Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: fotki bez tła





Temat: sylwester na placu wolnosci
Ale jakis geniusz w tle dał fotkę Placu Wolności. Ciekawe ile osób tam będzie, a
ile trafi na Sylwestra Miejskiego, bo niestety ze znajomością swojego miasta u
Łodzian bywa słabo.






Temat: Idziecie "na Papieża"?
Smutne jest to, że znowu mnóstwo ludzi pójdzie "na papieża" (ciekawe
określenie), ale prawie nikt nie będzie słuchał, co ten mądry człowiek ma do
przekazania swoim rodakom. Fotka na tle ołtarza czy papieża jest dla
niektórych kwintesencją ich wiary.





Temat: KRETYNI Z KOTŁA
w artukule na fotce jest w tle porządkowy, co on tak bezczynnie stoi?
ma płacone za stanie czy pilnowanie porządku??

a tych pięciu mam nadzieję da się zidentyfikować i wsadzić do Wronek



Temat: Tramwaje na starych fotkach
Tramwaje na starych fotkach
Jeśli macie jakies stare fotki z tramwajami w tle to wrzucajcie.
Ja znalazłem tyle:
catv.retsat1.com.pl/georaf/Tram.htm



Temat: Rekonstrukcja historyczna "Bitwa nad Bzurą 1939"
fotki
ja stałem akurat po drugiej stronie, więc mam fotki głównie Niemców. Jak ktoś
zainteresowany, mogę przesłać; na tle zachodzącego słońca grenadierzy
prezentują się bardzo malowniczo.



Temat: format fotek
format fotek
a konkretniej chodzi mi o wstawienie zdjecia jako tla calego bloga i problem
w tym, ze zdjecie jest nieco mniejsze a chcialabym aby dopasowywalo sie do
rozmiarow okna. Jak to zrobic??
no i jeszcze jedno pytanko: czy kody css sa takie same jak html?



Temat: dobry wieczor
drobna uwaga na temat fotek
Aha, jak się kliknie na fotkę myszką to można ją sobie obejrzeć na przyjemnym
czarnym tle.



Temat: Najnowsze fotki i dwie panoramy
Pytanie
W ostatnich dniach widziałem zamieszczone na forum fotki, m. in. Falcon z
Boeingiem w tle. Mógłby ktoś podrzucić adres, bo się zagubiłem w gąszczu postów.

Pozdrawiam i thx.




Temat: Stare widokówki z Koszalina
Moja Ciotka ma gdzieś fotkę jak stoi na Rynku w 1948 r. i w tle ma kamienice bez
okien, po 3 latach stoi w tym samym miejscu i w tle są kopce z gruzu porosłe
pokrzywami.




Temat: osiedle RUDA - zdjęcia
elo elo Tomku ja też dziękuje za fotki... to bardzo niezły pomysł musze Ci
powiedzieć jak chcesz jakieś fotki po/przedwojennej warszawki to troche mam
zgromadzonych... jakby co moj mail to shaahl@tlen.pl <br>pozdrawiam ShaAhl



Temat: Ludzie, po co Wy jeździcie do tego Egiptu?
Tak, fotki są dość dobre. Można miec pewne zastrzeżenia (chociażby co do
kadrowania), ale generalnie wybijają się na tle wakacyjno-plastikowych fotek z
uciętymi głowami fotografowanych.



Temat: Koncert Metalliki na Stadionie Śląskim - zdjęcia
zgadzam się, zdjęcia są żałosne :( może powinni to raczej nazwać "różne dziwne
fotki z koncertem zespołu Metallica w tle". Nie byłem na koncercie i myślałem
że przynajmniej na fotki sobie popatrzę a tu taka mizeria...



Temat: firma - recroot pl
Witam wybieramy sie wlasnie do pracy z ta firma piszesz ze posiadasz fotki i
filmy wideo,jesli tak czy moglbys mi je przeslac z gory dziekuje.niki70@tlen.pl



Temat: Hilton Long Beach
Ja tydzień temu wróciłam z tego hotelu,mam trochę fotek , bo robiliśmy je dla
pani która nam poleciła ten hotel(żeby miała sprawdzone informacje).Napisz mi
adres swojego maila na mój: sztark@tlen.pl , to ci prześlę.Pozdrawiam



Temat: Hotel Grand Azur Horizont z Alfa Star
spedzilem w tym hotelu 2 tyg. 22.01-03.02 i z czystym sumieniem moge go polecic.
jak chcesz to fotki to daj znac, margadek@tlen.pl




Temat: Podróż poślubna - lipiec All - poradźcie
Witam.Proszę o parę fotek GRAND AZURA na adres MORAWSCY@TLEN.PL
POZDRAWIAM
ROBERT



Temat: dobry projektant mebli kuchennych?
Tez chetnie sie zapoznam z materialem pogladowym linki fotki mile widziane
dziekuje
mchmiel
mail: mchmiel21@tlen.pl




Temat: Skandal!! smarkanie w Matkę Boską!!!
Oszolku, zamiesc swoje zdjecie a zapewnie ci dostawe toaletowego z twoja
podobizna. Najlepiej fotke z tatka rydzykiem, tego znaja, towar pojdzie szybko.
nawet mozesz wybrac kolory -tlo biale, blekitne lu lila. R
PS masz 3 % od sprzedazy.



Temat: zwariowali
zwariowali
Interia 100MB a tlen 250MB. To jest pojemność poczty.W końcu mogę sobie
przechowywać fotki tymczasowe. Ciekawe co zrobi gazeta?
Pozdrawiam.




Temat: pomnik JPII
dzieki bardzo za fotke,ogladam strone Bartka,ale jakos sie nie zauwazylem tego
zdjecia.Moze jednak Okowitka da sie namowic na wyprawe do pomnika,zrobie Jej
zdjecie z pomnikiem w tle i wysle Ellen ,mnie sie tez przyda
pozdrawiam




Temat: chłodna 25
Na powietrzu?...To musiało byc trochę chłodno:)... Tym razem bylo kulturalnie:)...
Na razie udalo mi sie zobaczyc jedno zdjecie...Tymon z kolega na tle blokowiska...
Czekam na pozostale 199 fotek:)...Dobranoc:)



Temat: Help - Fotograficzna sesja komunijna w studio
mogę pomóc ale nie pozowanki w stylu studia fotograficznego z kolumienkami i
innymi cudami
usmiechnięte, naturalne fotki na jednolitym tle.



Temat: skąd ja to znam...
Parkosiu, niestety, Naata ma racje, na takiej lawce zadnej fotki NIE bylo,
tylko w fotelach wiklinowych z takim samym tlem, wiec prosze ostrozniej z
komentarzem hehe, faceci to sa baaaardzo pewne ludzie.



Temat: kajsko robi porządki:)))
Podtrzymam tlacy sie lekko plomyk naszych pogaduch...
Spytam przy okazji, czy (mimo wszystko) prezes moze liczyc na fotke? (a moze na kilka od razu?)
Dzis akurat (wbrew mym oczekiwaniom) jest na razie spokoj, a tu jak zwykle nikogo...
Pokorny jak baranek prezes:)




Temat: NIE moherowym beretom
Chętnie bym coś takiego nosił. Może fotka przekreślonego moherowego bereta? Może Rydzyk w tle? Ktoś kto coś takiego zrobi i będzie to chwytliwe może zarobić trochę grosza sprzedając np. na Allegro takie znaczki!




Temat: Jeszcze raz o pupach i o kompleksach pośladkowych.
A ile masz w bioderkach ? Masz jakąś fotkę pupy ? DUŻA PUPA GÓRĄ !
niewiedzacy@tlen.pl



Temat: Gen. Sherman w Zaganiu!
cancro napisał:

> Może jakaś fotka, croolicku?

no co Ty? Zakaz fotografowania - w tle sa koszary...




Temat: Pojawiły sie grzyby ...?
Pierwsze zdecydowanie lepsze tonalnie. Fotka sprawia
wrazenie zdjetej kamera otworkowa lezaca na ziemi. Te
proporcje tematu do tla sprawiaja takie wrazenie. Calkiem
udane podejscie.




Temat: camera obscura
mam bogate doświadczenia z obscurami. proszę o email pod adres autodafe@tlen.pl
kolorowe fotki ciężko jest zrobić inaczej, niż slajdem, ale może coś
wykombinować da radę.
Łukasz



Temat: panowie, gdzie sie dzis wloczycie...
fajna strona
zwlaszcza niezwykle rozbudowany desen tla ;))))))))))
Niestety fotka cos sie nie chce otworzyc :( Tak Ci tylko sygnalizuje bo to
pewnie wina tego komputra w dosc obskurnej kafeji..




Temat: Margarett
Czy mogłabym prosić o przesłanie fotek sukni na adres xxxweronika@tlen.pl



Temat: Dzwon.Poniedzialek.rano.Ursus.Pn. 156 czarna
Na poczatek to skladam wyrazy wspolczucia,.czy ten dzwon to z twojej winy,jesli
takto jak mogles do tego dopuscic.jak masz jakies fotki "wraku"(przepraszam
jesli urazilem ta nazwa)to poprosze MISIU79-79@tlen.pl
I jeszcze raz wyrazy wspolczucia.



Temat: Pozdrawiam wszystkie w miarę ładne kobiety
:)o a gdyby tak do pozdrowień dołączyć fotki n-wymiarowego na tle flory
ożywionej :) to byłoby fajne!




Temat: Polski żołnierz ranny w Iraku
No to mam fotke w stylu X Files, pojazd ...
... na tle reflektorow.
Jakies bliskie spotkanie z transporterem opancerzonym trzeciego stopnia ?



Temat: Album o Woli z lat 70-tych
moge tylko powiedzieć iż koloryt i wzorzystość ubrań osób na fotkach bardzo
mocno kontrastuje z szarością betonowych i topornych klocy w tle ;)




Temat: Dzisiaj......
Mammajko. Dzieki,ze pamietasz o forumowiczach i tak pieknie opisujesz co
widzisz Od razu zmienil mi sie nastroj ))PS. nie zapomnij zrobic fotki nog
na tle lazurowego blekitu - opalone beda extra wygladac i do kolekcji "naszych
nog" wskocza na 1 miejsce.Pozdrawiam Was serdecznie



Temat: przegiales Michnik
Cos wiem o tej pomocy. Kto pomagal, kto nie pomagal, kto szkodzil, a kto teraz
gebe sobie wyciera. I kto szykuje sie do fotek i przemowien na tle trumny.




Temat: Kto do Paryża?
KaFeLki tylko weźcie ze sobą znaczki ;-)
I jeśli możecie to zróbcie fotkę znaczka na tle pewnej weży ;-) (poproszę
kontakt na GG)




Temat: Papież ubiera się modnie i luksusowo
Skoro on na tej fotce jest na "najwyższym szczycie Europy", to co widać w tle?
Karakorum? A może Andy?



Temat: SILVANCA !!!

dzięki - ale piękny Kuc !!!!!! odpisałam brunetowi B @na tlen

betty-bt napisała:

> wysylam ci fotki silvancowego kucyka!!!!! elgraf




Temat: KAMERZYSTA I FOTOGRAF POSZUKIWANI
PEWNY
Polecam Jacka Wnuka z MMz. Rok temu kręcił mi ślub, wesele i robił fotki. To
najlepszy facet w powiecie mińskim. Namiary znajdziesz w Co słychać w drobnych.
A jak nie, to pisz na maila mojego abcde-25@tlen.pl.



Temat: "co minute" marlboro
O jej, jak szybko i jak świetnie !
:-)
i zegarek nawet...
A czy DHL umawiał się na dostawę ?
Proszę o fotki na: twoja_mama@tlen.pl
Pozdro!
Zostało niespełna 15K min



Temat: .:: jeden z moich przedświątecznych symboli upadł
Póki co... ;P. chociaż ostatnio... Coraz dziwniejsze zmiany ;). Ale fakt na tle
innych i tak pozostaje niedoścignionym wzorem :). A są gdzieś foty rzeczy z
licytacji?? :D. Bo ten łoś mnie zaciekawił... i Komplet od Niedźwiedzia :D



Temat: ARCHITEKT WNęTRZ W TRóJMIEśCiE!!!
Witaj,
Czy mógłyś podesłać kilka fotek? demi@tlen.pl dzięki!



Temat: Zapraszam na FOTOBLOG :)
No, w końcu sobie obejrzałam!
Super para i super fotki, zwłaszcza te na tle motocykla




Temat: Wszystko i nic :)
"z reszta mniejsza o to, po prostu nie chce byc wrzucana do jednego worka z
laseczkami, ktore robia sobie foty z telewizorem w tle- bez urazy dla nich, bo
kazdy i tak robi na co ma ochote:)" bez urazy! wlasnie to mnie urazilo!




