Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum x box Polska





Temat: Dni Protestu Przeciwko Wojnie w Poznaniu
Dni Protestu Przeciwko Wojnie w Poznaniu
Dni Protestu przeciwko wojnie w Poznaniu
POZNAŃSKA KOALICJA ANTYWOJENNA

P.O. Box 5, 60-966 Poznań 31, 0607992069, e-mail: gas56@interia.pl

15 lutego - jest Międzynarodowym Dniem Protestu Przeciw Wojnie, jak
ustalono na Europejskim Forum Społecznym we Florencji, które odbyło się na
początku listopada. Przewiduje się, że co najmniej 10 mln ludzi będzie
demonstrowało w tym dniu. Demonstracje odbędą się m.in. w Nowym Jorku,
Berlinie, Atenach, Ramallah, Rzymie, Kairze, Oslo, Paryżu, Skopje, Londynie,
Manilii, Antwerpii, Amsterdamie, Sztokholmie, Dublinie, Kopenhadze,
Pradze... Podobne demonstracje odbywać się będą również w wielu miastach
Polski w porozumieniu m.in. z brytyjską Koalicją "Stop the War".

W Poznaniu Dni Protestu organizowane są przez Poznańską Koalicję Antywojenną
zawiązaną przez środowisko związane z ruchem anarchistycznym, pacyfistycznym
i wolnościowym.

W ich ramach w Poznaniu odbędą się:

13 lutego (czwartek)

Impreza muzyczna "Refugees Sound System Reggae, Ragga Dub Przeciwko Wojnie"

godz. 20.00 "Balin-ga pub" ul. Szewska 15

14 lutego (piątek)

godz. 16.00, Pl. Wolności: akcja
"Jedzenie Zamiast Bomb" - ogólnoświatowa kampania rozdawania bezpłatnych
wegetariańskich posiłków potrzebującym w ramach protestu przeciwko
zbrojeniom.

15 lutego (sobota) - Międzynarodowy Dzień Protestu Przeciw Wojnie

godz. 12.00, Pl. gen. Andersa (Poznańskie Centrum Finansowe) -
Demonstracja antywojenna połączona z przemarszem i happeningiem przy Starym
Marychu.

Godz. 20.00 Skłot Rozbrat ul. Pułaskiego 21a - koncert przeciwko
interwencji w Iraku.

Zagrają: PLEBANIA i goście. Po koncercie potańcówka do rana.

Zapraszamy wszystkich do udziału w proteście pod hasłami:

NIE CHCEMY KRWI NIEWINNYCH NA NASZYCH RĘKACH!

WOJNA WOJNIE!

Poznańska Koalicja Antywojenna






Temat: Do admina- konsole
Propozycja Data: 13-12-2002 02:17
Gość portalu: boss napisał(a):

> Czy nie byłoby dobrym pomysłem założenie tematu "Gry komputerowe"
> w katalogu "Czas wolny"? Mam na myśli nie tylko gry komputerowe ale
> również "konsole" typu Xbox,PlayStation2,Gamecube itd.
> "Gaming industry" rozwija się bardzo dynamicznie w Ameryce Północnej,
> obroty przekraczają już miliard dolarów, ciekawe jak wygląda sytuacja
> w Polsce?

Re: Propozycja Data: 13-12-2002 16:05
maas napisała:

> Zapraszamy do założenia sobie takiego forum prywatnego (patrz serwis "Fora
> prywatne")

Z jakiegoś nieznanego powodu maas nie chce otworzyć takiego tematu. Ja jeszcze
z czasów komuny mam ogromną niechęć do wszelkiego rejestrowania toteż forum
prywatne nie wchodzi dla mnie w rachubę.Poza tym forma ta sprawia wrażenie
ubocznej i jakby mniej eksponowanej.Trąci to trochę wstydliwym zakamarkiem dla
filatelistów, tropicieli yeti i tym podobnych badaczy "perpetum-mobile". A
przecież temat "konsole i gry komputerowe" pasuje jak ulał do katalogu "Czas
wolny", szczególnie jaśli znalazło się tam miejsce na temat "łamigłówki"
(bardzo zresztą popularne w XIX wieku).
Dziwna ta niechęć administratora (-rki), być może w jego (jej - z pewnością
ładnych) oczach temat ten nie wydaje się być wystarczająco poważnym ? Jeśli tak
to nieśmiało odważę się zaprotestować. Dowodem na szczególne znaczenie tej
dziedziny niech będą miliony zatwardziałych pasjonatów którzy godzinami ślęczą
przed ekranami komputerów lub telewizorów nie wahając się wystawić na poważną
próbę małżeńskiej cierpliwości, trwonią fortuny na jakże trudne do
usprawiedliwienia w funduszu rodzinnym komputerowo-konsolowe potrzeby i dzień
po dniu ryzykują kariery zawodowe bawiąc się pod bokiem szefa instytucji dla
której teoretycznie "pracują".
Hej maas, chętnie podesłałbym ci jakąś fajną gierkę by przekonać cię do tej
formy rozrywki ale poważnie obawiam się że wciągnęłaby cię ona po uszy i w
następstwie twojej nieobecności Forum stoczyłoby się na dno i "na psy" zeszło
więc się powstrzymam. Mimo to jeśli chcesz się zasłużyć "Gazecie" to podpowiedz
komu trzeba, by raz w tygodniu stronę lub dwie poświęcić na gry komputerowe.
Przyciągniecie nowych czytelników a z nimi ich pieniążki.
Na zakończenie ponawiam apel milionów: nie zostań tym którego następne pokolenia
obarczą winą za karygodne zacofanie mas (zbieżność przypadkowa) i otwórz forum
o nazwie "gry komputerowe". Z góry dziekuję






Temat: mój nowy komputer - prośba o pomoc
mój nowy komputer - prośba o pomoc
niestety nie znalazłam idealnego forum gdzie mogłabym zapytać, więc pytam
tutaj, bo wydaje mi się najmniej zawężone. Chcę złożyć komputer, i w tym celu
musze wziąć kredyt, maksymalnie do jakichś 2000-3000. Ważne jest, żeby można
było na nim montować filmy. Razem z kumplem ustaliliśmy przykładową listę
sprzętu (taką liste muszę przedstawić w skok przed udzielenim kredytu). Nie
wiem jednak czy wymieniony sprzet jest odpowiedni. Chodzi mi o komputer
średniej jakości, na tyle dobry, by praca z materiałem filmowym nie robiła
problemu.

lista:

Płyta ABIT NF7-S rev.2.0
chipset: nForce2; FSB400; 3xDDR400, Dual-Channel; AGP 8x; 5xPCI; Audio 5.1
Dolby(R) Digital SoundStorm; Lan 10/100; ATA133; 2xSATA; 6xUSB 2.0; FireWire
(IEEE-1394); port podczerwieni; konwerter SERILLEL; gwarancja: 24 miesiece
cena netto: 324 zł cena brutto: 395 zł

Procesor AMD Athlon XP 2500+ BOX (FSB 333 MHz)
klasa produktu: Procesor; typ procesora: Athlon XP; typ gniazda procesora:
Socket A; nazwa technologiczna: Barton;
Producent: AMD
Cena brutto: 419 PLN // gral.pl

Seagate 160GB Barracuda 7200.7 8MB cache
gwarancja: 36 miesiecy
cena netto: 312 zł cena brutto: 380 zł

256 MB PC400
producent Hynix;
gwarancja: 24 miesiace
cena netto: 156 zł cena brutto: 2x 190 zł=380

Tuner tv Leadtek WinFast TV2000 XP Expert
gwarancja: 12 miesięcy
cena netto: 196,72 zł cena z VAT: 240,00zł
www.bitcomputer.pl/
Obudowa Aton 6150 Wysokość: 410 mm; Szerokość: 200 mm; Głębokość: 450 mm;
Miejsca na napędy 5.25: 4 szt, 3.5: 2 szt, 3.5 (ukryte): 4 szt; USB: front;
Wyjście słuchawkowe: front; Zasilacz: 350 Watt; Otwierane boki: tak;
Certyfikat B: tak; gwarancja: 24 miesiace cena netto: 114 zł cena brutto:
139 złGigabyte Geforce FX 5500 128MB /128bit/ TV&DVI-out gwarancja: 36
miesiecy cena netto: 242 zł cena brutto: 295 zł

Lite-On multinagrywarka CD i DVD (+ i -) Double Layer 2.4x
model: DRW-3S121; Pojemność nośnika: 4,7 GB, 9.4 GB; nagrywa dwuwarstwowe
płytki DVD+R; oprogramowanie: Power DVD, Nero; gwarancja: 24 miesiace
cena netto: 189 cena brutto: 230 zl

jak to wygląda? co jeszcze?
z góry dzięki za pomoc

visenna



Temat: Polacy w New Yor City
Ronald,
Po przeczytaniu twojego postu odzyla we mnie nadzieja, ze moze to forum
nie jest do konca opanowane przez szalencow i ksenofobow. Bardzo
ciekawy list! Choc nie do konca rozumiem kilka watkow. Dlaczego NY ma
byc jedyna alternatywa dla "bycia" w Europie? Wydaje mi sie, ze jest w
stanach kilka osrodkow z bogatym zyciem kulturalnym i "ciekawymi filmami"
problemem jest zwykle znalezienie informacji o wydarzeniach, ktore nie
zainteresuja z zalozenia milionow widzow i nie zrobia "box office". Dla
mnie jest o wiele wiecej argumentow na nie jesli chodzi o NY, niz na tak.
I nie chodzi mi o halas, bezsensowny pospiech, brud, brak miejsca zeby
uciec choc na chwile od zgielku, paskudna pogode i ataki komarow -
ludobojcow. Jest to przede wszystkim wszechobecne
chamstwo, przed ktorym miedzy innymi "ucieklem" z Polski. Totalna
bezosobowosc zycia, walka o przetrwanie sprawiaja, ze zycia zaczyna
przypominac mi polska kulture, nikt do nikogo sie nie usmiechnie, w
metrze udaja, ze sie nie widza siedzac na przeciwko siebie, wszyscy sie
przepychaja w tloku na ulicy czesto prawie dajac sobie kopniaki. Sorry,
ale to nie dla mnie. I nie wynagrodza tego broadwayowskie teatry, do
ktorych wiekszosc newyorkersow nawet raz w zyciu nie przychodzi.
Wole moze nawet czasem sztuczny usmiech Kalifornijczyka, zadowolonych
ludzi dookola, wspaniala pogode poludniowej Californi, bliskosc
najwspanialszych przyrodniczo regionow na Ziemi. A na brak wydarzen
kulturalnych takze zaspakajajacych wybredne gusta nie mozna narzekac.
Genialne sa przestrznie, oddech, nie czujesz sie przytloczony starymi,
poobdrapywanymi blokami, zwykle na koncu ulicy widzisz ocean od
ktorego zawsze wieje przyjemny wiatr. New York? No Thanks.




Temat: Czipujący silniki to egoistyczni debile
Oszukańcze, tchórzliwe gnidy
http://forum.streetracing.pl/viewtopic.php?t=7945&highlight=gwarancja

Wcześniej nie byłem zainteresowany turboklekotami ale ostatnio byłem zmuszony
poszerzyć swoją wiedze w tym temacie. Przegladałem pare stron na temat
chiptuningu oraz oczywiście wcześniejsze posty na ten temat.

Samochód jest jeszcze na gwarancji, więc jak mniemam potrzebny mi power box.
Mam jednak wątpliwości co do zastosowania. W przypadku udawania się na przegląd
gwarancyjny wypinam to cudo i nie ma śladów że takie urządzonko znajdowało się
w samochodzie (chyba). Co natomiast w przypadku awari silnika? Chodzi mi o to
czy używając specjalistycznego softu serwisanci nie wykryją że box znajdował
się w samochodzie?

Jeszcze jedna wątpliwość co do zastosowania boxa: czy wytrzyma sprzęgło oraz
jakie elementy silnika są podatne na szybsze zużycie (jeden z kolegów pisał o
kilkukrotnej wymianie jakiegos elementu: pompa, przeplywomiez?).

Samochód będzie użytkowany głównie w mieście przez kobiete o spokojnym stylu
jazdy (co prawda kto wie czy nie poniesie jak poczuje troszke więcej mocy )
oraz w trasie przez osoby o agresywniejszym stylu jazdy (w sumie około 1/4
całego kilometrażu, może nawet mniej). I jeśli już to tylko wtedy moc będzie
wykorzystywana. Planowany przebieg to 30 kkm rocznie oraz wyzbycie się w/w auta
po 3 latach.

I w końcu jakiej firmy, jeśli już moduł polecacie? Chiptronic, Vtech, czy może
jeszcze jakiejś innej? Moge nawet zrobić sobie wycieczke do Łodzi lub Wawy żeby
nie powierzać auta jakimś amatorom.

