Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum Nieruchomości pl
Temat: SMB Osiedle Kabaty - odrębna własnośc lokali
SMB Osiedle Kabaty - odrębna własnośc lokali
Wszystkim mieszkańcom SMB Osiedle Kabaty polecam informację o
ustanowieniu odrębnego prawa własności lokali - w wersji
prezentowanej przez zarząd spółdzielni i w tej zgodnej z
obowiązującym prawem:
"Jedyne, co naprawdę ważne przy przenoszeniu własności lokali, to
grunt pod budynkiem. Jeżeli spółdzielnia jest właścicielem TEGO
gruntu lub ma ustanowione dla niego użytkowanie wieczyste - ma prawo
i OBOWIĄZEK przeniesienia własności lokalu w ciągu 3 miesięcy od
daty złożenia wniosku - pod karą grzywny lub ograniczenia wolności
dla członków zarządu.
Inne grunty, niezbędne do funkcjonowania nieruchomości (droga
konieczna, miejsce na śmietnik czy na plac zabaw dla dzieci) można
przyłączyć do nieruchomości już po przeniesieniu własności lokali.
Oczywiście nawet zewidencjonowanie gruntu pod budynkiem i samego
budynku (jako "nieruchomości wspólnej") wymaga pewnej pracy. Ale
zarządy spółdzielni miały na to aż sześć lat - bo przepis
zobowiązujący te zarządy do zewidencjonowania nieruchomości
wspólnych wszedł w życie 24 kwietnia 2001 (tak!!!).
Niech więc nie zasłaniają się teraz trudnościami wynikającymi
z "krótkiego terminu".
UWAGA:
Po upływie 3 miesięcy od dnia złożenia wniosku każdy poszkodowany w
ten sposób spółdzielca może - i POWINIEN = złożyć skargę do sądu
grodzkiego, na podstawie przepisów art.27_2 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych i art.8 ust.2 ustawy o zmianie ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. 2007 nr 125 poz.873)."
link do dyskusji na forum Ursynów:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=643&w=46169141&a=46169141
Temat: Katowiczanie decydują o łódzkim zabytku
Katowiczanie decydują o łódzkim zabytku
Budynek przy Narutowicza 16 to perełka wśród łódzkich kamienic – mówi Ryszard
Bonisławski, dyrektor Centrum Informacji Turystycznej, znawca architektury
Łodzi. – Za wszelką cenę należy ochronić jego zabytkowe walory – dodaje.
Tymczasem stan techniczny pięknej, wzniesionej w 1913 roku eklektycznej
budowli jest zatrważający. Tylko jeden zabytkowy balkon zachował stylową
balustradę.
Pozostałe są zrujnowane, a korzenie wrastających w nie roślin osłabiają
konstrukcję. – Lokatorzy mają zakaz wychodzenia na balkony, które w każdej
chwili mogą runąć na ulicę – mówi Ewa Tomaszewska-Grzanek – koordynator ds.
ewidencji i własności majątku w administracji nieruchomościami Centrum 1. –
Remont obiektu jest wciąż wstrzymywany ze względu na skomplikowany stan
własnościowy kamienicy.
Właścicielami budynku są UMŁ i spadkobiercy dawnych właścicieli. – To cztery
osoby mieszkające w Katowicach. Musimy mieć ich zgodę, żeby rozpocząć remont –
mówi Tomaszewska-Grzanek. – Muszą także partycypować w kosztach inwestycji.
Gmina uzyskała dotychczas zgodę dwóch właścicieli. Z pozostałymi wciąż
pertraktuje. Kamienica wpisana jest do rejestru zabytków, dlatego projekt
remontu cennych płaskorzeźb i elewacji przygotowywany będzie we współpracy z
konserwatorami, co znacznie podwyższy koszty. – Tymczasem jedna z
właścicielek to emerytka z bardzo niską rentą, której trudno będzie
uczestniczyć w kosztach remontu – dodaje administratorka budynku.
(mak) - Dziennik Łódzki
www.lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/374031.html##
Kolejna obok forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=443&w=11723748
kamienica wypieknieje, czy może pomyłka dziennikarska?
Jesli to prawda to zarówno kamienica przy Narutowicza 16 i 18 odzyskałyby
swój dawny wyglad :-)
Temat: Działki w 2010
Działki w 2010
Niniejszym zakładam kolejny, bliźniaczy wątek do poniższego -
praktycznie w rocznicę założonego analogicznego w 2009.
Obawiam się, że wątek ten będzie wręcz bliźniaczy w komentarzach do
tego z 2009 roku. Tylko, że zdecydowanie mniej wpisów. Temat
nieruchomości stał się już trochę jak zdarta płyta. Wszyscy wiedzą,
że ceny nieruchomości spadają praktycznie na całym świecie a sprzedać
cokolwiek graniczy z cudem nawet jak cenę obniży się o kilkadziesiąt
% szczególnie w przypadku działek.
Ostatnio czytałem sobie budżet miasta. Stawiam na rosnące zadłużenie
i zerową sprzedaż działek w 2010 roku.
Na stronie 42 budżetu na 2010 jest wykaz 16 działek do zbycia ze
średnią ceną 380 zł za m2 co daje wciąż 600 tys. za 1,5 tys metrową
działeczkę. Ruch w dobrą stronę z poziomu 600 zł, ale to wciąż więcej
niż w szczycie hossy z początku 2007 rok. Trzeba będzie pewnie
poczekać jeszcze z rok żeby ceny działek spadły do 200-250 zł jako
cena wywoławcza to może sprzedaż ruszy.
Problem polega na tym, że nasz Burmistrz wystawił w tym tygodniu
działki na sprzedaż z ceną wywoławczą 450-600 zł brutto. Min te
działki, które nieudolnie sprzedają od 2 lat.
Wygląda na to, że jest to celowe działanie tzn. markowanie ruchów. Do
budżetu przyjmuje się cenę cenę X a poźniej dodaje do tego Vat jako
cenę wywoławczą. Budżet się "dopina" a później po zerowej sprzedaży
działek bierze się kolejne kredyty i obcina inwestycję. Te 9,5 mln
to ważne pieniądze, które do budżetu nie wpłyną więc na
większe inwestycje nie można liczyć
Stawiam więc, że rok 2010 będzie taki sam jak 2009 dla naszego małego
miasteczka czyli rosnące zadłużenie, bez kanalizacji, nowych
przedszkoli, asfaltu na drogach itp itd.
pzdr
ps. zapraszam do lektury poprzedniego wątku.
forum.gazeta.pl/forum/w,19980,90556953,,dzialki_w_2009.html?s=0
Temat: Santander Consumer (PTF Bank) - czy ktoś słyszał?
czuk1 -
Cóż za zbieg okoliczności. Wiesz czuk, parę dni temu napisałam wątek, w którym
liczyłam właśnie na Twój udział, ale się przeliczyłam. Być może dlatego, że nie
napisałam wprost o jaki bank chodzi, a chodziło właśnie o tradycyjny, typowo
polski bank pko bp, którego jesteś tak zagorzałym zwolennikiem:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=383&w=21808403
Jestem już trochę na tym forum i spodziewam się tonu Twojej ewentualnej
odpowiedzi na obecnego posta, o ile zadasz sobie ten trud.
Wiem, że sama jestem sobie winna, ale jako kompletny laik z dziedziny
bankowości te 3 lata temu, kiedy wystarałam się u nich o kredyt, liczyłam na
to, że typowo polski bank z wieloletnimi tradycjami, gwarantujący pewność i
stabilność, nie zawiedzie mnie. Tymczasem przeliczyłam się. To właśnie ten
bank, z tradycjami i gwarantujący pewność, nie sprawdził dokładnie mojego
wniosku kredytowego z toczącą się transakcją zakupu nieruchomości, dzięki czemu
wymógł na mnie w konsekwencji totalną zmianę tej transakcji, która kosztowała
mnie w sumie ładnych parę tysięcy zotych i nie daje mi spać po nocach do tej
pory, bo wymaga kolejnych kilku tysięcy związanych właśnie z hipoteką. A teraz
ten właśnie bank, w którego interesie podobno nie leży wypowiadanie umowy,
informuje mnie, że w mojej sytuacji najlepiej jest po prostu zmienić bank. Jak
w takim razie mam oprzeć się na tej stabilności, zaufaniu i tradycji? Może
poradzisz mi jak pozostać w tym tradycyjnym banku, pomimo tych kolejnych
czekających mnie kosztów, które jestem już gotowa ponieść (jako mniejsze zło),
bo własnie Twojej opinii w tej sprawuie jestem bardzo ciekawa.
Zależy mi na Twojej odpowiedzi, bo wiem, że się na tym znasz i nieobca Ci jest
działalność banku, o którym teraz piszę. Nie jestem bynajmniej złośliwa, bo
cenię Twoje wypowiedzi, pomimo ich zbytniej bezpośredności w niektórych
przypadkach. Jestem po prostu ciekawa co byś mi poradził.
Pozdrawiam - casia
Temat: Ulga odsetkowa a kasa mieszkaniowa
Gość portalu: Boogie napisał(a):
> - w przypadku, jesli moj udzial to 25% (a wiec polowa kredytu), to czy owa
> ulga w mojej czesci ma byc liczona dla polowy odsetek, czy moze byc dla
> calosci?
> - czy fakt, ze developer chce wystawiac faktury tylko na 1 osobe (powiedzmy
> na moja druga polowe) moze skomplikowac sprawe w kontaktach z US?
>
> Bylbym wdzieczny za jakis odzew
> B
Radze ci się zapoznać z Art. 26b aktualnej ustawy podatkowej.
Wlinkowałem te zapisy ze swoimi uwagami w tym wątku:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=656&w=12458259&a=12542328
Nie ma w tych przepisach nic o współinwestowaniu w jedną nieruchomośc.
A skoro nie ma nic, to znaczy, że wszystko wolno.
Nie ma więc znaczenia jaki procent mieszkania jest twój, a jaki twojej
narzeczonej.
Ty i twoja lepsza połowa wzieliście kredyt bankowy mieszkaniowy i tylko to się
liczy. Macie oboje pełne limity odliczeń i odliczacie od swojego podatku całe
odsetki od swojego kredytu.
Powyższe jest prawdą gdybyścue mieli 2 niezależne kredyty.
Problem jedynie w tym, co oznacza "wspólny" kredyt. Zapewne widniejecie w
umowie kredytowej oboje. Bank na jakieś wasze wspólne konto przelewa pieniądze
i odsetki naliczane są dla kredytu, a nie osób. Bankow jest zapewne wszystko
jedno które z was płaci raty. Ważne jest dla nich, abu raty kredytu w ogóle
wpływały. Czy tak?
Aby korzystać z ulgi odsetkowej trzeba udokumentować (najlepiej rocznym
wyciagiem z banku) wysokośc spłacanych odsetek przez dana osobę, która stara
się o ulgę odsetkową.
Nie jestem specjalistą w dziedzinie kredytów.
Tu więc odsyłam was do forum kredytowego doradców expandera. Widziałem że juz
tam udzielali porad i odpowiedzi odnośnie ulgi odsetkowej i wspólnego kredytu.
Pozdrawiam
Temat: kolejne pytanie o kredyt
krasnoludek_0 napisała:
> WITAM SERDECZNIE
> Pewna Pani pytała niedawno o kredyt w wysokości 200 tys zł. Moje pytanie jest p
> odobne. Otóż w przyszłym roku planujemy wybudować dom drewniany, którego wartoś
> ć rynkowa (pod klucz) szacuje się na około 320 tys. My potrzebujemy kredytu w w
> ysokości 200 tys. Posiadamy działkę budowlaną o wartości 60 tys. Nasz dochód ne
> tto (na czteroosobową rodzinę) to 3200 zł. Czy przy takim układzie mamy szansę
> otrzymać taki kredyt? Czy to, że potrzebujemy mniej pieniędzy niż rynkowa warto
> ść domu ma jakieś znaczenie? Czy można tę różnicę pieniążków potraktować jako w
> kład własny? I jeszcze jedno pytanie: jak by sprawa wyglądała, gdybyśmy przy ty
> m wszystkim mieli jeszcze do spłacenia kredyt konsumpcyjny w wysokości 12 tys z
> ł?
> Jeśli to nie problem, prosiłabym bardzo o odpowiedź.
> POZDRAWIAM
Nasza sytuacja byla podobna, nawet wybor domu drewnianego.
Sa banki, ktore biora pod uwage wklad wlasny (np. Kredyt Bank) i takie, ktore to
mniej interesuje (np. mBank)
Jesli calosc nieruchomosci jest warta ok. 400 tys. to w Kredyt Banku obecnie
wklad wlasny rzedu 30 procent daje znacznie lepsze warunki.
