Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum Wisła





Temat: CIEKAWI MNIE U NIEMCÓW JEDNA RZECZ
Sława!

Nie potrafiono?

Przecież Niemcy zawsze od nas w d... brali...

A od prawie 100 lat, to my wyzwolilismy i zagarnelismy im prawie połowe
państwa...

W obu wojnach światowych największe straty terytorialne sprawiła im Polska!

Teraz czas już nadszedł na Połabie i Pomorze Przednie:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12217&w=7672908
Pozdrawiam!

Ignorant
+++

Gość portalu: chala napisał(a):

> Z jakich srodkow, z jaka sila proponujesz zrobic to czego od tysiaca lat nie
> potrafiono zrobic nad Wisla- obronic sie skutecznie przed niemiecka potega?
> Gość portalu: +++Ignorant napisał(a):
>
> > Gość portalu: AdamM napisał(a):
> >
> > > prymitywne byty instynktownie czują, ze przed silnym trzeba się korzy
> ć, a
> > > slabszemu dopierdalać. Czeste zjawisko wsrod wieźniów. Wybiera się
> > najslabszego
> > >
> > > i się go bije (lub zabija), aby pokazać, ze jest się silnym i zdeterm
> inowa
> > nym
> > i
> > >
> > > w ten sposob podnieść swoją wartośc wsrod innych bandytów.
> > >
> > > A.
> >
> > Sława!
> >
> > Wystarczy spojrzeć na to, co robią z ze słabymi Łuzyczanami, by pozbyć sie
>
> > wszelkich złudzeń, co charakteru współczesnych
> > Niemców...forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12217&w=6982660
> >
> > Ruszyliby, ale nie maja poczucia siły oraz charyzmatycznego wodza.
> >
> > Teraz bezczelnie łamią trakat o dobrym sąsiedztwie i kreują i na ofiary
> > Aliantów i Polaków:
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12217&w=7091894
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12217&w=7059685
> > W każdym razie należy patrzeć na ręce tym recydywistom i dązyć do
> ograniczania
> > ich roli w Europie...
> >
> > Pozdrawiam!
> >
> > Ignorant
> > +++






Temat: CIEKAWI MNIE U NIEMCÓW JEDNA RZECZ
Z jakich srodkow, z jaka sila proponujesz zrobic to czego od tysiaca lat nie
potrafiono zrobic nad Wisla- obronic sie skutecznie przed niemiecka potega?
Gość portalu: +++Ignorant napisał(a):

> Gość portalu: AdamM napisał(a):
>
> > prymitywne byty instynktownie czują, ze przed silnym trzeba się korzyć, a
> > slabszemu dopierdalać. Czeste zjawisko wsrod wieźniów. Wybiera się
> najslabszego
> >
> > i się go bije (lub zabija), aby pokazać, ze jest się silnym i zdeterminowa
> nym
> i
> >
> > w ten sposob podnieść swoją wartośc wsrod innych bandytów.
> >
> > A.
>
> Sława!
>
> Wystarczy spojrzeć na to, co robią z ze słabymi Łuzyczanami, by pozbyć sie
> wszelkich złudzeń, co charakteru współczesnych
> Niemców...forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12217&w=6982660
>
> Ruszyliby, ale nie maja poczucia siły oraz charyzmatycznego wodza.
>
> Teraz bezczelnie łamią trakat o dobrym sąsiedztwie i kreują i na ofiary
> Aliantów i Polaków:
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12217&w=7091894
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12217&w=7059685
> W każdym razie należy patrzeć na ręce tym recydywistom i dązyć do
ograniczania
> ich roli w Europie...
>
> Pozdrawiam!
>
> Ignorant
> +++






Temat: List otwarty - taka sobie reklama...
fima napisała:

> To informacja dla tych Twoich adwersarzy którzy piszą "ja bym bez patentu na
> morze nie puścił".
> Obywatel wolnego kraju z dostępem do morza może wsiąść w wannę i ruszyć w
rejs
> jaki mu się podoba. U nas przez 50 lat dostęp miał kraj - ale nie jego
> obywatele, którym w głowie było tylko nadmuchać materac i do Szwecji!
Wieczorem
>
> orano plaże i rano szukano śladów ludzkich stóp. Oranie odeszło, ale
zostawiło
>
> zaorane mózgi.
> Karty rowerowe, wbrew Twoim nadziejom, wracają jako OBOWIĄZKOWE: dla
młodzieży,
>
> choćby młodzian nie znosił roweru - wielkie zadanie dla prawników rządowych,
> patrz forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=286&w=16188905.
>
> O Wiśle będziemy jeszcze gawędzić, gdy czas pozwoli. Na razie:
> - czarny bocian (inaczej hajstra - ładna nazwa, dobra dla łódki) winszuję
> zaobserwowania
> - ostrygojady na Wiśle to fakt, jak dotąd rzadkość, ale wiele innych morskich
> ptaków pomału zagospodarowywuje środkową Wisłę, m.in. mewy czarnogłowe (w
> angielszczyźnie - śródziemnomorskie)
>
> Pozdrowienia.

Sława!

"sir" to szlachetctwo i dostal za wybitne osiagniecia sportowe, ale Ty chyba
masz znacznie mniejsze osiagniecia?

A przeciez materacem mozna plywac do Szwecji, kto zabrania?

Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie



Temat: Dedykuje odpornym na wiedze nautyczna
tomjani napisał:

> seaskipper napisał:
>
> Po raz ostatni odpowiadam temu najprawdopodobniej mocno powiązanemu z
> interesami PZŻ trollowi, który nie wiedzieć po co zaśmieca to forum, skoro ma
> już własne.
+++Powiazanemu z interesami PZZ? Nawet nie jestem czlonkiem PZZ? Nie naleze tez
do zadnego klubu...
A co do zasmiecania forum, to smieca ci, co wypisuja szkodliwe bzury i sami sa
odporni na wiedze nautyczna.
A zamiast postów merytorycznych pisza polityczne.

>
> > Chcesz zaokrętować się na Żeglarstwo morskie, wejdź na deck, czyli klinij
> tu:
> > <a href="http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=16415">Żeglarst
> wo
> > morskie</a>
>
> A spadaj sobie choćby i na Horn, i gadaj sam ze sobą na swoim forum. Na
> szczęście znam wielu kompetentnych żeglarzy morskich, którzy poglądów tego
> trolla nazywającego siebie samego "seaskipperem" absolutnie nie podzielają.
+++Morscy? Ale oni chyba maja patenty, w przeciwienstwie do Ciebie?

I
> nie są anonimowi, więc gdy zechcę wychylić nosa poza Wisłe czy Mazury, to
> popłynę właśnie z nimi.
+++A plyn se z kim zechcesz! Pomyliles pojecia, bo wcale Cieb nie zapraszalem
na moj statek. Tak sie dzieje, ze kazdy kapitan sam sobie dopiera zaloge, ale
Ty raczej nie wzbudziles mojego zachwytu, bo ja zegluje dlatego min aby
odpoczac od wiecowania, od polityki, od niekompetentnych krzykaczy jakim sie
okazales, wiec dla Ciebie miejsca nie ma na moim decku...

A teraz - mentalny PLONK dla "seaskippera". To już
> będzie drugi użytkownik tego forum, z którym dyskutować nie zamierzam.
+++Skoro nie masz nic do powiedzenia, tylko gardlowanie polityczne...
A swoja droga to ja Kaczmarka tez nie lubie, ale tu chyba jest forum o
zeglarstwie, a nie o jakis tam politykach i cih komptencjach, a raczej ich
braku...




Temat: Fałszywe klejnoty zostają na Forum. Pożegnanie
Przez wiele miesięcy byłam uczestniczką potyczek Tyu z Perłą i jego
"przyjaciólmi".

Nie dziwi mnie decyzja Tyu o odejściu z forum.
Powiem wiecej.
Nie tylko nie dziwi,ale uważam,że Tyu nie miał już innego wyjścia by ochronić
to co dla niego najważniejsze, a niewidoczne dla oczu forumowych.

Czuję się przy okazji odejścia Tyu z forum jak przysłowiowy zbity pies.
Jeden z najuczciwszych i najgodniejszych został ,przy milczącym
współuczestnictwie pozostałych ,"wyrzucony" z forum.

Do mnie Perła miał swojego czasu jedno do powiedzenia "paszła won".

Tyu został "załatwiony" inaczej.

Ja nie poszłam sobie won.
Ja nie musiałam nikogo ochraniać.
To była moja przewaga.
Cokolwiek Perła i inni na mój temat by pisali czy donosili gdziekolwiek nie
miało żadnej mocy.
Cokolwiek tu i na privie pisałam nie było nigdy niczym więcej niż mój priv zna.
Mój priv zna jeszcze wiele innych moich "tajemnic".
I dlatego Perła i inni nie byli,bo nie mogli,mnie zastraszyć.
Nigdy i niczym.

Niestety.
Nie każdy tu na forum był i jest w tak luksusowej sytuacji(mówiłam,że lubię
luksus też).
Tu prawie każdy z dawniejszych bywalców ma na kogoś jakiegoś haka.
Co wam to przypomina?
Czyje metody?
Z jakich czasów?
I z tymi metodami do Europy?
Europa też je stosuje?
Tak.
Europa też te metody stosuje,tylko bardziej finezyjnie i skuteczniej.
Perła jest za prymitywny,by miał szanse na arenie międzynarodowej na zachód od
Wisły.
Ale inni?
Ci tu miczący?
Wstydźcie się Panowie.
Wstydźcie się nazywający siebie godnymi nikami.
Gdzie wy teraz Panowie intelektualiści?
Czy nie będzie wam brak kogoś ze swojego grona?
Mówicie: "nie ma ludzi niezastąpionych".
Tak-dla was nie ma.
A Tyu na forum nikt mi nie zastąpi.
Dla mnie od tej chwili forum stało się uboższe.
Uboższe podwójnie.
Nie ma Tyu.
Nie ma przyjaźni.
Nie ma koleżeństwa.
Jest walka.
Walka o czołową lokatę swojego nicka.
Jak w życiu.
Wam się podoba taki świat?
Mnie NIE.
To już wolę swój idealizm i swoje szaleństwo w którym jest miejsce na przyjaźń
i koleżeństwo.
A komu się nie podoba co napisałam napiszę jeszcze raz.
POCAŁUJCIE MNIE W Du...pę.
Czy może jeszcze ma być dosadniej?




Temat: Temat rymowany dla zainteresowanych :)))
Z ostatniej chwili >>
Znany z niekonwencjonalnych zachowań, były redaktor Organu Michnika, Stanisław
Remuszko dokonał publicznego samowycięcia. Stało się to na środku forum
Aktualności Gazetty Wybrańczej. Nim interweniowała ochrona portalu, zdążył
zręcznym ruchem wyciągniętego ostrego narzędzia błyskawicznie pociąć wątki
tematyczne zawierające opis jego obrazoburczej książki. Książki o kulisach
dyktatury Adama zwanego Wymownym, w pewnym środkowoeuropejskim koncernie praso-
wym. Remuszko, w swoim czasie współzałożyciel imperium Adama, po pionierskim
okresie burz i naparów,dokonał był samowycięcia się ze składu personalnego grupy
inicjatywnej tuż przed prywatyzacją Gospodarstwa. Od owego czasu taką formę
autodestrukcji nazywa się potocznie rymuszeniem.
Niestety, tę formę happeningu- zwracanie(uwagi na się) przez wycinanie- zaczęli
również stosować ochotniczo-społeczni Admini (OSA) na forum Gazetty. Zdarza
im się w zapędzie tfurczym wycinać wypowiedzi osób postronnych i niczemu
winnych. Za co niniejszym, zainteresowanych, nie przeprasza się wcale.
Jednocześnie demontuje się inseminacje nielicencjonowanych stacji nadawczych,
że rymuszeń dokonuje się z niskich pobudek komercyjnych, potwierdza to -
cytowany in extenso- jeden jedyny ocalały z wycinki link o ideowej książce
reda.Stanisława Rymuszko.
www.remuszko.pl/gw/
Podała Lokalna Stacja TiWi w Świeciu nad Wisłą w wiadomościach pokontrolnych.
'4.02.3
oddaję waszemu miastu część z serwisu Z Ostatniej Chwili
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=10561434&a=11100586




Temat: MANIA WŁADZY............
bajm-mot napisał:

> Czy mania władzy odbiera większości z Was rozsądek ?

Tak. Zapewne wszyscy przeciwnicy bzdurnego pomysłu trasy "po wale" będa
startowac w nadchodzących wyborach.

> Czy za cenę Waszego dojścia do władzy, gotowi jesteście na zawsze
> odciąć „autostradą” Łomianki od Kampinoskiego Parku Narodowego, zn
> iszczyć
> bezpowrotnie wspaniałą lokalizację naszego miasteczka ?

Zdecydowany protest przeciwko rozsiewaniu nieprawdziwych pogłosek.
Trasa nie odetnie Łomianek od KPN.
Pod trasa będą przejścia, przepusty. Nie zostaną też odcięte żadne drogi
lokalne prowadzone w kierunku KPN.
Ilośc przekść i przepustów zalezy w dalszej cześci od samych mieszkańców i
władz Łomianek. Jeśli ktokolwiek stwierdzi, że jest ich za mało, to można
będzie wnioskowac o dodatkowe drogi łaczące Łomianki z KPN.
SISKOM w tym wesprze mieszkańców.

