Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: fotki miasta





Temat: Uhu, Uhu, czy jest na Forum ornitolog?
Hm, z tego co widać to wydaje mi się, że...
Sowy odpadają - ptaszystko ma bose nogi, a sowy polskie (oprócz syczka - ale
jego można skreślić od razu bo za rzadki gatunek) nogi mają opierzone.

Hm, ja stawiam na sokoła pustułkę - najpewniej samicę. Ptaszystko z naszych
drapieżców najbardziej rozpowszechnione i łatwe do spotkania w mieście. Mógłby
to być też jastrząb. Dokładniej nie jestem w stanie rozpoznać. Hm, a masz może
jeszcze fotkę z profilu?? Bo po kolorze skrzydła można by ustalić gatunek z
większą pewnością.

pozdrawiam





Temat: Piekna ta nasza Łódź....
Piekna ta nasza Łódź....
... szczególnie na zagranicznej stronie z bazą hotelową... mają wyobraźnie!!!

www.kasbah.com/resort_hotels/lodzpoland.htm

inne polskie miasta uraczone są dokładnie tymi samymi fotkami...






Temat: Pytanie do fotografujących
Swojego czasu skopiowalem na automatach tysiace zdjec, programowalem je, wiec
jak slysze ze na "kodaku" dobrze wychodzi tylko film kodaka lub fuji to mnie
zgroza ogarnia :-o Ludzie! To czy macie dobre odbitki zalezy TYLKO od dobrej
woli kopiujacego i dobrze ustawionej maszyny. Sam zreszta nie robie juz odbitek
w miejscu swojej dawnej pracy tylko woze je pol miasta do QLAB-u na Pomorskiej
przy kościele Św.Teresy. To nie reklama. Nie zrobisz tam odbitek "Już od 25
groszy" ale naprawde dobre fotki. W razie potrzeby podchodza indywidualnie do
kazdej klatki i jada na naprawde dobrej chemii... A to co czasami widze z
roznych punktow w Lodzi to zgroza i czarna rozpacz. Widac od razu wpół zużytą
chemię wątpliwego pochodzenia i robotę na odwal się. Czy o to chodzi? Nie
dajcie wyciągać od siebie kasy na byle co!
Pozdrawiam



Temat: zapraszam na WERANDE z hustawkami
Koliberki nie tylko za wielką wodą
Do tej pory nie wierzę, ale dwa lata temu jakiś koliberek
przyleciał pospijać nasze pelargonie na balkonie w
siarkowym mieście na południu Polski. To nie mogło być
nic innego, takie maleńkie, wiszące nad kwiatkami i taaak
szybko machała skrzydłami że trudno je było odróżnić.
Posiorbał trochę i poleciał bo deszcz letni się polał z
nieba. Nie zdążyliśmy zrobić mu fotki, ale potem
obejrzeliśmy wszystkie dostępne obrazki kolibrów i to był
taki właśnie ptaszek, tylko skąd on u nas?...




Temat: jestem juz u rodzinki i jest calkem niezle...:)
No nie ma to jak trafic na uczciwych fajnych ludzi! Ja tez bylam wlasnie u
takich fajnych rodzin, co mialy w porzadku zasady, bardzo dobrze nam sie ze
soba zylo. I np. chetnie pomagalam im w rzeczach, w ktorych wcale nie musialam,
za to zawsze mi dziekowali i byli bardzo mili (facet tez byl Irlandczykiem).
Tez chcialabym kiedys wyjechac do Irlandii, moja ostatnia rodzinka
zaproponowala, ze moge sie z nimi wybrac, moglam tam byc na wakacje, ale w
sumie zdecydowalam sie na Bruksele. I co mozesz powiedziec o Dublinie? Fajne
miasto?
Mam nadzieje, ze ciagle bedzie wam sie tam podobalo, jak bedziecie mieli jakies
fajne fotki daj znac! :)))



Temat: nowa strona www.lodz.pl
No nad angielską wersją to trzeba jeszcze duuuużo popracować. Na stronie
głównej jest bykus gigantus - informations. No i kto wpadł na genialny pomysł
zrobienia z Urzędu Miasta City Office? Dalej nawet nie mam ochoty zaglądać.
A wersja pl jest nieciekawa i niewygodna. Zewnętrzne kolumny powinny być
węższe, bo w takim układzie jak teraz kiepsko się czyta to co pośrodku. Fotki -
niby dużo, ale porządnej galerii brak (albo ja się nie dokopałam - znaczy się
nawigacja do bani).
Generalnie skojarzyło mi się to z grafitti przy Centralu II - tez wygląda jakby
ktoś sobie rzucił pawia:/

pzdr,
A.




Temat: W Łomży chodzą jeszcze na 4 łapach czy już na 2?
polecam efferalgan, a a propos furmanek to wcale sie z nich nikt nie
przesiadałw Łomzy a chyba w Bialemstoku??? Mam zdjecia Bialegostoka z lat 50
siątych i 60 siatych i w centrum miasta parkują furmanki takie z metalowymi
obręczami bez opon, podaj maila to podesle fotki abys poznal historie swego
grodu słynacego tylko z disco polo i malo wybrednych ubiorów



Temat: niepubliczny żlobek w Bytomiu
wysłałam fotki z imprezy w żłobku w tym roku mam nadzieje też
będziemy się dobrze bawić chociaż to może być ostatni raz poniewaz
urząd miasta nie chce dotować tej placówki proszę was rodzice nie
pozwólmy zamknąć naszego żłobka gdzie podzieją się nasze
dzieciaczki .Widziałam jak powstaje ten żłobek i jest mi przykro ze
wladze bytomia chcą zniszczyć to miejsce Córka załozycielki
stowarzyszenia na rzecz obrony zlobka KASIA




Temat: niepubliczny żlobek w Bytomiu
zlobek0 napisała:

> wysłałam fotki z imprezy w żłobku w tym roku mam nadzieje też
> będziemy się dobrze bawić chociaż to może być ostatni raz poniewaz
> urząd miasta nie chce dotować tej placówki proszę was rodzice nie
> pozwólmy zamknąć naszego żłobka gdzie podzieją się nasze
> dzieciaczki .Widziałam jak powstaje ten żłobek i jest mi przykro
ze
> wladze bytomia chcą zniszczyć to miejsce Córka załozycielki
> stowarzyszenia na rzecz obrony zlobka KASIA




Temat: Ładne dzielnice Katowice,Sosnowiec, Dąbrowa?
Rowniez moge polecic Bytkow a dokladnie osiedle Wezlowiec ( Chemik jakos mi sie
nie podoba)
W jego tylnej czesci stoja nowo wybudowane bardzo ladne bloki( 1 i 2-dwu
pietrowe)oraz domki blizniaki, buduja sie kolejne mieszkania, teren wokol
zielony, plac zabaw, niedaleko kosciol, doskonale polaczenie z innymi miastami(
do centrum Katowic 10-15min samochodem) blisko do duzych marketow, w poblizu
dwa przedszkola i ogromny plus rzut beretem do Wojewodzkiego Parku Kultury i
Wypoczynku( zoo, planetarium, skansen, wesole miasteczko, stadion slaski)
wielgasny zielony teren, bedziesz miala gdzie spacerowac z dzieciaczkiem
i jeszcze jeden plus tylna, nowsza czesc osiedla o ktorej pisze jest w miare
oddalona od glownych ulic, nie ma wiec zbytniego halasu.
Jezeli chcesz moge pstryknac pare fotek i przeslac Ci, abys miala jakis obraz,
w razie pytan pisz na maila gazetowego
Pozdrawiam



Temat: Witam wszystkich ziomali !
sloonskadupowatosc napisała:

> Aha , zapomniałem dodać, że oczywiście nie wszyscy ślazacy (na razie z małej)
> są dupowaci ;-).

Zasady polskiej pisowni przewiduja pisanie pewnych rzeczy zawsze z duzej litery.
A moja stronka o miescie zza rzeki chyba sie sasiadowi z Polski spodobala?

A co do Kutza - moze on jest dupowaty, ale to jego prywatny problem.

Kilka fotek ze Slaska (dla relaksu psychicznego):

strony.wp.pl/wp/arnoldvonkattowitz/riesengebirgee.htm
republika.pl/erwin10/rajza3.html
i fajno piosynka:

strony.wp.pl/wp/arnoldvonkattowitz1/rosamunda.htm




Temat: burmistrz powiedział - wypisy
burmistrz powiedział - wypisy
proponuję podjąć przygotowania do opracowania i opublikowania "Mysli" Ł.
Sokołowskiego. Można tu zglaszać propozycje. Oto pierwsza:

ŁUCJAN SOKOŁOWSKI BURMISTRZ MIASTA I GMINY ŁOMIANKI:
- Uważam za sukces to, że dokumentu nie szuka się obecnie w segregatorze,
tylko w sieci. To już jest naturalne. Następny krok to wyjście na zewnątrz i
umożliwienie mieszkańcom załatwiania spraw przez portal internetowy. Dla
tych, którzy nie mają w domu dostępu do Internetu, gmina postawi specjalne
kioski.

Źródlo: "teleinfo" 27.06.2003.
Więcej (m.in. o możliwości śledzenia za pomocą internetu stanu zalatwiania
spraw w urzedzie) jest tutaj (Miłe panie, uwaga! uwaga! Jest fotka burmistrza
w towarzystwie laptopa) www.teleinfo.com.pl/numer.php?id=97&




Temat: Śmierć w Przewozie!
A zajrzalem tu z ciekawosci coz to za zbrodnia. Patrzac na foty zastanawiam sie
czy na tym wzgorzu nie stala tylko wieza... wiesz zdjecie pokazuje tylko
wycinek terenu i jakos nie sposob wyobrazic sobie na tym wzgorzu zamku jak
ledwie wieza sie tam miesci :) Swoja droga ciekawa historia... na takich
legendach/historiach niektore miasta bardzo bardzo sie wypromowaly na skale
ogolnopolska wiec Przewoz tez moze wykorzystac swoja historie (w tym przypadku
dosyc ciekawa) do promocji.




Temat: prośba
prośba
Witam od niedawna interesuje się Żarami, a dokładnie tym wszystkim co wiąże się z ich przedwojenną historią i wyglądem. Codziennie śledze wpisy na forum i widze że jest kilku prawdziwych pasjonatow (croolick i boberzary). Byłem na wszystkich stronach poswięconych żarom ktore udało mi się znaleźć, odwiedziłem kilka aukcji pocztowek. Dzięki temu mam całkiem niezłą kolekcje pocztowek i fotek Żar. Gorzej z historią i planami miasta z przed wojny. Będe wdzięczny za podanie ciekawych stron o Żarach i tytułow książek, jak i ich autorow. Z gory dzieki.



Temat: WYNAJMĘ PROJEKTANTA --- ZAPROJEKTUJĘ
3 MIASTO! ZAPROJEKTUJĘ...
Szukasz świeżości we wnętrzu? zapraszam do współpracy.kocham
projektowanie,zapewne dlatego Ci z którymi miałem przyjemność pracować, czuli
realizację swoich marzeń, ja z kolei moich wizji...to naprawdę jest możliwe!!
pozdrawiam, jeśli masz ochotę, napiszę coś więcej lub podeślę fotki!!!
Marcin,
xs-xl-studio@o2.pl




Temat: Napisali o komunalkach na Ruczaju :)
Witam sąsiadów (i nie tylko ;)).
Ja z takim wnioskiem racjonalizatorskim. Wprawdzie na dziś wieczór już się
pewnie nie uda, ale może byłby ktoś w stanie zobić parę fotek istniejących już
bloków komunalnych, ich otoczenia, klatek schodowych, etc. i najbardziej
przemawiających do wyobraźni przykładów ich dewastacji? I albo zrobić odbitki,
albo np. wydrukować na folii (tak, aby można było je rzucić rzutnikiem ;))?
Skoro słowa i protesty nic nie dają, to może obrazy poruszą wyobraźnię?
Dodatkowo może dałoby się zrobić jakąś stronę internetową z opisem planów miasta
i spodziewaną galerią "efektów"?
Pozdrawiam,



Temat: Kolejni Polacy przewodniczą komisjom PE
Kolejni Polacy przewodniczą komisjom PE
O Libickiem nie chce sie wypowiadac,bo Go nie znam w ogole,ale kandydatura,co
ja mowie,wiceprzewodniczenie Komisji Rolnictwa przez goscia,ktory nie dosc,ze
nie zna zadnego obcego jezyka,to dodatkowo z polskim ma trudnosci.Wieziony na
platformie politycznych,ba,wlasciwie partyjnych,nadan,ten trzecioligowy
xzawodnik,ktory nie umialby miasta poprowadzic,dostal fotek jednego z
najwazniejszych MEP w Europie.Koniec swiata.Wstydze sie za niego juz na
wyrost...



Temat: Temat
Temat
Przeglądałem fotki z GW. Na jednej jest Carlos Santana i John McLaughlin.
Podpisana jest , że grają hymn pokoju.
Byłem w Montreaux - w Szwajcarii.Piękne miasto.
Ale tak mi się wydaje,że to nie żaden wyczyn zagrać hymn pokoju w takim
miejscu.
Dlaczego nie spotkali się wcześniej w Sarajewie , albo np. w Bejrucie?
A może jeszcze gdzieś indziej......
Taki life.