Wartosc docelowa nieruchomosci i aktualna szacuje rzeczoznawca uznany przez
bank i musi wykazac odpowiednie proporcje kosztow poniesionych i do poniesienia,
zeby otrzymac wlasciwe/pozadane warunki.
Dla nas bardziej liczyl sie wklad juz poniesiony (wartosc dzialki i dotychczas
poczynionych inwestycji), niz oszczednosci w banku. bank byl tez zainteresowany
wszelkimi fakturami zwiazanymi z inwestycja.
Moze choc troche pomoglem
Co do budownictwa drewnianego - zapraszam na forum
www.szkielet.pl/forum/
gdzie mowa o budownictwie drewnianym szkieletowym i z bala
Temat: Moje miasto, a w nim: Dulszczyzna i posesjonaci
a może ---- odwrotnie??
Gość portalu: Ania napisał(a):
> Wiesz, mysle, ze roznica miedzy Toba a Profesorem polega na tym, ze Ty znasz
> sprawy z teorii, a Profesor z praktyki.
hmmmmmmmm raczej moja ypoiedź sugeruje co innego że ja to znam i to raczej nie
z teorii zajrzyj uprzemie prosze tu
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=10096
Pozatym jeśli Profesor jest nie teoretykiem a praktykiem - to cos tym dziwnego
nieprawdaż - az sugeruje to prywate tego pana - moze mieszka w jakiejś
kamienicy??
Natomiast co dalej piszesz aż strach czytac czy to aby nie sam profesor pisze
bo podobne brednie
Poza tym ja tez nie mam > pewnosci, ze za pare lat pojawi sie jakis cwaniaczek,
ktory bedzie dochodzil > swych praw, bo okaze sie, ze 10cm gruntu pod moim
bloczkiem bylo wlasnoscia> jego praprapradziadka. Ty chyba tez nie umiesz
przewidziec przyszlosci. A zycie>> pisze bardzo dziwne scenariusze. Nie zycze
Ci, zebys zostal pozbawiony domu.
Po koleji
1/ nie zaniaczek tylko spadkobierca - jeżeli wykaze se prawa to właściciel -
troche panuj nad jeżykiem - piszesz podobne inwektywy jak pan Żak - dziwne?
2/może odwrotnie umialem przeidzieć przyszłośc i dlatego nie sprzedalem za
bezcen kamienic rodzinnych i je mam dziś!!:)
3/a dlaczego taki to o pozbaianiu domu ? skadś go znam juz pamietam z lat 40-50
tych jak właścicieli kamienic yrucano bez prdonu na bruk!!! z zakzem zbliżania
sie do nieruchomości!! ba z nakzem zamieszkania w innym powiecie!!!
Pisanie o przekrętach i uogólnianie tego na wszystkich właścicieli kamienic
jest jawnym nadużyciem, to że w Krakowie ktoś coś ma byc argumentem? pytam
czego? jak kogos okradli w Warszawie to znaczy, że mieszkają tam sami
złodzieje? pomysl choc chwilke zanim cos napiszesz!
Zabieranie głosu w tak poazje sprawie jak relacje loktor- kamienicznik wymaga
naprade głębokiej znajomości problemu i to złożonego!! Pisanie ot ak sobie
felietoników bo.. sie zna coś z praktyki?? jest żenujące to moze ewentualnie
byc "głos" w sprwie a nie próba uogólniania obrażajaca właścicieli cytuje:
"Nie grozić i wyrzucać, albo zmieniać zamki lub wyrzucać rzeczy na podwórko
tylko na tej zasadzie: to moje! Oczywiście, że Twoje Dostojny Posiadaczu, masz
więc prawo do tego, ale czy musisz być w tym prymitywny, agresywny, a nawet
chamski?"
inwektywy prymitywny a nawet chamski ? szanowny dr hab. ( bo taki jest
prawdziwy stopień naukowy pana Ż- tytułu to on nie ma!!!!)polonistyki chyba
zapomnial sie ze to są zwroty które moga go zaproadzić na ławę oskarżonych!!
Pozdrawiam
Temat: Australijczyk - Księży Młyn - Inwestycja
Australijczycy w magistracie o inwestycji (27.X)
Ted Bennet, reprezentujący australijskich inwestorów, którzy chcą przebudować
fabrykę Scheiblera na oryginalne mieszkania - gościł w czwartek u prezydenta
Jerzego Kropiwnickiego i spotkał się z dziennikarzami
- W Australii robimy podobne rzeczy: stare fabryki przerabiamy na lofty [z
angielskiego: poddasze, stryszek, galeria, górne piętro składu lub fabryki,
gołębnik - przyp. red.]. Nie chcemy zburzyć fabryki i na jej miejscu wybudować
nowych mieszkań, tylko przekształcić środek na mieszkania, a niższe obiekty
wokół fabryki na usługi: sklepy, księgarnie, cafeterie, filie banków, fitness
itd. - powiedział. - Mogę was zapewnić, że budynek Scheiblera pozostanie taki,
jak jest - obiecał Ted Bennett publicznie.
Australijczykom spodobał się Księży Młyn nie jako zabytek, ale miejsce do
mieszkania, życia, spędzania wolnego czasu. Atutami jest bliskość centrum i
wiele zieleni. Inwestorzy zza oceanu przekonują, że Księży Młyn można ożywić,
tylko budując tam mieszkania. Ich zdaniem nie ma szans, żeby wyłącznie sklepy
czy kino przyciągnęły tam ludzi. Muszą być stali mieszkańcy związani z tym
miejscem.
Co Australijczyków zachęciło do współpracy z miastem? - Życzliwość wobec
zabytkowych obiektów, która polega na tym, że władze miasta nie chcą dawać
zezwoleń na wyburzenie, tylko na przerabianie - mówili.
Mieszkania w starej fabryce mają być w przystępnej cenie: rodzina o dochodach
3,5 - 4 tys. zł miesięcznie będzie mogła sobie pozwolić na zakup loftu.
Oczywiście nie za miesięczną pensję, tylko kredyt mieszkaniowy rozłożony na 25
lat. Australijczycy już rozmawiali na ten temat z bankiem i wynegocjowali
bardzo dobre warunki. Chcą projekt zrealizować w dwa lata.
Bennett zdradził także, że inwestorzy zamierzają odkupić od Leclerca dawną halę
fabryczną Unionteksu, w której w 1987 r. gościł papież Jan Paweł II, i
podarować ją miastu. - Będziemy tam mogli stworzyć Centrum im. Jana Pawła II -
podkreśla prezydent Kropiwnicki.
Księży Młyn ma przejść w ręce dwóch inwestorów. Nati Stoliar od 15 lat zajmuje
się nieruchomościami; inwestuje w Australii, Europie i Azji. Jest związany z
firmą Fobeca Pty ltd. M. Meydan jest związany z branżą tekstylną, informatyczną
i zabawkarską. Jego firmy wchodzą w skład Meydan Group, założonej w Melbourne w
1982 roku.
Dyskusja: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=443&w=31102828&a=31102828
Temat: Jak ŚCO kupuje komputery
czytajcie a zrozumiecie
dijey napisała:
> Metodą popierania lokalnej przedsiębiorczości nie może być obchodzenie ustawy
> zamówieniach publicznych.
dlatego od wczoraj mowimy o szukaniu legalnych sposobow na forowanie lokalnych
firm
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=60&w=9149882&a=9173330
Moj pomysl zwalniania z podatku od nieruchomosci lezy POZA zasiegiem ustawy.
JAk wiec moze ja 'obchodzic'.
> Istnieje hierarchia interesów i interes społeczny ludności regionu
> świetokrzyskiego, bo dla nich jest głównie ŚCO, jest w tym przypadku
ważniejszy
> od interesów lokalnych firm informatycznych
Spadles ze schodow Misiu ? A ta ludnosc to pracuje i bierze wyplaty od firm zs
Szczecina czy od tych swietokrzyskich ? I dlaczego zawezasz do
informatycznych ? Szukamy sposobu na uczciwe (zgodne z ustawa) wygrywanie
przetargow przez wszystkie lokalne firmy.
- problematyczne są przy okazji
> korzyści podatkowe ratusza czy kogo tam.
Dlaczego problematyczne ? Przeciez to czysta matematyka.
Firmy maja wiekszy zysk, wiecej zatrudniaja, wiecej placa pracownikom,
pracownicy rzucaja sie do sklepow, itd. a wplywy podatkowe miasta rosna.
To przeciez nie sa zadne czary. Ksiegowy miejski potrafilby wyliczyc o ile
wzrosna wplywy budzetu w przypadku poprawy rentownosci firm o np. 5%.
A jesli zaplata za wzrost rentownosci o 5% mialoby byc zwolnienie z podatkow na
1% to to jest czysty biznes.
> woli nielegalne opłaty ze strefy parkowania niż wdzięczność
> kupców z Sienkiewicza
Ja tez wole.
> A poza tym, jak z powyzszego wynika zamiast pieniędzy potrzebny jest
deficytowy honor.
Na przyklad, zeby nie majac dowodow nie zarzucac urzednikom korupcji, prawda ?
Temat: I kto jeszcze zazdrości Czechom i Słowakom?
I jeszcze jedno doniesienie
Sława!
Poważny zastrzyk finansowy dla Daewoo-FSO
(IAR, MN/30.04.2004, godz. 15:42)
biznes.onet.pl/0,911849,wiadomosci.html
Poważny zastrzyk finansowy dostanie Daewoo-FSO. Urząd Ochrony Konkurencji i
Konsumentów zgodził się na przyznanie żerańskiej spółce pomocy publicznej w
kwocie ponad 52 mln zł - powiedział IAR Dariusz Łomowski z biura prasowego
Urzędu.
Za połowę tej sumy Skarb Państwa ma wykupić nowe akcje firmy, przez co zwiększy
swoją obecność w spółce, reszta będzie przeznaczona między innymi na opłacenie
zwolnień części pracowników.
Prezes Daewoo FSO Janusz Woźniak potwierdził ostatnio, że w związku z trudną
sytuacją w spółce, w najbliższym czasie odejdzie z niej 650-700 osób z obecnych
trzech tysięcy zatrudnionych.
Decyzja UOKiK pozwoliła na podniesienie, podczas dzisiejszego Walnego
Zgromadzenia Akcjonariuszy spółki, kapitału Daewoo FSO.
Dariusz Łomowski powiedział, że Urząd pozytywnie zaopiniował też pomoc
publiczną przyznaną Daewoo FSO przez prezydenta Warszawy w wysokości 10
milionów złotych tytułem zaniechania poboru podatku od nieruchomości.
Oprócz dokapitalizowania ratunkiem dla Daewoo FSO jest znalezienie nowego
inwestora. Szanse na to zwiększyły się po przedłużeniu o dwa lata praw do
produkcji dwóch modeli samochodów - Lanosa i Matiza.
Zgodnie z podpisaną ostatnio w Seulu umową auta te będzie można produkować na
Żeraniu do końca 2006 roku, a sprzedawać do czerwca 2007 roku na uzgodnionym
terytorium, między innymi, na Ukrainie.
wszystkie wiadomości »
Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie
nakarm dziecko, kliknij w pajacyka TERAZ:
www.pajacyk.pl
Ignorant
+++
Temat: Finowie zażądają zwrotu zagrabionego mienia
Finowie zażądają zwrotu zagrabionego mienia
Sława!
Finowie zażądają zwrotu zagrabionego mienia
www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20060530&id=sw12.txt
Helsinki mogą wysunąć wobec Rosji żądania zwrotu mienia zagrabionego przez
Sowietów w Karelii. Potomkowie Finów, których przesiedlono z rdzennie
fińskiej Karelii, przypominają, że zagarnięcie Karelii w wyniku wywołanej
przez Sowietów wojny w latach 1939-1940 było w świetle prawa międzynarodowego
zaborem cudzego terytorium.
Znany fiński prawnik Kari Silvennoinen zamierza zająć się przygotowaniem
uzasadnienia żądań wysiedleńców i ich potomków. Zaleca im, by odnaleźli stare
dokumenty potwierdzające posiadanie prawa własności do nieruchomości w
Karelii i rozpoczęli proces restytucji. Na stronach jednego z największych
fińskich dzienników "Helsingin Sanomat" opublikował on swój apel, który
cytują "Nowyje Izwiestija", opatrując go na wpół kpiarskim komentarzem.
Pierwszym krokiem byłoby, według Silvennoinena, skierowanie formalnego pisma
do rządu rosyjskiego, a kiedy spotka się z odmową - przekazanie sprawy do
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jako adwokat proponuje on swoje
usługi. - Pragnę zająć się tą sprawą nie dla zarobku, ale dla
sprawiedliwości - oświadczył Silvennoinen. Zdaniem organizatora akcji, jego
klienci mają wszelkie szanse na zwycięstwo. - Rosja jak zwykle powoływać się
będzie na pokój paryski z 1947 r., według którego Finlandia uznała swoje
ustępstwa terytorialne na rzecz Moskwy, ale ten układ podpisały dwa państwa.
