Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum Praca Anglia





Temat: do angli jako niewolnik
> Boze, czemu wszyscy mieszkajacy w Anglii w tym watku musza udowadniac jak to
> wspaniale jest w Anglii, a jak okropnie w Polsce.

Pewnie dlatego, że w Polsce było im z różnych powodów źle. Wyjechali i jest im
teraz lepiej. Prosta sprawa. Każdy ma prawo mieć swoje odczucia i podzielić się
z nimi na forum. Do tego to forum służy. Ktoś założył forum "Praca w Anglii"
poto, żeby pomóc ludziom zainteresowanym znalezieniem tutaj (w Anglii) pracy. To
raczej posty pisane przez ludzi, którzy tu nigdy nie byli o tym jak tu jest źle,
jaka dyskryminacja, jakie g...niane prace Polacy robią itd., jest nie na
miejscu. Kilka lat temu, kiedy wyjechałem do Anglii, ktoś komentując mój wyjazd
powiedział, że on to by w życiu nie sprzątał ani nie woził pizzy. Wyobraź sobie,
że ta właśnie osoba, od kilku miesięcy jest w Londynie i właśnie sprząta pokoje
w hotelu.






Temat: Pozdrowienia z Chicago!
dzieki za te pozdrowionka zza oceanu! Przyjmijcie rowniez nasze pozdrowienia
dla Was! Chyba masz sporo racji w tym, ze problemy i uczucia podobne. Do Polski
faktycznie mamy blizej. Mimo to zyje sie tu normalnie, z dnia na dzien. Praca
dom, praca. Na podroze do PL wiekszosc z nas za bardzo nie ma czasu ale nie
jest to tak dotkliwe bo zawsze jest ta mozliwosc by wyskoczyc na kilka dni za
stosunkowo niewielkie pieniadze.

Jesli chodzi zas o odwiedzalnosc forum, to faktycznie nie jest zbyt wielka.
Duza popularnoscia cieszy sie forum Swiat (na e-dziecku). Dziewczyny sa tam
bardzo aktywnie i nie zawsze pisza tylko o "babskich" sprawach. Jest tez
forum "Praca w Anglii", na ktore tez warto kliknac.

Swiat: forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=591
Praca w Anglii: forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20901

Pozdrawiam!






Temat: praca, przewodnik, pensje. Prosze o pomoc.
Odpowiedz i - przy okazji - oswiadczenie :D
katia84 napisała:

> Czy mozecie polecic jakis konkretny przewodnik (po polsku)? Jakie sa
> przykladowe pensje dla mlodych kobiet pracujacych jako opiekunki nad
starszymi osobami?

Witam!
Niestety, takiego przewodnika poradzic nie moge, bo jestem w Anglii i tutaj nie
stykam sie z przewodnikami po polsku. Zas zarobki dla mlodych kobiet
pracujacych jako opiekunki nad starszymi osobami zalezne sa od doswiadczenia,
stopnia znajomosci jezyka, ilosci godzin pracy i rejonu geograficznego kraju...

Ostatnio znalazlam przypadkiem na www.gazeta forum pt. Praca za granica - moze
popytaj tam - byc moze trafisz na osoby, ktore ostatnio wyjechaly i pracuja w
tej branzy.

NB. W zwiazku z powyzszym istniejacym, a wyzej wymienionym forum ("Praca za
granica"), jak rowniez malym ruchem na tym forum, zamierzam forum "Praca w
Anglii" zlikwidowac... Bardzo dziekuje odwiedzajacym i pozdrawiam serdecznie. :)




Temat: czy ktos odwiedza to forum??
st0kro-tka napisała:

> jakos spokojnie na tym forum,
>
> Polakow w Londynie jest tak wielu, moze nie znaja tego forum?

Polacy z Londynu spotykaja sie na forum "Londyn"
(forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20901).
Ja zas przy okazji zapraszam rowniez "do siebie" - forum "Praca w Anglii"
(forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20901).




Temat: mam dość
ktosia2 napisała:

> czy mogła bym prosić o "namiary" na tamto forum?...to znaczy na forum
> londyńskie? Z góry dziękuje za podanie adresu stronki......

Prosze bardzo (- mam nadzieje, ze Admin nie ma nic przeciwko... :D ):
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=15108
Sa jeszcze i inne fora (forums?) - np. Polonia w Londynie i Anglii, czy Praca w
Anglii, etc...




Temat: Wizytowki
A wiesz, że nie wiem...? Nawet nie przyszło mi to do głowy by swoją wizytówkę
zrobić.
Próbując jednak odpowiedzieć na Twoje pytanie - wydaje mi się, że to forum nie
ma jednak charakteru towarzyskiego, w odróżnieniu na przykład od Twojego
forum "Chicago". Tworząc to forum kilka lat temu, chciałem by było to miejsce,
gdzie można uzyskać cenne informacje na temat życia w UK. Po części to się
udało, bo czasem można czegoś się tutaj dowiedzieć. Powstało jednak wiele
innych forów traktujących o tych samych sprawach więc siłą rzeczy aktywność
forumowiczów nieco się rozmywa. Mnie to jakoś osobiście nie "boli". Przeciwnie,
sam czasem wypowiadam się na forum Praca w Anglii.
Oczywiście nie miałbym również nic przeciwko temu aby była tu jakaś bardziej
zintegrowana grupa. Być może kiedyś tak się stanie.




Temat: UWAGA! To forum jest do wzięcia!
doomi napisała:

> ... ale z tego co bumbum mówiła, to dostawała jakieś prośby o skasowanie tego
i owego...

Konkretnie to dostalam jedna prosbe, i juz wykasowalam co trzeba.

Mysle, ze nie bedzie problemow Doomi - ja na swoim forum Praca w Anglii dodalam
kilku adminow, i jak nie mam czasu, to wiem, ze Oni czuwaja. Jesli zas wytna
cos, co uwazam, ze nie bylo do wyciecia, to przeciez moge to zawsze na nowo
przywrocic.

Tak wiec - przekazuje Ci uroczyscie forum Jozefow. Zycze milego zarzadzania.




Temat: wyjazd 16-latka do Anglii
Gość portalu: d0minika napisał(a):

> Może ktoś z Was już tak wyjeżdżał? Chętnie przyjmę rady i wszelką pomoc.
> Napiszcie co nieco...

W UK wydaja co roku ksiazke pt. "Summer Jobs Britain" - to kopalnia pomyslow na
wakacje, z podanymi adresami, telefonami, nazwiskami osob, z ktorymi w sprawie
zalatwiania pracy nalezy sie kontaktowac, i nawet podaja dokladnie stawki
zaplaty... Ksiazka dostepna jest na: www.vacationwork.co.uk/

Zapraszam z dalszymi pytaniami na forum Praca w Anglii




Temat: MYSLEC LUDZIE!!! W Anglii jest praca.
MYSLEC LUDZIE!!! W Anglii jest praca.
Na wstepie chce podziekowac pewnemu czlowiekowi dzieki ktoremu w ciagu 24
godzin od pierwszych dzialan dostalem oferte pracy w Anglii. Dzieki piekarz!

Sprawa wyglada tak:
Poprostu zamiescilem stronke www w necie na moj temat i z krotka notka w
jezyku angielskim rozeslalem link do tej strony do kilkunastu firm w Anglii.

Efektem jest narazie jedna oferta pracy ktora jednak mi nie odpowiada gdyz
jest ona na 2005 rok. Ale i tak dogadalem sie z pracodawca ze jesli w 2005r
bede szukal jeszcze pracy to mam sie do niego zglosic. Dopiero w 2005 gdyz
planuje on powiekszenie swojej firmy w tym wlasnie roku.

Pomysla na zareklamowanie sie bardzo prosty i skuteczny. Bez wychodzenia z
domu mozna bezposrednio z pracodawca zawrzec uklad i pracowac.

Pomysl byl zaciagniety od dosc popularnej osoby na tym forum ktora zreszta w
taki sam sposob uzyskala prace w Anglii.

Dzieki piekarz!!!




Temat: Praca w Anglii
Praca w Anglii
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20901
Dla wybierajacych sie do nowej Ziemii Obiecanej.



Temat: Do Matyjaszczyka - walczcie w supermarketach!!!!!!
Nikt nie muśi na siłe pracować w Supermarketach. Zawsze można znależć lepszą pracę
Trzeba tylko uwierzyć w siebie i we własne możliwośći . Każdy człowiek który
chce pracować to pracę znajdzie.Jak z supermarketów poodchodzi trochę osób z
własnej woli to reszcie co zostanie też się polepszy . W każdym kapitalistycznym
ustroju jest tzw. Wyzysk w Usa też i w Anglii.Proponuję na forum podnieść lament
biednych Polaków którzy dobrowolnie wyjechali do Anglii do pracy i są tam
wykorzystywani .Pracują biedacy za pół stawki a niektórzy to w ogóle nie mogą
pracy znależć.Ale mają rodacy energię , żeby w Anglii prace szukać a nie w
Polsce . Tu tylko lament .
Ile osób zatrudnia jeden supermarket? Moim skromnym zdaniem max 200 pomnożyć to
np razy 10 = 2000osób z pracujących bezpośrednio w supermarketach to garstka w
porównaniu z liczbą mieszkańców Częstochowy . Więc pisanie o wyzysku w
supermarketach uważam za GŁUPOTĘ . Niech ktoś rozwinie temat wykorzystywania do
ciężkich i śmierdzących prac babcie klozetowe te dopiero mają przechlapane.Kubiś



Temat: Prosze pomozcie szukam pracy w Anglii lub Irlandii
Prosze pomozcie szukam pracy w Anglii lub Irlandii
Czesc,
Jak w temacie.
Mam przetlumaczone CV na agielski i bardzo prosilabym o jakies dobre adresy
stron internetowych lub bezposrednie info o jakiejs dobrej pracy. Co prawda
wyslalam CV do ITC ale po tym co przeczytalam na forum o firmie to na pewno
nie skorzystam (jezeli czyta to ktos z firmy to uprzejmie prosze nie dzwonic
do mnie).
Jezyk znam srednio sredno tzn. uczylam sie przez10 lat nawet zdawalam mature
z angielskiego ale na studiach jednak troche zapomnialam.
Wlasciwie prace mogę podjac od zaraz. Prosze o jakiekolwiek wskazowki. Bo
jestem zielona jak dolarowka w tych sprawach.
Asia
p.s. fajne to forum, aha Wil-Pol’u tez nie polecam kolezanka czeka juz 3 m-ce
i sie pewnie nie doczeka.A pieniazki juz zaplacila.




Temat: Poziom forum Polonii
Gość portalu: rea napisał(a):

> Dziwne poglady - mam na mysli, ze wszyscy tak jakos negatywnie nastawieni,
> wyjechali za granice chyba z wlasnej woli i jeszcze sa niezadowoleni.
> Ww kazdym razie po przesledzeniu kilku watkow tego forum mozna naprawde wpasc
w
>
> depresje i myslec jak to " na obczyznie " jest zle.
> Polecam wszystkim forum pracy i listy Moniki i innych "Pracuje w UK..."
> Tak dla przykladu....

Ja to widze odwrotnie. Na pracy watki takie jak Moniki sa rzadkie. Widze
natomiast tony watkow ludzi zalamanych, po studiach szukajacych pracy przez
wiele miesiecy, a nawet rok i wiecej. Od 1 Maja zaczelo sie polepszac -
odrobine. Pojawily sie nowe watki, o przekretach z zalatwianiem pracy np. w
Anglii. Sielanki w rozowych okularach raczej nie ma.
Na Polonii natomiast jest sporo ludzi, ktorym emigracja nie wypalila i utkneli.
Sa rowniez zadowoleni, wyrwali sie dawno temu, ustawili i muzyka gra. Oni
podeszli do zagadnienia z wlasciwej strony. Jest nawet taki Bruno, siedzi w
Kanadzie na zasilku i handluje wodka i papierosami. Nawet on jest zadowolony.
Jego postepowania nie pochwalam, ale to jego sprawa i gajowego Maruchy, hehehe
zupa. Jest rowniez kontyngent oszolomow, gliniakow i skonczonych idiotow
robiacych zamieszanie i dostarczajacych plebejskiej, taniej i nieskomplikowanej
rozrywki.




Temat: LISTA DARMOWYCH POSREDNIKO PRACY !!!!!
Oferty pracy w Anglii z dnia 23/12/2004!
Oferty pracy w Anglii z dnia 23/12/2004 roku ell-s.com/catering.php

pozdrawiam
ell-s.com/forum/index.php



Temat: Oj, uważajcie
Witam, mowią o mnie wiec i ja odpowiem.
Nie wiem dokladnie ale podobno z gropy dość pokaźnej która pojechała do Anglii
pozostała tylko mała garstka zdesperowanych osób.
Co do wagi paczek, czego nie wolno w/g prawa pracy, a co było w tam, to ja wiem,
nie byly to z pewnością lekkie paczuszki.
Sytuacja była inna, nie była to pierwsza praca, tylko kontynuacja już prawie
rocznego pobytu. Po utracie pracy desperacko szukałem pracy dla brata ktory
siedzi w kraju mgły, zresztą jak przeszukacie forum to sie doszukacie moich
poszukiwań. Zaoferował sie pośrednik, warunki jak podałem. Mój mail jest swego
rodzaju ostrzeżeniem przed podobnymi sytuacjami. Ile z tego wyciągnioecie
wnioskow to już wasza sprawa, w koncu ci ktorzy jadą do pracy w anglii są w
wiekszości pełnoletni. Ale jak już umiecie czytać to przeczytajcie prawo pracy
przed wyjazdem, zeby miec jakis argument.

Ach i jeszcze jedno. Jak juz kilka osób mowiło i sądzę ze wszyscy wiedzą: Anglia
to nie sa złote góry, ale jest to mozliwość zeby za podobną pracę w Polsce, nie
zyć do pierwszego, ale zeby chociaż trochę odłozyć. Oczywiscie są różne rodzaje
pracy, sposób naciągania na prace, jest jednym z nich. A ostrzeżenie jest do
ludzi decydujących sie na usługi "owych" pracowników.
A tak na koniec, niedawno byłem w kambodzy, tam ludzie którzy znają angielski
też z tego korzystają, tyle ze kase biorą od turystów. My, Polacy mamy niestety
taką przypadłość ze tniemy siebie wzajemnie.