Temat: Adaś LOVE STORY hihihi.
1664
a jakieżto osiedle w tle zdjęcia numer 07?
no i znów nieostre foty... oj Mouset Mouset
a swojądrogą mam pytanko - Małżonka wyjechała na ferie ze tak szalejesz? ;>



Temat: JnŚ = fotożenada
Szanowni Obrońcy JnŚ.

Argument, że ktoś robi jeszcze gorzej swoje gazetki jest śmieszny. Rozumiem, że
teraz równamy do najgorszych, zamiast do najlepszych? No cóż, wielka szkoda...

Głównym motywem mojej wypowiedzi były fotografie. Proponuję więc małą analizę:

I okładka - zdjęcie fajerwerków bardzo nieciekawe (w przeciwieństwie do
profesjonalnie przeprowadzonego pokazu) - proponuję skok na foto-forum, żeby
zobaczyć jak sobie z tym tematem poradził rafalfed - po wyretuszowaniu przewodów
(banalna robota) praktycznie każda z jego fotek jest znacznie lepsza od tego
okładkowego "rozmazu". Na fotografii Weroniki Krupy straszą szczątki mikrofonu,
który zupełnie zlał się z tłem, a fotka poniżej zamiast z gwiazdobraniowym
jarmarkiem kojarzy się raczej z wielkanocną święconką (polecam uwadze jako super
atrakcyjne elementy: plecy jakiegoś pana i gniazdo elektryczne z wpiętą
wtyczką-rozdzielaczem i wiszącymi kablami).

II okładka - tak po krótce od góry: pierwsza fotka ciemna, pod światło, kadr
beznadziejny (no chyba że osobą pierwszoplanową miał być kamerzysta); druga
fotka poruszona; trzecia też nudna ale się czepiać jej nie będę, czwarta znów
poruszona.

na III okładce zdjęć brak (nie liczę potwórzenia I okładki)

IV okładka - fotki w górnym rzędzie niewyraźne (szopka "spowita dymem", dzieci
koło mikołaja mają cerę co najmniej kaukaską). Rząd środkowy: jarmark znów w
stylu święconkowym (nie wspomnę o żenującym podpisie - patrz Majki wypowiedź na
ten temat na foto-forum) przełamany spotkaniem TPJ (statyw od mikrofonu
zasłaniający twarz - prawie jak piracka przepaska na oko) i znów powrót do
jarmarku - "kubeczkowa pocztówka" (patrz ten sam post Majki) ze ślicznym
rozbłyskiem lampy na celofanie. W dolnym rzędzie kolejne fajerwerki - znów
poruszone i znów nieciekawe (kolejny raz odeślę do zdjęć na foto-forum, których
autorem jest rafalfed).

W środku (wersja drukowana) każde zdjęcie wygląda jakby ktoś odbijał je na
starym ksero. Muszę przyznać, że na ekranie wygląda już nieco lepiej - poza
zdjęciem fachowca od kostki rubika (aż tak trudno było pokazać go z kostką w
rękach zamiast en face pod ścianą - niemal jak do kartoteki policyjnej). Jedno
jest pewne albo drukarnia albo "fachmani" od DTP zawalili sprawę (nie po raz
pierwszy) - ciekawe co na to szanowny Wydawca oraz Redaktor Naczelny?

Więcej pisać mi się nie chce - i tak wyszedł mały elaborat
Pisemko i tak będzie się rozchodzić z prostej przyczyny - nie dość, że jedyne w
mieście to do tego jest za darmo. Może jednak kiedyś osiągnie choć dostateczny
poziom.




Temat: Photoshop i pluginsy
Mnie by korciło, żeby zrobić jeszcze mały fotomontaż (bardzo często to robię).
Po co to robić? Wyobraź sobie, że chcesz "na próbę" postawić sobie nowy mebel,
dodać parę bibelotów,czy poprawić fotkę wizerunkiem swojej osoby(wybór dowolny).
Powiedzmy, że chodzi o jakiś niesamowity mebelek. Jeśli nie masz pod ręką
zdjęcia, najprościej ściągnąc z internetu. Bardzo upraszcza pracę, jeśli nasz
obiekt jest wyeksponowany na jednolitym, kontrastowym tle(np jasna szafka na
ciemnoniebieskim tle). Jak zrobić, by to coś stało się elementem naszego obrazka?
Zakładam, że już mamy na ekranie photoshopa naszą kuchnię. Znajdujemy w
browserze fotke z nowym obiektem. Otwieramy. Są na ekranie 2 zdjęcia. Jeśli tło
na tym nowym nie jest w miarę jednolite, stosujemy metodę wydzielania mebelka,
opisaną w miom poprzednim poście. Jeśli jest jednolite, to w celu pozbyci się
tła bierzemy narzędzie o nazwie "gumka tła". Jest pod gumką(opisywałem sposób
dotarcia do ukrytych narzędzi). Gumką tła klikamy na kolor tła.Powinien zostać
sam obiekt, a w miejscu, gdzie było tło powinna być delikatna kratka. Taka
kratka oznacza, że w miejscu gdzie ona jest, warstwa jest przezroczysta(tam nic
nie ma). Jeżeli są jakieś niedokładności i pozostałości tła, poprawiamy zwykłą
gumką.
Teraz wciskamy jednocześnie Ctrl i Alt i trzymajac metodą "Weź i upuść'
prznosimy oczyszczony mebelek na nasze właściwe zdjęcie.
Bierzemy move tool,zaznaczamy na górnym pasku "Pokaż obwiednię". Wciskamy Shift
i chwytając za kwadraciki w rogach przeciągamy myszą do żądanej wielkości. Shift
pozwala na zachowanie proporcji. Przesuwamy obiekt za pomocą move tool w
odpowiednie miejsce na obrazku. Jeśli chcemy precyzyjnie - używamy strzałek na
klawiaturze.
Aby nasz nowy obiekt wyglądał bardziej naturalnie, możemy dodać mu np cień.
Wchodzimy (na górnym pasku) w Layers(warstwa) - styl warstwy - cień.
W otwartym oknie ustawiamy suwakami żądany efekt, przyglądając się zmianom na
podglądzie.Klikamy OK.
Można też ściemniać, rozjasniać, zmieniać nasycenie kolorów tak, by nowy obiekt
jak najlepiej wtopił się w otoczenie.
W ten sam sposób możemy dodawać do zdjęcia np wazony z kwiatami, obrazy na
ściany i co jeszcze- zależy od autora. I przesłać żonie. Jeśli nie padnie
trupem, to na pewno zażąda szczegółowych rachunków za te szaleństwa. Miłej zabawy.



Temat: Zaproszenie na www.lubuskie.republika.pl
Zaproszenie na www.lubuskie.republika.pl
Chciałbym Was zaprosić na stronkę, która już od 2.5 roku funkcjonuje w sieci:
www.lubuskie.republika.pl/
Wiele osób mnie wspomagało, choć dzieło z pewnością nie jest czymś
nadzwyczajnym. Najtrudniej było o fotki (nie mam w zwyczaju podkradać
z przewodników :)

Kilka osób, które czasem goszczą na forum pomogło mi bardzo wydatnio.

W końcu umieściłem nowe fotki Gorzowa przesłane mi przez Ulę, przydała się
też jedna z fotek Vojtasa.

Wiadomości na stronie miały do tej pory charakter optymistyczno-promocyjny,
o optymizm we wzajemnych relacjach obu stolic regionu jednak ostatnio coraz
trudniej, tak więc nowy zwyczaj: optymizm na pół gwizdka.
Zamierzam też promować patriotyczne postawy niektórych polityków, na początek
posła, a zarazem szefa lubuskiego SLD pana Brachmańskiego.
Stronę odwiedzają również cudzoziemcy, tak więc Jedrek będzie znany nawet
w Laosie.

Rady i pomocy proszę.

Po pierwsze: co umieścić pod wyszukiwarką (dół po lewo).

Po drugie: chciałbym zrobić opisy zdjęć w galeryjce, coś takiego jak:
www.gw24.republika.pl/g02.html
Po trzecie: chciałbym poprawić estetykę górnego okna:
www.lubuskie.republika.pl/gora.htm
Chciałbym tu zrobić jeden duży obrazem o czarnym tle z powklejanymi pod
Corelem zdjęciami. Nie jestem mocny w grafice, gdyby ktoś zechciał pomóc
byłbym zobowiązany. Oczywiście materiały (zdjęcia) wyślę.

Nie wiem czy moja prośba spotka się z jakimkolwiek odzewem ale i tak
poproszę :)))
Ja też nic z tego nie mam poza drogną satysfakcją, że robie to dla dobra
Naszej Małej Ojczyzny.
Z czasem u mnie podobnie jak u wszystkich kiepsko, dlatego informacje na
stronie nie są z pierwszej ręki. Skupiam się tylko na tych najważniejszych.

Zależałoby mi na odnowieniu współpracy z ludźmi z poza Gorzowa. Na czołówkę
nie muszą koniecznie trafiać wyłącznie informacje z Gorzowa.
Póki co, ze względu na materiał graficzny innej możliwości nie mam.

Pozdrawiam serdecznie
Marek Pogorzelec
pogo@poczta.onet.pl




Temat: porady
Przede wszystkim:zdecyduj się czy fotografujesz zabytek , krajobraz , czy
człowieka.
Najlepiej rób zdjęcia tak żeby mieć słońce za plecami , a brońboże prosto w
obiektyw.To co chcesz fotografować najlepiej żeby było oświetlone przez
słońce,nie fotografuj ludzi stojących w cieniu, to nie ładnie wychodzi na
zdjęciu.To samo tyczy się innych obiektów.

Nie ucinaj głów , nóg , osobom fotografowanym i uważaj ,żeby nagle w kadrze nie
wyrosło im prosto z głowy drzewo, latarnia , czy jakiś inny przedmiot.

Całą postać fotografuj z dołu, po prostu uklęknij przed swoim obiektem.

Unikaj robienia zdjęć na których osoby wyglądają jak mrówki na tle przyrody czy
zabytku.

Dobry fotograf unika robienia zdjęć pomiędzy 11,00 a 13,00 bo wtedy jest
najmniej ciekawe oświetlenie.Jeżeli chcesz troszkę zażółcić skórę lub kolor
obiektu na zdjęciu poczekaj do godziny 18,00 z robieniem fotki.

Staraj się kadrować dobrze zdjęcia.Najprostrza metoda to najpierw poprzymierzać
oko, popatrzeć z kilku stron jak będzie ładniej, ciekawiej i dopiero pstrykać.

Na zdjęciu powinno być to co najciekawsze, jeżeli fotografujesz np.
zamek,staraj się by wypełnij cały kadr, a sąsiadujące z nim budynki lub droga ,
najlepiej żeby nie znalazły się na zdjęciu.Kombinuj, kombinuj.Widziałam dobrze
zrobione amatorskie zdjęcia naprawdę prościutkimi aparatami.
Jeżeli chcesz mieć też dobre zdjęcie zrobione przy okazji przez kogoś na
wyjeździe to zwracaj uwagę na ich sprzęt.Im bardziej profesjonalny, tym lepszą
fotkę będziesz miał pstrykniętą.
Unikaj zdjęć pozowanych ,albo przynajmniej staraj się by osoba nie robiła
głupich min do obiektywu, to fatalnie wygląda później na zdjęciu.

Czasami dobrze jest wejść jak najwyżej się da ,żeby zrobić ładny krajobraz lub
zdjęcie jeziora czy zalewu.Ale nie przesadzaj, wszystko w granicach
bezpieczeństwa czy rozsądku.
Jeżeli fotografujesz obiekt w ruchu:wychodzą całkiem ciekawe zdjęcia jak
suniesz aparatem za takim obiektem np.rowerzystą.Tło wyjść może wtedy zamazane
a postać ostra.Takie zdjęcia należą często do ciekawszych jak wszystko się uda.
Powodzenia
misia@street.pl



Temat: Pekin wolny od SARS
Gość portalu: a-j napisał(a):

> Być może i tak jest, lecz pozostaje pytanie! Skąd pan/i może o

> tym wiedzieć?

Bardzo prosto. Premumeruje poprzez email zawiadowmienia agencji
PR. Wiec dostaje na biezaco . Nie trzeba do tego miec intelektu
Slawomira Zagorskiego. W kazdym zawiadomieniu jest
wyszczegolnione ktory oszust za ktorym oszustwem stoi.

Pozniej tylko czekam na doniesienia p.Zagorskiego z tym samym
gowienkiem, ale juz zapakowanym w ladne sreberko "naukowe".

Proste?

Jest pan/i agentem wywiadowczym ABW? A może

> najjaśniejszym tajnym specjalistą od broni masowego rażenia?

Do tego jak widac nie trzema mogu (bezmozgu) p.Zagorskiego.

A ju napewno agencji wywiadowczych. Wystarczy zapisac sie na
subskrypcje email agencji PR i porownac "wiadomosci". Agent
propagandowy wynajety przez wladze Toronto rozsylal najwiecej
takich entuzjastycznych materialow o SARS.

Nie

> przeczę doniesieniom propagandy i GW, jednakże nigdy do końca

> nie możemy być pewni!

Pewni czego? Dyletnacji Zagorskiego? Zrszta jego "wiadomosc" nie
trzyma sie kupy. Jak to mozliwe, ze jednego dnia tysiace sa
odseparowane w izolacji, sa stale zmieszki na tle kwarantanny,
Tysiace ukrywa sie po prowincji, a drugiego Zagorski oglasza
ekspresowe zakonczenie epidemii.

>

> Wielka prośba o jakieś ścinki z tego święta, bo rzeczywiście

> bardzo trudno w to uwierzyć! Zwłaszcza Chińczykom!...

Tutaj jest fotka z radosci ludu pracy na wiesc o zakonczeniu
SARS:

story.news.yahoo.com/news?tmpl=story&u=/030625/241/4hy5z.
html (wykonana po publikacji Zagorskiego)

Czy p.Zagorski nie moze domyslic sie kto te baloniki kupil. Czy
aby napewno chinski lud pracujacy miast i wsi zarabiajacy $1
dzienie? I jak to sie ladnie sklada ze WHO oglasza zniesienie
zakazu prodrozy do Chin (bo o to chodzilo tego dnia), a pod to
podpina sie zakonczenie epidemii. No i zanjduja sie pod reka
spontanicne baloniki. Prawie jak Referendum :-)

Tutaj jest fotka Armii Wyzwolenczej Chin:

story.news.yahoo.com/news?tmpl=story&u=/030624/241/4hj5q.html

Podpis mowi ze ostatnich pacjentow z podmiejskiego szpitala
Pekinu wlasnie zwolniono. Wg. dyletanta Zagorskiego=koniec
epidemii. Pan Zagorski powinien poszpreac w sieci z zobaczyc
gdzie gawiedz wczesniej uciekla...




Temat: Tu kierujemy pytania:"gdzie,może wiecie,za ile"tdp
• Re: fotograt i kamerzysta na wesele.

bjkor 26.07.07, 10:05

a masz za dużo pieniędzy?? jak nie to kup sobie dobry aparat i niech z twoich
znajomych pocyka zdjęcia a na pewno z 1000
ujęć 10 fotek będzie b.dobrych a za te u "fotografa" zapłacisz około 700zł a tak
masz i aparat i zdjęcia!!!

Witam.
Osobiście - powyższe stwierdzenie napisała osoba zupełnie niekompetentna, nie
mająca pojęcia o fotografii oraz chyba nie mająca styczności z fotografią.
Czy ktoś rozsądny powierzyłby fotografowanie swojego wesela - w zasadzie
niepowtarzalnego dnia w życiu jakiemuś kompletnemu amatorowi? Czy można liczyć,
że w obecnej erze powszechnej fotografii cyfrowej zbierzemy zdjęcia od naszej
rodziny i znajomych i będziemy mieli z tego za darmo wspaniałą kolekcję zdjęć?
Oczywiście, że nie!

1. Porządny najęty fotograf podczas ślubu i wesela pracuje: nie bawi się, nie
piję, nie zajmuje się podrywaniem. Cały czas śledzi i myśli jak zrobić najlepsze
zdjęcia.
Przeciwieństwem są znajomi, oni na weselu sa po to, by się bawić.
Nie ma gwarancji, że bedą wtedy na sali, gdy bedzie dzialo sie cos ważnego, by
to upamiętnić. NIe ma gwarancji, że wiedzą co powinni sfotografować.

2. Zawodowiec ma profesjonalny sprzet.
jak wyglądają zdjęcia amtorów? - Nieostre zdjęcia, czerwone oczy (lub często
zamknięte), czarne tło za fotografowanymi osobami, źle skadrowane zdjęcia. A
pożniej? - a to karta się 'sama skasuje', a to dysk czy płyta padnie, a to komp
zdechnie i zdjęć nie ma.

Zawodowiec ma odpowiedni sprzęt: nie kompakcik za 1000zł, tylko lustrzanka,
jasne obiektywy - najlepiej profesjonalne, a nie kitowe, profesjonalna lampa
błyskowa a przede wszystkim: doświadczenie!
Zdjecia wykonane przy pomocy profesjonalnego sprzętu sa jasne - nawet w ciemnym
kościele lub sali taki obiektyw rejestruje dużo światła, tło za fotografowanymi
osobami jest lekko źółtawe, ale jednak jasne.
Zdjęcia powinny być ostre, twarze bez czerwonych oczu, nie wypalone lampą błyskową.
Kadr: nie zadużo i nie za mało, żadnych przypadkowych rąk czy nóg bez reszty
ciała w kadrze, młodzi z wszystkimi kończynami...

3. czy ktoś sobie wyobraża ceremonię slubu na ktorej lata stado amatorskich
pseudofotografów? ja nie.

Temat rzeka - możnaby pisać godzinami. Nikt nie zleca nagrywania swojego wesela
komuś z rodziny, więc nikt również nie powinien zlecać swoich fotografii
ślubnych synowi wujka.

Pozdrawiam!




Temat: WSPOMNIEŃ CZAR
herpi1 napisał:

> krystianwro napisał:
>
> > ZDJECIA WROCŁAWSKIJ KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ
> [...]
>
> 1) Wagon żłobek to wynalazek z 1949 roku :)) Rozwoził on
> dzieciaki na trasie - ul.Sienkiewicza (Nowowiejska) -
> Rozyckiego. Trasy nie mial dlugiej i nie wiem do kiedy
> jezdzil - jezdzil zawsze o stalej porze - dwa kursy -
> jeden rano i drugi wieczorem.
>
> Byl jeszcze tramwaj-ksiegarnia - tramwaj, w ktorym mozna
> bylo kupowac ksiazki podczas Dni Ksiazki :)
>
> 2) Budowa linii do Lesnicy - to sa zdjecia z lata 1949
> roku. Mam ich wiecej ale nie sa najlepszej jakosci
> (zdjecia tramwaju zlobka jeszcze dwie fotki).
>
> 3) Linia przy Pa-Fa-Wag - to jest zdjecie wykonane na
> rogu ul.Zlotoryjskiej (!) i Strzegomskiej. Tramwaj skreca
> w Strzegomska - uroczysty przejazd z Rynku, 1948 rok. W
> tle widac ruiny kosciola sw.Pawla. Zdjec z budowy linii
> na ul.Strzegomskiej tez troche mam (i tez kiepskiej
> jakosci) - jak cos to moge wrzucic gdzies. Linie na
> Strzegomskiej przeniesiono na ul.Robotnicza gdzies tak w
> 1965-1967 roku.
>
> Krystian przegapiles jeszcze ciekawe fotki-
>
> Tu jest tramwaj typu N na petli na Karlowicach (czerwony :)
> <a
href="c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/dzielnice/karlowice/1.jpg"target
> ="_blank">c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/dzielnice/karlowice/1.jpg</a>
> A tu LH+ND na Rynku:
> <a
href="c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/place/ryneknew/24.jpg"target="_b
> lank">c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/place/ryneknew/24.jpg</a>
> I enka z dwoma doczepami na pl.Grunwaldzkim:
> <a
href="c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/place/grunwaldzki/9.jpg"target="
> _blank">c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/place/grunwaldzki/9.jpg</a>

Świetne zdjęcia!!
Muszę powiedzieć, że do twarzy Wrocławiowi było z czerwonymi tramwajami :)
No i ta 16 z trzema wagonami :) Dzisiaj to zaledwie jedna 105 -tka jeździ :(



Temat: WSPOMNIEŃ CZAR
krystianwro napisał:

> ZDJECIA WROCŁAWSKIJ KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ
[...]

1) Wagon żłobek to wynalazek z 1949 roku :)) Rozwoził on
dzieciaki na trasie - ul.Sienkiewicza (Nowowiejska) -
Rozyckiego. Trasy nie mial dlugiej i nie wiem do kiedy
jezdzil - jezdzil zawsze o stalej porze - dwa kursy -
jeden rano i drugi wieczorem.

Byl jeszcze tramwaj-ksiegarnia - tramwaj, w ktorym mozna
bylo kupowac ksiazki podczas Dni Ksiazki :)

2) Budowa linii do Lesnicy - to sa zdjecia z lata 1949
roku. Mam ich wiecej ale nie sa najlepszej jakosci
(zdjecia tramwaju zlobka jeszcze dwie fotki).

3) Linia przy Pa-Fa-Wag - to jest zdjecie wykonane na
rogu ul.Zlotoryjskiej (!) i Strzegomskiej. Tramwaj skreca
w Strzegomska - uroczysty przejazd z Rynku, 1948 rok. W
tle widac ruiny kosciola sw.Pawla. Zdjec z budowy linii
na ul.Strzegomskiej tez troche mam (i tez kiepskiej
jakosci) - jak cos to moge wrzucic gdzies. Linie na
Strzegomskiej przeniesiono na ul.Robotnicza gdzies tak w
1965-1967 roku.

Krystian przegapiles jeszcze ciekawe fotki-

Tu jest tramwaj typu N na petli na Karlowicach (czerwony :)
c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/dzielnice/karlowice/1.jpg
A tu LH+ND na Rynku:
c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/place/ryneknew/24.jpg
I enka z dwoma doczepami na pl.Grunwaldzkim:
c2.pnet.pl/ds/dolny_slask/foto/place/grunwaldzki/9.jpg



Temat: strona forum
> Widzę, że jako admin tego forum i były webmaster muszę poważnie odnieść się
do
> tego tematu.
> Pomysł rzeczywiście niekonwencjonalny. Jednak...

niektore grupy dyskusyjne np. pl.misc.telefonia czy pl.misc.samochody czy
pl.biznes.banki ktore czytam posiadaja swoje strony wiec pomyslalem, zeby cos
podobnego zrobic dla nas.

> Chyba nie ma wystarczająco wiele treści, żeby zrobić jakąś sensowaną stronkę.
> Pokazywanie własnych zdjęć też można uznać za kontrowersyjne - jest to swego
> rodzaju wyzbycie się anonimowości gwarantowanej przez forum. Dlatego wątpię,
> żeby wszyscy przysłali swoje fotki. Natomiast w tych krótkich opisach nie
> powinno się zawierać danych osobowych.
>
> Teraz przedstawię zalety takiej stronki: z pewnością taki
nietypowy "suplement"
>
> spowodowałby, że nasze forum zaczęłoby się wyróżniać na tle innych.
> To natomiast mogłoby pozytywnie wpłynąć na popularność Forum Liceum. Na
takiej
> stronce możnaby też robić ankiety, które nie są w standardzie forum
gazety.pl,
> (a których czasem bardzo brakuje...).
>
> Reasumując: będąc realistą podejrzewam, że mało kto przyśle swoje fotki i
dane
> osobowe. Może lepiej będzie po prostu na tej stronce przedstawić opinie kilku
> chętnych forumiowiczów (oczywiście z Forum Liceum),

a wiec chetnych prosze o udzielenie opinii. moze jakies wasze przezycia? opisy
szkolnych wycieczek dac? moze jakies opinie (anonimowe oczywiscie) o waszych
szkolach?

>a nie robić od razu czegoś
> w rodzaju spisu powszechnego. Wydaje mi się, że powinieneś położyć nacisk na
> historię Froum Liceum i możliwość wykorzystywania funkcji, których nam
brakuje
> na gazecie.pl (statystyki itp.). To by było tyle z mojej strony.

mozna nad tym pomyslec.

> P.S. Link strony mógłbym podać w opisie Forum Liceum

dobry pomysl

> P.P.S Tylko, żeby przypadkiem na tej stronce nie było jakiegoś forum;)
hehe:)

ja z mojej strony moge dac miejsce na serwerze, adres sieciowy i robocizne.




Temat: Wybuch w Czeczenii. 3 zolnierzy zabitych
Sluchaj, Binus, przed chwilka tak pieknie apelowales o spokoj, a
obecnie ponizasz sie do typowo... nie bede mowil jakich,
cienkich, prymitywnych odzywek i „zarcikow“. Czujesz przeciez,
ze nie masz racji, co nie, tak!, o tu!, w serduszku i duszy cos
boli i jest nie tak...? Musimy cos z ta anty-„ruska“ fobia w
Polsce zrobic, hej... Jesli bedziesz jeszcze raz tak brzydko i
po chamsku mi odpisywal, to nie beda z toba wiecej rozmawial...
Teraz ci odpowiem, do rzeczy, bo zasluzyles swoim mozolnym
oczekiwaniem i tym, ze na innych tle palancikow wydajesz mi sie
w miare spoko kolesiem, beda z ciebie ludzie, musisz sie tylko
intelektualnie naprezyc:
Na poczatku dziejow, do dzisiejszej Czeczeni „wpieprzyli sie“
jak ty to mowisz, ludy kaukaskie, przerozne..., powstawaly
panstewka feudalne, przenikalo chrzescijanstwo; teren ten
kolejno kontorlowali mongolowie (Timur), Safawidzi, Turcy, etc.
W XIII wieku region nawiazal stosunki z Rosja, w XIX stal sie
(mimo powstan Szamila) czescia Rosji...
Ok, XX wiek jest ci znany, bo to niedawno, ale juz po pierwszej
wojnie czeczenskiej w latach 90-ych, po podpisaniu umow w 1997,
w 1999 to juz czeczenskie bojowki dokonaly napasci na Rosje,
zaatakowaly Dagestan (czesc Rosji!), co stalo sie jedna z
przyczyn kolejnej wojny zainicjowanej przez Putina.
Tak ze widzisz, na pytanie „kto komu sie wpieprzyl“ nie znamy
odpowiedzi pewnie...
Na marginesie, chcialem ci pokazac tylko, ze „zdejcia“ i fakt,
ze cos „widzialem“- musisz przyznac, nie sa rzeczowymi
argumentemi w ciekawej dyskusji; ja widzialem fotke w internecie
jak Osama pakuje w anusik Busha, ale to tylko podpucha,
rozumiesz... ,
w omawianej przez nas tragedii wazne jest wszystko: tlo
historyczne, uwarunkowania spoleczne, korupcja, wojna, punkt
widzenia, racje obu stron, etc... a przede wszystkim cierpienia
niewinnych po obu stronach...
udanych wakacji w kurdystanie! ))
czesc!




Temat: Saint Martin vel Sint Marteen
Hej Bartek,

na St. Maarten mieszkalismy przez 23 miesiace (od grudnia 2003 do listopada
2005) wiec jesli chcesz to chetnie odpowiem na Twoje pytania. My (rodzina
Bonarskich) mieszkamy obecnie na sasiedniej wyspie - Anguilla - gdzie
przeprowadzilismy sie wlasnie w listopadzie ubieglego roku. Kilka zdjec nas i
naszych dzieciakow mozesz znalezc tu: www.bonarski.com/foty/ - zdjecia
robione sa na Anguilli ale w tle widac St. Maarten. Z samego St. Maarten mamy
doslownie setki zdjec, cos wybiore i podesle.

Kilka faktow (mam nadzieje ze uzytecznych):

- przyjazd na St. Maarten ma swoje dobre i zle strony: dobre - bo
kosmopolitycznie (chyba najbardziej na Karaibach) - nieslychana mieszanka kultur
+ wszedzie blisko na okoliczne wyspy - Anguilla, St. Barths, Saba, Statia, St.
Kitts and Nevis; zle strony - okrutny traffic, mozna pol dnia spedzic we
korkach, rosnaca przestepczosc (sporadyczne ale jednak napady na turystow).

Generalnie to zalezy jak chciecie spedzac czas - jesli aktywnie, to chyba
lepszym wyborem bylaby malenka wyspa Saba lub St. Eustatius (Statia), gdzie jest
jednakowo blisko wszedzie, rownie urokliwie, baardzo spokojnie (taka wieksza
wies z widokiem na morze ;-) a duuuuzo taniej.

Generalnie na Wschodnich Karaibach najlepiej wybrac sobie wyspe-baze, gdzie za
'uczciwe' pieniadze mozna pomieszkac przez tydzien lub dwa i w ten sposob
zaoszczedzic pieniadze na jednodniowe eskapady na inne wyspy. Szczerze mowiac,
St. Maarten jest mile do zwiedzenia przez 1, 2 dni ale nie na tydzien czy dwa.

Jesli chcesz, to podzwonie tu i tam na St. Maarten i Sabe, zeby sprawdzic
mozliwosci noclegowe, z Polski nie dzwon bo majatek stracisz, nawet ze SkypeOut.
Chetnie pomoge, nie ma problemu, tylko znajdzcie w Internecie w jakie miejsca
zadzwonic (jakie Wam sie podobaja) - generalnie roaming z wyspy na wyspe
kosztuje grosze.

B. prosze napisz jakie fajne miejsce noclegowe znalezliscie, dzieki.

Serdecznie pozdrawiam - Piotr Bonarski.




Temat: Zdjęcia nocne Canonem EOS300?
serbiust napisał:

> Cz może ktoś mi doradzić jak robić zdjęcia nocne.Jak nastawić na pokrętle ,co
> nastawić czas do przysłony czy na odwrót.Jaki czas i jak to ma się do
> przysłony.Proszę o rady i z góry dziękuję.Jedno co mam to statyw.Zdjęcia
> jakie mam robić to obiektów sakralnych oraz teraz jak będzie dzień zmarłych
> nocnego cmentarza w łunie świec.

Odpowiedni będzie program "P".
Dobierze Ci wstępną kombinację czasu i przysłony.
Pokrętłem możesz przestawić tę kombinację. Na przykład dojść do najkrótszego
możliwego czasu (przy jednoczesnym odpowiednim otwieraniu przysłony) tak by
ludzie na cmentarzu jak najmniej przypominali duchy.
Jeżeli chcesz wniknąć głębiej, to zmierz punktowo światło - to chyba jest
przycisk z gwiazdką pod kciukiem przy standardowym trzymaniu aparatu.
W przypadku budynków wybierz dość jasno oświetlone miejsce na budowli, ale
niech nie będzie to miejsce bezpośrednio oświetlane punktowym reflektorem.
Trochę namąciłem - chodzi o miejsce jasne, ale nie najaśniejsze na elewacji.
Podobnie na cmentarzu - miejsce oświetlone zniczami, ale nie bezpośrednio przy
lampce.
Flesz - oczywiście - wyłączony.
Kablowe odpalanie migawki nie będzie Ci potrzebne, wystarczy skorzystać z
samowyzwalacza.
Ważny, choć subiektywny, szczegół - moim zdaniem zdjęcia nocne najładniejsze
są, gdy strzela się je nie w nocy, a w końcowej fazie zmroku, kiedy można
jeszcze złapać trochę naturalnego światła nieba. W Twoim przypadku dzięki temu
sylwetka budynku będzie się ładnie rysować na tle nieba, a na cmentarzu widać
będzie zarysy drzew.
A jak już masz ochotę na zupełną zabawę i masz dużo czasu, to włączasz dwu
ekspozycję jednej klatki, robisz pierwsze zdjęcie na początku zmroku -
zyskujesz widoczność detali budynku i nieba, a drugie już w ciemnościach, kiedy
fasada jest oświetlona. Inna sprawa, że takie fotki są obrzydliwie
cukierkowe... :))
Powodzenia!




Temat: Fajny film wczoraj widziałem
Pardon, to samo jo wstawiła...hehe. Mom naucke, cytojm co pise mrb4. Hej!

Hale, kie my przy filmak i o Lyninie, to powiym Ci i Wom cosik. Kansi w
latak 60-tyk, jo , młodo dziywecka (II rok studiów), przyjyzdzom na wakacje
do Poronina i matka mi godo , ze jest moźliwość zorobku jako statysty
we filmie : "Lynin w Polsce". Matka z młodsymi siostrami tyz statystuje.

Nei, coz to, jo gorso? Pojechałak do Zokopa, zgłosiyłak sie tyz, ubrali
mnie w piyknom, długom , pańskom suknie z piyknymi żabotami koronkowymi,
piykny kapelusik pański na głowicke wsturzyli, leciutki makijaż zrobiyli,
a zek była dośc piyknom , postawnom, wysokom pannom -_168), tok sie im
dobrze prezentowała, piykne kwiotki w gorzść nom takim , jako jo i
panockom dali, ftorymi witalimy Legionistów na Krupówkach w Zokopanym,
krzycęcy głośno: "niek zyjom Legioniści, niek zyjom!!!" wielokrotnie. I
to była nasa rola statystów takik, jako jo. A matka z moimi młodsymi
(dzieciami) siostrami chodziyły wte i nazod po chodnikach przy Krupówkach
ubrane po góralsku , w codziennyk, nieodświętnych odzionkak, jako tło.
Prawie 3 tyźnie tam trza było cempieć, do dzisiok mom piykne ujęcia z
tyk spacerów, (corno-biołe duze foty) , skoda, ze tego ni moge Wom pokozać,
( ni ma Hanysa pod rękom). Dość godnie my wte zarobiyły, ba jako. Biyda
ściskala d...e syćkim , takie casy były i kozdo moźliwość zorobku była
dobro . Hale powiem Wom , ze nigdy nie widziałak tego filmu, nawet nie
wiym , cy ujrzoł światło dziynne, godali , ze sie spolył, a moze
politycnie nie był poprawny, ftoz to wie. A kie godos o filmie, to nie
od rzecy były i som jest moje wspomniynia z tyk "piyknyk casów". Istnie
tyz filmowe, ba jako i związane z Lyninym, hehe... A mom ik w pierony...

Hej! Telo.Pozdr.



Temat: KONKURS FOTO - reaktywacja

Powoli, spokojnie, zastanowmy sie:
- anonomowy konkurs ???, jaki to ma w ogole sens, dlaczego prace nie moga byc
podpisane - ktos je stworzyl wiec sa czescia autora i tworca posiada prawa do nich.

- temat "letnie igraszki" malo precyzyjny, wlasciwie to temat dowolny, kazde
zdjecie bedzie praktycznie pasowalo do tematu ale obawiam sie przeladowania
wazkami, ptaszkami, motylkami, pieskami i kotkami oraz roslinkami - ludzi chce
widziec, ich twarze, ich charaktery, ekspresje, dynamike i niecodziennosc
sytuacji...

- "Oceniamy: pomysł a nie perfekcyjność wykonania fotek." - calkowite
nieporozumienie !!!
To tak jakby na Miss World oceniac u kandydatek tylko np. kolczyki w uszach albo
ksztalt kolana.
Wszystko nalezy oceniac: motyw, tlo, epozycje, warunki oswietlenia, kadr,
bezpretensjonalnosc, trudnosc uchwycenia motywu...i wreszcie poprawnosc samego
warstatu i umiejetnosci fotograficznych oraz ogolne wrazenie jakie robi zdjecie,
czy mozna wyroznic jakies walory artystyczne.

- "Konkurs będzie traktowany z należnym mu przymrużeniem oka" - taka deklaracja
wyklucza wlasciwie jakakolwiek zaangazowanie oprocz pstrykania.
Bedzie wiec konkurs dla pstrykaczy nie gwarantujacy ciekawych prac i
odpowiedniego poziomu.

Trzeba tez wyciagnac zdecydowane wnioski z ostatniego konkursu.
Moze nalezy powolac kilkuosobowe jury, ktore zrobi selekcje wstepna wszystkich
prac a nastepnie zadecyduje o wynikach konkursu.
Wszystko po to aby nie bylo powtorki, jak ostatnio ze grafika zrobiona
Photoshopem, niewiele majaca wspolnego z fotografia, wygrywa rywalizacje mimo
bardzo krytycznych komentarzy.
Nie wiem czy sa takie techniczne mozliwosci - zeby glosowac nie mogl kto popadnie.

Enjoy it !