A przecież moi klienci przedstawią swoje prywatne żądania. W latach Związku
Sowieckiego tego rodzaju własność prywatna z zasady nie była uznawana. W
dzisiejszej Rosji zmieniła się podstawa prawna i dlatego dojdzie do tego, że
państwo naruszy własne prawa, przeszkadzając prawdziwym właścicielom w
dochodzeniu swoich praw - ocenił Silvennoinen. Na apel fińskiego adwokata
odpowiedziało już kilkudziesięciu jego rodaków.
Erkki Aalto, jeden z przywódców organizacji "ProKarelia" domagającej się
zwrotu zagarniętej fińskiej prowincji, przyznaje, że obecnie większość Finów
nie występuje za zwrotem Karelii. Wymienia on dwa powody pasywności swoich
rodaków. Po pierwsze, obawiają się oni "lokatorów" w postaci półmilionowej,
napływowej rosyjskiej ludności Karelii, po drugie - ewentualnych, 10-
miliardowych wydatków niezbędnych do odbudowy zdewastowanych ziem.
WM
>> Na
Forum Słowiańskie
gg 1728585
Temat: Jak kupić mieszkanie na kredyt KROK PO KROKU?
Ciężko tak odpowiedzieć, gdy nie podajesz żadnych parametrów, ani w przybliżeniu
sumy jaką możesz na mieszkanie przeznaczyć, zdolności, miejsca zamieszkania itd.
Mogę Ci odpowiedzieć jak to było w moim przypadku. Jednocześnie zaczęłam szukać
mieszkania i poszłam zbadać swoja zdolność kredytową. Wybrałam agencję - kupuję
mieszkanie z rynku wtórnego, nie mam czasu na załatwianie formalności i
sprawdzanie mieszkania, zresztą nie znam się na tym. Wybrałam największą i
renomowaną agencję w moim mieście, polecaną przez znajomych i jestem bardzo
zadowolona z wyboru. Ale oczywiście agencji musisz też zapłacić prowizję -
róznie, przeważnie ok 2.5 do 4% wartości mieszkania. Ja nie żałuję tych
pieniędzy, mój spokoj jest więcej wart, jestem bardzo zadowolona z poziomu
usług, mam fantastyczną agentkę, ktora mi wszystko tłumaczy (poziom mojej wiedzy
w zakresie nieruchomości był zerowy), wyszukuje co się da w granicach moich
możliwości finansowych, nie próbuje mi wcisnąć wszystkiego na chama byle dostać
prowizję - odradziła mi juz parę rzeczy.
Co do zdolności kredytowej, warto się wybrać do Expandera czy Open Finance,
niech Ci powiedzą na jaki kredyt możesz liczyć, w jakiej wysokości, jaka oferta
będzie dla Ciebie najlepsza (to nic nie kosztuje). Możesz oprócz tego
samodzielnie pochodzić po bankach. W agencji, z usług której korzystam, jest
specjalny doradca kredytowy, wylicza zdolność, ma oferty z większości banków,
też umie coś doradzić, przygotowuje papiery do wniosku kredytowego (nie płaci
się za to, wliczone w usługę i prowizję dla agencji).
Żeby złożyć wniosek kredytowy, musisz wybrać mieszkanie i podpisać umowę
przedwstępną. Po rozmowie z agentką i czytaniu tego forum oraz forum mieszkanie
i notariusz zdecydowałam się na umowę notarialną, choć oczywiście nie musi tak
być. Ta umowa jest Ci potrzebna do wniosku. Oprócz tego bank będzie wymagał masy
innych papierow, zaświadczeń o dochodach od pracodawcy (ja musiałam za ostatnie
6 miesięcy), historię konta chyba, PITy, ja mam jeszcze działalność, więc
zaświadczenia z Zusu i US o niezaleganiu i milion innych rzeczy. Każdy bank
wymaga czego innego, musisz wejść na stronę dowolnego banku, przeważnie pisze co
jest potrzebne.
Co do opłat notarialnych - ja zawsze korzystalam z gotowych kalkulatorów np z tego:
www.gratka.pl/dom/kalkulatory.phtml?cena=0
Pamiętaj że od 2. marca się sporo zmienia i za wpis do KW zapłacimy dużo mniej
(chyba 200 zł tylko, ale nie pamiętam dokładnie).
Temat: Żegnaj wizjo kameralnego osiedla
Ja też zainwestowałem środki w tę inwestycję i podobnie jak Wy jestem ostro
wkurzony. Dobija mnie krótkowzroczność naszego dewelopera - bo żeby nie być
gołosłownym:
Wystarczy, żeby gazeta.pl "wpadła" kiedyś na pomysł sporządzenia jakościowego
opisu developerów nawet w oparciu o bazę danych internautów zalogowanych na
gazecie i aktywnych na forum nieruchomości - wystarczy przecież na nasze [tj.
gazetowców] skrzynki wysłać maila z prośbą o wypełnienie ankiety. Akcja byłaby
bardzo medialna [na pewno znalazłby się sponsor/partner], a akurat hm, target
takich osiedli raczej aktywnie korzysta z internetu. I ma dużą sieć kontaktów.
Do tej pory mówiąc znajomym o osiedlu wyrażałem się w superlatywach - ale teraz
pocztą pantoflową i drogą aktywności mieszkańców Agmet [4000 postów!] może
uzyskać reputację równą JW Destruction. Jak na pierwsze samodzielne posunięcie
naszego developera byłoby to cokolwiek samobójcze. Poszukajmy namiarów na osobę
od projektów specjalnych w Gazecie pl, zasypmy mailami, zróbmy laurkę.
Po wtóre - za pół roku ruszy baardzo duże przedsięwzięcie medialne poświęcone w
dużej mierze kwestiom mieszkalnictwa - może jakiś materiał zrobionoby w PL?
Poza tym wątek współmieszkania pracowników [i nie tylko] na terenie naszego
osiedla też wygląda baaardzo ciekawie - może jakieś akademie comiesięczne pod
oknami ku czci dziewięciopiętrowców? Które bloki będą lepiej strzeżone? Które
furtki zamknięte, żeby nie przeszkadzał harmider pod oknami N.N.?
A na sam koniec - mam w domu folderek w którym agmet pisze o "kameralnej 4
piętrowej zabudowie OSIEDLA". Czy nie jest to wprowadzenie nabywców w błąd?
Temat: Zebranie właścicieli
Zebranie właścicieli
INFORMACJA ORGANIZATORÓW ZEBRANIA WŁAŚCICIELI
Informujemy, że w dniu 12.06.2008 r. bezpośrednio po Walnym Zebraniu
SBM Ziemi Mazowieckiej w upadłości odbędzie się bardzo ważne
zebranie właścicieli. Celem zebrania jest powołanie do życia
dotychczas martwej wspólnoty poprzez przegłosowanie uchwały o
zastosowaniu ustawy o własności lokali. Wspólnota mieszkaniowa (WM)
jest instytucją działającą niezależnie od spółdzielni mieszkaniowej
(SM). Członkostwo w SM nie ogranicza praw członków WM, gdyż każdy z
Państwa posiada pełną nieograniczoną własność lokalu oraz prawo
dysponowania tą własnością.
Przyjęcie powyższej uchwały umożliwi nam pełne dysponowanie
częściami wspólnymi, dotychczas ograniczone administracją syndyka.
Syndyk stanie się reprezentantem SM, posiadającym takie same prawa i
obowiązki jak pozostali właściciele.
Po przyjęciu powyższej uchwały WM powoła zarząd, będący
reprezentantem wspólnoty.
Wspólnota w głosowaniu większością głosów będzie mogła podejmować
wszelkie decyzje samodzielnie, z pominięciem sędziego komisarza. Da
to ponadto możliwość swobodnego, niczym nie ograniczonego dostępu do
środków finansowych oraz kontrolowania wydatków.
Zarząd WM jest organem wybieranym i kontrolowanym przez wszystkich
współwłaścicieli. Wybierany jest na 1 roczną kadencję z możliwością
przedłużenia. Zarząd ma obowiązek przedłożyć właścicielom
sprawozdanie finansowe, a także rozliczyć się z wszelkich swoich
działań. Wszystkie decyzje przekraczające zwykły zarząd są
podejmowane w głosowaniu ogółu właścicieli.
Obecnie współwłaściciela nieruchomości nie mają żadnego wglądu w
dokumentację finansową ani nie maja wpływu na podejmowanie
jakichkolwiek decyzji dotyczących części wspólnej. Pełna władza
pozostaje w rękach syndyka i sędziego komisarza.
Uczestnictwo w zebraniu właścicieli leży w naszym wspólnym interesie.
Pytania i propozycje dotyczące zebrania prosimy kierować na:
Forum „Kondratowicza 18” na portalu www.gazeta.pl .
albo na nasze nowe forum pod adresem:
forum.kondratowicza18.pl
Osoby preferujące formę papierową mogą składać pytania w sklepie
spożywczym w budynku Kondratowicza 18 „Do organizatorów zebrania
właścicieli” w treści określając także sposób przekazania odpowiedzi.
Temat: Wielki Olsztyn !
Wielki Olsztyn !
Zaproszenie na Arabsko-Polskie Forum Gospodarcze w Olsztynie 30 sierpnia
Arabia.pl/Sejmik Warmii i Mazur, 2004-08-18 19:26:14
30 sierpnia odbędzie się pod patronatem medialnym „Arabia. pl” „Arabsko-
Polskie Forum Gospodarcze” w pięknej, zielonej, ekologiczno-rekreacyjnej
krainie Polski - Warmii i Mazurach.
Główny organizator - Sejmik Samorządu Gospodarczego Warmii i Mazur - zaprasza
przedsiębiorców arabskich i polskich do udziału w spotkaniu w celu kojarzenia
branż:
- import-eksport drewna,
- przetwórstwo mleczarskie (mleko w proszku),
- inwestycje w zaplecze turystyczne,
- rybołówstwo i zielarstwo, budowa łodzi,
- tworzenie sieci turystycznych,
- przemysł mięsny (wołowina),
- szkło artystyczne i kryształy,
- przetwórstwo zbożowe, miody,
- obrót nieruchomościami rekreacyjnymi
Przyjazd do Polski na koszt własny.
Organizator zapewnia bezpłatnie logistykę pobytu tj. udział w spotkaniach z
przedstawicielami z Polski, tłumaczenia, pakiet ofert w j. angielskim, pakiet
ogólnych informacji prawnych o handlu i obrocie nieruchomościami między
Polską a krajami spoza UE.
Przejazdy do przedsiębiorców oferujących współpracę (na indywidualne
zgłoszenie).
Transport zbiorowy z Warszawy na Mazury (po wcześniejszym uzgodnieniu).
Organizator oferuje znalezienie zakwaterowania po niższych, promocyjnych
cenach.
Zgłoszenia polskich i arabskich przedsiębiorców przyjmujemy e-mailem na adres
e-mailowy
Redakcji lub tel/fax: +48 226291927
www.arabia.pl/article.php?id=12058
gratulacje
Temat: ZAKŁADAMY TĄ WSPÓNOTĘ KONDRATOWICZA 18 CZY NIE ?
Dla tych ktorzy zajrzą tu na forum i dla tych którzy nie wgłebiali
sie w Ustawa o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 r,
Polecam
www.zarzadca.pl/index.phpoption=com_content&task=view&id=12&Itemid=29
A m.in.
Art. 1
1. Ustawa określa sposób ustanawiania odrębnej własności
samodzielnych lokali mieszkalnych, lokali o innym przeznaczeniu,
prawa i obowiązki właścicieli tych lokali oraz zarząd nieruchomością
wspólną.
2. W zakresie nieuregulowanym ustawą do własności lokali stosuje się
przepisy Kodeksu cywilnego.
Art. 26
1. Jeżeli zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie
wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej
gospodarki, każdy właściciel może żądać ustanowienia zarządcy
przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz
należne mu wynagrodzenie. Sąd odwoła zarządcę, gdy ustaną przyczyny
jego powołania.
2. Jeżeli w terminie dwóch lat od dnia wyodrębnienia własności
pierwszego lokalu w nieruchomości, w której liczba lokali
wyodrębnionych oraz niewyodrębnionych jest większa niż siedem,
właściciele lokali nie dokonają wyboru zarządu ani nie powierzą
zarządu nieruchomością wspólną w umowie zawartej w formie aktu
notarialnego, to ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd może
żądać także dotychczasowy zarządca nieruchomości, który sprawował
zarząd nieruchomością w dniu, w którym wyodrębniono własność
pierwszego lokalu, i kontynuował zarząd tą nieruchomością przez
okres co najmniej dwóch lat.