Temat: Wielki kandydat patrzy!!
boberzary napisał:

> Na mieście wszędzie wisi Grochla, ale to Oleszewski ma najlepszy plakat:
> Jeszcze to hasło wyborcze :o)
> img231.imageshack.us/img231/7458/2pn8.jpg

Uprzedziles mnie ;-) Ja tez pstryknelem dzis fotke temu banerowi, ktory zniewolil mnie swoim urokiem. Moja konkluzja na koncu drugiej czesci Rynek - fotostory.
zary.zagan.org/n,zary,838.html




Temat: Archi-Szopa 2005. Apartamentowiec przy ul. Kupa
We wrocławiu zacząłem robić sobie fotki "szklanych domów" w których elewacjach
odbijają się zabytkowe obiekty (gal.dominikańka i kościół dominikanów, nowy
wydział prawa UW i główny gmach tegoż,...) w krakowie brakowało mi takich
zjawisk. Mnie bardzo cieszy to połączenie! Nie potrafię też zrozumieć
całkowitego odrzucaenia przez Krakowian nowoczesnych (ale właśnie dostojnych,
harmonijnych vide Apartamenty na Kupa) dominant architektonicznych - przecież
miasto to żywy organizm, który wciąż się rozwija, zaspakajając porzeby swoich
mieszkańców.



Temat: strych
Gość portalu: ewciak napisał(a):

> Zastanawiam się nad kupnem strychu do adaptacji. Na jakie sprawy powinnam
> zwrócić uwagę? I czy gra jest warta świeczki?
> Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
> Pozdrawiam

a mozesz mnie oswiecic ile to kosztuje
i w jakim miescie?

jak chcesz, to pokaze ci super adaptacje
strychu na fotkach (bardzo nowoczesny apartament)
- napisz na maila;




Temat: Płaszowska-Semaco Invest
Witam wszystkich!!
Chwilke mnie nie było ale już jestem. Tiger wielkie dzięki za fotki. Pierwsi
goście w mieszkanku, może kawy i ciastek nie było ale postaram się poprawić na
przyszłość :)
Nie wiem czy widzieliście ale już jest konstrukcja dachu w środkowej cęści
budnku B no i do pierwszego piętra są już podmurowane okna.

Mam pytanko co do wcześniejszego "wejścia" do mieszkania w celu zaczęcia
wykańczania, czy może ktoś z Was dopytywał się juz o to w Semaco??
Pozdrawiam i mam nadzieje do zobacenia w tym tygodniu "na mieście" :)



Temat: Irlandia
Irlandia
Cześc, niedawno wróciłam z Irlandii. Zupełnie pokręconą rodzinkę opuściłam
bez żalu ale ta Irlandia... mieszkałam na zachodnim wybrzeżu, nad oceanem, w
cudownym mieście Galway. Już myślę, kiedy tam wrócę. Już raczej nie jako
operka. O nie, mam dość. Ale jako pełnokrwista turystka.
Jeśli jesteście ciekawe Irlandii - obejrzyjcie moje fotki
arwen.blox.pl/html
Oczywiście jesliby ktokolwiek chciał się czegokolwiek dowiedzieć o operowaniu
na Zielonej Wyspie - chętnie pomogę :)
Pozdrówka.
A.



Temat: Płaszowska-Semaco Invest
Witamy "Jo" na forum:-) Mysle, ze nastepnym razem, załapiecie sie na foto
wspolne;-) i ze teraz juz przyłaczycie sie do "rozmow"

A udalo sie Wam sciagnac zdjecia? Fajne sa - dzieki Marcin. A moze ktos jeszcze
wrzuci tam swoje fotki?

Odnosnie spotkania to MK z zona nie dadza w podanych terminach, podajcie moze
inne terminy to były luzne propozycje, moze uda sie nam wybrac jakis wspolny
dzien, by wybrac sie "do miasta". A jak reszta Sąsiedztwa? :-)

Pozdrawiam



Temat: Płaszowska-Semaco Invest
No to spotkanie uważam za bardzo udane :)

Mam nadzieję, że Wszyscy sąsiedzi są tak mili jak dzisiejsza grupa :)

Pozdrawiam Wszsytkich od tych "dużych" i "małych" mieszkań :)

Propozycja spotkania się gdzieś na mieście myślę jest całkiem fajnym pomysłem.
Kinia załatw to ;) jako przewodniczka grupy ;)

P.S. Poproszę wszelkie fotki na maila



Temat: Co jest potrzebne, zeby nie powstalo blokowisko?
dodam jeszcze jedno
dodam jeszcze.
że na tej fotce najlepiej widać, iż nawet osiedle może być ciekawym elementem
miasta. ważne by było od początku do końca zaplanowane i tworzyło jednolitą
całość.
najgorzej wygląda taka wolna amerykanka jak na widocznym powyżej czerwonych
domków jednorodzinnych bałaganie urbanistycznym Czerwonego Prądnika (tu blok
tam domek, tam jakiś teren poprzemysłowy, gdzieś drzewo, gdzieś itd...)



Temat: Helga (Ignor) - zbadali was!
Gość portalu: +++IGNORANT napisał(a):

> Sława!
>
> Że ma dwie nogi...
>
> I do tego prawą taką zgrabną...
>
> To by ją pieścił czulej...
>
> Pozdrawiam!
>
> Ignorant
> +++

HIhiiii. Widzisz jakie ladne fotki barmanowi puscilam? Bedzie sie chyba
cieszyl? Strasznie przegrzalismy z czasem, bo on tylko dla nas siedzial. A
nasze nogi musialam troche obciac, bo nie pomyslalam o tym wczesniej, a buty
tez sa znaczne. Nie wiem jak twoje, ale takich jak moje nie ma zbyt wiele we
Wroclawiu. Nie mam czasu na bieganie po miescie i skladanie mu osobistych
podziekowan za te rarytasy, ale mu powiedz, ze jest absolutny MISTRZ! Numer 1!

PS. kieliszek sie dalej swieci




Temat: Helga (Ignor) - zbadali was!
_helga napisała:

> Gość portalu: +++IGNORANT napisał(a):
>
> > Sława!
> >
> > Że ma dwie nogi...
> >
> > I do tego prawą taką zgrabną...
> >
> > To by ją pieścił czulej...
> >
> > Pozdrawiam!
> >
> > Ignorant
> > +++
>
> HIhiiii. Widzisz jakie ladne fotki barmanowi puscilam? Bedzie sie chyba
> cieszyl? Strasznie przegrzalismy z czasem, bo on tylko dla nas siedzial. A
> nasze nogi musialam troche obciac, bo nie pomyslalam o tym wczesniej, a buty
> tez sa znaczne. Nie wiem jak twoje, ale takich jak moje nie ma zbyt wiele we
> Wroclawiu.

+++Ignorant: zgadzam się, bo też je podziwiam, zresztą co bym na miejscu Lecha
z nimi robił...

Nie mam czasu na bieganie po miescie i skladanie mu osobistych
> podziekowan za te rarytasy, ale mu powiedz, ze jest absolutny MISTRZ! Numer 1!
>

+++Ignorant: A widzisz Małgorzato!

> PS. kieliszek sie dalej swieci

+++Ignorant: a kiedy replay..?

Z tymi Niemcami, że mają przerąbane u Amerykanów, to ktoś już gdzieś na forum
puścił farbę...

i powoływał się na dokumenty oficjalne amerykańskie, że jest zakaz inwestowania
w bazy amerykańskie...

i pewnie do tego dochodzą sugestie dla biznesu...

a szczególnie tego wysokiego militarnego i high-tech

Pozdrawiam!

Ignorant
+++




Temat: Mlodziez Europy przeciwko UE
krzys29 napisał:

> Od rana trwaja rowniez demonstracje w Genui ,w ktorej rok temu policja
> zastrzelila pierwszego dzialacza No Global .Glownie mlodzi , demonstruja w
> centrum miasta i pod wiezieniem .Rano do Genui przyjechal pierwszy pociag
> specjalny z mlodzieza No Global z calych Wloszech .

Wsrod manifestantow jest kilka mam dzialaczy NO GLOBAL w tym mama Carla
Guliani ,ktorego zastrzelili karabinierzy 20 lipca 2001 roku podczas szczytu
G8 .Sa ksieza katoliccy wspolpracujacy stale z NO GLOBAL.Don Vitaliano i Don
Gallo zaluja ,ze wsrod nich dzisiaj w Genui nie ma Ojca Swietego i
Biskupow .Zabraklo lidera ruchu Luci Casarini ,ktory znjduje sie w wiezieniu w
Kopenchadze .Manifestacja rozpoczela sie na placu Alimonde ,w miejscu ,gdzie
zginal Carlo ,a zakonczyla sie bardzo spokojnie kilka godzin pozniej na plazu
Ferrari .Organizatorzy twierdza ,ze bylo 40 tysiecy osob.Podaje za
www.repubblica.it .So ciekawe fotki .



Temat: Moda w Japoni
mefs napisał:

> Calkiem fajne
> Niestety moje zolte T-shirty i bordowe polary wygadaja przy wiekszosci osob
> pokazanych na tych fotkach bardzo nieciekawie i monotematycznie.
>
> A tak naprawde, to jak ludzie chodza poubierani na codzien? Stawiam na to, ze
> to tylko wyjatki na ulicach... a wiekszosc? Garnitury salarymana i officelady?

Zalezy, na ktorych ulicach W metropoliach to pewnie przede wszystkim znane
marki i moda biurowa, a oprocz nich ubiory "alternatywne" tzn. podobne do tej
na wklejonej przeze mnie stronie. W mniejszych miastach ubrania sa raczej
przecietne i do tego mam wrazenie, ze wiekszosc jest zle skrojona i uszyta.
Ostatnio w sklepie widzialam spodnie, ktore na modelowym manekinie wygladaly
nieco "koslawo", a na nogach wiekszosci Japonek efekt bylby prawdopodobnie
podwojony.




Temat: Himaji
Tak, zgadza się,to tam będą mieszkać,buduja specjalnie dla nich domy z
apartamentami,a biedne dziewczyny wywoza na koniec miasta,tak zapobiegawczo czy
jak? )Nie wiem,ale tak zadecydowali Japończycy,dla mnie to dziwne,bo jadą jako
grupa,a rozdzielaja ich.
A zamek oglądałam juz na róznych fotkach w sieci,dzięki Chiara za link,jak
wpisuję w wyszikiwarkę Himeji to przewaznei znajduje tylko cos na temat tego zamku.
No na pewno będzie to wielka przygoda zycia - cały ten wyjazd. Ale już kobieta z
kadr,ktora niedawo wrcoila ze szkolenia postrzegała facetów,zeby wzieli ze soba
jakies wiataminy,bo tamto jedzenei nei ma tyle wartosci odzywczych do jakich
nasze polskie organizmy sa przyzwyczajone, i po 5 tygodnaich tamtego jedzenia
zaczela poprostu mdlec Moj maz oczywiscie nic nei chce brac,bo sobeoi poradzi
jakos,ale chyab kupie jakies Centrum i właduję do walizki,a znajdzie jak się
będzie rozpakowywal




Temat: Zdjęcia starego Żyrardowa
Zdjęcia starego Żyrardowa
Poszukuję zdjęć starego Żyrardowa, a szczególnie fotek Zakładów Lniarskich.
Interesują mnie też zdjęcia Żyrardowa z lotu ptaka, zarówno stare i
współczesne.
Te ze strony zeeltoma i z oficjalnej strony miasta już znam.

Za wszelki oddźwięk będę wdzięczny.



Temat: Poszukuję zdjęć
Nie mam pojęcia o wrzucaniu czegokolwiek na ftp-a, więc chyba nie mam takiej
możliwości :-) Mógłbym je wprawdzie wrzucić na moją stronę, ale to też byłoby
cholernie czasochłonne, więc jednak proponuję płytki.

Mam gotowy taki zestaw, w którym zebrałem wszystkie fotki z sierpniowych
uroczystości, bowiem uczestniczyłem oficjalnie jako fotograf w rekonstrukcji
historycznej Powstania na Woli 8 VIII i potem rozsyłałem taką płytkę
uczestnikom. Zawiera niemal dokładnie 700 MB zdjęć z otwarcia Muzeum, trochę z
innych rejonów miasta (Starówka, Pl. Powstańców), filmik nagrany o 17:00 1
VIII, oraz oczywiście przygotowania i przebieg wspomnianej rekonstrukcji.




Temat: Morale i uczciwosc - tego Forum -he, he
Witam. Wiem, że tą mądrość życiową, która "przychodzi" z wiekiem można między
bajki włożyć (znam to z autopsji) ale myślę, że powinno być w nas jednak trochę
więcej tolerancji i dystansu niż to drzewiej bywało. Ale wszystko dobre co się
dobrze kończy.
Hej, hej popaye, przydałby się jeszcze twój wpis na zakończenie.
Pozdrawiam słonecznie i lecę popstrykać fajne fotki swojemu miastu. Takiego
światła już dawno nie było.



Temat: Zdjecia z Japoni
Kurcze, zupełnie, jakbym przeglądał moje fotki zrobione ostatnio w Tokio W
związku z tym taka refleksja mnie naszła: nieważne gdzie pojedziesz w Japonii,
zawsze przywieziesz te same zdjęcia. Japonskie miasta są podobne do siebie jak
krople wody i Nagoja nie bardzo różni się od Kioto czy Tokio. Prawda?



Temat: Francuska porcelana - na zyczenie Wojtaszka
Witaj ponownie.
Wlasnie zorientowalam sie, ze Twoj watek zostal usuiety z
wnetrz.Mialas podwojnego pecha: po pierwsze nie zamiescils
wymaganego tam zdjecia, po drugie to akurat ja ci odpowiedzialam ;-P
i watek poszedl pod cenzorskie nozyce. Jesli jednak przeczytalas go
przed wycieciem to mala strata, wprawdzie DsiA nie sa fotoforum, ale
fotki bdziesz mogla obejrzec w mojej galerii.
W Google sprawdz, kiedy czynne sa "puces de St Quen to Paryz latwo
zaliczysz (XVIII arr, metro 4).
Co do Lyonu - nie znam, zobacz tez w google'ach "lacaverne" moze
jest i tam, rowniez "la trocante" i oczywicie "emmaus" - na pewno
jest w tak duzym miescie.
"Ulicowki" to oczywiscie "vide greniers" - w pierwszym poscie nie
wystuknela mi koncowka.