Z kolei to trasa "po wale" odciąłaby całkowicie Łomianki od Wisły.
Niestety, ale nie da się zrobić przepustu w wale....
By Łomianki nie zostały odecięte od Wisły wymagałoby to budowy kilkunastu
kładek nad trasą, wznoszących się na wyskokosc kilkunatu metrów.
Zapewne istnienie takich kładek w znaczym stopniu uatrakcyjniłoby tez sam
krajobraz nadwiślański.
Nie mówić już o tym, że nie byłoby zupełnie po co chodzić nad Wisłę.

KPN jest duzy i trasa idąca w pobliżu mu nie zaszkodzi. Inwestycji nie jest tez
przeciwna sama dyrekcja KPN, a wręcz bardzo chętnie widziałaby taką trase
właśnie u granic Puszczy, gdyż istnienie trasy skutecznie ochroni tereny leśmne
przed nadmierną ekspansją mieszkaniową.
Dyrekcja KPN naszykowała się już na obecnosć trasy w wariancie II inwestując i
kupując tereny pomiędzy rezerwą terenu, a samym parkiem. Te tereny traktowane
są jako tzw. strefa buforowa.

Prowadzenie trasy wzdłuż Wisły zniszczy natomiast całkowicie Ławice Kiełpińskie
i całkowicie odetnie Łomianki od Wisły.

> Natomiast hałas, smród spalin, totalny paraliż Łomianek podzielonych czterema
> trasami ekspresowymi, łączącymi się w węźle Kiełpin - pozostanie na
> pokolenia!!!

Jakie 4 trasy ekspresowe?

> Ostatni raz apeluję na tym forum,

Apeluję Bajm-mocie.
Nie pisz już tu wiecej.




Temat: Wycieczka - wrażeń moc :-)
[GS] Forumowicze na tropie barki
Forumowicze na tropie barki

Fot. Grazyna Jaworska / AG

Magda Opoka 10-01-2005 , ostatnia aktualizacja 10-01-2005 00:03

Jak znaleźć krypę porzuconą na wiślanym brzegu ponad pół wieku temu? Umówić się
na jej poszukiwania na forum gazeta.pl. To skutkuje

Pomysłodawcą poszukiwawczej wyprawy był Nascendi. - Kiedyś dawno temu widziałem
starą barkę nad Wisłą. Pomyślałem, że fajnie byłoby ją odnaleźć - opowiada.

Na forum Gazeta.pl zapytał, czy ktoś pamięta, w którym miejscu leży krypa.
Okazało się, że ilu internautów, tyle pomysłów. Na szczęście zgłosił się
specjalista. - Wiem, gdzie jest ta barka. Mogę was zaprowadzić - zadeklarował
Mirosław Kaczyński, kapitan żeglugi śródlądowej.

Kilkunastu forumowiczów pod jego wodzą wyruszyło na wyprawę w sobotę. Dla wielu
z nich była to już kolejna wycieczka "z internetu", ale inni przyszli po raz
pierwszy, jak Katmoso. - Mieszkam na Żoliborzu od dwóch lat. Chcę poznać swoją
dzielnicę - wyjaśnia.

Często zagląda na forum gazeta.pl - twierdzi nawet, że jest uzależniona od
internetu. W sobotę oderwała się jednak od komputera. Z pętli na ul.
Gwiaździstej wyruszyliśmy nad Wisłę. Ścieżka prowadziła przez chaszcze i błoto,
ale w końcu dotarliśmy na brzeg rzeki na wysokości elektrociepłowni Żerań. Do
barki było już stamtąd niedaleko.

Z ziemi wystawały omszałe burty, widać też było kawałek rufy. W środku krypy
rosła trawa. Zbyszek, jeden z członków ekipy badawczej, zasypywał kapitana
szczegółowymi pytaniami o wiślane statki. Sam pływa po rzece pontonem. -
Ludzie, niestety, wrzucają do Wisły wszystko - denerwuje się. - Kiedyś
widziałem nawet zatopiony samochód.




Temat: Porozumienie ws. rozwoju międzynarodowej drogi wod
Porozumienie ws. rozwoju międzynarodowej drogi wod
Sława!
biznes.onet.pl/0,1367066,wiadomosci.html
Porozumienie ws. rozwoju międzynarodowej drogi wodnej
(PAP, pb/06.08.2006, godz. 11:48)

Deklarację współpracy w zakresie rozwoju międzynarodowej drogi wodnej E-70 na
obszarze Polski podpisali w sobotę marszałkowie sześciu województw:
pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, warmińsko-mazurskiego,
wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.

Uroczystość odbyła się w porcie rybackim w Kątach Rybackich (Pomorskie).

Polski odcinek międzynarodowej drogi wodnej E-70 biegnie przez teren sześciu
województw, sygnatariuszy porozumienia: od Kostrzyna nad Odrą, później Wartą
i Notecią do Bydgoszczy, a następnie Wisłą do Gdańska i do Mierzei Wiślanej
oraz Elbląga.

Jeden z programów, które realizuje województwo pomorskie - program
aktywizacji turystyki wodnej, jest realizowany m.in. poprzez rewitalizację
szlaków wodnych delty Wisły i Zalewu Wiślanego, w tym budowę mostów
dostosowanych do potrzeb żeglugi śródlądowej. W sobotę otwarto trzy z nich -
w Drewnicy, Rybinie i Sztutowie.

W trakcie uroczystości w Kątach Rybackich, marszałkowie podpisali również
Memoriał w sprawie ratyfikacji przez Polskę Europejskiej Konwencji AGN -
europejskiego porozumienia w sprawie wielkich dróg żeglownych o
międzynarodowym znaczeniu.

Memoriał zostanie przesłany do rządu RP, Sejmu i Senatu. Samorządowcy w ten
sposób chcą przekonać polskie władze, że przyjęcie przez Polskę Europejskiej
Konwencji AGN może stać się ważnym przyczynkiem do odbudowy żeglugi
śródlądowej w Polsce.

Forum Słowiańskie
gg 1728585



Temat: Irak - Problem w platformie...
Irak - Problem w platformie...
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=50&w=14238439&a=14259777 - polecam
caosc dysputy felusiak vs. MM

... na ktorej odbywa sie dysputa miedzy felusiakiem a MM, zreszta dokladnie z
tego powodu nie moze dojsc do ladu bardzo wiele dyskusji na temat Iraku.

Tak mniej wiecej wygladaja argumenty MM PRZECIW wojnie:

- Irak NIE mial BMR,
- Irak NIE prowadzil aktywnego programu rozwoju BMR,
- Irak NIE byl w stanie wesprzec finansowo nowoczesnej armii, zdolnej do
zagrozenia przecietnej armii rozwinietego kraju,
- Irak NIE okupowal ZADNEGO kraju, nie ma ZADNYCH doniesien o przygotowywanej w
roku 2003 inwazji przez Irak na JAKIKOLWIEK kraj,
- Irak NIE mial ZADNEJ aktywnej wspolpracy z Al Kaida, nie uczestniczyl tez w
ataku 9/11,
- niewatpliwie dyktatorskie rzady Saddama NIE roznily sie zbytnio o tychze w
Kongo, Korei Polnocnej, Somalii itp.

Felusiak oponuje tym stwierdzeniom, ale z logicznego punktu widzenia, stoi na
z gory straconej pozycji. W lipcu 2004, niestety wygladaja one na niezbite
fakty. Stara sie wiec lawirowac udowadniajac, ze Bush nie uzyl sformulowania
"immitent danger" (a tak naprawde powinien uzyc najbardziej dzialajacej na
umysly Amerykanow frazy "clear and present danger" - na marginesie, UZYL jej
Clinton) oraz, ze Brytyjczycy mylili sie, ale tak naprawde sie nie mylili.
Czyli typowy przyklad zawracania Wisly kotem.

Przyczyna argumentacji felusiaka nie tkwi jednak w jego zlych intencjach ani
braku wiedzy (to tylko moja opinia jako obserwatora oczywiscie). Tkwi w BRAKU
przyznania, jakie to powody byly PRAWDZIWE dla inwazji na Irak i ze TE powody
felusiak naprawde rozumie i popiera:

A sa to:

1. umocnienie pozycji USA w regionie (nie mylic ze "stablizacja rejonu"),
2. znalezienie bazy dla US Army na Bliskim Wschodzie poza Arabia Saudyjska, z
ktora stosunki w ostatniej dekadzie znacznie sie ochlodzily,
3. kontrola nad jednym z najwiekszych zasobow ropy naftowej na swiecie i przez
to znalezienie przeciwagi dla OPEC,
4. pomoc sojusznicza dla Izraela - jest to JEDYNY kraj "wolnego swiata", ktory
naprawde ZOSTAL zaatakowany przez Irak i Irak naprawde FINANSOWAL terrorystow
palestyskich.

Jesli wezmiemy poprawke na to, ze felusiak zmuszony jest do argumentacji na
sliskiej dla siebie platformie narzuconej prze MM, staje sie jasne, czemu ta
dyskusja tak wyglada. Dziwi mnie tylko, ze nie stara sie przestawic MM na
swoja platforme. Byc moze nie uwaza, aby MM mogl kiedykolwiek poprzec to w co
wierzy felusiak.

Jakby nie bylo ta dyskusja jest wrecz klasycznym przykladem wielu dysput
politycznych i quasi-politycznych na temat Iraku.




Temat: Limaku - oszuście i kłamco, czekam na cytaty.
Gość portalu: Perła napisał(a):

> Felicjo, najpierw w sprawie istotnej. W Lublinie też krzyształ nieba dzisiaj
> jest.
> A co do sprawy drugorzędnej. Pisząc "wy" miałem na myśli tych
> wszystkich "ugrzecznionych" kwietnych co ze mną walczyli a potem i kwietnych
> zdradzili. Oni brali aktywny udział w wojnach forumowych, prześcigając się w
> obelgach pod moim adresem w imię Carminy. Teraz obrzucają obelgami Carminę bo
> jej pozycja nie jest już taka jaka była. Pójdą za silniejszymi tylko. Ty
jesteśna R. To forum powstało w wyniku kłótni na innym forum i tego, że
Andrzejek > potakując każdemu miał wejście wszędzie i mógł kontrolować
sytuację. Coś co > powstało z awantury nie skończy się dobrze. Kwestia czasu
tylko jest jak i to > forum wypali się. Teraz R. jest na fali ale ja wiem, że
ci o których piszę > pierwsi odwrócą się gdy zdarzy się sytuacja kryzysowa.
Ostatecznie znam ich > prawie trzy lata już.

Perło,
odpowiadam teraz, bo po całym mieście jeździłam; wracałam już o zachodzie
słońca - jechałam przez moj ukochany Most Kierbedzia podziwając Wisłę w
nieoczekiwanej mgle, wrzosowe niebo przecięte pomarańczową (bo z zatopionym
słońcem!) wstęgą smugi samolotu i ciemniejący masywem ściśniętych do siebie
domów Starego Miasta. To był widok!
Wracając do gramatyki, czyli... liczby mnogiej. Tylko o nią mi chodziło, o nic
więcej. Jestem uczulona na tych, którzy zwracając się do jednej osoby czynią ją
odpowiedzialną za grzechy całego świata (umownie mówiąc). To metoda bolszewicka:
((( Uczulona jestem także na tych, którzy w każdej wypowiedzi niezgodnej z ich
poglądem na świat, doszukują się związków z jakimś "stadem".
Zwracając Ci uwagę na zastosowaną formę gramatyczną, nie miałam, broń Boże, na
myśli ani FR, ani tego, z czego powstało, ani tego, jak mi tam było. Nie
omawiam na FA spraw z FR, chyba nikogo one tu nie interesują? (To żart).
Jeżeli już miałabym coś powiedzieć, to tylko tyle, że chyba każdy z nas na
każdym Forum Ukrytym jest taki sam, jak i na tym otwartym - FA. Nie ma też tam
żadnych tajemnic (prawie). Jeżeli ktoś grzebie tam paluchami, to t y l k o
tyle, jakby czytał Twoją korespondencję prywatną: niby nic w niej nie ma,
żadnych sekretów, a czujesz się niefajnie, zbrudzony. Nawet wtedy, gdy
tłumaczy, że szukał tam tylko swoich wypowiedzi...
Ale to inna sprawa.
Nie wiem, jaki będzie los FR. Nie wiem, jaki będzie los świata ))
Czytam tu teraz opinie, że Fora Ukryte nie mają przyszłości i w ogóle są pase.
No i co z tego? Piszą na nich dorośli, mają z tego zabawę, pożytek, ekscytację;
co komu do tego?!



