóre poglądy pro.organo są dość skrajne... niemniej jednak trochę racji musze mu przyznać.

Gram już dwunasty rok w kościołach i staram się posługiwać, jak umiem najlepiej.... I sam niestety nieraz doświadczyłem, że "im gorzej tym lepiej, a im lepiej, tym gorzej"....

I nie mówię tu o Eucharystii w tygodniu, bo sam grając w Katowicach, byłem wyrozumiały, jeśłi którys z księzy miał szkołę czy inne zajęcia... Mówię np. o oprawie muzyczno-liturgicznej Eucharystii niedzielnej czy świątecznej.... Czy skracanie psalmów w Wigilię Paschalną do dwóch, góra trzech zwrotek, poprzez WYRZUCANIE uprzednio przeze mnie przygotowanych kantorów - powtarzam, WYRZUCENIE GO Z AMBONKI ZE SŁOWEM "JUŻ WYSTARCZY" to jest dobre sprawowanie liturgii?? Dalej, czy przez to, że zagram z ludźmi (a nie gitarkowym zespołem) trzy zwrotki pieśni na wejście zamiast dwóch, to coś złego??

Rozumiem postawę Księdza, ale rozumiem też obawy i narzekania wielu moich kolegów w posłudze organistowskiej...

Polska niestety jest jednym z niewielu krajów, gdzie wciąż jeszcze muzyka kościelna (organowa, chóralna, śpiewy liturgiczne scholi czy akompaniament do pieśni ludu) jest spychana na margines i często (nie zawsze, ale często) uważana na "zło konieczne"......

A tak na marginesie - chciałbym mieć takiego proboszcza jak Księża z tego forum..... Poprawni liturgicznie, nie robiący wygięć, nie mówiący w wielki Piątek "Po co" jak śpiewamy PAsję z chórem itp......

Pozdrawiam serdecznie z Beskidu Śląskiego.

Szczęść Boże!



Temat: Polemiki z katolikami
Co do ostatniej wypowiedzi zgadzam się z tobą.

Co do pierwszej - przez 24 lata byłam katoliczką i nie mów mi, że katolicy nie widzą w sakramencie ołtarza ciągle na nowo powtarzanej ofiary Pana Jezusa. Poza tym nie atakuję, tylko polemizuję.
Nadal uważam, żę nabożeństwo jest dla ludzi, a nie dla Boga i nie widzę sensu mszy łacińskiej. Jeśli chodzi o ten smutek, to nie miałam na myśli mszy w jezykach narodowych, gdzie ludzie mogą się modlić i śpiewać w swoim języku, ale właśnie taką łacińską mszę, gdzie trzeba tylko słuchać, jaką chciałby wprowadzić Benedykt XVI, po łacinie, z muzyką jedynie organową (czytałam, żę taką miał propozycję). KRK wychodząc do ludzi zrobił milowy krok - po co to zmieniać? Zresztą, zmieńcie, odstraszycie jeszcze więcej ludzi.

Dziś dotarła do mnie jedna rzecz - obecność katolików na tym forum jest ogromnym błogosławieństwem. Po pierwsze dlatego, że jest to jakiś dialog międzywyznaniowy i mamy możliwość poznać się nawzajem. Po drugie dlatego, że takie wypowiedzi jak twoje Serei, czyli konserwatywno-katolickie, dające obraz tego wyznania, przypominają mi dlaczego przeszłam do KEA i jaki ten kościół jest piękny, bez tych wszystkich zbędnych rytuałów, obrządków i kultów. "Tylko wiara, tylko łaska, tylko Pismo, tylko Chrystus"!



Temat: Czy jest ktoś wogóle zainteresowany tym działem ?!?
ja sobie słucham w pracy non stop muzyki klasycznej, a pracuję w biurze i jestem urzędnikiem. Słyszałam, że tylko u mnie można posłuchać czegoś normalnego. I to jest plus. Znaczy się, że ludzie doceniają wkład w upowszechnianie kultury.
Najbardziej ostatnio pasjonuje mnie muzyka organowa: stąd też serdeczne pozdrowienia dla Pana Rostislawa, który nas tu od czasu do czasu raczy jakimiś perełkami.
A forum odkryłam przypadkowo.



Temat: Co na ślubie?
Uprzedzając gromy kolegów organistów (słuuuszne!!!) zwrócę uwagę, że na śłubie wypadałoby grać pieśni. Liturgiczne.

Poszukaj - jest na forum gdzieś topic o tym właśnie - śpiewach na Eucharystię ślubną. Z konkretnymi propozycjami.
Na moim ślubie w tydzień po Wielkanocy było tak:
Wejście: Zwycięzca śmierci
Dary: Głoś imię Pana
Komunia: Lud Pielgrzymi (ale nie tylko, nie pamiętam w tym momencie - dopytam męża
Uwielbienie: j.w. (czyli nie pamiętam)
Wyjście: Przyjdź z Libanu i Jezus Chrystus jest moim zbawieniem

To oczywiście tylko przykład, w wymienionym topicu jest więcej ciekawych propozycji...

Warto też wykorzystać przepiękną pieśń "Nie zna śmierci Pan żywota"



Temat: nagłośnienie
Gwarancja panie Kriss jest rzeczą prawną do czego jest każdy sprzedawca zobowiązany, dotyczy to także serwisu! Rzeczą prawną przed przystąpieniem Polski do uni było także cło przy towarach importowanych, ale golega kriss zapewne o tym nie słyszał. Co do nagłośnienia i programowania wyjść audio w naszych instrumentach, doprawdy jest opcja podziału manuałów na głośniki, lecz jest to jedna opcja z wielu. Możliwości takie jak przekierowanie poszczególnych głosów na poszczególne głośniki i symulacja różnych form prospektów piszczałkowych, kolega Kriss zapewne także przeoczył.
Brzmienie organów UNICO panie kriss sprawdzi się zapewne w praktyce i ocenią to osoby które mają pojęcie o muzyce organowej. Poczekajmy, posłuchajmy i podyskutujmy o tym za pare miesięcy.
Wróćmy jednak do punktu tematu na forum, do nagłośnień. Chwaląc tak nagłośnienia Johannusa, kolega Kriss zapewne nam coś ciekawego o nich opowie...