Temat: Spotkanie forumowiczów w Radzyniu Chełmińskim
Spotkanie forumowiczów w Radzyniu Chełmińskim
Wczoraj nastąpiło spotkanie forumowiczów na plenerze w Radzyniu Chełmińskim -
spotkałem się ja z ukrywającym się pod nickem fotto Mariuszem.
Ale najpierw przed spotkaniem zrealizowaliśmy projekt szymona fotografowanie
ruin zamku metoda open flash. Ciekawe jak wyjdą foty, jednak patrząc na to co
się działo mogą wyjść naprawdę niezłe. Pozdrowienia dla organizatora.
Później wszyscy przenieśli się do szkoły podstawowej na nocleg, gdzie głównie
poruszany był temat techniki gumowej huuuura!!! Sporo osób było
zainteresowanych tym, czy co z czym się je - może wyrosną nowi gumiści????
kto wie - zainteresowanie duże, pytań sporo, więć metoda gumowa cały czas na
językach i w głowach młodych.
do miłego - dzisiaj dalsza cześć pleneru.
Acha i jeszcze ważna sprawa - właścicielka motelu który jest naprzeciwko
ruin zamku powiedziała mi, że nawet za darmo będzie gościc uczestników
pkleneru gumowego (a jesli opłata to symboliczna). przy tej rozmowie był
również burmistrz tego miasta. Tak więc temat jest otwarty i zobaczymy może i
tam (jeśli będą chętni) odbędzie się jakiś plener gumistów.




Temat: Wspolpraca prezydentow Ostrowa i Kalisza.
Wspolpraca prezydentow Ostrowa i Kalisza.
Jak Wam sie podoba ta pokazowa pseudowspolpraca tych dwoch prezydentow miast?
Ostatnio wybrali sie na wycieczke rowerowa do Sliwnik, czy raczej Swiatek sie
wybral z polowa urzedu miejskiego a Pecherz dojechal ze swoja swita. W kazdym
razie bawili sie swietnie, porobili sobie fotki dostepne na stronie urzedu
miejskiego ( www.ostrow-
wielkopolski.um.gov.pl/cache/18/1652/_2004/06/21_/5077.html ).

<



Temat: Leśne wędrówki
Wybrałyśmy się z moją koleżanką na "małą wycieczkę"
za miasto.Przepiękna pogoda wiele rodzin wyciągnęła
z domu.Udało mi się zrobić kilka fotek.
Jedną muszę się od razu pochwalić,bo ruda cudnie zapozowała
do zdjęcia

img72.imageshack.us/img72/2440/pb260334fg3.jpg

W życiu piękne są tylko chwile...



Temat: Co myślicie
Witam w ten pochmurny w moim mieście poranek. W zasadzie takich opinii mniej
więcej się spodziewałem ale mimo to zapytałem Was. A tak na marginesie to nic
tak nie ośmiela tych róznych psycholi jak to, że ich zbyt długo tolerujemy albo
się ich boimy. A jest ich pełno nie tylko w necie ale i w realu.
A więc niech poczekają nasze zdjęcia na lepsze czasy drogi Wędrowcze.
Oczywiście nie mam nic przeciwko temu żeby je wysyłać przyjaciołom z forum. Sam
też chętnie skompletuję fotki bywalców.
A w ramach przygotowań do tych "lepszych czasów" pooglądajcie zdjęcia z pewnego
przepięknego Ogrodu Dendrologicznego w Przelewicach. Może ktoś zna to miejsce?
Znajduje się gdzieś około 60 km na południe od Szczecina. Od wielu lat jeżdżę
tam z rodzinką w połowie maja. To trzeba zobaczyć.

eleet.webmedia.pl/ogrod/inne/m_milka.htm
Pozdrawiam.



Temat: Widokówka
Widokówka
Czy widział ktoś na oczy widokówkę z Łomianek? Taką z fotkami miasta, nie- nie
ma takiej kartki z Łomiankami, bo i po co. Czy nie wpadł nikt na pomysł
uwiecznienia 2, 3 miejsc z Ł. na kartce pocztowej?




Temat: Duchy nawiedzają Stare Miasto
Duchy nawiedzają Stare Miasto
świetny pomysł, duchy. i jaka ładna pani przewodnik. foty- rewelacja.



Temat: przyjeżdżam do Was, ponoć jest tu fajnie?
Wróciłem z Waszego miasta. Jest ślicznie, miasto b. urocze, ładna plaża,
spacerkiem do Niemiec. Zostają wspomnienia i fajne fotki z pobytu. Doceniajcie
swoje miejsce tubylcy!



Temat: Kto chce fotki? Zbieram zamówienia.
Kto chce fotki? Zbieram zamówienia.
Przedwojenne zdjęcia Świnoujścia, które dostałam od Detritusa, są super. Szkoda
tylko, że miasto wyglądało wtedy lepiej niż dziś.



Temat: e-zychlin.int.pl, fotki
Dziękuje tym, którzy nadsyłają zdjęcia i są tam gdzie nie zawsze mogę dotrzeć.

P.S. Rozpoczęły się dni kultury miasta, odkurzcie swoje aparaty, zróbcie kilka
fotek, rozejrzyjcie się trochę! Pokażcie, że i Wam zależy!



Temat: Kochaj je....
Dinozaurko! Janikowo to niespełna 14-to tysięczna gmina na Kujawach, okolice
Inowrocławia.Jak odszukać stronę Janikowa? Wystarczy wpisać w google miasto
Janikowo i wyświetli się strona zaopatrzona w ciekawe fotki i informacje o
miescie.



Temat: Snookerowe Miasta
taa Krakow. Bardzo mi sie podoba to miasto. Bylam na 3 razy, niestety wtedy jeszcze nic nie wiedzialam o stolach snookerowych tam, niestety :( za to smok akurat poscil ognia jak robili mi zdjecie i mam fajna fotke :D




Temat: Ładne czy Brzydkie ???
Fotki są niczego sobie, w ogóle Kraków to zajawkowe miasto, przynajmniej centrum



Temat: sprzedam alfe 146 ts 1998
Witam możesz przesłać fotki auta moj mail mm115@poczta.onet.pl a i jakie to
miasto?



Temat: Krym coraz mniej atrakcyjny (cenowo)!
domin
podaj swój adres to wysle Ci nasz program jaki realizowalismy z TOP Chorzów,
mogę przesłać kilka fotek z muzemu Ajwazowskiego
Pozdrawiam miłośników Krymu ale takiego starego np Skalne Miasta, Wielki
Kanion, Biała Skała - och i ach



Temat: Bagażnik do Seicento - sprzedam
Jeśli być może jakimś zbiegiem okoliczności ta oferta wciąż jest aktualna, to
jestem jak najbardziej zainteresowany. Cenę, miasto z którego jesteś i fotkę
proszę
prześlij pod: zlapmnie@plusnet.pl



Temat: ależ fajny dzień mamy dzisiaj co?
ha! nareszcie w kraju raju! w ukochanym mieście białymstoku, zaraz kolacyjka we
dwoje, rozdawanie prezentów i pokazywanie fotek. wy też kochani możecie je
obejrzeć, bo już wkurtce pojawią sie na www.szukamypolski.com
a teraz baj, bo trzeba odlać kartofelki!



Temat: Co z bielską moderną???
temat na fotoforum, znajdzie się trochę przykładów w miescie, może sam porobie
pare fotek



Temat: Prezes spełnia swoje marzenia
Prezes spełnia swoje marzenia
Mam pytanie do tych którzy widzieli to Ferrari 360 na własne oczy: ma
berlińkie blachy (tak jakoś widać na fotce w gazecie ale jest b.niewyraźne)??
Swoją drogą nowe Ferrari to byłby hit na drogach w każdym mieście-fajnie
macie :-)



Temat: Powstał fotograficzny portret Białegostoku
Powstał fotograficzny portret Białegostoku
i ŻADNEGO zdjęcia? marnej fotki jednej z najładniejszych fotoreporterek w
Polsce (A. S.)??? nie mozna było nikogo wysłać w miasto? i zrobić tymczasowej
galerii na gazeta.pl??? troszkę to żenujące



Temat: Widokówka z Żychlina
obawiam sie, ze narazie za zgodą autora możesz ją sobie wydrukować :)))
Mnie też się podoba...
Siedziałam dziś z pół godziny i `roszyfrowywałam` który to fragment
miasta :)))))) Ale juz wiem! :)
Czy to zdjęcie jest jedną z fotek obiecanych przez Mordora?




Temat: Tu kierujemy pytania:"gdzie,może wiecie,za ile"tdp
fotograf, studio fotka na reformackiej. zdjecia wydaja sie ok i ceny tez,
zwlaszcza ze ja mam porowananie z innym miastem, gdzie ceny przynajmniej dwa
razy wyzsze.
dja w koncu nie mamy, tylko zespol. zalezy gdzie masz wesele. jak cos pisz do
mnie na priv.



Temat: DO-BRA-NOC 6/2004 Sesyjno-słoneczno-czerwcowe :)
Tą razą na serio...

'branocka!

PS - Miasta spać, zachciało mi się fotek łódzkich szukać ;P




Temat: Jesień ;)
Długi! To twoje fotki? jeśli tak to marnujesz czas. Takie zdjęcia można zrobic
wszędzie. Rusz się i zrób jakieś image w mieście, albo lepiej zapodaj jakiś
ciekawy temat, bo ja juz ledwo daję radę...




Temat: Ale ładne dziś kolorki widziałem...
Vladip
Bardzo mnie zaintrygowałeś :))) Masz może jakieś fotki swojego sierściucha na komputerze? Mogę prosić o podesłanie? Ciekaw jestem jak wygląda kolor munduru do walki w mieście :)




Temat: Fotoreporter Gazety wzięty za szpiega terrorystów
niezla jazda,
wybiaram sie do Lodzi na swieta i bede biegal po miescie z kilkoma aparatami,
widze, ze prawdopodobne beda niespodzianki, czy mam to potraktowac jako
ostrzezenie by nie robic fotek w Lodzi wogole?



Temat: Bylam w Lodzi...
mantha napisała:

> Piekne kamienice, zaniedbane, opuszczone i walące sie doslownie na oczach
> robia niesamowite wrazenie, negatywne niestety. Jak to sie stalo, ze takie
> piekne miasto, jakim niewatpliwie kiedys Lodz byla jest w takim stanie??
> Wiem, ze przemysl tam upadl, pieniedzy ubylo, ale nie spodziewalam sie, ze do
> tego stopnia zawazy to na wygladzie miasta.
> Zal i smutek... takie uczucia zostaly mi po dlugim weekendzie i nawet fajnie
> spedzone wieczory w lodzkich knajpkach i klubach nie sa w stanie zatrzec tego
> wrazenia.

Stan znacznej częśći łódzkiej środmiejskiej zabudowy rzeczywiście jest fatalny.
Jak już zostało to w tym wątku napisane, do stanu tego nie doprowadził upadek
przemysłu po 1989 r., lecz zaniedbania od końca II wojny światowej.

Mnóstwo kamienic jest zdewastowanych. Ale biorąc pod uwagę poziom startu roku
1989 i średnią kondycje ekonomiczną Łodzi w okresie transformacji, trzeba
docenić to ile budynków doczekało się już remontu. Nieszczęściem Łodzi jest to,
że śródmieście zostało w okresie PRL zapuszczone totalnie. Większości kamienic
nie wystarcza pomalowanie, lecz konieczny jest gruntowny remont fasady, często
ze znacznym jej odtwarzaniem. Ale ja chodząc po mieście, widząc co już zostało
wyremontowane, a co dopiero czeka na swą kolej nie czuję przygnębienia. Patrząc
na łódzkie śródmieście widzę wielki potencjał tkwiący w tej zaniedbanej
zabudowie. I chodząc po mieście widzę jak z roku na rok przybywa
wyremontowanych budynków. Do pełnej renowacji śródmieścia jeszcze droga daleka.
Ale Łódź ruszyła w tę drogę kilkanaście lat temu, i kroku przyspiesza. Jestem
pewien, że jeśli za dwa-trzy lata przyjechałabyś do Łodzi, zobaczysz miasto o
bardziej przyjaznym obliczu.