Temat: jaki był cel powstania warszawskiego??????
Gość portalu: Przewidzenie napisał(a):

> Gość portalu: radek napisał(a):
>
> > I tak drogi Olo gówno sie dowiedziałes co było do przewidzenia.
>
> No Panie Radku , gówno to się dowiedział funkcjopnalny analfabeta, Olo jednak
> mogł się coś dowiedzieć : np. że większość piszących na tym forum uważa
> dowodców , którzy wydali rozkaz ataku za głupszych od siebie !!!!!
> Oni są nawet gotowi przysiąc, że celem taktycznym i strategicznym ataku na
> Niemców w sile 17 tys. AK, było utworzenie niepodległej Polski poprzez tę
> demonstrację walki !!!. Jak wiadomo nie były im( dowódcom) znane wcześniejsze
> przykłady, co się robili Rosjanie po takiej demonstracji z Akowcami. Tak ,
> pewno dlatego znowu zrobili demonstrację, aby ich spotkało to co już było im
> nieznane. Powiedzmy wprost, ci dowódcy to głupsi od tych co na tym forum
piszą
> !
> Boć przecież nie mogło być tak, że dowódcy podjęli decyzję, walki z Niemcami
> wynikającą z określonej sytuacji w danym miejscu , która stwarzała mozliwości
> szybszego zakończenia wojny i w ten sposób ocalenia życia wielu setek tysięcy
> ludzi, poprzez zabezpieczenie dla nacierających wojsk przepraw przez Wisłę
> przez dwa mosty w Warszawie i blokadę drogi odwrotu dla rozbitych cofających
> się wojsk niemieckich a co za tym idzie otwarcie najkrótszej drogi do
Berlina,
> na której wówczas nie było poważnieszych pozycji obronnych Niemców !!
> Tak bardzo głupi ci dowódcy , np do piszących na tym forum to oni się nie
> umywają !!!
> Najgorsze, że ci dowódcy z nikim tego nie uzgodnili, tylko wykorzystali
> najwłaściwszy moment w najwłaściwszym miejscu , to ci dopiero partacze !

A ja sadze, ze sa dwie sprawy:

1. Nalezy jednak siegnac do ksiazek, gdyz bardzo wiele wiadomo jesli chodzi o
fakty. Interpretacje sa zupelnie inna sprawa.

2. Mimo wszystko gdyby "olo" uwazniej przeczytal wypowiedzi wiele by sie jednak
dowiedzial.

2. Wupowiedz " Przewidzenie" jest tylko interpretacja faktow i to nie
wszystkich.

Pozdrawiam



Temat: NIEMIECKA WOLNOSC OD KONTEKSTU
pojecia Niemiec=katolik nie ma
gini napisała:

> Rychu po pierwsze to mieszasz wszedzie katolikow, a w Niemczech moj drodzy
tez
> sa takowi nie tylko w Polsce.

Ale pojecia Niemiec=katolik nie ma. Tu rozmawiam wyraznie z Polakami=katolikami
i na temat zwiazany z listem biskupow polskich z 1966 roku. To warte zauwazenia
w niniejszej dyskusji.

> Jak widac stosujesz podwojna miarke, i do oskarzania dajesz prawo Niemcom
nam
> juz raczej nie.

Chyba ci sie jednak cos wyraznie myli. Nie rozmawiamy o braku prawa oskatzania
przez Polakow. Czy ktos im zabrania budowania nastepnych muzeow Pawiaka,
Powstania, Padania, Majdanka, Bitwa nad Bzura, Pojedania z brdura. Moga budowac
do woli. Tylko juz psa z kulawa noga to nie obchodzi. Podaj ajkis nosny temat
na nowe muzeum.

Natomiast Ty chcesz Niemcom zabronic upublicznienia krzywd jakich obiektywnie
doznali. Chcesz byc jak Stalin, ktory niesluszne cmentarze wyrownywal
spychaczami.

Mozesz wymagac od Niemcow podkreslania tego, ze krzywdy, ktorych doznali
wynikaja z ich winy. Bedziesz mowila, ze ten aspekt jest za malo wyekspinowany
w Centrum Wypedzonych. Bo nawet gdy zajmie 99,99999999 procent to bedzie Ci za
malo. Natomiast nie mozesz im zabronic przedstawienia tego co obiektywnie bylo.
Gdy skazujesz kogos na kare smierci to jest to dla niego krzywda. Faktu nie
zmienisz. Wielu potem stawiaja za to pomniki. Takie jest zycie. Noworodki
spalone w Dreznie byly wedlug Ciebie winne. I tu powaznie sie roznimy. Sadze,
ze w ogole spieramy sie o temat zastepczy. Odzyskiwanie majatkow na Ziemiach
Odzyskanych jest wazniejsze.

>Bo o II wojne swiatowa nie mozemy miec pretensji do wnuczkow.Oni
> zas o wysiedlenia moga mmiec pretensje do wnuczkow jak najbardziej.

Upublicznienie dokumentow dotyczacych faktow nie jest jeszcze pretensja.

> O dobrosasiedzkich stosunkach slyszalam juz przy dyskusji o Wolyniu,
zapomniec
> i przeprosic grzecznie za akcje Wisla.

Lemkow przeprosic trzeba. A Ukraincow nie ma za co przepraszac.

> Wiec co zrobic= zmienic podreczniki do historii w imie dobrosasiedzkich
> stosunkow?Pisac np tylko o wysiedleniach Niemcow o Akcji Wisla, o Jedwabnym i
> koniec?

Jak masz taka porzebe to probuj zmieniac. Ja o tym jeszcze nie slyszalem.
Wolalbym cala prawde. Jedwabne wraz z mordami powojennymi. Wolyn wraz z
terrorem przedwojennej Dwojki. Akcje Wisla wraz z pochodzeniem oddzialow UPA.
Prawde. To co czytam na forum to polprawdy, cwiercprawdy i bzdury wyssane z
palca. A Doku po samodzielnej amputacji mozgu jest nie mniej zalosny od
poprzedniego.



Temat: Coś optymistycznego?
Coś optymistycznego?
Witam po raz pierwszy całe forum. A ściślej - piszących na forum :)

Przejrzałem - tak na szybko - większość ostatnich wątków. W dużej części
posty traktują Bielany (bo głównie ta dzielnica mnie interesuje) jak piekło W-
wy. Wylęgarnie blokersów, meneli i etc. Ogólnie gdyby chciał ktoś na
Bielanach zamieszkać i zaczerpnął by informacji na tym forum (ale czytając
wątki, a nie pytając ludzi), to doszedł by do wniosku, że Bielany, to takie
małe getto w którym, albo go zamordują, albo w najlepszym wypadku zgwałcą i
to niezależnie od płci. A torbę (torebkę) można stracić tutaj przyjeżdżając
tylko na sam rekonesans bez wprowadzania się tutaj. Taki przynajmniej
jest "zewnętrzny" obraz Bielan.

W większości wątków jest mowa o tym, że psy, że koty, że sąsiadki, że nikt
sobie dzień dobry nie mówi, że brudno, że windy zepsute itd. Wymieniać można
by długo. Ale czy osoby, które kto pisały zadały sobie kiedykolwiek trud
zwrócenia uwagi komuś, żeby po psie posprzątał, żeby petów na chodnik nie
rzucał, żeby... Podejrzewam, że nie. Ale też mnie to wcale nie dziwi. Taka
nasza - Polaków - widać natura. Narzekać, ale nic z tym nie robić.

Na Bielanach mieszkam od 2 lat. Wcześniej mieszkałem na Bemowie (Jelonki).
Jak ktoś chce sobie zepsuć humor, to wystarczy wsiąść w autobus 184 i się
przejechać na Bemowo... Przeprowadzając się na Bielany (i to na osławione
Wrzeciono!) dopiero odetchnąłem. W miarę cicho, według mnie bezpiecznie, i
przede wszystkim - zielono! W porównaniu z Bemowem, czy innym Ursynowem, to
ostoja spokoju. Blisko Lasek Bielańki, Młociny (bywacie tam?) i jeszcze kilka
innych, całkiem ciekawych, miejsc.

Są też minusy (jak wszędzie). Metro, które się buduje, ma pozbawić ul.
Kasprowicza drzew. Z dwojga złego jednak wole, żeby te metro było. Jest
osławiony bergiel bielański, czyli zrzut nie oczyszczonych (kiedy w końcu
dorobimy się oczyszczalni na lewobrzeżnej części W-wy?!) ścieków do Wisły,
jest Wolumen, który bardziej przypomina wysypisko śmieci (szczególnie po
godz. 17.00), jest Huta itd. itd.

Ale pomimo tych minusów - ciesze się, że tu mieszkam. I z perspektywy
dzisiejszego dnia niezamieniłbym tej dzielnicy na żadną inną.




Temat: Patenty Zeglarskie - Swiat
Nie moge zniesc...

Sława!

jak kilku idiotów robi jeszcze glupsza propagande aby przepchac swoje
partkyularne i podejrzane interesy.

Wykazujac się przy kompletna nieznajomoscia nautyki, przepisów itp...

A gdy wytknac tym nieukom ich niewiedze, to zaczynaja obrazac i wyzywac,
wypisujac nastepne bzdety wyssane z palca.

A jednoczesnie okazuja sie niedojadami, ktore nie tylko nie pływaja, ale tez
nie potrafia nuczyć sie zeglowac i zdac jakikolwiek ezgzamin nautyczny.

A juz te ciagłe. ale nie dosc,ze atawistyczne, to jeszcze kłamliwe napasci na
PZZ juz stawaiaja tych dyziów w absoloutnie zlym swietle.

Gamonie te nawet nie wiedza, że zawsze beda potrzebowali patentu SRC, którego
nie wystawia PZZ...

Te niedojdy nie wiedza, że niemieccy armatorzy żadaja okazania polskich
patentów.

Głuptasy nie wiedza,że i tak beda żadać patentów SRC.

Ale wciskac kit, wypisywac bzdury o pływaniu lodkami sródladowymi po morzu to
sa pierwsi.

Ale ani PZZ ani UM tych chloptasiów nie wypuszczają na morze, ale najwyzej pod
most siekierkowski...
:)))
I slusznie! Bo mostu jakiegos tam na Wisle nie rozwala swoimi nefrytami.

A jednak i w Szwecji i poza nia patenty obowiazuja, wbrew kłamstwom rozsiewanym
przez ludzi niezdolnych nauczyc sie podstaw nautyki.

A jesli dla tych glupków kejowych 12m to wielki statek, to niech se puszczaja
papierowe łodki na stawie, albo moze raczej w .. wannie.

Jeszcze raz: nie wypuszczac tych nieuków na morze!

Naucza sie.., zdadza egzaminy.., zrobia staze, dowiedza sie na czym polega
zeglowanie.., to prosze bardzo.
:)))

Forum Słowiańskie
gg 1728585



Temat: rzecz o dobyrch rzeczach dla Wawszawy
rzecz o dobyrch rzeczach dla Wawszawy
cytuję za D.Z. z forum wawszawa:
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=51&w=2504679 (Oto link)

"22 lipca jeszcze niedawno wielkie święto Polski Ludowej i oczywiście dzień
wolny od pracy. Pomijając polityczne aspekty tej daty można stwierdzić, iż
Warszawa zawsze coś z okazji 22 lipca dostawała w prezencie:
22 lipca 1945 - odsłonięto pomnik Kopernika,
do 22 lipca 1945 uruchomiono 48 km gazociągów (pierwszymi dzielnicami, które
otrzymały gaz były Mokotów, Śródmieście, Koło, Żoliborz, Bielany).
22 lipca 1946 - oddano do użytku most Poniatowskiego - wtedy też przejechał
pierwszy tramwaj przez Wisłę łącząc w ten sposób dwie części miasta -
uruchomiono linie 24 i 25 (po torze normalnym 1435 mm, bo w Warszawie były
jeszcze tory szerokie) powstała też czasowa zajezdnia tramwajów pod wiaduktem
mostu Poniatowskiego.
19 lipca 1949 - w warszawskich Filtrach uruchomiono Zakład Filtrów
Pośpiesznych (musieli wcześniej bo Trasa W-Z).
22 lipca 1949 - oddanie do użytku Trasy W-Z. (Do 21 lipca udało się
dostarczyć do Warszawy 20 nowych tramwajów silnikowych typu N oraz 10 doczep
- 22 lipca wyjechały one na "nową" linię "mostową" 30).
22 lipca 1949 - uruchomienie linii trolejbusowej 52 na odcinku Pl. Zawiszy -
Łazienkowska.
22 lipca 1952 - Ukończono zabudowę Placu Konstytucji.
22 lipca 1953 - Ukończono odbudowę Rynku Starego Miasta.
22 lipca 1955 - Oddano do użytku Pałac Kultury i Nauki (właściwie nastąpiło
to 21 lipca).
22 lipca 1955 - Oddano do użytku Stadion X lecia
21 lipca 1959 - Uroczyste otwarcie mostu Gdańskiego, Wybrzeża Helskiego i
Szczecińskiego (22 lipca przekazanie do eksploatacji).
Ot to takie "22 lipce" do lat 60-tych.
Może Wy coś pamiętacie, może coś dodacie, wszak teraz już raczej Warszawa w
lipcu nic od nikogo nie dostanie..."