Chcialbym zwrocic uwage na niesymetrycznosc obowiazku informowania
mieszkańców przez Zarząd lub wybranego zarządcę,wybranych przez
wspólnotę , czyli przez nas a obowiązkami wobec mieszkańców,
znacznie mniejszymi przez zarządcę przymusowego.
Mamy na tej stronie wzory Uchwał i Regulaminów, mam andzieję, że
więcej osób zajrzy i coś ustalimy.
Jak na arzie moim zdaniem potrzebne śa nam podstawowe
Uchwały o powołaniu Zarządu i zmianie administratora.
www.zarzadca.pl/component/option,com_frontpage/Itemid,45/
Pozdrawiam
P.S.Mam nadzieję, że więcej głosów pojawi się w tym tygodniu na
forum i będzie można ustalić coś konstruktywnego, spotkać i
sformułować wniosek o zwołanie spotkania mieszkańców.
Temat: SBM Merkury/Opaczewska; czy warto?
Gość portalu: Orten napisał(a):
> Ja rowniez mam juz to za soba, i musze przyznać że w chwili podpisywania
umowy
> spotkało mnie niemałe zaskoczenie, gdy dostałem do podpisania oprócz umowy i
> załącznika, rownież takie fajne krótkie oświadczenie ze "wyrażam zgode na
> zabezpiecznie w formie hipoteki na nieruchomości Opaczewska/Boh.Września
> kredytu w kwocie 3.786.112 zł, zaciągniętego przez spółdzielnię na
> refinansowanie kosztów zakupu w/w nieruchomości gruntowej".
Niestety, zobaczyłem to oświadczenie co prawda 3 dni przed podpisaniem umowy,
ale nie rozumiem, dlaczego nie znalazło się to umowie przesłanej mi wcześniej
pocztą.
> się czegoś takiego. Podobno bedzie jakieś drugie pisemko z banku PKO w ktorym
> Merkury zaciagnal kredyt pod hipoteke, ze po wlaconej wartosci 100%
mieszkanie
> kazdego z nas autoamtycznie zostanie wylaczone z obciazenia hipoteki. CO WY
na
> to ? Z tego co udalo mi sie ustalic to musze miec takie pismo, bo bank w
ktorym
> chce wziasc krety wypnie sie na mnie, nie bedzie drugi w kolejce po kase -
> jakby co.
O ile pamiętam hipoteka nie jest jedyną formą zabezpieczenia Twojego kredytu
przez bank, choć pożądaną bo najtańszą. IMHO dla banku nie ma znaczenia, czy
Twoje mieszkanie powstanie, wystarczy, abyś spłacił kredyt. Dopóki nie masz
wpisu w księdze wieczystej, doliczą Ci ok. 1% rocznie za ubezpieczenie
należności wobec banku.
Poza tym wydaje mi się, że bank udzielając kredytu Tobie nie może skorzystać z
zabezpieczenia na nieruchomości należącej do spółdzielni. W przypadku
developera możesz wpisać swoje roszczenia do ksiegi wieczystej (Bebiak pisała
na tym forum o szczegółach takiego zapisu). Nie wiem, czy ze spółdzielnią jest
to możliwe.
> Jesli chodzi o wyłonienie grupy, to bedzie swietna okazja na najblizszym
> zebraniu spoldzielni /17.05/, aby sie zorganizowac.
> Dobrze byloby rownież poinformowac wszystkich ze jest taka grupa dyskusyjna
jak
> nasza, może kazdy cos dorzuci od siebie.
Proponuje założyć osobne forum prywatne. Kilka tys. postów na pojedynczym wątku
na www.gazeta.pl (zdarzają się takie) jest ciężkie do przeglądania. Zwłaszcza,
że masa jest tam spamu i chamstwa (np. wątek sąsiadów z inwestycji Merkurego
przy Wańkowicza). Jeśli ktoś ma pomysł albo techniczną możliwość postawienia
takiego forum, dajcie znać. Ja przyjrzę się prywatnym forom na gazecie.
> W temacie budynku, myśle ze musimy ich cisnac,
> rzucam temat drewnianych oknien / tyak jak jest na tapecie reklamujacej te
> inwestycje/ i drzwi do mieszkań /tylko nie biale/,
Tu się zgadzam, choć nie będę chciał zwiększania kosztu.
Pozdrawiam,
Pit
Temat: Czy agent nieruchomości załatwia wszystko?
Gość portalu: Ula napisał(a):
> Sluchajcie, Agenci:
>
> nie tlumaczcie nam tutaj, ze ciezko pracujecie a malo zarabiacie, dzieci za
> wami tesknia i macie ogolnie przechlapane zycie. Nas to w zasadzie nic nie
> obchodzi. Rownie dobrze mozemy sie teraz zaczac zastanawiac czy nie
powinnismy
> kupic sobie obrazu olejnego z jeleniem na rykowisku, bo chociaz nam sie nie
> podoba i nie jest nam do niczego potrzebny a w dodatku jest drogi,to malarz
> ciezko sie nad nim napracowal i przez to zaniedbuje kontakty z rodzina. To
nie
> jest w ogole ten temat! Mowa jest tu o konkretnej sytuacji -o tym, czy oplaca
> sie wydac kase na posrednictwo agencji i jaka to jest kwota. Trzeba tez
> uswiadomic sobie, ile doplaca kupujacy (prowizja pobierana od sprzedajacego
> zawarta jest w cenie mieszkania wiec kupujacy oprocz swojej prowizji placi
tez
> prowizje sprzedajacego). No wiec kasa ta jest duza i zaluje, ze tak malo jest
> ofert bezposrednich, bo mozna by sobie zaoszczedzic zamiast nabijac kabze
> agencjom.
Dziwi mnie,że osoba taka jak Pani czyli nie posiadająca żadnej wiedzy na temat
naszej pracy i wynikających z niej obowiązkach bierze udzuiał w tej dyskusji i
to tak często. We wcześniejszych wypowiedziach wiele razy mówisz, że za nic nie
odpowiadamy, zapoznaj się lepiej z ustawą o gospodarce nieruchomościami z 1997
roku. a znajdziesz tam taki zapis "Pośrednik w obrocie nieruchomościami podlega
obowiązkowemu ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej za szkody, które mogą
wyniknąć w związku z wykonywaniem czynności pośrednictwa, o których mowa w art.
180 ust. 1. Jeżeli pośrednik wykonuje czynności pośrednictwa przy pomocy innych
osób, działających pod jego nadzorem podlega ubezpieczeniu również od
odpowiedzialności tych osób “. Już raz napisała ci o tym inna osoba ale szybko
zmieniłaś temat. Czyżby brak argumentów? Na przyszłość radzę lepiej przygotować
się do tematu.I jeszcze jedno -nikt tu sie przed tobą nie tłumaczy, nie
pochlebiaj sobie! Pozdrawiam. Aha i jeszcze jedno jeśli ktoś na tym forum ma
jakieś naprawde konkretne pytania, zarzuty, wątpliwości chętnie na nie
odpowiem na tm forum lub eewa14@wp.pl
Temat: Uwaga! Gmina we Wspólnotach Mieszkaniowych!
Bez paniki - skontaktuj się z nami
Bezpłatne porady dla wspólnot i spółdzielni - przez cały tydzień
Stowarzyszenie "Wspólnota Mieszkaniowa" uruchomiło w Warszawie nowy punkt
konsultacyjny dla właścicieli lokali, spółdzielców i zarządców
nieruchomości. Tym razem korzystamy z gościnności Agencji "Zamek" - ul.
Wspólna 35 lok.5 (III piętro, winda). Punkt działa we wtorki, środy i piątki
w godz. 15.00 - 17.00.
Bez zmian funkcjonują dotychczasowe punkty konsultacyjne, prowadzone pod
patronatem Zarządu m.st. Warszawy:
ul. Nowowiejska 28 poniedziałki i czwartki, godz. 17.00 - 19.00
ul. Nałkowskiej 11 (Bielany) środy, godz. 18.00 - 20.00
oraz punkt konsultacyjny miesięcznika "Mieszkanie i Wspólnota"
w biurze poselskim p. posła MARIUSZA KAMIŃSKIEGO:
ul. Nowy Świat 41a (wejście od ul. Tuwima) czwartki, godz. 14.00 - 16.00
W czwartki działa także nasz telefon informacyjny: 22 831 75 88
WYŁĄCZNIE W GODZINACH 12.00 - 14.00 !!!
Witold Kalinowski
wiceprezes Stowarzyszenia "WM"
mail: witoldkalinowski@wp.pl
stały kontakt tel.: 0501 514 786
Także na tym forum. Ścieżka: Eksperci/Wspólnoty mieszkaniowe.
dr Witold Kalinowski - dziennikarz, tłumacz, doradca parlamentarny ws.
samorządu terytorialnego, gospodarki mieszkaniowej i uwłaszczenia. Założyciel
(1995), wiceprezes i konsultant Stowarzyszenia „Wspólnota Mieszkaniowa”. Autor
wielu publikacji książkowych i prasowych zawierających porady prawne i
organizacyjne dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych.
Kontakt: miesięcznik „Mieszkanie i Wspólnota” miwspolnota.republika.pl
tel. 0501 514 786, fax 022 834 48 11 mail: witoldkalinowski@wp.pl
Temat: Ostatni sondaż w sprawie prezydenta Sopotu
Sopot zasługuje na lepszego prezydenta.
Jacek Karnowski psuje wizerunek miasta oraz zarządza nim znacznie gorzej niż
można zarządzać tak atrakcyjnym miastem. Oczywiście prezydent podejmował różne
działania i inwestycje, ale każdy prezydent dokonałby mnóstwo inwestycji w tak
bogatym mieście jak Sopot. Natomiast Prezydenta i zarząd miasta powinno się
oceniać biorąc pod uwagę to co miał do dyspozycji (budżet, prestiż miasta i
inne aktywa oraz czas).
Gdyby sprzedano grunty pod centrum Haffnera w otwartym przetargu z określeniem
w planie zagospodarowania przestrzennego ważnych dla miasta funkcji (np.
zbudowanie tunelu), Sopot miałby w budżecie o kilkadziesiąt milionów złotych
więcej! Przez wiele lat mieszkańcy Sopotu mogliby płacić niższą stawkę podatku
od nieruchomości.
Skandalem jest budowa hali sportowej – statystyczna 4-osobowa rodzina dołożyła
do budowy hali aż 18-tys. zł! Hala miała kosztować 100 mln złotych, a obecnie
przewiduje się jej koszt wraz z infrastrukturą na ok. 600 mln zł. Już tylko za
to należy Karnowskiego odesłać na zieloną trawkę. Jest oczywiście znacznie
więcej błędów i podejrzanych działań (jak choćby sprawy molo, Villa Baltica,
Sanatorium Leśnik itp.). Jacka Karnowskiego i ekipy go popierającej, która
również powinna odpowiedzieć za swoje czyny.
Zatem 17 maja 2009 wybierzmy Sopot – głosujmy na TAK – za odwołaniem Jacka
Karnowskiego! Poinformujcie znajomych z Sopotu!
W załączniku pod umieszczonym poniżej linkiem grafika czytelnie
przedstawiająca uproszczony schemat kontaktów i powiązań w Sopocie – tych
powiązań nie można określić w całości jako złamania prawa, ale czy służą one
mieszkańcom Sopotu?
forum-sopot.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=37718
Filip Stankiewicz
Temat: Oto dlaczego należy odwołać J.Karnowskiego
Oto dlaczego należy odwołać J.Karnowskiego
Sopot zasługuje na lepszego prezydenta. Jacek Karnowski psuje wizerunek miasta
oraz zarządza nim znacznie gorzej niż można zarządzać tak atrakcyjnym miastem.
Oczywiście prezydent podejmował różne działania i inwestycje, ale każdy
prezydent dokonałby mnóstwo inwestycji w tak bogatym mieście jak Sopot.
Natomiast Prezydenta i zarząd miasta powinno się oceniać biorąc pod uwagę to
co miał do dyspozycji (budżet, prestiż miasta i inne aktywa oraz czas).
Gdyby sprzedano grunty pod centrum Haffnera w otwartym przetargu z określeniem
w planie zagospodarowania przestrzennego ważnych dla miasta funkcji (np.
zbudowanie tunelu), Sopot miałby w budżecie o kilkadziesiąt milionów złotych
więcej! Przez wiele lat mieszkańcy Sopotu mogliby płacić niższą stawkę podatku
od nieruchomości.