Temat: Jak tu władzy nie chwalić?
Jak tu władzy nie chwalić?
No tej naszej esledowskiej wojeowdzkiej, tyle zabiegow i kasy wydali na
oddalony o 40 km od Zielonej Gory Port Lotniczy Zielona Gora w
Babimoscie/Nowym Kramsku. Port lotniczy dla samej idei, jakze to piekne i
szlachetne. Tyle paplania o korzysciach dla regionu, choc powinna byc raczej
mowa o szanownych tylkach urzednikow lubuskiego urzedu marszalkowskiego,
ktorzy beda sobie za nasze pieniedze do Warsiawy latac. Jak dzieci urzednicy
eseldowskiego marszalka cieszyli sie z przylotu Jetstreama 31 Jet Airu (jakby
to byl An - 124 Ruslan linii Wołga - Dniepr lub A380 prosto z Marsylii) i nie
dziwota, ze wicek obsobaczyl wrednych pismakow, ze bruzdza. Bo przeciez jak
moga pisac, ze z lotow nici, bo ULC nie da zezwolnia za wzgledu na brak
ogrodzenia ogromnego obszaru powojskowego lotniska. Fedko uznal, ze to jawna
potwarz dla tyrajacych w pocie czola dla dobra wspolnego urzednikow
marszalkowskich. Tymczasem pismacy fotki zrobili i... ciekawe co bedzie dalej
- znajac perypetie zdjecia zarskiego placu zabaw ze smietnikiem w tle mozna
sie spodziweac ofensywy marszalka, ze to co widac nie jest prawda a ponadto to
pismnacy tylko krytykowac umieja nie dostrzegajac wysilkow SLD dla dobra
regionu, kraju i wszechswiata i ponadto pismacy na krytyce sie wogle nie znaja
a na koniec Bochen z Fedko pokaza :-P

miasta.gazeta.pl/zielonagora/1,35161,2969927.html
p.s.
Nie dziwie sie esledowca, ze maja wstret do lotnictwa, skoro pojecia o tym nie
maja, szkoda, ze z naszych pieniedzy juz tyle kasy zmarnowano na Babimost...
(1,5 mln dotacji dla Lotu, 2 mln - grunt lotniska + koszty utrzymania Portu
Lotniczego)




Temat: nowa strony Romy
devojce napisała:

> kubissimo napisał:
>
> > 1. nie wiem kto jest jej autorem, ale ten ktos robi dziwne bledy nie tylko
> w
> > jezykach obcych - DeutschE(!!!) Version, ale i po polsku :///
>
> Stronę robi cały czas ten sam koleś. Poprzednie wersje były tez jego
autorstwa.
>
> Podobno tak mu się chce to robic jak mnie rąbać węgiel na przodku :-/

Z moich informacji wynika, ze ten koles nie zrobil tej strony. Zrobil to
zupelnie ktos inny.
>
> > 2. ja nie rozumiem czemu Roma zatrudnia takich niefajnych fotografow (jacy
> s
> > panstwo Ropelewscy)
> > spektakle Romy daja mozliwosc zrobienia WIELU SWIETNYCH zdjec, a to co jes
> t w
> > programach i na stronie glownej po prostu jest zalamujace - zdjecia sa nud
> ne...

Jezeli chodzi o fotki, to wiem, ze jest kwestia niedlugiego czasu jak pojawia
sie nowe i ponoc duzo fajniejsze. A co do w/w fotografow,.... to tego akurat
nie wiem. :)))

> > chyba napisze do Kepczynskiego :)
>
> A napisz! :-)

Pisz, pisz o ile masz ochote, choc to nic nie da :)))

> > 3. czemu tam w tle leci w kolko jeden, koszmarny kawalek z Grease?
> > musialem go wylaczyc po 5 minutach, bo poczulem narastajaca agresje :/
>

Mozna przelaczac miedzy trzema utworami - z Grease, Miss Saigon i chyba Crazy
for You. Ten ostatni choc monotonny to podobal mi sie najbardziej.

> Podoba mi się natomiast, że jest forum na tej ich stronie. Ciekawe tylko czy
> posty będą akceptowane przez admina czy spokojnie będzie można ponarzekać ;-)

I tu kolejna porcja informaccji - forum jest faktycznie moderowane. Ale wiem z
pewnego zrodla, ze akceptowane sa nie tylko opinie pozytytwne ale rowniez
zabarwione pesymizmem z nutka goryczy. Konstruktywna krytyka zawsze jest mile
widziana. Chodzi pewnie o unikniecie wulgaryzmow, itp...

Pozdrawiam.



Temat: Guma techniką różnorodną i formalnie bogatą
auto-da-fe napisał:

> Jest i basta!
> Daje masę możliwości. Dlatego nie widzę powodu, dla którego zaziarnienie czy
> wyżarcie jakiejś partii miałoby być uznane za błąd.

Jeśli działanie celowe podyktowane własną wizją i dobrym smakiem i
umiejętnościami to nie błąd, jeśli przypadek lub braki warsztatowe to błąd.

> To dlatego tak podobają
> mi się prace pinkle.rose.

Prace pinkle.rose są fajne, ale są to, jak rozumiem z odautorskich opisów,
próby warsztatowe a nie skończone dzieła. To że zostały silnie prześwietlone
nie było raczej zabiegiem formalnym tylko prostym błędem.

> Śmiałe jak niewiele innych tutaj.

Brzmi to trochę jak stary dowcip o odważnym koniu

> I walczył będę z
> piktoralistycznym puryzmem uparcie.

Piktorializm czy jego brak nie ma nic do rzeczy, a upór powinien być twórczy, a
nie ograniczać się do krytykowania innych poglądów na sztukę

> Dla jakości pracy (jej charakteru) ważniejsze są proporcje pigmentu do gumy,
> niż ilość warstw. To zauważyłem u Rogozińskiego. Pigmentu fura, obraz
> smolisty. Tematyka tematyką. Tła pożarte do czystej bieli, cienie czarne do
> granic możliwości. Zastanawiam się, czy anonimowo mistrz nie przeszedłby
> gruntownej krytyki forumowiczów.

Jakość pracy i jej charakter to dwie zupełnie różne rzeczy. Przecież prace
Rogozińskiego są tak robione bo Mistrz chce uzyskać taki, a nie inny efekt.
Jeśli mają być graficzne to muszą ograniczać się do mocnego zaznaczenia cieni i
wyżarcia świateł. Mistrz robi też wielowarstwowo i wielotonalnie. Jedne i
drugie są bardzo wysokiej jakości, a mają różny charakter.
Czy na forum kiedykolwiek kogoś gruntownie krytykowano ? Ja nie pamiętam. Były
co najwyżej życzliwe rady.

> Guma daje naprawdę dużo bogatsze możliwości, niż kolorowe poprawianie cz-b
> fotek.

Zgoda ! Bardzo proszę te możliwości wyzyskiwać w swojej twórczości. Życzę wiele
radości i sukcesów.
Dzięki za możliwość polemiki bo o jakości plujek dyskutować się nie chce.
ajon



Temat: WĄTEK WESELNY- czyli:zespoły,sale itp.
"fotografów artystyczny" a to dobre jest. Pewnie znów wyjdę na krytykanta, który
tylko krytykuje, ale może nie powinienem tego pisać bo nigdy nie widziałem
całego album z reportażu jaki wykonało studio fotka tylko ich najlepsze zdjęcia
na stornie. A po tym co mają na stronie w żadnym wypadku nie można tego moim
zdaniem nazwać tego fotografią artystyczną a jedynie zwykłym reportażem.Tu znów
pojawi się problem co dla kogo jest fotografią artystyczną. Pamiętaj o tym, że
każdy fotograf na swojej stronie czy w portfolio zamieszcza najlepsze zdjęcia z
kilku wesel, rzadko jest to ukazana jedno wesele, również w tym wypadku. jeżeli
już się będziesz decydować zaznacz w umowie kto te zdjęcia ma wykonywać by się
nie okazało, że dostaniesz kogoś kto się dopiero uczy tak czasem bywa w
przypadku studia z ul. Ciasnej mają zbyt dużo zleceń. Najładniejsze zdjęcia będą
zawsze z pleneru, co do sali i kościoła to bardzo dużo zależy od wyglądu tych
miejsc czy będą służyły za dobre tło bo z pustego to i Salomon nie naleje, no i
oczywiście od Waszych gości oraz Was samych.
Prawda jest taka choć nikt Wam tego nie powie prosto w oczy, dużo zależy od
statusu materialnego pary młodej. Tak, tak wcale nie wymyślam jeżeli para młoda
lub ich rodzice przeznaczają na uroczystość większą sumę, wówczas młodzi jadą do
ślubu nie jakimś pożyczonym od wujka samochodem tylko bryczką czy kabrioletem
gdzie będą ładne zdjęcia podczas dojazdu do kościoła, ładnie przystrojony
kościół czy sala nie tzw "wioskowa remiza" tylko jedna z modniejszy sal
weselnych, goście są bardziej strojni itd. dużo też zależy od pogody i wielu
innych czynników, których część wymieniłem powyżej. w każdym razie powodzenia.



Temat: UWAGA, LIPA Z ALBATROSEM
UWAGA, LIPA Z ALBATROSEM
Hotel Beach Albatros w Sharm, to jedno wielkie NIEPOROZUMIENIE. Byłem tam
11.08.04 - 25.08.04. Hotel ogólnie dość wysłużony, składa się z części
Hotelowej i Bungalowów. Swą świetność miał zapewne 15 lat temu, i wtedy
pewnie miał 4*. Obecnie patrząc na infrastrukturę, oraz stan budynków i
urządzeń, zasługuje co najwyżej na 3*. Polacy traktowani są tam jak obywatele
trzeciej kategorii, mimo że są klientami z All Inklusive. Pokoje dla gości z
Polski są zawsze od ulicy i bez balkonów, natomiast „Angole”
i „Makaroniarze” , dostają pokoje z widokiem na basen, a w tle na zatokę, lub
pokój z tarasem w Bungalowie. Pokój jaki mi się trafił, był bez balkonu,
klimatyzacja ciekła, i żadne rozmowy z personelem mające na celu zamianę
pokoju, lub naprawę klimatyzacji, nie miały sensu. Pochwalić należy natomiast
rezydenta EXIMU, Pana Kamila, który to ,jest pół krwi Polakiem, pół
Egipcjaninem, i dopiero on był w stanie załatwić zamianę pokoju z części
Hotelowej, na Bungalow. Jedynym elementem godnym pochwały jest wyżywienie,
naprawdę dużo, smacznie, i dość urozmaicone, choć po dwóch tygodniach chciało
się schabowego z młodą kapustką i ziemniaczkami ;-). Baseny – kicha, jeden
dość spory, ale za to stary, filtry nie działały zbyt dobrze, w związku z tym
woda nie była zbyt przejrzysta. Brodzik dla dzieci ciut większy od
pompowanego baseniku dla dzieci, jest jeszcze jeden basen dość nowy, ale
bardziej nadaje się na przydomowy basenik, a nie hotelowy basen. Plaża dość
znośna, leżaki i parasole też już miały swoje 5 minut. Bary OK., trunki
polewają jak należy. Apel do wszystkich chętnych na wyjazd do tego hotelu,
LUDZIE, NIE WYRZUCAJCIE PIENIĘDZY, ten hotel nie jest tego wart.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania, lub chce kilka fotek z hotelu, zapraszam do
kontaktu na mail: Tommy66@gazeta.pl




Temat: Beach Albatros - Sharm
(cyt.: tommy66 26.08.2004 10:59)

"Beach Albatros w Sharm, to jedno wielkie NIEPOROZUMIENIE. Byłem tam 11.08.04 -
25.08.04. Hotel ogólnie dość wysłużony, składa się z części Hotelowej i
Bungalowów. Swą świetność miał zapewne 15 lat temu, i wtedy pewnie miał 4*.
Obecnie patrząc na infrastrukturę, oraz stan budynków i urządzeń, zasługuje
co najwyżej na 3*. Polacy traktowani są tam jak obywatele trzeciej kategorii,
mimo że są klientami z All Inklusive. Pokoje dla gości z Polski są zawsze od
ulicy i bez balkonów, natomiast „Angole” i „Makaroniarze” , dostają pokoje z
widokiem na basen, a w tle na zatokę, lub pokój z tarasem w Bungalowie. Pokój
jaki mi się trafił, był bez balkonu, klimatyzacja ciekła, i żadne rozmowy z
personelem mające na celu zamianę pokoju, lub naprawę klimatyzacji, nie miały
sensu. Pochwalić należy natomiast rezydenta EXIMU, Pana Kamila, który
to ,jest pół krwi Polakiem, pół Egipcjaninem, i dopiero on był w stanie
załatwić zamianę pokoju z części Hotelowej, na Bungalow. Jedynym elementem
godnym pochwały jest wyżywienie, naprawdę dużo, smacznie, i dość urozmaicone,
choć po dwóch tygodniach chciało się schabowego z młodą kapustką i
ziemniaczkami . Baseny – kicha, jeden dość spory, ale za to stary, filtry
nie działały zbyt dobrze, w związku z tym woda nie była zbyt przejrzysta.
Brodzik dla dzieci ciut większy od pompowanego baseniku dla dzieci, jest
jeszcze jeden basen dość nowy, ale bardziej nadaje się na przydomowy basenik,
a nie hotelowy basen. Plaża dość znośna, leżaki i parasole też już miały
swoje 5 minut. Bary OK., trunki polewają jak należy.
Apel do wszystkich chętnych na wyjazd do tego hotelu, LUDZIE, NIE WYRZUCAJCIE
PIENIĘDZY, ten hotel nie jest tego wart.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania, lub chce kilka fotek z hotelu, zapraszam do
kontaktu na mail: Tommy66@gazeta.pl "
======================================
Wątek skasowany, a post przeniesiony ponieważ autor założył kolejny wątek o tym
hotelu.
(moderator)



