Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Forum PPS2





Temat: Co z naszym patriotyzmem?
> w Polsce KAŻDY obywatel posiadający pełnię praw
> powinien mieć możliwość zagłosowania. Bez względu na to czy ma większą czy
> mniejszą wiedzę
A ja wlasnie zastanawiam sie czy to jest najlepszy z systemow. Ktos kiedys
powiedzial ze demokracja to jest system najlepszy z najgorszych. Haslo reklamowe
ma dobre tzn ze kazdy glos jest rowny, kazdy sie liczy. A w praktyce jest tal ze
glosy "elity intelektualnej narodu" (profesorzy itp) rowna sie glosom ment i
pijakow. W pierwszej kolejnosci zgodzilbym sie na ograniczenie m.in. moich praw
wyborczych byle tylko o Polsce decydowali ludzie swiatli a nie hołota. Mam w
d... czy moge glosowac czy nie, natomiast bardzo mi zalezy by w Polsce rzadzili
madrzy ludzie a nie "tacy jak spoleczenstwo".

> To wszystko. A ty chciałbyś to ograniczać. I to do tego stosując dziwne
> kryterium. Testu. Nie myl mądrości z wiedzą.
Nic nie stoi na przeszkodzie by wybrac inne kryterium niz test.

> Po drugie natomiast:
> Jestem przeciwnikiem pychy i wywyższania się. Uważania siebie za lepszego ze
> względu na przykład na: ukończenie szkoły wyższej, bycie mądrzejszym,
> piękniejszym, inteligentniejszym lub posiadanie lepszego statusu materialnego
> lub posiadanie innego koloru skóry.
> Przeanalizuj, jeśli chcesz, swoje wypowiedzi pod kątem powyższego.
Analizuję ale jakos mi nie pasuje cos? W ktorym miejscu podpadam pod powyzsze? W
ktorym miejscu napisalem ze to JA mialbym wybierac za kogos? Podpowiem, zajrzyj
na koniec mojej wczesniejszej wypowiedzi.

> PS
> Wiem, że podałeś tylko przykład, ale:
> Amerykę "odkryli" Wikingowie kilkaset lat przed Kolumbem. Nawet założyli osadę
> (może osady?).
No i co z tego? Jaki wplyw na swiat obecny ma ten fakt? Jak to ma sie argumentu
przytoczonego przeze mnie?

> Może lepiej by było żeby "biały" człowiek bardziej "cywilizowany" od tubylców
> dostał się na te kontynenty nieco później? Może szkoda, że jednak Kolumb był
> uparty? Może.
Maniera bardzo czesta na forum (ktorej bardzo nie cierpie) - ocenianie. Tu ma
sie to nijak to watku, oprocz tego odbywa sie bez jakiegokolwiek zastanowienia i
zetelnej oceny faktow - same emocje.

> PS2
> Co do statków, to zauważ, że i dziś rządzi na nich kapitan.
A gdzie jest demokracja? ;)

> PS3
> A propos niezbędności. Mam taką teorię, że Ty również jesteś niezbędny! Ale
> i "babcie" też.
Jeslibys uwaznie przeczytal co napisalem to bys odkryl ze ... sam sie do tego
przyznaje !!!





Temat: Przerażją mnie wieści o skutkach ubocznych antydep
> Rzecz w tym ze ja nie jestem Twoja pacjentka a to nie jest wywiad wiec
dlaczego
> mialabym z Toba
> rozmawiac ja z lekarzem??,
> jezeli to forum polega na rozmowach ze specjalistami to albo ja cos przeoczyla
> m albo Tobie cos sie
> pomylilo.

To była tylko odpowiedz na Twoje pytanie -"a Ty bys chcial rozmawiac ze mna jak
z pacjentka???". I nie jestem specjalistą tylko studentem, nie twierdziłem, że
jest inaczej.

> udowodnij mi ze moje watpliwosci sa bez zadnych podstaw, moze mam manie
przesla
> dowcza i zawsze
> mam watpliwosci?? i wszedzie wesze spisek?

A pokażesz mi Twoje podstawy?

>i ze klamiesz?? Napisa
> lam tylko ze ja nie
> wierze ale to jeszcze o niczym nie swiadczy. Ja mam prawo nie wierzyc

Masz rzeczywiście takie prawo, ale jeśli twierdzisz że nie mówię prawdy to tym
samym sugerujesz, że kłamię.

> a ze nie wierze, moje prawo, zreszta nie doczytalam sie nigdzie Twojego postu
k
> tory by potwierdzal ze
> faktycznie cos Ci dolega, nic na to nie poradze cos mi w Twoich
wypowiedziach "
> nie brzmi".

Nie brzmi bo jestem na lekach i mam dobry okres w życiu. Post jest, poszukaj
dokładnie. Gwoli ścisłości ukazał się długo po rozpoczęciu naszej konwersacji,
nie mogłaś go przeczytać wtedy.

