Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: fotelik mega max





Temat: ***Letnie Mamusie 2005 część 9***
joł joł joł

asicaaa no dobrze że juz jesteś i że to trzydniówka się okzała a nie jakieś choróbsko!!! Już też kiedyś pisałam że Wiktor gmyra sie namietnie po uszkach czasem to nawet sobie porozdrapujuę to ucho że krew mu leci i strupy potem ma ale to fakt jak zmęczony i spiacy to zawsze sie targa

aruga współczuję bo Ty jeszcze do pracy muszisz śmigać....mnie wczoraj już też wzięło na dobre...katarzysko i ból gardła juz 3 dzień ale wzięłam wypiłam na noc Coldrex max grip i jest niebo lepiej polecam!!! A tak poza tym mi się zaraz przy infekcji na maxa ucho zatyka i mam mega szumy w nim a to mnie dobija bo spać nawet nie daje
Z resztą musze iść z tym do laryngologa....

Na 12.15 idziemy do kontroli...dziś ko`nczymy antybiotyk ale chyrlak nadal chyrla niech mu jakiś syropek przepisze na ten kaszel i chyba powinno być ok....a od kilku dni nie chce mi jeść wcale deserku..jabłuszka tartego i słoiczka nie wiem co jabłko mu się znudziło

boksi super fotelik !!!! dla mnie to też numer jeden ale jak u wik chciałabym ale nie da rady





Temat: 3 Liga
Trochę przeceniacie tą koszykówkę. Obecnie na hali w Boguszowicach widownia to 600 miejsc, bo zrobili wszędzie foteliki i o tych 800 miejscach, jakie było przedtem możemy zapomnieć. W tym sezonie ani na jednym meczu nie było kompletu, no może na tym wspomnianym z Wisłą zbliżyła się liczba do 600 osób. Na pozostałych meczach chodziło po około 300 ludzi, a pod koniec sezonu, jak już o nic nie walczyły koszykarki, to hala świeciła pustkami i było max 100 osób. Wiem, bo chodziłem na mecze w miarę regularnie. To jest mniej niż chodzi na naszych piłkarzy! Na piłce, jak są lepsze mecze, typu pucharowe z Rakowem albo Jastrzębiem, to było ponad 1000 ludzi, a na takich mega daremnych to mniej niż 300 nie chodzi. O takiej liczbie koszykarki mogą póki co pomarzyć. Ja wiem, że swoje robi też cena biletów, ale te liczby powinny dać do myślenia sponsorom, którzy chcą dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców. Kasę dają na to, żeby do Rybnika przyjeżdżały na jeden sezon czarnoskóre koszykarki z WNBA, rodowitych rybniczanek w klubie nie ma, bo raczej dziewczyn, które nie załapią się nawet do meczowej dwunastki nie ma co liczyć - one grają na razie póki co w zespole juniorskim. Tymczasem w piłkarskim ROW-ie jest zupełnie inaczej - roi się od naszych wychowanków, albo od chłopaków z naszego regionu. Gdyby sponsorzy weszli w piłkę, to i awans będzie, a na II ligę już myślę, że liczbę ludzi liczylibyśmy w tysiącach. Tyle na koszu nie będzie nigdy...





Temat: Stagnacja redukcji.
Witam. Wraz z pierwszym dniem po swiatecznym(boze narodznie), rozpoczela się redukcja. Wychodzilem z wagi 108 kg(186cm wzrostu) i waga pomiarowa wskazala mi 19% tluszczu. Jeżeli chodzi o diete/suplementacje/treningi wyglada to tak:

6:40 Wstaje i zjadam porcje anabolic amino 5500 mega caps +spalacz na starcie było to alc venom(dzialal na mnie rewelacyjnie), a nastepnie Muscle Tech Hydroxycut(wogle go nie odczuwalem).

7:00 Wsiadam na rowerek spiningowy i krece 50 min do 65min max na tętnie 130-140. Po areobach polykam porcje aminów bcaa complex 2200 Dymatiza.

8:20 Sniadanie. 150g. gotowanego na parze lososia norweskiego + 100g. płatków owsianych na wodzie, calosc zapijam 2 lyżki oleju lnianego(1 tloczenie tloczony na zimno)

10:20 4bialka+1 cało jajko robione na suchym teflonie + 2 łyżki oleju.

11:10 porcja bcaa+ spalacz

11:30 trening silowy+ areoby 45min (pomiedzy porcja karbo +aminokwasy)

13:50 150g. grilowanego elektrycznie kurczaka+ 200g surówki +2 łyżki oleju.

17:00 150g. grilowanego elektrycznie kurczaka lub chudej karkowki + 200g surówki +2 łyżki oleju.

20:00 puszka tunczyka w sosie wlasnym +2 łyżki oleju.

23:00 kostka twarogu+ 2 gotowane jajka +2 łyżki oleju.

1:30 Porcja bialka kazeinowego tuz przed snem.

Jeśli chodzi o jedzenie to mam już w nawyku jeść to samo przez długie okresy czasu i nie wiele zmieniam, zapomnialem ujac 3 razy w tygodniu mam jeszcze bjj i wtedy skracam czasy areobów, albo robie tylko 1 poranna sesje. Aktualnie moja waga wacha się na pograniczu 100-101 i poziomie 17%(nie bardzo wierzę w trafność pomiaru tej wagi, bo widze po sobie, ze mnie podcieło). Przechodząc do setna sprawy chodzi mi o to, że mam(przynajmniej tak mi się wydaje) stagnacje, w gubieniu tluszczu. Chodzi mi o to co mógł bym zmienić w diecie, ewentualnie w suplementacji. Myślałem na ładowaniem węglami, ale przy moich predyspozycjach do łapania masy boje się, że te 7 kilo co straciłem zaraz powróci i z robienia formy wyjdą nici. Zastanawialem sie nad dodacnie wegli z brazaowego ryzu, albo kaszy gryczanej(1 dzien 50 przed silownia i 50 po, 2 dni bez i znowu 50 przed i po). Pominalem jeszcze jeden fakt w sobote i niedziele mam szkole, wiec sa to dni beztreningowe. Pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl