Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: fotki ponczoch
Temat: zabawki hand-made
Ja zrobiłam kiedyś bankomat, ale nie był piękny, tylko funkcjonalny.
ale ale, naprawdę wypłacał pieniądze? Jeśli tak, to ja jeden zamawiam
My robiłyśmy pożeracze strachów, ale jakoś ich nie obfotografowałam, muszę poprosić siorki, które je dostały o pstryknięcie fotek. Były z pończoch, wkładu watolinowopodobnego, guzików etc...Poza tym robiłam papierowe laleczki i ciuszki dla nich do ubierania, z takimi zakładkami, żeby się trzymały...Pamiętam, jak rok temu umilałam Zuzi czas w pierwszym szpitalu tymi laleczkami :""( Zu kolekcjonuje pet shopsy, takie małe zwierzakowe figurki, jakiś czas temu zrobiła z fimo trochę akcesoriów dla nich, miseczki, łódkę itp No i domki dla lalek, lub zwierzaków z kartonów, wycinanie okienek, malowanie ścian itd...Ale zdjęć niestety nie mama.
Jak byłam mała, miałam chyba z 5 lat, rodzice kupili komplet wypoczynkowy. I tata po nocach siedział, robiąc dla mnie z kartonu domek...Był piękny, mieściły się w nim dwa krzesełka, miał drzwi (ale nie miał dziurki od klucza, co natychmiast podobno zauważyłam), wyglądał jak domek baby jagi...Są nawet fotki, ale chyba na slajdach A mojej najmłodszej siostrze na poprzednią gwiazdkę zrobili z kartonów kilkupoziomowy domek dla barbie z prawdziwymi tapetami i lampkami na baterie, z nakrętek od płynów do płukania
Temat: Zdjęcia:P
DG masz rację ...faceci to wzrokowcy i dlatego wybierają te foty jako faworyt a nie inne...
O przepraszam Fakt faktem, każdy zdrowy facet zwróci uwagę na tego typu foty, ale nie każdy jest nastoletnim prawiczkiem bez wyobraźni (Ew. podstarzałym oblechem bez wyobraźni) A to, że na róznych stronach sporo takich deviantów to już inna sprawda
Ja zawsze zwracałem uwagę na twoje 'natchnione' fotki i zawsze wyrażałem szczerą opinie na ich temat, zresztą wiesz o tym Mi najbardziej podobają się te walentynkowe fotki z balonikami w kształcie serduszek (Kto je dmychał? ) nie znam się specjalnie na fotografii, ale jak dla mnie kompozycja na nich jest przepiękna
A na tamtej fotce, o której pisał Dark_Girl to nie ja to koleżanka JOIN Ja bym raczej nie założył spódniczki, kabaretkowatych pończoch, a tym bardziej niebieskich sznurówek
Temat: słonko - moje przygotowania :)
Byłam wczoraj już u pierwszej spowiedzi przedślubnej - przebiegła u mnie jak zwykła spowiedź. Powiedziałam swoje grzechy, również to, że nie zachowałam czystości przedślubnej. Ksiądz nie odniósł się do tego w żaden sposób. Mówił o moich wadach charakteru, o których wspomniałam, a które mają dosadne znaczenie w życiu dwojga ludzi, a tym bardziej w większej (dzieciatej) rodzinie - w sumie mogę powiedzieć, że chodziło o to, że jestem nerwusem i złośnicą, i często pozwalam się ponieść nerwom. Jestem zadowolona z tej spowiedzi - ksiądz powiedział mi parę mądrych słów, coś z tego wyniosłam. Drugiej nie obawiam się już w ogóle, tym bardziej, że nie zamierzam do ślubu kochać się z narzeczonym więc ta delikatna kwestia nie będzie już przy spowiedzi w ogóle poruszana
Ze spraw innych, ale wciąż ślubno-weselnych - w sobotę w Ptaku kupiłam buty na poprawiny - czerwone sandałki oraz ecru pończochy, również na drugi dzień zabawy. Obiecuję w wolnej chwili wkleić foty.
Wczoraj na odpuście w Łagiewnikach kupiłam ozdoby na stół wiejski - ręcznie robioną ozdobną dynie, pęczek rzodkiewki oraz grzyba. Będą foty
Dziś zadzwonię do jubilera pogonić nasze obrączki, bo miały być na 9
Temat: ="nd();" >...chce się szybko zarobić 15OOzł?
sprzedaj noszone majtki na allegro, widzialem kiedys takie aukcje, oczywiscie nie noszone :P
no, do mnie na tlenie pisze duzo osob ;D
np. "czy dasz powąchać przez 1O min swoje stopy za 5Ozł?" :p
albo chcą kupować rajstopy/pończochy/majtki za 1OOzł ;D
wystarczy ze sprzeedałabym 15 ar majtek/skarpet/rajstop i miałabym ;p
kiedys koles z fotki chciał moje zdjecie w formacie A4 z autografem i jako zaliczka wykupił mi fotka pro za 1Ozł ;D ale sie wydygałam ;D
ogólnie to raczej nor 4me ;p
Temat: Nasze twarzencje
Mojwa kłapitalne *__,,*
Ja nie mogę z tego Bo to zdjęcie było robione dla mojego kolegi, co się nazywa... Kapitański
Ponczochy? Zawsze myslalam ze pończochy to są dwie....
Bo są. Jak na moje to co masz na sobie, to leginsy są... bo z tego co widzę, nie mają "stóp" xD A fotki śliczne *_*
Temat: Zdjęcia ze ślubu :)
maland, co do pierwszego to fotki zrobione w photoshopie przeze mnie na szybkiego wiesz jestem jak to sie mowi kreatywna ksiegowa hehhe
a co do drugiego to bylo przy przygotowaniach fotografka byla od poczatku jak sie ubieralam... poza nia byla jeszcze Nika no normanie rozebralam sie z normlanego ubrania i zaczelysmy sie ubierac ... wiesz stringi halka a pozniej fotki z tylu i przodu podczas nakladania halki pozniej nakladania ponczoch tez w samej halce a na koncu byla suknia bo stanika nie mialam... mam nadzieje ze zaspokoilam ciekawosc
[ Dodano: 16-10-08, 13:14 ]
a fotografka to Agnieszka Blank nieznana na forum chetnym moge podesłac jej stronke na pw chyba ze ktos ja moze jeszcze znac bo ma firme studio 2b
Temat: PM " 09 cz. XI
Anetus witaj ponownie! Czekamy na relacje i fotki, a jak juz troche ochloniesz, to ja Cie pomecze trche pytaniami o Windsor
Jesli chodzi o bielizne, to mam na razie tylko stanik i kupowalam przez Internet na stronie bravissimo. Ponczochy dostalam od swiadkowej i sa firmy Veneziana.
Anetki wszystkiego najlepszego z okazji imienin
Temat: Poznań WlkP - Jestem Tu! Piwo-Kon
No więc poległem. Widocznie się nie da
A tak naprawdę to zdjęcia są wspaniałe: dwóch przeokrutnie brzydkich gości na dachu równie brzydkiego budynku, tudzież w jego niesamowicie brzydkich piwnicach. Jest też zdjęcie kosmicznie brzydkiej kupy ciuchów (a właściwie to chyba tylko pończoch i skarpet jakichś), która leży przy jednym z naprawdę brzydkich wejść do Budomelu, choć naprawdę nie wiem, po co i skąd się tam wzięła.
Dla tych co jednak chcą zobaczyć fotki z tego niezmiernie brzydkiego miejsca: Zdjęcia z Budomelu
Brzydkich gości robiących brzydkie... znaczy ja nie wiem co robiących musicie sobie dowyobrazić.
Temat: PZL-37A Łoś w skali 1:72 z Mastercraft
Przyznaję, że model w takim stanie bardzo mi się podoba. Kapitalnie zrobiłeś maskowanie oszklenia i myślę, że wyjdzie lepiej, niż u mnie, bo ja malowałem ręcznie.
Zawsze miałem obawy przed montowaniem kół do kadłuba przed ostatecznym jego pomalowaniem. Mocno jednak Cię dopinguję i trzymam kciuki. Jeżeli dobrze zauważyłem, zdjąłeś dekle z kół. Czy przeszlifowałeś je i będziesz malował osobno? Cieszę się, że "podszedł" Ci nylon z pończoch. Na końcu możesz go pomalować na kolor stalowy lub gunmetal - zresztą kolor zależy przecież od Ciebie! Dobrze jest malować rozcieńczonym humbrolem - ja tak robię. Sprawdziłem tę metodę i jestem z niej zadowolony. Nie dawaj jednak zbyt dużej kropli na linkę. Maluj kilkoma drobniejszymi kroplami.
Czekam na dalsze fotki! Jarek.
PS.
Zauważyłem Vitaral Czy to w ramach dopingu
Temat: ponczochy, rajstopy? gladkie czy ze wzorkiem?
co wybieracie dla siebie?
oto przykladowe fotki
moze biala kabaterka?
a moze jakis wzorek?
a moza jakas kokadreczka?
wklejajcie jak znajdziecie cos fajnego
Temat: [Markus1985] Moje początki z k200d
44 wydaje się, że jest nieostre. Wystająca góra pończochy Cię zgubiła
Ciemno było - na szczęście Koleżanka blisko mnie mieszka i rzekła że bardzo chętnie będzie pozować w wolnym czasie
Ale teraz stwierdzam że faktycznie jeśli chodzi o foto to jednym oglądającym się podoba a innym nie
I choćby fotka nie wiadomo przez jakiego specjalistę była zrobiona - zawsze ktoś dostrzeże wg swojego zdania że coś co mu nie pasuje lub zrobił by to w inny sposób
Doceniam krytykę i pochwały
Pozdrawiam
Temat: strój żeglarski
ma ktoś moze foto naprzykład stroju osiemnastowiecznego żeglarza który schodził na ląd w białych płóciennych spodniach, białych pończochach i czarnych płytkich trzewikach, kraciastych lub czerwonych koszulach, oraz czarnyej chuście na szyi. Oraz stroju bardziej współczesnego czyli charakterystyczna bluzka w paski - zwana "duszą porską" ? Potrzebuje pilnie takich dwuch różnych fotek przedstawiających owy styl kiedyś i dziś . Jak ktoś ma to ....
Temat: Postępy w przygotowaniach
więc tak nadrobione zaległości na forum
- rozdanie wszystkich zaproszeń ze strony rodziny narzeczonego
- usc mojego P. odebrane
- kościół - spisane dane o chrzcie, komuni i bierzmowaniu... (teraz musimy spisac protokół u mnie w parafi i mogą iśc zapowiedzi...)
- ostatnie ustalenia z kamerzystą
- ostatnie ustalenia z orkiestrą
- rozeznanie się co do garnituru (jednak kupimy na terenie Warszawy)
- rozeznanie się co do moich bucików i ewentualnie bolerka + pończochy (też rejon Warszawy)
- wyjazd do mikołajek (to nasza tradycja) i odpoczynkowe-szaleństwo w basenie gołębiewskim Było super kilka fotek zamieszcze
teraz kolejny etap...