> nie zauwazylam zebys do wszystkich tak sie zwracal, jak na razie glownie do
mni
> e.

Jak wyżej, poszukaj dokładnie. Jeśli Ci się naturalnie chce- mi by się nie
chciało :). A, że jestem tu nowy to i postów niewiele. Miałem na myśli, że w
realu tak do wszystkich mówię.

Pozdrawiam.

PS Ciekawa kłótnia dość kulturalna, rzeczowa z cytatami- to lubię.
PS2 Ja mam trochę obsesji, i skłonności paraniodalnych więc wiele sobie
dopowiadam.






Temat: Patenty na programy - pomysł na wielki biznes
Jeszcze trochę czasu i będziemy mogli powiedzieć, że jeszcze nigdy tak wielu, nie płaci tak wiele, tak niewielu.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby ktoś posiadając patent umożliwiający zarobienie dużej kupki kasy go nie wykorzystał. W USA na razie właściciele
patentów siedzą cicho, aby pokazać błaznom w Europie, że to nic złego, że mają patenty. Te kilka lat ich nie zbawi, jak pojawi się prawo patentowe w Europie, to i kasę zacznie się strzyc. Jeszcze nie widziałem, żeby jakaś firma wspierała konkurencyjną (no chyba że w naszym śmiesznym kraju). Patenty mają słuzyć rozwojowi ludzkości (jak każde prawo), a nie bogaceniu się nielicznych. Prawo ma służyć większości, z uwzględnieniem praw mniejszości, a nie mniejszości, kosztem większości. Wolny rynek (podobno) ma zdolność do samoregulacji z uwagi na zjawisko KONKURENCJI, dlaczego więc UE wspiera tworzenie się monopoli, do tego z USA (Microsoft, Sun, IBM, Oracle oraz kilka innych firm ze stanów będą największymi beneficjentami patentów, a przyokazji USA, bowiem tam płacą najwięksi podatki). Dlaczego Europa kopie pod sobą dołki, dlaczego piłuje gałąź, na której siedzi? Dlaczego kosztem większości wspiera się największych??
Czy republika korporacyjna stała się faktem?

PS: Panie Michnik, wyobraź Pan sobie, że za banner reklamowy, który jest jednocześnie linkiem do strony reklamodawcy, musisz Pan płacić licencję.
Forum "podpięte" pod artykułem też ktoś może opatentować. Linki będące fragmentami artykułów, do których prowadzą, to też pomysł na patent, klikanie na zdjęcie w celu powiększenia (któryś sklep w USA próbował opatentować klikanie na towar w celu włożenia go do koszyka). Pomysłów na patenty jest tyle, ile pomysłów wogóle. Niedługo może ktoś próbować opatentować patentowanie ;)

PS2: nie tak dawno była afera, bo któryś producent leku na HIV dużo tracił w Afryce, bo nikt za patent na życie nie płacił. Ale ten sam producent krzyczy o rozwoju nauki dla dobra ludzkości. Nie wspomina tylko w tym swoim krzyku, że chodzi mu o dobro tej bogatszej częsći ludzkosci, a przede wszystkim o swoje :(
Nie wierzę w żadne uzasadnienia gigantów IT, poza czysto ekonomicznym.




Temat: PATRZCIE JAK RHEMEK POGRYWA SOBIE NA MOJE KONTO!!
jak tam bigos
qczi napisała:

> jakis czas temu zalozyl sobie konto z loginem quczi i podawal sie za mnie na
> forum
> rozumiem - polewka
>
> wyjasnilismy to sobie, przeprosil mie i nawet podal mi haslo do konta, jesli
> chcialabym je sobie zlikwidowac
>
> ja konta nie zlikwidowalam
>
> dzis remek znowu wystapil jako quczi, wiec postaowilam zmienic haslo do tego
> konta, zeby juz sie nie podszywal sie pode mnie, uzywajac tak podobnego nicka
>
> i patrzcie, co znalazlam w skrzynce quczi:
>
>
> Received: from mailis01.gazeta.pl (unverified [194.149.231.60])
> by (imail2.gazeta.pl) with ESMTP id 18959767
> for <quczi@poczta.gazeta.pl> Mon, 08 Dec 2003 09:37:11 +0200
> Return-Path: <wo_kulski@op.pl>
> Received: from smtp2.poczta.onet.pl ([213.180.130.30]) by
> mailis01.gazeta.pl ; Mon, 08 Dec 2003 09:37:10 +0100
> Received: from [80.54.53.101] ([80.54.53.101]:7955 "EHLO notedolek")
> by ps2.test.onet.pl with ESMTP id <S964450AbTLHIOd>
> Mon, 8 Dec 2003 09:14:33 +0100
> From: "woKulski" <wo_kulski@op.pl>
> To: <quczi@gazeta.pl>
> Subject: hmm - z bydgoszczy
> Date: Mon, 8 Dec 2003 09:14:33 +0100
> Message-ID: ?c3bd63$5036b380$23783650@notedolek>
> MIME-Version: 1.0
> Content-Type: text/plain;
> charset="iso-8859-2"
> Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
> X-Priority: 3 (Normal)
> X-MSMail-Priority: Normal
> X-Mailer: Microsoft Outlook, Build 10.0.2627
> Importance: Normal
> X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
> X-DSMTPFooter: true
> X-Rcpt-To: rfc822;quczi@gazeta.pl
> Date: Mon, 08 Dec 2003 09:37:11 +0200
> X-Rcpt-To: <quczi@poczta.gazeta.pl>
> Status: RO
> X-UIDL: 1070872632.11509_370915.imail2
> zwiń nagłówek
>
>
> ...no a jak sie wybierzemy razem to bedzie nas widac z kosmosu.
>
> Zaprzyjaznisz sie? Pozdrawiam stukrotnie, Wojtek
>
>
> . Re: A ja sie nawet ..moge zalozyc
>
> Przeczytaj komentowany artykuł >
> 04.12.2003 10:44 odpowiedz na list
>
>
> Nie wybuduja bo bydgoszczanki i tak wstydzily by sie ze mna do sauny
> chodzic...
>