Zoltar
Super User

Dołączył: 23 Lip 2003
Posty: 338
Skąd: Danzig

Wysłany: Pią Gru 19, 2003 23:56 pm Temat postu:




Temat: DARMOWE BF POINTY W BATTLEFORGE
DARMOWE BF POINTY W BATTLEFORGE
Jeśli chcesz darmowe BF pointy 100% legalnie wejdź na www.paypal.pl i
załóż konto osobiste,
gdy się zarejestrujesz zapytają o kartę kredytowa, nie musimy tego podawać
więc wciskamy anuluj.
Potem potwierdź rejestracje klikając w link wysłanym przez paypal.pl na maila,
następnie zarejestruj się na "BUX.TO" klikając bux.to/?r=Nato2142

2. Wciskasz Register(w prawym górnym rogu)

* Username (3 - 15 characters - no special characters)- Twój login
* Password (at least 6 characters)- Hasło (najmniej 6 znaków)
* Confirm Password- Potwierdzenie hasła
* Email Address- E-mail
* Confirm Email Address- Potwierdzenie E-maila
* PayPal E-mail Address For Payments- Wpisujesz tutaj ten E-mail, którego
użyłeś przy rejestracji się na PayPal.
* Your Country (only PayPal allowed countries)- Kraj w jakim się znajdujesz.
*Referrer (if any)- proszę o wpisanie Nato2142 , podając mój nick dostajesz
0,20$ na start.
* Terms of Service- regulamin (przeczytałem cały i nic nie ma złego w tej rzeczy)
* Security code- przepisujesz te cyferki co są obok

3.Logowanie (przycisk logowania również znajduje się w prawym górnym rogu)
Logujesz się:
Username (Twoja nazwa):
Password (Hasło):
Security Code: (Kod zabezpieczający który widzisz na obrazku)

Teraz, krótki opis jak zarabiać:
1. Wchodzisz w Surf Ads (po zalogowaniu będzie na szarym pasku )
2. Wciskasz na te napisy. (klikając Surf Ads pojawią ci się różne linki do
stron internetowych aby zarabiać musisz je oglądać po kolei po 30 sec
(oczywiście możesz wcisnąć i robić coś innego po trzydziestu sekundach po
lewej stronie powinien się pojawić koło BOX.TO napis DONE i zielony znaczek
"ptaszek" jeżeli nie jesteś zarejestrowany pojawi się napis Not logged in oraz
jeśli jest błąd to czerwony krzyżyk (takie duże czerwone "X"
4. Każdą reklamę musisz uruchamiać osobno, bo inaczej nie działa
5. jak pisze No Current Ads- to znaczy, że nie możesz na to kliknąć bo nic nie
ma z tych reklam

Tym łatwym sposobem mozemy zakupic bf pointy do battleforge czy battlefield
heroes.

To by było na tyle chętnych zapraszam do zabawy. Pozdrawiam

Naprawdę polecam w siągu 2dni ponad 1,5$ nic nie robiłem tylko raz dziennie
klika stron przez 30 sec oglądałem ^^

(w razie pytań pisać na forum lub na pw) pozdrawiam i życzę szybkiego
zarabiania Nato2142

Powtarzam już kolejny raz to jest w 100% legalne ... rozmawiałem z supportem z
rożnych gier tam gdzie paypalem można płacić NIE MAJĄ ZASTRZEŻEŃ



Temat: spiny do Kasibru
boe_ napisała:

> paw_dady napisała:
>
>
> > 1) czas na skompilowanie skladanki to tez kosztuje a mzoe sie myle? 4 god
> ziny
> > wyrwane z zycia zeby by zgrac iles albumow...
>
> wyrwane z zycia, czy z pracy?:)

ha ha ciezka praca pracobiorcow w Beglii coo? he he 0.5 dnia pracy to duzo
pieniedzy az tyel albomow nie kupuje miesiecznie zeby sie oplacilo ;P

juz tu kiedys narzekales na tym forum, ze na

> nic innego poza praca nie starcza ci czasu:)taka strata to nie strata:)poza
> tym, jakkolwiek trudno to sobie wyobrazic,

w tym czasie przenioselm 10 miejsc pracy z Irlandii czy Belgii do Polski. Bylo
co robic. Ale sie oplacilo tu kogos w koncu wylali ;P

> dla niektorych kompilowanie muzyki
> to znacznie wieksza atrakcja niz gapienie sie w telewizor:)

TV to takie miejsce gdzie ogladasz bloomberga czy CNN/BBC ? dlugo sie gapisz
zeby ogladac newsy? wow 20 min wystarczy ;P

> cala reszte sciagamy, co pozwala sluchac
> 3 fajnych piosenek bez kupowania "5 cd anthology box" i chroni nas przed
> ogloszeniem bankructwa:)

> a kto nigdy nic nie sciagnal z sieci, nie skopiowal plyty, nie uzywal
> pirackiego oprogramowania,

np. ja kopiuje w wypadku kiedy nie moge dostac plyty w sklepie legalnie lub
kopia zeby sie nei zniszczyl oryginal dla uzytku wlasnego zgodnie z prawem.

Jesli nie place to nie uzywam. prosto. To tak jakbym powiedzial: po co ci
placic za prace? przecierz wyniki badan moge sciagnac z sieci wiec po co ci
placic?

> niech pierwszy rzuci kamien:)

hmm cytat z Biblii a raczej parafrazowanie slow Chrystusa zeby uzasadnic
zlodziejstwo? nieladnie oj nieladnie



Temat: obowiązkowe logowanie ,...Kropko !
obowiązkowe logowanie ,...Kropko !
Na twoim poscie juz nie moglem ci odpowiedziec , regulamin tez ? Blazny !

===========================================================================
Wiadomość nie została wysłana, powód: nie można odpowiedzieć na tą wiadomość,
zaleca się rozpoczęcie nowego wątku
===========================================================================

Nie twierdze , wiem ze nie przeczytalas uwaznie to co napisalem ,...

Zaczalem od nick'a , i zmienilem na to co widzisz , bo mialem dosc junk mail
z Polski a pozniej z Europy - Nie po to zmienialem serwera i adress , zeby
znowu miec burdel w e-mail box ,... Sprzedajecie adresy i co do tego , nie
mam najmniejszych watppliwosci ,...

Mojego nick'a nigdy nie oddam , wbrew tamu co ciucka tu propaguje , split
znaczy dla mnie a humbled person , ktos kto jest tu i tam , ktos , kto szuka
prawdy i traktuje niektorych forumowiczow w/g wlasnej miarki z respektem ,
tak jak na to zasluguja ,...

Zamykajac niektorym bywalcom na tym forum gebe , pozbawiasz mnie zrodla info
i podcinasz galaz , na ktorej siedzisz , bo po to tu zagladam , zeby wiedziec
z kim mam zaszczyt , niewazne czy Tomek , Oskar czy tacy jak fredzio , czy
chala i im podobni ,...

Nie tak dawno grzecznie podziekowalem Norton Anti-virus Services
za "opieke" , placilem za ochrone przed wirusami a oni probowali cenzurowac ,
w a Parental Control , zamykali mi web-sides z bronia palna , ktora jest
legalna i kazdy przy zdrowych zmyslach , bez criminal record ma prawo w moim
Stanie ja posiadac

Uwazajcie , nawet komuchy pozwalali na zawor bezpieczenstwa , wentyl w formie
Kabaretow etc ,...

Na koniec , prosze nie udawaj ze jestes jednostka pracujaca gratis , czasem
zadaje sobie troche homework i przygladam sie schematowi jak tniecie , tak
kropko , w liczbie mnogiej i co jeszcze , podejrzewam , ze niektorzy z
twoich "pomocnikow" nie znaja angielskiego :)

uklony




Temat: Microsoft Office 2010: Dokumenty Google będą mi...
Ignorancja w nataciu :)
Kretynofil kontratakuje potykajac sie o wlasne nogi :)

> W tym watku krytykowalem Microsoft i Viste. MSO rowniez.
> Szkoda ze tego nie doczytales, kretynie...

Nie jestem Twoim fanem nie zyje Twoimi wypowiedziami :) Znam Twoje oglne
nastawienie i nie raz pisales jaka Vista jest fajna tak czy owak offtopic.

> A pisz sobie do woli, kto Ci broni - zrozum tylko jedna rzecz, jesli jestes w
stanie: NIKOGO TO NIE INTERESUJE...

No wlasnie o to chodzi. Ciebie to nie interesuje co pisze. Ty masz ochote tylko
na projekcje swojej wiary i kompleksow. Sorki piszesz ze jestem kretynem bo ODT
otwiera sie tylko w OO a na wymienione 7 aplikacji odpisujesz ze Nikogo , czyli
Ciebie tez nie , to nie interesuje.

Czyli zaslaniamy rekoma uszy i krzyczymy na glos - "Świety mikolaj istnieje ,
swiety mikolaj istnieje" . Masz racje takie zachowanie zwieksza szanse na to ze
nie dotra do Ciebie zadne argumenty. No ale jako czlowiek o bardzo otwartym
umysle nie interesujesz sie przeciez argumentami :) Twoje sa dosc szerokie :)

> > Nie wspominajac o innych standardach jak SOAP , RDF , XML i inne
> Teraz to sie juz usmialem:
> en.wikipedia.org/wiki/SOAP
> "SOAP was originally designed by Dave Winer, Don Box, Bob Atkinson, and
> Mohsen Al-Ghosein in 1998, with backing from Microsoft
"

Oh nie powaga? SOAP oj nie no kurcze nie wiedzialem ...

forum.gazeta.pl/forum/w,48,94119423,94123261,Dla_rownowagi_tysiace_powodow_dla_ktorych_warto_.html
Doskonale sobie zdaje sprawe ,że SOAP jest wspolnym dzielem IBMa i SOAP i dalej
twierdze ze to ich jedyny wklad w rozwoj informatyki.

>> Zreszta, wspomniales tez o OOXML

Tez zdaje sobie sprawe co to jest i doskonale pamietam jak czlonkowie roznych
komisji rezygnowali z pracy w protestach przeciwko naciskom. Ktos pokazywal mi
tez ciekawy wykres zaleznosci miedzy poparciem dla ooxml a poziomem korupcji w
danym kraju :) No ale to tez offtopic.

Wiem ze ooxml to M$ i wiem ze to standard i jest to krok w dobra strone. Inna
sprawa jaka jest jakosc tego standardu ... hmm. Swoja droga to ciekawe jest ze
wedlug Ciebie pesudo de facto standard wystarcza a m$ stwierdzil ze jednak nie :)

Kretynofil swietszy od papieza :)

> A wiesz co mnie dzisiaj rozsmieszylo? Trzy rzeczy, wszystkie zwiazane z
Apache> Foundation:

Offtopic wszystkie produkty maja problem z kompatibilnoscia nie tylko te
opensource. Nie zaczynaj nowego watku bo znow wyjdzie na to ze Ty wiesz wszystko
a ja jestem kretynem . wolalbym tego uniknac:)

>>> > mowilismy o managerach okien i jezykach skryptowcych a nie o make
> A czemu nie? To build manager ma byc jeden, a window managerow osiem?
> Co to za argument?

Poprostu zaczoles zmieniac temat a Ciebie trzeba pilnowac bo zaraz zaczniesz
przytaczac historyjki (patrz wyzej) na tematy nie zwiazane z dyskusja.

> > Nazywam Ciebie komunista ciolku. Czytaj ze zrozumieniem.
>
> To wyjasnij mi lopatologicznie zwiazek miedzy Microsoftem a komunizmem.

To moze sprobujemy pseudo-matematycznie

Kretynofil = komunista
m$ != kretynofil => m$ != komunista.

choc to odrazu mowie duze uproszczenie :)

> No, chyba ze po sweterkowemu "czytanie ze zrozumieniem" polega na tym, ze DOC
nie jest standardem, bo nie zatwierdzilo tego ISO, OOXML tez nie jest
standardem, mimo ze zatwierdzilo to ISO, a jedynym standardem jest ODT - bo
wymyslily to sweterki.

Naprawde za raczke trzeba :

oto podsumowanie tego co do tej pory pisalem :

:10
doc != standard
ooxml = standard
odt = standard.

goto 10 az zrozumie.

rozumie?

> Wrecz przeciwnie, napisales ze to standard, bo sa okienka i buttony :)

Nie napisalem ze to taki pseudo de facto standard i ze poniewaz to nie jest
standard to sie roznia ale maja podobna funkcjonalnosc. to miala byc taka
przenosnia ulatwiajaca zrozumienie. Widac nie udana :)

> Oczywiscie ze nie mam racji. Ja sie nie znam, 98% uzytkownikow sie nie zna,
ISO sie nie zna.