Temat: Widziane 30.11.03
A więc, wszystko zaczęło się o 10 rano pod Zajezdnią Wola Duchacka, zebrało się
około 30 miłośników, pogoda nie najlepsza, mgła, ale nie było znowu tak źle :)
Z zajezdni pojechaliśmy przez Mateczny, Kalwaryjską, Krakowską, Stradom,
Westerplatte na Plac Kolejowy, gdzie o 10:20 było oficjalne rozpoczęcie
imprezy. Następnie przejazd na plac Matejki, przebieramy ogóra w linię 105,
fotostop, następnie trasą 105 na 29 listopada, tam też fotostop, na Majora
kolejny. Później Powstańców jedziemy do Batowic, za cmentarzem kolejny fotostop
jako 150, spotkanie z Melonem na 136 i 120M na 250. Stamtąd przez Os. Piastów
na Kruszwicką (fotstop jako 153, obok M121M na 159). Dalej przez Kupały,
Okulickiego, Nowolipki na Makuszynskiego, wcofaliśmy pod bramę Zajezdni
Bieńczyce, fotostop, jedziemy dalej na Ujastek :D Fotostop pod Elektromontażem
a następnie pod CAHTS jako 342. Tutaj dwie spotkane panie sobie zrobiły zdjęcie
na tle ogóra :) i jedziemy na Al. Przyjaźni, tam był straszny tłok, Manik i
3x120M, ale jak przyjechaliśmy to nagle wszyscy zaczęli odjeżdżać, przy okazji
o mało nie rozjechali kilku miłośników ;) Krótki fotostop (jako 110) i my też
spadamy, przez pl. Centralny i al. Jana Pawła II na Ułanów (fotostop jako 124
obok M181MB) oraz na Pilotów (fotostop). Następnie przez Lubicz, Basztową,
Długą, na Kleparz. Fotostop jako 227 i jedziemy alejami :) Pod Kinem Kijów stop
jako 114, a następnie dopiero na super klimatycznej pętli Zakrzówek (też jako
114). Stamtąd do Borku Fałęckiego (fotostop jako 133) a z Borku przez
Jugowicką, Podmokłą, Halszki, Witosa, Łużycką, Trybuny Ludów do Zajezdni. Po
drodze był jeszcze fotostop jako 133 na pętli Kurdwanów.
Impreza pomimo pogody udała się wyśmienicie, serdeczne podziękowania dla
organizatorów oraz miłego pana kierowcy :)
Fotki wkrótce :D




Temat: TROGLAV - Chorwacja- szukam informacji
Witaj Justynko !

> > Oglądając piękne fotki, które ilustrują Twoje podróże, czasem mam wrażenie,
> że oglądam swój albumik... ;-)
> Cieszę się, że Ci się podobają, tak jak Ty lubimy drogę :-)

# Tylko u mnie - na podobnym do Twego tle - występuje przeważnie czynnik
ludzki, zazwyczaj rodzaju blond... ;-)

> ps. dobrze, że piszesz o swoim albumiku - też bym go chętnie obejrzała -
> oczywiście pod kątem moich przyszłych podróży :-) Nie zauważyłam, żebyś
> podawał adres

# 3City, troszkę daleko od Twego miasteczka...

> stronki gdzie Twoje cuda można znaleźć... A bardzo mi na tym zależy...
> Zdjęcia mają to do siebie, że wzbudzają ciekawość swiata. I o to nam przecież
> chodzi :-)

# Jeśli bardzo, to może dostanę e-mail'ka od Ciebie ?...

> > Więc takie miłe słowa od tak bliskiej mi "podróżniczo" Eurotroterki, to
> > doprawdy miła sprawa ! :D
> Bardzo się cieszę :D
> Często korzystam z 'forumowych' tras i rad, jeśli nie czynnie, to na pewno
> biernie. Wszystko skrzętnie notuję a wieczorami obkładam się mapami i
> atlasami (jednak elektroniczna mapa to nie to samo). Też mam na tym
> punkcie 'bzika'.

# Ale na moim "samochodowym" wątku, niestety, Ciebie nie zauważyłem...

> > Nawet domyślam się, gdzie wybierzecie się w przyszłym roku, jakem bah7,
> hihi...
> Plany, planami, a potem coś się 'wydarza' i człowiek ląduje zupełnie gdzie
> indziej niż sobie cały rok planował... Ale za każdym razem jest
> zafascynowany...

# Nie jesteś ciekawa - gdzie ?, czy to jest oczywiste ?... :-)))

Pozdrawiam serdecznie

bah7




Temat: Ernest w Pradze
Rano wstalem "polamany" jakbym z 2 dni oddawal sie rozpuscie ;) ale tu winne
bylo niskie ulozenie poduszki. W hotelowej restauracji dokonalem szybkiej
lustracji co i jak, okazalo sie ze znaczna czesc towarzystwa to ludki przed
30ka. I juz od pierwszego spojrzenia widac bylo kto przyjechal wziasc udzial w
konferencji. Jak ktos jest singlem to na takim sniadaniu jest dobra okazania do
zapoznania sie ;) (przysiasc sie do stolika, lub w bardziej drastycznej formie
rozlac np jogurt i zapewnic ze w swoim pokoju "naprawi sie" szkody ;))) )
Na dwoch filarkach zauwazylem komunikaty w 6 jezykach z prosba o niewynoszenie
jedzenia hehehe, slyszalem nieraz opowiesci jak to w dawnych czasach Polacy
przebywajacy na Zachodzie zabierali ze szwedzkiego stolu jakowes zarcie ze soba
do pokoju ku zgorszeniu obslugi. Mozecie byc ze mnie dumni - ja tak nie
robilem! :)
Pobliski przystane tramwajowy nosil fajna nazwe "Nad Dzbanem", no i korzystajac
z darmowego biletu pokonalem 6 przystankow celem udania sie na obrady (czas
przejazdu 10 min). Razem ze mna zapakowaly sie 3 Iranki (to zdumiewajace, ale
liczba uczestnikow z Polski wynosila 45 osob, a z Iranu 75). Z wrazenia ze jade
tramwajem malo nie poprosilem o zrobienie mi zdjecia ;))
Szybko przestudiowalem rozklad referatow, bo podczas konferencji leci 6
rownoleglych sesji, wiec trzeba wybrac cos pod siebie. Kazda sesja zaczyna sie
tzw "keynote lecture", czyli zwykle wystepuje ktos juz znany w srodowisku.
Pochwale sie, ze 4 lata temu bylem wspolautorem na PRES takiego "kluczowego"
referatu :)
Oczywiscie zgodnie z przypuszczeniem (i rozkladem) jako pierwszy wystartowal
prof. Robin Smith, jeden z tworcow metody "Thermal Pinch Analysis". Na sali
zawsze wtedy siedzi spora liczba Chinczykow, doktorantow - zasluchanych w swego
guru ;)
Przekroj narodowsciowy konferencji obejmuje 63 panstwa, z ktorych najwiecej to
Czesi, Hiszpanie, Persowie, Anglicy, Polacy, Niemcy, Japonczycy, Francuzi,
Holendrzy itd
Spotkalem moich dwoch kolegow i formalnie rozpoczelismy uczestnictwo. I moze w
temacie nauki niech to bedzie tyle :)
Po poludniu nadszedl czas na zwiedzanie... Zwiedzanie Pragi ma swoij urok nie
tylko w tym ze jest to miasto pelne zabytkow, ale i w dobrze zorganizowanej
komunikacji. 3 nitki metra zapewniaja szybkie i sprawne przemieszanie sie.
Mozecie wierzyc lub nie, ale w metrze, na ulicy jest tak pokazna ilosc ladnych
kobiet/dziewczyn, ze takiej Warszawie to duzo brakuje pod tym wzgledem ;)
Wiec rozpoczal sie spacer po Starym Miescie, moscie Karola i tym
podobnych "atrakcjach turystycznych" . Dla mnie najwazniejsza czescia bylo
dotarcie do restauracji Pivovarsky Dum, ktora to restauracja obejmujaca
minibrowar jest moim ulubionym miejscem. Ehhh, te gatunki piwa.
Pozwolilem sobie podejsc do aparaturki i strzelic fotke:
Ernest dokonuje degustacji
Moglbym tu za jednym z kumpli Rzeckiego z Lalki Prusa rzecz: "przed takim piwem
powinno sie plukac usta" ;)
Dodatkowo minibrowar ma zalete ze miesci sie tam restauracja, a ceny sa bardzo
przystepne. Za orientacyjne 30 zl mozna zjesc porzadny obiad (wliczajac w to 4
kufle piwa) ;)
Podczas strzelania mi fotek na tle kadzi, pomysl ten spodobal sie pozostalym
gosciom, tak ze po chwili zablysly flesze. W zasadzie moglbym tam juz zostac do
nocy i nigdzie nie chodzic, ale obiecalem corce wyprawe do Muzeum Figur
Woskowych, w ktorym zauwazylem ze przybylo kolejnych postaci. Po krotkim
spacerze podczas ktorego tesknilem za Pivovarskim Dumem ;) - przeprawa mostem
Karola, przy ktorym mozna napotkac roznych "cudakow" w stylu zebraka z psem, a
na psie oswojony szczurek ;), kapele stylizowana na czasy prohibicji w USA,
rozni artysci i tym podobne. Od strony Starego Miasta rozciaga sie piekny widok
na Hradczany, ale w tym dniu dotarlismy do stacji metra "Hradcanska" i na tym
dobiegl konca rekonesans po Pradze.



Temat: Zaproszenie na www.lubuskie.republika.pl

Oglądałem stronę "lubuskie.republika.pl. Jest ładna. Ale poniższy tekst
świadczy, że wyczerpałeś pomysły. Nie wiesz dla kogo robisz, przeczytaj tekst a
zobaczysz, że dla Jędrka. Zwróć się do niego niech cię wspomoże. Teraz jest
okazja zbliżają się wybory. Ciekawe jak Laotańczyk zobaczy twarz twojego Jędrka
i polski tekst to co z tego zrozumie. Czy się czasem nie wystraszy?
Unieuropejczycy też pewnie znają bardzo dobrze język polski, a zwłaszcza
lubuskie gwary polityczne. Dobrze, że są ładne zdjęcia.
Proponuję (nawiązując do historii Polski) nazwę Ziemia Lubuską zamienić na
Republikę Lubuska z Pardyża. Przynajmniej do czasu, aż nas nie zlikwidują.

marek_p napisał:

> Chciałbym Was zaprosić na stronkę, która już od 2.5 roku funkcjonuje w sieci:
> <a
href="http://www.lubuskie.republika.pl/"target="_blank">www.lubuskie.republi
> ka.pl/</a>
> Wiele osób mnie wspomagało, choć dzieło z pewnością nie jest czymś
> nadzwyczajnym. Najtrudniej było o fotki (nie mam w zwyczaju podkradać
> z przewodników :)
>
> Kilka osób, które czasem goszczą na forum pomogło mi bardzo wydatnio.
>
> W końcu umieściłem nowe fotki Gorzowa przesłane mi przez Ulę, przydała się
> też jedna z fotek Vojtasa.
>
> Wiadomości na stronie miały do tej pory charakter optymistyczno-promocyjny,
> o optymizm we wzajemnych relacjach obu stolic regionu jednak ostatnio coraz
> trudniej, tak więc nowy zwyczaj: optymizm na pół gwizdka.
> Zamierzam też promować patriotyczne postawy niektórych polityków, na początek
> posła, a zarazem szefa lubuskiego SLD pana Brachmańskiego.
> Stronę odwiedzają również cudzoziemcy, tak więc Jedrek będzie znany nawet
> w Laosie.
>
> Rady i pomocy proszę.
>
> Po pierwsze: co umieścić pod wyszukiwarką (dół po lewo).
>
> Po drugie: chciałbym zrobić opisy zdjęć w galeryjce, coś takiego jak:
> <a
href="http://www.gw24.republika.pl/g02.html"target="_blank">www.gw24.republi
> ka.pl/g02.html</a>
> Po trzecie: chciałbym poprawić estetykę górnego okna:
> <a
href="http://www.lubuskie.republika.pl/gora.htm"target="_blank">www.lubuskie
> .republika.pl/gora.htm</a>
> Chciałbym tu zrobić jeden duży obrazem o czarnym tle z powklejanymi pod
> Corelem zdjęciami. Nie jestem mocny w grafice, gdyby ktoś zechciał pomóc
> byłbym zobowiązany. Oczywiście materiały (zdjęcia) wyślę.
>
> Nie wiem czy moja prośba spotka się z jakimkolwiek odzewem ale i tak
> poproszę :)))
> Ja też nic z tego nie mam poza drogną satysfakcją, że robie to dla dobra
> Naszej Małej Ojczyzny.
> Z czasem u mnie podobnie jak u wszystkich kiepsko, dlatego informacje na
> stronie nie są z pierwszej ręki. Skupiam się tylko na tych najważniejszych.
>
> Zależałoby mi na odnowieniu współpracy z ludźmi z poza Gorzowa. Na czołówkę
> nie muszą koniecznie trafiać wyłącznie informacje z Gorzowa.
> Póki co, ze względu na materiał graficzny innej możliwości nie mam.
>
> Pozdrawiam serdecznie
> Marek Pogorzelec
> pogo@poczta.onet.pl




Temat: Wincenty Gall z Nie-Kadłubkow
Gość portalu: łażej napisał:

> Natomiast na cmentarzu żydowskim znajduje się grób rodziców poety, niestety
nie zachowała się tam oryginalna macewa - grrrrrrr. <

Widzialam ten grob na ktoryms ze zdjec (podales mi linki).
W ogole caly cmentarz zydowski robi niesamowite wrazenie, i ta jego
wielkosc! Nie moge uwierzyc, ze czesc jego padnie ofiara budowy nowej
drogi!! To nie do pomyslenia! A co na to Gmina Zydowska w Lodzi?
Czytalam tez te strone "Judaica" (tez podana przez Ciebie),
wiele tam smutnych rzeczy, i niestety prawdziwych....
Pamietam cmentarz zydowski w Krakowie, drugi najstarszy taki cmentarz
w Europie (najstarszy jest gdzies w Czechach), ale byl on niewielki.
W ogole Krakow, piekne miasto. Bedac kiedys tam, spotkalam Niemke
z Monachium (Monachium uwazam za najciekawsze miasto w Niemczech),
ktora powiedziala, ze Krakow jest duzo ladniejszy od Monachium! :-)
Coz za komplement dla Krakowa!