Skandalem jest budowa hali sportowej – statystyczna 4-osobowa rodzina dołożyła
do budowy hali aż 18-tys. zł! Hala miała kosztować 100 mln złotych, a obecnie
przewiduje się jej koszt wraz z infrastrukturą na ok. 600 mln zł. Już tylko za
to należy Karnowskiego odesłać na zieloną trawkę. Jest oczywiście znacznie
więcej błędów i podejrzanych działań (jak choćby sprawy molo, Villa Baltica,
Sanatorium Leśnik itp.). Jacka Karnowskiego i ekipy go popierającej, która
również powinna odpowiedzieć za swoje czyny.
Zatem 17 maja 2009 wybierzmy Sopot – głosujmy na TAK – za odwołaniem Jacka
Karnowskiego! Poinformujcie znajomych z Sopotu!
W załączniku pod umieszczonym poniżej linkiem grafika czytelnie
przedstawiająca uproszczony schemat kontaktów i powiązań w Sopocie – tych
powiązań nie można określić w całości jako złamania prawa, ale czy służą one
mieszkańcom Sopotu?
forum-sopot.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=37718
Filip Stankiewicz
Temat: ZARZAD WSPOLNOTY ODKRYTA 55 CD
Kahol,
Odpowiedzi wyślę dzisiaj mailem. Niestety nieliczni wchodzą na to
forum, więc pewnie bedzie ciężko...
Pozdrawiam,
M.
kahol napisał:
> Informuję, że odbyłem po konsultacje z Zarządcami Nieruchomości ws
zmiany
> obecnego Zarządcy, o szczegółach poinformuję pisemnie w tym
tygodniu. Wiem że
> zmiany są konieczne ale aby się upewnić chciałbym aby każdy z
obecnych
> mieszkańców określił krótko odpowiadając na pytania (np. 1-tak- +
ew. krótki
> opis):
>
> 1. Czy chcesz zrezygnować ze współpracy z z obecnym zarządcą,
która sprawuje
> dozór nad naszą wspólnotą?
>
> 2. czy chcesz aby funkcję zarządu sprawował wybrany spośród
mieszkańców
> Zarząd, co w przyszłości ułatwi, usprawni i przyniesie
oszczędności w
> wysokości ok 30 - 50 % rocznych kosztów administrowania)
>
> 3. czy podejmiesz się funkcji członka zarządu, społecznie bądź za
tzw.
> symbolicznym wynagrodzeniem?
>
> 4. czy weźmiesz udział w dorocznym zebraniu jakie odbędzie się w
lutym/marcu i
> jaki dzień godzina jest optymalnym abyś w nim osobiście
uczestniczył/a?
>
> 5. czy uważasz że powołanie zarządu jest niepotrzebna?
>
> Odpowiedzi na te pytania pozwolą mi wstępnie określić sens
dalszego działania
> aby powołać Zarząd WM,
>
> polecam lekturę nt zmiany zarządcy
> www.money.pl/archiwum/poradniki/artykul/nietrudno;odwolac;zlego;zarzadce,9,0,277769.html
> e-mail kahol@gazeta.pl
Temat: pytanie do centrum - ważne!
Witam
Rzeczywiście ostatnio na forum bywam rzadziej i nie zawsze starcza mi czasu na
przygotowanie odpowiedzi.
W praktyce wiele zależy od przyjętych w danym powiecie zasad – spotykałem się z
bardzo różnymi interpretacjami i rozszerzeniami tych przepisów. Na pewno w
części powiatów dofinansowanie na likwidacje barier otrzymują osoby niewidome,
nie wiem jak z epi. To co mogę zaproponować to by wystąpili Państwo w tej
sprawie z opisem sytuacji i prośbą o interpretacje przepisów do Biura
Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych (PCPR same często korzystają z
jego wykładni)
www.mps.gov.pl/index.php?gid=29
Poniżej przedstawiam przepisy w tej sprawie:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ z dnia 25 czerwca 2002 r. w
sprawie określenia rodzajów zadań powiatu, które mogą być finansowane ze
środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
§ 2. Ze środków Funduszu mogą być finansowane w części lub całości następujące
rodzaje zadań:
4) (4) likwidacja barier architektonicznych, w komunikowaniu się i
technicznych, w związku z indywidualnymi potrzebami osób niepełnosprawnych,
§ 6. (9) O dofinansowanie ze środków Funduszu zadań, jeżeli ich realizacja
umożliwi lub w znacznym stopniu ułatwi osobie niepełnosprawnej wykonywanie
podstawowych, codziennych czynności lub kontaktów z otoczeniem, mogą ubiegać
się:
1) na likwidację barier architektonicznych - osoby
niepełnosprawne, które mają trudności w poruszaniu się, jeżeli są właścicielami
nieruchomości lub użytkownikami wieczystymi nieruchomości albo posiadają zgodę
właściciela lokalu lub budynku mieszkalnego, w którym stale zamieszkują,
2) na likwidację barier w komunikowaniu się i technicznych - osoby
niepełnosprawne, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami wynikającymi z
niepełnosprawności.
ps. zresztą przyznam, że na tym forum jest kilka osób dysponujących dużą wiedza
w zakresie uprawnień osób niepełnosprawnych. Pozdrawiam
ps2. namiar na Centrum: centrum@niepelnosprawni.info
Temat: SKODA 110R
Piękny i już dość rzadki samochód. Rozglądałem się, ale nie zdobyłem.
Na pocieszenie mam 20-letnią Garde z silnikiem ze 130.
Doradzam poszukanie egzemplarza z karoserią w jak najlepszym stanie, z
kompletną biżuterią i niezniszczonym, nie wyszabrowanym wnętrzem.
Silnik i elementy mechaniczne mogą być do naprawy.
"Erko" miała dużo sztywniejszą karoserię niż sedany. Ale jej blachy też są dość
cienkie. Dlatego mocno posunięta korozja elementów nośnych rokuje fatalnie -
może się zdarzyć, że próba wciągnięcia takiej "nieruchomości" na lawetę skończy
się jej złamaniem wpół. A jeśli do tego nie dojdzie, zostawisz majątek u
blacharza, który może odrestaurować karoserię starannie, ale nie musi.
Części mechaniczne są jeszcze dostępne i niedrogie, ale... w Czechach. Duże
problemy są z szybami i detalami wyposażenia wnętrza (deska rozdzielcza była
inna niż w sedanach).
To, że do Erko pasują prawie wszystkie części z sedanów, to mit. Na pozór mają
te same podzespoły, ale z drobnymi różnicami, które niekiedy decydują, że nie
są współzamienne.
Sedan 100/110 ma te same przednie błotniki, pas przedni i halogeny (110 LS),
ozdobną kratkę komory silnika, układ napędowy (110 LS), zbiornik paliwa, koła
(14"), nieliczne elementy wyposażenia wnętrza. Erko ma inne szyby, tylne
błotniki, drzwi, dach, fotele, zmodernizowany układ hamulcowy, niektóre części
zawieszenia, itp.
W zasadzie nie da się odrestaurować tego samochodu nie mając paszportu i planu
czeskich kiermaszów części zamiennych do motoryzacyjnych staroci, albo chociaż
dobrego kumpla który zna się na rzeczy, często jeździ do Czech, ma kombi i nie
zdziera za transport.
Chyba, że chcesz dać zarobić kokosy pośrednikom...
Na tym forum pojawia się przynajmniej jeden posiadacz 110R i wielu Rapidowców.
www.autocentrum.pl/?FF=74&type=28
Temat: wybory samorządowe
Gość portalu: Kacper napisał(a):
> Dla mnie pierwszym kryterium wyboru będzie to, czy ktos był radnym - to
mojego
> głosu NIE dostanie na pewno. Drugie kryterium to kazdy kandydat, ale NIE ten
z
> pierwszego miejsca, bo ten ma namaszczenie swojej partii przede wszystkim za
> swoją wiernośc wobec kolegów partyjnych, a nie za zasługi dla lokalnej
> społeczności. Trzecie kryterium - musze z takim delikwentem przynajmniej
> porozmawiac bezpośrednio przez 3 minuty, choćby nawet na ulicy. Jeśli będzie
> stosowął na mnie swoje sztuczki wywierania wpływu, to takiemy tez podziękuję.
>
> Kacper
Spełniam dwa pierwsze kryteria, a co do trzeciego, to oferuję nie 3 minuty,
ale 3 razy po 120 minut tygodniowo:
Bezpłatne porady dla wspólnot i spółdzielni - przez cały tydzień
Stowarzyszenie "Wspólnota Mieszkaniowa" uruchomiło w Warszawie nowy punkt
konsultacyjny dla właścicieli lokali, spółdzielców i zarządców
nieruchomości. Tym razem korzystamy z gościnności Agencji "Zamek" - ul.
Wspólna 35 lok.5 (III piętro, winda). Punkt działa we wtorki, środy i piątki
w godz. 15.00 - 17.00.
Bez zmian funkcjonują dotychczasowe punkty konsultacyjne, prowadzone pod
patronatem Zarządu m.st. Warszawy:
ul. Nowowiejska 28 poniedziałki i czwartki, godz. 17.00 - 19.00
ul. Nałkowskiej 11 (Bielany) środy, godz. 18.00 - 20.00
oraz punkt konsultacyjny miesięcznika "Mieszkanie i Wspólnota"
w biurze poselskim p. posła MARIUSZA KAMIŃSKIEGO:
ul. Nowy Świat 41a (wejście od ul. Tuwima) czwartki, godz. 14.00 - 16.00
W czwartki działa także nasz telefon informacyjny: 22 831 75 88
WYŁĄCZNIE W GODZINACH 12.00 - 14.00 !!!
Witold Kalinowski
wiceprezes Stowarzyszenia "WM"
mail: witoldkalinowski@wp.pl
stały kontakt tel.: 0501 514 786
albo na internetowym forum Gazety Wyborczej
ścieżka: Eksperci / Wspólnoty mieszkaniowe
Kandyduję do Rady Warszawy z listy Julii Pitery: Śródmieście, poz. 2.
Witold Kalinowski.
Temat: Do Bebiaczka - Pilnie !!!!! bo jestem kropce :((
No i kupiłem... :)
Hejka Beatko,
Po wielu trudach i cierpieniach odwiedzilem wczoraj Bank w ktorym spędziłem
prawie 2 godziny, podpisujac 2 983 645 najróżniejszych dokumentów :) Do tego
wszystkiego jestem trochę podziębiony i mój zly humor w dobitny sposób odbijał
się na Bogu ducha winnym dyrektorze Banku. ale w końcu podpisałem wszystko co
miałem i wyszedłem z teczką pełną różnistych dokumentów.
A dziś o 10-tej pojawiłem się u notariusza (wcześniej byłem w Księgach, ale
była duża kolejka, a ja zmęczony i chory więc nie chciało mi się już czekać :))
U notariusza wszystko odbyło się sprawnie. Po moim pytaniu odnośnie ryzyka
związanego z dużą księgą uzyskałem odpowiedź, że owszem pewne ryzyko istnieje,
natomiast ponieważ mam wyodrębnione nieobciążone mieszkanie (za zgodą
wierzyciela) to pomimo obciążenia na gruncie wierzyciel teoretycznie mógłby
dochodzić swoich pieniędzy natomiast nie ma jakiejkolwiek możliwości
praktycznej egzekucji tego długu. Nie może wystawić na licytację nieruchomości
wspólnej bo znajdują się w niej mieszkania, które są NIEOBCIĄŻONE i do których
mamy pełne prawo. A mieszkańcy, ponieważ to nie oni zaciągali zobowiązanie, nie
podlegaja egzekucji - pozostaje jedynie hipoteka, która jest nieegzekwowalna.
Wydaje mi się to rozsądnym tłumaczeniem, nie sądzisz ??
Zaskoczyły mnie nieco niższe koszta notarialne, dzięki znajomościom
sprzedającego. Wg wyliczeń wychodziło nieco ponad 7 tys. natomiast zapłacilem
około 6300 co mnie bardzo ucieszyło :)
Po tym wszystkim doniosłem część dokumentów do Banku. Teraz czekam na cesję z
polisy na życie i na cesję z tytułu ubezpieczenia mieszkania. Jak to doniosę to
wtedy Bank uruchomi kredyt i mój sprzsedawca dostanie kasę a ja stanę się
formalnym dłużnikiem.
Natomiast właścicielem mieszkania jestem od dzisiaj. Mam już klucze, kody do
alarmu i takie tam pierdoły. Po pracy jadę sobie połazić po pustym mieszkaniu :)
Teraz trzeba co nieco tam urządzić bo pusto, tylko kicha bo jestem na totalnym
minusie, więc przez pierwsze miesiące będę spał na ziemi :)) Ale co tam, jakoś
dam radę.