Temat: Jak rozśpiewać parafię

Bezedura. Aż wstyd takie rzeczy czytać u organistów. Że przydaje się. Litości. A gdzie znajomość starych kluczy?

Wstyd nie wstyd jednak takie zachowania to często czysta praktyka w wielu kościołach, uważam więc, że powinno się o tym mówić (pisać) bo sprawa aktualna.
A jeśli chodzi o znajomość innych kluczy, to ile obecnie wydawnictw wydaje pieśni czy też inne opracowania do użytku w liturgii w innym zapisie niż klucz wiolinowy / klucz basowy?
A potem się dziwić, że nie gra się w innych kluczach. Ja na studiach miałem świetny przedmiot o nazwie Czytanie Partytur. Dany utwór był rozpisany np. na 4 klucze: wiolinowy, tenorowy, altowy i bas. To była satysfakcja gdy a'vista w tempie mogłeś pociągnąć taki kawałek i wiedziałeś co naciskasz. Obecnie nie gram takiego zapisu na co dzień i jestem kilka lat po studiach więc dziś żeby coś takiego zagrać , musiałbym posiedzieć i myślę, że sprawa ta dotyczy każdego kto nie pielęgnuje tego. Jeśli gram więc codziennie zwyczajne zapisy śpiewnikowe (gdzie podana jest przeważnie sama prymka), to moja umiejętność czytania innych kluczy jest odstawiona w kąt.

Poza tym Jarek zauważ jeszcze jedną rzecz..
Organiści są różnie wykwalifikowani na tym forum jak i w życiu..
I należy sobie zadać pytanie.. czy znajomość innych kluczy niż wiolinowy i basowy jest wymogiem koniecznym by grać w kościele na organach?
Pozdrawiam



Temat: Polonium

A zajmujesz się czymś jeszcze, poza oglądaniem chmur i zapuszczaniem korzeni na forum?

Piszę wiersze, artykuły na różne tematy (nie pisuję jeszcze do czasopism), latem w nocy obserwuję niebo. Czasem amatorsko tworzę muzykę głównie elektroniczną, mistyczną i organową i tak jak każdy lubię słuchać muzyki.

Techno nie lubię, bo nie niesie żadnych treści i jest tylko demonstrowaniem możliwości współczesnej techniki. Dziwię się, że to jeszcze zwą muzyką.

[ Dodano: Wto 27 Sty, 2009 12:13 ]



Temat: JÓZEF SKRZEK
Doprawdy nie rozumiemi czemu ten facet nie doczekał się miejsca na forum choć dużo o nim piszemy.

Skłoniło mnie do przypomnienia o tym artyście wysłuchanie po latach jego organowych koncertów. To niebywałe jak on czuje ten akustyczny instrument. Prostota i szczerość w jego muzyce to siła. Moge mieć wiele wątpliwości co do niektórych współczesnych jego nagrań ale to co mnie najbardziej ujęło po tylu latach to fakt że jest artysta spełnionym i autentycznie wolnym, choć wolność artysty ma także swoje przykre strony.

Niedawno oglądałem reportaż w TVN o nim. Okazuje się że ekonomicznie było czasem kryzysowo. Fenomenem jest że jednak fakt że przetrwał te trudne chwile i przetrwała rodzina. Widząc go w górach na polanie przy jego ukochanym moogu w pełni szczęścia i spełnienia włącza mi się refleksja.

Ta cała współczesna "subkultura elektroniczna" to jest wielkie gówno bez duszy i kultury - chamówa. Techno, house niesie jednak ładunek destrukcyjny szczególnie w dla młodzieży dorastającej czyli w okresie samookreślenia sie i kształtowania gustu.

Skrzek pozostanie we mnie jako nauczyciel i guru. Jego postawa dziś przypomina mi co jest istotą sztuki



Temat: [Dolny Śląsk] Inwestycyjny BOOM 2007...
Stowarzyszenie na rzecz Promocji Dolnego Śląska

macnow 2007-03-20, ostatnia aktualizacja 2007-03-20
12:58
GAZETA WYBORCZA

Stowarzyszenie zostało zarejestrowane we Wrocławiu 26 czerwca 1996 roku.

Sławomir Najnigier, wiceprezydent Wrocławia, prezes Stowarzyszenia na rzecz promocji Dolnego Śląska: - Powołaliśmy je w warunkach "podziału dzielnicowego" na cztery województwa. W czasach, kiedy niewiele mówiono o jednym regionie, jeszcze mniej o roli promocji.

Głównym celem stowarzyszenia od samego początku jego powstania jest promocja Dolnego Śląska nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami. W ciągu 10 lat stowarzyszenie zorganizowało wiele przedsięwzięć promocyjnych, m.in. wyróżnienie Dolnośląskim Kluczem Sukcesu (jest przyznawane najwybitniejszym osobistościom, najgospodarniejszym gminom, najlepszym firmom, wybitnym jednostkom kultury i sztuki), dolnośląskie forum samorządu terytorialnego (największa impreza samorządowa na Dolnym Śląsku).

Stowarzyszenie jako pierwsze zorganizowało też wspólne prezentacje gmin Dolnego Śląska w języku angielskim - 1997 r., i hiszpańskim - 2001. W 2000 roku stworzyło pierwszy dolnośląski portal internetowy http://www.dolnyslask.pl. Poza tym od lat angażuje się w popieranie dużych inwestycji infrastrukturalnych na terenie Dolnego Śląska. Promocyjnie wspiera również Międzynarodowy Festiwal Muzyki Kameralnej i Organowej w Trzebnicy czy Ars Pro Fide, wystawę dzieł sztuki sakralnej artystów plastyków i rzemieślników katolickich, ewangelickich i prawosławnych, tworzących w duchu ekumenicznego pojednania.



Temat: Czy organista musi być człowiekiem wierzącym?