> Oprócz pomników "ławeczkowych" najciekawszym na Piotrkowskiej jest chyba
pomnik Gutenberga (ponoć jedyny w Polsce - ale to wiadomość nie zweryfikowana)
stojący w wykuszu kamienicy Petersilgego przy Piotrkowskiej 86. Sama kamienica
niegdyś wygrała plebiscyt na najładniejszy tego typu budynek w Łodzi. Pomnik
Gutenberga, witraż z nim na klatce schodowej, oraz popiersia innych postaci
zasłużonych dla drukarstwa uświetniają elewację budynku, w którym wydawana była
pierwsza łódzka gazeta. Niestety fotki nie oddają w pełni piękna budynku <

Fotki oddaja piekno budynku, nie dziwie sie, ze wlasnie on wygral ten
plebiscyt, sliczny. Czy Gutenberg byl jakos powiazany z Lodzia, panie
Znawco? I co ma ten budynek wspolnego z drukarstwem, skoro tyle tam
tematycznie z tym zwiazanych ozdob na budynku?
Wiesz, kiedys slyszalam na wykladach, ze nie Gutenberg byl pierwszym
stosujacym te nowa wowczas technike drukowania stron papieru, byl nim
podobno jakis Holender, a nazwiska oczywiscie nie zapisalam :-)
(wyklady dot. historii Niderlandow).
Slyszales cos na ten temat?

> Pozycja outsidera jest czasami całkiem przyjemna :) A łodzkie forum otwarte
jest na gości z innych miast. Co prawda ostatnimi czasy nieco się popsuło, ale
nadal gdybyś tylko miała ochotę tam pisywać sądzę, że przyjęta zostałabyś z
pełną serdecznością. A gdybyś chciała dowiedzieć się czegoś więcej o Łodzi, to
na podforum "Porozmawiajmy o Łodzi"
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=443 spotkasz ludzi dysponujących na
ten temat wiedzą większą od mojej.<

Dziekuje Tobie za zaproszenie :-)
Widze, ze Ty nie tylko duzo wiesz o swoim miescie, ale rowniez potrafisz
do niego ladnie przekonywac i przyciagac ;-) Z wizyta na forum to nie tylko
kwestia chcenia, a przede wszystkim czasu, niestety.
Zauwazylam rowniez, ze kryzys na forum GW zatoczyl krag ogolnopolski, bo u nas
tez kiedys bylo lepiej i ciekawiej.

Lazej, Ty jestes lepszy niz przewodnik po Lodzi ;-)
Zapisze sobie te wszystkie informacje, ktore mi podales i z karteczka
w reku zrobie dlugi spacer po wszystkich wskazanych przez Ciebie
miejscach, poniewaz doszlam do wniosku, ze moze teoretycznie wiem,
ze to czy tamto jest w tym miescie, ale niewiele widzialam na wlasne
oczy, a warto.

> Co jakiś czas robię sobie wyszukiwarkową podróż po podforach regionalnych
gazety, szukając tam postów, w których pojawia się temat Łodzi. Ciekawi mnie w
jakim kontekście w innych miastach pojawia się motyw Łodzi. Niestety
najczęściej nie jest to kontekst pozytywny :( <

I tak oto wyluskales "naszego" Galla, krytycznym okiem patrzacego
na Twoje miasto, i mnie z nutka sympatii dla Lodzi :-)

> Samą Bydgoszcz kojarzę niestety bardzo słabo, byłem tam jedynie przejazdem.
Trochę wstyd jak na (przyszłego) geografa, ale wszystko jest do nadrobienia :)<

Bydgoszcz na tle innych miast Polski nie nalezy do miast o duzej ilosci
ciekawych objektow, jednak ma oczywiscie swoje perelki. Ja sie tu wychowalam
i zawsze wracam do mojego miasta, kiedy tylko moge. Liczy sie atmosfera,
wspomnienia, urok znanych ulic i budynkow, znajomi ludzie etc.... jestem
lokalna patriotka :-))

pozdrawiam Pana Geografa in spe
dziekuje za GG :-)




Temat: Agent Rydzyk
maymonides napisał:

> zhureck napisał:
>
> > Dowodow na agenturę Ojca Rydzyka nie ma
>
> Może kiedyś powstanie komisja śledcza w sprawie defraudacji pieniędzy za
> zbiórki na Stocznię Gdańską, której działalność zamieni mocne poszlaki w
> niezbite dowody.

Primo, żadnej defraudacji nie było - po szczegóły odsyłam do toruńskiej
prokuratury i skarbówki. Zastanów się przy okazji nad jednym: za LSD sprawę tę
próbowano "wyjaśnić" kilkakrotnie, do dyspozycji był sąd i odpowiednie urzędy.
I co? I nic, bo po prostu przestępstwa nie było. No i jaki to ma związek z
twoimi oskarżeniami o agenturalność?

>
> > PS. Kiedy przeprosisz za oczernianie Katawa Zara, okruszku?
>
> Oto list, który wysłałem do redakcji tygodnika "Najwyższy Czas!" 19 marca
> 2006r.
>
> "Panie Zar...
> Wierzę, że jest Pan Żydem i chyba słusznie podejrzewam, że nie darzy Pan
> szczególną sympatią własnego narodu. Mniemam również, iż był Pan w pełni
> świadom tego, że publikowanie skrajnie antyizraelskich tekstów na łamach
> polskiego tygodnika mającego w podtytule słowo "konserwatywny" spotka się z
> szerokim aplauzem. Prosiłbym Pana jednak o powstrzymanie się - w miarę
> możliwości - od ubliżania ludziom pochodzenia żydowskiego, do których także
> się zaliczam. Bo jak inaczej nazwać rzucanie na lewo i prawo takimi epitetami
> jak "kurokoguty", "prostactwo folklorowe", ect. ect. Niech Pan powie
> szczerze, jeśli rzeczywiście żył Pan w Izraelu - czy spotkał się Pan z
> izraelską gazetą/periodykiem w której podobnymi obelgami określano by
> Polaków? Wiem, wiem... Zaraz przytoczy Pan szereg przykładów z "polskimi
> antysemitami" w tle. Niech sobie Pan wtedy uczciwie zada pytanie, czy ten
> polski antysemityzm to rzeczywiście "bujda na resorach", skoro Pana artykuły
> cieszą się taką poczytnością? Bo z Pańskich tekstów jasno wynika, że
> znakomita większość Żydów to notoryczni kłamcy, cyniczni mordercy, fanatycy
> religijni i - za przeproszeniem - zwykłe tępaki, a reszta to zaledwie
> odstępstwo od reguły."
>
> ***
>
> Treść listu wraz z odpowiedzią Janusza Korwina-Mikke dostępna jest w nr 12
> (827) NCz! z dn. 25 marca 2006r.
>
> Cytuję odpowiedź Janusza Korwina-Mikke:
>
> "List Pana przekażę do p. Katawa Zara, od siebie zauważę tylko, że w Izraelu
> jest na pewno duzo porządnych, przeciętnych ludzi. W Polsce jest również
> wiele solidnych dachów, stabilnych domów i mostów oraz porządnych ludzi - ale
> telewizja pokazuje tylko zawalone, zniszczone, ukradzione - oraz morderców,
> gwałcicieli, pedofilów i aferzystów. I to samo robi p. Kataw Zar!"
>

No i? Pomówiłeś KaZeta oraz edytorow z NCzasu o manipulację ze zdjęciem.
Dotarłem do tamtego numeru i oprocz przedstawiającej jeden z obozow
szkoleniowych Shabaku innej foty tam nie było.




Temat: SLD zaczyna pierwszy etap weryfikacji członków ...
Widać jakimi towarzysze z SLDUP-u są fachowcami od manipulacji. Rysiu
pisze: "No więc co parę lat nasza partia czyściała szeregi z "elementów
wywrotowych", z "wichrzycieli" i innych. Czy Rysiu pisze o umarłej mateczce
PZPR, a może córeczce SLDUP-ie? Należy postawić pytanie: Czy może społeczeństwo
powierzać bezpiecznie swoje losy, dając mandat rządzenia
krajem na cztery lata tym, którzy przyjęli odgrywać przed społeczeństwem
rolę tzw. fachowców, a teraz wyszło, że to zgraja matołów,korupcjuszy i
wogóle "towarzystwo" - raczej szemrane. Widziały jednak gały co brały w 2001
roku. Ale cóż, katastrofa nadchodzi, a orkiestra tej głupiej propagandy ciągle
gra.

PODSTAWOWE ZADANIE PROPAGANDY SLDUP-ów TO: WMAWIAĆ LUDZIOM, ŻE ONI, TOWARZYSZE
SLDUP-y SĄ WYJĄTKOWYMI OKAZAMI FACHOWOŚCI. MIT JESZCZE TROSZKĘ FUNKCJONUJE I
JEST IM DOTYCHCZAS Z TYM DOBRZE PRZY WYBORACH. A POTEM CHOĆBY POTOP. TO
ZWYCZAJNY BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI. WYBRANYCH SIĘ NIE SĄDZI - TAK MÓWIĄ I
POWTARZAJĄ. MOŻE PRASA I DZIENNIKARZE SKUTECZNIE POKAŻĄ, KOGO TO SOBIE WYBRAŁO
SPOŁECZEŃSTWO.

Niedawno Celiński towarzysz ubolewał, przed wysypem afer w SLDUP-ie mówiąc tak:

..."Dla sanacji polskiej polityki trzeba innych działań niż zmiana
ordynacji. Trudniejszych, niestety. Ustalić trzeba krótką listę regulacji
prawnych, które są fundamentalne dla naprawy Polski. Muszą tam się znaleźć
ustawy o naprawie finansów publicznych. Kwestie związane z przetargami. Z
realizacją prawa własności w spółkach prawa handlowego. Wszystko, co ma
jakiś wpływ na sprawność systemu sprawiedliwości, w szczególności w
dziedzinie bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Audyt wydatków finansowanych
z pieniędzy publicznych. Procedury planowania wydatków i ich rozliczania.
Rygorystyczne regulacje planowania prywatyzacji i jej przeprowadzania. Wiele
przepisów dotykających kwestii finansowania zadań samorządów."

CO PRZESZKADZA, ŻE NIE MOGĄ SLDUP-y TEGO WSZYSTKIEGO ROBIĆ? TO ZWYKŁE
NIEDOUCTWO LUB NIEUDACZNICTWO? CZY MOŻE OBRONA PARTYJNYCH I MAFIJNYCH INTERESÓW
SLDUP-ów?

A następnie bredził bez opamiętania:

"Potem zaś trzeba wspiąć się na palce i, czy się akurat rządzi, czy
pozostaje w opozycji - w sprawach wcześniej uzgodnionych pomiędzy rządem a
opozycją - współpracować. Tak czy inaczej, w języku zrozumiałym dla ludzi,
oznacza to wolę ograniczenia konfliktu i rozszerzenia pola współpracy między
rządem a opozycją."