Jakby co przesyłam swojego maila - mitut@wp.pl (nr GG podałem jakoś wcześniej)
na wypadek gdybyś coś potrzebowała, a ja może byłbym w stanie Tobie pomóc, bo
ja z kolei na to Forum pewnie za często nie będę zaglądał ;))
Pozdrawiam jeszcze raz cieplutko
Maciek
Temat: DROGIE ŻYCIE WE WROCŁAWIU - co można zmienic ???
DROGIE ŻYCIE WE WROCŁAWIU - co można zmienic ???
Czytam i czytam różne tematy na forum lecz mało kto myśli naprawde sensownie
co można byloby zmienić w naszym mieście by rzeczywiście żyło sie w nim
naprawde dobrze .
W dzisiejszych czasach , gdy ciagle narzekamy na brak pieniędzy ważną sprawa
jest pomoc ze strony władz panstwowych ale przede wszystkim lokalnych . to
własnie lokalna władza moze nam bezpośrednio pomagać , gdyz zna problemy
dotyczace danej grupy mieszkanców najlepiej .
niedawno w wiadomościach lokalnych mowiono o zmniejszającej sie liczbie
mieszkańców wrocławia ... czy i dlaczego sie tak dzieje ?
ja od niedawna tez mam zamiar wymeldowac sie poza wrocław . powodem ogolnie
rzecz biorac sa koszty ...
otorz mam samochod - w miescie place wieksze ubezpieczenie niz poza ,
mieszkanie i czynsz ( lub oplata za grunt ) - jest tez wyzsza w miescie niz
juz 10 km od granicy ,
pracuje akurat na psim polu a mieszkam kolo placu strzegomskiego - pokonanie
tej odleglosci zajmuje mi w jedna strone prawie 40 min - jadac od psiego pola
na olesnice ( mimo trwajacych remontow obecnie) dojezdzam pod olesnice
no i grunt pod dom czy zakup mieszkania poza wrocławiem tez jest tansze i to
znacznie ( 1m2 we wrocławiu okolo 2500-3000 a np w olesnicy mozna znalezc juz
kolo 2000 za 1m2 )
to podstawowe wygody i oszczednosci jakie moze przyniesc wyprowadzenie sie
poza miasto - jednak sa i utrudnienia
po pierwsze bez auta w chwili obecnej trudno dostac sie np z jakiej wioski
pod wroclawie do centrum no a jesli to jest to drozsze niz jazda po miescie
wazne jest tez zaplecze danej wioski miasteczka pod wroclawiem : szkola
przychodnia itp
A oto kilka moich wskazówek ja zatrzymac mieszkancow :
1 oddac w koncu tereny pod zabudowe na terenach miasta - zmniejszyc ceny tych
gruntów tak by byly porownywalne z cenami poza miastem
2 dbac o mieszkancow wprowadzajac rozne znizki dla osob zameldowanych w
miescie ( np zoo , ogrod botaniczny , muzea , kina , teatry itp)
3 wprowadzic ulgii mieszkaniowe za oplaty gruntow i nieruchomosci
4 sukcesywnie rozwijac system komunikacji miejskiej i wreszcie stworzyc
system logicznych scieżek rowerowych ( to co robi gmina naprawde jest ...bez
komentarza - powiem tylko ze za te pieniadze sam bym zrobil z 5 razy tyle
ścieżek - moze nie bylby tak prestizowe ale za to logiczne polaczone i
oznakowane )
5 no i natutralnie drogi i mosty - wiecej logiki w sysytemie trnasportu i
remontow !!!
to oczywiscie tylko niektore moje pomysly ...czekam na wasze opinie i
pomysly !!! goraco pozdrawiam !
Temat: Państwo Polskie nic kosciołowi nie płaci!
Gość portalu: Oszołom @ z RM napisał(a):
> Gość portalu: babariba napisał(a):
>
> > Gość portalu: Oszołom @ z RM napisał(a):
> >
> > > Gość portalu: Ed napisał(a):
> > >
> > (...)z tego co państwo zagrabiło kościołowi zorganizowano fundusz i z tego
> > funduszu płyną dohody duchowieństwa...skoro nie chcieli oddać niech w tak
> > im razie płacą w ratach te odszkodowania...to co wy nazywacie udotacjami
> > my nazywamy odszkodowaniami!!! gdyby państwo nie zabierało ziem kosciołowi
> > to nie miałoby tego problemu fdzie..jak widać chytry traci dwa razy
> > ***********************************************
> > w ciągu ostatnich 13 lat państwo oddało pijawce kościołowi DWA PRAWIE RAZY
> > WIĘCEJ nieruchomości, niż tenże kiedykolwiek posiadał.
> >
> > A ja, podatnik dalej, jak głupi płacę za emerytury czarnosukienkowej
> > zarazy.
> >
> > Bo chociaż fundusz kościelny miał płacić za ubezpiecznia społeczne tych z
> > guziczkami z dochodów uzyskanych z przejętrych ieruchomości, to od dawna
> > już dochody te były znacznie niższe, niż zobowiązania ubezpieczeniowe.
> > A poza tym, fundusz kościelny oprócz prostego finansowania ubezpieczenia
> > klechów, finansuje REMONTY substancjio kościelnej uznanej za zabytkową.
> > O tym aspekcie sprawy w tym wątku jeszcze nie było...
>
> -oczywiście na to dowodów już nie masz ale gadasz trzy po tzry bo to jest
> nośne na tym forum i uzyskujesz w ten sposób tani poklask i uznanie wśród
> podobnych do ciebie forumowiczów
Ed. Wystarczy sięgnąć do budżetu na wydatki dotyczące konserwacji zabytków. Co
najmniej 90% kwot wydatkowanych na ten cel przeznaczane jest na remonty i
rozbudowę kościołów. A więc kwoty wydatkowane z budżetu są do ustalenia.
Temat: Führerowie ziomkostw
Sława!
Jest rzecza oczywista iz tzw wyproszonym nie chodzi o żadne prawa moralne ani
humanitarne, ale o niemiecki odwet i niemieckie wpływy na wschodzie, o
niemiecki expansjonizm, o przekreslenie skutkow IIWS.
Bo gdyby owi ludzi posiadali jakąkolwiek wrazliwośc moralna i wartości etyczne
to oczywiscie zamilczeliby o swoich przesadzonych najczęsciej nawet
zmyslonych "krzywdach"...
Myśle, że z problemem niemieckich odwetowców będziemy mieli nadal problemy, bo
jak pamietamy obecny prezydent RFN również jest "wypedzonym" spokojnym
kolonistą z Zamojszczyzny(sic!).
Pamiętajmy iż Niemcy sami siebie wypędzali!
tak było w przypadku ludności niemieckiej z Lotwy, których przeniesiono do
Poznańskiego, sami tez wypedzili np ludność Wrocławia i wielu innych
miejscowości Ziem Odzyskanych.
A w kwestii odszkodowań to pamiętajmy iz miażdząca przewaga jest po naszej
stronie!
BYc może nawet możemy żądać odszkodowań od Niemiec nie wypłacając im za żadne
mienie, bo przecież było mienie bardzo zniszczone, Niemcy wywieżli prawie
wszystko, co miało jakąkolwiek wartośc i dawało sie do wywiezienia z Ziem
Odzyskanych.
Niemcy złupili wiele miast polskich!
Niemcy wreszccie są odpowiedzialni za ogromne zniszczenia w Polsce: ok 30%
majatku narodowego, wiec sama wartośc strat materialnych zaszcowana jest w
granicach 500-1000mld $, doliczmy do tego chocby "ustawowe" 3% rocznie, a
wyjdzie więcej niż caly majatek RFN....
Doliczmy do tego po 100 tys Eu odszkodawań za każdego zabitego, a zbierze się
dalsze 600mld $
A czy wiecie ile wynoszą odsetki na poiomie 3% za 60 lat?
No to policzmy: 1.03*60 = 5,89 więc o taki czynnik nalezy pomnozyć polski
rachunek strat.
W tych rozliczniach powinniśmy pamiętac, że gdyby nawet należałoby odliczyć
straty niemieckie, w co wątpie, bo przeciez nie daje sie bandycie
odkoszodowania za podarte portki podczas akcji aresztowania zbrodniarza, to
pamietajmy iz Wrocław był ograbiony i zburzony przez samych Niemców podobnie
jak wiele innych miast, zaś np Szczecin zrównany z ziemia przez RAF, więc znowu
wycenić mozna jedynie wartość gruzowiska według cen nieruchomości zaraz po IIWS
( pewnie najnizsze )) pomniejszone o koszt usuwania gruzów.
Dalej na rachunek Niemców nalezy dodać równiez polskie straty na wschodzie,
gdyż były one bezposrednim skutkiem ich zbrodniczje dzialalności.
Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie
nakarm dziecko, kliknij w pajacyka TERAZ:
www.pajacyk.pl
Ignorant
+++
Temat: finalne rozliczenie inwestycji w spoldzielnii
Gość portalu: Z napisał(a):
> Nie ukrywam, że troszkę przeraziłem się odpowiedziami na pytanka zawarte w
> temacie. Sam kupuję mieszkanie w spółdzielni (odbiór 28 luty) i jak na raize
> nic nie wskazuje, że cena "skoczy", a nawet gdy miałem nadpłatę wynikającą z
> likwidacji starej książeczki mieszkaniowej po złożeniu odpowiedniego wniosku
> spółdzielnia natychmiast zwróciła mi różnicę między ustaloną ceną mieszkania
a
> wysokością nadpłaty. O żadnych niejasnych dodatkach nie było mowy.'
> Nie ukrywam również, że nie bardzo przekonują mnie stwierdzenia w
stylu: "wielu
>
> moich znajomych......" - konkrety proszę, konkrety.
> Może wypowie się ktoś kto już sfinalizował mieszkanko w spółdzielni
(osobiście,
>
> a nie znajomy :))). Ja napewno jak wszystko załatwię opiszę swoją sytuację.
> Pozdr.
To może warto podać nazwę tej wzorcowej spółdzielni, to wszyscy chętni tam
pobiegną. Oczywiście, życzę powodzenia.
W sprawie konkretów:
1) Potwierdzam scenariusz opisany przez ulmę - bardzo podobna, może nawet ta
sama sytuacja miała miejsce w spółdzielni SBM "Ziemia Mazowiecka". Poszkodowany
dopłacił prawie 40% wartości mieszkania (było ściągane w ratach 200 i 300 zł,
dodanych do czynszu).
Natomiast nie potwierdzam, że na pewno chodziło o Seszele.
Teraz też nie jest tam za wesoło:
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=106&w=445474
(Forum Developerzy, wątek: "Poszkodowani przez SBM "Ziemi Mazowieckiej").
2) Tym, którzy sądzą, że jak mieszkanie już prawie stoi, to nie ma problemu,
polecam przeczytanie pouczającego posta oszukiwanej:
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=25&w=4279963&a=4527134
(Forum Dom, nieruchomości, wątek: "Nowelizacja ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych").
Lektura ta dostarcza podstawowej wiedzy o tym, że zdarzenia zakupu, odbioru i
przydziału mieszkania są rozdzielone odcinkami czasu o różnej długości.
3) Potwierdzam, że zdarzają się także przypadki nadpłaty i jej zwrotu (post
zosi), ale to wcale nie musi oznaczać "dobrego trafienia". Niestety członkowie
spółdzielni nie mają kontroli nad tym, co robi zarząd spółdzielni i po jakimś
czasie może się niespodziewanie okazać, że spółdzielnia, która oddała "całkiem
sporą" (ciekawe ile to było) nadpłatę, teraz ma długi na kwotę np. 50 albo 180
mln złotych.
4) Bardzo konkretne są sprawy związane z WAR INWESTEM - jest tego dużo na tym
forum. To wprawdzie developer, ale mechanizm działania podobny.
5) To konkretna wypowiedź eksperta rządowego:
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=25&w=3770345&a=3953306
Spółdzielnię trzeba bezwzględnie sprawdzić na wszelkie możliwe sposoby.
Pierwszy prosty ruch, jeśli już ktoś tu zagląda, to przeszukanie tytułów tego
forum. Jeśli się znajdzie daną spółdzielnię - lepiej się zapoznać z treścią
wypowiedzi. Na ogół, jest lepiej jak się nie znajdzie, ale to też niczego nie
gwarantuje.
Sporo wskazówek można znaleźć w artykule:
"Jak sprawdzić developera i spółdzielnię"
www2.gazeta.pl/dom/1,34516,252841.html
Oczywiście prezes spółdzielni udzieli takich informacji, jakich będzie chciał,
ostatecznie jest sprzedawcą, ale elementarny wywiad trzeba przeprowadzić.
Wiadomo, że człowiek kupując mieszkanie zakłada optymistycznie, że wszystko
będzie dobrze. Niestety, w przypadku wielu spółdzielni, przy braku
odpowiedzialności zarządów, sprawy coraz częściej przybierają fatalny dla
członków obrót.