Temat: Meritum - Cafe Kulturalna - dziś - relacja
bardzo przepraszam, że dopiero teraz, ale sami rozumiecie: żona, czwórka
dzieci, zjazd rodzinny – po prostu się nie dało:)

podobnie jak lkf, uważam, że zespół zagrał znakomity koncert. w porównaniu do
dwóch innych, na których byłem ponad rok temu, meritum niewątpliwie się
rozwinęło. muzyka stała się bardziej różnorodna, a klarnet rzeczywiście
bardziej free. poprzednie dwa koncerty robiły na mnie wrażenie lekko
monotonnych, ten – zdecydowanie nie.

niestety, tak jak napisał lkf, brakuje przeciwwagi dla znakomitego klarnecisty,
reszta muzyków pozostaje w tle, a wydaje się że mają potencjał żeby odgrywać
bardziej znaczącą rolę w muzyce zespołu. naturalne byłoby zwłaszcza większe
wyeksponowanie karola maśluszczaka na klawiszach, choć również sekcja
mogłaby „bardziej się pokazać”. nie odczułem natomiast niedosytu, jeśli chodzi
o udział skreczy dj lenara. może na koncercie trochę ginęły w całości (choć nie
zawsze), ale znakomicie je słychać na płytach i stanowią bardzo cenny smaczek w
muzyce meritum.

brak drugiego instrumentu solowego znakomicie uzupełnili goście w drugim secie,
tzn. tomasz duda na saksofonach i flecie oraz – moim zdaniem rewelacyjny –
raphael rogiński na gitarce elektrycznej. zwłaszcza gitara dodała muzyce
meritum dynamizmu, zadziorności i doskonale wdawała się w dialogi z klarnetem.
jeśli o mnie chodzi, to utwory z udziałem gitary podobały mi się najbardziej.

reasumując, spędziłem bardzo przyjemny wieczór, choć byłby jeszcze
przyjemniejszy, gdyby udało mi się poznać osobiście kogoś z forum.

pozdrawiam
pjetrek

ps1. jeśli chodzi o stempelek „klezmer-jazz”, to chciałem zauważyć, że wszelkie
stempelki i etykietki są tylko jakimś przybliżeniem i nie należy ich traktować
ze śmiertelną powagą. jeżeli do klezmer-jazzu (cokolwiek to jest) zalicza się
electric masadę z (ostatnio moim ulubionym) utworem „idalah-abal”, to dlaczego
do tego nurtu nie zaliczyć również meritum? oczywiście pewnie można zaliczyć
też do paru innych:)

ps2. polecam grzane wino by cafe kulturalna – bardzo dobre:)




Temat: Dowcipy...
Zupa dnia
<< poprzedni · spis · następny >>

Gdyby restauracje działały jak Micro$oft...

Klient: Kelner!

Kelner: Dzień dobry. Jestem Bill i będę pańskim kelnerem do spraw
technicznych. W czym problem?

Klient: W mojej zupie jest mucha!

Kelner: Proszę spróbować jeszcze raz, może następnym razem nie będzie
muchy.

Klient: Nie, jest tam dalej.

Kelner: Może to z powodu sposobu jedzenia zupy; proszę spróbować
widelcem.

Klient: Nawet jak używam widelca, w zupie dalej jest mucha.

Kelner: Może zupa nie jest kompatybilna z talerzem; jakiego talerza pan
używa?

Klient: Talerza DO ZUPY!

Kelner: Hmmm, to powinno działać. Może to problem z konfiguracja; jak
ten talerz został ustawiony?

Klient: Przyniósł go pan na tacy; co to ma wspólnego z mucha w mojej
zupie?