Microsoft sie nie zna i postanowil zrobic sobie standard choc kretynfilek
twierdzi ze nie trzeba :)




Temat: TYLKO SZCZERZE KATARYNA.KATARYNA
MIND GAMES PEOPLE PLAY
Gość portalu: pierwszy sekretarz napisał(a):

> maksimum napisał:
>
> > Gość portalu: pierwszy sekretarz napisał(a):
> >
> > > E tam, zobaczysz Maciek jak doradce szybko wytną.
> > > Ostatnio często tak cytujesz Katarynę, ale chyba jeden Jej post
> > umknął Twej
> > > uwadze:)
> > >
> > > www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=28&w=6267270&a=7973251
> > > pzdr.
> >
> > PRZECIEZ TO NIE PRZYPADEK,ZE "GW" BRONI SWOJEJ GWIAZDY FORUMOWEJ.
> > ADMIN JEST TAM TYLKO I WYLACZNIE PO TO ZEBY KATARYNIE POMAGAC.
> > NIE ZAUWAZYLES TEGO.
> > TO JEST DOBRZE DOBRANA PACZKA PISMAKOW GAZETOWYCH,GDZIE PANI PREMIER
> > KATARYNA RZADZI A SWITA W POSTACI BRATKA,MINDERBINDERA1 I INNYCH ZA
> > NIA PODAZA, A ADMIN UTRACA TYCH CO NIE IDA PO LINII I NA FILI
> > KATARYNOWEJ.
> >
> > BEDE MUSIAL GAZETE WYBORCZA DO SADU WZIAC JESLI JESZCZE RAZ WYTNA
> > JAKIS POST W KTORYM NIE MA TRESCI OBRAZLIWYCH.
>
>
> Wiem, Maciek o który Ci post chodzi. Być może trochę przesadzili. Ty nie
> chciałeś obrażać. Tylko, że kilka rzeczy warto by dopowiedzieć-masz rację jak
> piszesz o Katarynie gwiazda forumowa, z tego też względu jest nader często
> atakowana i wulgarnie obrażana. Kataryna jest niewiątpliwie najczęściej i
> najbardziej brutalnie obrażaną osobą na forum. Następne miejsce w tej smutnej
> klasyfikacji jest hen, hen daleko. Maciek, Ty tego wszystkiego tak nie
widzisz,
> bo kiedy u nas dzień, Ty sobie śpisz:). Cenzorzy ciąć muszą sprawnie a
przecież
> nie czytają dokładnie wszystkich postów, kontekstu i intencji też się nie
> doszukują. I jeśli, podkreślam to jeśli, cieszy się Katarna jakimiś
> szczególnymi względami, to z powodów o których napisałem. Zresztą jest
zupełnie
> normalne i w porządku jeśli dla postów skierowanych do Kataryny, Basi,
> Jagnieszki cenzor ma bardziej czułe nożyczki, niż do tych skierowanych do
> Ciebie czy do mnie. I może się przecież wydarzyć, że potną to co nie trzeba.
> A tak wogóle to mam wrażenie graniczące z pewnością, że nie chodzi Ci o
> dyskusję o której pisałeś w pierwszej odpowiedzi do mnie czy wycięcie jednego
> postu, ale droczysz się tylko by-jak to napisała kiedyś Basia-zwabić Katarynę.

Niedokladnie tak.
To jest taka mind game people play every so often.
Nie nazwalbym tego od razu ziobrowanie,ale sprawa wyglada tak.
Chcesz zagotowac krew swojej ulubionej osobie i piszesz cos na temat jej d i
czekasz na reakcje.
Oczywiscie reakcja moze byc tylko wtedy gdy admin d nie wytnie,bo gdy wytnie,to
trzeba wykazac wielkie oburzenie ,ze moja niewinna d wycial ,a d innych
swobodnie przechodza.
I wtedy ta osoba z ktora gra sie ta mind game specjalnie wstawia d do swoich
postow,zeby mnie rozezlic do czerwonosci i ja oczywiscie reaguje tak jak ona
ode mnie tego oczekiwala.
Nie jest to chyba za skomplikowane,ale admini sie na tym nie lapia.
No i gdyby Kataryna nie umiescila dwoch d w swoim poscie,to bylbym bardzo
zasmucony brakiem reakcji z jej strony.
Nawet wierszem zaczynam pisac ,jak o niej mysle.

> Dla mnie to jest prawie oczywiste, ale niektórzy jak widzę mogą to odebrać
> jako "damski boks".

Miedzy nami to jest gra,choc dla postronnych moze wygladac jak box of chocolate.

> Nie wiem jak odbiera to Kataryna, ale założyłbym się, że
> gdybyś znowu zaczął pisać o wiewiórkach z pręgą na grzbiecie to "zwabiłbyś"

> (Katarynę, nie wiewiórkę oczywiście:)) dużo szybciej:).
>
> pzdr:)

Spodobaly ci sie chipmunks?
A co powiesz o HUMMING BIRDS ?

To jest cos w rodzaju kolibra naszego amerykanskiego.
Siedze na porczu nad lejkiem wsluchany w cisze,lekki powiew wiatru i szelest
lisci slychac.
Siedzialem tak na fotelu z zamknietymi oczami i slysze dziwny furkot.
Cos jakby ptak przelatywal,tylko skrzydlami machal 5x szybciej.
Otworzylem oczy i juz go nie bylo.
Mowili mnie ludzie o nich ,ze sa bardzo kolorowe,ale nie moglem ich wypatrzec.
I wreszcie stalo sie!
Na porczu stoja kwiaty w skrzynkach i HUMMING BIRDS zywia sie nektarem kwiatow.
Slyszysz ten niesamowity FURKOT i za chwile go widac.
Roznokolorowy,zolty na szyi i niebieski na plecach,ale musi ich byc sporo odmian
bo przylatywaly w roznych kolorach.
Sa jakies 3x mniejsze od wrobla i cholernie zwinne w locie.
Ze 2x bardziej zrywne niz jaskolka,ciezko je wzrokiem wysledzic i nagle staja
nieruchomo przed kwiatem i pija .
I nawet nie zauwazysz kiedy uciekaja,bo tylko furkot slychac.




Temat: Fakty gospodarcze o Ukrainie
Polskie inwestycje na Ukrainie
Sława!
Polskie inwestycje na Ukrainie

and, top, pm 23-11-2004 , ostatnia aktualizacja 23-11-2004 18:58

Krajowe firmy coraz więcej wydają na inwestycje bezpośrednie na Ukrainie

Tylko w ub.r. krajowe przedsiębiorstwa zainwestowały na rynku ukraińskim około
55 mln dol. Na budowę fabryk czy placówek handlowych 837 firm z udziałem
polskiego kapitału wydało trzy-czterokrotnie więcej niż rok wcześniej.

Na Ukrainie fabryki mają już m.in. producenci mebli Forte i krośnieński Nowy
Styl oraz producent rowerów Romet. W ub.r. polskie firmy zajęły mocną pozycję
na rynku materiałów sanitarnych (Bella Centr), puszek do napojów (CanPack) i
siedzeń do samochodów (Inter Groclin).

Ich śladem podążyli też dwaj najwięksi krajowi producenci farb i lakierów -
Polifarb Cieszyn-Wrocław i Śnieżka. Ta ostatnia firma zakończyła pierwszy rok
działalności sporymi zyskami, co zachęciło ją do kolejnych inwestycji. Z
początkiem roku uruchomiła drugą fabrykę.

Od niedawna na Ukrainie obecny jest państwowy PKO BP. Kupił od Kredyt Banku
drugi co do wielkości tamtejszy bank z kapitałem zagranicznym - Kredyt Bank
Ukraina (nazwy nie zmieniono).

Ogromne nadzieje z rynkiem ukraińskim wiąże nasz potentat kablowy Tele-Fonika.
Za kilka miesięcy planuje otwarcie zakładu pod Kijowem. Rynek ukraiński jest
bardzo obiecujący, bowiem tempo wzrostu gospodarczego jest wysokie, a wartość
samego rynku kablowego wynosi ok. 400 mln euro, czyli o blisko 50 mln euro
więcej niż w Polsce. Według naszych informacji w nowej fabryce zatrudnionych ma
zostać kilkadziesiąt osób.

Plany inwestycyjne na tamtejszym rynku miał czołowy polski producent płytek
ceramicznych Opoczno, giełdowy producent wyrobów z tworzyw sztucznych Plast
Box, rzeszowski wytwórca sprzętu AGD Zelmer czy producent ceramiki sanitarnej
Cersanit.

• Jerzy Jurczyński, Tele-Fonika (kable): Nasz projekt jest realizowany
wspólnie z prywatnym ukraińskim przedsiębiorstwem, z dala od wielkiej polityki.
Będziemy obserwować, jak wydarzenia polityczne wpływają na rynek. Obecnie nie
zmieniamy naszych planów.

• Krzysztof Duliński, Nowy Styl (meble): Nowy Styl ma fabrykę w Charkowie.
Zatrudniamy tam w kilku spółkach ok. 1,7 tys. osób. Na razie w zakładzie jest
spokojnie, nie dochodzą do nas żadne niepokojące wieści. Jest za wcześnie, aby
podejmować jakiekolwiek działania. Przyglądamy się sytuacji.

• Witold Waśko, dyrektor finansowy Śnieżki (farby): Rozmawialiśmy dzisiaj z
prezesem naszej spółki na Ukrainie. Niepewność narasta. Jesteśmy jednak
optymistami co do rozwoju wydarzeń na Ukrainie. Przewidujemy, że wszystko się
rozejdzie po kościach. Na dziś nie odczuwamy żadnych trudności. Jesteśmy
praktycznie po sezonie. Pogada i klimat nie zachęcają już do malowania.

• Dariusz Pachla, wiceprezes LPP (tekstylia): Mamy na Ukrainie trzy salony.
Nie mieliśmy sygnału od naszych przedstawicieli, że dzieje się coś niedobrego.

Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie



Temat: Ukraina - nowa potęga gospodarcza?
Sława!
Polskim firmom udziela się ukraiński optymizm

ZOBACZ TAKŻE

• Ukraina - nowa potęga gospodarcza? (22-12-04, 02:00)

Wojciech Pelowski 22-12-2004 , ostatnia aktualizacja 21-12-2004 21:17

Firmy, które już są na Ukrainie, liczą, że po zwycięstwie Juszczenki będzie im
łatwiej działać. Inne na gwałt badają możliwości inwestycji na tamtejszym rynku

czytaj dalej »

r e k l a m a

Krzysztof Adamek jest prezesem dużej firmy logistycznej LCS Logistics
(magazyny, spedycja, obsługa celna) z centralą w Krakowie. - Trudno się
rozwijać bez myślenia o Ukrainie. Dziś naszymi klientami są duże europejskie
firmy, dla których my jesteśmy naturalną bramą na Wschód. W tym momencie czuć
to bardziej niż kiedykolwiek - podkreśla szef.

LCS otwiera właśnie swoje filie w Kijowie i Zagłębiu Donieckim. - Decyzję
podjęliśmy jeszcze przed pierwszą turą wyborów. Później było zawahanie. Teraz
nie mamy już wątpliwości. Warto być tam pierwszym - przekonuje Adamek.

Podobne plany mają inni przedsiębiorcy. - Właśnie nawiązaliśmy kontakt z
lwowską kongregacją kupiecką - mówi wiceprezes grupy kapitałowej Iglokrak z
Krakowa (jest właścicielem tarnowskiej firmy Fritar). Iglokrak na Ukrainie chce
rozwinąć sprzedaż frytek i mrożonek. - Jesteśmy wyjątkowo przyjaźnie
przyjmowani. Dostaliśmy nawet zaproszenie na wigilię do Lwowa!

Ożywienie potwierdzają pośrednicy pracy. - To, co w ostatnich tygodniach
zmieniło się najbardziej, to sposób myślenia naszych przedsiębiorców. Co
dziesiąty z nich mówi o budowaniu przyczółków na Ukrainie, chce szukać ludzi do
obsługi kontraktów - ocenia Rafał Szczepanik, współwłaściciel portalu i
pośrednictwa pracy Pracuj.pl. Mówi, że wiele firm szybko robi plany, żeby po
spodziewanym zwycięstwie Juszczenki w drugiej turze wyborów 26 grudnia
natychmiast je realizować (choć oczywiście wiele z tych planów zostanie na
papierze).

- Często prowadzę szkolenia dla firm - dodaje Szczepanik. - W ostatnich
tygodniach nie zdarzyło się jeszcze, żeby nie zahaczały one o Ukrainę. Polacy
czują, że ten kraj za chwilę się otworzy.

Dziesięć lat na Ukrainie działa znana głównie z klejów do płytek ceramicznych i
zapraw budowlanych Grupa Atlas. - Mamy tam sprawdzonych, stałych dystrybutorów.
Właściciele tych firm to młodzi, wykształceni ludzie. Na co dzień słyszymy od
nich, że chcą zmian i czekają na demokratyczne zmiany - twierdzi dyrektor ds.
eksportu Grupy Atlas Lech Gabrielczak. Na razie są problemy. - Mamy mniej
zamówień. Poza tym, jak to bywa w momentach przesileń, pojawiły się restrykcje
na granicy - wymagana jest obecnie pełna dokumentacja na wwożone produkty,
dokładne receptury z wyszczególnieniem wszystkich składników.

Oczywiście nikt się nie nastawia, że wszystko pójdzie gładko. - Entuzjazm
Ukraińców jest bardzo cenny. Przez ostatnie tygodnie jednak ludzie zajęci byli
bardziej polityką niż pracą. Ten czas trzeba będzie teraz nadrabiać, ale warto
wykorzystać pozytywne nastroje - ocenia wiceprezes Artmana, który za Bugiem
szuka właśnie partnerów do otwarcia sieci sklepów odzieżowych z marką House.

Nieoficjalnie przedsiębiorcy przyznają, że najbardziej liczą na ograniczenie
korupcji, bo "Juszczenko i otwarcie na Zachód spowodują, że Ukraińcy zmienią
standard prowadzenia interesów".

Krzysztof Adamek: - Czekamy na ukraińską wolność, a polskie przedsiębiorstwa na
urynkowieniu jej gospodarki mogą tylko skorzystać.

Wielu już tam jest

W ostatnich dwóch-trzech latach inwestycje bezpośrednie polskich firm u naszego
wschodniego sąsiada znacząco wzrosły. Tylko w ub.r. nasze przedsiębiorstwa
zainwestowały na rynku ukraińskim około 55 mln dol. Fabryki mają tam już m.in.
producenci mebli Forte i krośnieński Nowy Styl oraz producent rowerów Romet. W
ub.r. polskie firmy zajęły mocną pozycję na rynku materiałów sanitarnych (Bella
Centr), puszek do napojów (CanPack) i siedzeń do samochodów (Inter Groclin).
Ich śladem podążyli też dwaj najwięksi krajowi producenci farb i lakierów -
Polifarb Cieszyn-Wrocław i Śnieżka. Od niedawna na Ukrainie obecny jest
państwowy PKO BP (kupił drugi co do wielkości tamtejszy bank z kapitałem
zagranicznym Kredyt Bank Ukraina).

Za kilka miesięcy zakład pod Kijowem chce otworzyć kablowy potentat Tele-
Fonika. Plany inwestycyjne mieli też producenci płytek ceramicznych Opoczno,
wyrobów z tworzyw sztucznych Plast Box, sprzętu AGD Zelmer i ceramiki
sanitarnej Cersanit.

Wersja do druku Wyślij znajomym Podyskutuj na forum

Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie



Temat: kolaboranci?
Prus i Kobylański
Dzieki nnamiarom z "bratniego" forum eyroazjatom przytacza ciekawą
korespondencję bolszewickiego agenta z oświęcimskim kapo :

Edward Prus współpracował z formacją ZJEDNOCZENIE
PATRIOTYCZNE GRUNWALD (myślę, że nie trzeba tę faszystowską
organizację przedstawiać), był współpracownikiem Radia Maryja. Znany
z radykalnych antyunijnych poglądów , doradca Stowarzyszenia "Nie
dla Unii Europejskiej" w Krakowie. Był przeciwny wstąpieniu Polski
do NATO. Publicysta następujących pism: Nasz Dziennik, Myśl Polska,
Tygodnik Ojczyzna, Weteran, Wspólnota (tygodnika wydawanego przez
Polską Wspólnotę Narodową). Był także wiceprzewodniczącym
Stowarzyszenia Ofiar Wojny w Bielsku Białej, był członkiem
Stronnictwa Narodowego Ojczyzna. Blisko współpracował z
nacjonalistycznymi wydawnictwami Nortom i Ojczyzna. Był członkiem
rzeczywistym Światowego Forum Intelektualistów Słowiańskich z
siedzibą w Smoleńsku.
Popierał Jana Kobylańskiego. Krytycznie oceniał działalność
ukraińskiej publicystyki historycznej w Polsce.
Edward Prus w czasach PRL zapewniał, że w latach 40. walczył z
Ukraińcami w szeregach wywiadu NKWD i w sowieckich "szwadronach
śmierci". Miał także dostęp do sowieckich archiwów, a profesor
Bohdan Osadczuk nazwał go po prostu - agentem KGB.

Koniec cytatu - a tu zapowiadziena korespondencja ze strony ISOPAL

Prof. dr hab. Edward Prus
Ul. Nowy Świat 92.m.2
44-100 Gliwice
Poland
Gliwice,dnia 29.03. AD 2005

Szanowny Pan
Jan Kobylański
Prezes
Unii Stowarzyszeń i Organizacji
Polskich w Ameryce Łacińskiej
P.O. Box 17171, Montevideo
Uruguay

Wielce Szanowny Panie Prezesie!
Pisząc poprzedni list do Pana, nie spodziewałem się, że oczekując na odpowiedż,
bedę świadkiem kolejnego skandalu tym razem tyczącego Pańskiej Osoby. Oczywiście
nikt w Polsce, po polsku myślący, nie wierzy w brednie
syjonistyczno-trockistowskie. Prof. Kulesza z IPN dwukrotnie wymachiwał jakimś
zwitkiem (pół kartki) odręcznego pisma, który określał, że jest to „dowód
niezbity” Pańskiej winy denuncjacji jednej rodziny żydowskiej. Zadzwoniłem do
niego z prośbą o wyraźne określenie rodzaju „dokumentu”, oświadczył, że to „na
razie tajemnica”. Wyśmiałem go: jakże to- spytałem- wymachuje on przed kamerami
karteluszkiem a jego treści koledze historykowi nie chce wyjawnić? Tyle krzyku o
jedną rodzinę żydowską- nie wytrzymałem- a przecież setki rodzin zgładzili Żydzi
(Zwolińska, Michnik,Morel) i nic w tej sprawie się nie robi. Może być pan sobie
Żydem (takim jest naprawdę Kulesza), ale jako obywatel Najaśniejszej powinien
pan dbać o Jej pozytywny wizerunek, a nie ciągle reprezentować interesy
żydowskie. Zdenerwowany Kulesza odrzekł: to nie pańska sprawa, już pana nie raz
ostrzegałem.

Szanowny Panie Prezesie!
Dla nas Polaków wszystko jest jasne: każdy kto dba o należyty wizerunek Polski,
jest atakowany; ja doznaję tego niemal na codzień. Ostatnio „Gazeta Polska
(„polska” tylko z nazwy) opluła mnie stawiając na pierwszym miejscu wśród „ludzi
Rydzyka”. Odpowiedź jeszcze się nie ukazała, ale opracowanie Panu załączam z
prośbą o zamieszczenie w prasie południowo-amerykańskiej, bo na północy się
ukaże. Mówi się w Polsce, że atak na Pana syjoniści wywołali po to, aby nie miał
Pan wpływu na wybór prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej po śmierci
nieodżałowanego E. Moskala. Byłem z nim w kontakcie, ostatni raz widziałem się z
nim w grudniu 2004 roku, był już bardzo chory. Podziwiał moją pracę badawczą i
pisarską i dał mi na nią oraz na pomnik „Orlikom” (pisałem o nich do Pana) 4.5
tys. Chwała mu za to.
W tym samym numerze „Naszego Dziennika” (29.03), w którym ukazało się Pańskie
oświadczenie, jest również apel do Rodaków na obczyźnie ks. Prałata H.
Jankowskiego, mojego serdecznego przyjaciela, m.in. autora wstępu do mojej
książki o opreacji „Wisła”. Także ją Panu załączam.
Solidaryzują się z Panem również „podolskie orliki”, których zdjęcie z książki
Zb. M. Kowalskiego załączam.
Szanowny panie Prezesie! Cała Polska Pana podziwia i jest z Panem! Szczęść Panu
Boże!
Z wyrazami najwyższego szacunku
Edward Prus




Temat: To było morderstwo
Panna Marple w Polsce!!! - patrz: koncowka tekstu
Czesc :)
Juz kilka osob kiedys pytalo mnie o to samo - tzn o Wielka gre :) Hmm, szczerze
powiem, ze kiedy ogladam ten program i ludzi bioracych w nim udzial, to wlos mi
sie jezy na glowie :) To sa siedzace komputery z twardymi dyskami o
nieograniczonej pojemnosci i w dodatku podpiete do internetu za pomoca
swiatlowodow - tak naprawde, nie jestem wcale taki znowu dobry w te klocki.
Wcale sie tu nie kryguje i nie przemawia przeze mnie falszywa skromnosc, raczej
pokora (ale nie Wojciech ;P). Nie przecze, wiem co nieco, ale choc pamiec mam
dobra, to raczej krotka, szczegolnie w odniesieniu do szczegolow - raczej
zapamietuje wrazenia niz fakty (chyba anima wlada moja pamiecia... ;)
A oni wlasnie pytaja glownie o szczegoly :(

Refleksja osobista ;)
Wlasnie przyszlo mi do glowy, ze troche brzmi to jak slowa Agathy, o ktorych
pisalem zdaje sie gdzies wyzej ;D Ale moze nie powinno byc w tym nic dziwnego,
bo ja tez mam ascendent w Pannie... :)

Moze zatem wyciagne wnioski dla siebie i naucze sie na "bledach" Agathy...? Ale
poczekajmy, az oglosza eliminacje na taki temat :) Dzieki za wiare :D

Reklama: :)
Co do strony choicesdirect.com to bardzo ich polecam. Sprowadzalem stamtad
mnostwo rzeczy - filmy (VHS i DVD), ksiazke audio na CD, sluchowisko na
tasmach - z ich strony zawsze wszystko bylo calkowicie w porzadku. Same
produkty maja zawsze najtansze z wszystkich angielskich sklepow internetowych,
a koszty przesylki zawsze wynosza u nich 2 funty - zas na terenie Anglii (a
moze calej Wielkiej Brytanii...?) przesylka jest gratis. Realizacja bardzo
szybka - po tygodniu od wyslania przesylka jest na miejscu :) W razie
jakichkolwiek watpliwosci - mozna sie z nimi kontaktowac przez e-maile lub
telefonicznie. Pelen profesjonalizm. Tylko 2 razy wtracil mi sie polski urzad
celny i musialem placic clo (ostatnio za box z 4 filmami z nowa Panna Marple -
Geraldine McEwan - niecale 50 zl), ale to byly akurat wieksze i nieco drozsze
przesylki - wiec chyba dlatego, nie jestem pewien. Poza tym zawsze wszystko
bylo ok.

Bardzo polecam box z wszystkimi 12 filmami z Joan Hickson - wydany zostanie 20
czerwca i w sumie wyjdzie calkiem niedrogo. To sa naprawde swietne filmy -
Hickson jest perfekcyjna! Mam wszystkie czesci na VHS, ale jednak co DVD to DVD
i zamierzam je kupic - mam tylko nadzieje, ze jakosc bedzie odpowiednia, bo
podobno kiedy jakis czas temu 2 filmy z tej serii zostaly wydane w Anglii,
jakosc byla fatalna - zgrane bezczelnie z VHS :( Ale tym razem zapowiada sie
porzadne wydanie :)

Napisalem kiedys do www.amercom.com.pl ze dobrym pomyslem byloby wydanie serii
z Panna Marple (wersja z Hickson) w Polsce, szczegolnie, ze ten serial
produkowalo BBC, z ktorym amercom wspolpracuje :)

Mam taki pomysl - zeby wiecej osob do nich napisalo i dalo im do zrozumienie,
ze Panna Marple to tez jest WIELKI DETEKTYW :D i zasluguje na wydanie polskie w
tej serii, co Poirot :) Co wy na to?
Jesli ktos napisze do nich maila - dajcie tez znac tutaj na forum, ok? :)

pozdrawiam,
kindov



Temat: Stan wojny z Irakiem. Co na to rząd RP ?
List do Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego
W dniu wczorajszym wystosowałem przez box
www.prezydent.pl/poc/index.php3

poniższy list do Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego
(wzorowany na podobnym znalezionym na tym forum):

==========================================
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej
Aleksander Kwaśniewski

Szanowny Panie Prezydencie,
w związku z podpisaniem przez Pana zgody na udział polskich
żołnierzy po stronie atakującej, przy wyraźnym sprzeciwie
społecznym, apeluję o jak najszybsze wycofanie mojego kraju z
tej wojny. To niedopuszczalne, żeby Polska, tak długo bez
suwerenności, teraz zbrojnie pomagała jedynemu hipermocarstwu
w podboju. Bez znaczenia jest fakt dyktatorskich rządów,
w Europie też mamy państwo z dyktaturą i chociaż jest tak blisko,
nie zdecydował się Pan na wysłanie tam nawet attache wojskowego.

W przypadku braku podjęcia jak najszybszych działań w
celu ratowania honoru 80% Polaków przeciwnych wojnie, z
przykrością będę zmuszony prosić Pana o rozważenie możliwości
wcześniejszego złożenie urzędu. Miał być Pan Prezydentem wszystkich
Polaków. Wszystko jednak wskazuje na to, że moralnie warunki ku temu
ustały.

Ponieważ i tak nie może Pan łączyć 2 funkcji pełniąc tak odpowiedzialny
urząd, proszę o jego złożenie w celu umożliwienia sobie wystąpienia
o obywatelstwo amerykańskie, tak aby bez dalszych przeszkód mógł Pan
objąć pożądane przez Pana stanowisko w strukturach
Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Na protesty uliczne nikt już w tym kraju nie zwraca
uwagi, od dwunastu lat ciągle ktoś protestuje, głoduje, bije
się na ulicach z policją (nie dalej jak wczoraj policja rozpędziła
pokojową demonstrację młodzieży w Warszawie).
Nasze społeczeństwo oszukiwane przez dekadę, okradane,
przez coraz to nowych aferzystów, popada w anomię.
Jak ten kraj wygląda? Jakie perspektywy ma 50% obywateli
w wieku produkcyjnym, którzy pozostają w naszym kraju bez pracy?
Czy reszta, zwłaszcza zarabiający po dwudziestu latach pracy 800
pln netto ma ich może z tego utrzymać? Jedyna nadzieja
na poprawę, we wstąpieniu do Unii Europejskiej do której chcemy
się przyłączyć. Nie zostajemy przecież kolejnym Stanem Ameryki...
Jednak swoją decyzją najprawdopodobniej zamknął Pan nam nawet tę
ostatnią drogę ratunku.

Panie Prezydencie, wstyd mi, że jestem Polakiem.
Wstyd, wobec wszystkich Arabów, Europejczyków i
reszty świata. Polska pokazała, że za nic ma
tradycyjne kontakty z krajami arabskimi, a aktywnie przyczyniając się
do demontażu ONZ, że za nic ma również prawo międzynarodowe
i wspólnotę międzynarodową.
Nie chcę być obywatelem jednego z czterech państw atakujących,
podobnie jak nie chce tego 8 na 10 Polaków. Trudno jest jednak mi sobie
wyobrazić, żeby to oni wszyscy mieli z Pańskiego powodu porzucic
polskie obywatelstwo. Znacznie bardziej racjonalnym rozwiązaniem będzie,
gdy to Pan jeden zdecyduje się na taki krok. Bez Pana Polska może się
obejść, bez nas - nie.