OCZEKIWANIE NA WSPÓŁPRACĘ TO HIPOKRYZJA, GDY OKAZUJE SIĘ, ŻE TZW.
"TOWARZYSZE FACHOWCY" Z SLDUP-u SĄ ZWYCZAJNYMI NIEUDACZNIKAMI, ZŁODZIEJAMI,
AFERZYSTAMI WSPÓŁPRACUJĄCYMI Z MAFIĄ. KTO O ZDROWYCH ZASADACH I ODROBINIE
UCZCIWOŚCI ZECHCE PONIEŚĆ TAKIE RYZYKO, ABY PODJĄĆ JAKĄKOLWIEK WSPÓŁPRACĘ?
WIDAĆ CO UMIEJĄ. NIE POMOŻE PROPAGANDA. NAWET HASŁO OCZYSZCZENIA SLDUP-ów JEST
ŚMIESZNE I GŁUPIE. OD NICH CUCHNIE NA KILOMETR ZGNILIZNĄ KOMUNISTYCZNĄ. ALE
CZYŚCIĆ TO ONI MAJĄ CO. TYLKO JEST TO SYZYFOWA PRACA. ZAWSZE WYCHODZI NA
WIERZCH TEN KOMUNISTYCZNY STYL DZIAŁANIA.

W POPRZEDNIEJ KADENCJI TOWARZYSZ MILLER POZWALAŁ SOBIE NA CHAMSKIE ZAGRYWKI
WOBEC BUZKA I TO BYŁO DLA NIEGO POTRZEBNE. PUBLIKA MIAŁA POŻYWKĘ Z KŁAMLIWEJ I
OSZCZERCZEJ PROPAGANDY. NAWET SKUTECZNEJ. TYMI METODAMI WYBORY WYGRAŁ SLDUP.
WIELU UWIERZYŁO OSZCZERCY MILLEROWI, KTÓRY DZIAŁA W MYŚL ZASADY KOMUNISTYCZNYCH
GRACZY - CEL UŚWIĘCA ŚRODKI. A TERAZ POUCZANIE I MORALIZATORSTWO TOWARZYSZA
CELIŃSKIEGO ANDRZEJA ORAZ SAMOOCZYSZCZANIE TOWARZYSZY Z "TOWARZYSTWA". TO SIĘ
NIE MIEŚCI W PALE - JAK ZWYKŁ MAWIAĆ MILICJANT W CZASIE STANU WOJENNEGO.

Proponuję wysłać wszystkich towarzyszy w podróż - bliżej świata. Wierszyk
polecam całemu SLDUP-owi. Może skorzystać Rysiu, jak to jest jego partia.

Bliżej świata

Na pograniczu, wcześnie rano,
kiedy klientów nie ma wielu,
obywatela zatrzymano,
co uciec chciał do PRL-u.
Miał na "maluchu" koniczynę,
troszeczkę konserw i towarów,
kartki na cukier, na benzynę
i 125 dolarów.
Świadectwo wzięte kiedyś w kadrach,
pocztówkę z Hutą Katowice,
i fotkę - uścisk rąk Edwarda...
(Jak zwykle w tle z Jaroszewiczem).
Na tranzystorze grała "Abba",
raczył się owocowym winem
i twierdził wciąż, że mu "po diabła
ta demokracja, wolny rynek!".
On chce jak człowiek brać wypłatę,
pobyć w kolejce, od północka,
na FWP pojechać latem,
a jak zabraknie, troszkę dokraść...
W pół wieku kawalerkę dostać,
telefon po dwudziestu latach,
a zamiast w świat, czasem postać,
pod sklepem Pewex, bliżej świata...
Strażnik wysłuchał jego biadań,
a że poczucie miał humoru,
wbił mu stempelek, podniósł szlaban
I go wypuścił...
Na Białoruś!

Autor:
Marcin Wolski




Temat: Panie Arnold , pan się nie boi ...
sloonskadupowatosc napisała:

> ...Panie Arnold, możnaby powiedzieć, że długotrwała, mrówcza praca godna
> niemieckiego osadnika, zaczyna przynosić efekty. Systematyczne skłócanie
> Ślazaków z resztą kraju już wkrótce na dobre utwierdzi obie strony w
> przekonaniu, że są tak ogromne różnice miedzy nami, jak między Lapończykami a
> buszmenami ;-).

Jak wielu Slazakow, mam spora domieszke krwi germanskich osadnikow:

www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=10650&w=4132591
Roznice miedzy Slazakami a Polakami sa faktemm, ktory dopiero od niedawna mozna
uzasadniac. Coraz mniejszy szacunek Slazakow (w wielu przypadkach calkowity
jego brak) do panstwa polskiego to wynik podlych dzialan tego panstwa wobec
nas. Ale to chodzi o panstwo polskie, a nie o wielu przyzwoitych Polakow,
ktorych najnormalniej w swiecie szanujemy.

Opłacało się wiec całymi dniami siedzieć na forum Warszawy ,
> Krakowa, Bielska -Białej, Częstochowy no i oczywiście Sosnowca i Dąbrowy G;
> opłacało się też jechać na moją rodzinną ziemię zagębiowską i zrobić strone
> pt. Czerwone Zagłębie z fotkami najbardziej zrujnowanych budynków - co miało
> udowadniać niższość cywilizacyjną Zagłębia na tle takich "city" jak Załęże,
> Bobrek, Zawodzie idt.

To rowniez fakty. Wyglad Zaleza, Zawodzia czy Bobrka to dowod na fatalne
gospodarowanie Slaskiem przez polska administracje. Ale czym innym jest budynek
brzydki od wybudowania, a budynek zrujnowany. Spod warstw polskiego brudu na
Slasku przebija dawne piekno. Zobaczysz Katowice za kilka lat.

Jest całkiem prawdopodobne, że to o co walczysz
> czyli legitymizacja "śląskiej narodowości" zrealizuje się i stąd już tylko
> krok na Wiejską.

W kolko to samo. Dla mnie uznane narodowosci slaskiej nie ma nic wspolnego z
checia robienia kariery politycznej gdzies w Polsce.

Dlatego dedykuje panu piosenkę pt. Panie Arnold, pan nie boi
> 3/4 Śląska za panem stoi ;-). Tylko ciekawe, kto odpowie za całkiem
> prawdopodobną śmierć młodych ludzi
, którzy potraktują dosłownie pana poglądy

Doslownie tzn. jak?
Niedawno bylo o slaskiej dupowatosci a teraz takie teksty?
I tak to jest z niektorymi z was. Absolutnie nas nie znacie.
Slazacy to narod spokojny, damy sobie rade z panstwem polskim bez uzywania
przemocy. Ten legalizm Slazakow byc moze przedluza w czasie pewne procesy, ale
jest po prostu na dluzsza mete o wiele bardziej skuteczny.

> (wpis o "naszych wrogach" mówi o panu wszystko" , tzn. brak reakcji na takie
> sformułowanie badź co bądź autora tego forum)

Niejaki arnold17 byc moze ma jakies informacje o jakis moich wrogach zza rzeki.

Ja natomiast nie jestem wrogiem nikogo stamtad. Przeszkadza mi to uciazliwe
sasiedztwo i panoszenie sie na mojej ziemi, ale nie jest to zadna otwarta
wrogosc czy nawolywanie do krwawego odwetu. Ostatnio nawet poparlem zaczatki
ruchu na rzecz oderwania Zaglebia od woj. tzw. slaskiego.

i bedą się np. na meczach bić
> za swój naród na śmierć i życie. Ale przcież po nas choćby potop a bo miejsce
> na Wiejskiej czeka...

Wejdz sobie na fora kibolskie i porownaj z tym.
Slyszalem rowniez o krwawej zadymie w Sosnowcu w latach czterdziestych, gdzie
nasi sasiedzi zza smierdzacej rzeki napadli na kibicow ze Slaska. Byly zdaje
sie ofiary smiertelne.

>Prysk!

Pyrsk!




Temat: PATOLOGIA - RYWIN - MICHNIK - MILLER
_helga napisała:

> Gość portalu: AndrzejG napisał(a):
>.> hipotetyczny ubek amator nagrywa twoje wypowiedzi. Tropi cie zeby dopasc
kiedy
> na przyklad jestes nietrzezwy i strzela fotke. I tak dalej. A potem to
wszystko
>
> publikuje. I co? Dalej uwazasz ze to swietny pomysl?
>
> Bo zgodnie z naszym prawem takiego czlowieka mozna dotkliwie ukarac, i to nie
> tylko z tytulu odszkodowawczego (kodeks cywilny) ale rowniez z kk. To bardzo
> zle, ze taka dzialalnosc pochwalasz, obojetnie czy w internecie czy w realu.
> Zobacz ten aktualny donosik na mnie. Co w nim jest? Ze bylam sfrustrowana
> wyjazdami moich przyjaciol i sama juz o tym zaczynalam myslec. Jakis taki
> moment zyciowy natury osobistej. No to wlasciwie dlaczego to ma byc jakis
dowod
>
> i mianowicie na co?

A jaki to donos?Ktos ci przypomnial twoje wlasne slowa,bo raz pochwalasz
emigracje a raz nie.Nikt za toba nie chodzi archiwum jest dostepne dla
wszystkich i sama tez z nie go korzystasz,tak jak korzystaja inni.
Reguly sa takie same dla wszystkich tylko nie wszyscy tak klamia jak ty.
Mnie tez ktos wyciagnal moje stare posty i nie robie z tego zadnego problemu.

Zobacz co WCZESNIEJ napisalam Ani - ze nikogo nie potepiam
> za chec poprawy bytu, zwracam jej tylko uwage na to ze i ona ma nie calkiem
> czyste sumienie jesli chodzi o wierszyk o Malym Polaku.

Tu chodzi o ogol Polakow i o to co napisala D-anutka ale brniesz dalej nie po
to by rzeczowo dyskutowac ale jedynie po to by mnie zrobic na zlosc.

No wiec czemu sie tak
> zachwycasz? Ze ta ubeczka Hiacynta zrobila donos na jakies moje sprawy z
realu
> o ktorych nie wiedziales wczesniej?

A jaki to donos?Czy on gdzies na boku kopiuje to co piszesz czy robi to GW?
Trzeba nie klamac pamietac co sie pisalo wczesniej i nie bedzie problemu.

No .> PS. Jesli chodzi o Belgie, to jedno zdanie Ania ze mnie swego czasu
wymusila na
>
> jej temat, cytuje "Belgia to piekny kraj". A wczesniejszy spor dotyczyl
> ograniczania ilosci imigrantow do Europy. Ania sie naczytala jakiegos
> belgijskiego nazisty ktory tez to popiera, albo o tym naziscie, juz nie
> pamietam, i stwierdzila ze Perla to nazista.

Znowu krecisz tylko po co?Przeciez snajper przytoczyl ci to zdanie.Ja pisalam o
stosunkach w Belgii ty mi napisalas,:Bzdura Aniu ty znasz chyba inna Belgie niz
ja"
Wiec spytalam skad znasz dobrze Belgie ,i bylo,ze Belgia to piekny kraj.Teraz
twierdzisz,ze przeczytalas cos z biuletynu.
I dalej twierdzisz,ze ja ,ktoram mieszkam w Belgii od kilku lat ,czytam na
okraflo gazety ,ogladam telewizje ,mam mniejsze wiadomosci od Ciebie na temat
tego kraju.

Ja jej probowalam wytlumaczyc ze
> dyskusja na ten temat toczy sie ponadpartyjnie w calej Europie (czyli na
pewno
> takze i w Belgii), i ze zarowno na prawicy jak i lewicy mozna znalezc
> zwolennikow takiej strategii. A wiedze na temat tej dyskusji nabylam ze
> zwyczajnego biuletynu UE dostepnego dla szerokiej publicznosci. Sam sobie
> mozesz zapronumerowac, jesli to cie ciekawi. Bodajze nawet przytaczalam jej
> kilka argumentow na ten temat. No to zachwycaj sie donosami hiacynty ze
> snajperka dalej

Szkoda tylko,ze nie masz mozliwosci porozmawiac z pierwszym lepszym
Belgiem,szkoda,ze nie wiesz,ze W Belgii popelniono tylko w tym roku trzy
morderstwa na tle rasowym.Tego ci w biuletynie nie napisza ale mnie w gazecie
belgijskiej tak.
Z tym,ze tobie nie chodzi o rzeczowa dyskusje ,wiec piszesz bzdury raz tak raz
tak i pozniej masz pretensje ,ze ludzie wytykaja ci niekonsekwencje czy zwykle
klamstwa.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 193 wypowiedzi • 1, 2