Temat: USA trzeba olac
axx napisal; Robota czeka w Anglii. Pol miliona miejsc. Placa wiecej niz w USA.
Legalnie od samego poczatku. Ubezpieczenie medyczne rowniez. (marzenie w USA)
Po 4-5 latach obywatelstwo no i bezwizowy wjazd do ...USA. (ale z kasa)
Dodatkowe korzysci to zaliczanie czasu pracy w Anglii do emerytury. Zaliczanie
czasu pracy z Polski w Anglii.
Pamietac nalezy ze USA nie uznaja czasu pracy w Polsce do swiadczen a emeryture
wyplacaja poza USA rezydentom tylko przez 6
miesiecy.
Obywatelom zawsze i wszedzie.
Jezeli masz male szanse na obywatelstwo to oplaca sie obecnie wyjechac do
Anglii,zostac obywatelem,Anglia zalicza czas pracy w USA
a Polska nie. Po 5 latach mozna przyjechac bez wizy ale po co. No i to
bezrobocie w USA. Odczuwalne. Niskie place i brak
ubezpieczenia.Bardzo czesto
wymagane Security Clearance i obywatelstwo.
W USA dluugo trzeba czekac na staly pobyt. Od pobytu 3 lata (malzenstwo) 5 lat
normalnie na obywatelstwo. Dolozyc min. 1 rok lub 2
na poslizg.
Mysle ze paszport brytyjski jest bardzo dobry. W zadnym przypadku oczywiscie
nie nalezy wracac do Polski.(na stale)

Jak mawial jeden z moich znajomych, starszy stateczny Pan; zycie przed 30-tka
to jak ostryga, mlodym wszystko sie nalezy i na wszystko jest czas. Dopiero
okolo 40-tki zaczynaja dostrzegac rozbierznosci pomiedzy planem a
rzeczywistoscia.
Zycze Ci stary jak najlepiej w tej Anglii, duuuzo szczescia, bedziesz
potrzebowal. No ale jesli nie pojdzie jak planujesz to bedzie to
dobre 'doswiadczenie'. Wpadnij wtedy na to forum, chetnie z toba pogadam.

Pzd z Sydney




Temat: Jak z praca dla kierowcow C+E w Anglii???
Jak z praca dla kierowcow C+E w Anglii???
Witajcie,

sorki za 2 poprzednie, puste posty ale jestem pierwszy raz na forum i cos mi
nie wyszlo.
We wrzesniu wybieram sie z zona do Anglii. Zona ma juz kontrakt a ja na
miejscu bede poszukiwal. Posiadam prawo jazdy kat C+E, kurs ADR (podstawowy i
cysterny) oraz kurs na przewoz rzeczy. Moje doswiadczenie w tym zawodzie w
Polsce to 3-4 miesiace. Chcialbym prosic osoby orientujace sie w temacie o
opinie i porady.
- Jakie dokumenty z soba zabrac?
- Gdzie i jak szukac pracy w zawodzie kierowcy?
- Czy duzo jest pracy w tym zawodzie w Anglii?
- Czy jezyk jest potrzebny w stopniu "advanced" czy wystarczy "intermediate"?
- Czy tak krotkie doswiadczenie z Polski w tym zawodzie wystarczy do
znalezienia pracy w UK?
- Czy referencje z Polski sa konieczne?
- Czy dyplomy ukonczenia studiow z Polski sa przydatne w Anglii?
- Jakie sa zarobki godzinowe kierowcy z takimi uprawnieniami?

Bede wdzieczny za kazda informacje.

RC



Temat: praca marzen w Anglii
Gość portalu: isabel napisał(a):

> no nic mi to nie dalo a slowo OGLEDNIE mowi samo za siebie, ze nie jest to
> jednak praca marzen. Tak sie nie mowi o pracy marzen....

Isabel, po prostu nie siedze i marze godzinami o 'pracy marzen'. Wyobraznie
raczej wykorzystuje do innych celow.
Pamietaj, ze pisalas:
"czy ktos z Was na forum, jest w Anglii i wykonuje prace, z ktorej jest
rzeczywiscie zadowolony, nie chodzi tylko o kwestie materialna."

A szczegoly nie sa az tak istotne. Zalegaja gdzies w wirtalnych domenach forum.

Jerry, kafelkow w zyciu nie ukladalem. Technicznie za trudna rzecz jak dla mnie.
Cegly przekladac, worki z cementem nosic, czasami bywalo. Ale to bylo w Polsce
i nie w celech zarobkowych. Osobiscie nie widze w tym nic zlego.




Temat: jak zostać au pair w Niemczech?
zycze ci przyjemnego goszczenia w moim kraju
zycze ci przyjemnego goszczenia w moim kraju, bo widze ze twoje nastawienie
dokladnie odpowiada idei Au Pair - dokladnie o to chodzi - z tym ze nie
wspominasz o twoim wkladzie odwrotnym - zblizeniu Polski jako United Europe New
Member twojej rodzinie auf Zeit - to tez nalezy do Au Pair - bo ten program ma
dzialac w dwie strony w celu zblizenia sie ludzie do ludzi ponad granicami.

- wiele innych postow na Forum Au Pair z gatunku "jade do pracy do Wloch czy do
Hiszpanii" lub opisy ze "ucieklam bo bylam skazana na katorznicza prace 12
godzin 7/7 z dziecmi gospodarzy" lub odezwy ".. dlaczego tak malo placa za
ciezka prace"
czy nawet artykuly w Gazecie chyba sprzed 2 lat - po wizycie, wtedy premiera,
Millera w Anglii tytul, o ile dobrze zapamietalem doslownie
"polskie dziewczyny beda mogly swobdnie podejmowac prace w Anglii"
a chodzilo tu wlasnie o Au Pair,
rzucaja mnie o glebe i dosaje piany na ustach.

Idea Au Pair, dobierania sie do pary w celach poznawczych face to face across
United Europe jest po prostu piekna,
a stawianie znaku rownosci miedzy Au Pair a praca jako Haushalthilfe
to dla mnie jak zdeptanie kwiatkow na klombie przed ratuszem przez silnie
pijanych lysopalych w skorach i z kluczykiem od BMW "wypasionej" ale starszej
daty.

Walter



Temat: mam 48 lat a mąż 49,oboje jesteśmy bez pracy
przepraszam za brutalnosc ale troche sie w Anglii naogladalam. ZADEN Polak nie
oferuje Ci pracy za darmo.albo zabierze Ci kase i zostawi na lodzie albo bedzie
zabieral pol Twojej pensji zerujac na Twojej nieznajomosci jezyka i prawa tego
kraju. czy to osoba prywatna czy jakas firma krzak. to nie lepiej jechac do
Niemiec skoro znasz ten kraj i troche jezyk? a w razie czego latwiej sie zabrac.
zajrzalam na to forum praca i mieszkanie w Oksfordzie. ludzie naprawde mysla ze
ktos na nich w Anglii z robota czeka.to bardzo smieszne i smutne zarazem.
w Anglii jest tak samo jak w Polsce. to nie raj.za praca trzeba sie nachodzic.



Temat: Kierowcy autobusów do Anglii
Kierowcy autobusów do Anglii
Czy wie ktoś jak nazywa sie firma która szkoli kierowców autobusów do pracy w
Anglii. Firma mieści się w Krakowie i podobno jest to jedyna taka firma w Polsce.

Czy jest wogóle na forum choć jedna osoba która pracuje w Anglii jak kierowca
autobusu ? Czy ktoś zna taką osobę i jak jej się powodzi.

Ile czasu trzeba jeździć w Polsce (doświadczenie - jako kierowca autobusu) aby
móc starać się o pracę kierowcy autobusu w UK ?

Pozdrawiam



Temat: Na poczatek...
malgosia60011 napisała:

> Hej wlasnie koncze studium hotelarskie.Jestem ciekawa jak wyglada z praca w
tej branzy(hotelarstwo,gastronomia)?Czy trzeba miec jakies pozwolenie na prace?

W UK trzeba po prostu swoja prace zarejestrowac z Home Office chyba. Sporo o
tym pisano na forum o pracy za granica. Wiecej pewnie znajdziesz na stronie
Home Office badz JobCentrePlus.

>Jak z jezykiem?Czy trzeba go znac dobrze czy wystarczy troche?No i czy zycie w
> angli duzo kosztuje?

Jezyk im lepiej znasz, tym latwiej o prace. Takich gosci z Polski "bez jezyka"
jest obecnie w UK, za przeproszeniem, na peczki, wiec pracodawcy maja w czym
przebierac. Mysle, ze trzeba znac na tyle, by moc sie porozumiec z pracodawca i
klientami firmy, w ktorej sie pracuje. Zreszta to zalezy od tego, co chcesz
robic.

Zycie w Anglii jest drogie. Drogie jest wynajecie mieszkania, rachunki,
jedzenie. Ale jak sie czlowiek uprze, to moze jesc waciany chleb i puszki z
fasola na okraglo i prawie nic na jedzenie nie wyda. Znam takich. Tylko, czy
naprawde warto?

Ceny zywnosci latwo sprawdzic - wstap sobie na strone TESCO czy innego sklepu i
popatrz. :)




Temat: LISTA BIUR
Droga Ewo,
mam nadzieje,ze pamietasz mnie?Pisalamkiedys do ciebie w sprawie mojego
zatrudnienia w Anglii.Mam na imie Ewa ,mieszkalam w POznaniu i bylysmy w
kontakcie.
Dzis przesylam serdecznosci z Berlina,gdzie mieszkam ,pracuje i jestem
cholernie szczesliwa...przy boku bardzo wartosciowego czlowieka.W zawierusze
przeprowadzki zgubilam twoje "namiary",a dzis poszukuje pracy w Anglii czy
Holandii dla mojej starszej (24 lata) corki Marty.Obecnie przebywa ona w
Amsterdamie,gdzie konczy sie jej kontrakt z rodzina,a dziewczyna,ze sporym
doswiadczeniem jako Au Pair,poszukuje pracy w tym charakterze.
Bylabym ci bardzo wdzieczna za zainteresowanie osoba mojej corki i recze za
jej solidnosc,sumiennosc i zaangazowanie w pracy.Dziewczyna zna b.dobrze
j.angielski,ktorym poslugiwala sie bez problemu w Holandii,przez ostatnie 2
lata.Stad poszukiwania pracy w krajach angielskojezycznych.
Ewuniu,byloby mi milo,gdybys odezwala sie do mnie.Ciesze sie,ze przypadkiem ,na
tym forum znalazlam twoje namiary i czekam na wiadomosci od Ciebie.
Z gory dziekuje za informacje zwiazane z Twoja agencja i jej wymaganiami.
Serdecznosci.
Ewa Wisniewska



Temat: odwieczne pytanie - wracac czy nie ?
Gość portalu: maciek napisał(a):
Jak wroce, to za mieszkanie w Anglii bede wstanie kupic dom w
> Polsce i dostac jakas ciepla i dobrze platna posadke w Polsce.

ze jak? chcesz kupic w polsce dobrze platna posadke? moze i dobry pomysl,
tylko uwazaj zeby nie przeplacic (i.e. zeby suma wyplat za powiedzmy 3 lata,
byla wieksza niz za te posadke zaplaciles...jako bankowiec wiesz jak to
kalkulowac...lost interests ect...)

radze poczytac forum praca i podforum praca w warszawie. samo zdobycie pracy
to polowa problemu, nastepna polowa to wytrzymanie w tamtejszych warunkach
pracy, to sa mlode, bardzo glodne i zdesperowane wilki, zjedza cie w calosci,
jak sie tylko obrocisz :>




Temat: Spadają płace, rośnie zakres obowiązków, ...
A to text z forum praca
brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
NIESAMOWITE, WCZORAJ ZADZWONIL GOSC Z AGECJI PRACY I OD PONIEDZIALKU MAM
PRACE ZA 8680 ZL /MIES.(1400£) NA BUDOWIE JAKO ROBOL(LABOUR).WIEDZIALEM ZE
BEDAC MAGISTREM FINANSOW MIEDZYNARODOWYCH BEDE ZARABIAL PRZYZWOITE PIENIADZE,
ALE NIE WIEDZIALEM ZE JAKO ROBOL W ANGLII!




Temat: Szukam pracy w okresie wakacyjnym
Witam!
Zdaję sobie sprawę z tego, że mam nikłe szanse na znalezienie pracy na
forum 'gazety wyborczej', ale chwytam się wszelkich możliwych sposobów.
Próbuje znaleźć cokolwiek, lecz rezultatów brak.
Wydaje mi się, że podróż do Anglii 'w ciemno' nie spodoba się moim rodzicom...a
przecież od kogoś muszę wziąć kasę chociażby na bilety.
Jeśli chodzi o pracę zawsze trzeba być ostrożnym. Polak Polaka potrafi zrobić w
wała...ale kto nie ryzykuje, nie ma nic.
Pozdrawiam!:)



Temat: pomocy - dostałem prace w Anglii
az, wez jeszcze pod uwage to, ze w Anglii opeka nad dzieckiem jest bardzo
droga. Czesne Nursery School (dla dzieci od 3 mies do 5 lat) w Londynie
wachaja sie w granicach £800/£900 miesiecznie, czasami nawet troche wiecej.
Koszt tygodniowy opiekunki do dziecka z Europy Wschodniej (na czarno) to mniej
wiecej £200/£250 - to tez Londyn. W Bristolu te ceny na pewno beda tansze, ale
tanio na pewno nie bedzie. Wiec albo Twoja zona bedzie musiala siedziec w
domu, albo jak pojdzie do pracy to ta kasa pojdzie na opieke nad dzieckiem.

Wprawdzie w przeciwienstwie do wielu osob na tym forum nie mam meza i dzieci,
wiec moze sie "nie znam", ale jednak jesli sie zdecydujesz na przyjazd to
radzilabym Ci przyjedz na poczatek sam, rozejrzyj sie, jakos sie urzadz i
dopiero potem niech przyjedzie reszta.



Temat: Na poczatek...
Na poczatek...
... Witam wszystkich zainteresowanych praca w Anglii. Chce od razu zaznaczyc,
ze pracy jako takiej nie zalatwiam, ale w miare mozliwosci sluze wskazowkami
na temat zycia i pracy w UK. Mieszkam tutaj na stale od ponad 11 lat. :)
Zreszta jestem pewna, ze i inni Polacy z doswiadczeniem w UK pomoga nam w
stworzeniu forum, gdzie ludzie beda mogli znalezc podstawowe informacje i
podjac w miare swiadoma decyzje w sprawie wyjazdu/badz rezygnacji z niego.
Serce boli patrzec na ludzi pod Sciana Placzu w Londynie...




Temat: naprawdę jaka jestem nie wie nikt....
mówisz tak jak by to było forum dam/szukam pracy ;) nie sądzę
ale z tą upartością sama się cieszę bo pozwoliła mi na więcej niż można
przypuszczać ;)
W kwestiiangielskiego to zaszłam daleko bo jako jedyna osoba w szkole nie
ucząca się go nigdy wczeście weszlam na tak wysoki poziom, ze byłam lepsza
nawet od tych co znali go od wielu lat. Dzięki temu otrzymałam możliwości o
których inni mogli tylko marzyćc wyjazdy do anglii praca tłumacza itd. było
fajnie!

ale tylko taki rodzaj upartości lubię - konstruktywny. Inne są fee..




Temat: JakaSzansaNaPraceᡋlat>ang.(plynnie)>matura...
Szanse zalezne od zaradnosci, usmiechu i ilosci pieniedzy. Jesli jestes
pogodna, radzisz sobie w Polsce "bez znajomosci" i masz skad wziac 1000 funtow
to znajdziesz prace szybko.
Dokumenty to moze pisemne referencje lub przetlumaczone swiadectwa pracy,
(swiadectwo maturalne zbedne), 10 roznych CV na emaila do roznych prac = z
roznym doswiadczeniem - w kazdym wpisz inne doswiadczenie - jako opiekunka,
kelnerka, hostessa, barmanka, office assistant, teleservice etc.. To tyle. Ja
mialem glowe na karku + 2 rozne CVs i to wystarczylo.

Linki:
www.strefa.co.uk
www.londynek.net
www.hydepark.pl forum anglia emigracja
www.thegumtree.com



Temat: imigranci z Afryki
Do dyżurnego "rasisty" tego forum
Pozwolę się z Tobą niezgodzić w kilku sprawach:
1. Nie wydaje mi się, by Polacy byli w aż tak tragicznej sytuacji jak
mieszkańcy Afryki, a przynajmniej większość. W Polsce nie ma wojen domowych,
jedzenia też raczej nie brakuje, ludzie mają dostęp do opieki medycznej,
edukacji i innych tego typu usług. Pzrykłady można by mnożyć.
2.Wydaje mi się, że postawa roszczeniowa jest również wśród Polaków bardzo
rozpowszechniona. Może nie jesteś jej reprezentantem Ty, ani nikt z tego forum,
ale bardzo często spotykam siż z tego typu: przykład z rodzimego podwórka:
młody człowiek nie chce pracować za 1000 zł, bo jemu "się należy" więcej. Woli
więc wystawać w klatce z piwem i wieszac psy na wszystkich i wszystkim oraz
meldować się po zasiłek dla bezrobotnych. Polecam również przykład Polaków
wyjeżdzających do Anglii, którym przecież się praca należy z góry, mimo, że nie
znają angielskiego, bo przcież nasi lotnicy walczyli za Anglię podczas drugiej
wojny światowej...
3. Zakładając, że zamkniemy granice ii nie wpuścimy dalszych fal imigrantów, co
zrobić z istniejącymi? Jeżeli zostawi się ich samym sobie i zacznie sie od nich
izolować, czy nie staną się jeszcze bardziej agresywni i sfrustrowani, co
spowoduje z kolei dalszy wzrost niechęci do nich?



Temat: Pilnie potrzebna opinia o firmie S.T.& A.G.
Pilnie potrzebna opinia o firmie S.T.& A.G.
Dobrzy ludzie może ktoś wie coś o firmie S.T.&A.G Personnal Recruitment która
oferuje prace w Anglii. Mam od nich ofertę pracy jednak nie jestem pewien czy
nie są to "oszuści" ponieważ pobierają 300 funciaków opłaty i wogóle coś to
wygląda bardzo kolorowo. Proszę o kontakt albo na forum albo na e-mail:
luke4@poczta.gazeta.pl



Temat: EMIGRACJA ?...NIE !! - a dlaczego ?
Ja się jeszcze dopisuję! Moja studiująca córka od kilku lat przygotowuje się do
emigracji. W grę wchodzi Europa. Opanowany język angielski, nauka drugiego.
Podczas każdych wakacji praca: W USA, Anglii. Stypendium zagraniczne. Córka
twierdzi, a i ja to widzę, że tam odżywa, a w Polsce wpada w nerwicę i
depresję.Owszem, względy materialne grają rolę; każdy chce godnie żyć i mieć
poczucie bezpieczeństwa socjalnego. Owszem, moje dziecię chce mi też pomóc w
przyszłości-ja ze względów zdrowotnych na full nie wyemigruję. Lecz chodzi
także o styl życia. O polskie klimaty, środowisko i mentalność.O
presję "jedynie słusznych" wzorców życia. Córka tam czuje się zrealizowana i
szczęśliwa. Również towarzysko-przez parę miesięcy stypendium już podczas
pierwszych 3 tygodni poznała tyle osób, co w Polsce przez całe życie. Mogę się
zgodzić, iż jest to też kwestia charakteru. Moje dziecko należy do tych osób,
które wszędzie czują się u siebie.
Padalcowo, ja bym poparła! A wątki Asi na forum Praca czytałam-mam dla ich
autorki wielki szacunek i sympatię.



Temat: Bart Sulnowo-kraina snów
Nieważne kim jestem, i tak sobie swoje dopowiecie. W każdym razie
tam pracuję i na pewno się nie zwolnię, bo wiem dobrze że można
trafić gorzej. Nie powiem, chcialbym zarabiać więcej, ale mając
rodzinę na utrzymaniu nie będę podskakiwać górze bo prawda jest taka
że tutaj stroszycie się wielce, w szatni też, a do niczego nie
dochodzi. Skladacie wypowiedzenia, ale nikt z Was nie ma odwagi się
postawić. Ja tam się cieszę że mam dzieciom dać co jeść, a jak ktoś
trochę pomyśli i sobie dorobi to finansowo jest calkiem nieżle. Co
do propozycji pracy w Anglii to wlaśnie znajomi wracają z tamtych
obozów bo psycha im już wysiadla. No i rozpętalem burzę! Ciekawe
jakie teraz będą posty, tylko postarajcie się trochę analfabeci albo
piszcie ze slownikami bo wstyd jak ktoś obcy na to forum wchodzi,
naprawdę.



Temat: Nowi administratorzy
Nowi administratorzy
Dodalam dwoch Administratorow (bez zgody zainteresowanych, ale jesli maja
objections to prosze o kontakt, a uprawnienia wycofam)... Po prostu brak mi
chwilowo bardzo czasu, a juz widze, ze zaczynaja sie lekkie potyczki. To
forum jest dla szukajacych informacji na temat pracy w Anglii, a nie po to,
by sprzeczac sie typowo polskim zwyczajem.
Przepraszam za moze "ostry" ton, ale istnieja juz inne miejsca, gdzie mozna
sobie na takie obyczajowo/polityczne tematy podyskutowac.




Temat: Programy Au Pair
Programy Au Pair
Dowiedzilam sie ze obok Au Pair isnieje rowniez taki pogram jak Praktyki i
Staze. Czy jest ktos na forum kto z tego skorzystal? Jak to wyglada?
Chcialabym wyjechac do pracy w Anglii ale biuro gdzie bylam sie dowiadywac
powiedzialo mi ze tzreb wplacic 200 funtow.CZy wszedzie sie placi zanim sie
wyjedzie?




Temat: !!!!!!! LIDER !!!!!!!!!!!!!!!!!! CO WIECIE?
!!!!!!! LIDER !!!!!!!!!!!!!!!!!! CO WIECIE?
CZEŚĆ. POTRZEBNE MI INFORMACJE NA TEMAT FIRMY LIDER. CHCE WYJECHAC OD NICH Z
FIRMY DO PRACY W ANGLII. CZY TO DOBRY POMYSŁ . PROSZE O KONTAKT OSOBY , KTÓRE
JUŻ OD NICH WYJECHAŁY BĄDŹ COŚ O NICH WIEDZĄ . PROSZE . TO BARDZO PILNE.
PROSZE O KONTAKT NA FORUM LUB NA EMAIL: magiccaroline@wp.pl



Temat: Już nie jestem nauczycielką !!!
Już nie jestem nauczycielką !!!
Witajcie :) W końcu złożyłam wypowiedzenie. Od września już nie będę pracowała
jako nauczycielka angielskiego. Wyjeżdżam do Anglii do pracy. Co prawda, będę
zajmowała się dziećmi i sprzedawała w sklepie ale zawsze to lepsze niż
przebywanie w polskiej oświacie. W końcu jestem wolna! Naprawdę poczułam
wolność. Nawet przykro mi nie było gdy wręczałam dyrektorce wypowiedzenie ;)
Czułam radość, że w końcu się uwolniłam od tego. W końcu nie będę musiała
patrzeć na zawistne twarze "koleżanek" po fachu i wściekać się, ze tylko jedna
wybrana dostaje wszystkie nadgodziny a ja mam nadgodziny społecznie.

Te z Was, które tu siedzą na forum jakiś czas, może pamiętają, że już dawno
chciałam rzucić oświatę, bo już miałam tego dość. W końcu mi się to udało :)
Życzcie mi powodzenia! :)

Pozdrawiam wszystkich! Będę tu zaglądać, jeśli mi jeszcze pozwolicie na to :)



Temat: Możemy sobie bimbać na Bruxelę, byle tylko...
Powtarzasz o tym grożeniu sankcjami jakby to było coś w stylu danych komuchów z
zsrr a tymczasem chodziło o ksenofobiczne i rasistowskie teksty plus krytykę
innych krajów, ich prawa i polityki (Heider i ten francuski hitlerek). Popatrz
jak wyglądają teraz wyniki przedterminowych (!) wyborów w Autrii - ludzie nie
są głupi i potrafią ocenić polityka i jego działalnośc. Mam nadzieję że i
Polacy też!

Mają nie tylko lepsze drogi. Zobacz na forum praca tam gdzieś koleś opisywał
jak się zakłada biznes w Anglii - przez telefon!!!! Jedno zgłoszenie i
zaczynasz działać. Ja musiałem odwiedzić cztery różne urzędy, zapłacić za
zgłosznie i czekać kilka tygodni. To jest różnica, prawda? A tu się pisze o
eurobiurokracji! Eurokołchozie! Przecież to jest robienie ludziom wody z mózgu



Temat: Nauczyciel...
Hej derka1, ciekawa jestem czy osoba, ktora zadala pytanie jeszcze czyta to
forum
Piszesz ze pracujesz jako nauczyciel, polecam zajrzec na forum Polki w Anglii
(Polacy tez mile widziani) forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29377
Jest tam duzo osob planujacych prace jako nauczyciel, moze bedziesz mogla im
cos poradzic
Pozdrawiam




Temat: co wybrac???formalne kwlaifikacje
Ja wlasnie zakonczylam swoja 10-letnia kariere 'w klasie', z powodow, o ktorych
Ty napisalas w Swoim poscie. OMoja obecna praca jest bardzo zblizona do
uczenia, jednak nie jestem w klasie, nie musze przygotowywac lekcji, w
niedziele wieczorem myslec 'co ja jutro bede robic' i psuc sobie przez to
koncowke weekendu, a przewde wszystkim nie jestem w czwartek tak padnieta, ze
nie pamietam jak sie nazywam. Dopiero teraz widze, jak wykanczajace jest
uczenie (wczesniej po prostu nie mialam do niczego innego porownania).

Wracajac do Twojej sytuacji - z Twoimi kwalifikacjami mozesz pracowac w biurze
prawniczym w Anglii, nie musisz koniecznie byc 'prawnikiem'. Praca biurowa 9-5.
Przychodzisz do domu i nic innego Cie nie obchodzi. Mozesz tez zajmowac sie
tlumaczeniami prawniczymi, pisemnymi, badz ustnymi - w sadzie, czy na policji.

Jesli chcesz uczyc angielskiego w Anglii to jak juz wczesniej zostalo napisane -
koniecznie DELTA i wymowa brytyjska (ewentualnie amerykanska). Jednak jest to
praca niestabilna, bez jakichkolwiek 'dodatkow'. Podobnie zreszta, jak w
Polsce, bo pracujac w szkole jezykowej nie masz placone za wakacje, Swieta itp.
Ubezpieczenie najczesciej tez sama oplacasz.

Wiecej o kwalifikacjach do pracy w UK znajdziesz na forum "Polscy nauczyciele w
Anglii".
Mozesz tez pisac na priv.




Temat: PIELĘGNIARKA SZUKA PRACY ZA GRANICĄ
Aniu,informacje ktore podaje tu na forum dziewczyna z Californii sa wiarygodne
i tak jest naprawde, Nie jestem nurse ,ale mam kolezanki ,ktore pracuja jako RN
wiec potwierdzam.
Jest tez na forum pan ktory daje namiary na brytyjska firme werbujaca
dziewczyny do pracy.
Taka ogolna rada zeby nie podpisywac niczego w ciemno. Musicz dobrze rozumiec
co podpisujesz.Dobrze jest miec prawnika ktory przegladnie te dokumenty.
To dl a mnie brzmi troche podejrzanie,jak papiery sa do podpisu na miejscu w
Anglii a nie tu w POlsce.Wszystji trzeba ustalic tu na miejscu i nie jechac w
ciemno.
I przede wszystkim pytac duzo o szczegoly. Czy firma jest znana na tantejszym
rynku pracy,czy jest licencjonowana.
Pewnie ze jest duzo naciagaczy. Ale trzeba byc madrzejszym od nich i nie dac
sie oskubac.

Najwazniejsze,ze taka firma nie moze pobierac pieniedzy od was za
zaatrudnienie .bo oni dostaja swoje pieniadze od waszego pracodawcy i ty nic im
nie placisz. Jak chca forsy to to jest podejrzane. Musisz byc madra.
To nic ze nie masz doswiadczenia,kto je ma przed wyjazdem? Ale musisz tu na
miejscu o wszystko sie doopytac.

Ten pan,ktory tu na forum deklaruje ze jego corka jest juz w Anglii i jest
OK ,to dobrze gdyby tez dal ci email corki zwbys mopgla sobie bezposrednio
porozmawiac i dopytac o szczegoly,bo jak wiadomo wszystko zalezy od dogadania
szczegolow, Powodzenia.



Temat: Manifestacja "Solidarności" w Płocku
rządzi prawica - strajkuje OPZZ, rządzi SLD manifestuje Solidarnośc, wszyscy
oczekują że im rząd coś ma dać. A może inne podejście które lansuje na Forum z
uporem maniaka.
Rozejrzyj się wokól siebie, ile set tysięcy róznych rzeczy kupujemy z zachodu,
czy musisz rzeczywiście kupowac zachodnie, czy (dla przedsiębiorców i
rzemieślników) nie można produkować ich w Polsce.
Te setki tysięcy towarów pochodzenia zagranicznego to tysiące miejsc pracy -
ale za granicą. A może tak jak Anglia po II wojnie zacząć akcję "tępienia"
wszystkiego co zagraniczne, promować polskie towary i polskich producentów.
I mieć świadomość kupujesz polskie - dajesz komuś pracę, może ktoś kupiu to co
ty wyprodukowałeś i da prace tobie. Mogła by sie włączyć do tego np. Gazeta -
promocja drobnych firm lokalnych. Twierdzę że w skali kraji są to tysiące
miejsc pracy. w RAPORTACH UE DOCZYTAŁEM SIĘ ŻE POLSKA TAKĄ WŁAŚNIE POLITYKĄ
DAJE W KRAJACH UE OKOŁO DWA MILIONY MIEJSC PRACY, Z CZEGO W SAMYCH NIEMCZECH
700 TYS. PRACOWNIKÓW PRACUJE NA ZAOPATRZENIE POLSKI.




Temat: a co mnie byscie poradzili....?
Pradziłabym Ci najpierw zorientować się, jak masz w ogóle szanse na pracę w
angielskiej szkole.Mam na mysli wszelkiego rodzaju formalności, jakie trzeba
spełnić. Przydatne forum - Polscy nauczyciele w Anglii:
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=33917




Temat: LUDZIE ZNALAZLEM PRACE ZA GODZIWE PIENIADZE
LUDZIE ZNALAZLEM PRACE ZA GODZIWE PIENIADZE
"NIESAMOWITE, WCZORAJ ZADZWONIL GOSC Z AGECJI PRACY I OD PONIEDZIALKU MAM
PRACE ZA 8680 ZL /MIES.(1400£) NA BUDOWIE JAKO ROBOL(LABOUR).WIEDZIALEM ZE
BEDAC MAGISTREM FINANSOW MIEDZYNARODOWYCH BEDE ZARABIAL PRZYZWOITE
PIENIADZE,
ALE NIE WIEDZIALEM ZE JAKO ROBOL W ANGLII!"

www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=23&w=4464488&a=4464488




Temat: Zostać czy jechać...?
Zostać czy jechać...?
Planuję wyjazd we wrześniu do Londynu, gdzie chciałabym zacząć pracę
asystenta nauczyciela. Z tego co czytałam na forum 'Polscy nauczyciele w
Anglii' niełatwo jest dostać taką pracę.
Tutaj w Polsce mam ofertę pracy w podstawówce, ale nie chcę jej ze względu na
kasę. Ostatecznie, mogłabym wziąć tą pracę + kursy + korki ale nie chcę mieć
na umowie o pracę 800 brutto;/
Nie wiem co zrobić.




Temat: Wiza australijska - pytanie o egzamin IELTS
Tu masz link do forum angielskiego, jest tam ktos z Irlandii, autor postu nr 10,
poczytaj co on pisze, jak i pierwszy post na temat kosztow zycia, inne tez
wnosza wiele informacji, mozesz sie zalogowac, i popytac jak to ludzie widza co
tu mieszkaja.
britishexpats.com/forum/showthread.php?t=558818
Mieszkalem w Anglii, tam tez slyszalem ze tu paliwo tansze, podatki nizsze,
zycie tansze, domy tansze, tylko jakos tego nie moge znalezc, mieszkalem na
poczatku w Melbourne, teraz przenioslem sie do Sydney i tu jest jeszcze drozej,
drozej z wieloma rzeczami jak w Anglii, standard zycia mam gorszy, dlatego
planuje sie stad wyniesc. Spotkalem tu kilku Anglikow, troche Polakow co to w
Anglii mieszkali jak i ja, i wiekszosc sie wynosi z powrotem, powod - ciezko tu
o prace i koszty zycia sa stanowczo za wysokie, kilku co znalem juz wrocilo, a
reszta sie waha, daja sobie czas ale kazdy zawiedziony, i planuja i tak wyniesc sie.



Temat: Jak to jest w Anglii ??
elayne_trakand napisała:

> Mam jeszcze pytanko jak oceniacie szansę znalezienia pracy w 5 miesiacu
ciąży??
> Jak Anglicy do tego podchodzą?
> Fajnie by było gdyby to była legalna praca ale urządza mnie cokolwiek co
pozwol
> i
> zarobić na utrzymanie. Myślałam choćby o opiece nad dziećmi.
> Moj facet wylądaował teraz na Guernsey ale możliwe że za parę miesięcy
> przeniesiemy sie do Szkocji.
> Już nie mogę sie doczekać kiedy tam będę

Ja akurat nie z Anglii, ale z tego co pamietam wlasnie z dyskusji na forum, to
nie ma problemu z przyjeciem do pracy kobiety w ciazy. Pewnie pod warunkiem, ze
nie jest to praca ktorej nie powinno sie w ciazy wykonywac.

Pozdr.




Temat: Praca dla anglisty - za granicą?
Angliści z dużym doświadczeniem i z Deltą pracują w szkołach
językowych, ale czy jest to wielce opłacalny interes? Znajoma rok
temu mogła podjąć pracę w Hiszpanii jako lektorka i zrezygnowała ze
względu na stawkę. Czytałem kiedyś wątek (na forum angielskim
pisanym przez angielskich nauczycieli) o pracy jako lektor
angielskiego w Londynie (a może i w całej Anglii - nie pamiętam)i
wyszło na to, że lepiej tam sprzątać niż nauczać w prywatnej szkole.
Za sprzątanie lepiej płacą. Wiem, że w Arabii dobrze płacą, ale z
drugiej strony niektórzy narzekali, że nigdy by tam nie wrócili (nie
wiem dlaczego), no chyba że umieraliby z głodu, albo kiedy
Szwajcaria wypowie komuś wojnę. Podobno dobre warunki płacowe
oferują w Korei Południowej, ale prawda jest taka, że wszędzie wolą
NATIVE SPEAKERÓW z odpowiednim wykształceniem.
Ale może Ty pytałaś o jakąś inną pracę dla anglisty (nie nauczanie),
a ja ciągle o nauczaniu piszę.

W tej chwili to sam nie wiem, czy w tej dobie rzekomego "kryzysu" w
ogóle jakąś konkretną pracę na zachodzie można dostać. Jak zaczyna
się źle dziać, to zawsze najpierw pozbywają się "obcych".



Temat: POMOCY!!!!! Poszukuję Host-Family w Anglii !!!!!
czesc na tym forum
aupair.no-ip.info/forum/login.php?redirect=viewtopic.php&t=1361&start=1500&sid=c23757bb05da01bfea29d6a72106b2cf
jak sie zalogujesz to w rubryce szukaj wpisz poszukiwana i tam jest kilka ofert
od dziewczyn z anglii co chca jakas zastepcza au pair. moze sie uda
albo na forum gazety w "dam prace"
pozdrawiam




Temat: Parę dobrych rad jak nie zginąć w GB
Dziekujemy Wujku za dobre rady, sa bardzo sensowne i dobrze uzupelniaja
wczesniejsze nasze rady.

Ale widzisz, mylisz sie sadzac ze Ci ludzie co jada do pracy w ciemno robia to
z niewiedzy. Niestety. Po prostu wiekszosc nie wierzy w to co sie pisze tutaj i
to co sie slyszy w mediach. Moze inaczej: nie chca wierzyc, bo wtedy to
wszystko staje sie zbyt skomplikowane i... gubia sie.

Nadal panuje przekonanie z lat komunizmu ze jak sie pokombinuje to sie uda; ze
im wiecej sie kombinuje tym dalej mozna zajsc; i ze mozna zajsc dowolnie daleko
kombinujac. Ale dawniej po prostu za udane kombinatorstwo placilo panstwo, a
teraz juz nie. A na pewno nie w Anglii.

Ale ludzie tego nie zrozumieja, nawet jak doswiadcza na wlasnej skorze (!).
Stwierdza ze pracy po prostu nie ma i ze zostali oszukani przez blizej
nieokreslonych "ich". Na razie sa to media (ktore nawiasem mowiac rzetelnie
informowaly), a jak sie na nich nie uda zrzucic, to pewnie znajdzie sie
jakis "zydokomunistyczny spisek". Niewazne czy to prawda czy nie, po prostu tak
jest prosciej.

Przejrzyj sobie moj watek:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=115&w=14988558



Temat: W jakich krajach pracowaliście?
W jakich krajach pracowaliście?
Witam serdecznie śpiące misie !!! Do wiosny jeszzce daleko, ale może którys z was postanowi kiedys otworzyc choć jedno oko i zajrzeć na nasze forum..

Chciałabym poruszyc wątek pracy za granica i sposobów zdobywania tej pracy...
Napiszcie w jkaich krajach pracowaliście, czy wam się podobało i co konkretnie...Jaki był sposunek obcokrajowców do Was.

Bardzo interesuje mnie to czy ktos z Was pracował kiedyś w Anglii lub Irlandii i w jaki sposób znalazł tam sobie pracę. KOrzystaliśie z buir pośrenictwa pracy/ Jesli tak to jakich?

POzdrawiam i czekam spokojnie na odzew

Byle nie do wiosny

P.s. Zarwałam dzisiaj piąteczkę...Z tego względu święto!!! Piszę przed godz.0;00!!! Wieczorem oblewanie ;-)



Temat: Święta w Anglii
Święta w Anglii
Witajcie.

Na początku chcę bardzo podziękować wszystkim kierowcom, którzy odezwali się
po moim apelu na forum i opowiedzieli mi o swojej pracy. Dziękuję, byliście
wspaniali!

Teraz piszę artykuł o tym, jak Polacy spędzają Święta w Anglii i bardzo
chciałabym go zilustrować wypowiedziami "żywych ludzi". Zależy mi też na
prezentacji zdjęcia wypowiadającej się osoby, natomiast podpisem może być
tylko imię lub pseudonim.
Opowiedzcie mi proszę, jakie polskie tradycje przenieśliście na angielski
grunt, a co zaczerpnęliście od Anglików. Czego Wam brakuje, a czego zupełnie
nie? A może co roku na święta wracacie do Polski?

Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedzi
Magda Gignal

ps. Chodzi o magazyn "Praca i Życie za granicą" wydawany w Polsce.
Mój e-mail: vereena@gazeta.pl




Temat: praca w charakterze au-pair w Amsterdamie!!!
Witam,

Przepraszam, ze dlugo nie odpisywalam, niestety oferta jest juz
nieaktualna. Ta oferte wystawilam na forum, bo poprosil mnie o to
hostpapa, ktorego zostawilam tydzien przed rozpoczeciem roku
szkolnego.

Jesli nadal chcesz zmiecic miejsce pracy na Holandie, moge wyslac
kontakt do agencji holenderskiej. Ale radzilabym gleboko zastanowic
sie nad kontynuoacja pracy w tym charakterze.

Nie wiem ile masz lat, i jakie sa twoje ambicje, ale tutaj
dziewczyny pracujace jako au-pair sa wykorzystywane do sprzatania, a
i place nie sa zadawalajace, w szczegolnosci w Amsterdamie, srednio
300 Euro. Kilka razy wyjdziesz do miasta (koncert, kino, lunch,
pozwiedzasz inne miasta) i cala suma rozplywa sie nawet nie wiesz
kiedy. Nawiasem mowiac, Holendrom wydaje sie, ze to jest
niebotycznie duza kwota, jaka Tobie placa.

Pogoda jest taka sama jak w Anglii, jak nie pada, to silny wiatr od
morza. I jak trafisz na szurnieta rodzinke, to bede wyganiac ciebie
z domu, abys tylko nie krecila sie po nim.

Jesli interesuje Ciebie wiecej szczegolow zwiazanych z ta praca,
pytaj smialo, na wszystkie pytania odpowiem.

Pozdrawiam,

Aleksandra




Temat: Nauczycielka w Anglii?
Duzo osob znalazlo prace jako nauczyciele w Anglii. Nie wiem, jak u nich bylo z
angielskim. Poszukaj moze agencji zajmujacej sie posredniczeniem dla
nauczycieli, albo wpadnij na forum dla nauczycieli pracujacych w Anglii -
gdzies tutaj bylo (zajrzyj moze na Matki Polki w UK, Kobieca Polonia czy Polki
w Anglii... gdzies tam widzialam link, ale nie pamietam gdzie).




Temat: koniec lata na forum
koniec lata na forum
niewiele dzieje sie na forum ostatnio. grupa zydowska znizyla sie do tworzenia
watpliwej jakosci wierszy opiewajacych smrod produktow ukladu moczowego oraz
wpisami na temat plebiscytu o balwankach, pojawiajacego sie na forum juz po
raz ktorys tam. grupa polska gania za grupa zydowska aby ta (zydowska)
wreszcie zdobyla sie na jakis maly respekt dla polakow i ich ofiar
poniesionych w czasach wojny. reszta polakow dzieli sie na tych co kochaja
komochow (tomson),tych co kochaja busza a nie kochaja
komuchow(marcus),jakajacych sie filozofow(aaaaadas) oraz kropke grojecka
,ktora to z powodu braku srodkow finansowych wiedzie zycie wirtulnej biedoty w
anglii. zycie jest piekne. ja popijajac piwko slucham stare przeboj cata
stevensa "moonshadow".Cheers za wszystkich w tym pieknym dniu swieta
pracy.myslami bede z wami i lacze sie z wami niczym proletariuszka z dawnej
bajki.(tylko nie z tomsonem-toto za glupie)



Temat: hej jestem w anglii w guildford!!!
hej jestem w anglii w guildford!!!
hello!
jestem od stycznia w guildford, i w sumie nie czuje sie operką, bo moja praca
przy dziecku to 1.5 -2 h dziennie, porzadkow tez malo, ze czasami z nudow
szukam sobie zajecia, i cos tam posprzatam.
mam wiecej wolnych dni w tyg. niz bylo przewidziane, np. w nast. bede
pracowac tylko 2 dni, w lutym bylam w disnaylandzie pod paryzem, matka
dziecka bezkonfliktowa, tylko maly czasami daje do wiwatu, ale w koncu to
dziecko, a ja zwykla kobitka jestem, potrafimy sie klocic o byle co :)))
10 czerwca wracam i we wrzesniu, mam nadzieje, bede juz w usa, jednak anglia
nie przypadla mi do gustu, chociaz ludzie sa bardzo mili i pomocni, pogoda,
az dziwne, bardzo piekna, slonce , cieplo, miasteczko w ktorym mieszkam b.
ladne, zamieszkane w wiekszosci przez anglikow, w porownaniu np. do luton,
ktorego nie lubie, aczkolwiek czesto tam bywam,
najbardziej podoba mi sie i zaluje ze nie ma tego w polsce- pociagi,
zwlaszcze jak sie jedzie na poludnie od londynu, czyli do mnie:) pociagi sa
super, uwielbiam podrozowac, bilety drogie w porownaniu do kieszonkowego,
chcialam sie z Wami podzielic moimi wrazeniami na tym forum
przesylam pozdro. i buziaczki :)
papapappapappa
kasia - au pair w guildford



Temat: Kurtyzano, gdzie jestes?
Jestes ))))

kurtyzana24 napisała:

> Witam bardzo serdecznie!
> Jestem pod wrażeniem jak wiele osoób zawitało na "moje" forum. Bardzo się
> cieszę,że znalazło swoich wiernych fanów. Niestety sama nie mogę tu zaglądać
> tak często jakbym sobie tego zyczyła. Ze wstydem muszę się przyznać, że w
> zasadzie w ogóle nie zamieszczam swoich postów, bo po prostu nie mam na to
> czasu.
> Od chwili założenia tego forum bardzo wiele zmieniło się w moim zyciu, a
> pustka, którą wypełniałam siedząc wiele godzin przed komputerem, zupełnie
> zniknęła. Przede wszystkim mam pracę i szykuje się wyjazd do Anglii!!! Muszę
> uporządkować więc wszystkie sprawy.
> To jednak,że rzadko cokolwiek piszę nie znaczy,że nie czytam Waszych postów.
> Mam nadzieję,że forum będzie nadal tak cudnie funkcjonowało. widac,że
> to "dziecko" nie potrzebuje swojej "matki-założycielki", bo sobie samo
swietnie
>
> radzi!
> Pozdrawiam cieplutko!




Temat: Kurtyzano, gdzie jestes?
Witam bardzo serdecznie!
Jestem pod wrażeniem jak wiele osoób zawitało na "moje" forum. Bardzo się
cieszę,że znalazło swoich wiernych fanów. Niestety sama nie mogę tu zaglądać
tak często jakbym sobie tego zyczyła. Ze wstydem muszę się przyznać, że w
zasadzie w ogóle nie zamieszczam swoich postów, bo po prostu nie mam na to
czasu.
Od chwili założenia tego forum bardzo wiele zmieniło się w moim zyciu, a
pustka, którą wypełniałam siedząc wiele godzin przed komputerem, zupełnie
zniknęła. Przede wszystkim mam pracę i szykuje się wyjazd do Anglii!!! Muszę
uporządkować więc wszystkie sprawy.
To jednak,że rzadko cokolwiek piszę nie znaczy,że nie czytam Waszych postów.
Mam nadzieję,że forum będzie nadal tak cudnie funkcjonowało. widac,że
to "dziecko" nie potrzebuje swojej "matki-założycielki", bo sobie samo swietnie
radzi!
Pozdrawiam cieplutko!




Temat: studia doktoranckie w UK
uwielbiam rekrutacje!
a ja sobie ciagne dalej mój watek... (a tak swoja droga, zadne polskie litery
mi nie dzialaja?!)

Odstaje od zgromadzonego na powyzszym forum towarzystwa i dopiero usiluje
rozpoczac studia doktoranckie. Póki co, neka mnie surowa rzeczywistosc
zmuszajaca do wykonywania pracy zarobkowej w zgola nieakadamickim srodowisku ;)

Staram sie o prace asystentki, bo nikt jakos nie potrzebuje pracowników
merytorycznych po ukonczonym przeze mnie kierunku (no tak, z tym sie liczylam
juz w trakcie studiów). Ale ok. znam 3 jezyki, mam mgr - szukam pracy dajcej mi
cos wiecej niz wybór miedzy nowymi butami a nowa ksiazka (a swoja droga, jakos
zawsze wybieram ksiazke...)

Rozmowa nr 2 w tej samej firmie dwie wesole panie z HR (totalnie
nieprzygotowane, moje cv dopiero wziely do reki): - kim pani chce by za 10 lat?
a za 5? a czemu nasza firma? a wie pani, co to za stanowisko? a jak pani poszla
rozmowa z prezesem, bo ja nie wiem? a dala pani sobie rade z angielskim?
(poprzednia rozmowa toczyla sie w tym jezyku), a co by pani zrobila, gdybym na
pania zaczela krzyczec?

I na koniec - Pani mówi to, co my chcemy uslyszec! (to byl zarzut)

Buuuuu.... poddaje sie, w ich ocenie nie nadaje sie na asystentke, bo
skonczylam za dobre studia! a w zawodzie mnie nie chca, bo dopiero skonczylam
studia!

Ja chce do Anglii....!

Osuwam sie glebiej w depresje....

i pozdrawiam :)

Ps. czy tylko ja mam takie problemy?!



Temat: Prosze o oferte kredytu odnosnie mojej sytacji
Prosze o oferte kredytu odnosnie mojej sytacji
Witam wszystkich! Po doswiadczeniach kilkunastu telefonow do bankow
prosilbym o pomoc przestawicieli bankow tutaj na forum. Jest juz
dosyc popularne udzialanie kredytow na mieszkanie na 100% wartosci.
W moim przypadku schody zaczynaja sie wtedy gdy mowie ze mieszkam i
pracuje w Anglii, bardzo malo bankow udziela kredytu na 100 %
wartosci jesli ktos mieszka za granica. Czy ktos z przedstawicieli
bankow mialby oferte dostosowana do mojej styacji? Stan cywilny
wolny, zadnych zobowiazan kredytowych czy alimentacyjnych, nikogo na
utrzymaniu. praca, zamieszkanie i podatki w Anglii. Dochody brutto
7050 PLN ( netto 5560 PLN), umowa o prace na czas nieokreslony (
pracuje juz dwa lata w tej firmie). Szukam kredytu na 100 %
wartosci. to chyba wszystkie informacje potrzebne. Bede wdzieczny za
jakas wstepna oferte, badz infomacje czy dany bank udzieli mi
kredytu na 100 % wartosci mieszkania. Z gory dziekuje, Cezary



Temat: Z wami nie ma fun. Pierwszy miesiąc w unii
Jak czytam ten artykul,to sie zastanawiam: gdzie ludzie podziali zdrowy rozsadek?
Przypomne sobie,ze jeszcze niedawno na tym forum tak pluto na prace typu PH. I
teraz tak mysle,czy to naprawde lepiej myc gary w Londynie, mieszkac katem w 8
osob w pokoju u jakiegos Hindusa, scibolic na wszystkim i "przelykac lzy" jak
bohaterka przy garach. Biorac pod uwage wysokie koszty zycia w Angllii, to
przeciez to mozna robic tez tutaj.Rozumiem, ze tak zapieprzali emigranci x lat
temu, oni mieli wizje zostania w Anglii to byl poczatek drogi. Ale ludzie,ktorzy
tak wsiedli w autobus, przyjechali, i nie wiedza czy chca zostac, jak widza
siebie za 5,10 lat w Angli. To ma znaczenie,czy odlozysz cos z pracy, czy wydasz
na biezace zycie.

A jednak PH/van sellers w Polsce maja lepiej: przynajmiej nocuja we wlasnym
lozku, do pracy chodza w garniturach, maja sluzbowe auta (np Toyota Yaris :-)),
rodzina pod bokiem itd. Przewrotna teza? Moze tak,a moze nie.



Temat: poszukuje pracy-okolice Niceii
A, zabia zona :) No, to masz latwiej, na szczescie :) Moze sie jednak doczekamy tego otwarcia rynku pracy, skoro juz nawet w Niemczech (przeciez zawsze tak bardzo na nie) namawia sie do zniesienia ograniczen. Nadzieja, nadzieja, trzymam kciuki.

A na Forum francuskim o wiele wiecej osob i wiekszy ruch niz tutaj, wiec swoje pytanie odnosnie podatkow moze tam zadaj, bo kiedys ktos o to pytal, trzeba by poszukac w wyszukiwarce.

Nie bede mowic z doswiadczenia, ale wydaje mi sie, ze skoro nie pracowalas w Polsce, to nie masz nic do czynienia z urzedem podatkowym w PL, mozesz byc zameldowana przeciez, ale nie pracowac i tyle. Podwojnego opodatkowania (jak w Anglii) na szczescie nie ma, wiec wydaje mi sie, ze nie powinnas nic zalatwiac z podatkami w Polsce, ale spytaj sie na Forum francuskim, bo jest tam wiele osob, ktore beda miec pojecie.



Temat: Studia (prawo) w Anglii
Studia (prawo) w Anglii
Witam!!!

Zastanawiam sie nad rozpoczeciem studi w Anglii, konkretnie myslalem o prawie
i to na jakiejs renomowanej uczelni.

Czy ma ktos jakies informacje na temat studiow na Oxfordzie?
Moze jest jakis student z Oxfordu na forum?

Interesuje mnie:
- Procedura kwalfikacyjna
- Mozliwosc pracy w czasie studii (czy idzie to pogodzic z zajeciami)
- Ile teraz tak naprawde kosztuja studia bo slyszalem ze cena ma skoczyc do
3000 funtow za rok akademicki

Chcialbym uzyskac obiektywne oceny prywatnych osb aby miec calkowity poglada
na dana sprawe.




Temat: witam wszystkich towarzyszy niedoli
Witaj ML
wlasnie chyba znowu zaczyna mi sie koniowatosc
oczy bola
ale na szczescie na razie tylko oczy
za kilka godzin mam wizyte u okulisty

jeszcze nie wiem w jakim miescie, wszystko zalezy od tego gdzie moj maz
dostanie prace
w ogole na razie nie jestem pewna czy to bedzie holandia czy anglia
ja wolalabym w anglii bo mowie po angielsku ale z kolei z holandii jest blisko
do polski i mozna kilka razy w roku pojechac
no, chyba za bardzo odbiegam od przeznaczenia tego forum, przepraszam
wszystkich uczestnikow, obiecuje ze juz wiecej nie bede odwalac prywaty



Temat: Czy był ktoś z Ostrowa na spotkaniu z Driving Edge
Jeszcze raz Dres. Stawiaja przelot mieszkanie zapewnione. Napisalem te forum bo
chce pomoc swoim Ostrowiakom. Firma jest naprawde wiarygodna recze za nia
glowa. To jest praca w magazynach np. Tesco itp. Mozna niezle zarobic ale praca
jest dosc ciezka. Nie do przesady. Kobiety tez tam pracuja w Anglii. Nie
pobieraja oczywiscie zadnych oplat. Powodzenia Dres



Temat: BIZNES WIZA
BIZNES WIZA
Czy ktos wie czy w Belgii istnieje cos takiego jak swego czasu(przed 1 maja
2004)w Anglii-biznes wiza.Tam byly biura ktore za pewna kwote zalatwialy
wszelkie formalnosci dla tych ktorzy chcieli pracowac legalnie.Znam to z
tamtejszych gazetek polonijnych i to naprawde dzialalo w przeciagu okolo 3
tygodnii Polak z paszportem i stemplem Work prohibited dostawal z Home Office
biznes wize i pozwolenie na prace i mogl juz legalnie pracoac gdzie
chcial.Czy ktos z was wie o czyms takim w Belgii.Moze jakies adresy takich
firm ktore moga pomoc w zalatwienu czegos takiego lub jakies wskazowki. PS
sorki ze za kazdym razem na forum zadaje tylko powazne pytania i glownie o
pracy ale to po prostu to bardzo wazne.



Temat: "The Times": Polacy przodują w wyścigu do Dover
Nauczmy sie jednego od Amerykanow
Ze zadna praca nie hanbi. Pamietam wiele lat temu pewnego studenta ktory robil doktorat w
Harvardzie. W pewnym momencie popadl w problemy finansowe i znikl. Miesiac potem
spotkalam go w supermarkecie w Bostonie jak pakowal towar w torby klientom. Usilowalam go
nie zauwazyc zeby go nie ambarasowac. W Polsce cos takiego byloby szokiem: dopiero robil
doktorat a teraz robi w supermarkecie? Ale byloby gadania! Tymczasem on z daleka zaczal
machac reka i serdecznie sie przywital. Powiedzial ze rok pracy mu dobrze zrobi a w
miedzyczasie stara sie o stypendium. NIE WIDZIAL ZADNEGO PROBLEMU. Od tego czasu
widzialam tysiace podobnych sytuacji i zaczynam sie dziwic dopiero gdy koledzy na forum
wybrzydzaja ze Polacy jada do Anglii pracowac a nie prezesowac. Tak jakby prezesi nie
pracowali w normalnych krajach.



Temat: Na poczatek...
WITAJ :)

Fakt , pomyslałam ze caps-lock moze ci przeszkadzac - ale pisałam pod wpływem
entuzjazmu ... ;)wiec juz pisze "normalnie" ;)

Co do regionu Anglii to mysle ,ze chciałabym sie "trzymać" blizej Londynu ;
a co do znalezienia pracy biurowej to byłoby juz naprawde super! bo b lubie
taka prace :)) , ale jestem przygotowana że poczatku przyjmuje sie to zapewni
jakis start.

Też słyszałam ,ze teraz jest łatwiej przy przekraczaniu granicy - ale jak
będziesz na bieżąco po przyjeżdzie znajomego to chętnie posłucham co doradza
wyjeżdzającym.
A jeżeli chodzi o dokumenty to wiem ,ze powinno sie miec 2 dok. potwierdzajace
tożsamość ( ja będę miała paszport i dowód- niestety jeszcze nie mam prawa
jazdy :( )
Awkwestii ubezbieczenia zdrowotnego ? to chyba będę musiała posiadać jakis
formularz ( do załatwienia przed wyjazdem)

pozdrawiam
Ola :)

ps
odpowiadasz na forum częstochowy , pochodzisz stąd ?



Temat: Pytanie do mieszkajacych w UK.Czy tak da radę?
ja tez mieszkam w srodkowej Anglii:)
po pierwsze to uwazam ze dacie sobie rade na pewno, ale 200 funtow na jedzenie
za caly miesiac moze Ci nie wystarczyc, w jakim wieku jest Twoje dziecko? A jak
z dojazdem do pracy? karty do komorek? poza tym musisz dodac takie rzeczy jak
np depozyt na dom itp.
jesli chcesz, mozesz tez zagladnac na forum edziecko-swiat, tam sie spotykaja
mamy mieszkajace w Anglii, przegladajac stare strony lub przez wyszukiwarke
mozesz sprawdzic ile wydajemy na zycie;)
powodzenia i pozdrawiam



Temat: USA czy UK co wybrac dla au pair
ja w wakacje bylam 3 miesiace au pair w UK i jestem zachwycona... chcialabym
pojechac do stanow ale jeszcze nie w najblizsze wakacje (w tym roku zdaje mature)

stanow jeszcze nie wybieram bo nie chce jechac przez biuro, przez biuro bylam w
Anglii i szczerze mowiac biuro nie dalo mi zadnej opieki po prostu zaplacilam im
a oni dali mi namiary na rodzine, wyjazd przez biuro jest dobry dla kogos kto
jedzie pierwszy raz- to niezaprzeczalny fakt- poczucie bezpieczenstwa itd, mi
kontakt z biurem urwal sie juz w polsce gdy tylko dali mi namiary na rodzine i
dogadalismy sie co do drugiej raty (gdy juz mialam kupiony bilet), umowe mialam
na 2 miesiace, ale tak mi sie Anglia spodobala ze znalazlam sobie pzrez internet
druga prace, tez jako au-pair i druga rodzinka autentycznie byla lepsza niz
pierwsza- sympatyczna, pomocna, po prostu cudowna... za rok chce pojechac znowu
do Angli, przez internet

ale odbieglam troche od temtu- czytalam na drugim forum operskim opowiesc
dziewczyny ktora jadac przez biuro nie dostala wizy, biuro jej pieniedzy nie
oddalo (pierwszej raty), powodem bylo chyba to ze dziewczyna ta byla zaraz po
maturze a dla ludzi decydujacych o wizach to sygnal ze ona moze chciec zostac
na dluzej- nic ja w polsce nie trzyma, podobno najlepiej dostaje sie wizy do
stanow na studiach, po zaprezentowaniu wszystkich papierow...



Temat: do M.i.r.a.n.d.y :-)
do Izy
izabelski napisała:

Cos mi sie widzi, ze ona juz siedzie w autobusie i marzy o tej Ziemi Obiecanej
(na dwa tygodnie lub dluzej) :-)

> zgadzam sie z Opty (dolaczyl do watku wspomnianego wyzej) - rad udzielalismy
mu
>
> wspolnie na forum i na priva - czasami juz nam sie po prostu nie chce (eh,
> starzejemy sie)
> a odnosnie M.i.r.a.n.d.y to zgadzam sie z przedmowca - z zapleczem w osobie
> taty i swoja energia na pewno dasz sobie rade - pamietaj tylko, ze Anglia nie
> konczy sie na Londynie a tymbardziej , ze wiecej pracy mozna znalezc, gdzie
> jest mniej Polakow, wiec nie wahaj sie przed przeprowadzka "za chlebem" -
> sprawdz prace na
> www.thegumtree.com




Temat: Dyskryminacja Polakow w Australii
Gość portalu: Halina napisał(a): Dyskryminacja Polakow? Jesli na jedno
miejsce ubiega sie 300 osob, to wiadomo ze wezma kogos kto zna srodowisko,
zna wszystkie kody spoleczne, ukonczyl tamtejsza uczelnie.
Czy to takie dziwne? Pomysl sobie gdyby w Polsce byla taka sama sytuacja, to
kogo by przyjeli do pracy? Rumuna, Litwina, Bulgara czy Polaka?
A to ze jeszcze jest praca przy staruszkach to i tak dobrze! Gdyby tak byla w
Anglii to niektorzy mogliby tam zostac, a tak to cale autobusy wracaly
spowrotem do Polski...
K: Zgoda, ale Polska, w odrozniemiu od Australii, nie przyjmuje imigrantow, nie
oglasza sie wszem i wobec jako kraj otwarty na imigracje. Poczytaj na tym
forum, jak ambasador Australii agitiowal we Wroclawiu aby Polacy emigriowali do
Australii! jak sie kogos przyjmuje, jako legalnego imigranta, to nie wolno go
pozniej dyskryminowac!




Temat: ITC - Intercen - wyjaśnijmy tę kwestię !!!!!!!!!
ITC - Intercen - wyjaśnijmy tę kwestię !!!!!!!!!
Po przerzuceniu kilkunastu postow natknąłem się na niejasne opinie o tym
pośredniku pracy z Krakowa. Interesuje mnie to bo mój syn brał u nich już
udział w rozmowie kwalifikacyjnej i prawdopodobnie pojedzie do Anglii.
Jak na razie nic nie musiał płacić i nie ma o tym mowy.
Interesuje mnie kwestia wiarygodnosci tej firmy, gdzie sie można dowiedzieć o
szczególy ich licencji itp - w Ministerstwie Pracy czy gdzie??

Jesli ktoś korzystał z ich pośrednictwa to prosze o opinie, tylko błagam -
niech wypowiadają sie ludzie którzy NAPRAWDĘ coś o tej firmie wiedzą, to
ważne, nie DEZINFORMUJMY i nie zaśmiecajmy forum!!!



Temat: Plock a inne miasta...
moooni napisała:

> Wiesz, powiem nieskromnie, że wszyscy Polacy mieszkający w Anglii
> zaje...fajni :)

A w Szkocji sa i tacy, cytat:

"Poznalem tez typowego Polaka, ok 40 z wąsem i w kamizelce skórzanej - lezal na
trawie na przeleczy i spal. Jak przechodzilem to sie troche podniosl, cos
pobełkotał po polsku (moze do mnie - mialem koszulke z wielkim polskim napisem)
ale w polowie zdania musial przerwac, odwrocic sie i puscic pawia :S"
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=14718&w=44503797&a=44545743

> I wcale nie musiałam wyjechać. Chciałam. Zostawiłam w PL pracę, byle jaką, ale
> zawsze coś. W UK nie pracuję, obijam się, biegam do szkoły, na rowerku jeżdżę,
> na komarku, wydaję mężowskie pieniądze i uczę się kurdish. Jak mam być smutna i
>
> zawistna, skoro mi dobrze? Emigracja zmienia ludzi, ale niekoniecznie na
> gorsze. Dużo mnie życie tutaj nauczyło. Bardzo dużo.

Coollllll :)))




Temat: Przeniesc sie z UK do Hiszpanii z rodzina
Bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Obawialam sie , ze te wakacje wszystkim
beda przeszkadzac. Po pierwsze zadnej decyzji nie podjelam/ podjelismy. Nie
bylabym w stanie wyjechac nigdzie bez znajomosci jezyka. Przyjezdzajac do UK moj
angielski pozwalal mi na samodzielne zorganizowanie sie , a i tak bylo mi bardzo
ciezko. Po drugie nie jestem w stanie ciagnac mojej rodziny w NOWE, bez zadnego
przygotowania. Nie wiem dlaczego , ale poczulam sie jak jakas osoba , ktora co
chwile zmnienia decycje- a przynajmniej zostalam tak przez Was odebrana. Zadalam
pytanie o wyjazd do Hiszpanii, bo takie forum to chyba to chyba najlepsze
miejsce- ale od razu zostalam sprowadzona do podlogi. Nie mysle o wyjezdzie
gdzies i szukaniu pracy po zmywakach, knajpach itp , bo tego nie cierpie( i
nigdy tego nie robilam). Po kilku latach w UK nareszcie zaczynam pracowac i
robic to co lubie, i co wczesniej robilam w Polsce. A zanim zdecyduje sie
opuscic UK czy to bedzie Polska czy Hiszpania to nie pojade bez znajomosci
jezyka i pracy. Zamierzamy i tak uczyc sie hiszpanskiego . Nawet jesli
pozostaniemy w Anglii to przyda sie na kolejne wakacje.M.




Temat: kto ma doswiadczenia z firma ell-s .com??
tak jest: gdy uda sie "kowalskiemu" zalatwic gdzies jakąkolwiek sprawę
pozytywnie - nie mowi o tym wychodzac z zalozenia, ze tak powinno byc (slusznie)
Gdy zalatwienie sprawy nie uda sie lub zostanie "kowalski" źle obsłużony - wie
o tym caly świat (tez slusznie).

Byc moze dlatego nasi klienci, kandydaci do pracy, ktorzy pracuja juz w Anglii
nie pisza o tym na forach, bo przeglądanie ofert na forum już ich nie dotyczy.

Dlatego, droga/ drogi gamla28@hotmail.com :sam spróbuj naszych usług i
przekonaj się. Wtedy śmiało napisz swój komentarz na jakimkolwiek forum
zechcesz. Wierzę, że będzie pozytywny.

Pozdrawiam




Temat: do M.i.r.a.n.d.y :-)
zgadzam sie z Opty (dolaczyl do watku wspomnianego wyzej) - rad udzielalismy mu
wspolnie na forum i na priva - czasami juz nam sie po prostu nie chce (eh,
starzejemy sie)
a odnosnie M.i.r.a.n.d.y to zgadzam sie z przedmowca - z zapleczem w osobie
taty i swoja energia na pewno dasz sobie rade - pamietaj tylko, ze Anglia nie
konczy sie na Londynie a tymbardziej , ze wiecej pracy mozna znalezc, gdzie
jest mniej Polakow, wiec nie wahaj sie przed przeprowadzka "za chlebem" -
sprawdz prace na
www.thegumtree.com



Temat: ITC korzystał ktos z ich uług???
ja własnie dostałem od nich telefon bo się zakwalifikowałem do pracy. Byłem w
Krakowie na rozmowach i rekrutacji było spoko, jutro dostaje maila co gdzie i
kiedy wiem ze za 6 funtów. Opłaty dla nich to 900zł w tym ubezpieczenie na rok
i przejazd autokarem do Anglii. Wiem że oni mieli jakieś problemy z angielską
firmą rekrutacyjną ale ta z którą mieliśy spotkanie w Karakowie nazywała się
inaczej niż te wymieniane na forum, panowie sa mili oddzwaniaja zgodnie z
obietnicą i ślą maile. Jak będzie zobaczymy, mogę pisać na forum jeśli ktos ma
ochotę czytać.



Temat: praca ochroniarza w Europie
witam. Zaczne od tego ze jakis tydzien temu wyslalem swoje CV do ITC odpowiedz
otrzymalem dosc szybko. Po kilku dniach zadzwonila do mnie Pani i spytala czy
interesuje mnie praca przy pakowaniu art spozywczych gdyz w CV mialem zawarta
informacje ze pracowalem w Hurtowni. Pogadalem sobie z pania dowiedzialem sie co
i jak i 2 dni pozniej zadzwonila ta sama pani z przedstawicielka z anglii
pogadalismy sobie po angielsku i jutro ma dzwonic zeby ustalic szczegoly. Jechac
ma 13.12.2005r. wiec calkiem niedlugo. Jesli pojade postaram sie napisac co i
jak o tej firmie gdyz szukalem na forum i znalazlem duzo psprzecznych
informacji. Pozdrawiam.



Temat: KRADZIEŻ WÓZKA DZIECIĘCEGO proszę o pomoc
WITAM Z LEICESTER UK.
Ateistyczna Wspólnota Człowieczeństwa –„Rodacy do pracy
Zainteresowani jestesmy czy dziecko czeka przed sklepem lub pojechalo?.Forum
gazety miejscowej www.opinia.co.uk/
leicester.pun.pl/viewtopic.php?id=431
Moje Dariuszuk.bloog.pl
Pomagamy rodakom,zwlaszcza mlodym matkom.Wiadomo ze nie dostaja np. 20tys. euro
zapomogi na dziecko jak np. Niemki i benefitow ok.7 tys.funtow jak w Anglii.
Czy odkupimy wozek i na jakie konto przeslac pieniadze,(adres)?.
My ateisci jestesmy za ochrona dzieci narodzonych i w zamian nie mamy zerowej
stawki podatku od gruntu i nieruchomosci.Ziemi 15 hektarow nam jeszcze nie dano
na osobe jak np.26 tys.watykanczykow.Pracowac musimy na nasze rodziny
utrzymanie,wiemy co to pot i zmeczenie.
Przekonamy polonie z Leicester ,usme miejsce najglupszych mieszkancow Anglii i
wesprzemy finansowo?.
Czekamy na wiadomosc i pozdrowienia dla dzielnicowego,niech bedzie pochylony.
e-mail:dariuszuk@wp.pl




Temat: maxi-clean???????????
moja opinia
Rozumiem to znaczy ze Pani po przeczytaniu opini o sobie ,zwatpila w to czy
warto ludzią pomagac, zalatwiajac im prace.Moja opinia jest taka , trafila Pani
na osobe malo kompetentną i malo dojrzalą.Ja nigdy nie wypowiadam sie na temat
pracodawcy skoro nie pracowalem u danej osoby.Jesli ta Pani jeszcze u Pani nie
pracowala i juz wyrazila opinie to moze nie miala wogole zamiary
wyjechac.Powiedzial bym takze ,ze dobrze ze poznala sie Pani na tej osobie
przed wyjazdem ,bo co by bylo jak ta osoba by zaczela takie gierki prowadzic na
miejscu.Pani firma by mogla stracic reputacje , a zarazem ile nerwow przy tym
moglby czlowiek stracic.
Sadze ,ze ja bym sie tym nie sugerowal ze wszyscy ludzie sa tacy.
Dam przyklad,jesli ktos wyjechal do Anglii i zostal oszukany ,to nie znaczy ze
wszyscy beda oszukiwani .Jest masa ludzi co znalezli prace i sa zadowoleni.
Decyzja i tak nalezy do Pani dla mnie takie opinie z forum nie mialy by zadnego
znaczenia.
Pozdrawiam



Temat: Travel Exchange & Education (TEE)-opinie
Gość portalu: jorok napisał(a):

> Witaj, Postanowiłem do nich zadzwonić i gość sam się zdziwił że nie dano mi
> jeszcze żadnej odpowiedzi, mimo że moje dokumenty są już w Anglii, ale chcą
> abym jeszcze raz odbił im świadectwo maturalne (całe) i mam im wysłać.
> Osobiście nie znam nikogo kto by wyjeżdźał z tą firmą, oprócz osób które
> wypowiadały się wcześniej na tym forum. A to że firma nie znajduje się w
> rejestrze pośredników Krajowego Urzędu Pracy, nic nie znaczy, bo gdyby byli
to
> nie mogli by brać kasy za załatwianie takiej pracy. Zresztą wszystkie firmy
> Work and Travel Usa(może poza Almaturem) też nie są umieszczone w tym
> rejestrze, a większość z nich jest choć trochę wiarygodna. Ja postanowiłem
> zaryzykować, ale co tobie polecić to zupełnie niewiem. Sam mam obawy czy to
> wszystko dojdzie do skutku - no cóż nie pozostaje mi nic innego jak tylko
> czekać.
>
> Pozdr.

ja tez wplacilam zaliczke i czekam...a swoja droga - kto nie ryzykuje, ten nie
ma:), slyszalam,ze z zobowiazan sie wywiazuja dosc dobrze, wiec nie ma obaw,
czego boje sie najbardziej, to cofniecia z granicy, bo wiele sie na ten temat
nasluchalam, ale mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok
a kiedy wyjezdzasz?i na jak dlugo?

pozdrawiam




Temat: Travel Exchange & Education (TEE)-opinie
Witaj, Postanowiłem do nich zadzwonić i gość sam się zdziwił że nie dano mi
jeszcze żadnej odpowiedzi, mimo że moje dokumenty są już w Anglii, ale chcą
abym jeszcze raz odbił im świadectwo maturalne (całe) i mam im wysłać.
Osobiście nie znam nikogo kto by wyjeżdźał z tą firmą, oprócz osób które
wypowiadały się wcześniej na tym forum. A to że firma nie znajduje się w
rejestrze pośredników Krajowego Urzędu Pracy, nic nie znaczy, bo gdyby byli to
nie mogli by brać kasy za załatwianie takiej pracy. Zresztą wszystkie firmy
Work and Travel Usa(może poza Almaturem) też nie są umieszczone w tym
rejestrze, a większość z nich jest choć trochę wiarygodna. Ja postanowiłem
zaryzykować, ale co tobie polecić to zupełnie niewiem. Sam mam obawy czy to
wszystko dojdzie do skutku - no cóż nie pozostaje mi nic innego jak tylko
czekać.

Pozdr.



Temat: moty_lek1,ja tez biore l-karnityne.
Hej Motylek!!Farmacja to swietny kierunek,we Wloszech po farmacji znajdziesz
prace na 100% i slyszalam ze w Anglii tez.wczoraj mialam egzamin panstwowy na
instruktorke dlatego nie zagladalam na forum przez pare dni.Pojutrze jade do
Polski na 8 dni.Wesolych swiat i uslyszymy sie po swietach.Papatki



Temat: Agencja ITC
Agencja ITC
Witam wszystkich,
Właśnie zadzwoniła do mnie miła pani z ITC i zaproponowała rozmowe z
pracodawcą angielskim (praca w domu opiekii nad osobami starszymi). Mam
pytanie: Czy jest na forum ktoś, kto wyjechał z tą agencją do Anglii? A może
jest ktoś kto w takim domu opieki pracuje? Byłabym wdzięczna za informacje
dotyczące wiarydogności tej firmy (ale nie ze słyszenia, tylko z własnego
doświacdczenia - opinii ze słyszenia jest w sieci mnóstwo), jak i
niespodzianek, ktore mogą czekać na mnie na miejscu. Po raz pierwszy planuję
tak dlugi (rok) wyjazd i mam wątpliwości. Aha, jeszcze jedno - jeśli ktoś się
orientuje, czy kosmiczne odszkodowania dla firmy za zerwanie kontraktu
(slyszalam nawet o 1000 funtow ) są legalne - byłabym wdzięczna za informację.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję.



Temat: Historia przedmiotow.
Witaj,
Studia skonczylem w USA. Moj wydzial tez nie posiadal specjalistycznego dzialu
historii przedmiotow urzytkowych. Duzym plusem bylo to ze mielismy maly wydzial,
profesorow ktorzy chetnie pozwalali nam koncentrowac sie na tym co nas
najbardziej interesowalo, miedzy innymi sztuka uzytkowa. Np. Gdy mielismy
zajecia z HS 18. wieku Anglii, moglismy pisac nasze semestralne prace nie tylko
z malarstwa czy rzezby, lecz tez z przedmiotow urzytkowych. Do tego dochodzila
blizka wspolpraca z muzeum, ktore bylo latwo dostepne dla studentow. Sa bylem
stazysta w muzeum przed 2 lata. Jako student mozna bylo sie umowic z kustoszem
na spotkanie i odgladnac dany obraz/ przedmiot samemu i zobaczyc jak cos wyglada
z blizka , z pod spodu, etc.
Wiele informacji zdobywalem i nadal zdobywam z ksiazek. Chodze na targi staroci,
do muzeow, do sklepow z antykami, obserwuje katalogi aukcyjne. Jesli znajde cos
o czym nie mam pojecia, notuje sobie i staram sie znalezc informacje w
specjalistycznych ksiazkach.
Mysle ze duzym plusem byl/ jest latwy dostep do informacji.
Nestety niewiele wiem na temat studiow sztuki urzytkowej w Polsce. Tu na forum
jest pare osob ktorzy studiuja w kraju, moze oni cos powiedza na ten temat.
Czy w kraju domy aukcyjne organizuja staze dla absolwentow?
Pozdrawiam




Temat: najtaniej do LONDYNU - lecieć, jechać ???????
Na to pytanie byla juz dyskusja, choc chyba na innym forum.

Auto jest wygodne pod kazdym wzgledem, bo mozesz wziac duzo jedzenia, ubrania,
ew narzedzia do pracy. Bedziesz sie mogl przemieszczac gdzie bedziesz chcial w
calej Anglii nie muszac korzystac z drogiej komunikacji.

Przejazd autem bedzie duzo kosztowal jesli jedziesz sam.
W Londynie auto jest tylko PRZESZKODA ze wzgledu na koniecznosc placenia
parkingow i wielki ruch.



Temat: A może by tak wrócić do Polski?
w Polsce zostawia sie rodzine, przyjaciol, cale dotychczasowe zycie.
Ktos kto urodzil i wychowal sie w Polsce, zawsze bedzie za nia
tesknil. Takie jest moje zdanie. Jestem juz w anglii trzeci raz.
Poprzednie dwa razy bylem tylko na wakacje, a teraz planuje zostac
troche dluzej i odlozyc grosza. Mam calkiem dobra prace, zone przy
boku i dobre warunki mieszkaniowe a mimo to tesknie za krajem. Mam
gdzies angielska uprzejmosc, sztuczna grzecznosc i ich ciagle
powitania w stylu 'are you alright?' Dusze sie tu, brakuje mi
przestrzeni i swobody. zapraszam na forum do dyskusji:-)



Temat: zona muzulmanina :)
zona muzulmanina :)
witam. jestem nowa na tym forum. mam na imie Salma, jestem muzulmanka od pol
roku, a mezatka od trzech miesiecy. chcialabym troche uspokoic zakochane w
arabach dziewczyny. nie bede tutaj opisywac calej mojej historii, ale musze
przyznac, ze moj maz jest wspanialym czlowiekiem i bardzo o mnie dba.
mieszkamy w anglii, moj maz pracuje, nie wymaga ode mnie podjecia pracy, jest
szczesliwy ze moge sie dalej uczyc. jestesmy praktykujacymi muzulmaninami, i
wierzcie mi dziewczyny, nie ma nic piekniejszego na swiecie niz Islam. no, ale
nie o religii chcialam pisac.
zycze Wam wszystkim powodzenia, oni sa naprawde dobrymi ludzmi, i napewno nie
mozna sie ich wstydzic.
pozdrawiam




Temat: co ja robię tu???
Gość portalu: Calineczka napisał(a):

> A ja wlasnie od 1.5 roku pracuje w prestizowej firmie w Anglii, niezle calkiem
> zarabiam i tez codziennie zadaje sobie pytanie co ja tu robie. Uwazam ze
> generalizowanie i nazywanie ludzi na tym forum "leniwymi Polaczkami" jest duzym
>
> uproszczeniem myslowym i sie z nim nie zgadzam!

Jesli wykonujesz swa prace sumiennie to nie ma w tym nic zlego.
Gorzej jesli narzekasz - i kiepszko pracujesz (obijasz sie) - takie wlasnie oto osoby nazwyam leniwymi Polaczkami.
I do nich wlasnie odnosil sie moj post.




Temat: Ściana Głupoty
Aszyrl, dzięki za ten post! Forum służy właśnie wymianie doświadczeń, a nie
popisywaniu się głupimi uwagami. Naprawdę po lekturze Twojego listu wróciły mi
czarne myśli, które miałam na początku. I dobrze, nie mogę o tym zapominać.
Wiem, że będzie ciężko. Zdecydowałam się jednak nie jechać w ciemno, choć
zarobić mogłabym tak jak piszesz więcej pracując bezpośrednio. Mimo to oni
zapłacą za mnie ubezpieczenie, jednak będą się mną w jakiś sposób opiekować.
Wiem to, bo koresponduję cały czas z Australijką, która pracowała jako carer w
Christies Care. Była bardzo zadowolona. Zmieniała podopiecznego co kilka
tygodni (taki jest system, nie siedzisz cały czas z jednym niepełnosprawnym,
masz rotację i to jest świetnie pomyślana sprawa, właśnie żeby nie nastąpiła
apatia u opiekuna). Tak więc będę pracowała dla różnych osób. Czasem mniej,
czasem bardziej wymagających, ale ciągle w ruchu, ciągle w innym miejscu, co
nie jest możliwe na czarno. Poza tym w ten sposób poznam całe południe Anglii,
o czym marzę. Podziwiam Cię za 3 lata takiej pracy. Będę Ci wdzięczna jeśli
opiszesz coś jeszcze. Jakiś największy problem? Czy pracowałeś tylko dla
pieniędzy, czy jednak czegoś się o sobie nauczyłeś, dowiedziałeś? Ja jadę na
rok, mam nadzieję, że wytrzymam. Naczytałam się już mnóstwo na ten temat,
jestem silna i w sumie to jadę tam dla kasy, ale myślę, że jakąś satysfakcję
też będę miała. No cóż, nie jadę na wakacje, wiem to. Pozdrawiam Cię serdecznie!



Temat: przeprowadzka do stolicy
przeprowadzka do stolicy
Ile z Was myślało o przeprowadzce do stolicy?
Tyle się pisze i mówi o tym, że za chlebem jedzie się do Niemiec, Anglii, a
ile mieszkańców regionu myślało lub wyjechało do stolicy?
Ja wyjechałem do Warszawy z Lubuskiego, założyłem forum o nowoWarszawiakach -
ludziach którzy tu przyjechali do pracy i na stałe. Niestety nie widzę nikogo
z Górnego Śląska. Może się nie przyznają.
Serdecznie zapraszam do dyskusji.




Temat: Bart Sulnowo-kraina snów
Do ronnie23

Pierwsza sprawa- mnie oceniasz a mi zarzucasz ocenianie, to chyba
troche dziwne. Jesli uwazasz ze mam problem ze sklejeniem kilku
poprawnych zdan to poprosze o konkretne uwagi.
Po drugie ja nikomu nie kaze jesc kaszanki, tylko uwazam, ze jesli
tak by bylo to kazdy moglby odlozyc pieniadze. W Anglii tak robia
nasi rodacy, po kilku latach wracaja niektorzy do kraju i kupuja
auta, i co? Kilka zmarnowanych lat, dziura w zyciorysie i zaczynaja
zycie od nowa. Chyba powinienes popracowac nad czytaniem ze
zrozumienien, o ile sie nie myle to w szkole podstawowej program to
przewiduje.
Zaś jeśli chodzi o spadające bezrobocie to jest paranoja w naszym
kraju, spadlo owszem, ale tylko dlatego ze Polacy uciekaja stad.
Pracy godnej czlowieka nadal nie ma. Statystyki mowia co innego, ale
prawda jest taka ze grosze sie zarabia i zdarza sie ze na umowach na
beznadziejnych warunkach.
Poza tym jest to forum o Barcie i do niego sie odnosze, doskonale
wiem ze chlopacy moga tam niezle zarobic, trzeba tylko chciec.
Oczywiscie uwazam ze normalnie czlowiek powinien pracowac 40 h
tygodniowo i zarabiac minimum 3000 netto, ale niestety tak nie jest
i zapewne nasze pokolenie sie tego nie doczeka. Trzeba zatem
zacisnac pasa a nie miec pretensji do calego swiata i niszczyc sobie
nerwy i zdrowie a tym samym cale zycie. Tak juz jest niestety.Polska
nasza ukochana, 100 lat za murzynami.




Temat: Rozmowa z policjantami, którzy strzelali na łód...
Bardzo współczuje rodzicom zmarłych, dramat...Nikt z policjantów nie chciał
zabijać , panie Rokita z całym szacunkiem próbuje pan zbijac punkty
przedwyborcze u mnie pan stracił.Sam 12 lat temu przeżyłem jako młody policjant
atak kibiców na meczu Polska - Anglia w Chorzowie i do dziś na twarzy mam
pamiątke od łamamych wtedy jeszcze ławek która rozbiła mi szybę w kasku.Winni sa
zawsze - dowodzący.Śmieszni starzy UBecy, którzy gdy my obrywalismy(w 10 osób
pilnowalismy sektora 2 tys kiboli) stali na koronie stadionu i srali z
portki.Następnie od kierowcy nyski zabrałęm kask(wtedy jeszzce królowały w
policji) i dalej w tłum.Kur..ca mnie brała gdy po wszystkim dowódca pododcinka
kazał pisać raport koledze na zgubione kajdanki.Ja tez zresztą musiałem
tłumaczyc się z rozbtego kasku.Miałem ochote walnąc mu z główki.Naprawdę
wszystkiemu winni są dowodzący
to oni zarabuaja trzy razy tyla co ja i pier..lą o sprawach na których się nie
znają.Mimo wszystko dalej pracuję bo lubie swoja pracę.Jestem kibicem
hokeja,ogladam mecze swojej Polonii ale przyjemnie czuje się na lodowisku
odległej o 95 km Ostravy -Vitkowice gdzie czuję sie bezpiecznie.Piwo tez tam
podaja a na meczach jest 4 policjantów, kibice przyjezdnii chodzą w koszukach
hokejowych swoich drużyn i nikt nie myśli o biciu.Pozdrawiam wszystkich z tego
forum.



Temat: Zamieszanie na granicy polsko-niemieckiej
No musze powiedziec ze takich idiotow jak kielbik i paru innych to jeszcze
w zyciu nie widzialem.))OCZYWISICE ANIA MA RACJE!!!Zeby ci co tu tak mordy
dra sie jezykow nauczyli to potrafiliby zrozumiec co stoi napisane w tym
linku ktory wam ania podala .Ale wiadomo najwieksi stratedzy stoja pod budka
z piwemi sie zachlewaja na smierc.A potem przychodza na forum i udaja
najmadrzejszych.Tablice z zoltym paskiem sa tylko i wylACZNIE na terenie
niemiec ubezpieczone.Do wywozu aut trzeba miec tablice z czerwonym paskiem,te
sa ubezpieczone tay<kze po za<granicami niemiec.I kazdy normalny czlowiek o
tym tu wie.Jednak chcac otrzymac tablice celne trzeba auto pokazac urzednikowi
w wydziale komunikacji i Brief (rog)zostaje obciety.Poniewaz jednak polacy
kupuja najgorszy zlom ...nie moga pojechac i pokazac to auto bo wtedy by
tych czerwonych tablic nie otrzymali.Wiec wymyslili nowa droge
kombinacji.Jednak mysle ze juz wkrotce niemcy ukroca ten procedur.Przez tych
zasrancow tylko klopty beda tu ze kazdy normalny czlowiek chcacy tablice z
zoltym paskiem bedzie traktowany jak potencjalny oszust..I chwala bogu ze
straz graniczna tez to juz robi.Najlepiej byloby jak bywam pozwlili na
wszystko.Wtedy wciagu roku wykonczylibyscie cala zachodnia europe.Nauczcie
sie wreszcie szanowac przepisy...a do wspolnego rynku z niemcami to jestescie
tak oddaleni jak ziemia do ksiezyca.Mozecie o tym zapomniec.O zezwoleniach
na prace szkoda w ogole gadac.Przyklad anglii jest b.pouczajacy.Ale niemcy
tego bledu nie zrobia.Nie opedzili by sie od warcholow i oszustow .



Temat: KTO Z PANSTWA PAMIETA? PROSZE O POMOC
sceptyk napisała:
> PS. Ktos tu na portalu, o identycznym jak Twoj nicku, goraco wspiera Kretyna52
> gdy ten obraza uczucia religijne ludzi. Czy uzyczasz hasla jeszcze komus? Czy
> moze masz poglady przemienne (tzn. poniedzialki, srody i piatki jestes za, a
> wtorki, czwartki i soboty - przeciw, zas w niedziele losujesz poglad)?

jesli mozna dodac dwa grosze do tej fascynujacej dyskusji o "Grunwaldzie". otorz
wasz rozmowca niejaki korpekuk vel kropka vel 1000 innych nickow czesto rozmawia
ze soba aby poddtrzymac fascynujace dyskuje na FA lub FS. mowi ze mieszka w
Anglii,nie mowiac juz o wspanialym wyksztalceniu etc i pracy w biurze Homeland
Security. nasuwa sie tu pare pytan. dlaczego tak inteligentny czlowiek musi
pisac pod paroma nickami i nadawac 24/7 godzin dzien w dzien na forum GW? pare
tygodni temu straszyl pare osob zabanowaniem, bo go popedzali za falszywe
oskarzenia na FS. jesli jego celem jest zbieranie informacji i podawanie wyzej
mozna to robic w inny sposob wiec nie bardzo rozumiem dlaczego on wybiera
wlasnie taki format. co do fascynujacego tematu jak wyzej jesli chcesz sie
czegos dowiedziec mozesz to zrobic uruchamiajac "search engine" i w 5 sekund
masz odpowiedz. zycze wszystkim owocnych dyskusji.



Temat: Szukam forumowicza, który zna uczciwego Żyda
Znowu wyszedlem na sklerotyka. Byc moze cos kiedys czytalem, ze Ty wyjechalas
kiedys do Anglii. A moze mi sie tylko zdawalo? Przepraszam. Ja nie sledze forum
przez caly dzien, bo mam prace, tylko czasami podczas pzrerwy, jesli cos mnie
wkurzy, to reaguje. Ale odbieglismy od tematu. W tym watku neiktorzy napisali
rzeczy tak straszne, ze dziwie sie, ze ta Giwi nie uciela tych postow.
Niestety, sa wsrod nas ludzie podli, ktorzy chetnie posluguja sie mianem
katolikow, oczywiscie tylko z nazwy, bo nawet do czlowieczenstwa im daleko.
Pozdrawiam.



Temat: Angielska prasa kobieca. Prosba !
Angielska prasa kobieca. Prosba !
Mam ogromna prosbe do wszystkich kobiet !
Musze napisac do niedzieli /18.04/ prace na temat Brytyjska prasa kobieca,
ale mam duzy problem - nie mieszkam w Anglii tylko w Polsce i nie mam
bezposredniego dostepu do tamtejszej prasy. Owszem szukałam gazet w Empiku,
ale wiekszosc to pisma wydawane w USA lub Francji, a ja szukam gazet /dla
kobiet/ wydawanych przez angielskie koncerny prasowe.. Bede ogromnie
wdzieczna za podanie chociaz kilku popularnych czasopism /stron
internetowych/.
Szkoda, ze to forum znalazłam dopiero dzisiaj !

Pozdrawiam wszystkich ze słonecznej Warszawy !




Temat: do Polonii szczególnie w UK
do Polonii szczególnie w UK
witam wszystkich, mam pytanie odnośnie paszportów,mam paszport polski i drugi
paszport UE.Chce wyjechac do Anglii w poszukiwaniu pracy. Przegladając forum
trafiała ma wątki afery paszportowej i trochę się w tym gubię. Jak to jest
muszę mieć ze sobą 2 paszporty wjeżdzając do U.K i pokazac paszport UE na
granicy ale za to wjeżdzając do Polski muszę posługiwać się polskim ?
Nie wiem czy dobrze rozumiem. Pytam Was bo będąc za granicą i przekraczając
granice Polski i U.K . (jeżeli macie np.brytyjskie paszporty) macie pewnie
ten sam problem.
Z góry dziękuje za odpowiedź.



Temat: Prawo jazdy kat. C+E - pytanie
Ja też sporo zadaje pytań na forach, tych łatwych i trudniejszych.
Generalnie wynalazek ten służy do udzielania pomocy. Jeśli
wychodzisz z takiego założenia "po co pytać, skoro jesteś na
miejscu? zadzwoń sobie do odpowiedniego urzędu i tyle" czemu w takim
razie mają służyć fora?

generalnie to forum moze tez byc miejscem zadawania pytan-nawet w
wielu wypadkach jest pomocne w rozwiazaniu pewnych kwesti
itp.Oczywiscie kto pyta nie bladzi.Gdybys uwaznie przeczytal to co
napisalem,moze zrozumial bys sens.Lopatologicznie: Gdy nie mam
pojecia,nie znam odpowiedzi,nic nie mam do powiedzenia-to nie
zabieram glosu.Nie pieprze glodnych kawalkow w rodzaju:ja to nie
wiem ,ale zapytam lub a u nas to sa takie przepisy itp.Do znudzenia
mozna sie tp debilizmow naczytac.Proste-nie wiem,nie zabieram glosu!
Nikomu nie pomoze lanie wody lub opowiesci o czyms ,co pytajacego
nie obchodzi i mu luzno zwisa.konkretnie w tym "angielskim
przypadku: ktos kto mieszka w Anglii,pracuje jako kierowca i chce
podniesc "kwalifikacje zawodowe" Powinien przynajmniej znac na tyle
jezyk ,by sie dowiedziec o sprawach dotyczacych jego pracy . W
przypadku gdy pracuje "na dziko " jezyka nie zna zupelnie,to
zrozumiale.Mimo wszystko uwazam ,ze pytanie o to na internecie
wyglada glupkowato.



Temat: Doradztwo finansowe Efect - ktoś zna ich?
Z całym szacunkiem, ale chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co piszesz. Na
poczatek zapytam sie czy pracowales kiedys, albo moze pracujesz w firmie
"Efect"?(LENIO)
Mysle, ze wszyscy, ktorzy pisza na tym forum doskonale wiedza co pisza i jestem
pewien, ze wszyscy byli pracownicy(ktorzy wpisuja sie tu tylko dlatego ze im sie
nie powiodlo PODOBNO)zdają sobie sprawe, ze sprzedaz bezposrednia jest bardzo,
bardzo trudna, meczoca i wyczerpujaca i nikt tego nie neguje. Natomiast nalezy
zaznaczyc wyraznie fakt, iz firma "efect" NIE MA NIC WSPOLNEGO ZE SPRZEDAZA
BEZPOSREDNIA w takim charakterze w jakim Ty sprzedawales ksiazki w Anglii i
uwierz mi, że tam ludzie pracuja tylko i wylacznie dla PIENIEDZY, naprawde. To
jest ich jedyna motywacja - KASA. Ok, rozumiem tez i zdaje sobie sprawe z tego,
ze w tej pracy potrzebne jest poswiecenie i czas, na spotykanie sie z klientami
i poglebianie swojej wiedzy odnosnie finansow, ale na to potrzeba czasu.
Szkolenie w firmie Efect sa efectowne i nic wiecej, poza poczatkowo kilkoma
szkoleniami merytorycznymi, pozniej sa tylko i wylacznie spotkania i rozmowa jak
przekonac klientow, zeby nas kupili. To zwykli AGENCI Skandii, Allianza i
kredytów w Ge MOney Banku. Tylko tyle, a pisanie o tym, ze ludzie pracuja w tej
firmie, zeby doradzac w kwestiach finansowych jest totalnym nieporozumieniem.



Temat: Jak się czujesz reemigrancie? (cd)
eheheheheh ,ale sobie znalazles polpecznika w postaci "krupnioka"
czyli najwiekszego oszoloma na forum znanego jako phd Kellner,lub
phd Lesiu !!etatowy blazen forumowy z komunistyczna doktryna
zapkowana w komorki mozgowe.

Pier...doly o pracy na stanowisku inzynierskim bez papierow
mozesz opowiadac swej babci w Lomzy a nie starym asom
emigracji,,heehehehehehehhe!!!

Anglia,Irlandia przezywa wielki kryzys ,nikt tam nie chce zadnego
gaaasssarbajterstwa a juz szczegolnie wslawionego w przekretach
polskiego ,gdzie to kilka dziesiat tysiecy polskich cwaniakow
pobiera zasilki rodzinne w funtach szterlingach na swe dzieci
w Polsce,po to zeby doic !!! na wszelkie mozliwe sposoby system
socjalny Brytanii,,,slyszales o tym ??? ,sprawa nabrala nawet
politycznego rozglosu w parlamencie brytyjskim

polacy sa tylko pariasami w Europie Zachodniej

dzisiejsze polskie gasssarbajterstwo jest poniekad plaga dla
Starej Zachodniej Europy



Temat: do Polonii szczególnie w UK
pragnaca_zmiany napisała:

> witam wszystkich, mam pytanie odnośnie paszportów,mam paszport polski i drugi
> paszport UE.Chce wyjechac do Anglii w poszukiwaniu pracy. Przegladając forum
> trafiała ma wątki afery paszportowej i trochę się w tym gubię. Jak to jest
> muszę mieć ze sobą 2 paszporty wjeżdzając do U.K i pokazac paszport UE na
> granicy ale za to wjeżdzając do Polski muszę posługiwać się polskim ?
> Nie wiem czy dobrze rozumiem. Pytam Was bo będąc za granicą i przekraczając
> granice Polski i U.K . (jeżeli macie np.brytyjskie paszporty) macie pewnie
> ten sam problem.
> Z góry dziękuje za odpowiedź.

Wedlug mnie to bez problemow powinnas wjechac na paszporcie (waznym) UE. Po
prostu przechodzisz machasz paszportem urzednikowi i jestes w UK.




Temat: [...]
Gość portalu: . napisał(a):

> cale kwestie. Wczoraj podchwycilem "pacyne" - po prostu zdolny jestem.
szkoda,ze nie masz lepszej pracy w tej swojej "anglii" niz pisanie na tym forum
24/7. nawet jak ci za to placa to czlowiek o tak "duzej inteligencji" nie
powinien sie tym zajmowac,jak rowniez innymi "brudnymi" rzeczami jakie ty tu
uprawiasz.marnujesz talent
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 1 z 3 • Zostało znalezionych 177 wypowiedzi • 1, 2, 3