Napisałaś, że chcętnie zobaczysz fotki Łodzi z okresu świetności. Zobacz
zdjęcia współczesne - www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=91383 Czy
tak nie prezentuje się miasto w okresie świetności?:)

Do Łodzi przyjechać warto, i warto zwiedzać ją znając jedyną w swym rodzaju
historię miasta. Wówczas chodząc łódzkimi ulicami, mijając zaniedbane kamienice
łatwiej dostrzec piękno w nich tkwiące. I o wiele łatwiej uwierzyć w to, że jak
kiedy w ciągu kilkudziesięciu lat Łódź z niewielkiej wsi przeobraziłą się w
drugie pod względem wielkości polskie miasto, tak teraz Łódź w kilkanaście lat
z miasta upadłych fabryk i zniszczonych kamienic stanie się znów miastem
zachwycającym swym pięknem.

pozdrawiam i zachęcam do ponownego odwiedzenia Łodzi :)



Temat: Urocza atmosfera plucia na wszystko
Pluję na knoty.
Niestety, "Nowe Miasto" w Krakowie, w zaprezentowanej postaci, to knot. I nie
chodzi mi o krytykowanie "dzieła" konkretnego architekta - wielu zrobiło by to
zlecenie gorzej, ale też, mam nadzieję, paru lepiej. To co można zobaczyć na
paru fotkach, uwidacznia porażkę dotychczasowej polityki władz miasta wobec
inwestorów i środowisk twórczych (w tym przypadku: architektów). W
ogólnokrajowym amoku pozyskiwania za wszelką cenę inwestorów (przynajmniej
politycznie deklarowanym), władze gmin i miast prawie zupełnie zatraciły
proporcje. "Nowe Miasto" w dzisiejszym wydaniu, to kilka kwartałów
supermarketów, multikino i trochę biur. Czy to jest Miasto? Najatrakcyjniejsze
tereny pod inwestycje w Krakowie powinny być zagospodarowywane - ale nie na
warunkach inwestorów. Miasto i "środowiska" muszą miec coś do powiedzenia.
Niedopuszczalny jest tryb, w którym inwestor przedstawia swoją wizję i albo się
zgadzamy, albo się obrazi. W takim przypadku zawsze będzie to "wizja" poprzez
zielone okulary z dolarem, czyli traktowanie miejscowych w sposób
kolonizatorski. Nawet największy koncern międzynarodowy na pierwszym miejscu
będzie miał zysk (i należy to przyjąć do wiadomości), ale nie znaczy to, że
niczego od niego nie można wymagać.
Jestem za rozwojem itd, ale nie w formie powiększonego supermarketu w centrum
Krakowa. I nie chodzi mi o rodzaj architekutry. Może być ultranowoczesna, lub
nie. Ważne, żeby była ciekawa, przyjazna dla ludzi, tworząca place, piesze
uliczki, pasaże itp. Frazesy o kontynuacji są czystą kpiną.
Architektura "elewacyjna" jest listkiem figowym na megapudle, którego jedyną
ideą powstania jest robienie szmalu. Czy w tym projekcie widzicie jakieś
MIASTO?! Jakąkolwiek kontynuację (oprócz nowych hipermarketów)? I nie można
mieć o to pretensji do inwestora (choć w historii są przykłady innego
podejścia). Jeśli TO powstanie w takiej formie, winni będą miejscy samorządowcy
i urzędnicy, oraz wszyscy ci, którzy mają coś do powiezdenia a milczą. Nowe
Miasto: TAK - piętrowe kurniki z kamiennymi i szklanymi elewacjami - NIE!!!
Dlaczego na tak ważną dla Krakowa inwestycję nie rozpisano konkursu? I to
najlepiej dwustopniowego (Urbanistyczny i, na poszczególne obiekty,
architektoniczny)?




Temat: Nowoczesne wysypisko smieci w naszym miescie.
pawlozsiul napisał:
> gdzie A. wywozi nasze śmieci? Następnym razem zrobię im zdjęcie - spadniesz z
> tego swego stołka bez pomocy elektoratu.

Jeśli firma "A" popełnia przestępstwo, to powinienes to natychmiast zgłosić
odpowiednim organom, a nie pisać o tym na forum i popisywać się finezją swoich
przenośni. Czyżbyś zaczął już kampanię wyborczą do samorządu?

pawlozsiul napisał:

> Widać Szpila, że uczysz się od najlepszych. "Składowisko"... Są
> niestety pewne zaniedbania - brak oddzielnej tablicy pamiątkowej dla
> Prześwietnej Rady Miasta, oj powinien ktoś beknąć!

Zdjęcia zamieściłem właściwie bez komentarza. Inteligentne osoby po przyjrzeniu
się fotkom wnioski wyciągną same. Aha, prawda, podałem datę wykonania zdjęć.
Wcale nie przypisuję sobie zasług w powstaniu nowoczesnego składowiska odpadów,
sfinansowanego zresztą w większości ze środków unijnych. Decyzje o jego budowie
zapadały kilka lat wczesniej, za poprzedniej kadencji samorządu.

Wybudowane składowisko przekazano uchwałą Rady Miasta Nr XLVII_228_05/ z dnia
25 października 2005 r. w sprawie powierzenia Przedsiębiorstwu Komunalnemu Sp.
z o.o. w Bielsku Podlaskim prowadzenia miejskiego składowiska odpadów
www.umwp-podlasie.pl/bip/bielsk_podl/download.asp?id=836
Otwarto je od 1 lutego po podjęciu Uchwały RM Nr L_261_06/ z dnia 31 stycznia
2006r w sprawie ustalenia cen za składowanie odpadów komunalnych na miejskim
składowisku odpadów stałych zlokalizowanym na gruntach wsi Augustowo
www.umwp-podlasie.pl/bip/bielsk_podl/download.asp?id=933
Nie sądziłem pawlozsiulu że stać cię aż na taki brak obiektywizmu, jaki wyłania
się z twoich dzisiejszych postów. Cóż, pozorna anonimowość ośmiela do rzucania
blotem na lewo i na prawo. Proponuję lekturę protokołów z posiedzeń Rady
Miasta. Są do wglądu w Biurze Rady. Możesz je tam przeczytać, co nieco się
dowiedzieć, wyciągnąć wnioski, a dopiero póżniej wypowiadać się na forum w tej
sprawie.

I to by było na tyle. Jak masz ochotę na dłuższą merytoryczną dyskusję, pisz na
maila. Znajdziesz go na stronie:
www.umwp-podlasie.pl/bip/bielsk_podl/index.asp?pid=rada_miasta
Przy okazji poznasz skład osobowy Rady Miasta, bo wydaje mi się, że zauważasz w
niej tylko mnie!



Temat: CORAZ MNIEJ BYDGOSKI EXPRESS BYDGOSKI !!!
CORAZ MNIEJ BYDGOSKI EXPRESS BYDGOSKI !!!
Oto czytam dzisiejsze wydanie magazynowe Expressu i co widzę:

Str. 5
Komentarz do ustawy medialnej. Komentują oczywiście toruńscy posłowie
Wenderlich i Mężydło (ten ostatni stwierdził kilka miesięcy temu że powstanie
uniwersytetu w Bydgoszczy to zamach na UMK) Czy w bydgoskiej gazecie nie
możemy już przeczytać co myślą bydgoscy posłowie?

Str. M2-M3
Prawdziwa dominacja Torunia. O Bydgoszczy tylko ok. ¼ artykułu. Dwie fotki
dot. Bydgoszczy i aż cztery dot. Torunia. Nawet sposób umieszczenia u dołu
strony ramek z nazwami miast jest charakterystyczny – najpierw Toruń, dopiero
potem Bydgoszcz, Włocławek czy Inowrocław. Nawet autorem komentarza jest Jan
Wadoń z toruńskiego Urzędu Marszałkowskiego. Czy bydgoska gazeta nie może
skupić się na bydgoskich problemach? Interesuje mnie moje miasto a nie co
dzieje się u sąsiadów. Wstyd red. Błażejewski.

Str. M5
Artykuł o młodych ludziach robiących kariery. I oczywiście fragment o
Girzyńskim razem ze zdjęciem wymienionego. A jest to przecież osoba znana ze
swych antybydgoskich poglądów.

Str. M12
Cały artykuł o powołaniu orkiestry symfonicznej w Toruniu. Pełen cytatów w
stylu „Toruń miastem kultury” itd. Pozostawiam to bez komentarza. Nawet w
ramce u dołu strony informującej o koncertach sylwestrowych najpierw
wymieniana jest toruńska orkiestra, a dopiero jako druga orkiestra
Filharmonii Pomorskiej. Autorem tego propagandowego artykułu jest Adam Luks.

Str. M15
Wywiad z toruńskim astronomem Jerzym Rafalskim z toruńskiego planetarium.

Okazuje się że bydgoska gazeta bardziej zajmuje się problemami Torunia niż
Bydgoszczy. Ten trend trwa już od pewnego czasu. Najwyższy czas aby ktoś to
zmienił. W bydgoskiej gazecie chcę czytać artykuły o moim mieście.




Temat: Co jest potrzebne, zeby nie powstalo blokowisko?
najładniej zaprojektowane są "blokowiska" Nowej Huty
potwierdzają to nawet zachodni eksperci (pamiętacie artykuł z DP)
wszędzie jest odpowiednia przestrzeń
zaplanowana zieleń
dużo szkół
parków
jest meijsce na tramwaje itd

Tyle, że NH poddźwiga się dopiero z zaniedbania.

Takie bloki jakie budowane są dziś na Górce Narodowej (mające spadziste dachy)
od dawna stoją w okół centrum Nowej Huty (ale są zaniedbane)
Z resztą - co to za problem dodać spadziste dachy niższym (4 piętrowym)
budynkom np na osiedlu oświecenia. Żaden problem. A i ilość mieszań by się
zwiększyła (na przytulnych poddaszach).
Tak można zrobić z wszystkimi zwykłymi blokami

Te w starej NH różnią się jednak tym, że są niższe, i jest tam ta przestrzeń w
okół nich o jaką wołacie w niebiosa

Bardzo przyjemne osiedla (przede wszystkim pod względem planowania) (bo
architektura bloków nie ma wg. mnie najmniejszego znaczenia [dziś to Ci się
podoba - jutro jest już blokiem]) to:
wzgórza krzesławickie
osiedle na stoku
osiedla bieńczyckie
niektóre starsze osiedla miestrzejowic
(nie wspominajac już o centrum i okolicach centrum NH)

PS
moim zdaniem nie można liczyć, że każdy w mieście będzie mieszkał w domkach
(jak w stanach). Miasto się wtedy niemiłosiernie rozrasta (bo to nie to samo co
kamienice [w sumie kamienice są również takimi blokami - tyle, że nie ma tam
żadnej przestrzeni]). Naprawdę moim zdaniem lepiej mieszkać w komasowanych
jeden na drugim najnowszych współczesnych blokach, budowanych
na "niezasmrodzonych" spalinami przedmieściach, niż w pierzejach śródmiejskich,
gdzie można sąsiadowi z za ulicy niemal dać dłonią "cześć" z okna (a z drugiej
strony budynku zwykle znajduje się maleńkie podwórko okrązone
ścianami "bloków/kamienic" zaniedbane i zasyfione [śródmiejska rzeczywistość]

Nie każdy nowy mieszczuch jest na tyle bogaty by było go od razu stać na domek.
nim się w Polsce dorobi (lub najczęściej nie), to mieszka w apartamentach.

Takie fazy przejściowe muszą istnieć.

Poza tym, bloki są bardziej ekologiczne (mniejsze straty ciepła, wykorzystanie
ekologicznej elektrociepłowni).

Nie ma co psioczyć.
Muszą powstawać w mieście różne dzielnice. (kiedyś widziałem fotkę Paryza.
Również mają apartamentowce [czyż to nie ładniej brzmi niż "bloki"?]) :)



Temat: Trzech Kubańczyków zastrzelonych, dziecko ranne...
Gość portalu: meerkat napisał(a):

> Basiu, a gdzie fotki zamordowanych Kubańczyków? A gdzie fotki zamordowane przez
>
> komunistyczną partyzantkę w Kolumbii szkoloną przez IRA? Uzupełnij swe
> archiwum, bo bardzo jednostronne. :)

Z tym IRA to raptem trzech osobnikow. Dziwna sprawa zaite.

Widze ze nie rozumiemy sie. Ja nie popieram zadnego systemu ktory bez potrzeby ugniata ludzi.

Plan Colombia rzadu amerykanskiego to 2 miliardy rocznie w sprzecie wyslanym z amerykanskich fabryk. W tym trucizn DuPont do niszczenia koki w dorzeczu Amazon. Pozniej splywaja do Atlantyku i Ty to jesz a konserwach.
No i jakby to niszczenie cos mialo uszczknac z rynku narkotykowego w USA.
www.pbs.org/wgbh/pages/frontline/shows/drugs/
Nawet Philip Morris popieral Plan Colombia.
Tymczasem okazuje sie ze Philip Morris pierze narkotykowe pieniadze:
www.public-i.org/dtaweb/report.asp?ReportID=80&L1=10&L2=70&L3=15&L4=0&L5=0&Task=Print

Zaden Kolumbijczyk tej pomocy finansowej na oczy nie widzi. Chyba ze w formie kul wystrzeliwanych do niego. Rurociagi Occidental w Kolumbii ochrania US Army. A dlaczego? Przeciez to prywatny biznes wiec niech sami finansuja.

Michnik lubi opluwac Fidela, ale niech nie mowi ze jest rzetelny. W ubieglym miesiacu odstawiono spod brzegow USA lodz do Haiti i mu nie zal bylo tych uchodzcow. Nawet nie wspomnial.

Haiti "wyzwolono", telefony sprywatyzowano na rzecz amerykabnskich biznesow i na tym sie skonczylo.
A tutaj masz fotki ludzi szukajacych zywnosc na smietnikach:
story.news.yahoo.com/news?tmpl=story&u=/030709/168/4mwsn.html
story.news.yahoo.com/news?tmpl=story&u=/030709/168/4mwrx.html
Jak wiesz, kazde wieksze miasto w Ameryce Lacinskiej jest otoczone slumsami (procz Kuby). A analfabetyzm. Kuba jest jedynym krajem na polkuli gdzie go praktycznie nie ma, i to wyprzedzajac USA. Ile razy Michnik o tym napisal?