Temat: Kolekcja Ghidorah
Bardzo dziękuję..a co do krytyki to chciałem powiedzieć, że figurka jest świetna (osobiście zajebiście żałuję, że nie zamówiłem jej jak była po tańszej cenie), i żeby ktoś nie zrozumiał tego jako, że niby zazdroszczę albo coś w tym stylu...ale muszę przyznać, ze trochę różni się od tego co pokazał nam producent..chodzi mi zwłaszcza o wykończenia szczegółów...przynajmniej tak mi się wydaje oglądając fotki...trochę jaśniejsze pończochy, chyba nie domalowane paznokcie u stóp, i jakoś jak tak na nią patrze to kolor skóry wyglądem przypomina porcelanę (nie jest to aż tak widoczne na fotkach producenta)...a może to wszystko efekt flesza z aparatu..więc jeśli tak to mój błąd i ...Gratuluję zajebistego zakupu.
ps.ciekawe ile koleżanek przebierze się za Medusę w ramach tego nowego konkursu?
ps2. ghid nie myśl, że mam coś tylko do twojej figurki..tyczyło się to pozostałych również
Temat: Dziennik pokładowy Abudabi - 16.08.08
Ledwo nogi oraz stawy biodrowe czuję.
Byliśmy w Ptaku - czyli 1:0 dla naszych teściowa chciała jechać do Pawo. Pawo jest w Manu tak jakby. A to zdecydowanie bliżej niż Pabianice.
Zakupów dużo. teściowa odziana w bordową sukienkę - bardzo landa - uratowałam ja przed czarną, długą, powłóczystą, bo strasznie ją ciągnie do takich modeli - wór pokutny
Mysiek zaputowany na wesele, zakoszulowany, zakrawatowany, zapaskowany podwójnie
I teraz tak.
mam buty!
Zupełnie inne niż chciałam wcześniej.
Ale niestety tylko w tych się sobie podobałam
Potem atak na Manu, gdzie sandałki, gdzie pończochy gatty, gdzie dwie koszulki, gdzie rosmann.
Teściowa ledwo żywa. Ja nóg nie czuję. Ale to zdecydowanie był dobry dzień
A wczoraj Misiowa mi strzeliła próbny make up i powiem Wam, że wymiata
Fotki jak wrócę, bo muszę się zrobić na dzisiejszy panieński koleżanki.
Lecę pa-a
Temat: Zagadki Pana Fotomanka.
Kontury powinny wyjść delikatnie zaznaczone. Bardzo trudno wytłumaczyć co to takiego miękkość rysunku.
Wracając do tematu - eksperymentu z pończochą jeszcze nie robiłam (bo w pracy jestem wydało się) ale zuważyłam, że niektóre programy do obróbki zdjęć mają taką opcję jak "zmiękczanie". Zastosowałam ją do jednej fotki - różnica niewielka ale mam nadzieję, że zauważalna - załączam obydwa zdjęcia:
PRZED
PO
Czy efekt pończochy będzie podobny
Temat: Szczęśliwej drogi już czas :)-- Blondi i Konrado 18.07.09---
si
welon 150zł
halka 110zł
kwiat we włosy 60zł
pończochy 2x 15zł
biżuteria 80zł
nie wiem jeszcze tylko ile bielizna
no wybaczcie mi brak fotek..ale miałam bardzo szalony dzień i suma sumarum musiałam sobie szybko załatwić transport do Łodzi i w tej całej bieganinie poprostu zapomniałam.... (nie tylko o aparacie ale i o kasie na kieckę )
Temat: słonko - moje przygotowania :)
A ja wierzę, że będą konwalie i będzie pogoda
A oto pierwsza porcja fotek - z przymiarki stroju poprawinowego (tylko pończochy jednak kupię jaśniutkie opalone) we fryzurze i makijażu:
Na razie tyle musi was zadowolić
Temat: 30 sierpień-to napewno
To gdy będzie taka możliwość, to jak najszybciej wklejaj fotki- zwłaszcza suknia mnie interesuje
Z obrączkami bardzo fajnie Wam się udało, bo różnica cenowa powiedziałabym- kolosalna
O fotografach i zespole nic nie słyszałam, więc się nie wypowiem.
Co do pończoch- trudno powiedzieć, na szczęście nie kosztują majątku, możesz kupić jedne cieliste i jedne ecri, przymierzyć do sukni i wtedy sama zobaczysz.
Natomiast nie mam pojęcia czym możesz rzucać- no bo przypinka mi do tego jakoś nie pasuje, a kwiatów szkoda, bo bukiet może ulec zniszczeniu
Temat: Mamusie rocznik 84,85,86,87..... cz. 2 :):):):):):)
u nas w szkole nikt nie gapil sie na mlode mamy z brzuszkiem, co roku pierwszoklasistki przychodzily w brzuszkiem do szkoly i nie bylo tragedii
Dagulinka jak bedziesz miala fotki to wklej
za stroik na welon zaplacisz ok 50 zl, na szyje w tym samym odcieniu zaplacilam okolo 20 zl
podwiazke juz mam (musi byc cos pozyczonego i niebieskiego )
ponczochy tez okolo 25 zl
takie male wydatki a 100 zl do tylu
co u misiuni slychac? dawno tu nie zagladala,
zastanawiam sie nad rozpoczeciem nauki w styczniu, wiem ze studia mozna zaczac cos kolo stycznia-musze to przemyslec, czy warto na te 4 miechy isc?
Temat: Olala i Misio:30.08.08
Olenko-baaaaardzo sie ciesze ,ze jestes i ogormnie sie ciesze ze udało mi sie Cie namowic do tego
koneicznie wklejaj fotki-recznie wykonanych winietek,zaproszen ,podziekowan....wszystkie zakupy tez uwiecznij na zdjeciach (obraczki, wybrana fryzurke itd)-musimy nadrobic zaleglosci ...
co do ponczoch ecru, sa w wielu miejscach ja np kupuje je w mojej malej meijscowoscico odpowiednio czyni je tanszymi a jakosc ta sama co w Łodzi jesli w malych miejscowowsciach jest wybor to przypuszczam ze w Łodzi tym bardziej...
kiedy teraz wracasz do Łodzi? pamietasz ze mamy zalegla kawke?
buziaki ogromne z racji wielkiego powrotu Olali
Temat: Schab suszony a`la wedliny parmenskie
Dzieki
Poczytajcie pare postow wyzej - sa zapisane moje (jednak) watpliwosci -czy wlasciwie dzialam ? - okazalo sie jednak ze wszystko bylo OK.