Kelner: Czy pamięta pan, co pan robił przed zauważeniem muchy w zupie?

Klient: Usiadłem i zamówiłem Zupę Dnia!

Kelner: Czy myślał pan o zrobieniu upgrade zupy do najnowszej wersji
Zupy Dnia?

Klient: Macie codziennie więcej niż jedna Zupę Dnia?

Kelner: Tak, Zupa Dnia jest zmieniana co godzinę.

Klient: Wiec jaka jest teraz Zupa Dnia?

Kelner: Aktualna Zupa Dnia jest zupa pomidorowa.

Klient: Dobrze. Proszę wiec mi przynieść zupę pomidorowa i rachunek.
Śpieszę się.

Kelner odchodzi i powraca z nowym talerzem zupy i rachunkiem.

Kelner: Proszę. Zupa Dnia i rachunek.

Klient: To jest zupa ziemniaczana.

Kelner: Tak, zupa pomidorowa nie jest jeszcze gotowa.

Klient: Jestem głodny, zjem już wszystko.

Kelner odchodzi.

Klient: Kelner! W mojej zupie jest karaluch! (...)

Rachunek: Zupa Dnia $ 5.00
Upgrade do najnowszej Zupy Dnia $ 2.50
Dostęp do wsparcia technicznego $10.00

PS. Robak w zupie jest dostarczany nieodpłatnie (problem będzie naprawiony z
jutrzejszą Zupą Dnia).

PS2. Możże stworzsyz jeszcze raz forum o dowcipach... jak pzrekroczyło 100 to
zainteresowanie nim spadło...




Temat: PATRZCIE JAK RHEMEK POGRYWA SOBIE NA MOJE KONTO!!
PATRZCIE JAK RHEMEK POGRYWA SOBIE NA MOJE KONTO!!
jakis czas temu zalozyl sobie konto z loginem quczi i podawal sie za mnie na
forum
rozumiem - polewka

wyjasnilismy to sobie, przeprosil mie i nawet podal mi haslo do konta, jesli
chcialabym je sobie zlikwidowac

ja konta nie zlikwidowalam

dzis remek znowu wystapil jako quczi, wiec postaowilam zmienic haslo do tego
konta, zeby juz sie nie podszywal sie pode mnie, uzywajac tak podobnego nicka

i patrzcie, co znalazlam w skrzynce quczi:

Received: from mailis01.gazeta.pl (unverified [194.149.231.60])
by (imail2.gazeta.pl) with ESMTP id 18959767
for <quczi@poczta.gazeta.pl> Mon, 08 Dec 2003 09:37:11 +0200
Return-Path: <wo_kulski@op.pl>
Received: from smtp2.poczta.onet.pl ([213.180.130.30]) by
mailis01.gazeta.pl ; Mon, 08 Dec 2003 09:37:10 +0100
Received: from [80.54.53.101] ([80.54.53.101]:7955 "EHLO notedolek")
by ps2.test.onet.pl with ESMTP id <S964450AbTLHIOd>
Mon, 8 Dec 2003 09:14:33 +0100
From: "woKulski" <wo_kulski@op.pl>
To: <quczi@gazeta.pl>
Subject: hmm - z bydgoszczy
Date: Mon, 8 Dec 2003 09:14:33 +0100
Message-ID: �c3bd63$5036b380$23783650@notedolek>
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain;
charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Priority: 3 (Normal)
X-MSMail-Priority: Normal
X-Mailer: Microsoft Outlook, Build 10.0.2627
Importance: Normal
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-DSMTPFooter: true
X-Rcpt-To: rfc822;quczi@gazeta.pl
Date: Mon, 08 Dec 2003 09:37:11 +0200
X-Rcpt-To: <quczi@poczta.gazeta.pl>
Status: RO
X-UIDL: 1070872632.11509_370915.imail2
zwiń nagłówek

...no a jak sie wybierzemy razem to bedzie nas widac z kosmosu.

Zaprzyjaznisz sie? Pozdrawiam stukrotnie, Wojtek

. Re: A ja sie nawet ..moge zalozyc

Przeczytaj komentowany artykuł >
04.12.2003 10:44 odpowiedz na list

Nie wybuduja bo bydgoszczanki i tak wstydzily by sie ze mna do sauny
chodzic...




Temat: O kulturze na forum (dedykuje greenblack'owi)
O kulturze na forum (dedykuje greenblack'owi)
Witam,

Zasadniczo tylko czytam to forum, bo nie mam tyle czasu żeby się tutaj
udzielać. Ogólnie forum jest nie najgorsze i to co mi się w nim podoba to
pewna swoboda dyskusji, czyli każdy pisze co myśli i co jej/jego zdaniem
uważa na dany temat. Powoduje to powstanie pewnego rodzaju burzy mózgów,
która w efekcie pozwala dojść do twórczych wniosków.