Temat: Jak tu władzy nie chwalić?
Jak tu władzy nie chwalić?
No tej naszej esledowskiej wojeowdzkiej, tyle zabiegow i kasy wydali na
oddalony o 40 km od Zielonej Gory Port Lotniczy Zielona Gora w
Babimoscie/Nowym Kramsku. Port lotniczy dla samej idei, jakze to piekne i
szlachetne. Tyle paplania o korzysciach dla regionu, choc powinna byc raczej
mowa o szanownych tylkach urzednikow lubuskiego urzedu marszalkowskiego,
ktorzy beda sobie za nasze pieniedze do Warsiawy latac. Jak dzieci urzednicy
eseldowskiego marszalka cieszyli sie z przylotu Jetstreama 31 Jet Airu (jakby
to byl An - 124 Ruslan linii Wołga - Dniepr lub A380 prosto z Marsylii) i nie
dziwota, ze wicek obsobaczyl wrednych pismakow, ze bruzdza. Bo przeciez jak
moga pisac, ze z lotow nici, bo ULC nie da zezwolnia za wzgledu na brak
ogrodzenia ogromnego obszaru powojskowego lotniska. Fedko uznal, ze to jawna
potwarz dla tyrajacych w pocie czola dla dobra wspolnego urzednikow
marszalkowskich. Tymczasem pismacy fotki zrobili i... ciekawe co bedzie dalej
- znajac perypetie zdjecia zarskiego placu zabaw ze smietnikiem w tle mozna
sie spodziweac ofensywy marszalka, ze to co widac nie jest prawda a ponadto to
pismnacy tylko krytykowac umieja nie dostrzegajac wysilkow SLD dla dobra
regionu, kraju i wszechswiata i ponadto pismacy na krytyce sie wogle nie znaja
a na koniec Bochen z Fedko pokaza :-P

miasta.gazeta.pl/zielonagora/1,35161,2969927.html
p.s.
Nie dziwie sie esledowca, ze maja wstret do lotnictwa, skoro pojecia o tym nie
maja, szkoda, ze z naszych pieniedzy juz tyle kasy zmarnowano na Babimost...
(1,5 mln dotacji dla Lotu, 2 mln - grunt lotniska + koszty utrzymania Portu
Lotniczego)




Temat: Gorace pozdrowienia z Aleksandrii
Bylaś już w Montazah ?
I innych miejscach z moich fotek ?
www.pbase.com/corrina/alexandria
Heh, to naprawdę piękne miasto, jeśli masz chwilę, polecam moje wspominki,
ciekawe, jak Ty postrzegasz Alex..
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=622&w=13031490&wv.x=1&a=13115069
Tam w pewnym momencie pisze o super miejscu na naprawdę genialny obiad.
Może wkleję tu, bo sama długo tego szukałam:

"Restauracja, do której trafiamy po kilkunastu minutach, znajduje się przy
wjeździe do miasta od strony wschodniej na Sidi Bishr. Mijamy torowiska
tramwajowe, wąskie uliczki pełne handlarzy, kilka (w zasadzie odczuwalnych)
korków i jesteśmy na miejscu.
Restauracja Balbaa Village przypomina na pierwszy rzut oka rodzaj
wielkiej jadłodajni, czy stołówki. Dopiero po dłuższej chwili zaczynam wsiąkać
w atmosferę tego miejsca. Restauracja zajmuje 2 piętra niepozornego budynku i
jest całkowicie pozbawiona turystycznej komercji, ponieważ nawet menu
wydrukowane jest wyłącznie w języku arabskim. Zajmujemy stolik a właściwie
całkiem pokaźny długi stół na piętrze i oczekując na kelnera, postanawiam
poobserwować trochę to miejsce. Sale na parterze i piętrze (właściwe trudno
mówić o pojęciu sali) wypełnione po brzegi. Do Balbaa Village przychodzą
każdego dnia całe rodziny, grupy znajomych, rzadko kiedy pojedyncze osoby.
Panuje tu wyjątkowa atmosfera a zapach, jaki roznosi się po całej okolicy,
przyprawia głodnych o skręty kiszek. Wystrój gustowny, choć bardzo prosty i
oszczędny, jednak praktyczny. Wszystko czyste i higieniczne. Toaleta jest
jedną z ładniejszych, jakie widziałam w Egipcie."

Jednak dalej nie piszę, koniecznie przeczytaj o najlepszym pod słońcem kebabie
i innych pysznościach, jakie tam jadłam i spróbuj tam dotrzeć, na pewno sie nie
zawiedziesz :)

pozdrawiam i miłego zwiedzania Alex
Kasia




Temat: Spóźniona fotorelacja z koncertu U2.
p_e_k_o napisał:

> Załamałem się, hehe, mistrz mnie ocenił.

W przeciwienstwie do Ciebie nie uwazam sie za speca w dziedzinie fotografii.
Ciekawe zdjecia jednak potrafie robic - do tego potrzebna jest wyobraznia i
pomysl a nie techniczna sprawnosc sprzetu.

> Ja swojego Malucha używam właśnie do poruszania się po mieście.

Wiem, wstydzilbym sie tym wyjechac na trase :-P Powiedz mi prosze, do czego w
miescie potrzebne sa te wielgachne spojlery, alufelgi i inne wynalazki watpliwej
urody i uzytecznosci w Twoim pojezdzie miejskim?

> A co do Maluchów, to mamy w Polsce takie zmienione bardzo mocno. Niektóre z
> nich startują w wyścigach. Są silniki o pojemnościach 0.9, 1.1, 1.2, 1.3, 1.4
> turbo, 1.7, 1.8 ze sprężarką mechaniczną. Efekt kosmiczny to miałbyś na swojej
> twarzy, gdybyś coś takiego spotkał na drodze :)

Naprawde? A co bys powiedzial o posciganiu sie na kretej nawiezchni? Bo jakos
nie wyobrazam sobie przedluzenia plyty podlogowej, czy znacznego rozszerzenia
rozstawu kol (dystane nie rozwiazuja do konca tego problemu). Nie mowiac juz o
fatalnych wlasciwosciach jezdnych tego miejskiego toczydelka przy wiekszych
predkosicach ze wzgledow konstrukcyjnych (polozenie silnika i prywitywna
konstrukcja zawieszenia). Wy tjunikofcy zapominacie, ze rzeczywistosc drogowa
odstaje od norm debilnych wyscigow na 1/4 mili czy KJS. Na pewno na drodze nie
spotkam wynalazku z silnikiem CBRki a nawet jesli to nie ma to szans na
zakretach. Zabawny jestes jak wszyscy tjuninkowfcy.

> Ale Ty jesteś uczciwy, brawo! Ty nie łamiesz zasad ani prawa, tylko jak widać,
> trochę sobie to naginasz.
> Skoro nie można było wnosić aparatów, to czym zrobiłeś te marne fotki, jak nie
> marnym aparatem zintegrowanym z telefonem?

Slow mi brak, Ty nawet nie wiesz, ze QuickPic _n_i_e___j_e_s_t_ zintegrowany z
telefonem. To sa dwie czesci - QuickPic nie jest osobno aparatem (brak mu
pamieci i procesora), dopiero po przylaczeniu
_p_r_z_y_s_t_a_w_k_i____f_o_t_g_r_a_f_i_c_z_n_e_j_, telefon staje sie aparatem
do robienia zddjec. Chociaz niektorzy "specjalisci" od fotografii odmawiaja
prawa do nazywania aparatu w komorce miana "fotograficznego", wiec w czym
problem? Czy organizatorzy napisali cos na biletach o "przystawkach
fotograficznych" do telefonu komorkowego?




Temat: Co jest potrzebne, zeby nie powstalo blokowisko?
:)

> pia. Chociąż tyle, że w miejscu osiedla domów jednorodzinnych nie ma
następnych
> 20 betonowych wieżowców.

....jak na Czerwonym Prądniku :)

PS
przeczytaj jeszcze raz uważnie fragment na temat tego co ja uważam. Wydaje mi
się że napisałem tam, że:

"na tej fotce najlepiej widać, iż nawet osiedle może być ciekawym elementem
miasta. ważne by było od początku do końca zaplanowane i tworzyło jednolitą
całość.
najgorzej wygląda taka wolna amerykanka jak na widocznym powyżej czerwonych
domków jednorodzinnych bałaganie urbanistycznym Czerwonego Prądnika (tu blok
tam domek, tam jakiś teren poprzemysłowy, gdzieś drzewo, gdzieś itd...)"

A miasto nie musi być jednolite (nudne). Może sobie być taka uporządkowana
dzielnica bloków.
Najważniejsze, że całość trzyma się kupy. Najgorzej gdy stawiają taką Galerię
Krakowską, Galerię Kazimierz czy budynki przy kupa (itp) w miejscach gdzie
zupełnie one nie pasują (rozumiesz o co mi chodzi).

Ja lubię ład i porządek. Moim zdaniem osiedle Oświecenia jest jednolite - kto
chce tu mieszkać ten mieszka i jest zadowolony (przestronne mieszkania, super
komunikacja i otoczenie). Na pewno jest tutaj mniejszy ścisk niż w kamienicach
w śródmieściu. Poza tym jest przestronniej, jest więcej miejsca do zabaw, mniej
zanieczyszczone powietrze, itd itd długo by wymieniać.

Zauważ że osiedle sfotografowane jest pod złym kątem - przez to budnki się na
siebie nakładają (trochę wyobraźni [tak samo można by pomyśleć że czerwone
domki stoją jeden na drugim]).

Ciesz się że stać Cię na swój domek. Mieszkania na oświecenia też nie są tanie:
150 000 na dzieńdobry za 3 pokojowe mieszkanie 64 metry (wykończone wewnątrz
jak np nasze [jakich tu bez liku]).
Z zewnątrz może budynki nie prezentują się najlepiej - ale tak mówiłem - myślę
że nastaną dla nich lepsze czasy (poprawa elewacji).



Temat: Biała Blues Festival 2008
Wyjasnienie:

Biała Blues Festival 2008 to znaczy, że coś się odbyło w białej i ma to związek
z muzyką i z Bluesem, a była to pierwsza edycja festiwalu zorganizowanego przez
Bialskopodlaskie Stowarzyszenie Jazzowe. Prezesem tego stowarzyszenia jest Jarek
Michaluk, który od lat prowadzi zespół Jazz Trio i organizuje festiwale Jazzowe
co roku.

Moje fotki z niedzieli oznacza to, że byłem na tym festiwalu i oprócz słuchania
i oglądania robiłem zdjęcia (niestety tylko w niedzielę bo byłem z rodziną nad
morzem. Fotek z wakacji nie wrzucam do galerii na forum BP bo one nie mają nic
wspólnego z naszym miastem.

Tekst " www.bialablues.muzycy.com.pl " mający nieco inny kolor zazwyczaj
podkreślony gdy najedziemy myszką oznacza, że można w niego kliknąć i zostaniemy
wtedy przekierowani na stronę właśnie z tą galerią. Można na niej właśnie
zobaczyć kto grał. To są własnie osoby, których nazwiska zostały wymienione.

4freddy i cafe_tee zrozumieli ???

Nie jest to SPAM. Nie mam z tego żadnych korzyści finansowych. Zrobiłem więcej
niż tylko opierdzielanie bez sensu niektórych autorów wątków. Jesli tego nie
doceniasz 4freddy, nie interesuje Cię to to po co zaglądasz do wątku gdzie nie
jest napisane Doda lub Ich Troje? Rozumiem, że przy tych nazwach byś nie
zastanawiał się co to, ale jeżeli jednak interesuje Cię Blues lub w ogóle muzyka
to mógłbyś użyć google i zapoznać sie z podanymi nazwiskami skoro Ci nic nie mówia.

4freddy: Zaśmieciłeś/aś tak piękny wątek, który miał traktować tylko o muzyce, a
przerodził sie w głupią dyskusję nie na temat co zresztą sie powtarza w wielu
wątkach i to chyba na forum TYLKO Białej Podlaskiej!!!

Pozdrawiam z pozytywnym nastawieniem
Marek "Malin" Maliszewski




Temat: POLECAM Szczególnie
Nie wiem, czy juz ktos przeczytał ten artykuł, jednak otwieram dyskusję na
temat fotografii i komercji. Na początku (pewnei jak i wszyscy) chchiałbym
zaznaczyc, że jestem amatorem i swoje foty robie tylko dla przyjemności
(przynajmniej na razie). Czy w Polsce istnieje rynek komercyjny na zakup
fotografii. Powiedziałbym tak, generalnie śluby, chrzty i inne okoliczności,
fotografia reklamowa. Ale czy dzieła sztuki typu foty mosta i i nnych twórców
np Pana Mitki z Krakowa (ogłaszał się niejednokrotnie np na allegro) mogą być
przedmiotem sprzedaży i to za całkiem niezłe pieniądze. Ja myslkę może tak
zapotrzebowanie może by i istniało na fotografie artystyczną, jednak jak na
razie znajdujemy się na etapie rozwoju. Każdy kto ma jakies pieniądze na razie
lokuje je w nieruchomościach, lokuje je w inwestycjach, które w najbliższej
przyszłości moga przynieśc korzysci finansowe. Nie ma jeszcze u nas rynku
kolekcjonerskiego wykształconego tak jak w bogatych krajach np Europy
Zachodniej - i nie za takie pieniądze. To jedno. Inna sprawa, że osoby artyści
moim zdaniem wokół siebie, wokół swoich prac muszą wykształcić swoistego
rodzaju snobizm artystyczny, tzn do tego stopnia, aby np leżało w dobrym tonie
przyjście na aukcję, gdzie wystawiane są prace. Jak to dokonać - jak najwięcej
o tym mówić, pisać, pokazywac swoje nazwisko wszędzie gdzi etylko to możliwe.
Jak na razie w miastach typu ...... zauważyłem, ze takim czystym snobizmem jest
przychodzenie "elit" na premiery teatralne. I to już jest nieważne czy sztuka
jest dobra, czy zła. Zawsze przychodza (poniekąd bo za darmo). Mam jednak takie
pytanie - co zrobic aby kupowali, co zrobić aby wyksztalcić w śród masonerii
nawyk i "obowiązek" kupowania sztuki - kupowania fotografii.
Ciekawy tez jestem jakie sa relacje na zachodzie...?



Temat: prywata nowego naczelnego architekta Warszawy
Wiesz ile razy przebudowywany był Kościół Mariacki?
Najlepsze zdanie jakie usłyszałam na wykładach z konserwacji zabytków to
wypowiedziane przez Prof. Zina. " Z zabytkiem można zrobić wszystko pod
warunkiem, że ten który z nim coś robi ma talent|".