Moje zdanie jest proste: organista przede wszystkim musi znać swój fach, być uczciwym, a jeśli jest innego wyznania chrześcijańskiego, powinien uszanować tradycje i rytuały Kościoła, w którym przyszło mu grać. Dlaczego tak piszę? Ano, dlatego, że choć to rzadkość w Polsce, to może się zdarzyć, że katolik gra u protestantów, czy innych, a protestant u katolików. W Niemczech, jednym z podstawowych kryteriów ubiegania się o przyjęcie do Wyższej Szkoły Mużyki Kościelnej jest przynależność (potwierdzona na piśmie) do jednego z Kościołów chrześcijańskich....und so weiter...

Organicus, zgadzam się z Tobą jak najbardziej, aczkolwiek - o czym już na tym Forum pisałem - często zachwiana zostaje proporcja między umięjętnościami a nazwijmy to religijnością. Mogę mnożyć przykłady organistów, którzy pracują tu czy ówdzie tylko dlatego, że są postrzegani jako przykładni katolicy, a poziom merytoryczny tego co robią jest bezdennie niski. Moim zdaniem umiejętności powinny stać na pierwszym miejscu. I wyraźnie podkreślam - umiejętności, nie papierek.
Co do wymogów w innych krajach: w Szwecji wymaga się od organisty potwierdzonej na piśmie przynależności do Svenska Kyrkan (narodowe wydanie kościoła protestanckiego). Kościołów katolickich jest bardzo mało i z przyczyn ekonomicznych raczej wszystko odbywa się a capella.



Temat: Poznajmy się ..
Witajcie! Mam na imię Basia, nigdzie nie śpiewam, bo śpiewać nie umiem za to bardzo lubię muzykę, szczególnie organową ale przede wszystkim Wagnera. Uwielbiam pompatyczność, bogactwo i siłę tej muzyki, aczkolwiek głosów wagnerowskich raczej mało na świecie, więc i wykonania nie najlepsze.Trafiłam na wasze forum przypadkiem, szukając informacji o głosie "kontratenor". I odkąd trafiłam, to nie mogę go opuścić, czytam, czytam i coraz więcej ciekawych rzeczy się dowiaduję, jak np. informacji o technikach emisji głosu. Pozwolicie ,że jeszcze trochę zostanę, potrzebuję waszej opinii ale o tym w osobnym temacie.



Temat: Stare i zniszczone
Co do organów farnych, to prezentują sie pięknie, natomiast po generalnym remoncie zostały pozostawione same sobie i bardzo szybko pojawiło sie mnóstwo usterek.

Może uda mi się namówić Roberta, który jest tam jednym z organistów, żeby przybył na Forum i napisał parę słów o obecnej kondycji tego instrumentu.

Trwający obecnie remont kościoła to podobno Sodoma i Gomora - panowie z młotami i wiertarami kują wszystko jak leci "łorgan panie czy nie łorgan - my kuć musim..."

A dyspozycja i intonacja jest jak najbardziej romantyczna - 60 głosów z tego 50 ósemek Przywalić za bardzo nie ma na czym, ale za to jak ktoś chce popitolić na flecikach, to może cały dzień pitolić co pięć minut zmieniając flecik na inny - nie ma obaw że braknie



Temat: O muzyce liturgicznej

to co jest muzyką rozrywkową nie nadaje się do liturgii.


Oczywiście. Ale widać BARDZO się różnimy w klasyfikacji tego co jest muzyką rozrywkową a co nią nie jest.

[a to poniżej jak ktoś uważa że niestosowne to niech tnie, ale nie mogę się powstrzymać. Najwyżej będę miał czerwony pasek pod awatarem ale po prostu miarka się przebrała - miejcie zatem moderatorzy litość nade mną i dajcie najwyżej jedno ostrzeżenie]

A co do reszty Twojego postu:

CZYIM JESTEŚ KLONEM?? ARCYZENONA CZY ANTYDEFORMATORA?? A MOŻE SZTYGAR POWRACA ZZA BANA?? SZLAG MNIE ZARAZ TRAFI. WRACAJCIE NA WASZE FORUM 'ORGANISTUFF', BO ORGANISTAMIU TO WAS NIE GODZI SIĘ NAZYWAĆ I NIE RÓBCIE UCZCIWYM LUDZIOM WODY Z MÓZGU OBRAŻAJĄC ICH PRZY OKAZJI. (Piszę to do 'klonów' i innych trolli - nie do normalnie rozmawiających organistów którzy też tu są)



Temat: Organy - pytanie w zasadzie do dzwiękowców.


| Jak powinno nagrywac sie organy kościelne?
***Tu cos znalazlem :-)
http://www.eis.com.pl/virtual/modules.php?op=modload&name=Forum&file=...
Maciekk


Jak u nas w kościele Karmelitów na Piasku realizowali nagranie koncertu
organowego, to na takich 5 metrowych statywach wisiały mikrofony wielkości
dużego wiaderka dziecięcego (tak fi z 10-12 cm)
pozdrawiam
Stefan





Temat: Józef Cynar - wrocławski organmistrz
Przedstawianie mojej osoby jest w zasadzie bezcelowe, ponieważ jestem tu przypadkowo i nie zabawię dłużej. Powiem tyle , pochodzę z W-wia,
pałętam się po świecie i miałem przyjemność spotkać na swojej drodze życiowej Józefa Cynara.

Przypadkowo znalazłem to forum i po zapoznaniu się z treścią postanowiłem zadać pytanie j.w. Pańska odpowiedź mnie satysfakcjonuje . Z jednym wyjątkiem – nie jest banałem fakt, iż kpicie panowie z człowieka. Młody wiek czy też szczeniactwo, jak mówią niektórzy, nie usprawiedliwia ironicznych uwag bądź obraźliwych słów.


...ów organmistrz (w tym przypadku to słowo o wiele za duże) nie dość, że głupi (a to już chyba w tym wątku udowodniono), to był jeszcze głuchy... ( by Tarnawski )

W kwestii merytorycznej nie mam uwag, bowiem każdy ( dobrze czy źle ) ma prawo do własnej opinii. Co prawda można chwilami odnieść wrażenie, że sternik statku karci konstruktora za niewygodę bądź marną estetykę, ale... niech tam.
Ciekawiło mnie również jakiż to wkład ( poza werbalnym ) w rozwój kultury organowej mają te młode wilki . I póki co na tej werbalnej zasłudze stanęło... hm?
Wiem , że uprawiacie tu swoisty rodzaj flotacji i mam nadzieję , że to wam sprawia przyjemność. Starajcie się jednak , by przy okazji nikomu nie działa się krzywda.