Dlatego własnie proszę o zrzeczenie się przez Pana urzędu w trybie
pilnym, bo tylko to warunkuje możliwość nabycia przez Pana rzeczonego
obywatelstwa, które zarazem uczyni pomocnym sprawowanie oczekiwanej
przez Pana funkcji w strukturach NATO, tak abyśmy jako kraj mieli
jeszcze szansę na wyjście z tej okropnej sytuacji z twarzą.

Apelując do Pańskich intelektualnych
korzeni,
z poważaniem,
Zbig...

==========================================




Temat: Pierwszy sterownik do USB 3.0 powstał na... Lin...
Oooo, wrocila maskotka :)
> Na początek chciałbym się zwrócić do redakcji gazeta.pl

Poszukaj, kretynie, regulaminu forum - i jak uwazasz ze lamie jego ustalenia, to
podaj post do usuniecia :)

> Zacznę na początek od tego, że żyjemy w POLSCE i należy używać znaków
diakrytycznych należących do języka polskiego.

I wlasnie to obnaza cala Twoja wiedze o netetykiecie :) Znakow diakrytycznych
sie nie uzywa i juz. Nie kazdy korzysta z przegladarki, ktora sobie z nimi
poprawnie radzi - ale tego juz pewnie nie wiesz, dziecie srubuntu...

> Wyjaśnij mi proszę o co chodzi w tym zdaniu i co to zdanie wnosi do całości
wypowiedzi na tym forum?

Chodzi mi o to, ze jesli Ty mozesz siebie uwazac za maskotke linuksa, to ja moge
sie uwazac za samego Ducha Swietego :)

> Microsoft od kilku lat nie jest już wyznacznikiem jakości.

Konkrety? Czy baba w maglu Ci tak powiedziala?

> jak się nie ockną programiści spod znaku M$ to wyprzedzą ich inni.

Ile razy ja to w zyciu slyszalem :)

> Według Ciebie najlepszy będzie monopol a jak coś nie będzie działać to....

Nie, nie jestem zwolennikiem monopolu - jestem po prostu swiadomym
uzytkownikiem. I wisi mi to, czym sobie sweterki tlumacza niedoskonalosci tego
czy innego systemu - ja glosuje swoim portfelem i swoim, sporo dla mnie wartym,
czasem. I wybieram MS, bo szkoda mi czasu na system ktory osiagnie faze stabilna
"juz za chwilke, juz za momencik" - czyli od poczatkow istnienia...

> Włączasz taki modem do USB i z listy wybierasz operatora i działa.

Ej, sweterek, zdecyduj sie - najpierw lamentujesz, ze windows robi z ludzi
informatycznych kretynow, a potem sam roztkliwiasz sie nad systemem w ktorym cos
dziala "out-of-the-box".

Wiesz jak ja to widze: sciagnales windows z torrenta, nie umiales sobie
poradzic, licencji, supportu ani aktualizacji nie miales, cos Ci nie dzialalo,
nie dales rady sobie poradzic, wiec sciagnales srubuntu, zadzialalo od razu i
teraz swoje frustracje odreagowujesz na forum :)

> Proponuję sprawdzić jaki procent kart obsługujących aparaty rentgenowskie ma
sterowniki pod Windows a tym bardziej oprogramowanie.

Wow, aparaty rentgenowskie :) Wyciagne jeden spod lozka i sprawdze czy dziala :)))))

Zabawne jest to, ze tak skaczesz po tematach - aparaty rentgenowskie, a potem:

> Prawda jest jednak taka, że duża część ludzi używa komputera do internetu,
muzyki, filmów, czasem coś napisze w edytorze, wyśle-odbierze e-mail, obejrzy
zdjęcia z aparatu cyfrowego czy wgra MP3

Zdecyduj sie na jaki temat piszesz :)))))

> Zacytowałem całe bo nie wiem jak to skrócić. Ja bym odpowiedział, że boją się,
że sprzęt będzie działał lepiej niż pod Windows albo co gorsza wyjdzie na jaw,
że np. drukarki firmy Samsung w pewnej ilości modeli to właśnie Lexmark,

Albo okaze sie w ogole, ze ta cala firma to spisek zydokomuchomasonerii na
trojkolowych rowerkach :))))))

> Uważam, że jak firma nie ma nic do ukrycia to robi jak Matrox. Matrox dał
pełne info o chipsetach i powstał nawet soft który potrafi na pewnych modelach
sprzętowo w czasie rzeczywistym kompresować i dekompresować DivX i Xvid pod
Linux. Jakoś firma nie płacze z tego powodu, że to działa tylko pod Linux.

Ich wola. Od dawna zrezygnowali z rynku klienta detalicznego, wiec po prostu
udostepnili specyfikacje...

> W Polsce ludzie kupują to co najtańsze a nie to co dobre.

To nie do mnie. Ale pogadaj sobie o tym :)

> Nie będę tego komentować póki nie nauczysz się tego co to jest kultura.

Och, przejalem sie :))))))

> Nie przekonuje, że Linux jest najlepszy bo takiego systemu nie ma, ale jak się
ktoś wypowiada na temat tego systemu to niech zainstaluje Slackware, PLD, Gentoo
chociaż raz i podczas samej instalacji spróbuje pojąć jak to działa.

Dziecko, jestem pewien ze wiecej wiem o linuksie niz Ty o Windows, wiec do kogo
ta gadka?

> Niestety mało kto chce się czegoś nowego nauczyć. Przecież Windows działa,
można go przeinstalować raz na tydzień jak coś i już....

Znowu nie do mnie, ale jak tak bardzo chcesz sie uczyc, to naucz sie czegos o
windows - bedziesz zdziwiony jak duzo nie wiesz o tym systemie...




Temat: poznajmy polskie dystrybucje
jak się domyślam spróbowałeś go po tym poscie-ja tez na początku zrobiłąm bład
bo tego nie piszą bezpośrednio na stronie ale dopiero na forum przy opisywaniu
błędów i rozwiązywaniu problemów-uruchamiając akurat linnexOS(bo w cdlinux od
razu bootuje live wersję,nie wiem być może jest też od razu przy boot też opcja
że można wpisac od razu install jak się bez obejrzenia dystrybucji chce
zainstalować)
,no więc w linnexOS są opcje bootowania-i trzeba mu wpisać w miare szybko(żeby
nie zaczął sam ładowac w taki sposób jak do naprawiania np.już zainstalowanego
na dysku linnexos) hasło "livecd", bez tych cudzysłowi oczywiście,i wtedy bez
problemu się logujesz-root ma hasło root a user linnex hasło linnex(też sie na
tym ścięłam za pierwszym razem:D:D ale zaraz zajrzałam ponownie na stronę
linnexosa i poczytałam faq i forum)
jedyne co to chyba te wersje live nadają się tylko do oglądania co mają,bo
strasznie długo ładują jakiś program(nie wiem-mam 128 ramu i cdrom 48x ale na
udma czy ata 33) a nawet w cdlinux duży strasznie długo mieli płytką zanim coś
wczyta z programów(jedną literkę w openoffice na cdlinux wpisuje chyba z pół
minuty :D:D:D-ale tak miałam na wszystkim co próbowałam do tej pory z
livecd,także ReactOS-niedługo uwolnię stary dysk i sprawdze ję już po
instalacji(znajomy próbował reactOS i w install już jest trochę więcej opcji niż
ma live-ale to nie temat chyba na to forum,choć-w sumie jednak to forum też o
open source a reactos spełnia to wymaganie)

zaś co do Aurox-miałam dopisac do wątku,ale zajrzałam na ich stronę po jakimś
1,5 roku od poprzedniej wizyty i to co od razu rzuca się w
oczy-skomercjalizowali się-do firmy trzeba się zarejestrować za opłatą,nawet
MDriva w wersji "okrojonej" czyli nie businnes czy power pack,można używać w
małej firmie kupując tylko z gazetką(ale to szczegół-ostatnio u fotografa
widziałam jak śmigają na winXP home edition :D:D:D,pewnie kupili razem z
komputerem preinstalowany :D:D:D)

a jest jeszcze jedna dystybucja polska-już nie pamiętam na jakiej oparta,a-już
mam na ściądze nieodłącznej linux usera=karteczki,dystrybucji do
zainteresowania,na Gentoo,więc chyba troche trudniejsza ?,ale mnie trochę
zniechęciły raczej hasła o "hakierowaniu":D:D na ichniej stronie (nie znam się
na tyle na programach żeby mieć pewność czy ktoś o takich zapędach nie umieści
czegoś w instalce?),dystrybucja nazywa się w moim odbiorze jak opcja zakupu
posiłków i napoi,NavynOS :D

jest jeszcze Pingwinek,ale ma własny system pakietów "box" jak mam na ściądze
jako minus-co może być pewnym utrudnieniem-chyba jednak łatwiej znaleźć programy
w paczkach dla starszych i już o większej liczbie userów dystrybucji-ale
przecież to sytuacja dynamiczna,i wszystko może się jeszcze zmienić



Temat: Do Pawla D. & Skorada!
Do Pawla D. & Skorada!
Gość portalu: Pawel_z_Melbourne napisał(a):
Czyli Panie Keller
1. W przeciwienstwie do Ciebie niczego nie udaje.
C: A ja udaje niby kogo? Na forum GW uzywamy przeciez pseudonimow ("nickow")?
Podaje po raz kolejny swe namiary:
www.arts.monash.edu.au/gsandss/slavic/bios/keller.html
Czy moj biznes idzie dobrze czy zla to nie Twoja sprawa.
C: Ale moja (spoleczna) sprawa jest nieuczciwy sposob, w jaki sie
reklamujesz...
Swoja droga doszly mnie sluchy, ze nie jestes zbyt dobrym biznesmenem...
Za duzo czasu spedzasz na tym forum, zamiast dogladac interesow. Czyzby
brakowalo ci ofiar, pardon, klientow?

Mam dostatecznie wiele innych osiagniec,latwych do zweryfikowania
(www.creativewinwin.com)by nie musiec z Toba dyskutowac tego tematu.
C: To jest twoja reklamowka - kazdy moze o sobie to napisac.
A ja podalem adres, pod ktorym sa dane zweryfikowane przez Monash
University...

A zreszta: nawet jak czlowiek nie ma zadnych imponujacych osiagniec, to tez
nie
powod by zachowywac sie jak gnida i potrwaca.
C: Co to za zwierze ta "potrwaca"?

I znowu: glupota i wewntrzne sprzecznosci twoich zarzutow niewatpliwie
ulatwiaja wszystkim ocene wartosci twoich zarzutow.
C: Jakie sprzecznosci? Lichwa jest lichwa i tyle... :(

Z co do 'udawania gieroja'. Podajesz sie za czlowieka sukcesu 'pracownika
Monash': Czy naprawde masz wszystkich za tak glupich, ze nie widza
slowka 'Honorary' przy twoim tytule 'pracowniczym', gdy podazali za wskazanym
przez Ciebie linkiem?
C: "Honorary" to znaczy, ze nie jestem na etacie, a placa mi za wykonywanie
konkretnej pracy (wyklady, badania). Na podobnym stanowisku sa tez np.
emerytowani profesorowie i inni byli etatowi pracownicy (Dr Lila Zarnowski,
Dr.
Jonathan E. M. Clarke), ze wzgledu na ciecia budzetowe gangu Howarda-Costello
- patrz www.arts.monash.edu.au/gsandss/slavic/staff/index.html

Przeciez dla kazdego kto ma troche wyobrazni jest oczywiste,
ze oznacza to ochotnika, volotnariusza.
C: Mylisz wolontariuszy, pomagajacych np. staruszkom z nieetatowymi
pracownikami uniwersytetu. Czemu sie ty nie postarasz o takie stanowisko?
Odpowiedz prosta: twoj dyplom nie jest akceptowany w Australii...:(

I CHWALA CI ZA TO.
C: Za co?

Przeciez chyba przede wszytkim dzieki Tobie ( i Twojej pracy spolecznej)
ukazywala sie seria 'Occasional Papers Polish Studies', gdzie ukazalo sie
moje
opracowanie o korupcji i braku wizji rzadow w Polsce ("Ethics & Creativity -
Untold Stories about Transformation i Poland' - nr.10, 1997).
C: NIE ja to wydalem, a drugi redaktor. Trudno mi ja winic, ona jest doktorem
filozofii w zakresie rusycystyki, wiec z dobrego serca chciala ci pomoc, jako
zagubionemu swiezemu imigrantowi...

Dlaczego i Ty tez nie mozesz cieszyc sie tym co dokonales i nie udawawc tam
gdzie nie trzeba? Dlaczego nie sprobujesz wykorzystac swojej wiedzy na temat
Lema, budowac swoja pozycje i zdobywac ludzki szacunek przez piecie sie do
gory
a nie przez opluwanie innych?
C: Ja nikogo NIE opluwam, pisze tylko prawde. Podaj mnie od sadu, jesli
myslisz
inaczej!