Temat: Odszkodowanie za zniszczony budynek
oj byłylogowany
czy nie lepiej zamiast wrażeniami ( bez obrazy) posługiwac sie konkretami - ja
kapię nienawiścią do lokatorów?? poczytaj sobie najpierw moje posty jak ja
traktuje moich lokatorow i zestaw je z innymi kamienicznikami albo z stronami
właścicieli nieruchomości np. nie moge obecnie znaleść tych postow ale poczytaj
sobie inne moje posty np.
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=63&w=4693726&a=4826193
gdzie pisze
Trochę pomarudzę :))
Zakładam, że nieruchomości jest to "majątek" rodzinny ale rozumianej jako ciąg
pokoleń. I tak, jeśli dziadek kupił nieruchomość, to syn ma mieć z niej zysk,
ale jednocześnie ma o nią dbać by przekazać następcom , czyli nie może jej
sprzedać i przepić!!. Ale czasem bywa tak, jak to było za komuny, dziadek kupił
a syn nie ma nic z tego bo komuniści go okradają, wówczas - trudno - musi łeb
skulić i ratować to co się da, i dbać jak najlepiej o nieruchomość w
oczekiwaniu na lepsze czasy. Oczywiście próbując wyciągnąć z tego jak najwięcej
dla siebie, jednakże bez poddawania się i np. sprzedawania czy nawet
darowania komunistycznym złodziejom. Tak znałem przykłady w latach 80 jak
ludzie przekazywali kamienice na Skarb Państwa bo nie było ich stać na płacenie
rachunków za kanalizację i wodę!! - bo Jaśnie Państwo lokatorzy wówczas płacili
( o ile w ogóle!!) tylko za wodę a za kanalizację i śmieci - właściciel!!. A
kosztowało to 3-5 razy tyle co czynsz!!.
Reasumując mam o nieruchomości dbać nawet w najgorszych momentach, jest w tym
pierwiastek racjonalności bo jak przyjdą lepsze czasy to jest się w
awangardzie. Oczywiście można daną konkretną nieruchomość sprzedać ale!!!! by
wówczas trzeba kupić inną ... lepszą ( tak robiłem, sprzedawałem puste
mieszkania na początku lat 90-tych i kupowałem za nie np. kolejną kamienicę z
lokatorami. Wówczas cena 1 m2 wolnej przestrzeni była nawet i 10-20 krotne
wyższa niż z lokatorem - czyli za mieszkanie np 70 m2 można było kupić
kamienicę o pow. 1000 m2 - autentyk!)
Natomiast za niedopuszczalne uznałbym sprzedanie i kupienie Merca - jeździłem
wówczas samochodem produkcji radzieckiej Lada a spora cześć naszych lokatorów
Audi. VW, czy właśnie Mercami. Teraz sytuacja się zdecydowanie zmieniła :))))).
Z samej amortyzacji w 1,5-2 lata mogę kupić Merca czyli trafnie postępowałem.
Inaczej mówiąc mam jeść łyżeczką tak by garnek był cały czas pełny!! :)))
Pozdrawiam
lub
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=63&w=6489608&a=6545601
gdzie pisze jakim jestem kamienicznikiem
"A teraz trochę o mnie;
Ja jestem dziwnym kamienicznikiem traktuje, za co tepi mnie Kamień , kaminice
jako depozyt pokoleniowy dostałem "syf" chcę
zostawić w niezłym stanie - oczywiście chcę skorzystć choć trochę chociażby za
moją prace - adminstruje nie tylko swoimi
kamienicami ale i innych osób z rodziny -
Sam dopiero w tym roku wyjmę pierwsze pieniądze z kamienic!!!!!!!!!!!!!
Tak się sklada, że nieźle zarabiam na pracy zawodowej , żona teź - ( oj
przydałby mi się liniowy oj bardzo!!!!!) dokładnie do
1996 roku włacznie dokładałem do kamienic - miałem spore straty, 1997- 2202
wszystko inwestowałem wychodziłem na "0" i teraz mam
ochote zacząć wyciągać!! Nie dużo ot 20-30 % czynszu po opodatkowaniu 40%
zostanie 12-18 % dla mnie z złotówki czynszu Przy 5 zł
za 1 m.kw. wyjdzie to ........ mniej wiecej tyle ile bym płacił za
administrowanie - uważasz że jestem pazerny?????????????? "
człowieku jak ja mam nienawidzic lokatorów skoro ja jestem pewnie jednym z
niewielu "prawdziwych kamieniczników" tj . takim którzy nie chcą sie pozbyc
lokatorów a chce jedynie przechoac kamience jako "depozyt pokoleniowy"
masz wątpliwośc wpisz w wyszukiwarkę te slo i zobacz jak często ich uzywam
zajmuje sie czym innym i z tego faktycznie dotowalem przez wiele lat lokatorow
teraz czas odebrać soje - no nie? Nie nie dokladam obecnie do interesu ale tez
i wiele nie mam ale wiesz ile bym stracił poddając sie teraz może na kika lat
przed prospierity?? Nie ja poczekam bo wiem, że waro!! Acha jeszcze jedno
administrowanie to nie mój fach, ale fakt jestem w tym profesjonalista - bo
musze ;). Ale wiesz mi za parę, mam nadzieję, lat oddam administrowanie i bedę
żył tylko z amortyzaci i może kipskiego zysku ale jak ;) powiem Ci tylko tyle
gdybym przeniósl budy na Labę to bym z 1 miesiecznego czynszu kupil sobie
nowiutiego merca! - ja pewnie tegoż nie dożyję -) ale moi natsępcy? na pewno !
zatem warto trzymac, użerac sie i pracowac - a tak w ogole warto coś robic a
nie tylko piane bic nie uważasz!!
Pozdrawiam
Temat: białekrany tv pheniks
białekrany tv pheniks
• jak "U" boska ? jak UB "ośka"...5432109876
• E.kr.A.ny..."tv"raich.... 2 droga...E x A ..fema
ferma.. rura wy..dechowa wy ..10...
smrodliwe auto busy ?
tvp szklany adolf 'prosto w ..kropke'....
• logo l idl
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=14877&w=8006729&a=25691916
• Eta mo.bila.j.zer s.łucz.aj wsi.E.ch(a)
22.01.2004 16:52
wsie żiwu w etom radiopriomniku nie tolka naszi P.ub.L.ikacje
toże PeHa.ilips słuczaj z.ło.dzi.EjA kraś.siwego-kraśnego
wsie "pod napięciem" 24abon.amen.T WALLstera TVNiepokojąca toże
wsie eto gaziety wyBORcze k analfabietam X
• za "używanie" dotyczy wszyskich programów ..KRa...
09.02.2004 04:08
• Urząd Skarbonkowy zajmie się ści(ą?)ganiem
29.01.2004 11:21
jeśli tak to cała ta euro.pejczykownia (deutch polecił mill.jon.erowi przyjażń
z spanish batem etc kawał tvp o brydż.ce)to państwo policyjne naganiające
w ciemnocie krztałconych analfabetów (etc wypowiedź urnijna)do wpie...a
ciagłej pap.ki wyborczej z ich ubeckich koryt bez prawa do krytyki produktu
dlatego wariacka definica abonamentu za z.urzywanie prądu i urządzenia na
króre wywaliliśmy własną kase (krwawice etc tv t.rwanie u
stomatologa "tv"raich w centrum białych 4 pokoi CB4P u dr.um infra vel mengele)
publiczna paranoja kiedy "używanie" dotyczy wszyskich programów r i v ...
decydedenccy debile ..złodzieje kapo narodowe
• 17.12.2003 04:21 dziennikarz tvp zarabia 22 000 ? gw
abonament publiczny nie za produkt (na który nie dają ci głosować)
za posiadanie receivera stojącego 24 godziny na dobe
psychologiczny chwyt komuchów byś był 'pod napięciem'na widok receivera za
który już zapłaciłeś i nie jest to podatek od nieruchomości ale tacowe na 22 000
dla od nowości czerwonych 'krzyżaków'
• ''U'' N.I.T ra z KC.krzaka marsze młotków z 357
21.01.2004 08:26
młotkiem w UNI.tre
dziobem w S.ł.ONY szmal w gniazdach sto.enu w stol.ICE (z)imensem z zielonego
CBP z państwa warszawskiego (policyjne getto bogaczy)
gru.nt.DIG.iem w PZUSA z.e ws.i(j)adającego je.z.usa
2005 06 26
?? tajemnicze wypadki gru,jecko biało,brzeskie...
cięża'rówki zjeżdzają...'warcholskie' ub .."tylne koła nie weszły"
.."wszystkie samochody będą po rowach stały"...
a okrągłe 'pokoje' się 'zielenią' ? dola'rów 'wroga ludu' wg potrzeb i talentów
ub'kutza pana p'rezy'denta' szczękowego ? takie 'misie' z 'f'u'ndacji ?
..potrzeby i talenty młodego ub'kutza w czarnej ss'mański'ej s'kórce'
demo..kratka unia n.euro.pejczyka
23.03.2004 23:49
nie.miec (etc za.mieć stąd lokalna nazwa nie-mieć tzn złodzieje szredere i
kawalarze z tvp zamienili w bryczce porywającej wiejską babę konia na wołu na
różne sposoby wypierając tożsamość)
euro demokracja ...to dla każdego podmiotu o własnej tożsamośći powinień być
równoprawny głos niezależnie czy cherlawego profesora czy bydlaka bandyty
.....czym śmierdzi sąsiad
konfesjonałem ?...kofekcjonałem...? konsekwencjonałem...?..echo rezonans
sufitu od raichu ale przenoszony przez kogo... hałupnictwo Urzedu Badawczego?
darmo millJONer w kwp posadził szredera?jaka siła do manipulacji...
...kapo wychowawstwo ...do czego są zdolni stręczyciele by zatracać tożsamość
jakich współcześnie urzywają technologi by się naturalizować kamuflować ...
jakimi czynnikami w środowisku chcą manipulować na poziomie progowym
by nie wywołać zdecydowanej reakcji a stałym dręczeniem uzależnić ..
tresując niezauważalnie na sobie tylko znane kody wywołują bierne rekcje
pozbawione tożsamości
' kratki ' n.euro..pejczyka
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=14877&w=18105566&a=25493154
dynamiczne kolory 'kratek'
'któś' 'uprzejmy napisał 'jurki' od 'jurop'
niech 'se' napisze ś.j'urne... adolfy
"Jakaś niewidzialna ręka " ..'z paryża'..wykasowała wątek... 'przypadkiem'...on
line
Temat: Działki w 2010
Wartość rynkowa nieruchomości stanowi najbardziej prawdopodobną jej cenę możliwą do uzyskania na rynku przy przyjęciu następujących założeń:
1. strony umowy są od siebie niezależne i działają w sposób racjonalny, nie kierując się szczególnymi motywami,
2. mają stanowczy zamiar zawarcia umowy,
3. są świadome współistniejących okoliczności mających wpływ na wartość nieruchomości,
4. nie działają w sytuacji przymusowej,
5. upłynął okres niezbędnego wyeksponowania nieruchomości na rynku, przy zastosowaniu odpowiedniej reklamy, oraz czas potrzebny do wynegocjowania warunków umowy, biorąc pod uwagę charakter nieruchomości i stan rynku.
powyższe - cytat, oczywiście. Niżej kolejne:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=106&w=91564988
dyskusja nt czy w kryzysie warto zainwestować w działki? Autorowi wątku "chodzi raczej o działeczke pod miastem, z dobrym dojazdem i perspektywą dobrego zarobku. Myslę, że właśnie teraz nikomu w głowie działki i warto uderzyć w ten segment nieruchomosci, zanim zacznie sie ruch w interesie".
Odpowiedzi (jak zwykle, cytaty):
1. "chcesz to inwestuj, powodzenia ps. pretensje miej do siebie"
2. "Dawno nie widziałam w mojej okolicy (przedmieścia Warszawy) tylu ogłoszeń o sprzedaży działek. Wszystkie mają podobną treść" BARDZO! atrakcyjna działka w super okolicy z doskonałym dojazdem, TANIO!" Wygląda na to, że ci co mają nóż na gardle i muszą sprzedać nie mają klienta."
3. "Polecam inwestycje w podwarszawskim Milanówku. 430 ofert na działki. W styczniu ubyły 2 oferty. Tylko trzeba policzyć sobie po ilu latach od ewentualnego wystawienia na sprzedaż daną działkę się sprzeda, o ile nie zejdzie się na max z ceny. To jest rynek jeszcze bardziej przegrzany niż nieruchomości. Obecnie w podwarszawskich miejscowościach podaż jest ogromna, a popyt zerowy. Zwłaszcza od kiedy banki przestały praktycznie dawać kredyty na budowę domu, jeśli niespłacony jest jeszcze do końca kredyt na działkę. Działki budowlane to obecnie inwestycja dla kamikadze."