Na koniec - antyhel to siła i słabość. Jednych rozśmiesza do łez, innych zmusza do ucieczki. Przesyłam więc gorące antyhelowe pozdrowienia w nadziei, że trafią pod właściwy adres.



Temat: Ancilla theologiae, ancilla populi
Dla jasności - nie popadajmy w faryzeizm: liczą się umiejętności a nie wykonywany zawód. Spotkałem już niejednego przedstawiciela zawodu pozaorganowego, który grał lepiej, niż niejeden "magyster śtuki". Dla przykładu, wspomniany przeze mnie nauczyciel historii zdobył wyróżnienie, a pianista wygrał diecezjalny festiwal organistów, gdzie uczestnicy muszą wykonać także coś z literatury. Zresztą i na forum są ludzie bez dyplomu, a grający z powodzeniem. Nie liczy się wykształcenie, a pęd do wiedzy. Jeżeli nawet ten przysłowiowy hydraulik go posiada i jego jedyną ambicją nie jest zagniatanie, to jest w stanie dużo poprawić. Moim zdaniem większym problemem od hydraulików są organiści zepsuci w studyjum, a jeszcze pycha ich z tego powodu rozpiera jakby co najmniej Oxford skończyli.

Aha, i nie wyobrażam sobie, żeby np. w małym wiejskim kościółku ktoś wycinał Buxtehudego, Bruhnsa, Schiedemanna itp. Raz, że nie ma na czym (na parapecie?) a dwa, kto by tego słuchał, jak wszyscy mają to wiadomo gdzie.



Temat: Nazwy głosów i "urządzeń" w organach
Założyłem ten temat z myślą o tym, abyśmy mogli tutaj pisać o cechach charakterystycznych danych głosów, ich barwie, jak i wyjaśniać nazwy oraz funkcje poszczególnych mechanizmów organowych.

Zatem moje pierwsze pytania:
Ostatnio w dyskusji Sebko i K. Urbaniaka na Forum była mowa o głosach harmonicznych (np. flet harmoniczny) - co to takiego?
Druga sprawa. W opisach pewnych instrumentów spotykam informację, iż posiadają urządzenie kalkant - do czego służy to urządzenie?

POZDRAWIAM :wink:

[ Dodano: 2005-02-16, 13:27 ]
Co do urządzenia kalkant, jedyną funkcją jaka mi się nasuwa to kalikowanie. Ale czy rzeczywiście tak jest?



Temat: Nowe organy, plusy i minusy różnych traktur oraz dyspozycje
Gratuluję!
Do Krasnegostawu mam ok 40-50 km, więc przy najbliższej okazji chętnie się wybiorę posłuchać tegoż instrumentu.
Dobrze się dzieje, że na ubogiej lubelszczyźnie jednak buduje się organy, bo nie sztuka kupić viscounta tam, gdzie są możliwości budowy instrumentu klasycznego. Na "docieranie" proponowałbym zorganizowanie niewielkiego koncertu organowego, a że na naszym Forum są wybitni koncertanci, to myślę, że wyszło by coś z tego...



Temat: Jak sobie radzicie ze starymi kumochami, plotami itp. ??

Hahaha, to napisz jeszcze dokładniej kiedy byłeś,a ja postaram się opisać forumowiczom co było grane... Wink A w ogóle to co to za zwyczaje: przyjść do koscioła, w którym gram a przynajmniej na moment na chór nie zajść Evil or Very Mad Byłem dwa razy: 30 kwietnia i 3 maja. Opisywana wyżej sytuacja miała miejsce 30 kwietnia na mszy o 10. Z tej mszy można by napisać o jeszcze jednej sytuacji ale to juz raczej w temacie wpadki organistow (ktoś chyba sobie przysnoł na kazaniu ). A na chórze byłem tylko nie przedstawiałem się że czytuje to forum.



Temat: Ancilla theologiae, ancilla populi

i wiele innych cały Bach przecież !!! Masa chorałów które można z powodzeniem podczas liturgii wykonać, a na koniec, albo na wstęp coś mocniejszego np. jakieś preludium toccatę fugę itd.

Nie skazuj tej muzyki na niebyt w polskich kościołach. Proszę!
_________________


Szanowny Organikusie.

Czy ja w którymkolwiek miejscu tego forum wspomniałem choć raz, że nie należy wykonywać literatury organowej ? Czy gdziekolwiek wyraziłem do niej niechęć ? A kiedy czytałeś mój profil i zauważyłeś, że studiuję teologię, to czy przypadkiem nie obiło Ci się o oczy to, że interesuję się muzyką klasyczną ? I żeby nie było niedomówień: pod pojęciem "muzyka klasyczna" rozumiem całą literaturę, od starożytności po czasy współczesne.




Temat: Nasze interpretacje, harmonizacje i śpiew ludu.

Po wysłuchaniu zamieszczonych tutaj przykładów harmoniczno-improwizacyjnych na usta ciśnie mi się jedno słowo: ŻENADA! Jak można grać w tak bezładny sposób, silić się na wydumaną, bezsensowną harmonikę, registrować tak nieudolnie i do tego jeszcze "chwalić się" tym umieszczając nagrania na publicznym forum?! Jak tak można? Czy nikt tego nie zauważa? A może wszystkim podoba się ów styl gry i się z nim całkowicie utożsamiają? Trzeba być chyba głuchym albo nie mieć wiedzy by nie zwrócić uwagi, że owe "improwizacje" są pozbawione jakiejkolwiek formy, harmonia "ciasna" i twardogłowa. Zastanawiam się ile osób wyleje tu na mnie wiadro g...a a ile faktycznie zauważy bądź zauważyło bardzo mierny poziom Pana Jarka!!! Oj, chyba, że sam zainteresowany szybko usunie ów wpis... Pozdrawiam o, widzę, że mam kolejnego fana. Ciekawe skąd on. Dobrze, że jeszcze jakieś resztki godności ten człowiek ma, i per Pan pisze. Ale wolałbym, gdyby mi te rzeczy napisał Jan Kowalski, profesor a nie jakiś "Fazii".