(paru Australijczykow, ktorym 'podrzucilem 'Bajki Robotow' po angielsku bylo
nim zachwyconych...)
C: A z kolei HIS NASTER'S VOICE bylo nie do strawienia, nawet dla akademikow.
De gustibus...

Kaganie/Lechu nawet na zasilku mozesz byc czlowiekiem 'wewnetrznego sukcesu' -

bardzo wielu australijskich akademikow z 'Arts' stracilo prace. (Nie tylko,
ale zwlascza).
C: Jak pisalem, jestem pracownikiem Monash, chcesz czy nie... A ze teraz sa
takie czasy, ze coraz wiecej pracownikow naukowych jest na kontraktach
(jako "honorowi" pracownicy)? Za to winic mozna tylko kapitalizm, ktory coraz
bardziej "dziczeje" w Australii.

Mozesz jeszcze zrobic cos dobrego (przeciez potrafisz) i zachowywac sie jak
czlowiek tez w to wierze :)))))
C: "Przyganial kociol garnkowi". Porzuc lichwe, przestan sie zachwycac nad
kapitalizmem (ocen go obiektywnie, jak dawniej tzw. realny socjalizm), to
[pogadamy...

PS: Box Hill wcale nie sprawie na mnie wrazenia lepszej dzielnicy niz St.
Albans; a jesli chcesz zobaczyc nowe piekne Western Melbourne zapraszam ciebie
(i wszytkich innych, zwlasza Skorada) tuz za miedze do Delahey, Keilor Downs,
Taylor Lakes i przepieknie zaprojektowanego Crainlea - nazywanego 'Polskim
Holywood' (OK, to nie sa domy za miliony, ale naprawde cos pieknego...
C: Widzielem te zachodnie przedmiescia: sa zbudowane na rowninie bez drzew,
gesto, sa one oceniane jednoznacznie jako przyszle slumsy. W Box Hill domy sa
teraz min pol miliona dolcow. Widziales, jakie piekne centrum handlowe tam
(Box Hill) buduja, jak wyszykowali glowna ulice (Whitehorse Rd) z zwiazku z
przedluzeniem tramwaju? A byles w Blackburn, np. w Blackbird Area?




Temat: Czemu kiedyś było lepiej pod tym względem?
Czemu kiedyś było lepiej pod tym względem?
Znalazłem bardzo ciekawą wypowiedź na forum, na temat wychowania oraz
bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Proszę przeczytać.

"Do wszystkich urodzonych przed 1980

(reszta nie ma tu czego szukać - paszoł won!), dzisiejsze dzieci owijane
są w watę!

Jeśli jako dzieci albo młodzi ludzie żyliście w latach 40; 50; 60 i
70-tych XX wieku - nie możecie dziś uwierzyć, że w ogóle mogliście przeżyć!

Dlaczego? A dlatego, że:

- jako dzieci siedzieliśmy w samochodach bez pasów bezpieczeństwa i
poduszek powietrznych

- nasze łóżeczka pomalowane były farbami o krzykliwych kolorach, pełnymi
kadmu i ołowiu (o rozpuszczalnikach nie wspomnę...)

- buteleczki z lekarstwami i innymi (nie)bezpiecznymi chemikaliami z
"Wyborową" na czele dały się przecież bez trudu otworzyć a ciekawość to
przecież cecha dzieci i młodzieży, prawda?

- drzwi i szafki w kuchni i łazience były stałym niebezpieczeństwem dla
każdego z nas, zwłaszcza, że nikt nie słyszał o zamkach
anty-dziecięcych...

- do jazdy na rowerze nikt w życiu nie włożył kasku ochronnego (podobnie
na nartach albo wrotkach)

- wodę piło się z kranu a nie hermetycznych butelek i tym temu
podobnych...

- pierwsze samochody budowaliśmy z pudeł albo skrzynek po kartoflach i
podczas jazdy z górki stwierdzało się, że się zapomniało o hamulcach...

- rano wychodziliśmy z domu by pójść się pobawić, musieliśmy wrócić
wtedy, kiedy zapalały się pierwsze latarnie - nikt nie wiedział gdzie
nas nosi,
bo nikt nie miał przy sobie komórki a sprawne budki telefoniczne można było
policzyć na palcach jednej ręki (zresztą i tak nikt nie nosił grosza przy
sobie...)

- człowiek się kaleczył, łamał kości, wybijał zęby i nikt nikogo z tego
powodu nie skarżył do sądu; sami byliśmy sobie winni...

- jedliśmy keksy, czekoladę (często czekoladopodobną), chleb grubo
posmarowany masłem, kiełbasę, kartofle, skwarki i Bóg wie jeszcze co - i co?
- i nikt nie był przesadnie gruby...

- piliśmy w grupie z jednej butelki i nikt od tego nie umarł...

- nie mieliśmy: playstation, nintendo, x-box, gier video, 60 programów w
telewizji, kaset video, dvd, surround sound, własnego telewizora,
komputera

- mieliśmy świetnych kolegów i koleżanki!

- po prostu wychodziliśmy z domu i spotykaliśmy ich na ulicy, bez
telefonowania i umawiania się, bez wiedzy rodziców (oni nie musieli nas
przywozić i odwozić) - jak to było możliwe?

- wymyślaliśmy zabawy z kijem i kamieniem, jedliśmy ziemię, dżdżownice i
temu podobne - i co? - przepowiednie też się nie sprawdziły - robaki nie
żyły w naszych żołądkach a kijami nie wyłupaliśmy rówieśnikom zbyt wielu
oczu...

- niektórzy z nas nie byli tak sprytni i przepadali na egzaminach albo
powtarzali klasę i nikt nie zwoływał z tego powodu kryzysowych
nauczycielskich narad...

- jeździło się autostopem i nikomu nie przyszło do głowy, że coś takiego
może się bardzo marnie skończyć...

Nasze pokolenia stworzyły tak wiele! może właśnie dlatego, o czym piszę
powyżej , że bez obaw, z wolnością, siłą, konsekwencją, sukcesem i
klęską, gotowością na ryzyko i wiarą w drugiego. To właśnie zawdzięczamy
naszym
rodzicom i rodzicom naszych rodziców - i czasom naszego dzieciństwa i
młodości...

I Ty też do nas należysz! "

portalwiedzy.onet.pl/1,15,8,12440790,35003432,1624537,0,forum.html
Co się dzisiaj stało, że jest tak nienormalnie pod tym względem?



Temat: Australia - Emigracja
Panie Pawel Dabrowski!
Gość portalu: Pawel_z_Melbourne napisał(a):
Czyli Panie Keller
1. W przeciwienstwie do Ciebie niczego nie udaje.
C: A ja udaje niby kogo? Na forum GW uzywamy przeciez pseudonimow ("nickow")?
Podaje po raz kolejny swe namiary:
www.arts.monash.edu.au/gsandss/slavic/bios/keller.html
Czy moj biznes idzie dobrze czy zla to nie Twoja sprawa.
C: Ale moja (spoleczna) sprawa jest nieuczciwy sposob, w jaki sie reklamujesz...
Swoja droga doszly mnie sluchy, ze nie jestes zbyt dobrym biznesmenem...
Za duzo czasu spedzasz na tym forum, zamiast dogladac interesow. Czyzby
brakowalo ci ofiar, pardon, klientow?

Mam dostatecznie wiele innych osiagniec,latwych do zweryfikowania
(www.creativewinwin.com)by nie musiec z Toba dyskutowac tego tematu.
C: To jest twoja reklamowka - kazdy moze o sobie to napisac.
A ja podalem adres, pod ktorym sa dane zweryfikowane przez Monash University...

A zreszta: nawet jak czlowiek nie ma zadnych imponujacych osiagniec, to tez nie
powod by zachowywac sie jak gnida i potrwaca.
C: Co to za zwierze ta "potrwaca"?

I znowu: glupota i wewntrzne sprzecznosci twoich zarzutow niewatpliwie
ulatwiaja wszystkim ocene wartosci twoich zarzutow.
C: Jakie sprzecznosci? Lichwa jest lichwa i tyle... :(

Z co do 'udawania gieroja'. Podajesz sie za czlowieka sukcesu 'pracownika
Monash': Czy naprawde masz wszystkich za tak glupich, ze nie widza
slowka 'Honorary' przy twoim tytule 'pracowniczym', gdy podazali za wskazanym
przez Ciebie linkiem?
C: "Honorary" to znaczy, ze nie jestem na etacie, a placa mi za wykonywanie
konkretnej pracy (wyklady, badania). Na podobnym stanowisku sa tez np.
emerytowani profesorowie i inni byli etatowi pracownicy (Dr Lila Zarnowski, Dr.
Jonathan E. M. Clarke), ze wzgledu na ciecia budzetowe gangu Howarda-Costello
- patrz www.arts.monash.edu.au/gsandss/slavic/staff/index.html

Przeciez dla kazdego kto ma troche wyobrazni jest oczywiste,
ze oznacza to ochotnika, volotnariusza.
C: Mylisz wolontariuszy, pomagajacych np. staruszkom z nieetatowymi
pracownikami uniwersytetu. Czemu sie ty nie postarasz o takie stanowisko?
Odpowiedz prosta: twoj dyplom nie jest akceptowany w Australii...:(

I CHWALA CI ZA TO.
C: Za co?

Przeciez chyba przede wszytkim dzieki Tobie ( i Twojej pracy spolecznej)
ukazywala sie seria 'Occasional Papers Polish Studies', gdzie ukazalo sie moje
opracowanie o korupcji i braku wizji rzadow w Polsce ("Ethics & Creativity -
Untold Stories about Transformation i Poland' - nr.10, 1997).
C: NIE ja to wydalem, a drugi redaktor. Trudno mi ja winic, ona jest doktorem
filozofii w zakresie rusycystyki, wiec z dobrego serca chciala ci pomoc, jako
zagubionemu swiezemu imigrantowi...

Dlaczego i Ty tez nie mozesz cieszyc sie tym co dokonales i nie udawawc tam
gdzie nie trzeba? Dlaczego nie sprobujesz wykorzystac swojej wiedzy na temat
Lema, budowac swoja pozycje i zdobywac ludzki szacunek przez piecie sie do gory
a nie przez opluwanie innych?
C: Ja nikogo NIE opluwam, pisze tylko prawde. Podaj mnie od sadu, jesli myslisz
inaczej!

(paru Australijczykow, ktorym 'podrzucilem 'Bajki Robotow' po angielsku bylo
nim zachwyconych...)
C: A z kolei HIS NASTER'S VOICE bylo nie do strawienia, nawet dla akademikow.
De gustibus...

Kaganie/Lechu nawet na zasilku mozesz byc czlowiekiem 'wewnetrznego sukcesu' -
bardzo wielu australijskich akademikow z 'Arts' stracilo prace. (Nie tylko,
ale zwlascza).
C: Jak pisalem, jestem pracownikiem Monash, chcesz czy nie... A ze teraz sa
takie czasy, ze coraz wiecej pracownikow naukowych jest na kontraktach
(jako "honorowi" pracownicy)? Za to winic mozna tylko kapitalizm, ktory coraz
bardziej "dziczeje" w Australii.

Mozesz jeszcze zrobic cos dobrego (przeciez potrafisz) i zachowywac sie jak
czlowiek tez w to wierze :)))))
C: "Przyganial kociol garnkowi". Porzuc lichwe, przestan sie zachwycac nad
kapitalizmem (ocen go obiektywnie, jak dawniej tzw. realny socjalizm), to
[pogadamy...

PS: Box Hill wcale nie sprawie na mnie wrazenia lepszej dzielnicy niz St.
Albans; a jesli chcesz zobaczyc nowe piekne Western Melbourne zapraszam ciebie
(i wszytkich innych, zwlasza Skorada) tuz za miedze do Delahey, Keilor Downs,
Taylor Lakes i przepieknie zaprojektowanego Crainlea - nazywanego 'Polskim
Holywood' (OK, to nie sa domy za miliony, ale naprawde cos pieknego...
C: Widzielem te zachodnie przedmiescia: sa zbudowane na rowninie bez drzew,
gesto, sa one oceniane jednoznacznie jako przyszle slumsy. W Box Hill domy sa
teraz min pol miliona dolcow. Widziales, jakie piekne centrum handlowe tam (Box
Hill) buduja, jak wyszykowali glowna ulice (Whitehorse Rd) z zwiazku z
przedluzeniem tramwaju? A byles w Blackburn, np. w Blackbird Area?




Temat: Nowa opera
> wiesz co, zaczynasz byc gorszy niz tebe. polki Ci sie poprzewracaly? jakas mani
> a wielkosci? niepoprawnie wyswietlane strony to sa na osiolkach. jak bedziemy d
> yskwalifkowac strony z takim bledem jak gazeta, to sie okaze, ze i ff odpada pr
> zy 50%.

dziekuje za komplement;) zobaczymy jak tobie wychodzi trollowanie.

wiec od razu mowie, ze nie ogladam stron z osiolkow, a wiadomosci i gmail
codziennie i jezeli nie moge przejrzec bez problemow podstawowych stron to dla
mnie jest problem.

> ludzi nie szukaja wprawnego programisty. ludzie szukaj dobrych przegladarek.

dokladnie, dzieki temu moz/ff jest dostepna na wiekszej ilosci platform.