4. jest i riposta: "tylko ze z tych 400 dzialek oglaszanych na serwisa to jest kolo setki - ale tak naprawde zaledwie kilka z Milanowka - gmina Milanowek obejmuje obszar znacznie wiekszy niz samo miasto - na zdjeciach nawet widac - szczere pole z dala od mediow - czyli jak mowia posrednicy - "sloneczna dzialka", sprzedajacy dzialki z Chrzanowa czy Zukowa (przy samej A2) - tez pisza ze to Milanowek .... na stronie www.milanowek.pl jest obwieszczenie o II przetargu kilku dzialek na poludnie od WKD - ok 150 PLN za m kw - bez uzbrojenia i w poblizu planowanowanej obwodnicy Grodziska."
5. "Można szukać okazji jak się ma jakiegoś rezydenta (rodzinę) w jakimś piardziszewie. Czasem jest tak, że lokalny gospodarz potrzebuje pilnie przepić resztę majątku i wtedy można ostro ponegocjować. "Normalny" rynek, czyli działki w okoicach dużych miast- duże ryzyko. Na 99% spadki na rynku mieszkań przełożą się wprost na spadek wartości działek. Trudno powiedzieć kiedy to będzie i jakie będą to przeceny, ale na zysk bym się nie nastawiał."
6. o, tu jest wreszcie jakiś optymistyczny głos: "Doświadczenie uczy, że gdy tylko trochę zrobi się cieplej, ludzie ruszają za miasto by rozejrzeć się za ziemią. Myślę, że, choć może na mniejszą skalę niż zwykle będzie i w tym roku. Chciłabym ich w tym uprzedzić, nim popyt wywinduje ceny. Teraz obrót jest mały i to chyba najlepszy czas na inwestowanie. Myślę, że to perspektwycznie dobry interes. Dziwię się trochę niektórym sceptycznym głosom na tym forum."
7. i odpowiedź: "zdecydowanie, ja na przyklad bede przesadzal kwiatki na balkonie juz w kwietniu i na pewno bede musial kupic jakies 50 litrow minimum. czyli radzisz, aby kupowac juz teraz? hmmm. w zasadzie nie jest to glupi pomysl, jesli cena ma wzrosnac. zastanawiam sie tylko czy worki moge trzymac w taki mroz na balkonie, czy lepiej w piwnicy?
a i jeszcze jedno pytanie, jaka ziemie polecasz do pelargonii?
ja znalazlem: ekologicznie.pl/sklep_nowy/index.php?a=opis&k=22&id=148
no, ale u nich to cala palete trzeba kupic, no i nie wiem sam, moze wziac i popsrzedawac sasiadom na wiosne?? jak cala palete to raczej w piwnicy, na balkon to wszystko wywalic to troche obciach."
Temat: WYBORY ZARZĄDU - PODSUMOWANIE
najbliższe plany
DO CZŁONKÓW WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ NIERUCHOMOŚCI PRZY Al. WYŚCIGOWEJ 4
Szanowni Państwo,
Dla Państwa wiadomości chciałbym/chcielibyśmy przedstawić pokrótce plan działań
oraz cele, które Zarząd Wspólnoty przyjął, jako wytyczne dla siebie na
najbliższe miesiące, to znaczy do czasu zwołania najbliższego Walnego
Zgromadzenia Członków Wspólnoty, ponieważ takie ograniczenia czasowe nakłada na
nas deklaracja, złożona podczas ostatniego walnego (nadzwyczajnego).
Informacje te były sygnalizowane podczas zebrania w marcu 2005 roku, a
następnie zamieściłem na forum w poście
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=15829&w=28889201&a=33594193 z dnia 16
grudnia 2005 r. [Teoretycznie, był to dzień, kiedy nieruchomość powinna już
zostać przekazana przez pana Pielaka nowej firmie zarządzającej
(administrującej), co nie nastąpiło do dnia wczorajszego] .
Dla Państwa wygody podaję je ponownie:
- SKUTECZNE zgłoszenie wad nieruchomości i SKUTECZNE wyegzekwowanie usunięcia
tychże, tak zgłoszonych w 2004 roku i wcześniej oraz tych, znalezionych przez
fachowców w trakcie ostatniego przeglądu 15-19.12.2005.
- RZETELNE wyjaśnienie stanu finansów wspólnoty. Pierwsze „cuda” widzieliśmy
już doskonale w rozliczeniu za rok 2003, kolejne – w rozliczeniu za 2004.
Niestety, do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy od p. Pielaka, pomimo ponagleń,
księgowości w formie elektronicznej, czyli tak, jak była prowadzona.
Uniemożliwia to prześledzenie operacji finansowych, prowadzonych przez
poprzednią firmę zarządzającą/administrującą (p. Pielak), i ich ocenę pod kątem
prawidłowości (czy właściwie były wydawane nasze wspólne pieniądze). W związku
z tym nowy administrator wprowadza ją ponownie do programu – RĘCZNIE, co
zajmuje niepotrzebnie dużo czasu.
- Zdobycie WIARYGODNEJ I PEŁNEJ INFORMACJI NA TEMAT STANU NIERUCHOMOŚCI (w tym,
oczywiście, zbadanie sprawy przejścia do tramwajów).
- wyjaśnienie sprawy nienależnie pobranego 22% VAT od miejsc parkingowych.
- NIE PLANOWALIŚMY I – przynajmniej na razie – NIE PLANUJEMY zmian firm,
świadczących usługi dla wspólnoty, co nie zmienia faktu, że jesteśmy
niezadowoleni z wywiązywania się niektórych usługodawców z umów (dotyczy to
także ochrony i sprzątania). Dla zainteresowanych polecam wizytę w
administracji i zapoznanie się z umowami - to ciekawa lektura, a jej poznanie
pozwoli na realną ocenę działań usługodawców.
Dalsze działania zależeć będą wyłącznie od woli właścicieli, wyrażonej na
kolejnym walnym zebraniu w tym roku.
Pierwsze 4 punkty uznaliśmy za najważniejsze, gdyż wiążą się z dużymi nakładami
finansowymi. Przykładowo, jeśli sprawy związane z gwarancją i rękojmią nie
zostaną załatwione NATYCHMIAST (z powodu upływających terminów gwarancji i
rękojmi), wspólnota, czyli mieszkańcy, będą zmuszeni pokryć koszty usunięcia
wad i usterek WE WŁASNYM ZAKRESIE, choć powinny być one wykonane w ramach
gwarancji i rękojmi przez Catalinę (czyli dewelopera) lub Hochtief (czyli
wykonawcę). Stąd też zajęcie się ww. problemami w pierwszej kolejności i
dlatego właśnie im poświęcamy większość uwagi.
Choć wyniki podejmowanych działań nie są na razie widoczne "gołym okiem", są
one bardzo ważne dla wspólnoty i portfeli wszystkich mieszkańców.
Współwłaściciele nieruchomości mogą się z nimi zapoznać w biurze administracji
lub poczekać na informacje, które zostaną dostarczone wraz z zaproszeniem na
najbliższe walne zebranie.
Temat: Sterylizacja GARUCHY-kto jest za tym?
z przyjemnością Ci odpowiem!
Gość portalu: Marcin napisał(a):
> Witam
>
> Odpowiem krótko, bo i nie ma nad czym się rozwodzić. Generalnie zgadzam się
> ale:
>
> 1) Garucha nazywa złodzieja złodziejem, ale obraża też i wyzywa tysiące
> uczciwych ludzi zatem zachowuje się jak menda (tyle, że nie komunistyczna, a
> zwyczajna) i z kimś takim nie będę rozmawiał, ani mu podawał ręki.
Te tysiące ludzi milczało jak wyrzucano właścicieli z ich nieruchomości i
wprowadzało się tam bez skrupułów!! a jeżeli to nawet nie akurat te tysiące to
gdzie były te tysiące, jak działa się innym niesprawiedliwość - czyżby pojawiło
się dopiero jak im się zaczyna dziać "krzywda" czyli np. muszą płacić za swoje??
>
> 2) Pisząc metody Bocheńskiego miałem na myśli właśnie kulturalne wytknięcie
> WINNYM (a nie wszystkim w zasiegu wulgarnego słowotoku jak u Garuchy) ich
> win. Ale spokojne i kulturalne. Nie zgadzam się, że cel uświęca środki.
> stosując podłe i małe metody opluwania i pomiawania stajemy się tacy sami jak
> owe mendy.
100000% zgody, ale..... zastosuj zasadę niejakiego Chrystusa najpierw zastanów
sie czy możesz tym kamieniem rzucać, czy Ty na pewno wytykając cokolwiek innym
nie czynisz im krzywdy zastanów się - najpierw!!! przyłóż to do siebie później
do innych!!!
>
> 3) Sam mam swoją kamienicę i nawet coś jeszcze więc absolutnie nie zazdroszczę
> Garusze jego rudery. Zdewastował dom i wcale nie będzie mu tak lekko to
sprzedać W Łodzi jest sporo pusych placów do sprzedania i nie jest to łatwe, a
> modernizacja starego budynku to straszne koszta. Podam przykład:
> modernizacja pewnego biurowca w Łodzi (niedaleko ruiny Garuchy) ma kosztować
> 50-60mln zł. Budowa nowego w tym samym miejscu kosztowałaby 30mln zł. Zatem
> kto kupi ruinę do remontu gdy ma puste place obok?
nie obraź sie ale dziwne to jest jeżeli znasz problem z naszej strony, to czy
nie nazywasz sie aby Pol, on też ma kamienicę rodową . Ja wiem, że porównywanie
kogokolwiek do Pola jest obraźliwe - ale tak się mi skojarzyło (wybacz jeszcze
raz).
A ad rem - można obecnie w Łodzi kupić kamienice i to ich wiele - odsyłam do
gratka.pl - za dosłownie grosze np. ok 150 zł za 1 m2 - tyle są warte kamienice
z lokatorami zastanów sie ile w najgorszym przypadku dostanie Garucha na m 2
pustej - założymy się 1500 zł czy więcej czyli ile ??? 10 razy tyle!!!!! I Ty
to nazywasz dewastacją? Ja bym to nazwał kupiectwem, interesem, czy realizmem
nigdy nie głupota!!
>
> 4) prosiłbym abyś nie stosował uogólnień. Pisanie "wy łodzianie zazdościcie
> Garusze" itp ma taki sens jak pisanie, że Wy torunianie macie coś
> kopernikańskiego w rysach twarzy.
A widzisz jak to boli takie uogulnianie!!!! oczywiście, że nie wszyscy są
zazdrośni i mali, ale przepraszam kto pisał w imieniu wszystkich czy nie
Wy!!!!!!!!!! Ta broń jak widzisz jest obosieczna!!! Zatem nie warto wypowiadac
się za wszystkich jak i nie warto wszystkich wrzucac do jednego garnka!!! Ja
pozwoliłem sobie stara zasadę erystyki zastosować jak widac z dobrym
skutkiem ;) , wierz mi nie z złośliwości tylko z pedagogicznego nawyku, co z
pewnościa jest mą wadą!!!! ( ale mam słabości jak każdy!!)
> Pozdrawiam, MarcinK
A teraz w kwesti ogólnej - cieszę się na Twe posty do mnie, dają możliwość
rozmowy, polemiki, wniosek - odrzućmy inne formy, nawet wówczas gdy ktoś
stosuje je wobec nas!!!!!!! (znowu zamek wytknie mi, że za dużo wykrzykników i
utrudniaja percepcję - nawiasem mówiąc ma rację!!!!!!!! ;))))) ) odpowiadajmy
tak jak by ich nie było z czasem osoba ich używająca dostosuje się do poziomu
naszego i mamy rozmówcę!! z którym można o wszystkim rozmawiać!!!! to naprawde
przyjemne wierz mi!!! na tym i innych forach stosuje ta zasadę od ok. 2 lat z
dobrym skutkiem - mam oczywiście wrogów, ale wiesz co albo stali się nie
wrogami a przeciwnikami ( o oczywiście zmienia sytuacje!!!) albo milczą gdy
piszę (może wstydzą sie swych "bluzgów" - a może ja jestem zarozumiały - nie
wiem??? ale na forum jest przyjemniej).
A wracając do kamienic co zrobiłeś po 2 października 2002, ??? i po drugie
jak oceniasz aktualna sytuację ja swe stanowisko opisałem na forum prywatnym
www1.gazeta.pl/forum/790620,30353,790602.html?f=10096
zajrzyj w miare wolnego czasu
Pozdrawiam
Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 149 wypowiedzi • 1, 2, 3