Niestety sezonowo pojawiają się różni obywatele, którzy są na tym forum
swoistymi kwiatkami do kożucha. Ostatnio moim liderem jest greenblack. Myślę,
że facet ma jakąś wiedzę, jest ogólnie zorientowany w tematyce motoryzacyjnej
(może nawet lepiej ode mnie), ale niestety wykazuje daleko idące niespołeczne
postawy (brzmi jak za Gierka :-) ).

Mianowicie osobiście przeszkadza mi jak ktoś prowadzi forumowe dysputy:
metodą bardzo przesadnego łapania za słówka; takiego formułowania wypowiedzi,
iż wynika z nich, że tylko JA i tylko JA mam racje; generowania wątków
obraźliwych dla części forumowiczów; agresywnego formułowania wypowiedzi
typu" "jak ktoś ma coś w kolorze X to jest głupi i koniec kropka", w których
często brakuje sensownego uzasadnienia; faszystowskiego nastawienia do
wszystkiego co jest związane z tuningiem; jak ktoś ma inne zdanie to nie
dalej ja przy trzeciej wymianie postów zostanie zmieszany z błotem, nazwany
burakiem, itp..

Mam świadomość, że mój post nic nie zmieni. Aczkolwiek korzystając z
trwającego obecnie w pracy sezonu ogórkowego, postanowiłem się podzielić
moimi spostrzeżeniami.

Pytanie: Czego oczekuje?
Wiem, że nikogo nie nawrócę, nie chce robić krucjaty, nie chcę nikogo nabijać
na pal (w szczególności głównego adresata tego posta), ale prosiłbym o
zwrócenia uwagi na to, że poziom forum tworzą jego użytkownicy i to oni mogą
wpłynąć na to jak zachowają się inni. Mianowicie można nie komentować
debilnych postów, bo jest to "woda na młyn naszych wrogów". Nie wdawać się w
dyskusje na tematy, o których się nie ma pojęcia - a jeśli chce się
porozmawiać (co jest normalną potrzebą) to wplatać w swoje wypowiedzi
sformułowania, typu: "moim zdaniem", "myślę, że", "na mój gust, to", "z tego
co wiem", "wydaje mi się", "słyszałem plotę, że". Nie zgadzając się z innym
rozmówcą, korzystać z wyrażeń: "moim zdaniem nie masz racji", "uważam, że to
nie prawda", "moje zdanie jest diametralnie różne". Moje sugestie
sformułowałem w liczbie mnogiej, bo każdy może z nich skorzystać.

Reasumując, chciałbym dodać iż wszystko co napisałem jest to
moje "widzimisie", być może nie mam racji i pisząc powyższy wywód nie wniosę
niczego nowego. Wiem, że za mało się tutaj udzielam, żeby pouczać innych.
Dodam również, że nikogo nie chcę i nie miałem zamiaru obrazić. Dzięki za
doczytanie do końca.

Kurczak

PS1. Wiem, że nie będę komentował zaczepnych komentarzy do mojego posta.
PS2. Niewyżytym podrzucam informacje, że jestem kierownikiem Hondy Civic 3
generacji (to tak żeby sobie poużywali :-) )
PS3. No i na koniec życzę oby rok 2004 był lepszy niż 2003, ale gorszy od
2005.



Temat: Same bzdury!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
serwispodlasia napisał:

> Same bzdury wypisują Dziewczynki i ich internetowe koleżanki. Na to forum
> wchodzę +/- raz na miesiąc i kolejny raz przekonuję się, że Drogie
> Dziewczynki są niereformowalne.

Może okreslisz kogo masz na myśli, bo nie wiem czy sobie zdajesz sprawę ze w
tej chwili obrazasz wszystkich użytkowników. A moze to jest twoim celem. A może
po prostu masz już wrazenie że wszyscy na ciebie naskakują i bronisz się przed
wszystkimi...... i nikim tak naprawdę....

> Sieknąłem kilka wyjaśnień i znikam stąd na miesiąc. Nabluzgajcie mi teraz
> wszyscy razem albo indywidualnie, bo większość z was niczego więcej nie
> potrafi.

Kontynuując, kim jest większosć i kto ci tu nabluzgał???? Poczytaj co piszesz
czlowieku!!!! Uwazasz że umiejętnośc pozytywnej lub negatywnej oceny twojego
pisma to wyznacznik ludzkich umiejętnosci?!?!?

Więcej odwagi Drogie Dziwczynki. Krytykujecie Serwis Podlasia.
> Głównie za to, że mam odwagę poruszać zakazane tematy i wypowiadać swoje
> opinie podpidując się swoim imieniem i nazwiskie (z fotką również).