W przeciwieństwie do kolegi/koleżanki jestem przez wielu piszących tutaj organistów znany z imienia i nazwiska, a więc nie jestem dla nich anonimowy tak jak kolega/koleżanka. Fakt, wirtuozem nie jestem i nigdy nie byłem, jednak również nigdy nie uzurpowałem sobie tego "tytułu". Pekin jest skrótem od miejsca w którym grałem, a do Pekinu miałem z miejsca pracy niedaleko.



Temat: Slajdy z komputera
Oto wartosc forum zademonstrowana - jak z kazdym programem, czy to gra czy to biurowe programy do pisania np. Word, zawsze sa potrzebne konsultacje z uzytkownikami koncowymi, ktorzy wskaza jakie sa problemy czy zalety, i czego by sie jeszcze chcialo miec w programie. Ciesze sie ze moglismy pomoc i poradzic.

Jeszcze jedna porada - znajdzcie kilka kosciolow / organistow ktorym sprzedacie po tanszej cenie ktorzy by testowali produkt, i zgodziliby sie byc uzywani do demonstracji przyszlym klientom. Firma moglaby nawet zainstalowac cala aparature do kosciola ktory narazie nie ma rzutnika, za podobna umowa. Ale to od was zalezy.



Temat: Wasze poglądy na harmonię

A teraz?
Prawie bingo.
W górę w kilku miejscach I przewrót i 100%.
W dół końcówka trochę inaczej.

Czyli ... wklejam w końcu to, co już dawno wkleiłem, a ponoć zostało usunięte, lub zginęło gdzieś ... W forum.
Każdą z tych propozycji grać w różnych tonacjach oczywiście.
Potem c.f. w różnych głosach a reszta pomiędzy pedał i manuał akompaniujący.
Przyjrzeć się jak wygląda następstwo akordów i jak użyte są I przewroty, zwłaszcza "skrócona dominanta septymowa".
Bas Pachelbela ... 40 st. gorączki, 2 w nocy i na wyrywki.

Później kombinować z ozdabianiem, dźwiękami przejściowymi (ALE NIE ROBIĆ RÓWNOLEGŁOŚCI PRZY TYM ) alteracjami, modulacjami.
Przebiegi melodyczne wznoszące bądź opadające (np. Kłanaim się Tobie) spróbować zharmonizować wg. tych propozycji.
Na końcu ... to nie ja wymyśliłem ... a lata praktyki organistów XVI, XVII, XVIII wiecznych.



Temat: Pogrzeb


W latach 1979-1999 był nominowany przez Kurię jako dyrektor D.S.O., w 1991 widnieje jako jedyny przedstawiciel naszej diecezji w Komisji Diecezjalnych Studiów Organistowskich Episkopatu Polski, w 1992 r.

Nie będę tego podważał, bo nie wiem czy faktycznie był czy nie. Nie mniej jednak zastanawiam się co tam robił i na jakiej podstawie - z racji prowadzenia prywatnej szkoły? Jestem także ciekawy czy miał jakieś wykształcenie muzyczne, teologiczne lub liturgiczne...



"Podręcznik dla organistów" jego autorstwa wraz z programem "Czteroletniego Diecezjalnego Studium Organistowskiego" został zaakceptowany przez akademie muzyczne w Gdańsku i Bydgoszczy i jest traktowany jako podręcznik uzupełniający. Jakiej jeszcze mocy prawnej wymagasz?

Od kiedy szkolny podręcznik, zaakceptowany przez świeckie uczelnie, ma moc prawną?

Moje wątpliwości wynikają z wielu opinii, jakie słyszałem o Sobisiu i jego szkole. Dobrze, że tam byłeś, będę miał się do czego odnieść. Może pociągniemy dyskusję na ten temat na forum regionalnym?



Temat: Różne instrumenty na mszy...
I wlasnie dlatego, zamiast tu na forum biadolic, powinnismy jako znawcy tematu i muzycy koscielni aktywnie sie interesowac poczynaniami roznych chorkow, zespolow i schol, aby ich naprowadzic na wlasciwe tory. MY sie znamy na liturgii i muzyce w liturgii, ONI nie.

O wiele latwiej jest kontrolowac zespoly z wewnatrz niz z zewnatrz.

Sam popieram organy, ale predzej czy pozniej, inne instrumenty jak gitary itd. wejda w uzytek w kosciolach, bo sa popularne. Nasz wikary, uczac religii w polskiej szkole sobotniej powiedzial tak: Bede uczyc po angielsku, bo wazne jest zeby temat RELIGII byl zrozumiany przez dzieci. To w jakim jezyku jest wykladany jest mniej wazne - czym oczywiscie oburzyl nauczycieli polskiej szkoly sobotniej.

Ale w tym samym podejsciu, jak sie ludowi podoba czy gitary, czy gospel, czy (tfu) sakropolo, klerowi zalezy zeby mieli jak to sie mowi tylki na siedzeniach. I mom zdaniem, jako "eksperci" od muzyki koscielnej i liturgii, choc sie nam moze nie podoba odejscie od tradycji organowej, mozemy zapobiec najgorszym odchyleniom od normy i przepisow.

Co do przepisow - sa ustanowione na teren Polski przez polski episkopat. Za kilka czy kilkanascie lat moga sie zmienic. Na innych terenach sie zmieniaja. Badzmy przygotowani na to. Wspolpracujmy z wszystkimi ktorzy sie garna do kosciola. Kosciol na tym zyska.



Temat: rozpoznawanie uczuć
Przypomniałaś mi własne wzruszenia przy słuchaniu muzyki. Wyszukałem właśnie toccatę i fugę dmol, wyk. Vanessa Mae, a drugie JM Jearre`a. Właśnie odsłuchuję- niestety w porównaniu z orginalną wersją organową to nazbyt moderne, brakuje atmosfery kościoła.
Ostatnio byłem też na koncercie duetu gitar klasycznych- wrażenia opisałem na forum Relaks.