Temat: "NA RYBKI PÓJDĄ TYLKO BOGACI DZIAŁACZE PZW"!!!
"NA RYBKI PÓJDĄ TYLKO BOGACI DZIAŁACZE PZW"!!!
W dniu 04 lutego 2005 roku w naszej gazecie "Czas Świecia" ukazał sie
artykuł " NA RYBKI PÓJDA TYLKO BOGACI WĘDKARZE" Sam jestem wędkarzem i
przyznam się szczerze, że artykuł ten wyprowadził mnie mnie z równowagi. O co
tu chodzi??? O ile jestem dobrze zorientowany to obwód Wisły na odcinku nr 4
tj od mostu w Świeciu do Nowego wygrała w ramach przetargu Prywatna
Spółka "Łosoś" z Bydgoszczy. Drugie miejsce zajął ZO PZW w Toruniu. W związku
z tym, że "Łosoś" zrezygnował z dzierżawienia tego obwodu Wisły, jego
gospodarzeniem zajął się drugi z oferentów tzn ZO PZW w Toruniu. Skąd zatem
stwierdzenie Dyrektor ZO PZW w Bydgoszczy p. Strzelczyk, że ten odcinek
wygrał własnie ZO PZW B-szcz??? Kto kogo tu robi w balona??? A swoją drogą,
uważam, że jeśli dziennikarz bierze się za pisanie artykułu o dziedzinie,o
której nie ma zielonego pojęcia, to nie powinien podejmować się takiego
przedsięwziecia!! Fakty? Prosze bardzo!
1. Od kiedy troć i łosoś zalicza się do ryb niewędkarskich?
2. Autorka artykułu (MAG ŁUZ) wymysliła nowy gatunek ryby - "TROĆ JEZIORNA" -
brawo!! Do tej pory sądziłem, że jest tylko troć jeziorowa.
3.Szanowna Pani MAG ŁUZ - nie ma "znikających" ryb!!!
4. Nie trzeba być osobą wykształconą aby znać podstawy przeprowadzania
przetargów. Prosta zasada - Kto da wiecej ten wygrywa! W przetargach nie
decydują "racjonalne" sumy tylko wysokość złożonych ofert. A więc, skoro
uczestniczące w przetargu dwa inne podmioty ( Spółka Rybacka "ŁOSOŚ" z
Bydgoszczy oraz ZO PZW w Toruniu) zadeklarowały dwu i trzy - krotnie większe
kwoty na obwód nr 4 Wisły, to w takim razie jak to się stało, że przetarg
wygrał ZO PZW w Bydgoszczy?
Miałbym wiele innych pytań, w tym przede wszystkim do biura Zarządu Okręgu
PZW w Bydgoszczy ale po co? Przeciez to i tak nic nie da.
A może inni koledzy wędkarze wypowiedzą sie na Naszym Forum co sądzą na temat
naszego Związku i o ewentualnych perspektywach jego istniania. Zapraszam do
dyskusji



Temat: milutko, kulturalnie i jak.. wesolo! :)
MM - thx.
mammaja napisała:

> Nie ma to jak dobre mniemanie,prawda,Popeyku ? A ze czasami ludzie maja
jeszcze inne sprawy na glowie? Mam wrazenie ,ze adoruje cie od poczatku, nie
zauwazyles ?

Mammajko,-
Ubawilas mnie tym wpisem -
Patrze na jego tresc i.... zakochalem sie w Twojej ... normalnosci -
Jest mnie obojetne jak inni odczytaja ten post - ani ja ani Ty sie nie znamy
i najprawdopodobniej nigdy nie poznamy sie "live" - .
Ty - wcale mnie nie "adorujesz" - Twoje reakcje sa (dla mnie) normalne - masz
inne zdanie to je komunikujesz - ja ze swojej strony probuje przedstawic moj
punkt widzenia a Swiat - stoi jak stal, woda w Wisle plynie i nawet, mimo
jesieni - od czasu do czasu - swieci slonce - .

Wybiorcza, szczegolna i faworyzujaca wlasne racje: "polemika" - he, he - skad
ja to znam ?.
Z zycia znam, Ty pewnie tez, a zycie to i to ....forum - .

Jezeli dorosli ludzie (po 40-tce) nie umieja dyskutowac i wypisujac BZDETY i
SENSACJE - typu: "Znow sie pokazal Yeti", czy "Potwor z Loch Nes - powrocil"
- nawet nie dopuszczaja niewinnych i w grzecznej formie postawionych pytan -
zbywajac je glupkowatymi "kontrami" i wpadaja w stan "oburzenia" solidarnie
popierany przez innych czlonkow Klubu Adoracji - to niech ja bede juz ten
skonczony cham i glupek a Ewelina - koza i wichrzycielka - .

Z Ewelina przynajmniej, majac odmienne zdanie, mozna bylo POLEMIZOWAC i Ona
starala sie przedstawic swoje racje - inni nawet sie nie "wysilaja" - he, he.
Swietojebliwosc i oburzenie - jeszcze "lepsza metoda"
Na ten "lep" - to mozna zlapac nastolatka! - nie mnie STAREGO chlopa - .

Milo bylo mnie Ciebie "poznac", - dzieki za sympatyczna polemike, za normalna
i kulturalna wymiane pogladow, usmiech, humor i cieplo ktore zawsze emanowalo z
Twoich wpisow.

Pozostane Twoim fan-em, Twojej normalnosci reakcji, zachowan i komentarzy.
Klaniam sie gleboko i ... do zobaczenia (jak dozyjemy!) na forum 70+ - ))
Pa,-

pE

ps. kiedys moze porozmawiamy o NAPEWNO wspolnych znajomych.
Jesli konczylas warszawska ASP i to 1-szej polowie lat 70-tych MUSIMY ich miec.
Kochalem sie wtedy na "zaboj" (Boze - jak to dawno - ) w przemilej graficzce
z Sekcji prof.prof. Chrostowskiej, Mroszczaka i Palki.
Poniewaz wspominalas o .. tkaninie to i mnie nazwisko/postac prof.Sledziewskiej
nie bylo obce - .




Temat: Gdzie to Cuore Sportivo?
> mam prawo krytykowac to co uwazam za kiepskie.

Jasne, ale znaj czas i miejsce, to jest forum użytkowników AR. Gdyby Twoje
wypowiedzi dotyczyły doświadczeń z AR, to na pewno nikt nie miałby Ci tego za
złe, powiem więcej, gdyby były konkretne i konstruktywne, to wielu było by Ci,
a ja na pewno, wdzięcznymi za nowe informacje o samochodzie... gdyby, gdyby,
gdyby... ale Twoje posty mają na celu, przede wszystkim deprecjonowanie AR, a
nobilitowanie BMW, a więc nie dziw się, że Twoje zdanie, a co za ty idzie Ty
sam, nie cieszy się tu , oględnie mówiąc, akceptacją ogółu.

> Dlatego nazywanie mnie debilem czy frajerem uznaje za nieporozumienie.

Słowa faktycznie mocne, zawsze można powiedzieć "inteligentny inaczej", tak,
jak, miast mówić "fanatyk" można powiedzieć "miłośnik".

> Nie widze nic zlego w tym ze taka a nie inna role pelnie na tym forum.

To znaczy jaką, prowokatora, czy może pracownika marketingu BMW??? To, że nie
widzisz, nie znaczy, że w oczach innych nie jest, co zresztą większość otwarcie
Ci powiedziała.

>w koncu swojej kobiety tez sie broni...

Cieszę się, że wreszcie to do Ciebie dotarło (vide mój pierszy post w tym
temacie, tyle, że za przykład posłużyły mi dzieci)...

> ...zwlaszcza jak jest ladna...

... i w tym momencie dochodzimy do sedna sprawy, kolego, zdaję się, że masz ze
sobą ogromne problemy, jeśli masz "brzydką" kobietę, to po jaką cholerę się z
nią "wozisz", a jeśli z taką właśnie jesteś, tzn. że albo dla Ciebie
jest "najpiękniejszą", albo maszą ją dla np. dla kasy, ale wtedy mógłbyś
ewentualnie narzekać, jeśli zbankrutuje, bo "kocha się nie za coś, a pomimo
wszystko", ale chyba upłynie wiele wody w Wiśle, zanim (jeśli w ogóle) to
zrozumiesz, czego Ci szczerze życzę.
Pozdrawiam
janio



Temat: Za co az tak lubimy Forum?/nt
Wydatnie poradzilismy sobie z chamstwem
pospolitym,zreszta przy moim znaczacym wkladzie,
o czym bez falszywej skromnosci
przypomne.

Chamstwo pospolite,
z ktorym spotykal sie kazdy sporadycznie w zyciu,
rozplenilo sie o takiego stopnia,
ze stalo sie norma i...

co musialo nastapic przy !!!??? - rezygnacji z norm wspolzycia,
jako domniemanej przeszkody w dogonieniu krajow cywilizowanych -
(lansowane przez polskojezyczne media)

... i to normą, stosowaną przez najwyzsze autorytety, lansowane
na gruzach polskosci -!!!

To jedyny, powtarzam JEDYNY powod mej obecnosci na Forum!

Dlatego rozmawiam z kazdym... az do takiego momentu, gdy najmniej
wyrobiony, nawet przypadkowy czytelnik sam stwierdzi,
oczywisty nie tak dawno, fakt:
################
"chamstwo wynika ze slabosci i niewiedzy
i jest degradacją czlowieczenstwa"!
################
Dlatego tak rzadko otwieram nowe watki.
I tylko w chwilach rezygnacji, gdy nie mam sil wchodzic w polemike z
- wszechobecnym w dobie
tzw. restrukturyzacji - chamstwem.

To chamstwo napedzane;

1*. - bezsilnoscia wyborcow w zderzeniu,
ze sprytnie obmyslanym i korygowanym na biezace potrzeby,
prawem wyborczym - rodem... z symbolu, przebijajacego Targowice
nieskonczonoscia - czyli Magdalenka.

2*. Walką na smierc i zycie - czyli prztrwanie -
o pozostale po "restrukturyzacji" miejsce pracy!
Takiego szokujacego chamstwa nie widziano w dorzeczu Wisly i Odry 1000 lat!

Przywieziono to chamstwo na czolgach T-52 i przechowano w genach przez dwa
pokolenia! Dzis rozsialo sie i obrodzilo amerykanskim gestem
srodkowego palca, pokazywanego przez szybe automobila
przy najblachszej okazji, po Mazowieckich Bezkreskach Grubych,
jak w kloace G52.

Jak wychowa dzieci pokolenie chamow?



Temat: MANIA WŁADZY............
Jeśli się pisze takie bzdury, to nie można oczekiwać innych określeń.
Dla przypomnienia, przytoczę tegoroczne posty naszych przyszłych gminnych
rajców!

Re: zachodni, athlon i banda sokoła:)))
Autor: papirus22
Data: 28.07.06, 23:11

NOŁ ( Nadwiślańska Obwodnica Łomianek przyp.) to wyborczy trik sokoła, on jak
sam doskonale wie, że trasa będze szła przy KPN, ale walczy o głosy. No cóz mam
więcej pisać nt temat, skoro nic nie rozumiesz, a może tak:
ile milionów metrów sześcienych ziemii potrzeba na 80-100 m szerokości trasę
która będzie przebiegała przez 30 km odcinek od kazunia do mostu północnego, a
ile bedzie w tym kruszyw, ile lat to trzeba wozić, dla ułatwienia podpowiem, że
największy samochów wozi 30 metrów sześciennych!!!
10 czy 15 lat-jeżeli samochód dojeżdzałby co 10 minut swiątek-piątek?
ja już kiedyś tu liczyłem policz może to wtedy zrozumiesz?!!!

Nasze Forum Łomianki
OIOM-Leć Sokole
Sokołowski musi odejść!

a jednocześnie trochę wcześniej:

Autor: j46
Data: 17.03.06, 13:18

Ja bym to nazwala ordynarnie” krogulcowi-sokoołowskie pie-dolenie”
Czy nie widzicie że wpuszczają was w maliny. Ze chodzi im nie o Was, lecz o
biznes. Ile milionów można zarobić na składowaniu ziemi z Warszawskich wykopów
w pasie pod przyszła drogę wzdłuż Wisły. Dlaczego mówi się o tym tylko w gronie
najbliższym sokoła a publicznie prawi dyrdymałki o jakimś piachu z Wisły?
/niechcący podsłuchałam/ Przy okazji ile boczkiem można wepchać w międzywale. A
ile orderów, ile fet, znajomków koneksji. Jaki efekt medialny?

www.lomianki.abc.pl/
www.lecsokole.pl/

A wszystko anonsowane ( świadczą o tym czerwone linki ) przez tych co chcą
tylko dobrych zmian dla Łomianek .
Szkoda tylko, że zapomnieli kiedy jadąc do Józefowa na spotkanie z GDDKiA
jechali właśnie taką trasą wylotową! Dla mniej zorientowanych forumowiczów
wyjaśniam: Trasa wylotowa z Warszawy do Otwocka, na początkowym odcinku ( Wał
Miedzeszyński na wysokości Yacht Club-u) biegnie po wale wiślanym, aby
następnie na wysokości Mostu Siekierkowskiego zejść do jego 1/3 podstawy. Cała
czteropasmowa trasa do ronda w Wawrze ( kilkanaście kilometrów) została
wykonana w okresie ostatnich 2-3 lat.

TAK więc nieprawdą jest, że jest to koncepcja niewykonalna.

Zapomniałem o Krzysiom, ale już tyle razy o nim pisano!!!




Temat: Toya - znowu prezent słaaaaaaaaaaaaaaaaby !!!!!!!!

Znikające stacje - cd.

bj 07-05-2004, ostatnia aktualizacja 07-05-2004 18:17

Warszawska telewizja kablowa Aster radzi łodzianom, jak zmusić
miejscowe "kablówki", żeby przywróciły programy, zlikwidowane po 1 maja

Przypomnijmy: w dniu wejścia Polski do Unii Europejskiej z oferty łódzkich
telewizji kablowych zniknęły niektóre stacje, m.in. CNN, BBC, Travel, Rai Uno i
RUTV Planeta. 1 maja przestała obowiązywać, tzw. umowa licencyjna, która
pozwalała na bezpłatną retransmisję ogólnodostępnych programów. Teraz trzeba
zawierać odrębne umowy z ich nadawcami. Niektórzy domagają się pieniędzy albo
nie mają prawa emisji w Polsce. Jak wyjaśnił dyrektor Telewizji Toya Andrzej
Plichta, negocjacjami w imieniu wszystkich "kablówek" zajmuje się Ogólnopolska
Izba Gospodarcza Komunikacji Kablowej. Abonenci nie zgadzają się z dyrektorem. -
Wina leży po stronie operatora, gdyż to telewizje kablowe są zobowiązane do
podpisywania umów z zagranicznymi stacjami - pisze Grzegorz Szewczyk. -
Warszawski Aster zapewnia klientom i CNN, i BBC World. Czyli mimo wszystko jak
się chce, to można?