Byc moze sprzyjala mi pogoda... najbardziej obawialem sie suszenia "na powietrzu" (po wyjeciu za pierwszym razem z lodówki). Schabik wisial non-stop na polnocnym balkonie, zmierzylem wilgotnosc pow. - w dzien ok 55-60 %, wieczor ok. 95 %. Reszta to wlasciwie dzielo "natury".
A jaka pogoda byla w Warszawie ? - tak jak chyba w calej Polsce...
Acha - schabik zapakowany w pończochy
EDIT - jeszcze jedno - zanim zamiescilem zdjecia na Forum przejrzalem je dokladnie (ok. 15 fotek) po to zeby wybrac takie, które najbardziej przypominają schabik "w naturze".
Temat: Marcin & Ewa 11. 10. 2008
Justynko...
Dodatki to ciężka sprawa zajmę sie nimi dopiero przy przymiarkach..Bo na razie nie mam takiej wyobraźni
Biżuteria będzie pożyczona od mojej świadkowej..Dostała od narzeczonego śliczny komplet z Kruka i obiecała mi go pożyczyć...Założe go jeżeli tylko będzie pasował...Jeżeli nie to coś kupie lub poszukam u siebie...
Niedługo pojadę oglądac wiązanki w Maji na pomorskiej...Pojadę z fotką sukienki może mi coś doradzą...
Buty- te które do tej pory obejrzałam w butiku Sławy były po prostu okropne.....!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Muszę pojechać na sienkiewicza do salonu w którym zamówiłam kieckę w marcu miała być nowa kolekcja obuwia...
Muszę kupić jeszcze gorset pod sukienkę, pas do pończoch itd..Ale za tym będe oglądać sie w sierpniu...Bo nadal liczę na to, że schudnę!!!!:)
AAAAA i najważniejsze...Nie mam drugiego welonu....ale to załatwie przy okazji butów bo sukienka ma specyficzny kolor nie chcę kupować go na oko bo może nie pasowac...
Co muszę jeszcze z dodatków załatwić? Jakieś sugestie?
Temat: ponczochy, rajstopy? gladkie czy ze wzorkiem?
ponczochy, ponczochy i jeszcze raz ponczochy.. na ten dzien musi byc cos eleganckiego no a gdzize elegancja w rajstopach?
mialam takie tylko biale oczywiscie (ale nie moge fotki znalezc)
Temat: Paris Hilton
Sesja zdjęciowa do albumu
http://www.jiverecords.eu...ls.php?album=76
Super ta fotka w ponczochach i koszulce w paski.
[ Dodano: 2006-09-07, 11:58 ]
Temat: Sny związane ze ślubem
. Mi za to było w mojej za goraco i strasznie się pociłam, wiec ją zdjełam i na zdjęcia plenerowe poszłam w samej bieliźnie, pończochach i butach
Hihihi Cami to by fajne fotki wyszły
Temat: Kalendarz ExoticCars.pl ?
Ciężko bedzie o kalendarz Exoticcars z laskami bo poki co mamy jednego fotografa ktory zrobil zdjecie exotica "z laska" no moze jeszcze pameitna dla mnie fotka Ocvira chyba z Bemowa jak panna poprawia sobie ponczochy
Temat: Kogo Zlalismy w pucharach :)
lejesz jej po ponczochach czy po czym innym
niewazne po czym, ja chce fotki
Temat: Nasze twarzencje
Śliczne fotki, Mojwuś Eeee pończochy ? Sama nie wiem... może Ale ładne, w takie piękne różyczki *__* Na pierwszej fotce przypominasz mi moją koleżankę
Temat: Bezpośredni wlot ze zderzaka. Pomaga czy szkodzi?
Według mnie lepszy egzamin zda seryjny filtr... pończochy babci trzeba zajumać , ja jutro też coś poćwicze, powierce, potne . Dam relacje fotek jutro ;]
Temat: (do)Wolny temat
Kupiłam dziś bieliznę, pończochy, podwiązkę
Hmm... Aniu... a może tak wrzuć swoje fotki w tym wszystkim do tematu o ocenianiu ubrań ?
Temat: ilość fotek w pakietach...?
MonikaD brak konsekwencji w Twojej wypowiedzi.
Skoro nawet w nudnym, oklepanym miejscu na plenerze można zrobić oryginalne fotki.....
Na plenerze można już popstrykać, chyba że warunki atmosferyczne nie sprzyjaja, w innym wypadku wszystko zależy od pomysłowości fotografa, bo nawet w nudnym, oklepanym miejscu można zrobić coś oryginalnego.
.....to czemu podczas nudnego wesela oryginalnych fotek nie można już zrobic???
A poza tym, nie oszukujmy się, niektóre wesela są nudne. No ok przygotowania, błogosławieństwo, ceremonia - zawsze emocje , ale młodzi, rodzice i goście nie robią czegoś nadzwyczajnego żeby robić 5 zdjęć /sekunde
POza tym, nie trzeba robić 5 zdjęć / sekundę, zeby podczas całego dnia (przygotowania, ślub i wesele) zrobić ponad 1000 dobrych fotek. Wiadomo, że nie wszsystkie to perełki, ale na pewno warte obejrzenia i wywołania.
Też bym się załamała, gdy fotograf dał mi 200 zdjęć na płytce...