Wykonuję setki zdjęć architektury. Wykonywałam wiele badań architektonicznych w
tym za granicą. Architektura jest stale przebudowywana zwłaszcza stare miasta.
Rób przez rok co tydzień zdjęcia jedenej ulicy o większym znaczeniu w mieście,
zdzdiwisz się jakim ulega przemianom.
Architektura ma służyć przede wszystkim zaspakajaniu ludzkich potrzeb a nie
ideologii. Profesor Broniewski napisał w swoim podręczniku "Celem architektury
jest wnętrze"
Znam osiedle robotnicze, wybudowane 100 lat temu. Niektóre budynki podwoiły
swoją kubaturę a osiedle wygląda jak na fotkach sprzed 100 lat. Wiesz dlaczego,
bo ludzie do dzisiaj są pod urokiem architektury i urbanistyki tego osiedla.
Życie zmusza ich do rozbudowy domów ale robią to tak aby nie zniszczyć klimatu
osiedla. To oznacza, że domki ten zaprojektował utalentowany architekt. Jego
odiedle akceptowano 100 lat temu i dzisiaj. Wiesz dlaczego ludzie do klocków
betonowych z lat 70-tych doprawiają kute poręcze i daszki z dachówki, bo nigdy
tej architektury nie akceptowali, była i jest obca naszej tradycji i kulturze.
Zaszczepiany na siłę styl międzynarodowy jest nieakceptowany a razem z nim
zabudowa atrialna w naszym klmacie.
Klęskę ponosi autor zabudowy. Jego architektura nie jest akceptowana nawet
przez wykształconych architektów.
Pewien znany urbanista dzisiaj zajmujący ważną funkcję, wygłosił kiedyś wykład
jak to jego plan urbanistyczny zupełnie nie został zrealizowany. Teren objęty
planem zalały samowolki. Po wysłuchaniu wykładu było dla mnie jasne to nie
ludzie są winni tylko plan był do d... a urbanista zamiast rozwiązywać problemy
ludzi to swoim chorym wizjonerstywem komplikuje im życie.
Utalentowani architekci to ci, których architektura trwa przez wieki. Czy
słyszałś kiedyś, żeby ktoś chciał coś zmienić w domach zaprojektowanych przez
Witkiewicza?



Temat: Porady praktyczne, dojazdy, noclegi...
Porady praktyczne, dojazdy, noclegi...
Siemanko wszystkim kochajacym kraj kwitnacej wisni!

Decyzja zapadla - jedziemy w maju do Japonii. Cieszymy sie ogromnie, tylko nie
wszystko jeszcze wiemy, tyle co przeczytalismy w przewodnikach i na necie.
Bardzo chetnie chcielibysmy sie dowiedziec czegos od ludzi, ktorzy niedawno
tam byli i mogli sie cieszyc urokami tego kraju. Najbardziej palace pytania:

1. Co z noclegami? Wiadomo, ze mozna sobie zarezerwowac cos z netu, ale wydaje
nam sie, ze zawsze to wychodzi drozej, a poza tym dokladnie nie wiemy jak
dlugo w jakim miescie bedziemy. Czy znalezienie przyzwoitego (czytaj: tani,
maly schludny z lazieneczka lub nawet bez) noclegu w Tokio czy Kioto to jakis
problem? Mam na mysli ceny rzedu 30-60 dolarowza pokoj za noc. Czy istnieja
tam jakies Informacje Turystyczne, a jesli tak to gdzie i jak ich szukac?

2. Przejazdy miedzymiastowe pociagami. Wiemy, ze mozna kupic kolejowe
przejazdowki tygodniowe/dwutygodniowe . Ale czy to wychodzi taniej? Jesli
bedziemy ich uzywac 3 razy w tygodniu? Jakie sa orientacyjne ceny przejazdow:
np. Tokio-Kioto, Kioto-Osaka, Osaka-Kiusiu, Kiusiu-Tokio.

3. Wymiana pieniedzy. Gdzie najbezpieczniej i szybko?

4. Jedzenie i picie. Czego koniecznie trzeba zakosztowac, gdzie w miare tanio
znalezc japonskie smakowitosci? Jakies orientalne owoce jakich u nas nie
sposob znalezc?

5. Cos ekstra. Jesli jeszcze ktos mialby cierpliwosc i napisal dla nas cos o
jakichs specjalnych miejscach do zobaczenia o czym nie zawsze pisza
przewodniki, czy tez radach praktycznych , ostrzezeniach itp. bylibysmy bardzo
wdzieczni

Wiemy, wiemy zadajemy tradycyjne pytania, ale bardzo bysmy prosimy kogos kto
tam byl o konkrety i kontakt, bo zawsze milo uslyszec cos z empirycznego
punktu widzenia. Mamy nadzieje, ze znajdzie sie ktos, kto lubi dzielic sie
wrazeniami z podrozy i podzieli sie nimi z nami.

!!! Z gory bardzo goraco dziekujemy. !!!

PS. Jakies fotki i netowe stronki info mile widziane.



Temat: Biała Blues Festival 2008
> 4freddy: Zaśmieciłeś/aś tak piękny wątek, który miał traktować tylko o muzyce,

Rzeczywiście - wątek założony przez Ciebie jest wybitny, pierwszej klasy,
ponadprzeciętny i nadzwyczajnie piękny.
Traktuje o muzyce od pierwszych słów. Opisałeś wszystko tak dokładnie w
pierwszym poście, że o niczym innym nie myślę tylko o festiwalu.

A poważnie mówiąc - wszystko to, co napisałeś wyżej - mogłeś napisać na samym
początku i nie byłoby nieporozumień. Teraz natomiast dorobiłeś sobie chorą
ideologię do kilku napisanych przez kogoś słów i sztuczne poczucie misji.
Syczysz jak jadem i starasz się udowodnić, że cały świat jest przeciwko
Tobie(jak zwykle zresztą). Każdą próbę zwrócenia Ci uwagi - ktokolwiek by tego
nie robił - traktujesz wyłącznie jako atak personalny skierowany w Twoim
kierunku. To Ty jesteś zawsze ten najmądrzejszy, najlepszy i
najinteligentniejszy. Nie umiesz przyznać się do błędu - NIGDY. A wystarczyło
prostymi słowami napisać :
"przepraszam, już nadrabiam błąd i opisuję co i jak".
Ale nie.... Ty musisz dorobić do tego jak zwykle chorą ideologię. Kompleksy
jakieś leczysz?
Osobiście nie interesuje mnie wspomniana przez Ciebie Doda czy Ich Troje - ale
jeżeli taki temat zaistniałby na forum - czemu nie? czemu miałbym nie podyskutować?
Ale jeżeli Ty wspominasz tych "pseudoartystów" musi Cię naprawdę boleć, że
praktycznie każdy(nawet osoby które ich nie słuchają)kojarzą o kogo chodzi - a o
Tobie i Twoim istnieniu - wiedzą tylko nieliczni użytkownicy tego forum, jakieś
4 pary weselne u których grałeś, ewentualnie najbliższa rodzina. To musi boleć...
Jednak to prawda co ludzie mówią o Tobie na mieście.

Wracając do tematu - nie mam zwyczaju klikać w każdy wrzucony przez kogoś link.
Link bez sensownego opisu jest spamem. Twój takiego nie zawierał niestety. To,
że napisałeś "fotki z niedzieli" - mogło również oznaczać, że fotografowałeś w
towarzystwie tych panów - babki opalające się nad Krzną. A Biała Blues festival
- mogło oznaczać przenośnię. Oczywiście teraz cynicznie abstrahuję.
Ok - jak wyjaśniłeś - tak wyjaśniłeś - ale teraz chociaż wiadomo co autor miał
na myśli. Kończę tą jałową dyskusję - spodziewając się z Twojej strony - JAK
ZWYKLE - zjadliwej,szyderczej riposty.
Tym niestety nie zaskakujesz.
pozdrawiam




Temat: A może jakieś info o Yarisie - część 3
Dzień Dobry!!!
Pobudka!!!! Mnie dziś obudziły młoty pneumatyczne na budowie koło bloku a teraz
słyszę młoty pneumatyczne na budowie koło biura - więc dzień zapowiada
się "piękny" :(.
Ale teraz do rzeczy. Jestem całkowicie "za" albo "na tak" w kwestii spotkania
forumowiczów. Głosuję też za Krakowem z kilku powodów. Raz z lenistwa bo będę
miał na miejscu, dwa z uczucia regionalnego bo chcę pokazać miasto które bardzo
lubię (oględnie mówiąc). Trzy - mamy do zaoferowania (jak wspomniał Metody)
klimatyczne knajpki w któych akurat gustuję i staram się bywać.
Katko czy znasz Cafe Trelkowski? To blisko nas na Czarnowiejskiej. Trudno tam
trafić bo jest bardziej zamaskowana niż wyeksponowana ale i tak zazwyczaj
trudno tam znaleźć wolne miejsce. A czy słyszałaś o "Kuriozum" na Rajskiej
gdzie nie ma polskiego piwa tylko same szkockiej tudzież innej wyspiarskiej
proweniencji. Polecam zwłaszcza Spitfire które zestrzeliło mnie już nie raz i
nie dwa.
Co do polędwicy to też nie kupiłem bo już nigdzie nie było ;) co wzbudziło we
mnie podejrzenia że pół krakowa kibicuje temu foru nie ujawniając się i
korzystając cichaczem z receptur podawanych na tym forum ;)))).
A tak poważnie to zostawiam sobie ten przepis na jakąś specjalną okazję kiedy
będę musiał się przed kimś popisać zdolnościami kulinarnymi.
Tak więc kończąc ten list namawiam wszystkich do spotkania się. Ja mam czas w
zasadzie od ok 17 codziennie i jestem otwarty na propozycje. Co do weekendów to
różnie bywa ale wystarczy że będę wiedział odpowiednio wcześniej to wszystko
sobie poustawiam.

A tymczasem pozdrawiam wszystkich i mam prośbę do Joli, Katki i wszystkich
którzy tylko zechcą, aby i do mnie wysłali swoje zdjęcia. Zrewanżuję się
oczywiście jak najszybciej, muszę tylko pstryknąć sobie jakąś sensowną fotkę
bo przeważnie jestem z drugiej strony aparatu a potem zdjęcia (cóż takie mam
hobby). Mój mail to orion76@hoga.pl

Pozdrawiam wszystkich
orion



Temat: Wreszcie światła obowiązkowe
A ja sie KajTan z Toba nie zgodze. Drogi to nie muzeum - zycie i zdrowie
czlowieka jest wiecej warte niz nawet Mercedes SSK z lat '30-tych. Jezeli woz
ma stanowic zagrozenie na drodze, to powinien poruszac sie na lawecie, a o
wlasnych silach jezdzic po zamknietym torze lub w zorganizowanych przejazdach
eskortowana kolumna przez miasto. Z drugiej strony jestem jednak przekonany, ze
dla samochodu 30 czy 40-letniego spelnienie tak prostych wymagan, jakie stawia
nasze prawo, nie powinno byc problemem. Wszystko zalezy od tego, w jakim stanie
technicznym jest dany egzemplarz. Jezeli masz 40-letnia Wolge czy Mikrusa, ale
dziala w nim wszystkie oswietlenie, hamulce, uklad kierowniczy, to jezdzij do
woli. Tyle, ze nie domagaj sie w ruchu specjalnych praw.

Do tego lata bylem dumnym posiadaczem takiego Fiacika jak Twoj. Mimo przeszlo
30-lat jakie mial juz za soba, zawsze jezdzilem nim z wlaczonymi swiatlami.
Nawet w srodku lata. I jakos to przezyl. Pilnowalem kazdej zarowki, sprawnosci
kazdego ukladu - dynamicznie ruszalem spod swiatel i nie blokowalem ruchu jadac
60 kph.

Inni uzytkownicy drog moga nie podzielac naszej fascynacji stara motoryzacja.
Kogos moze g... obchodzic, ile lat ma Twoj czy moj samochod - jego interesuje
wlasne bezpieczenstwo i plynnosc ruchu. I musimy to uszanowac.

A tak apropos. Kiedys na przedmiesciach Vancouver (chyba w New Westminster, ale
mniejsza z tym) dogonilem na swiatlach dwoch dziadkow (na oko kolo '90-tki)
jadacych pieknym autkiem z wczesnych lat '20-tych. Drewniane kola - te kilmaty.
Ale oni poruszali sie wylacznie po osiedlowych uliczkach unikajac wjazdu na
highway. Nawet zdazylem strzelic im fotke. Moze kiedys zeskanuje.




Temat: Pozdrowienia
Witam, witam, a jakże.

Co do snów, to takie jak opisany przez Ciebie mnie nie męczą i się nie śnią
(choć może powinny, bo ostatnio jako lekturę do poduszki wałkuję zbiór
opodwiadań polskich autorów pt DEMONY, nota bene polecam). Ale jak śnie mi się,
że moje dziecko wpada w przepaść, to strasznie mnie to męczy, nawet samo
wspomnienie wprowadza mnie w stan nerwowości. Uf, czas zapomnieć i nie wracać
do tej sprawy. Za to teraz wymyślam opowiadanie s-f, które może kiedyś
przybierze materialną formę. Taka ucieczka od rzeczywistości.

Co do organizacji, to z tym gorzej, ale mam ludzi, którzy o to również dbają.

Sen. Sypiam osiem godzin. To plan, który czasami jest zbyt ambitny. Dla
ułatwienia jego realizacji wcześnie zasypiam.

Taniec. Hm, trudne pytanie. Chyba jestem rzemieślnikiem w tej materii. Parę
kroków, poczucie rytmu, ot co. Tradycyjnych tańców nie umiem, ale nadrabiam to
improwizacją. Panie chwalą, choć żona nie pozwala. Twierdzi, że lubi ze mną
potańczyć, a ma na to zbyt mało okazji.

Chyba obrzeża Bawarii mignę w przelocie (a może raczej w przejeździe). Tam
gdzie jest najwyższa wieża, a nazwa miasta (starego) składa się tylko z trzech
liter ;-) Jeszcze trzy tygodnie, z czego ostatni pewno tak intensywny, że będę
padnięty (zawsze tak mam przed i po urlopie).