- Można - potwierdza Jerzy Straszewski, prezes OIGKK. - My prowadzimy rozmowy
tylko na wstępnym etapie, kiedy trzeba wynegocjować najlepsze warunki dla
większej grupy stacji zrzeszonych w naszej izbie. Ale umowy podpisują
poszczególne telewizje. Albo występują o zgodę na nadawanie. Niektóre stacje
nie przegapiły odpowiedniego momentu i zadbały o to wcześniej. Teraz nie mają
żadnych problemów.

Tak właśnie postąpił warszawska spółka Aster City Cable. - Podpisaliśmy umowy z
nadawcami już w styczniu 2003 roku - wyjaśnia Beata Mazurkiewicz z ACC. - Wtedy
pojawiły się pierwsze sygnały, że ustawa licencyjna zostanie zniesiona.
Zareagowaliśmy od razu. Dzięki temu 1 maja nic się nie zmieniło w naszej
ofercie. Inni przegapili ten moment i teraz mają kłopoty.

Prezes Straszewski pociesza, że za dwa tygodnie w Wiśle odbędzie się spotkanie
polskich operatorów telewizji kablowych z zagranicznymi nadawcami. Może uda się
podpisać niezbędne umowy. Wtedy utracone stacje znów się pojawią.

- Łodzianie powinni mocno naciskać na swoje telewizje - radzi Beata
Mazurkiewicz. - Trzeba protestować, pisać, dzwonić i żądać, żeby jak
najszybciej "kablówki" podpisały umowy albo zdobyły zgodę na nadawanie.
Operator musi być operatywny.

Wersja do druku Wyślij znajomym Podyskutuj na forum

Wasze opinie (1)

+ DODAJ swoją opinię na forum




Temat: List otwarty - taka sobie reklama...
fima napisał:

> Jego forum pewnie ciekawe, ale rzeczywiście nie podał gdzie.

Odpowiedź wysłałem na priv.
>
> Tak, oczywiście nowe ekosystemy, ale całkowicie inne z przyrodniczego i
> hydrologicznego punktu widzenia od zupełnie już unikalnych omawianych.

Prawda. Tyle że trudno uznać za jakiekolwiek "ekosystemy" zwałowiska gruzu
umacniające obydwa warszawskie brzegi. Lepszym aczkolwiek kosztowniejszym
wyjściwe byłaby budowa ostróg przy pozostawieniu piaszczystych plaż. Tymczasem
jak się wydaje, to właśnie Wisłę potraktowano jako najtańsze składowisko gruzu
budowlanego :-(

> Pewnie, że chciałoby się mieć przy Czerniakowskiej patelnię jak od Płocka do
> Włocławka i defilować w gali flagowej przed dziewczynami w ogródkach
> piwnych ;-)

Których zresztą już nie ma - może to i lepiej? Defilować można i teraz, ale
trzeba zabierać silnik na wypadek braku wiatru na drogę powrotną. Zwykle więc
ruszam w górę - wtedy powrót mam zagwarantowany.

> Nawiasem mówiąc, jak mało łódek jest na tamtym wielkim zalewie..

Bo z Warszawy mimo wszystko najłatwiej dopłynąc jest na Zegrze i WJM - prąd na
Wiśle jest nieporównanie silniejszy niż na Narwi.

> Może jednak być tylko albo jedno albo drugie.
> Za tym, aby poprzestać tylko na oczyszczaniu wiślanych wód przekonała mnie
> nie tylko wspomniana lektura, ale i tegoroczna wizyta w Wasenaar nad Morzem
> Północnym, gdzie ogromny ścisły rezerwat diun nadmorskich jest czynnikiem
> ściągającym rzesze turystów - po zorganizowaniu im godziwych warunków pobytu
> (czyli tzw. infrastruktury). Okazuje się że turystyka może wygrać finansowo z
> działalnością stricte inwestycyjną, pożerającą cenne przyrodniczo tereny.

Na razie taką inwestycją która brutalnie zaingeruje w nadwislański krajobraz
będzie budowa autostrady A2. Tu źle, i tam niedobrze...

> P.S. Ale pogoda na żeglowanie! Moja łodka rzadko wychodziła z wody przed
> listopadem, ale takiego pażdziernika nie przypominam sobie.

Podobnie było jesienią 2000r. Wtedy jednak pływałem na jachcie klubowym, po
Zegrzu. Rok później klubu jużnie było, a mnie pozbawiono możliwości korzystania
z jachtu. W ub. roku żeglowałemdo końca listopada. Teraz lekko się
przeziębiłem, ale pływał będę nadal.




Temat: Poparcie dla "obwodnicy po wale"
novy ze swojego punktu widzenia ma rację. Ta trasa to wirus, który zaraża i
dzieli Łomianki nadwiślańskie i dąbrowskie. Mamy sprzeczne interesy - Dąbrowa
nie chce trasy, bo spadnie atrakcyjność terenów, nadwiślańczycy nie chcą, bo
trasa przejdzie im pod oknami. Ma także rację papirus pisząc o burmistrzu z
tego punktu widzenia, że osoba na takim stanowisku powinna łączyć, a nie
dzielić mieszkańców swojej miejscowości. Burmistrz tego nie robi, nie robią też
radni.
Powstaje jednak problem - czy trasa podzieli społeczność tak trwale,
że "pęknięcie" będzie nie do sklejenia? Mam nadzieję, że nie. Argumenty
przeciwko przeprowadzeniu trasy wałem są mocne i przytoczę je tutaj nie
dlatego, że jestem nadwiślańczykiem, ale dlatego, że moim zdaniem także Dąbrowa
może skorzystać na tym, aby trasa nie szła wąłem:

1. Oglądałem mapy i symulacje poprowadzenia trasy - inwestor wybierze
najkrótszą drogę i najbezpieczniejszą z punktu widzenia komunikacji
samochodowej. Wygląda na to, że w okolicach Dąbrowy jest właśnie najkrócej/
2. Wał Wiślany wymagałby kolosalnej przebudowy, między innymi poszerzenia,
wzmocnienia i podwyższenia. To potężne koszta, znacznie wyższe niż budowa w
rejonie Dąbrowy.
3. Autostrada na wale to zagrożenie strategiczne bo i taką funkcję spełniają
autostrady. Poza tym w przypadku wysokiej wody - pewnie pamiętacie tę sprzed
kilku lat? Autostrada musiałaby być zamykana. Nie sądzę,aby inwestor i
późniejszy użytkownik się na to zgodzili.
4. Autostrada na wale to wreszcie skazanie się na oglądanie Wisły spoza muru
samochodów i barier dźwiękoszczelnych. Ekolodzy to prężne lobby i mam wrażenie,
że dadzą sobie radę z takim projektem.

Doszedłem do sedna sprawy. Drodzy Dąbrowianie, Wisła w ciągu 10 lat zmieni się
nie do poznania. Będzie czystą rzeką nęcącą możliwością kąpieli, połowu
zdrowych ryb, wypoczynku na jej brzegach. To także i dla Was możliwość
posiadania blisko rezerwuaru wody i rekreacji. Chcecie z tego zrezygnować? Moim
zdaniem niesłusznie.

Oczywiście podział na Dąbrowiaków i nadwiślaków jest wielkim uproszczeniem i
nie zgadzam się z nim. Dostzregam jednak takie zagrożenie i uważam, że tak
jedni, jak drudzy - spotykający się tutaj na Forum, powinni wmyślić jak
stworzyć wspólny front i o ile to możliwe wesprzeć się wzajemnie, aby trasa,
która jest konieczna, nie dzieliła nas w głupi sposób. Im bardziej jesteśmy
podzieleni, tym jesteśmy słabsi.




Temat: Najbardziej nielubiany naród w Czechach jest
Mnie ksenofobie i wojny innych nacji nie obchodzą. Mieszkam nad Wisłą. Pisałem
wielokrotnie – nie dzielę ludzi wedle koloru skóry i konfesji. Wyłącznie na
mądrych i głupich. Z tymi ostatnimi staram się nie rozmawiać tak wirtualnie jak
i realnie. Jeśli już – dać prztyka w nos. Mało tego, dziwi mnie, że ludzie o
pewnym poziomie intelektualnym z takimi rozmawiają, nobilitując niejako ich
głupotę. Co do Danki – wybacz, mam zupełnie inne zdanie. Pisałem Ci wczoraj o
czytaniu między wierszami. Jeśli chodzi o „Modlitwę Małego Polaka” – wydaje mi
się, że nie załapałaś nawet i do dziś. Danka wówczas tak.
To była odpowiedź na stwierdzenie Twego szefa, człowieka forum 2001, znanego
bardziej jako boaaa, który napisał „ nie może czuć się Polakiem ten, kto nie ma
polskich korzeni”. Z pamięci piszę – mogę się mylić. Sens mniej więcej taki. No
i to znakomicie się wpisuje w to, co pisałem wczoraj Wojciechowi :

"...płk Jan Kowalewski - Obóz Zjedn. Narodowego ...Żyd jeśli uważa się za
Polaka - musi uwarunkować przynależność do Narodu Polskiego ofiarą krwi
dobrowolnie przelanej lub innym dowodem ofiary złożonej na ołtarzu Ojczyzny i
czynami całego życia świadczącymi o prawdziwej przynależności do Narodu
Polskiego". ... " to tekst z 37 roku. Pasuje do AD 2003, nieprawdaż?

„Szkalowanie” Polski na zewnątrz również mnie mało interesuje. Ten kraj ma
zbyt dużo ładnych swoich kart, ja z tych kart jestem dumny i żadnych
kompleksów nie mam by się by się przejmować ujadaniem. Bardziej mi wstyd (wobec
świata) z powodu obesranych kibli, pijaczków w rowach, śmieci w lasach,
samochodowych bandytów na drogach, czytelnictwa książek poniżej średniej
europejskiej i niskiego zużycia mydła. Oraz bredni wypisywanych na F.
S.




Temat: Antypolonizm:co uczyniliśmy Żydom,że tak nienawi-
J.Z.: na przypadku konstytuuje nienawiść do Polaków. To jest cecha całej Waszej
forumowej diaspory. Obrona dobrego imienia Polaków nie jest żadnym
antysemityzmem, dlatego nie wiem o czym Pan raczy prawić.

eres: Czy naprawdę tak trudno pogodzić się z Marekpfefa rzeczową i wielce
taktowną oceną większości Pana wypowiedzi na tym forum? Trzeba stwierdzić, że
Pański brak elementarnego samokrytycyzmu graniczy ze śmiesznością, bo oto
krytykę Pana wypowiedzi – zresztą ze wszech miar słuszną – uznaje Pan
za ...przejaw nienawiści do Polaków w ogóle. A już Pana obsesją jest wciąganie
na listę Żydów swojego prywatnego Rassenamtu każdego, kto nie podziela Pana
nienawiści do Żydów; w swoim zaślepieniu nienawistnika jest Pan przeświadczony,
że przypisanie adwersarzowi żydowskie pochodzenie powinno go obrazić.
Za komentarz dot. Pańskiej napuszonej egzaltacji „prawdziwego Polaka” niech
posłużą słowa Andrzeja Szczypiorskiego („Początek”, Instytut Literacki, Paryż
1986r.):
„Pod obrazami Najświętszej Panienki. Pod stopami młodych oenerowców i starych
pułkowników. Pod dachem Belwederu. Pod mostem. Święta polskość pod knajpą i
kasą. Tępe pyski granatowych policjantów. Lisie mordy szmalcowników. Okrutne
twarze stalinowców. Chamskie gęby Marca. Przerażone gęby Sierpnia. Pyszłkowate
gęby Grudnia. Święta polskość bluźniercza, która się ośmieliła nazywać Polskę
Chrystusem Narodów, a hodowała szpiclów i donosicieli, karierowiczów,
ciemniaków, ksenofobię podniosła do rangi patriotyzmu, u obcych klamek się
wieszała, składa wiernopoddańcze pocałunki na dłoniach tyranów.
I w końcu:
Może wreszcie teraz Polska zrozumie, że łajdactwo i świętość w jednym stoją
domku, także i tutaj, nad Wisłą, jak wszędzie na całym Bożym świecie!”

Zapewne i tego świętej pamięci pisarza wciągnie Pan teraz na listę swojego
Rassenamtu.