Ja tam nie czytalam jeszcze żadnego postu w którym ktoś krytykuje że masz
odwagę podpisywać sie imieniem i nazwiskiem. I moze troche szkoda ze takiego
postu nie ma, bo rzeczywiscie trzeba mieć odwagę żeby wszystkich na tym forum
obrazić twierdzac ze same bzdury wypisują. przyjacielu, tak jak ty za bzdury
uwazasz to co piszemy, ktoś moze za bzdury uważać to co ty piszesz. I wyobraź
sobie ze tak juz jest na tym świecie.
> Myślę, że to forum nie wnosi nic ciekawego. Najlepiej jakby wlap37 (jak wróci
> z UK) zamknął i zrobił forum dla "kochających inaczej", to przynajmniej można
> by się było pośmiać lub zadumać nad poważniejszymi problemami

Skoro nie wnosi nic ciekawego to po co tu zaglądasz. dziennikarz powinien
zagladać tam, gdzie cos ciekawego znajdzie, chyba.
Moze sam zalozysz takie forum? A swoja drogą nie wim co śmiesznego jest w
ludziach kochających inaczej? Kto sie jeszcze panu szanownemu nie podoba,
bardzo prosimy o dalszy ciag wywodów. To naprawdę staje się ciekawe.
Mimo własnej woli dajesz sie poznać człowieku, tylko szkoda że z tej negatywnej
strony. Tolerancja to podstawa we współczesnym świecie.

> Do usłyszenia w styczniu 2005
> Ps1. Wszystkiego najlepszego ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia i
> jak przeżyjecie piństwo sylwestrowe – NOwego Roku
> Ps2. Nie udławcie się ani podczas kolacji wigilijnej, ani jak będziecie mi
> bluzgać

Ale smieszne. co za brak taktu. Ten czlowiek myśli że ktoś w czasie świąt
rozmawia na temat jego gazety. HA HA HA. To byłoby zbyt piękne.

> Ps3. Lubię jak mnie nienawidzicie, bo to jest bardzo ludzkie, najszczersze
> uczucie
> WASZ wiecznie znienawidzony (ze wzajemnością)
> Krzysztof
> Kondrat

Po przeczytaniu tego postu calkowicie zmieniiłam zdanie na temat autora. Ale
przecież to nieważne.......



Temat: Rozmowa w Luksemburgu, wątpliwości formalne
Gość portalu: Piotrek napisał(a):

> Cześć,
>
> Dostałem zaproszenie na rozmowędo DG SANCO w Luksemburgu i mam parę pytanek.
> Pewnie były one już poruszane ale widać dawno temu bo nie znalazłem zbyt
> obszernych informacji na ten temat. Dlatego zadam kilka prostych pytanek
> wynikających z konieczności interpretacji francuskiej instrukcji obsługi
> przyjazdu na interview (nie wiem dlaczego przysłali mi to po francusku skoro
> zaznaczyłem, że „excellent” to ja mówię po angielsku?):
>
> 1. poproszono mnie o: „une attestation etablissant votre lieu de residenc
> e
> habituel pendant la periode de 5 annees expirant six mois avant votre entree
> en sernice”. Czy ktoś załatwiał zaświadczenia za ostatnie 5 lat? Nie wyst
> arczy
> zaświadczenie z urzędu gminy, że jestem w niej zameldowany?

Dokladnie tak, ale jak ja bralam zaswiadczenie, to prosilam, zeby pani mi
wypisala caly okres zameldowania (bo adres sie zmienial), nie bylo z tym
problemu.

> 2. „attestation de position militaire” Czy wystarczy kopia książecz
> ki
> wojskowej czy trzeba iść po jakieś zaświadczenie do WKU?

Na ksiazeczkach wojskowych to ja sie nie znam, wg mnie wystarczy (ale wszystkie
dokumenty musisz miec - kopie i koniecznie oryginaly, oni porownuja i
potwierdzaja za zgodnosc z oryginalem)

> 3. „copie certifiee conforme de vos diplomes” z wątków które znalaz
> łem wynika,
> że nie robiliście żadnych kopi potwierdzonych notarialnie. A może tak? Nie
> wystarczy pojechać z oryginałem dyplomu i kserokopią niech sobie sami obejrzą
> albo zrobią ksero?

Dokladnie tak - nie ma sensu wydawac kasy ani na tlumaczenie dokumentow (w
ogole tego nie wymagaja, ani na notarialne potwierdzenia - zrob kopie i miej
wszystkie oryginaly - sami potwierdzaja za zgodnosc)

> 4. To samo się tyczy potwierdzania za zgodność dokumentu potwierdzającego
> narodowość. Czy jak zrobię ksero paszportu (strony ze zdjęciem) to muszę je
> potwierdzić notarialnie? Napisali „par ex. copie certifiee conforme de la
> piece d'identite”.

j.w.