W ogródku nie mam hektarów (i dobrze, bo kto by trawę tak długo kosił), a w
siedlisku też ciut mniej niż ha (powód jw).

Co do fotek, to u mnie włącza się jeden przycisk i cały transfer do kompa jest
zrealizowany. Tylko aparat wkłada się w takie ustojstwo, w którym jest właśnie
ten przycisk (nie wiem czy inne mają, aparat nie był drogi, więc być może tak
jest - podobny patent mam przy komórce, ale nie do wysyłania zdjęć, tylko do
ładowania - wygodne, na biurku).

Pozdrawiam
Gall



Temat: problem noclegowy
Kajetano,nie chciałam Cię obrazić, każdy ma prawo zrobić sobie wesele jak chce.
my z meżem uwazaliśmy i wciąż uwazamy,ze nie wypada gościom kazać płacic za
nocleg, wystarczy,ze maja dodatkowe koszty zwiazane z dojazdem.Przepraszam Cię
bardzo,ale ja raz tak byłam zaproszona,dość,że 10 dni przed weselem to jeszcze
dostałam informacje,że jak chce spać to mam sobie zapłacic.Trudno nie liczyć
się z noclegiem jak wesele ponad 300km od domu.Ja nie pojechałam na to wesele,
bo uwazałam,że po to daję parze młodej "kopertę" zeby potem już nie zdzierali z
gosci typu: opłata za nocleg, na weselu jakies zbierania na czwarte koło do
wózka, potem jak chce zatańczyć jakiś konkretny kawałek to musze orkiestrze
zapłacić...itp.
Ja robiąc wesele zagwarantowałam gościom wszystko z wyjątkiem dojadu do mojego
miasta,a w zamian oczekiwałam po prostu ze potwierdzą, przyjdą,będą się dobrze
bawili i wspominali dobrze nasze wesele.
na moim weselu nie było orkiestry tylko DJ-owie, którym na wszelki wypadek
powiedziałam,że skoro ja im płacę za ich pracę to jak zobaczę,ze biorą od gości
pieniądze za dedykacje to zabiję. Nie było też żadnych durnowatych zabaw
mających na celu wyciągnięcie od gości kasy i wprowadzenie ich w zakłopotanie.
Uwazam,ze gości ile uwazali za stosowne i na ile było ich stać to tyle nam dali
w ramach prezentów i dodatkowe ich naciąganie jest nieładne.
Dodam na koniec,że jedna kolezanka po swoim weselu wreczyła nam kopertę ze
zdjeciami z jej slubu które zamówiliśmy, a na kopercie był napis:
Pani X - 12,50 zł. Nie będę komentować.... U mnie gościom rozdałam fotki
również gratis.
Pozdrawiam i nie gniewaj się na mnie.Zadałaś pytanie a ja wyraziłam moje
zdanie ))




Temat: Czy żyjemy w świecie "patrzenia"?
Secesji to akurat u nas niewiele, za to mnóstwo dobrego eklektyzmu i modernizmu,
zwłaszcza w tej lekko "uklasycyzowionej" wersji z lat 30tych. Ale generalnie
Lublin to miasto nowożytne - największy wplyw na krajobraz miał XVII i XVIII
wiek - z 7 gotyckich kościoóów w takim stanie, żeby było widać gotyk -
przetrwały 2 - resztę przebudowano na tyle dokładnie, że można mieć co najwyżej
świadomosc, że ściany są średniowieczne, ale zupełnie tego nie widać
Jeśli chciałabys popatrzeć, to tutaj jest trochę fotek:
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=734
Co od E. Hartwiga: jego ojciec z malutkimi wówczas dziećmi uciekał po rewolucji
z Moskwy do Warszawy, ale po drodze zatrzymał się w Lublinie, gdzie tak mu się
spodobało, że stwierdził iż nie ma co jechać dalej No i do dziś
najwspanialsze zdjęcia Lublina są autorstwa Edwarda Hartwiga, ktory od dziecka
po szkole pomagał w zakładzie ojca, a potem sam go poprowadził. Poetka Julia
Hartwig to jego siostra, a jej pierwszym mężem był inny znany Lublinianin,
Zygmunt Kałużyński, który pierwsze filmy obejrzał w lubelskim Starym Teatrze,
gdzie wówczas mieścio się kino "Staromiejskie" .
Co do secesji - prof. Skuratowicz recenzował niedawno doktorat, ktory powstał o
lubelskiej secesji u prof. Lameńskiego u nas na KUL. Na obronie nie byłem, więc
nie znam jego opinii o tej rozprawie, ale czytałem prackę w bibliotece, gdy była
wyłożona przed obroną i była całkiem ciekawa, chociaż miałem pewne wątpliwości
co do doboru materiału zabytkowego - po prostu części z opisanych tam obiektów
nie potraktowałbym jako secesyjne .
Pozdrawiam serdecznie!



Temat: Wincenty Gall z Nie-Kadłubkow
Gość portalu: łażej napisał:

> Natomiast na cmentarzu żydowskim znajduje się grób rodziców poety, niestety
nie zachowała się tam oryginalna macewa - grrrrrrr. <

Widzialam ten grob na ktoryms ze zdjec (podales mi linki).
W ogole caly cmentarz zydowski robi niesamowite wrazenie, i ta jego
wielkosc! Nie moge uwierzyc, ze czesc jego padnie ofiara budowy nowej
drogi!! To nie do pomyslenia! A co na to Gmina Zydowska w Lodzi?
Czytalam tez te strone "Judaica" (tez podana przez Ciebie),
wiele tam smutnych rzeczy, i niestety prawdziwych....
Pamietam cmentarz zydowski w Krakowie, drugi najstarszy taki cmentarz
w Europie (najstarszy jest gdzies w Czechach), ale byl on niewielki.
W ogole Krakow, piekne miasto. Bedac kiedys tam, spotkalam Niemke
z Monachium (Monachium uwazam za najciekawsze miasto w Niemczech),
ktora powiedziala, ze Krakow jest duzo ladniejszy od Monachium! :-)
Coz za komplement dla Krakowa!

> Oprócz pomników "ławeczkowych" najciekawszym na Piotrkowskiej jest chyba
pomnik Gutenberga (ponoć jedyny w Polsce - ale to wiadomość nie zweryfikowana)
stojący w wykuszu kamienicy Petersilgego przy Piotrkowskiej 86. Sama kamienica
niegdyś wygrała plebiscyt na najładniejszy tego typu budynek w Łodzi. Pomnik
Gutenberga, witraż z nim na klatce schodowej, oraz popiersia innych postaci
zasłużonych dla drukarstwa uświetniają elewację budynku, w którym wydawana była
pierwsza łódzka gazeta. Niestety fotki nie oddają w pełni piękna budynku <

Fotki oddaja piekno budynku, nie dziwie sie, ze wlasnie on wygral ten
plebiscyt, sliczny. Czy Gutenberg byl jakos powiazany z Lodzia, panie
Znawco? I co ma ten budynek wspolnego z drukarstwem, skoro tyle tam
tematycznie z tym zwiazanych ozdob na budynku?
Wiesz, kiedys slyszalam na wykladach, ze nie Gutenberg byl pierwszym
stosujacym te nowa wowczas technike drukowania stron papieru, byl nim
podobno jakis Holender, a nazwiska oczywiscie nie zapisalam :-)
(wyklady dot. historii Niderlandow).
Slyszales cos na ten temat?

> Pozycja outsidera jest czasami całkiem przyjemna :) A łodzkie forum otwarte
jest na gości z innych miast. Co prawda ostatnimi czasy nieco się popsuło, ale
nadal gdybyś tylko miała ochotę tam pisywać sądzę, że przyjęta zostałabyś z
pełną serdecznością. A gdybyś chciała dowiedzieć się czegoś więcej o Łodzi, to
na podforum "Porozmawiajmy o Łodzi"
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=443 spotkasz ludzi dysponujących na
ten temat wiedzą większą od mojej.<

Dziekuje Tobie za zaproszenie :-)
Widze, ze Ty nie tylko duzo wiesz o swoim miescie, ale rowniez potrafisz
do niego ladnie przekonywac i przyciagac ;-) Z wizyta na forum to nie tylko
kwestia chcenia, a przede wszystkim czasu, niestety.
Zauwazylam rowniez, ze kryzys na forum GW zatoczyl krag ogolnopolski, bo u nas
tez kiedys bylo lepiej i ciekawiej.

Lazej, Ty jestes lepszy niz przewodnik po Lodzi ;-)
Zapisze sobie te wszystkie informacje, ktore mi podales i z karteczka
w reku zrobie dlugi spacer po wszystkich wskazanych przez Ciebie
miejscach, poniewaz doszlam do wniosku, ze moze teoretycznie wiem,
ze to czy tamto jest w tym miescie, ale niewiele widzialam na wlasne
oczy, a warto.

> Co jakiś czas robię sobie wyszukiwarkową podróż po podforach regionalnych
gazety, szukając tam postów, w których pojawia się temat Łodzi. Ciekawi mnie w
jakim kontekście w innych miastach pojawia się motyw Łodzi. Niestety
najczęściej nie jest to kontekst pozytywny :( <

I tak oto wyluskales "naszego" Galla, krytycznym okiem patrzacego
na Twoje miasto, i mnie z nutka sympatii dla Lodzi :-)

> Samą Bydgoszcz kojarzę niestety bardzo słabo, byłem tam jedynie przejazdem.
Trochę wstyd jak na (przyszłego) geografa, ale wszystko jest do nadrobienia :)<

Bydgoszcz na tle innych miast Polski nie nalezy do miast o duzej ilosci
ciekawych objektow, jednak ma oczywiscie swoje perelki. Ja sie tu wychowalam
i zawsze wracam do mojego miasta, kiedy tylko moge. Liczy sie atmosfera,
wspomnienia, urok znanych ulic i budynkow, znajomi ludzie etc.... jestem
lokalna patriotka :-))

pozdrawiam Pana Geografa in spe
dziekuje za GG :-)




Temat: Wincenty Gall z Nie-Kadłubkow
Gość portalu: €uropejka napisał(a): >

> Laweczke Tuwima widzialam, ale nie potarlam mu nosa, bo nie wiedzialam,
> ze cos takiego sie robi, ale nic straconego, jeszcze upomne sie o swoje
> szczescie u mojego ulubionego poety :-)

Słusznie!! Ze szczęściem nie ma co igrać :) A jeśli byś chciała szukać śladów
Tuwima w Łodzi odnajdziesz również jego popiersie ustawione na ul. Moniuszki
tuż przy Piotrkowskiej (w dawnym Pasażu Meyera). Natomiast na cmentarzu
żydowskim znajduje się grób rodziców poety, niestety nie zachowała się tam
oryginalna macewa - grrrrrrr.

> Czy te wszystkie osobistosci sa na Pietrynie?

Tak. Tuwim zasiada w najbardziej reprezentacyjnym jej miejscu, tj. przed
magistratem, czyli dawnym Pałacem Heinzla.

Oprócz pomników "ławeczkowych" najciekawszym na Piotrkowskiej jest chyba pomnik
Gutenberga (ponoć jedyny w Polsce - ale to wiadomość nie zweryfikowana) stojący
w wykuszu kamienicy Petersilgego przy Piotrkowskiej 86. Sama kamienica niegdyś
wygrała plebiscyt na najładniejszy tego typu budynek w Łodzi. Pomnik
Gutenberga, witraż z nim na klatce schodowej, oraz popiersia innych postaci
zasłużonych dla drukarstwa uświetniają elewację budynku, w którym wydawana była
pierwsza łódzka gazeta. Niestety fotki nie oddają w pełni piękna budynku
www.lodz.pl/miasto/dzisiaj/IMG/pio_dzien1_4_1.jpg
www.lodz.pl/miasto/dzisiaj/IMG/pio_dzien1_2_1.jpg
> Dziekuje za zaproszenie na lodzkie forum, tylko ze ja tam bylabym
> outsiderem :-)

Pozycja outsidera jest czasami całkiem przyjemna :) A łodzkie forum otwarte
jest na gości z innych miast. Co prawda ostatnimi czasy nieco się popsuło, ale
nadal gdybyś tylko miała ochotę tam pisywać sądzę, że przyjęta zostałabyś z
pełną serdecznością. A gdybyś chciała dowiedzieć się czegoś więcej o Łodzi, to
na podforum "Porozmawiajmy o Łodzi"
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=443 spotkasz ludzi dysponujących na
ten temat wiedzą większą od mojej.

> A Ciebie co sklonilo do zajrzenia tutaj?
> Jak znalazles w gaszczu watkow na forum krytyczne zdanie o Twoim
> miescie?

Co jakiś czas robię sobie wyszukiwarkową podróż po podforach regionalnych
gazety, szukając tam postów, w których pojawia się temat Łodzi. Ciekawi mnie w
jakim kontekście w innych miastach pojawia się motyw Łodzi. Niestety
najczęściej nie jest to kontekst pozytywny :( Także moja wizyta na bydgoskim
podforum była również wywołana taką wędrówką. Samą Bydgoszcz kojarzę niestety
bardzo słabo, byłem tam jedynie przejazdem. Trochę wstyd jak na (przyszłego)
geografa, ale wszystko jest do nadrobienia :)

pozdrawiam




Temat: 2 kobiety kontra 3 kobiety oraz sciezka
Widzę, że jednak miałeś przed snem znów atak...