Temat: Najstarsze organy na świecie.
Zgodnie z obietnicą kilka fotek z restauracji najstarszych bo z 1430 roku grających organów na świecie. Restaurację przeprowadził Rowan West wraz ze swoimi współpracownikami.
Piszczałki prospektowe oklejono folią cynową, dokonano szczegółowej renowacji prospektu, wszystkich elementów drewnianych, zbudowano nowe miechy klinowe z możliwością kalikowania, odrestaurowano piszczałki, wymieniono elementy traktury, bądź odrestaurowano stare nadające się jeszcze do dalszego użycia.

Niestety zdjęć nie mogę dodać, albowiem "limit dla tego forum został wyczerpany".

Czy Szanowna Klika Administratorska (Ich, Adminów Troje) mogłaby spowodować dodawalność plików?

Chciałbym niniejszym pominąć żarcie w dziale administracyjnymi i podzielić się informacjami z innymi użytkownikami wśród których zakładam, że jest wielu prawdziwych miłośników organów i muzyki organowej.



Temat: Dancin In The Dark(Original Organ Mix)
Za brak komentow powinny byc BANY!!!! Heheeh. Ja pozwole sobie na copy & paste z innego forum a wiec:

Po pierwsze super beat. Wokal ktory wchodzi w 00:30 i organowa melodia MISTRZ, szcegolnie zagrywka gdy bass z poczatku clipa przeradza sie w organa!!! Slysze rowneiz w tle jakas super upliftin melodyjke - musisz ja koniecznie podglosnic! Niestety nie czuje drugiego wejscia z organem. Jezeli ten track jest juz skonczony proponuje zrobic remix oparty na pierwszym fragmencie i pociagnac wszystko wokol tego momentu bo wg. mnie ma mega potencjal. Kurcze sam bym chetnie wzial ten motyw w obroty
Pozdrawiam.



Temat: Poznajmy się!
Hej! Jestem tu chyba najnowszy Moja ksywka 'RETRO', znajomi wołają na mnie Valdi, mam 24 lata, jestem z lubelszczyzny. Muzyką "zajmuję się" od 9 roku życia (zaczęło się w PSM w klasie fortepianu ble ble ble...itd ) Syntezatory to moja pasja, mam świra na tym punkcie. Na forum trafiłem przypadkiem, ale bardzo mi się tutaj podoba. JMJ ostro słuchałem w liceum, teraz jednak bardziej poszedłem w stronę klasycznej muzyki organowej. Lubię też klimaty disco '80 i '90, nowe trendy w muzyce rozrywkowej jakoś mi nie podchodzą stąd chyba mój nick. Nie rajcują mnie aż tak bardzo jak Was wszystkich stare analogi-preferuję raczej wszystko co cyfrowe: syntezatory, samplery i inne cudeńka techniki Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco.



Temat: Śpiewnik Ogólnopolski - Internetowy >
Tak jak już pisałem w ogólnym forum ze mógłbym podjąć się napisania skryptu w którym znajdował by się śpiewnik. Moim skromnym zdaniem lepiej zrobić internetowy aby był bardziej dostępny dla szerokiego pasma organistów.

[URL=http://img205.imageshack.us/img205/8536/wygladej3.png[/URL]

Grafikiem nie jestem ale to ma być ogólny zarys



Temat: Płaca, a kwalifikacje
Nie wierzę, żeby był organista który za śłub czy pogrzeb bierze 800 zł!

NIE WIERZĘ.

Gorszy mnie, że są ludzie, którzy w POLSZCZY biorą od biednego narodu po 300 zł za pogrzeb czy ślub.

A 800 zł???

Ja nie zawsze biorę za ślub 100 zł, bo czasem przyjdą faktycznie biedni ludzie z mojej wioseczki i co??

A pogrzeb to zdarzyło mi się zagrać chyba dwa lata temu za.... 20 zł... Tyle mi facet przyniósł w kopercie, wdowiec.... I faktycznie biedak , nie oszust.

Kolego/Koleżanko, grająca/-cy za 800 zł!

Poszlibyście wtedy do takiego biedaka z gór z "pyskiem", że dał 3 procent Waszej gaży???

Aha - zazwyczaj biorę 100 zł. Więcej u nas na Śląsku Górnym się nie bierze. Jak powiesz 150 zł, to albo już tu nie pracujesz, albo już więcej nie zagrasz na ślubie, nawet w "swoim" kościele.

I dla nowych na tym forum, którzy jeszcze nie znają wszystkich: podobnie jak Kuba Garbacz czy Organicus, jestem po studiach organowych....

I co z tego???

Ludziska, przyjedźcie na Górny Śląsk... Może się Wam trafi parafia, gdzie za ślub dostaniecie tyle samo co za zwyką mszę w tygodniu (wiele parafii, np. w Katowicach, wiem o czym mówię)..... I dostaniecie to "z kancelarii", bo Proboszcz zabroni Wam pobierać dodatkową opłatę za ślub....




Temat: Powtarzalność pieśni
Witam!

Jeśli temat o podobnej tematyce już znajduje się na forum, to proszę o włączenie mojego postu do owego tematu.
Chciałbym wiedzieć, jak radzicie sobie- drodzy Forumowicze- z powtarzalnością pieśni. Często tak bywa, że przez kilka dni z rzędu nie obchodzi się żadnego wspomnienia i wówczas figurują antyfony z poprzedniej niedzieli. Co robicie w takim wypadku, jeśli nawet czytania nie podsuwają żadnej pieśni? Czy zastępujecie wtedy pieśni na wejście, przygotowanie Darów czy Komunię świętą pozycjami ze śpiewnikowego działu "Pieśni mszalne"? Czy może gracie w tych miejscach (oprócz na wejście) utwory organowe?

Pozdrawiam



Temat: Problemy techniczne
Vladimirze.

Lukasior pisząc o szkole organowej Faure miał na myśli - tak sądze - że mając ją dopełniłbyś kolekcyje romantycznych szkół gry na organach. A jak wyglądało granie Bacha za czasów Mendelssohna, Liszta, Straube, Francka czy dalej Widora, Schweitzera i Vierna chyba każdy z nas wie. Dlatego - posluchaj sobie na youtube Preludium i fugi e-moll BWV 533 w wyk. Vierna, a później włącz wykonanie chociażby Koopmana (ja tam i tak bym włączył M-C Alain no ale pewnie byłbym jedynym na tym forum który by to zrobił ).