Temat: krakow przyjazny inwestycjom???
Witam

Gość portalu: PK napisał(a):

> Witam :)))
> Miasto bez inwestycji to martwe miasto - z tym się zgadzam. W Krakowie muszą
> powstawać nowe inicjatywy i budynki.
> Ale z resztą tego postu ciezko mi sie w 100% zgodzić. To prawda, ze Krakow
> odstrasza inwestorów, ale podaj mi miasto w Polsce, które tego nie robi??
> Praktycznie wszytko w Polsce jest oprotestowane. Kupcom nie pasuja
> hipermarkety, wiekszosc nowych budynkow jest uwazana za szkaradztwa, a
wszelkie inwestycje niepotrzebna, bo dotycza mojego ja. Albo zawadza mi
powstajaca obok
> droga, albo most. Budynek obok zasloni mi widok z okna - tak jest WSZEDZIE!!!
>

po czesci zgadzam sie z ta opinia, ale.....
wystarczy jednak odwiedzic kilka innych miast (wroclaw, trojmiasto.., ), aby
dojsc do wniosku, ze nic w Krakowie nie jest czynione z taka determinacja, jak
wlasnie protestowanie.....
ze nie wspomne juz inwestycji amerykanskiej firmy Tischman... w okolicach
Dworca pkp..., jestem przekonany, ze gdyby nie biurokratyczne spory ...(tu
dodaje uczciwie rowniez na szczeblu warszawskim) rejon dworca wygladalby dzis
inaczej
Budowa kazdej drogi, mostu w krakowie wiaze sie z protestami...oczywiscie kazdy
widzialby droge najchetniej na podworku, ale sasiada....i to jest juz sprawa
mentalnosci mieszkancow miasta.
Nawet pomysl postawienia kilku statkow na wisle pod wawelem budzi opor....
ze nie wspomne juz np o wyburzeniu hotelu forum/sofitel, ktory z paskudnego
budynku stal sie SYMBOLEM KRAKOWA!!:))))

i nie mysle o budowaniu nowych hipermarketow....wcale nie trzeba takich budowac
w centrach miast (odwiedz trojmiasto, przekonasz sie, ze moze byc trocvhe
inaczej),

> Nie generalizujmy tez, ze wszyscy mieszkancy sie do tego przyczynaja.

to prawda, dlatego poprawiam to co powiedzialem, nie chcac generalizowac.
zdecydowana wiekszosc mieszkancow przyczynia sie do tego
>
> Co trzeba zrobic??? Miec lepszych POLITYKOW!!!!!!!!!!

czy jest to tylko wina zlych politykow???
w pewnej czesci na pewno....reszte pozostawiam do skomentowania forumowiczom:)

pozdrawiam. mati




Temat: PATOLOGIA - RYWIN - MICHNIK - MILLER
Gość portalu: Stoik napisał(a):

> Szanowny Panie Euromirze,
> na szczęście większość sensownych argumentów w sprawie przez Pana opisywanej
> już padło i nie muszę wiele dodawać. Krótko podsumuję:
> 1. Sprawa przez Pana opisywana jest niewątpliwie poważna i jako taka powinna
> być traktowana. Rzecz dotyczy dużych pieniędzy, polityki i korupcji.
> 2. Nie ma żadnych powodów, by łączyć ją z jakąkolwiek "sprawą żydowską" w
> Polsce. Z równym powodzeniem jak o żydowskiej mafii czy koterii mógłby Pan
> mówić o antysemickim spisku, mającym na celu skompromitowanie środowisk
> żydowskich w Polsce. Obie te rzeczy nie mają ze sprawą nic wspólnego.
> 3. Nie ma żadnych danych świadczących o tym, że ktokolwiek z Agory popełnił
w
> związku z tą sprawą przestępstwo. Gdyby Pan uważał, że jest inaczej, proszę
o
> jak najszybsze zawiadomienie prokuratury.
> 4. Nie widzę wielkich problemów z wyjaśnieniem zwłoki w ujawnieniu sprawy.
> Ponieważ środowisko Agory jest związane z dziennikarstwem i mediami, więc
> niezależnie od ciekawości, czy i kto stoi za Rywinem, głównym motywem była
> prawdopodobnie chęć jak najlepszego "sprzedania" tej historii w GW. Jak
wiemy,
> zrealizowana skutecznie.
>
> Teraz króciutki przykład. Powiedzmy, że spotykam się z Panem i obiecuję, że
za
> 100 złotych przekażę Panu wszystkie zebrane przeze mnie dane dotyczące
realnego
>
> życia forumowiczów, powołując się na znajomość z Miriam (za dużo oczywiście
> żądać nie mogę, bo to niewiele warte ). Pan co prawda pieniędzy mi nie
daje,
> ale zawiadamia o tym Miriam, a na Forum demaskuje mnie Pan dopiero po pół
roku.
>
> Teraz wnioski:
> Jest Pan członkiem żydowskiej mafii, albo przynajmniej koterii. Nie jest dla
> mnie jasne, czy staje się Pan Żydem od razu, przez sam fakt rozmowy ze mną,
czy
>
> najpierw musi Pan osiągnąć znaczącą pozycję w parlamencie lub rządzie.
>
> Serdeczne życzenia noworoczne
> Stoik

Nic dziwnego, ze polaczkami takimi jak Stoik rzadza glupie zydy i niedorobiony
szwab. Az sie chce wyc z glupoty szczepu zamieszkalego nad Wisla.



Temat: GOD BLESS AMERICA
Gość portalu: Sioux napisał(a):

> Gość portalu: |v|rowa napisał(a):
>
> > Gość portalu: Sioux napisał(a):
> >
> > > Tak mowia amerykanie jak maja juz blisko do narobienia w portki.
> > > Bohaterzy z nich marni,jeszcze gorsi bo falszywi patrioci.
> >
> > Rzadko chwale Amerykanow, moze stali bywalcy Forum, to wiedza.
> >
> > Ale jak czytam takie pierdoly to dwa teksty mi sie na usta cisna:
> >
> > 1. G... wiesz o amerykanskiej rzeczywistosci.
> > 2. Gosciu, jak Ci sie ten kraj nie podoba (serwer wskazuje skad piszesz) t
> o
> > wyp... z niego na swoja wioske pod Golanami kolo Przasnysza. Tam masz raj,
>
> > bohaterskosc i prawdziwy patriotyzm.
> >
> > Jak juz chcesz narzekac na Amerykanow, to rob to z sensem, bo takie teksty
> na
> > sie na dyskotekach w Malkinii slyszy zaraz przed wystepem tancerzy ze
> > sztachetami.
>
> Moj sasiad kupil sobie flage swiecaca z God Bless America.Jak z nim
> rozmawiam na temat wiszacej wojny na zatoka to on nawet nie wie gdzie jest
> Irak.Ale w telewidienie mowia ze Irak to zli ludzie wiec trzeba ich zabijac.
> Po jego stosunku do sprawy widac jak z amerykanow mozna zrobic fanatykow
> na kazdy niemalze problem dla ideii uczszesliwienia jedynej demokracji na
> swiecie.Na temat co to jest demokracja juz sie z nim nie pisalem.

To znaczy, ze Twoj sasiad jest kretynem. A co wiesz na temat pozostalych 289
999 999 Amerykanow? Bo ja znam Polakow, w ktorych kierunku nawet nie
splunalbym. I co? Znaczy to, ze caly narod nad Wisla to banda sk...synow?



Temat: GOD BLESS AMERICA
Gość portalu: |v|rowa napisał(a):

> Gość portalu: Sioux napisał(a):
>
> > Gość portalu: |v|rowa napisał(a):
> >
> > > Gość portalu: Sioux napisał(a):
> > >
> > > > Tak mowia amerykanie jak maja juz blisko do narobienia w portki.
> > > > Bohaterzy z nich marni,jeszcze gorsi bo falszywi patrioci.
> > >
> > > Rzadko chwale Amerykanow, moze stali bywalcy Forum, to wiedza.
> > >
> > > Ale jak czytam takie pierdoly to dwa teksty mi sie na usta cisna:
> > >
> > > 1. G... wiesz o amerykanskiej rzeczywistosci.
> > > 2. Gosciu, jak Ci sie ten kraj nie podoba (serwer wskazuje skad pisze
> sz) t
> > o
> > > wyp... z niego na swoja wioske pod Golanami kolo Przasnysza. Tam masz
> raj,
> >
> > > bohaterskosc i prawdziwy patriotyzm.
> > >
> > > Jak juz chcesz narzekac na Amerykanow, to rob to z sensem, bo takie t
> eksty
> > na
> > > sie na dyskotekach w Malkinii slyszy zaraz przed wystepem tancerzy ze
>
> > > sztachetami.
> >
> > Moj sasiad kupil sobie flage swiecaca z God Bless America.Jak z nim
> > rozmawiam na temat wiszacej wojny na zatoka to on nawet nie wie gdzie jest
> > Irak.Ale w telewidienie mowia ze Irak to zli ludzie wiec trzeba ich zabija
> c.
> > Po jego stosunku do sprawy widac jak z amerykanow mozna zrobic fanatykow
> > na kazdy niemalze problem dla ideii uczszesliwienia jedynej demokracji na
> > swiecie.Na temat co to jest demokracja juz sie z nim nie pisalem.
>
> To znaczy, ze Twoj sasiad jest kretynem. A co wiesz na temat pozostalych 289
> 999 999 Amerykanow? Bo ja znam Polakow, w ktorych kierunku nawet nie
> splunalbym. I co? Znaczy to, ze caly narod nad Wisla to banda sk...synow?

Nie zmieniaj tematu.Pytaniem na pytanie to tylko odpowiada ten co nie ma nic do
powiedzenia na temat.



Temat: W Pawliwkch na Wołyniu rozpoczęły się uroczysto...
Wszystko rozumiem ale
gabrielacasey napisała:

> ostrzy, bo jesli ich uwazniej posluchac, to chlopy
dobre z kosciami. Podobnie
> jak ficino, ktory (wczoraj ci to mowilam) nie jest
nazista tylko elitarysta, a
> to dosc istotna roznica.
> Ukraicow znam, wielu, w kraju, pod Lwowem, we Lwowie,
na Zachodzie. I powiem ci
>
> jedno - ja im nie ufam. Nie ze wzgledu na historie, ale
na ich aktualny
> stosunek do tej historii. I na pewne cechy "charakteru
narodowego" - to msciwa
> nacja: za dobro odplaci ci z nawiazka, ale za krzywde
odpowie
> nieproporcjonalnym bestialstwem. Ja nawet nie mowie o
rezunach, mowie o tych
> polskich, krajowych Ukraincach-neofitach, kladacych na
tym forum dla
> zrownowazenia szali zbrodni wolynskiej Akcje Wisla. To
tak, jakby Niemcy
> starali sie rozgrzeszyc za wszystkie obozy zaglady
nalotem dywanowym na Drezno.
>
> A przeciez Niemcy tego nie robia... Potrafia zachowac
zdrowe, logiczne
> proporcje.

Tym sie wlasnie prowokuje. Nie musze chyba Pani mowic ze
wiem co to jest nieufnosc. MOj ojciec zmarl na serce
najprawdopodobnie dlatego ze przez pare lat MUSIAL spac z
bronia pod poduszka.. Ale jaki bedzie efekt takiego
gadania o ´laskach´? Nietrudno przewidziec.. Kto
potraktuje powaznie takie gadanie? Partyzantka ta
nazistowska - i ta podskorna z przeklaman to jest wlasnie
to najstraszniejsze. NIestety dobrze to znam...A takim
gadaniem tylko sie ja pobudza. Trzeba mowi o faktach.
Zbierac dowody- czysto i BEZ emocji...Niestety nie kazdy
to potrafi co moge do pewnego stopnia zrozumiec.. Ale
jednak u mnie zawsze cel nie uswieca srodkow...



Temat: MANIA WŁADZY............
bm, nam chodzi o coś czego mam wrażenie nie rozumiesz! Tej trasy nie bedzie,
nie dlatego, ze my tak chcemy, ale dlatego, ze:
-nie chce jej KPN, jest na to oficjalne stanowsiko, rozmawiałem ostatnio z
jednym z dyr, śmieją się niestety z naszego burmistrza i jego sposobu
działania. Co więcej, KPN bez dostępu do Wisły straci wiele, stąd takie
stanowsiko dyrekcji, no ale nie zrozumiesz chyba tego.
-nie chce jej miasto stołeczne Warszawa, czyli Prezydent miasta
-nie chcą jej Bielany, ani Czosnów ani nawet Bemowo, które teoretycznie powinno
chcieć!
-nie chce jej GDDKiA, czyli główny inwestor
-swoje stanowisko w tej sprawie wyraźił już też wojweoda w odrzuconym studium
-ze wszystkich analiz wychodzi, że jest ona nierealna, najdroższa,
nieuzasadniona ani ekonomicznie, ani drogowo, mam nadzieję, że ktoś sokoła
roliczy za setki tysięcy złotych wydanych na te wszystkie "kupowane" przez b.
opinie, oświadczenia, analizy projekty, żałuję, ze za te pieniądze nie
wyasfaltował naszych zakurzonych dróg:(
Hasło trasy po wale jest niezbędne Sokołowskiemu do wyborów, on jak i Ty
wiecie, że tej trasy nie będzie. Zapewne potzrebne jest to sokołowi i jego
ludziom takim ja ty do mamienia mieszkańców, przecież Sokołowki 8 lat nic w
Łomiankach nie zrobił i trzeba to przykryć tą sprawą i obecne kilkaset metów
wodociagu i kanalizacji (dokładnie 660m-Czosnów tylko w 2005 roku wybudował 25
km wodociagu), nie pomoga tez budowane wszędzie chodniki, ludzie widzą, ludzie
się już nauczyli nie wierzyć w obietnice sokoła. Cała nasza krytyka tu na forum
i w prasie prowadzi tylko do poprawienia działania sokoła, i to jest wymierny
efekt naszych działań. Przypomnę łatanie wskazywanych ulic, odśnieżanie na
żądanie, a jaki on gospodarza to widać na ulicach:)))