Każdy ma swoje powody do załamywania się
A co do oryginalności... Oklepane miejsca a nudne wesele tro róznica. Ale nie o to mi chodzilo. Pisałam o ilości zdjęć. A pisząc wesele miałam na myśli zabawe po ceremoni. Ogólnie ujmując chodziło mi o to, że przy 1000 zdjęcia bedą sie powtarzały. Chyba, ze ktoś chce mieć 30zdjęć z momentu wkładania sukienki, 50 z nakładania ponczoch, kolejne tyle z nakladania welonu, kolczyków.
Ale z pewnością każdy fotograf dostosuje sie do wymagań klienta i nie bedzie niespodzianki, ze miało byc 1000zdjec a jest 200.
Moze 200 to mało ale już za pomocą 250 zdjęć można zdać relacje z dnia ślubu.
W momencie kiedy będzie pstrykany mój ślub, może poczuje niedosyt, poki co przy ogladaniu reportaży ślubnych uważam, że taka ilość zdjęć zdaje egzamin
Temat: PODSTAWOWE INFORMACJE DLA OSÓB POZUJĄCYCH
Kilka odpowiedzi na zadawane pytania przez modelki/modeli.
Jak ona się odbywają sesje zdjęciowe? W sali 029b/013b na UMCS, lub w każdym innym miejscu (np. teatr, bar, restauracja, park, jakikolwiek plener i miejsce)
Czy jest płatna? Zależy, generalnie nie. Zależy od stopnia profesjonalizmu i dodatkowych wydatków np. ciuchy, make-up, oraz oczekiwań.
Od czego zacząć?
Od robienia min przed lustrem. Proponuje podać wiek,wymiary,wzrost itd oraz jakie zdjęcia preferujesz akt, bielizna, moda (wyślij na mejla GFLu).
Jak wygląda stylizacja: czy jest to makijaż, układanie włosów i dobieranie ubrań? Zwykle makijaż i ubrania. Bierzesz kosmetyki (puder, cienie etc), ciuchy, albo ja cos wypożyczam, obmyślamy razem koncepcje zdjęć, czasami możemy działać spontanicznie- czasem wszystko będzie zaplanowane, fotki zwykle trwają ponad godzinę - dwie. Czasem może być wizażystka- ale swoje kosmetyki zawsze warto wziąć.
Warto wziąć ze sobą jakieś akcesoria np. wojskowe: mundur, koszulki, kominiarki, wszelkie inne np. wahlarze, kaptury, apaszki, rekawiczki kolorowe, kabaretki ponczochy, boa, kapelusze, jakies schizowe buty, biżuteria (niecodzienna)- najważniejszy jest pomysł.
Razem (w oparciu o Twoja szafę) dopracowujemy stylizacje.
Jak nie masz zupelnie pomysłu to zobacz sobie tagi fotografia / fashion na http://www.digart.pl.
Co do fryzury: to tez zrobimy- wez co potrzeba.
prosze o pełne dane kontaktowe+ foto na mejla fotolublin@wp.pl
Jak należy zapisać się na taką sesję oraz kiedy się odbywają? Piszesz @, wybierasz sobie fotografa (Z Galerii i Poczekalni) z którym chcesz współpracować i dogadujecie szczegóły.
W związku z tym, że chcę wziąć udział w sesji wraz z moja koleżanką są jakieś inne zasady, czy możemy mieć ją razem? Możecie.
I czy trzeba mieć ukończone 18 lat? Nie, ale trzeba podpisać umowe ze zgoda rodziców.
Nie zdążyłam na casting? Co robić?
Jeśli chcesz być w naszym banku twarzy podeślij swoje foto na fotolublin@wp.pl wraz z danymi kontaktowymi, wiekiem itp. Te informacje są oczywiście poufne i nie będą udostępniane poza GFL.
Jak moge odebrac fotki? Modelka po sesji w przeciągu miesiąca zjawia się na ZEBRANIU GFL i tam (i tylko tam) na swoja płytkę CD/dvd lub pendrive innego nagrywamy jej zdjęcia. Ewentualnie dostarcza plytke a my zostawiamy na portierni nowefo Humanika UMCS zgrana ze zdjeciami+podpisanie umowy.
Obecnie wszystkie oddane zdjęcia są na laptopie Emila- gdyż on się tym zajmuje.
Moje zdjęcia zaginęły, co mogę zrobić?
Napisac na forum, że nie odebralas zdjęć, podać datę wykonania sesji, oraz kto ci robił fotki (imie, nazwisko fotogarfa, pseudo). Kiedy pojawisz sie na zebraniu fotki zostana oddane. Wiele plytek nadal lezy w szafie i czeka na odbior.
Temat: 24.05.2008 - przygotowania Petitki rozpoczęte!!!
Wczoraj mialam bardzo owocny slubnie dzien. Martwi mnie jedynie to, ze nie mam czasu, by zajac sie praca magisterska - dzien slubu zbliza sie juz wielkimi krokami i prawde powiedziawszy, nie mam ochoty mylsec o niczym innym
Wczoraj udalo mi sie kupic mojemu M spinki do koszuli - klasyczne, gladkie, bez zadnych ozdob, w kolorze zlotym. Zaplacilam 25 zl, wiec mysle, ze to nie tak duzo
Kupilismy tez buty dla M - sa sliczne - ciemnoczekoladowe i bardzo ladnie wygladaja do garnituru, a przede wszystkim podobno sa niebiansko wygodne - koszt: 200zl
Kupilam tez ponczochy samonosne do slubu - jestem bardzo zadowolona z koloru - same ponczochy sa w kolorze jasniutko bezowym, w kolrze nieopalonej skory, natomiast koronka jest w kolorze sukni, czyli takim smietankowo - ecru. Bardzo sie ucieszylam, ze udalo mi sie znalezc ponczochy z jasniutka koronka, ktore same w sobie nie sa biale I do tego cena milutka- tylko 8 zl
Chcialam kupic sobie bielizne poslubna.