Nikt Cię tutaj nie traktuje jak smarkacza tylko po prostu próbujemy wyjaśnić, że skoro organicus grał na Schnitgerach (a grał) to na prawdę wie co tam można a czego nie.

Spróbuj też zagrać Bacha wg szkoły Guillmanta (albo Lemmensa teraz nie mogę sobie przypomnieć). Tam gra się jeszcze inaczej (np jeśli są dwa dźwięki tej samej wysokości obok siebie to pierwszy jest dokładnie o połowę krótszy) tylko że prawdopodobnie nijak ma się to do historyczności wykonania.

Grania piętami MA wpływ na interpretacje. Powoduje to granie większym legato, które nie występowało w muzyce baroku (to ścisłe, romantyczne). Nie mówię żeby nie łączyć nie których dźwięków bo jeśli temat jakieś fugi artykułujemy tak a nie inaczej i w tym temacie łączymy jakieś dwa dźwięki np przez to że interwał między nimi jest taki a nie inny to jeśli temat występuje w pedale (a zapewne występuje) to też powinniśmy użyć tej samej artykulacji.

//notabene przydałby się głos Krzycha Urbaniaka!!



Temat: [2.02]-Jennifer JOnes-feeline me ( Boy In Motion"s Indecent)
NO i stalo sie!!!! Davey z Motionz-em zmiazdzyli!! nowy nabytek Ecko Records w postaci pieknej Jennifer Jones w organowej odslonie .

Link doprawdy jest ''kradziony'' ale mysle ze nie bedzie mial nikt nic przeciwko (chyba ze na tym forum)

http://media.putfile.com/...es---Feeling-Me

Pisac jak wrazenia



Temat: Jedna pieśń- wiele melodii
Szkoda, Kasiu, że tego nie nagrałaś... Może w przyszłym roku Ci się uda? Tylko domyślam się, jak to musiało brzmieć...
Szczerze gratuluję wyczucia i subtelności. Znam kilku "organistów", którzy donośnym rykiem do mikrofonu "zamordowaliby" tę melodię o wielowiekowej metryczce w ciągu kilku lat...
Jestem pewien, że jeszcze wiele takich melodii można by odnaleźć w repertuarze Twojej parafii. W innym wątku na Forum piszesz, że nie jest znana u Ciebie pieśń Chrystus zmartwychwstan jest. Być może nie była ona od dawna śpiewana właśnie dlatego, że występowała (występuje?) w wariancie odległym od śpiewnikowego, równie dawnym i pięknym. Może udałoby Ci się ustalić to rozmawiając z kimś z najstarszego pokolenia?



Temat: Jedna pieśń- wiele melodii
Istnieje wiele melodii do pieśni Ach mój Jezu, jak Ty klęczysz (pomijam tu warianty melodii śpiewnikowej oraz kompilacje melodii śpiewnikowej z innymi wersjami melodycznymi). Jako świąteczną ciekawostkę przedstawiam Państwu (we fragmentach) cztery, których występowanie ograniczone jest do „enklaw” kilku bądź kilkunastu parafii, nie można więc mówić nawet o regionalnym zasięgu melodii (wyjąwszy melodię pierwszą, prawdopodobnie przed laty szerzej rozpowszechnioną na Kresach Wschodnich). Są to melodie lokalne, ale w miejscach występowania bardzo mocno utrwalone. Warianty melodii 1. i 2. znajdują się w źródłach rękopiśmiennych (z XVIII i XIX wieku), nie są więc one z pewnością wytworem lokalnej kultury. Z kolei melodie 3. i 4. spotykamy w źródłach i żywej tradycji - także z innymi tekstami - od wieku XIX.

Trochę się spóźniłem - wszak Ach mój Jezu... to pieśń pasyjna - ale proponuję przyjrzeć się fragmentom tych niepublikowanych w śpiewnikach melodii i wyobrazić sobie, jak brzmią śpiewane (a nie mruczane pod nosem ) przez mężczyzn i kobiety, w wypełnionych szczelnie kościołach (są jeszcze takie miejsca w Polsce!). I choć prezentowanych tu utworów nie znajdziemy w „Siedleckim”, czy to dyskwalifikuje je pod względem wartości artystycznej (nie wspomnę o - niepodważalnej - kulturowej czy historycznej)? Dużo pisze się na tym Forum o ważnej funkcji organistów - pełniących rolę nauczycieli „swoich” parafian. A przecież może zdarzyć się i sytuacja odwrotna - i wcale nie przynosząca ujmy nawet najbardziej wykształconemu muzykowi. Warto być czujnym, by fałszywie rozumiana ambicja nie przyczyniła się do zniweczenia dorobku kulturowego wielu pokoleń.



Temat: A kiedy Swinemünde wróci do Polski ?
W ubiegłym roku byłem na spotkaniu dr hab. J.R. Nowaka – tego z organów o.o.o. Tadeusza R. z Torunia –
zorganizowanym przez klub GaPolu z mojej parafii.
Zdając sprawozdanie z tego wydarzenia, którego tematem był „Strach” Grossa - relacja jest gdzieś tutaj na forum
– o ile pamiętam
napisałem, że z obecnych 2000 – 3000 osób chyba tylko dwie przeczytały rzeczony „Strach”, a to ww. dr hab. oraz Wasz „Gruby”

Teraz mamy powtórkę z rozrywki.
Quercus, który jak sam przyznał nie słuchał wykładu prof. Jana Szyszki poucza mnie, co miał ten profesorek na myśli i o czym mówił !!

Quercus, nie rozśmieszaj mnie, bo dostanę zajadów i nie będę mógł się całować na biwaku
A w ogóle to może spróbuj oddelegować do polemik ze mną swoją betoniarkę,
bo chętnie bym podyskutował z kimś inteligentnym

Muszę jednak przyznać, nasz betoniak nie zalicza się do tej durnej części moherowców,
którym cyniczny profesorek przy współpracy organowego ojczulka robili wodę pod moherami




Temat: Słów kilka o stanie polskiej muzyki kościelnej
Odpowiedź księdza:

uwielbiam życie... z jednej strony niektórzy rodzice zarzucają mi że na EUCHARYSTII chce trzymać powagę

a na forum organistów dostaję za próbę znajdowania dzieciaków przez śpiew lekkich piosenek na różańcu (nie na eucharystii)



Temat: Richard Dawkins

No kiedyś musi być ten pierwszy raz. Głowa do góry! Jeszcze wiele przed Tobą
Masz racje, trzeba żyć trochę, by na forum organowym przeczytać takie bzdury.