Temat: Kto mnie przekona do Łomianek ?
Kto mnie przekona do Łomianek ?
Od paru miesięcy mieszkam w Łomiankach i tu jest dużo,dużo gorzej niż
myślałem.
Kto postra napisać cokolwiek o pozytywach tej miejscowości.
Z forum i nie tylko o naszej władzy samorządowej słyszę tylko same
negatywy.Afery, brak decyzyjności, .......... .
Stan dróg na terenie miasta i gminy ten tylko wie kto korzysta, a chyba
wszyscy.
Komunikacja a ja akurat mieszkam w Dąbrowie nie do pozazdroszczenia moim
synom i żonie która czasami musi dojechać komunikacją miejską. Miała być
robiona pętla koło GPZ i co , a no i nic. Niech sie władze nie tłumacza że to
jest sprawa Dyrekcji Dróg Krajowych. Czy ja sam lub pojedyńcze osoby mają
występować do tej instytucji indywidualnie ?
W przyszłości widzę poważne utrudnienia związane z budową autostrady.
Miasta i gmina będzie tak podzielona że chyba szybciej dojadę na Bemowo do
urzędu gminy niż do swojego .
Dostęp do parku, jak trasę pociągną na obrzeżach to całe Łomianki będą
odcięte, jak pociągną po wale to brak dostępu
do Wisły. Jak pozostawią na środku to już wogóle jaja.
Co do opieki medycznej, pokażcie mi przynajmniej jedną przychodnię w której
byłby np. i ginekolog i stomatolog.
Po zakupy i tak trzeba jeździć dalej bo niestety przy całym szacunku do pracy
miejscowych sklepikarzy ceny są tak wygórowane, że nie wszystkich stać na
ciągłe zakupy w tych sklepach a i nabiegać się trzeba po całym mieście. Po
drugie sklepy poza spożywczymi otwarte są do godz. 18.00 Ja przynajmniej w
tych godzinach pracuję, lub stoję w korkach starając sie dojechać do domu.
Być może to nie wszystko, ale jaka perspektywa na najbliższe lata?
Kto z Was postara się przekonać kogoś kto myśli o swojej przyszlości w
Łomiankach aby tu sie osiedlił i mieszkał.
pozdrawiam, novy31



Temat: L.Kaczyński czołowy przekręt - prezydentem ?!!!
Barany
Gość portalu: Zybi napisał(a):

> bykk napisał:
>
> > Albo jesteście gówniarze,albo walnięci lewaki.
> > Jaki fakt Bimi? No jaki? Powiedz nam kiedy,po co,kto zakładał FOZZ?
>
> Rakowski aby wykupowac niezgodnie z prawem po nizzej ceniedlugi gierkowskie
>
> > Kto był w zarządzie? Na co wydawali pieniądze? Komu zależało na tym,aby
> > sprawę FOZZ-u opóźniać? Kto powołał śędzinę,która prowadziła sprawę FOZZ n
> a
> > min. sprawiedliwości? Dlaczego grają na zwłokę? Już niektórym z FOZZ-u
> > sprawa się przedawniła,a jeszcze trochę i będzie po ptokach!
> > Widzieliście kiedy palanty,aby SB-ecja finansowała prawicę? Walnijcie
> > się w głowę,jeśli takie coś macie(może zamiast,to w tym miejscu macie
> > wiadra cynkowe)!!!
> > Gdyby to był fakt Bimi,to Kaczorów już dawno by utopili! Myśl,jak masz czy
> m!
> > Tyle.
>
> Poki kaczory nie rozlicza sie z dzialalnosci np. p.p. Zalewskiego,
Glapinskiego
> nie oddadza 50mld zl Art B beda
> tysko spoconymi kurduplami zadnymi wladzy i szmalu. Glapa wprowadzil pierwszy
r
> az koncesje na import paliwa. To
> 1992r. pierwsza koncesje dostala firma SOLO ze Szcecina ktora powstala 2 tyg.
p
> rzed zarzadzeniem. Dostala
> koncesje pol roku wczesniej niz CPN! Jak to Wam obroncom nie smierdzi
okropnie
> to znaczy ze jestescie
> zacietrzewieni daltonisci.
> Facet bedacy ministrem Sprawiedliwosci rzucajacy jak Lepper bezpodstawne
ogolni
> kowe oskarzenia dla taniej
> popularnosci a jedyna recepte, ktora mial to wiecej wiezien jest dla mnie
dupk
> em zadnym wladzy o nieczystych
> rekach i takimz sumieniu

Na tym forum siedzi banda idiotow , tego sie nie da czytac moze rozliczcie sie
sami a wtedy pewnie w wisle zamiat wody bedzie smietana oj narod debili a
szkoda bo do uni chce wejsc - wszystich i wszystko opluwaja barany jedne .
Kaczynskiego zostawic w spokoju i basta .
Jak wszyscy jestescie czysci ? zastanowcie sie , ah szkoda pisac



Temat: Holenderski parlament debatował nad ratyfikacją...
Masz racje. Dlaczego Polacy maja na krzywy ryj korzystac z czyjegos dorobku ( w
tym przypadku z rynku pracy)????. Panstwa UE budowaly swoje potegi dla wlasnych
dzieci i przyszlych pokolen, a nie dla obcych.Bo Polacy sa tak "nadinteligentni"
, ze obywateli UE powinni przekazac wszystkie najbardziej intratne prace
wlasnie dla Polakow, wysylajac wlasne, wedle polskiej opinii z tego
forum,glupie ,tepe, slabo wyksztalcone w stosunku do przybyszy z nad Wisly do
lopaty i kopania rowow. Wystarczy wspomniec balagan w Warszawie, gdzie
przyjezdni praktycznie do maximum zdolowali stawki wypierajac mieszkancow
Stolicy; nie zaraz dla tego, ze sa lepszymi fachowcami, czesto i gorsszymi,
lecz wlasnie poprzez zanizanie stawek.To, co stalo sie w Warszawie jest sprawa
wewnetrzna Polski i dotyczy polskich obywateli, wiec mozna to zrozumiec(Stolica
nalezy do marodu). Kazdy kraj UE jest zobligowany dbac w pierwszej kolejnosci o
wlasnych obywateli i ich wlasna mlodziez, bo dla nich budowali to, co maja
obecnie - dla Was dadza to, co nie chca robic ich dzieci.
Moj szwagier(27 lat) w Polsce jest kucharzem/piekarzem/cukiernikiem z
wieloletnim stazem zawodowym...oczywiscie po zawodowce.Przez internet,siedzac w
USA, szukam mu ofert w UE - pracy jest dla niego ile chce i to z pocalowaniem w
reke i stawki nie najgorsze (podszkala obecnie angielski - jakos mu idzie, ale
w tej pracy wiele nie potrzeba).Zawod ma lepszy, niz nie jeden z Was z
dyplomami najlepszych uczelni i on sobie o wiele lepiej poradzi, a jest tylko
po tej wzgardzanej przez Was zawodowce.Oczywiscie nie mam tu na mysli jednostek
wybitnych, lecz najbardzej tu ujadajaca i placzaca na bezrobocie i wredna Unie
mase przecietnej klasy magisterkow, a tych jest, licze, 90%. Takie to czasy.



Temat: Cenzura w rosyjskiej telewizji: Sienkiewicz, cz...
PUTIN LEPSZY NIZ KWAS
Chłopie ty niczego nie rozumiesz choć sprawiasz wrażenie,że jest
odwrotnie.
Rewolucję Październikową w Rosji zrobili żydzi dla swoich
interesów.
Ci sami ideologicznie żydzi zrobili rewolucję Solidarnościową
w Polsce(Gieremek, Michnik, Kuroń, Mazowiecki,Modzelewski, Kwach
itd plus polski agent PRL L.Wałęsa) też dla swoich interesów
sprzedając Polskę każdemu na życzenie niemal za darmo.
Oczywiście i tobie zatarli oczy i uszy i co najgorsze ogłupili
cię przy pomocy tej gazety Michnika także.
Putin wywodzi się ideologicznie z tej ich szkoły, ale ten naród
w Putinei nieco przejrzał. Robi to teraz w czym wcześniej nie
mógł się zorientować, niezależnie jak bardzo ciągle jest
brutalny etc.
Polska natomiast śpi, uśpiona przez takich bandytów
ideologicznych jak wcześniej
wymieniałem. Następny hipernetyczny seans to UNIA, który został
zaaplikowany przez ten bandycki rząd z Kwachem i Millerem i
Michnikiem na czele.
Ten ostatni seans może kosztować życie tego narodu polskiego, bo
stracił ostatnie instynkty samoobrony, zamiast napluć takim
ludziom jak Kwaśniewski, Miller, Michnik w oczy, miast głosobać
na tego szczególnie pierwszego w 80%.
Jest trochę czasu przed wejściem do Unii aby odwrócić ten cały
process, który wbrew obecnej propagandzie kosztuje cofnięciem
się Polski o kilkadziesiąt znów lat to pozyci sevilnego
teritorium dla innych drapieżnych państw jak zachodnia Europa.

Gość portalu: A.Noktunowicz napisał(a):

> Oto bardzo widoczne efekty dzialania KOMUNIZMU,szczegolnie w
> sowietach,ale i Polska nie jest wolna od "homo sovieticus".
> Wiadomo,ze od objecia wladzy przez czekiste Putina - inaczej
nie
> bedzie - ale Narod Sowiecki ( to nie przejezyczenie ) to lubi
> i popiera.TAKI jest (i byl od 70 lat )narod w Rosji, a ten
> nad Wisla to co,lepszy ?Posluchajcie co oni wypisuja na tym
> Forum - na kazdy temat o Ameryce,
wolnosci,wartosciach,tradycji,
> i oczymkolwiek, oprocz kwachow i millerow




Temat: Rocznica Powstania Warszawskiego
Lx,
w przypadku dziadka chodzilo o jedno powstanie powstanie to z 1918 roku.
Napisalem niedokladnie.
Nie wiem czy jest wlasciwe pytanie o nazwisko na publicznym forum ale napisze Ci
cos w mailu i dolacze jakis zeskanowany dokument.

Czesto slysze w tym watku slowo Ojczyzna - ok, niech bedzie - zyc dla Ojczyzny
a nie dac sie dla niej zabic i mam konkretnie na mysli PW.
Wmanewrowanie i danie sie wciagnac w przedsiewziecie z gory skazane na
niepowodzenie to zupelnie inna sprawa.

Mam swoj okreslony sposob postepowania w krytycznych sytuacjach:
pierwszwe to ograniczyc do minimum straty albo inaczej powstrzymac krwawienie,
ustabilizowac sytuacje, przeanalizowac szanse i mozliwosci a nastepnie
konkretnie dzialac wybierajac najbardziej odpowiednia i skuteczna metode.
Nie jeste zwolennikiem walenia glowa w mur.

Zastanawialem sie krotko czy zyjac w tamtych czasach bral bym czynny udzial w
powstaniu w tamtej konkretnej sytuacji.
Zdecydowanie nie i malo by mnie obchodzilo posadzenie o tchorzostwo.
Przygotowac, dokladnie zaplanowac, zdobyc odpowiednia bron itd. ale oczywiscie
trudno dzisiaj przwidziec jak by bylo w rzeczywistosci w tamtych czasach.
Zostawiam wiec spekulacje.

"Łatwo oceniac z perspektywy czasu i fotela" - raczej nie oceniam tylko
zapoznaje sie z coraz to nowymi faktami.
W niemiecko-jezyczych archiwach mozna zobaczyc sluzbowe notatki niemieckiego
dowodztwa w Warszawie do swoich przelozonych. Byla mowa o probach negocjacji
miedzy walczacymi z tym ze strona polska w/g niemieckich dokumentow byla
podzielona i niezdecydowana. Niemcy rozwazali propozycje strony polskiej o
wycofaniu sie tylko z Warszawy i zezwolenie Polakom na utworzenie Rzadu
Tymczasowego - takie zapytanie poszlo do Berlina ale odpowiedz byla zdecydowanie
"nie" jako ze Wisla byla przedostatnia naturalna zapora, ktora
mogla powstrzymac sowiecke jednostki pancerne. Ostatnia byla Odra, po
przekroczeniu ktorej do Berlina bylo juz tylko 80 km.
Oprocz tego z dokumentow niemieckich wynika ze Polacy nie stawili sie na
ostatnie spotkanie najwyrazniej nie ufajac Niemcom.
Czy ewentualne wycofanie sie okupanta z Warszawy znieniloby cokolwiek ?
Trudno powiedziec ale mysle ze nie bo o losach Polski zadecydowano juz gdzie
indziej.
W swietle tych faktow wszystko wydaje sie jeszcze bardziej bezsensowne.