>
> I mam jeszcze jedno pytanko. Gdzieś czytałem, że do Luksemburga można polecieć
> bezpośrednio Luxair’em. Ale w biurze podróży powiedzieli mi, że już nie l
> ata
> na tej trasie. Na ich stronie WWW też nie znalazłem połączeń do Polski. Czy
> wiecie coś o bezpośrednich połączeniach Luxemburga np. z Warszawą

Dokladnie, Luxair juz nie lata (a szkoda). Bezposrednio to nie wiem, sprobuj
przez Kopenhage...Ja tak lecialam z Gdanska, ale ostatnio szukalam tego
polaczenia i tez nie znalazlam polaczenia z Kopenhagi... Poza tym to wiem, ze
lata sie do Luxa tania linia - Wizzair albo Raynair do Frankfurt-Hahn, a
stamtad busikiem do Luxa za 15-20 eur. www.easybycoach.com
>
> Dzięki za pomoc
>
> Piotrek
>
> Ps. Jeżeli ktoś uważa, że to są głupie pytania to niech to po prostu oleje.
> Ps2 Jeżeli już ten ktoś tego nie oleje i postanowi mnie zjechać to proszę
> resztę by go zignorowała. Zależy mi na wyjaśnieniu tych wątpliwości.

Czym sie przejmujesz, jak sie nie wie, to sie pyta....tak sie czlowiek uczy...
A tak w ogole to zajrzyj na forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=30150, tam
sie dowiesz wielu rzeczy na temat Luxa i podrozy do Luxa....i nie tylko
Pozdrawiam!




Temat: Koniec z opłatami za naukę w IV LO
Normalnie to co napisales zostalo wyjęte z mojego umysłu? czy ty umieszcz
czytac mysli? Co do szkoly to nie polecam... ale nie zmienie, bo cuż... gupio
sie przenosic po roku i kumpli zostawiac i obczajac nową szkołe itp itd. No ale
tak jak pan(i) sama prawda powiedział, do szkoły chodzić praktycznie nie
trzeba, bo niektórzy nauczyciele lekcje prowadza tak, ze przeczyta się temat w
podreczniku i sie wie wiecej niz na lekcji sie uczniowie nauczyli... Sam z
chcecia bym chodzil na same sprawdziany... gdyby nie moi rodzice :P. Mimo ze
nauczyciele są w porządku na ogół, ludzie są naprawdę swietni, mila atmosfera i
wogule, to w szkole jest nudno :/, nie dziej sie nic ciekawego oprocz gadania
ze znajomymi. Co do klasy informatycznej, to ja ich w pelni rozumiem, bo chodze
do niej... kto mnie zna to mnie skojarzy :D. Tu kwestia komputerow niby nie ma
nic do wiatraka, ale uczniowie mojej klasy poprostu od zonka jaki zafundowala
Pani Dyrektor na poczatku roku mają do niej uraz, tymbardziej ze zostalismy
powiadomieni (my jak i nasi rodzice na zebraniu) ze interwencja nic nie da bo
Pani Dyrektor tak zadecydowała i nie zmieni tego, a jak sie pytalismy o
argumenty to nie dostalismy zadnych... no cuz, a ten artykol jest tylko szansa
na wyplakanie sie w momencie gdy nikt nas nie chce wysluchac... A tak do tych
pro noobow z dziennikarskiej czy innej co na IIe najezdza, to po kija nam linux
jak wiadomo, ze matura jest z programow pod windowsa (cwaniak chcial zablysnac
ze wie co to linux LOL>... Tak pozatym to Wam podam przyklad porownywalny do
naszego (czysto teoretyczny): pomyslcie ze do szkoly nie wolno by przynosic
długopisów ani nic innego do pisania (np grozba ataku terrorystycznego
atramentowym wąglikiem :DDDD) i w szkole by rozdawali długopisy... i teraz
wiekszosc klas by dostawało normalne, porządne długopisy, a wy, ktorzy duzo
piszecie w tej dziennikarskiej dostawali jakies z Tadżikistanu ktore co 3
litery przerywają i trzeba je rozpisywać. Jak wy byscie sie wtedy czuli,
gdybyscie nie mogli robic porzadnie tego co sie robi na dziennikarskim profilu -
pisac, notowac i Bóg i Pani Narojczyk (pozdrowienia - naprawde Pania
lubimy!!!) co jeszcze. Do tego byscie nie dostali zadnego argumentu, dlaczego
tak jest, a nie inaczej.

Sprawa doplad czy jak to tam sie zwie... Na moje to jest nie fair. Wg mnie
szkola/liceum publiczna(e) powinno dawac wszystkim takie same prawa
wyksztalcenia sie, a nie ze są rowni i rowniejsi bo kase maja... Teraz patrzy
ktos ze on moze sie uczyc a ja nie bo nie mam pieniedzy. Jestescie cwani bo
waszym 'wapniakom' sie powiodlo i macie na bulki, chleb i "PROFESIONALISTÓW"
(LOL), a inni tylko na bulki i moze chleb :| Oni juz sie nie licza... niech ida
do zawodowy nie?! W innych szkolach sie mundurki wprowadza miedzy innymi
dlatego aby nie bylo sytuacji rozwarstwiania ucziow ze wzgledu na zamoznosc, a
tu jawnie sie kase wtapia...