Polowalam na ta koszulke z Kingi i teraz, gdy mam troszke pieniedzy, nie moge jej znalezc w zadnym sklepie internetowym - jeszcze niedawno bylo w sklepie La chanson, a teraz nie moge jej znalezc Moze ja wycofali?
Jesli nie znajde, kupie to cudenko:
Wreczylismy takze ostatnie ślubno-weselne zaproszenie. Na razie, ze wszystkich zaproszonych osob, na bank odmowila nam 1 para.
Teraz jeszcze tylko pozostaje mi zaprosic znajomych ze studiow i to juz bedzie wszystko.
Chcialabym tez powysylac wirtualne zaproszenia do znajomych z liceum i do paru innych osob, ale szukam, szukam i jakos nie moge nic znalezc w sieci. Pomyslalam, ze zrobie sama takie zaproszenie, ale najbardziej podobaloby mi sie takie, ktorego tlem bylaby para, a wlasciwie splecione rece - mam kilka takich obrazkow, ale wszystkie bardzo malutkie, wiec jak je powiekszam, traca ostrosc. Moze macie przypadkiem takie fotki?
Bylam rowniez u mojej kwiaciarki - powiedziala, ze mam przyjsc zamowic bukiet ok 15 maja. Zapytalam ja o konwalie - jej zdaniem, do takiego bukietu najlepiej nadaje sie grubsza konwalia ogrodowa, ale ona ma watpliwosci, czy przetrwa do 24 maja. Mnie bardzo zalezy na konwaliowym bukiecie, wiec nie wiem, czy nie zaryzykuje z konwalia lesna. Jesli zmienie zdanie, to najprawdopodobniej bede miala bukiet z roz i eustomy. Ksztalty ktore mi sie podobaja to:
Zastanawiamy sie tez nad dekoracja samochodu. Bedziemy jechac ciemnogranatowym Fordem Mondeo. Poczatkowo myslalam o drobnej dekoracji z bialych margaretek, teraz zastanawiam sie nad jakims niebyt duzym stroikiem na masce z przodu i jakimis kokardkami na klamkach. Musze sie jeszcze zastanowic
Temat: Misia & Miniu 6 czerwca 2009
Zakładam swój watek bym mogła się pochwalić co mam i przede wszystkim byście mi pomogły w dopieszczaniu tego dnia Liczę na szczerość naprawdę nie boję się krytyki
a więc co mamy ;
Sala "U Urbana" (w Opolu więc nie znacie)
Fotograf Kornel Roczek (Opole)
kamerzysta Arkadiusz Ratajski (Opole)
Zespół Heaven (Opole)
Kościół Chrystusa Króla godzina 13 (Ople)
Sukienka wybrana (szyje się) szyta na wzór sukni Pronovias Hamlet
Nauki przedmałżeńskie zaliczone
poradnia zaliczona
spisany protokół
Makijaż próbny zaliczony - ale nie jestem pewna
Fryzura próbna zaliczona nie jestem jej pewna
tort zamówiony
ciasta (wykonanie teściowej)
auto (nasze lub świadka)
tablice rejestracyjne
wybuchający balon z confetti
księga gości (wykonanie własne)
zawieszki na wódkę (wykonanie własne)
zawieszki na wino (wykonanie własne)
zaproszenia (wykonanie własne) -rozdane
podziękowania na wódkę (wykonanie własne)
"figurka" na tort
kotyliony dla gości(wykonanie własne)
podwiązka,bielizna,pończochy
buty
krawat dla Minia
koszula dla Minia(na poprawiny)
woreczki na grosiki (coby nie wrzucać do reklamówki z biedronki)
oprawa muzyczna w kościele -skrzypce
obrączki
autobus dla gości
spinki do mankietów dla Minia 2 komplety
Wódka
wina (wykonanie teściowej)
bukiet wpłacona zaliczka
prezent dla Minia (skok tandemowy)
albumy dla rodziców (podziękowanie)
podziękowania dla świadków (wykonanie własne)
dodatki do dekoracji wstążki ,balony ,płatki róż
pudełka na ciasto
pierwszy taniec wybrany
kosz/pojemnik na słodycze dla dzieci
no i co potrzebujemy;
winety na stół(szukam pomysłu)
podziękowania dla gości (wykonanie własne)
do podziękowań dla rodziców (alkohol,bilety)
garderoba dla Minia(koszula,gajerek,bielizna,buty)
coś na poprawiny dla mnie (kolor biały) +buty
wino (carlo rosso)
dekoracja auta (wybrać-kupić kwiaty)
dekoracja kościoła (wybrać-kupić kwiaty)
dekoracje klatki schodowej (kupić kwiaty)
kreacja dla Majeczki to nasza córeczka
biżuteria dla mnie
poduszka na obrączki
formalności w USC (2 tyg przed)
zapowiedzi
spowiedz
podziękowania dla gości
kosmetyczka dla nas
ustawienie stołów
ustalenie menu
chciałabym pochwalić sie Wam fotkami ale mam jeszcze ograniczony dostęp do forum ale jak tylko będę mogła do dołączę fotki
teraz czekam na Wasze uwagi może czegoś zapomniałam
i proszę Was o dobór bukietu makijażu uczesania dekoracji kościoła dekoracji auta może klatki schodowej
bukiet koniecznie w kolorze pomarańczowym to jest nasz kolor przewodni ,fryzurę chciałabym elegancką bo moja suknia jest strojna makijaż w brązach
Mam nadzieję że to nie problem dla Was i że mogę liczyć
Pozdrawiam serdecznie wszystkie foremki
Temat: Teledyski... ale te, których nie ma :)
No dobra, nie wiem, czy każdy pomysł będzie dobry, ale jak chcecie... Raczej w formie luźnego wywodu, niż rozpisu sekunda po sekundzie. Z góry przepraszam za ortografy i literówki.