Temat: Putin, Chirac i Schroeder po spotkaniu w Soczi
Gość portalu: hr. Zet napisał(a):

> To prawda, że Wlk. Brytanii nie dorównujemy, Niemcy jednak zostawiamy za sobą
> pod względem wzrostu gospodarki i chłonności rynku pracy. Są też u nas, jak
> wiadomo, poważne problemy z integracją młodych Arabów, wcale nie przeczę (tak
> jak w USA z latynosami). Ja zresztą nie twierzdzę, że Polska nie może nas
> dogonić

Piszesz na polskim forum z pozycji jakiegoś ( nie obraź się
proszę ) "Frankocentryzmu" . Piszesz coś w rodzaju: Francja
wyprzedziła ,Francja osiagnęła , Polsce daleko do Francji w dziedzinie... ,
inni w porównaniu z Francją ...itd. Ale uwierz , u nas tu nad Wisłą Francja nie
jest i nie musi( jesteśmy wolnym narodem) być wzorem , ideałem i obiektem
westchnień. Dzięki Bogu ( i nam tu w Polsce żyjącym) mamy od 15 lat wreszcie
wolną ojczyznę . Jakoś tam budujemy demokrację ,tworzymy zaledwie od 15 lat
państwo prawa . Oczywiście,że popełniamy błędy ,że po 15 latach wolności nie
możemy mieć takich osiągnięć jak kraje , które demokracje i wolny rynek mają od
100 - 200 lat .Które w końcu wygrały II wojnę światową - bo my ją niestety
przegraliśmy i to dzięki naszym sojusznikom. Ale dziś u nas wszystko idzie w
bardzo dobrym kierunku. I to wyłącznie dzięki nam samym. Naprawdę sympatia
Francuzów nie jest dla nas aż tak ważna . Wiele razy nas oszukali i dlatego
doskonale wiemy ,że możemy liczyć tylko na siebie. Wiemy też czego możemy
spodziewać się po Francji , Niemcach i Rosji. Bo wyciagamy wnioski z historii.
Francuzi niech sobie myślą o nas co chcą ,nas to ani ziębi ani parzy. Poradzimy
sobie bez nich , bo to niestety nie są nasi przyjaciele ( mam na myśli fakty
historyczne a nie sympatię społeczeństwa).Jest realna szansa ,że za jakieś 20 ,
może 30 lat osiągniemy przyzwoity poziom ekonomiczny. Mam nadzieję ,że nie
dożyję czasów ,kiedy będziemy przyjmować emigrantów z Francji uciekających
przed represjami zastosowanymi przez legalnie wybrany rząd
tzw."fundamentalistów islamskich".
PS Francja to naprawdę nie pępek świata . Pozdrawiam.




Temat: List otwarty - taka sobie reklama...
ignorant11 napisał:

> Ja nie podzielam Twojej postawy, bo zamiast uzerania sie z jakimis kolesiami
> wole poplynac w rejs...
/.../
> Wlasnie po to wychodze w morze, aby nie przejmowac sie urzednikami.
>
To jest i owszem jakieś wyjście: pływać po Adriatyku, Morzu Śródziemnym i
Północnym, oddając w pacht polskie morze i wody śródlądowe urzędnikom
administracji państwowej i PZŻ. Wielu tak już robi, ale do wyobrażni owym
biurokratom to nie przemawia, wręcz przeciwnie. Polecam zapoznać się z forum na
www.pya.org.pl, gdzie w wątku "Nielegalne opłaty za wydawanie patentów"
pewien "Instruktor żeglarstwa PZŻ" przedstawia fakt, iż polscy żeglarze coraz
częściej wyjeżdżają do Chorwacji, aby tam po krótkim przeszkoleniu uzyskać
tamtejszy "patent kapitański" jako... dowód na to że obecny, najeżony barierami
formalno - finansowymi system patentowy PZŻ jest potrzebny i uzasadniony (!)

> To cesarzowi, co cesarskie, a reszta nalezy do Boga i do mnie...

A kto powiedział, że nasz Bałtyk, piękne Mazury, i inne wody śródladowe
włącznie z warszawskim odcinkiem Wisły gdzie nierzadko żegluję swoim Orionem
mają być "cesarskie" (tzn. pezetżetowskie)? Powinniśmy domagać się pełnego
prawa do nieskrępowanej żeglugi i po tych akwenach. Wożenie jachtu za granicę
leży poza moimi możliwościami finansowymi.
>
> A Bóg jest wielki i gdy mu jakis Kaczmarek zacznie przeszkadzac, to mu Bodz
> wywróci i nakarmi nim rybki, a jak sie mocno rozsierdzi to dorwie go na
> ladzie,

Kaczmarek to zaklepie sobie ciepła posadkę w jakimś towarzystwie żyjącym z
pieniędzy za obowiązkowe polisy ubezpieczeniowe OC od każdego kto zechce
spędzać czas na wodzie. Musi tylko najpierw dopiąć swego: doprowadzić do tego,
aby takie ubezpiecaenia stały się obowiązkowe. A jakieś "babcie" mdlejące z
rozkoszy na samą myśl że to polityk lewicy na senatora go jeszcze wybiorą...

> PS szczerze mowiac ja nawet nie wiedzialem, ze jakis Kaczmarek jest prezesem
> PZZ, co nie przeszkodzilo mi wyplywac 500h w tym sezonie( moglbym wiecej
> gdybym poplynal na wszystkie rejsy na które mnie zapraszano), a Kaczmarek?
> No jakis tam Kaczmarek gdzies sobie jest.

Mnie też to nie obchodziło, dopóki nie przeczytałem jego felietonu w
kwierniowym "Rejsie" z 2002r, gdy kategorycznie zapowiedział wprowadzenie
obowiązkowego ubezpieczenia od OC dla żeglarzy.
>
> Przykzanie: szanuj prezesa swojego, bo mozesz miec jeszcze gorszego!
> :)))

Tu śmiech jest nie na miejscu. Ten osobnik nie jest moim prezesem, uważam go za
uzurpatora.




Temat: Izrael bojkotuje Międzynarodowy Trybunał Karny
1.>>>>>>>>>>>>>Re: Nic dziwnego - w końcu idą trop w trop za USA IP:
*.twcny.rr.com
Gość: rachelka 05.07.2004 14:57 odpowiedz na list
w koncu jak sie jest rasa wybrana to swiat i opinia publiczna sie nie
liczy,dopoki ktos mocny za toba stoi.podobnie jak na tym forum jak wybrancy
pluja na polske to jest ok a jak ktos napluje na wybrancow to jest be,be.. to
tak w skrocie,bo jestem prymitywna i nic nie rozumiejaca,powinnam sie chyba juz
splakac...)))>>>>>>>>>>>>

Rachelko niedobrana-a u was jablka sa kwasne.

2.>>>>>>>>>>>< Re: Izrael bojkotuje Międzynarodowy Trybunał Karn IP:
*.176.168.42.Dial1.Phoenix1.Level3.net
Gość: totyle 05.07.2004 20:41 odpowiedz na list
Zydzi nigdy w swej historii nie zyli w zgodzie z sasiadami dlaczego?
Dlatego ze panstwo swe juz od poczatku budowali na grabiezczej
ziemi.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Zydzi i Polacy sa brafnimi narodami.
Jedni i drudzy nie sa kochani. I w zgodzie z sasiadami nie zyli.
Co do Zydow to wiadomo.
A dlaczego Polacy?
Totyle!
Wyjasnij!

3.>>>>>>>>>>>>>><< Re: Izrael bojkotuje Międzynarodowy Trybunał Karn IP:
*.176.6.157.Dial1.Phoenix1.Level3.net
Gość: totyle 06.07.2004 07:05 odpowiedz na list
Fredzio-mam w tylku ten twoj Izrael.Jest budowany na kradzionej ziemi
i na dodatek zabijacie bezbronnych ludzi>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Jak tam z ziemiami „Uzyskanymi”?

4.>>>>>>>>>>>>> Re: Izrael bojkotuje Międzynarodowy Trybunał Karn IP:
*.176.6.157.Dial1.Phoenix1.Level3.net
Gość: totyle 06.07.2004 07:14 odpowiedz na list
Hej Fredzio Polacy nikogo nie zabijaja a Zydy zabijaja palestynczykow.
Chcial bys tak zyc jak Polacy.Mialbys moze pierwsza spokojna noc.
Nie musialbys pilnowac nie swojej ziemi.>>>>>>>>>>>>>>>>

ZSRR-pilnowal tej ziemi.
Bieszczady?
Operacja „Wisla”?




Temat: Francja i D-Day
Francja to kraj kmiotow...
...ktorym sie ciagle sni, ze sa potomkami rzymskich cezarow i ciagle bredza o jakiejs "wielkiej Francji',
to znowu o "pochodni cywilizacji francuskiej", Paryzu jako "stolicy kulturalnej swiata", etc.
I ze z tego tytulu nalezy sie im w swiecie jakies szczegolne miejsce, sami zas traktuja cala reszte swiata na
zasadzie mentalnosci Kalego - co jest dobre dla Francji to jest dobre dla kazdego. A tu tymczasem pospolitosc
skrzeczy i kiedysniejsza mocarstwa pozycja, a takze znaczenie kultury i jezyka, to obecnie "les neiges d'antan"
(Dla nie rozumiejacych jezyka - chodzi o Francois Villon'owskie "zeszloroczne sniegi") . Francuzi
dlatego tak nienawidza USA, bo sami chetnie widzieliby sie w ich roli.
Polsce nigdy nie nie wychodzilo na dobre wchodzenie w uklady z Francuzami - od groteskowego
krola Walezego Henryka, przez wojny napoleonskie, rok 1939, az po czasy najnowsze. To Francja
naciskala na Bialy Dom po ogloszeniu stanu wojennego w r. 1981, aby USA zaniechaly sankcji
na rezim Jaruzelskiego i jego protektorow w Moskwie. Reagan i tak zrobil swoje, za co polski
narod (a takze za pozniejsza polityke powstrzymania "imperium zla") powinien mu postawic
pomnik.
Polska byla zawsze traktowana w Paryzu protekcjonalnie i uzytkowo. Obawiam sie, ze i teraz,
po wesciu do Unii, Francuzi beda probowali wykorzystac nas w zalatwianiu swoich brudnych
interesow i kompleksow. Ich obsesja konfrontacji z Ameryka, a stad alians Francji z Niemcami,
a takze z Moskwa, nie wrozy nic dobrego. Moga nas po prostu wciagnac w jakas anty-amerykanska
awanture, czego zdaje sie wiekszosc ludzi nad Wisla raczej wolalaby uniknac?
Nieufnosc i dystans Polakow wobec Francji jest wiec jak najbardziej uzasadniony. Co widac nawet
na tym forum, i bardzo dobrze!



Temat: E70 z Pomorza do Belgii, Holandii i Litwy
E70 z Pomorza do Belgii, Holandii i Litwy
Sława!
www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=6595
Pomorze. Szlaki wodne z Pomorza do Belgii, Holandii i Litwy powstaną za
unijne pieniądze
Opublikowano: 1 sierpnia, 2007

Zakończyły się prace przygotowawcze nad budową szlaku wodnego E 70, który
połączy Belgijski port w Antwerpii oraz Litewską Kłajpedę. Trasa E 70 - będzie
jednym z najważniejszych szlaków żeglugi śródlądowej w Europie i
najważniejszym na Pomorzu. Prowadzi z Antwerpii, przez Berlin, Bydgoszcz,
Malbork i Kaliningrad do Kłajpedy na Litwie.

W Województwie Pomorskim szlak E 70 biegnie od granicy regionu na Wiśle, przez
Kwidzyn i port w Malborku do ujścia Wisły do Zalewu Wiślanego.

- Na Pomorzu trasa łączy się z inną trans europejską trasą żeglugową, E 40
biegnącą z Gdańska, przez Tczew, Warszawę, Brześć na Białorusi do Dniepru i
dalej do portu w Odessie nad Morzem Czarnym - wyjaśnia Anna Cieśla z
Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. - Dlatego Pomorze jest ważne
nie tylko na mapie portów morskich, ale także żeglugi śródlądowej.

Mimo wielkiego znaczenia, jakie ma projektowana trasa, do dzisiaj szlaki
żeglugowe na Pomorzu są słabo rozwinięte i niedoinwestowane.

- Trzeba wykonać prace pogłębiające i zmodernizować oznakowanie nawigacyjne na
wielu odcinkach - tłumaczy Rafał Wafil z Biura Rozwoju Szlaków Wodnych przy
Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. - To bardzo drogie prace i
bez wsparcia z Unii Europejskiej, nie wykonamy tych robót.
Projekt jest dobrze oceniany przez środowiska naukowe, które od dawna optują
za rozwojem śródlądowych dróg wodnych.

- Szkarpawa po pogłębieniu może być lepszym szlakiem wodnym niż Zalew Wiślany
- ocenia prof. Jan Marcin Węsławski z Polskiej Akademii Nauk. - Przy dobrym
oznakowaniu i promocji trasy, mogłaby się ona stać alternatywnym kanałem
dostępu do portu w Elblągu.

Kilka dni temu zakończyły się konsultacje, w których wybrano do realizacji
projekty niezbędne do wykonania szlaku E 70.

- Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku zgłosił sześć projektów -
wyjaśnia Anna Cieśla. - Chcemy zmodernizować tzw. Wisłę Królewiecką, wykonać
oznakowanie i pomosty do obsługi ruchu turystycznego na śluzach, zmodernizować
napędy śluz na głównych szlakach, wybudować dojazd do śluzy "Gdańska Głowa"
oraz oczyścić dno i umożliwić ruch turystyczny na rzece Drewnicy. To jednak
nie jedyne roboty jakie trzeba wykonać. Kilkadziesiąt innych projektów
zgłosiły samorządy i organizacje pozarządowe, jednak zazwyczaj nie są one
związane z żeglownością odcinka a jedynie zagospodarowaniem turystycznym.

Jeśli wszystkie prace pójdą zgodnie z harmonogramem, trasa E 70 będzie
żeglowna już za cztery lata.

ADAM SITO

Forum Słowiańskie
gg 1728585
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 173 wypowiedzi • 1, 2, 3