Temat: Richard Dawkins
Wlasnie. Nie mysle ze takie kontrowersjne sprawy to stosowne tematy na forum organistow. Chcesz podskakiwac, skacz gdzies indziej. A nam daj spokoj.



Temat: Na czym poraficie gra
taaak, jest forum organistów!!!! Tylko ono takie troszke dziwne jest, a raczej niektórzy jego urzytkownicy



Temat: Na czym poraficie gra
ok tak tylko napisałam ale jest specjalne forum dla organistów.
Tak racja budowa organów jest bardzo skomplikowana
no tak ale animator musi grac raczej na gitarze heheh wiec tez szkole te technike



Temat: Rozwa?ania r??ne z tematu o ?piewach na ?lub :]
Wiesz, odsyłalibyśmy do pro.organo. Z odpowiednią informacją na forum dla organistów

[ Dodano: 31-01-2007, 15:34 ]



Temat: Msza święta dziecięca???
Ostatnio ktoś go wkleił na forum organowym - a gdzie w sieci jest oficjalnie opublikowany to nie mam pojęcia... Ale nie sądze by komukolwiek chciało się przepisywać ręcznie tak długi artykuł, więc myślę, że gdzieś jest (albo był).



Temat: Richard Dawkins

Masz racje, trzeba żyć trochę, by na forum organowym przeczytać takie bzdury. Żadne bzdury, temat w toku a liczy się wniosek końcowy bo jak już ktoś wspomniał wcześniej warto o takich sprawach rozprawiać.



Temat: Najstarsze organy na świecie.
O , widzę iż z organowych tematów zmieniamy na kolejowe Dla zainteresowanych tu jest forum tematyczne o modelarstwie kolejowym i skali 1:1 http://www.forum.martel.pl/



Temat: Forum o muzcye liturgicznej
Chciałbym gorąco panie i panów zaprosić na forum poświęcone muzyce liturgicznej oraz organom . Forum te jest poświecone nie tylko dla organistów. Bardzo serdecznie zapraszam .
www.forumorganowe.beczka.com



Temat: ANKIETA nt REKOLEKCJE DLA ORGANISTÓW
Może zacznijmy od ankiety na tym forum, liczę na dużą aktywność, bo wtedy ewentualnie można zacząć pisać pismo do Komisji Muzyki Kościelnej.
Zresztą można też odnieść się w piśmie także do tego forum, włączcie się więc do tej ankiety:



Temat: Strony które warto odwiedzić
http://www.magle.dk/ubbth...reads.php/Cat/0

forum muzyczne <takze organowa>

[ Dodano: 2005-09-15, 16:07 ]
<....organowe>



Temat: XVII Zjazd Organistów Diecezji Radomskiej - refleksje...
8 stycznia odbył się XVII Zjazd Organistów Diecezji Radomskiej... Ciekaw jestem Waszych refleksji na temat Zjazdu... Zapraszam do dzielenia się na łamach naszego Forum




Temat: Diecezja bielsko-żywiecka
Z tego, co pamiętam - najbliższy koncert w Brennej Leśnicy będzie 10 maja po popołudniowej mszy. A co do Pogórza - byłoby bardzo fajnie, gdyby informacja o koncertach (nie tylko organowych, bo zdaje się i chóralne się tam odbywają ) ukazała się na forum



Temat: Nagrywanie organów
Witam serdecznie!
Wiem, ze moze na forum nie ma wybitnych akustyków i realizatorów dźwięku, ale wg Was, organistów, w jaki sposób możnaby najlepiej, najwyraźniej etc nagrać organy i zrobić z tego plik audio?
Jakieś pomysły?

Pozdrawiam!



Temat: Gorzkie Żale
Wobec tego trzeba było to wyżej napisać, a nie mówić, że jest wystawienie i zaraz błogosławieństwo. Zresztą nie sprzeczajmy się o drobiazgi, bo to nie jest forum liturgiczne tylko organowe.
Pozdrawiam serdecznie.



Temat: Samouk - organista?

A może byś tak napisał zwięzły artykulik na temat śpiewu organistów, a potem wysłał do Gościa Niedzielnego?
Po co? Przecież każdy może czytać to forum, zwłaszcza w tematach, które poruszamy w tym wątku.



Temat: Poznajmy się ..
Witam serdecznie
jestem Piotr
jestem muzykiem oraz wielkim milosnikiem muzyki choralnej
hobby- kompozycja muzyka baroku oraz organowa ( ilustracje ).
ulubiona muyka - klasyczna i fimowa

Bardzo ciekawe forum
serdecznie pozdrawiam



Temat: pozdrawiam....
Pozdrawiam ca?? Rodzink? po d?u?szej przerwie.
W?a?nie wr?ci?am ze ?wi?tej Lipki z Jezuickich Dni M?odzie?y. By?o wspaniale, tylko te 8 dni tak strasznie szybko zlecialo.
A teraz nadrabiam zaleglsci na forum s?uchaj?c muzyki organowej wykonywanej na ?wi?tolpskich organach. Pi?kne



Temat: Co Was razi w liturgii Mszy Świętej?
gfizyk i inni - to nie jest temat o wyższości organów i organistów nad gitarami i gitarzystami. Na ten temat toczyły się dyskusje w wielu wątkach na tym forum. W tym proszę tego tematu nie kontynuować.



Temat: "Sprawy damsko-męskie: z babą źle, bez niej jeszcze gor

czy na OFO (lub w kręgu znajomych szanownych OFOrzystów) jest jakaś para organowo-organowa (małżeństwo homoinstrumentalne ) ? Jeśli chodzi o forum, to nic mi nie wiadomo więc mam nadzieję, że jeśli takowe pary są, to szybko się ujawnią
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 1 z 3 • Zostało znalezionych 170 wypowiedzi • 1, 2, 3