Jakiś młody człowiek, typ nawiedzonego romantyka, siedzi na parapecie w jakimś miejscu publicznym (szkoła?) i coś zaciekle pisze. Grupka bezmózgich osiłków podchodzi, jeden wyrywa mu notatki, jeden przyciska go do ściany dusząc za szyję, reszta ma niesamowity ubaw z zapisków. Ciemne typy masakrują gościa i odchodzą, zbliżenie jak ten klęczy zwinięty na ziemi, ociera ręką krew z rozbitej brwi i potem sięga po kartki – pozostają plamy krwi na zapisanym wierszu. Spogląda w dal.
Znów to samo miejsce, ale z innego ujęcia. Wieczór. Dziewczyna udaje się do wyjścia, ale ciemne typy (te same osiłki bezmózgie) zagradzają jej drogę i zaczynają się do niej dobierać, ostatecznie ją gwałcą.
Od „My only wish...” sypialnia (ściany, pościel, zasłony bordowe, czarne meble) W jednym kącie dziewczyna (ta sama, tylko trochę starsza) rozsznurowywuje glany, w drugim chłopak (również ten sam) dajmy na to rozpina pasek, rozplątuje rzemyki z nadgarstków (dobra, już wiecie moje panie, kogo tu obsadzam... Tylko, że ta bajka się źle kończy).
Od „The first rock...” ona robi krok w jego kierunku strzepując ruchem głowy włosy do tyłu – zlewając się z jego wspomnieniem (ukazanym na czarno-biało) – inna dziewczyna podchodzi, a kiedy ten ujmuje ją za szyję i chce ją pocałować ona wybucha śmiechem i pokazuje coś na migi stojącym z tyłu koleżankom. Odwraca się i idzie dalej, usadawiając się na kolanach przystojniaka, zaczyna go namiętnie (nieapetycznie...) całować i chichotać, gdy ten w niezbyt elegancki sposób jeździ dłonią po jej wszelkich, ehm, walorach. Nasz romantyk patrzy na to jak głupi a koleżaneczki rechoczą pokazując go palcami.
Od „My first cry...” znów sypialnia on robi krok w jej stronę, by położyć jej dłoń na ramieniu, zlewa się to z jej wspomnieniem: jest małą dziewczynką, ojciec chwyta ją za kark i jak kociakiem rzuca na podłogę. Dziewczynka próbuje wstać i uciec, ale coś jej się zrobiło w nogę i przewraca się, doczołguje się z lękiem w oczach w kąt. Ojciec robi zamach, aby ją czymś uderzyć, padający cień nie pozwala określić czym. Uderza. Zbliżenie na podłogę, na której leżą okruchy roztrzaskanej butelki po wódce poplamione krwią.
Zaraz po zakończeniu zwrotki w przerwie siedzą – a właściwie klęczą naprzeciw siebie na łóżku, on w samych spodniach, ona w kusej czarnej koszulce i pończochach. Ona ma coś podłużnego w rękach, nie wiadomo co, bo pokazane jest z daleka. Wręcza mu przedmiot, który on bierze z wahaniem, podsuwając mu swoją prawą rękę wnętrzem do góry.
Na słowa „Save yourself, a penny for the ferryman” bierze jej nadgarstek i patrzy pytająco, ona przytakuje.
Podczas słów „Save yourself and let them suffer” brzytwą, którą mu dała przecina jej żyły.
Na „In hope...” z niebiańskim uśmiechem bierze go w ramiona i całuje.
podczas drugiego „Save yourself...” sytuacja się dokładnie powtarza, tylko, że odwrotnie.
Na „In hope...” powtarzają się objęcia i pocałunki, podczas przerywnika instrumentalnego zaś siadają ni brzegu łóżka. Ona wyjmuje album z szafki. On chce objąć ją ramieniem, gdy pojawia się ta wstawka słowna zauważa w jej włosach coś dziwnego – bliznę. Ona bagatelizując machnęła tylko ręką. Oglądają zdjęcia – ona u ojca na kolanach, na barana, na huśtawce, on z szafki wyjmuje portfel, w którym jest fotka z tamtą dziewczyną. Na brzegach zdjęć plamy krwi. Odkładają zdjęcia, zbliżenie na brzytwę na słowa „save yourself a penny for the ferryman”, na „save yourself and let them suffer” zaś zbliżenie na to, jak trzymają się za ręce a pomiędzy palcami cieknie krew. Potem chłopak powoli puszcza jej dłoń i siada na łóżku oparty o wezgłowie, ona obok niego, z subtelnym uśmiechem, opierając głowę o jego pierś. Na kolejne „Save yourself...” powtarza się sekwencja zbliżeń. Od miejsca „In hope...” dziewczyna zamyka oczy i powoli osuwa się niżej. On całuje ją po włosach. Zamyka oczy i jego dłoń bezwładnie pada koło jej dłoni. Rzut kamery z planu ogólnego na parę, po czym zbliżenie na pokrwawione zdjęcia i ze dwie - trzy błyskawiczne migawki na przeszłość (najbardziej przykre, smutne, dosadne).
Ciekawe, czy komuś się chciało przeczytać całość...
Temat: Slub Kiwaxia - ZDJĘCIA do looknięcia :)
Oj, witam ponownie po długiej przerwie już jako szczęśliwa mężatka z dwutygodniowym stażem
Dziękuję Jelonku, że zdałaś relację ze ślubu. teraz postaram się już nieco uzupełnić a we wtorek zeskanuję fotki i wstawię zdjęcia. A może nawet już jutro jak czas w pracy pozwoli??
Hmm, nie wiem od czego zacząć. Może od tego, że w zasadzie wszystko odbyło się bardzo spokojnie i bez nerwów. Jedynym momentem, w którym lekko zadrżałam był sam moment wejścia do kościoła bo tata z tych emocji zapomniał, że miał mnie prowadzić do ołtarza i się rozsiadł wygodnie w ławce a ja nie wiedziałam gdzie jest.