Podsumowując, to co do tej pory ustaliliśmy, to Twoje argumenty są takie: Hej
pajace i pedały, wynocha z ulic z tymi waszymi rowerkami, a gdzie to wasz
problem i tylko mi tu nie marudźcie, bo nie wy jesteście najważniejsi, tylko ja,
bo nie kupiłem samochodu na raty. Zgadza się? Zajeżdza mi to trochę prymitywnym
sobotnio-wieczornym dresiarstwem bo nie wyobrażam sobie, żeby jakkolwiek
wykształcony człowiek prezentował podobny poziom. Zrozum zatem, że jak do tej
pory, jedyną osobą, która Cię ośmiesza, jesteś Ty sam. Tych Twoich 50 odpowiedzi
nie sposób po prostu komentować.

Teraz z kolei my:
1) Stwórzmy sieć ścieżek rowerowych w mieście, na podobieństwo tych, które od
wielu lat działają w setkach miast na świecie. Jest to pomysł sprawdzony! Nie
musimy niczego wymyślać. Cudze błędy jak i pomysły dobre mamy jak na dłoni. I to
za darmo.
2) Budujmy tanio! Dwa razy taniej i n-razy lepiej niż buduje nam w tej chwili
magistrat.
3) Oznaczmy skrzyżowania w profesjonalny sposób tak żeby było bezpiecznie!

Twoje rozwiązanie: wojna. Rezultat: co jakiś czas dowiemy się z gazet, że zginał
rowerzysta, że zginęła rowerzystka. Może przeżyją, ale wylądują na wózku. W
najlepszym wypadku będą oni nosić gips przez jakiś czas. Rowerzyści z kolei będą
celowo wjeżdżać wam w błotniki na przejazdach rowerowych. Będziemy Wam sypać
ziarno na karoserie, ptaki dokończą dzieła. Jedym słowem będą szkody,
zniszczenia i co najgorsze, ofiary w ludziach.

Nasze rozwiązanie: system funkcjonalnych ścieżek rowerowych w mieście, które do
tego się idealnie nadaje. Z każdego krańca miasta można dostać się rowerem do
centrum w 20-30 min. Rezultat: rowerzyści znikną z dróg bo będą jeździć po
ścieżkach (sic! nie wpadłeś na to wcześniej??). Kierowcy na drogach nie będą sie
denerwować bo jakiś rowerzysta spowalnia ruch. Ruch drogowy będzie się odbywał
płynnie! Jeśli rowerzyści będą na ścieżkach to nie będzie ich na chodnikach. I
jeśli to będzie działać to piesi też to zauważa i nie będą łazili po ścieżkach.
Rezulat: sytuacja ulegnie poprawie dla każdej z trzech stron. Jest to zatem ,
jak mówią ekonomiści, działanie efektywne w sensie Pareto: polepszamy obecną
sytuację, nie pogarszając sytuacji żadnej ze stron.

Czy widziałeś już fotki z wiochy Amsterdam, do których link podał ktoś w tym
wątku? Nie wiem czy wiesz, ale to jest tylko jeden z przykładów miast
"bike-friendly". Powiedz szczerze, czy to Cię nie przekonuje? Czy nie potrafisz
tego pojąć, że jeśli większość będzie rozumować tak jak Ty to te miasto się po
prostu wkrótce zwyczajnie zakorkuje? Tak, zapcha się, bo każdy będzie próbował
dostać się do centrum autem, a tam dwie ulice przelotowe. Tylko dwie, bo władze
oprócz scieżek nie potrafią budować także sieci dróg.

Jeśli powyższe mimo wszystko Cię nie przekona, to nie odpisuj proszę. Bo
będziemy tracić tylko czas.

Niestety ja więcej pomóc Ci nie mogę. Nie chcę Ci źle życzyć, ale jeśli będziesz
walczył z rowerzystami za pomocą auta na drodze, to nie pozostanie mi nic
innego, jak tylko trzymać kciuki, żebyś w swym zaściankowym zacietrzewieniu
wpadł na drzewo albo TIRa. Będzie mi autentycznie szkoda Twojej
matki/żony/córki, które będą Cię opłakiwać. Ale bez jednego pirata będzie za to
bezpieczniej na drogach.

Mimo wszystko wierzę, że w Twoim obejdzie się bez specjalisty z kliniki.
Pamietaj jednak, że nieleczone choroby prowadzą w przyszłości do bardzo
poważnych komplikacji i powikłań.

Pozdrower!
G.

ps.
Nie wiem co Ty tak z tymi pedałami powtarzasz się w co trzecim zdaniu, ale
przypominam, że masz ich w samochodzie o jednego więcej.
ps2.
Piszesz, że tracisz pół dnia na przebieranie się. Nie szkoda Ci codziennie
czasu, żeby zakładać do snu piżamę? Sorry, miałem nie być złośliwy...




Temat: nowa strona UM ;D
Nie no serio, ta strona to jakaś masakra jest!
Nijak nie ma się do tego czym Żagań chce być, ani toto ładne, ani funkcjonalne.
A czytelne to już wcale. Te super fajowskie ikonki rodem z "Wordowskiej" galerii
Clipartów. Kolory... no niby pomarańcz jakoś kojarzy się z Żaganiem, ale
reszta?? Serio jeśli wchodząc na tą stronę - i nie znając Żagania - chcę się
czegoś dowiedzieć to pierwsze co mi się nasuwa na myśl to "plastikowe" to
miasto... pooglądałem sobie strony innych miast - nie tylko z regionu, ale też i
Krakowa, Wieliczki, Głogowa, Legnicy i innch mniejszych... i one są jakieś takie
może i pstrokate (Strona Zielonej Góry przekracza wszelkie granice pstrokatości)
ale... Nie są plastikowe... Ta Nasza - bądź co bądź - nowa strona nijak nie
kojarzy mi się z turystycznym Żaganiem. Nijak nawiązuje do historii Naszego
Miasta, Stalagu, Wielkiej Ucieczki, księżnej Doroty, Keplera, Diabłów,
Kamieniczek, Pałacu... No nijak... ja się naprawdę starałem dostrzec coś dobrego
w tej stronie... ale nawet mapki do oferty inwestycyjnej są te same stare... że
nie wspomnę już o wspaniałym planie miasta prosto z Google Maps...(i czemu u
licha nie użyto mapy z ZUMI?? tam widok satelitarny Żagania jest "100%" bardziej
dokładny)... dalej... klikam na Informator-> położenie. Mapka fajowska, ale
czemu nie da się tego obrazka powiększyć? Dalej... Turystyka-> Warto zobaczyć...
pomijam litrówki w opisach - czemu zdjęcia zabytków nie są nowe? czemu to są
malutkie skany z pocztówek z lat 80-tych? Co to nie ma już aparatu cyfrowego,
żeby pójść i zrobić kilka zdjęć? (jak już tak bardzo sie komuś nie chciało
zapraszam na Wikipedię;])
dalej... Warto Zobaczyć->Szlaki i Ścieżki - obrazki to znowu skany... i to tak
małe i nie dokładne, że nawet Ja - osoba, która zna okolice Żagania (złaziłem z
aparatem okoliczne lasay) nie bardzo się orientuję, co gdzie leży.
dalej... Warto zobaczyć-> Muzeum - czemu jestem przenoszony ze strony Żagania do
strony Muzeum? nie można by tak napisać krótkiej notatki co to za muzeum i niżej
dać linku do strony tegoż ostatniego?
Gastronomia - może jakaś wyszukiwarka? trochę tego jest w Żaganiu. Może
możliwość oceny lokalu? Nie chce mi chyba nikt powiedzieć, że nie ma różnicy
pomiędzy "tropikiem" a "keplerem"... i w jakiej kolejności ktoś poukładał te
lokale to nie mam pojęcia... jaki klucz? Może "kto więcej zapłaci" albo "kogo
Sławek bardziej lubi"? Nota bene "kawiarni Pałacowej" to już jakiś czas nie ma
;) Dlaczego przy Pizzerni 3 kolory mamy takie pomarańczowe "www" a przy Willi
park już cały adres strony?
Transport-> sponsorem tego działu jest firma Inter Taksi... Ni słowa o innych
"korporacjach" CZEMU?
Bankomaty-> Bankomatu BZWBK w rynku przy sklepie AGD już nie ma ;) jest przy
WZORCOWYM... a to nie jest ul. Rynek 37;] (i co mają banki wspólnego z TURYSTYKĄ?)
TAPETY-> to już jest całkowita masakra!!! LUDZIE LITOŚCI Czy WY naprawdę nie
macie za grosz samokrytyki?? Ja bym się nawet nie odważył zrobić tak brzydkich
zdjęć Naszego MIASTA.... TE ZDJĘCIA NIE TYLKO SĄ BRZYDKIE - one są technicznie
tak bardzo zepsute jak to tylko możliwe! Zapraszam tego kto robił te foty na
tapety na kółko fotograficzne do Pałacu w piątek - na godzinę 18:30 (do grupy
początkującej)... choć nie lepiej niech nie idzie bo go zwyczajnie WYŚMIEJĄ!
Filmy... Pusto tu jakoś... Tabula Rasa ;>
Wydawnictwa -> Fajnie, ze mamy tyle książek o Żaganiu... szkoda, że ŻADNA nie
jest dostępna w sprzedaży... nigdzie... nawet w IT ;(
Przyroda-> cóż... lakonicznie, bez emocji zero zdjęć... słowem masakra...
KArtki-> Pomysł bomba ;) podoba mi się! nawet niektóre zdjęcia są całkiem
niezłe... milion milionów razy lepsze od tych z działu TAPETY;] (co wcale nie
oznacza, że wszystkie są dobre)
Wirtualny spacer-> znana aplikacja ;) pomysł rewelka podoba mi się:)
i tak można dalej...

SŁOWEM MASAKRA... albo nie... brak mi słów...
czy naprawdę osoba odpowiedzialna za przygotowanie tej strony (pomijam
CarboMedia, bo oni zapewne wzięli kasę za algorytm, nie za "zawartość" co wcale
nie oznacza, że nie są współodpowiedzialni) nie mogła bardziej się postarać?
czemu nie nowy wygląd strony nie został przedyskutowany z Mieszkańcami? dlaczego
nie przedstawiono alternatywnych wersji strony głównej?
i KTO W UM ODPOWIADA ZA TAKIE BADZIEWIE??? Ja bym tego kogoś natychmiast ZWOLNIŁ
i kazał jeszcze dopłacić...
Burmistrzowi gratulujemy świetnego poczucia humoru... i kompetentnej kadry! oby
tak dalej!




Temat: Czy foto-radar to słuszne rowiązanie???
Fotoradar jest dla piratów drogowych a nie dla kierowcy który przekroczy dozwoloną prędkość o 10 no może 15 km wydaje mi się że różnica tych 10 km nie ma tak radykalnego znaczenia w ruchu drogowym , tyle lat było 60 km i zle nie było, prędkość na radarze powinna być wychwycana po przekroczeniu 60km a ustawiać się powinni tam gdzie jest zagrożenie dla ruchu i życia to jest :ul Wojska Polskiego na całej długości, a jak narazie to straż mjejska ustawia się na obwodnicy zjazd z Bydgoszczy 60 km po co tam są chyba dla kasy zapewne nie dla bezpieczeństwa, na ul.Wodnej zaraz na samym łuku drogi jest tam 40km tam nie można i tak jechać więcej jak 60 km chyba że jakiś idiota, również ustawiają się na przeciwko Zakładu Energetycznego przeważnie rano łapią tych co się śpieszą do pracy jest to zjazd z wzniesienia i auto samo nabiera prędkościw wsi Sulnowo zaraz za znakiem oznaczającym teren zabudowany , jak dotychczas widziałem ich raz na ulicy Wojska Polskiego na wysokości Plusa - bak Spółdzielczy i łapią naiwniaków a w żeczywistości nie ma ich tam gdzie powinni być , zwróćcie uwagę na zjazd od szpitala kierunek Wiąg tam prędkość jest przekraczana nawet o 50km zjazd z wzniesienia a straż mjejska ma to gdzieś , jak stare przysłowie : POD LATARNIA ZAWSZE NAJCIEMNIEJ no i tak to jest ich siedziba znajduje się zaledwie 15 metrów od tego mjejsca i nie widzą zagrożenia a może jak zaparkuje jakaś ciężarówka w Urzędzie Miasta to zareagują!!!! Tak naprawdę urząd miasta zakupił zabawkę dla straży mjejskiej za społeczne piniądze niby dla podniesienia bezpieczeństwa na ulicach a tak nie jest !!! Porostu nie ma ich tam gdzie naprawdę powinni być , a może pracownicy straży mjejskiej jak też Urzędu Miasta tak naprawdę nie zdają sobie sprawy gdzie jest naprawdę zagrożenie z tytułu przekraczania prędkości, więc wypadało by im wskazać mjejsca szczególnie niebezpieczne . Naprawdę fotoradar ma służyć do bezpieczeństwa na drogach i wyłapania szleńców którzy przeginają pałe z prędkością a nie do ustawiania się w takich mjejscach że każdy kierowca przekracza dozwoloną prędkość podczas przyśpieszania i zmiany biegów auto nie uchronnie przekracza prędkość. Tak na marginesie to w Sulnowie ustawiają się 15 metrów za znakiem terenu zabudowanego i choćby nie wiem co to nikt nie zdąży wychamować z 90 km do 50 km na 5 metrach pózniej masz fotkę , poprostu wydaje mi się że łamią przepisy oni sami bo przed każdym terenem zabudowanym powinna stać tablica z nazwą mjejscowości tam jej nie ma z żadnej strony , przed wjazdem do świecia znaki te występują więc jest czas na wychamowanie , warto więc przeszkolić odpowiedzialne osoby z znajomości ruchu drogowego , Policja w tym mjejscu ustawia się na skrzyżowaniu jest czas na wychamowanie i jeśli cię złapią na radarek to poprostu sam jesteś sobie winnien. A może nie ma kasy na postawienie prawidłowych oznaczeń , a może ja się mylę i kodeks drogowy nie dotyczy takich mjejscowości jak Sulnowo bo to wiocha ????????
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 200 wypowiedzi • 1, 2, 3