> osoba , ktor przesiada sie z ie na inna przegladarke ma w nosie opcje? woli czy
> stego ff bez zadanej funkcjonalnosci, niz prawie calkowicie skonfigurowana oper
> e? zejdz na ziemie. przestan bujac w oblokach jak Tebe. zu czyli zwykly uzytkow
> nik chce zainstalowac program i juz. jest za glupi /moze leniwy, moze sie wstyd
> zi, a moze nie potrafi korzystac z gogli/ zeby doinstalowyywac milion pluginow,
> skoro moze miec wszystko out of the box.

haha;) mowisz o "firefoxie bez funkcjonalnosci" a jednak wiekszosc osob
przesiadajac sie z ie wybiera wlasnie ff dzieki dodatkowej funkcjonalnosci i
bezpieczenstwu (wg secunii ff jest jednak bezpieczniejszy od o, nie kazdy chce
korzystac z ciagle wychodzacych wersji beta). poza tym nie wiem co rozumiesz
przez "calkowicie skonfigurowana". masz na mysli, ze jak ktos chce zaklnac
zakladke przez ikonke to musi od razu wchodzic na google, bo ikonka 'delete'
wcale nie sluzy do kasowania zakladki tylko do jakiejs innej nigdzie nie
opisanej funkcji (do dzisiaj nie mam pojecia do czego;) jezeli funkcjonalnoscia
nazywasz mase opcji, ktore nie maja przejrzystego zastosowania, to nie powiem
kto tutaj trolluje.
podstawowa zasada budowania przejrzystego iface uzytkownika jest przejrzystosc i
latwosc obslugi. co z tego, ze mam mase opcji, skoro trudno znalesc te
najbardziej podstawowe. dlatego bardzo mi sie podobaja ustawienia przegladarek
mozillowatych, podstawowe opcje, a zaawansowany uzytkownik wklepie
'about:config' i dopiesci sobie opcje. stopien skomplikowania wcale nie znaczy,
ze produkt jest dobry.

> wspolczuje Ci. wiekszosc uzytkownikow komputerow przerobila juz skorki i dodawa
> nie przyciskow. chociazby na winampie czy ms office. jezeli sprawia Ci to wieks
> za trudnosc niz instalacja rozszerzen do ff, to lepiej nie pisz wiecej na tym,
> forum, bo zaczynasz sie osmieszac.

nie rozumiem co masz na mysli poza zle skierowana zlosliwoscia. dodanie
przycisku zamykajacego zakladke to taki ogromny problem? to dlaczego w takim
razie istnieja rozne style dla opery. przeciez to jest dobre dla uzytkownikow
winampa;)
tylko czekam az zaczniesz mnie obrazac, za to, ze smiem nie wielbic opery;)

> nieczytelna ta strona? my tu w polsce /bo Ty teraz, jak kojarze za oceanem/ mam
> y przyslowie : "jak sie chce psa uderzyc, to kij sie znajdzie"
> moj ff blednie wyswietla np. film.onet.pl

nie widze by sie cokolwiek rozjezdzalo. poza tym nie potrafisz zrozumiec, ze
jakis film.onet.pl mnie nie interesuje, a wybiorcza interesuje nas obu, przeciez
korzystasz z forum.

> ps. moze trudno w to uwierzyc, ale niektorzy maja okna w pracy i nie potrzebuja
> weather fox. za to informacja o najblizszym bankomacie moze byc dla nich zbawi
> enna.

ja potrzebuje;) a by znalesc bankomat, zarcie, sklep wystarczy wyslac sms-a i
dostane dokladna droge. mozna sobie wrzucic w telefonie do ksiazki adresowej jak
tak bardzo potrzebujesz bankomatu. pomijajac, ze do sprawdzenia tego prosty wap
browser w zupelnosci wystarczy, nie musze siegac na www.

eh, operowy troll z ciebie;) zobaczymy czy uzytkownicy wybiora FF czy O. czas
pokaze.




Temat: Jak zdobyć np: konto premium do plemion za darmo !
Jak zdobyć np: konto premium do plemion za darmo !
Uwaga: Aby mieć premium acc to w twojej grze musi być płatność Paypal np. Plemiona

Jeśli chcesz darmowe premium w 100% legalnie wejdź na www.paypal.pl i
załóż konto osobiste,
gdy się zarejestrujesz zapytają o kartę kredytowa, nie musimy tego podawać
więc wciskamy anuluj.
Potem potwierdź rejestracje klikając w link wysłanym przez paypal.pl na maila,
następnie zarejestruj się na "BUX.TO" klikając bux.to/?r=mkkiller2e

2. Wciskasz Register(w prawym górnym rogu)

* Username (3 - 15 characters - no special characters)- Twój login
* Password (at least 6 characters)- Hasło (najmniej 6 znaków)
* Confirm Password- Potwierdzenie hasła
* Email Address- E-mail
* Confirm Email Address- Potwierdzenie E-maila
* PayPal E-mail Address For Payments- Wpisujesz tutaj ten E-mail, którego
użyłeś przy rejestracji się na PayPal.
* Your Country (only PayPal allowed countries)- Kraj w jakim się znajdujesz.
*Referrer (if any)- proszę o wpisanie mkkiller2e , podając mój nick dostajesz
0,20$ na start.
* Terms of Service- regulamin (przeczytałem cały i nic nie ma złego w tej rzeczy)
* Security code- przepisujesz te cyferki co są obok

3.Logowanie (przycisk logowania również znajduje się w prawym górnym rogu)
Logujesz się:
Username (Twoja nazwa):
Password (Hasło):
Security Code: (Kod zabezpieczający który widzisz na obrazku)

Teraz, krótki opis jak zarabiać:
1. Wchodzisz w Surf Ads (po zalogowaniu będzie na szarym pasku )
2. Wciskasz na te napisy. (klikając Surf Ads pojawią ci się różne linki do
stron internetowych aby zarabiać musisz je oglądać po kolei po 30 sec
(oczywiście możesz wcisnąć i robić coś innego po trzydziestu sekundach po
lewej stronie powinien się pojawić koło BOX.TO napis DONE i zielony znaczek
"ptaszek" jeżeli nie jesteś zarejestrowany pojawi się napis Not logged in oraz
jeśli jest błąd to czerwony krzyżyk (takie duże czerwone "X"
4. Każdą reklamę musisz uruchamiać osobno, bo inaczej nie działa
5. jak pisze No Current Ads- to znaczy, że nie możesz na to kliknąć bo nic nie
ma z tych reklam

Tym łatwym sposobem mozemy rowniez zakupic premium konto do plemion
a takze innych gier, w ktorych dokonuje sie przelewu przez PayPal

To by było na tyle chętnych zapraszam do zabawy. Pozdrawiam

Naprawdę polecam w siągu 2dni ponad 1,5$ nic nie robiłem tylko raz dziennie
klika stron przez 30 sec oglądałem ^^

(w razie pytań pisać na forum lub na pw) pozdrawiam i życzę szybkiego
zarabiania mkkiller2e

Powtarzam już kolejny raz to jest w 100% legalne ... rozmawiałem z supportem z
rożnych gier tam gdzie paypalem można płacić NIE MAJĄ ZASTRZEŻEŃ




Temat: Nowa opera
kell99 napisał:

> no coz. wyswietla niepoprawnie i basta;) a
>

wiesz co, zaczynasz byc gorszy niz tebe. polki Ci sie poprzewracaly? jakas mania wielkosci? niepoprawnie wyswietlane strony to sa na osiolkach. jak bedziemy dyskwalifkowac strony z takim bledem jak gazeta, to sie okaze, ze i ff odpada przy 50%.

/ciach/
> No i co? Masz zrodla FF, wystarczy wprawny programista i bedziesz miec
> przegladarke na ZbychuOS. O ile pamietam to Moz/FF jest na kilku platformach
> wiecej niz O.
>

ludzi nie szukaja wprawnego programisty. ludzie szukaj dobrych przegladarek.

> Nie, FF ma esencje funcjonalnosci, O ma esencje masy nikomu niepotrzebnych
> dodatkow. Oczywiscie dzieki 'extensions' ktos moze sobie dolozyc takie rzeczy
> jak adblock, gmail notifier (no faktycznie, skoro gmail nie dziala to i
> powiadamiacz jest niepotrzebny;) czy np weather fox (a w pracy mam, zawsze wiem
> jak zimno jest na zewnatrz). I starczy, po co kogos uszczesliwiac dziesiatkami
> niepotrzebnych pozycji w menu czy opcjach. Problem w tym, ze osoba ktora siada
> po raz pierwszy do O ma w nosie te opcje,

osoba , ktor przesiada sie z ie na inna przegladarke ma w nosie opcje? woli czystego ff bez zadanej funkcjonalnosci, niz prawie calkowicie skonfigurowana opere? zejdz na ziemie. przestan bujac w oblokach jak Tebe. zu czyli zwykly uzytkownik chce zainstalowac program i juz. jest za glupi /moze leniwy, moze sie wstydzi, a moze nie potrafi korzystac z gogli/ zeby doinstalowyywac milion pluginow, skoro moze miec wszystko out of the box.

bo jak chce sie dodac przycisk do
> zamykania zakladek (o ile jest, nie lubie srodkowego mlasniecia mycha), to musi
> przedzierac sie przez milion innych opcji. Ja wole prostote niz przerost formy
> nad trescia.
>

wspolczuje Ci. wiekszosc uzytkownikow komputerow przerobila juz skorki i dodawanie przyciskow. chociazby na winampie czy ms office. jezeli sprawia Ci to wieksza trudnosc niz instalacja rozszerzen do ff, to lepiej nie pisz wiecej na tym, forum, bo zaczynasz sie osmieszac.

> Zauwaz, ze napisalem jezeli bede chcial skorzystac z sieci. O ile bede musial,
> bo na pewno nie bede na telefonie komorkowym. Az tak tobie smiesznie?;) Lepiej
> niech opera prawidlowo wyswietla strone wybiorczej;)) Hahaha!

nieczytelna ta strona? my tu w polsce /bo Ty teraz, jak kojarze za oceanem/ mamy przyslowie : "jak sie chce psa uderzyc, to kij sie znajdzie"
moj ff blednie wyswietla np. film.onet.pl
pola formularzy sie troche rozjechaly, a w operze ok. wiec co? remis? 1:1?
zachowujesz sie jak szczeniak z piaskownicy.

pzdr
ps. moze trudno w to uwierzyc, ale niektorzy maja okna w pracy i nie potrzebuja weather fox. za to informacja o najblizszym bankomacie moze byc dla nich zbawienna.



Temat: TDI a zuzycie paliwa
Chiptronic w HDi... do mmario
Gość portalu: mmario napisał(a):

> Mam nadzieję, ze się pomyliłeś, bo 0,2-0,3 litra na 10 km to daje 2-3 litry na
> 100. No to byłoby całkiem nieźle!!!!
> A tak w ogóle to opisz wrażenia czy warto było, czy jest zajebista (a może
> mała) różnica.

Oczywiscie, ze sie pomylilem 0,2-0,3 litra na 100 km.

Troche napisalem na forum "silnik tdi i jego wzmocnienie".
Centralka ChipTronica zmienia (ponoc, bo nie badalem tego na hamowni - szkoda mi
bylo 250 zlotych, szczegolnie ze "elektronika uklada sie przez tydzien")
ustawienia silnika 2,0 HDi ze 110 KM na 130 KM i moment obrotowy z 250 Nm na 300
Nm. Oczywiscie sa to dane fabryczne i w kazdym przypadku moga byc troche inne.
Nie jest to chip tuning (wymiana chip'a), przy ktorym w trakcie testow na hamowni
dobierany jest indywidualny program dla danego auta. Do zalet tuning box'u
zaliczylbym latwosc demontazu (okolo 5 minut), co moze byc konieczne przy
wizytach w ASO. Montazu dokonalem u Pana Jacka Chojnackiego
(www.chojnacki.tuning.pl), ktorego wczesniej "molestowalem" mail'ami przez
miesiac i na kazdy dostawalem odpowiedz (!). Uzyskalem zgode na podjecie decyzji
o zakupie po montazu i wykonaniu jazdy probnej. Jesli idzie o wrazenia, to
subiektywnie oceniam, ze obiecywane "20% wiecej" wydaje sie byc zgodne z
rzeczywistoscia. Ponizej cytuje moje "wyznania" po modyfikacji, ktore obiecalem
Panu Chojnackiemu:

"Szanowny Panie Jacku,

zgodnie z moja obietnica zlozona Panu przy montazu dodatkowej centralki
sterujacej Chiptronic (tuning box'a) do Citroena Xantii 2,0 HDi pozwalam sobie
przeslac kilka moich spostrzezen.

Elastycznosc - widoczna poprawa elastycznosci, objawiajaca sie tym, ze jesli
dotychczas w pewnych sytuacjach redukowalem bieg, o tyle teraz manewr wykonuje
bez redukcji biegu; poprawa elastycznosci w moim przypadku wplynela takze (wedlug
mnie) na wzrost mojego bezpieczenstwa - dotychczas podczas manewru wyprzedzania
najpierw sie rozpedzalem, wychylalem zza auta i podejmowalem decyzje, czy
wyprzedzac, czy tez nie; w chwili obecnej dojezdzam do wyprzedzanego auta,
wychylam sie i przyspieszam; w chwili obecnej nie szkoda mi tych kilku sekund,
gdyz poprawa elastycznosci i dynamiki mi to rekompensuje.