W zasadzie obyło się bez wpadek i niespodziewanych sytuacji. Rano Marcin zawiózł mnie do fryzjera i pojechał odebrać wiązankę, wianek i przypinki dla siebie i dla mnie do kwiaciarni. Po fryzjerze pojechałam do rodziców, najpierw pławiłam się bardzo długo w wannie, później mama malowała mi paznokcie u nóg (bo ja inteligentnie zostawiłam sobie krwistoczerwone a miałam już zrobione pazurki u rąk). Później przyjechał kamerzysta i koleżanka kosmetyczka i luźno sobie gawędząc siedzieliśmy przy jakichś napojach i leniwie czekaliśmy na resztę ekipy. Później przyjechała moje przyjaciółka, której zastrzegłam, że ma mnie ubierać, świadkowa i krawcowa aby dopilnować czy z sukienką wszystko w porządku. Gdzieś około 14:30 zamknęłyśmy się (wszystkie kobity) w moim dawnym pokoju i zaczęłam się ubierać. Nie obyło się bez śmiechu i żartów, zwłaszcza jak ubrałam się w bieliznę, pończochy i buty i stwierdziłam, że w zasadzie to już mogę iść do ślubu. Później założyłam sukienkę i przyszedł czas na wianek. Niedługo potem, około 15 przyjechał już po mnie Marcin z rodzicami, bratem (świadkiem) i bratową. Ponieważ koledzy z zespołu też już byli nie było przeszkód, żeby nas pobłogosławić i wyjść z domu. Wszystko odbyło się cichutko (no oprócz wyjścia z domu) i tak rodzinnie i wzruszająco. Po wyjściu z domu pojechaliśmy do Łagiewnik na małą sesyjkę do teledysku (okolice kapliczek). Było bardzo zabawnie i szczerze mówiąc czasami aż ludzie się na nas dziwnie patrzyli. Później pojechaliśmy do fotografa, gdzie co pięć minut jęczałam, że chce mi się jeść (rodzicom nie udało mnie się namówić na śniadanie ani nic innego). Później przyszedł czas na najważniejszy punkt programu. Przyjechaliśmy pod kościół, ale się okazało że ślub przed nami z racji tej, że udzielany był w języku polskim i francuskim nieco się przedłużył więc stanęliśmy sobie z boku jak te lapy a cała reszta gości patrzyła na nas jak w telewizor. Szkoda, bo mogliśmy się jakoś zintegrować przed tym kościołem.
Odnośnie samego wejścia do kościoła to już pisałam - tata się zagubił ale na szczęście szybko się znalazł. I teraz powiem Wam tak. To było najcudowniejsze przeżycie w całym moim życiu. Czułam się tak uroczyście, elegancko. Jak jakaś koronowana głowa. Naprawdę. Podczas Mszy św. wcale się nie stresowałam w przeciwieństwie do mojego Marcina. ?lubu udzielał nam obecny gwardian klasztoru oo. Franciszkanów i proboszcz parafii. Przemiły i bardzo bardzo sympatyczny. Uroczystość uświetniło Studio Integracji do którego należę na czele z prowadzącym je Krzysztofem Cwynarem. Gdybym miała możliwość cofnąć się w czasie - wszystko odbyło by się tak samo jak w tym dniu. To był naprawdę najpiękniejszy dzień w moim życiu.
Po Mszy były oczywiście życzenia, które trwały do końca następnego ślubu czyli dosyć długo. Cieszę się bardzo, bo było bardzo dużo ludzi. Na koniec Studio Integracji otoczyło nas i zaśpiewali jedną z piosenek, którą wykonuję "Kochaj mnie choć kilka chwil" oraz "Sto lat" no i oczywiście sypali ryżem pieniążkami i faktycznie cukierkami.
Pomysł z cukierkami był pomysłem mojej mamy. Bardzo fajny.
Teraz pora na wesele.
Weselicho odbyło się w sali weselnej Raj w Zgierzu. Bardzo gorąco wszystkim polecam!!!!!!!!!!!! Za dobrą cenę było wszystkiego wbród i nie do przejedzenia. Na stołach było pełno różności, do tego był wiejski stół, stół z ciastem i koniakami oraz stół z herbatą i kawą. Ciasta były też wkomponowane w stoły dla gości. Po naszej stronie leżał tylko alkohol, cukierki i ewentualnie napoje gazowane. Resztę zapewnili oni w ogromnych ilościach. Ale nie to najważniejsze.
Oczywiście na sali rodzice powitali nas chlebem i solą, Marcin przeniósł mnie przez próg, później był szampan i tłuczenie szkła (o mało nie trafiłam kieliszkiem kuzynki Marcina ). Później tradycyjnie - obiad, pierwszy taniec i zabawa do białego rana z przerwą na tort i oczepiny.
Atrakcją wieczoru był wspominany Krzysztof Cwynar, który zaśpiewał z dedykacją dla nas swoja przepiękną piosenkę "Drogowskazy" oraz drugi muzyk Jacek Kunce, który również zrobił na muzyczny prezent. No i oczywiście orkiestra. Chłopaki stanęli na wysokości zadania. Do dzisiaj wszyscy wspominają ich występy z trąbką i puzonem - ze wymienię tylko Deszczową piosenkę czy melodię z Va banku... Naprawdę, kupa dobrej muzyki w bardzo dobrym wykonaniu. Wierzcie mi - jako muzyk mówię to z pełna świadomością i znajomością tematu.
Szkoda tylko, że wszystko szybko minęło i tak szybko trzeba było wracać do domu.
Gdyby to było możliwe powiedziałabym jak Osioł ze Shreka: "Ja chcę jeszcze raz!!!"
To by było na tyle. Jeśli ktoś ma jakieś techniczne pytanie - chętnie się podzielę tym co wiem
Kiwax - mężatka na całego