Moc - wzrost mocy w moim przypadku najlepiej uwidocznil sie przy koniecznosci
ciagniecia przyczepy kempingowej na Mazury (okolo 250 km); w jedna strone
ciagnalem przyczepe przed modyfikacja i jazda z predkoscia 80-90 km/h byla w
zasadzie mozliwa tylko na IV biegu; w drodze powrotnej z ta sama predkoscia
moglem jechac juz na V biegu; w trakcie wyprzedzania z przyczepa auto
zdecydowanie zwawiej reagowalo na wcisniecie pedalu przyspieszenia.

Spalanie - na baku paliwa przed modyfikacja srednie spalanie wynioslo 7,23 l/100
km, natomiast po modyfikacji - 7,55 l/100 km; w obu przypadkach auto jezdzilo z
boxem bagaznikowym na dachu oraz pokonalo trase z przyczepa kempingowa w jedna
strone (W-wa - Mazury).

Odczucia subiektywne:
- auto "zbiera sie" zdecydowanie szybciej, czego efektem na poczatku byla jazda z
predkoscia srednio o 20 km/h szybciej niz dotychczas (ale juz nad tym panuje),
- brak koniecznosci redukcji biegow w pewnych sytuacjach,
- mozliwosc rozpedzenia sie na danym biegu do wyzszej niz dotychczas predkosci
(takie mam uczucie chociaz staram sie nie przekraczac 4 000 obr.),
- minimalny wzrost spalania - wedlug moich wyliczen przejechanie 1 000 km bedzie
kosztowac drozej o niecale 20 zl, chociaz moglo to wynikac z "ukladania sie"
elektroniki.

Wydaje sie wiec, ze "skorka warta byla wyprawki". Moje aktualne doswiadczenia z
tuning box'em sa bardzo pozytywne."

Pozdr ;-)



Temat: SCENARIUSZ UMIARKOWANIE OPTYMISTYCZNY.
HEAD & SHOULDERS vs SELSUN BLUE
Gość portalu: Hydraulik napisał(a):

> Co prawda stopa bezrobocia prawie nie drgnęła (5,8%)
> (ACH GDZIEŻ TO JEST NASZ UKOCHANY MBS ZE SWOIM "KU PEŁNEMU ZATRUDNIENIU" po
> tym, jak wskutek tzw. poprawki sezonowej w styczniu, metodami
> statystycznymi "obniżono" bezrobocie z 6,0% do 5,7% - TAK SZYBKO
RZECZYWISTOŚĆ
> OBNAŻYŁA MARNOŚĆ JEGO MANIPULACJI I TANIOŚĆ PROPAGANDY).

Przez wszystkich ekonomistow,bezrobocie 5% jest uwazane za pelne zatrudnienie.
Mamy w dalszym ciagu ponizej 6%,czyli kto chce ten pracuje.

> MACIEJU - oczywiście MaciekS i macacz opisujący problemy z zatrudnieniem i
> niepewność tych pracujących co do ich losu to są "loosers" tak?

Nie chce wnikac w sprawy ludzi,ktorzy nie maja pracy,ale w NYC gdzie bezrobocie
jest powyzej sredniej krajowej mnostwo ludzi pracuje 6 dni w tygodniu z wieloma
nadgodzinami.
Mozna wiercic dziure w brzuchu,ze panstwo nie jest opiekuncze,ale tez mozna
dostosowac sie do wymagan rynku.

> Tylko Ty jesteś "The Winner"???
> A może raczej "The Blind One", skoro nie chcesz widzieć rzeczywistości???

Mowisz o 94% ludzi,ktorzy maja prace.
Kogo jeszcze chcialbys obrazic?

> Ale nic to, Wall Street ma nową mantrę: "Wygramy w Iraku i gospodarka ruszy z
> kopyta" więc powtarzajmy ją.... a nuż zadziała???

Nie musisz ukrywac przed nikim ze w 2002 byl 2,9% wzrost GDP w Stanach.
Gospodarka nie zatrzymala sie i bedzie sie tak samo ,albo szybciej rozwijac w
tym roku.

> Jak na razie to otpymizm bije konsumenta po oczach i oślepiony nim biedak
> zmniejsza wydatki, nie kupuje aut (rosną zapasy) a i ceny domów, oczko w
głowie
> USA, ostatnio "lekko spadli" - czyżby znowu potwierdzała się prawda znana z
> historii (podobno się nie powtarza, co MACIEJU??), że w 2-3 lata po szczycie
> rynku akcji, jest szczyt na rynku nieruchomości?

Tu trzymam reke na pulsie,bo wlasnie rozgladam sie za real estates.

> Greenspan też tę prawdę zna i o niej coś właśnie w środę zagajał....
> Ale, ale, słyszałem już, że u Was w USA coraz modniejsze jest hasło znane w
> Polsce w odniesieniu do prezesa ENBEPU: "Greenspan musi odejść!!!"....dopiero
> teraz?

Jego kadencja uplywa za rok i ze wzgledu na wiek on sam moze zrezygnowac z
ubiegania sie o nastepna.

> Pozostałe rzeczy mnie smucą - znów o kroczek bliżej do dużego GLOBALNEGO
> KRYZYSU EKONOMICZNEGO, i jakkolwiek w perspektywie średnioterminowej na pewno
> zarobię na spadkach (krótkoterminowo dziś wszystkie shorty pozamykałem na
> początku sesji, bo spodziewam się porządnego odbicia w górę już w przyszłym
> tygodniu) to wcale mnie to nie cieszy....

Smieszny jestes z tym KRYZYSEM.
Dla przypomnienia,SWIAT rozwijal sie w 2002 +2,4%,A USA =2,9%.

KRYZYS JEST W JAPONII I EU-ZAPAMIETAJ TO SOBIE.

> Ostatnie - obserwuj MACIEJU, jak w ulubionych miesiącach niedźwiedzia
ostatnio,
> czyli kwietniu, maju i czerwcu (zwłaszcza w maju) będą pękać dołki z
> października 2002 i patrz, jaka będzie panika tych, co uwierzą w iracką mantrę
> Wall Street....

Od dluzszego czasu zauwazylem ,ze wbrew zasadom rzetelnej informacji uprawiasz
TUTAJ PROPAGANDE SZAMPONU NA FORUM.
I TO TEGO LUPIEZOWEGO,YOU KNOW ,DANDRUFF.
NIKT NORMALNY GO NIE UZYWA,A JUZ WSTYD PUBLICZNIE PRZYZNAC SIE DO UZYWANIA JEGO,
A TY OBNOSISZ SIE Z TYM JAKBY TO BYL BOX OF CHOCOLATE.
Osobiscie uwazam ,ze nie ma nic lepszego jak Selsun Blue,z tym ze moze on nie
byc na twoja kieszen.
To nie jest jakis chip stuff jak head & shoulders zapelniajacy polki 99c Stores.
Zaczynam podejrzewac ,ze miales w dobrych czasach hurtownie z tym stuffem.
Pozniej biznesy przyschly i zgromadziles ten stuff w pryzmontach w
garazu ,piwnicy i sypialni,a w wolnych chwilach rozprowadzasz ten stuff razem z
Markiem w sprzedazy objazdowej(na rowerach)prosto z plecakow.

LIFE IS NOT A BOX OF CHOCOLATE ,FORREST.



Temat: Co sadzicie o Jarku ??
Co sadze o sobie ?? Jarek
O rany Boga!! Alez Panowie!!! Toz to forum o motoryzacji, a nie studium
psychologiczne!!! Proponuje nie ciagniecie juz dalej tego watku, w zamian za co
odpowiem na Wasze posty. Zgoda?? Prosze...

Gość portalu: Wojtek napisał(a):
>
> A wracajac do tematu... :))) Jarek = milosnik wszystkiego co ma literke "D" z
> tylu ;) Usilujacy w jednym watku zebrac wszystkie informacje dot. diesli,
> pokazac ich wady i zalety.
> Sam jezdzi francuzem z HDI (Xsara, Xsantia?)
> Jarku, tak trzymac!
> Diesle gora!!!
>
> Pozdro.

Faktem jest, ze turlam sie juz trzecim dieselkiem. Aktualnie moge turlac sie
Xantia 2,0 HDi delikatnie (he, he, he) poprawiona przez Pana Jacka Chojnackiego
(tuning box ChipTronic'a). Moge tylko przyznac, ze aut z silnikami benzynowymi
bylo w moim zyciu nieco wiecej niz diesli.

Gość portalu: Krzysiek napisał(a):

> Napewno goruja pod wzgledem ceny. Maja kilka zalet, ale zeby tak twierdzic,
> ze gora to trzeba by bylo dodac nad czym. Ci glupi producenci z niewiadomych
> powodow dalej robia benzynowce. Napisz do nich, ze sa w bledzie moze Ci
> jeszcze za to odkrycie zaplaca.
> Ty mozesz sobie lubic ropole, ale nie wszyscy lubia blondynki.

Krzysiu! Po co te nerwy?? Moge jedynie powtorzyc, ze ciezko jest porownywac
diesle do benzyny. Producenci wcale nie sa glupi, bo po prostu kupno diesla
przy rocznym przebiegu nizszym niz 40 tys. km jest ekonomicznie nieuzasadnione.
Osobiscie przyznasz mi chyba racje, ze zdecydoweanie latwiej zdecydowac sie na
ktoregokolwiek z diesli niz silnikow benzynowych, wsrod ktorych jest
zdecydowanie wiekszy wybor. Mysle wiec ze do nikogo nie bedziemy pisac, a ja
przyklepie Ci lapke w odniesieniu do opini o blondynkach. Prywatnie przyznam
sie, ze moja ukochana "malzowinka" jest ruda.

Gość portalu: 130rapid napisał(a):

> Właśnie zajrzałem do wątku nowoczesne silniki wysokoprężne i jadaczka mi
> opadła...
> Ciekawe czym się Jarek zajmuje z TAAAAAKĄ wiedzą na temat wysokoprężnych?

Szanowny Skodziarzu,
bez przesady nad ta wiedza. To informacje zdobyte w salonach, serwisach i
dokumentach dostepnych (m.in. w internecie), chociaz mowia, ze ciekawosc to
pierwszy stopien do... Po prostu chce wiedziec troszke wiecej, zeby mi nikt nie
wciskal potem "kitu". Staram sie ww. watek ciagnac, chociaz czasu na zdobywanie
informacji caly czas za malo :-(. A uwazam, ze warto, bo ja na przyklad
podejmuje decyzje o zakupie/leasingu autka kierujac sie przede wszystkim
silnikiem i cena. Wiec np. jesli prawdziwa jest informacja o Volvo, ze wpycha
do V40 diesla Renault'a (wystepuja drobne roznice w mocy i momencie obrotowym),
wiec de facto masz to samo w dwoch roznych opakowaniach za na pewno inna cene ;-
).
Zawodowo zajmuje sie dzialka daleko lezaca od motoryzacji - po krotce mozna to
nazwac: "finansowy <podac, przynies, pozamiataj>" (jak to bywalo na budowach).

Gość portalu: Andre napisał(a):

> Jarek !
> Zeznawaj cos Ty za jeden!
> Za tobą pójdą inni.
> Może uchylimy rąbka swojej prywatności i przedstawimy się ?
> A co tam Głasnost i pierestrojka.
> andrzej@k234.pcplus,com.pl

Oj Andre,
myslalem, ze wiesz o mnie wiecej. Nie wiem jak duzy powinien to byc rabek, ale
sprobujmy... Rocznik '71, zonaty, dzieciaty (szt. 1, 19 m-cy), pracujacy
zawodowo od IV roku studiow, bardzo nerwowo reagujacy na nowe pomysly w
odniesieniu do obowiazkow pracodawcow zwiazanych z reforma systemu ubezpieczen
spolecznych i "ulatwien" podatkowych (chociazby np. w odniesieniu do aut
sluzbowych), bardzo zle reagujacy na koniecznosc zmiejszania zatrudnienia z
przyczyn ekonomicznych, hobby zwany takze konikiem - motoryzacja (nowoczesne
rozwiazania silnikow diesla oraz mozliwosci poprawy osiagow silnikow - tuning
mechaniczny) - sami przyznacie, ze malo zwiazane z praca, wiec szansa na oddech.
No i jeszcze kawalek wystajacy spod rabka:
jarek@pimedia.com.pl

Gość portalu: Mirek napisał(a):

> Też uważam że Jarek jest lepszy ("lepsze wrogiem dobrego"). Przystojniejszy,
> uśmiecha się, bardziej otwarty. Co prawda Waldek był dobry w kompach, ale
> Jarek też się zna. Mówię wam, bez wątpienia Jarek Kalinowski jest lepszy od
> Wldaka Pawlaka i chłopaki w PSL-u słusznie go wymienili.

Nie wiem Mirku skad wygrzebales jedna z moich ulubionych maksym, ale... od
wymienionej przez Ciebie opcji politycznej dziela mnie mile morskie. Ogolnie
staram sie nie dyskutowac na temat polityki, chyba, ze ma to bezposredni wplyw
na gospodarke i dzialalnosc malych i srednich firm. W koncu w naszym kraju jak
rodzina spotka sie przy urodzinowym stole, to zawsze musi sie poklocic o
polityke. A po co???

Mam nadzieje, ze jestescie usatysfakcjonowani, wiec prosze o nie kontynuowanie
niniejszego watku. Porozmawiajmy o motoryzacji!!! Zgoda???

Pozdr ;-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 119 wypowiedzi • 1, 2, 3