Jeszcze jedna sprawa! Super turbo wyksztalcona dziennikarska jest jak
najbardziej poprawan ortograficznie, nawet polskie litery pisza :|. No cóz...
Bądzcie se tacy, ale innym narzucac nie musicie tego! To jest forum, luzne
rozmowy... brak zasad ortografi, to nie jest wasz wspanialy zeszycik od
polskiego. Zebyscie wy widzieli ile bledow jest na innych stronach. W necie sie
raczej szybko pisze i sie czesto przy tym robi bledy, a niekoniecznie oznacza
to ze ktos robi te same bledy w normalnym pisaniu, wiec nie badzcie tacy 'ach'
i 'och' z ta gramatyka i poprawnoscia polskiego bo niedlugo narzucicie nam
obowiazek stosowania akapitow, wstepu rozwiniecia i zakonczenia. Poza tym ze
Pani Dyrektor nigdy mi "dzień dobry" nie odpowiedziala i tej sprawy z sala, to
nie mam nic do niej, a tylko dlatego, że nie wiem co ona tam wyprawia za
drzwiami swojego gabinetu, moze dobrze czyni moze zle - NIE WIEM, dlatego sie
nie wypoiadam o tym! Ale wiem ze uczniowie jej zabardzo nie lubia, bo jest
podobno strasznie problematyczna i chodzi naburmuszona, zadko sie smieje i
wcale nie uczestniczy w zyciu uczniow.

A z tymi korkami to tez ciekawe jest, ile ludzi w naszej szkole je bierze? Ale
to juz temat na osobne forum :P

UFF ale sie rozpisalem :P

Pozdrowienia!

PS: I tak wiemy ze dziennikarska nie lubi IIe ale nie wiemy dlaczego :P

PS2: Tak wogule to tak jak 'sama prawda' powiedzial, jest duzo do narzekania na
nasza szkole, a takie artykuly i forum sa wlasnie dobrym pretekstem aby moc sie
wyzalic... wiec...nic... :P.... bywajcie!



Temat: SKRYTKA POCZTOWA nr 3
Witam Serdecznie Wszystkich PT Forumowiczow
Zainteresowanych problemami pocztowymi,

[sa to podpowiedzi dla mniej zorientowanych amatorow, lepszych guru przepraszam
za marudzenie; pisze to wylacznie z zyczliwosci dla Was i z checi usprawnienia
Wam forumowego zycia )), a nie - bron Boze - przez zlosliwosc!]

Troche sie zdziwilem informacji do czego sluzy watek "POBox". Oczywiscie sam
watek moze byc (zreszta widze tu pewna tradycje, bo to juz Skrytka Nr.3).
Ale to tez nie gwarantuje otwierania samego watku, bo nie kazdy wie po co on
tu. Rozumiem, ze niektorzy z Panstwa swojej POCZTY na GW nie sprawdzaja
z przyzwyczajenia, bo nie jest to Wasze konto "glowne". Ale ide o zaklad, ze sa
takze tacy, ktorzy w ogole nie wiedza, ze na GW maja konto pocztowe, bo profil
logowania zrobili sobie przy pierwszym wejsciu na Forum, a nie na Poczte.
A jest to dokladnie ten sam "kluczyk" do tego samego "zamka", czyli
w ogole "prywatny" dostep do GW (i poczty i Forum). Na Onecie, Interii
i Wirtualnej mozna sobie jeszcze przy tej okazji zalozyc wlasna strone
internetowa.

Oczywiscie zrobicie Panstwo jak Wam wygodniej, ale jako "fachowiec" od obslugi
poczty na specyficznej bramce sieci lokalnej pozwalam sobie podpowiedziec,
ze w tym przypadku najlepiej jest pobrac (download) tzw mail-checkera, ktory
w tle bedzie co iles_tam minut tylko sprawdzal czy cos do nas przyszlo na
serwer (bez odbioru). A wiec - wlaczamy kompa, tu sie uruchamia programik,
a my na Forum. Jak nic nie ma, to nawet nie zauwazymy, a jak jest to on da cynk.
I nie trzeba miec Outlook Expressa, mozna cos innego. Programik jest w wersjach
PL/ANG. Od paru lat poslugujemy sie nim tutaj, bo mozemy bez odbioru kasowac
niechciana poczte wprost z serwera - juz wielokrotnie uratowal nas przed
bombardowaniem poczty z wirusami. To Skrzynka Bogiego.
www.ibnet.pl/resources/software/skrzynka/
Outlook Express tez cyklicznie sprawdza, ale tez od razu sciaga do komputera
wszystkie posty naraz (+ smieci), w dodatku jednym ciagiem - np.15 msg.
A jesli lacznosc sie urwie, to powtarza calosc - niepotrzebnie, gdy juz mamy
np. 8 sztuk.

Gdyby ktos z Panstwa mial jednak klopoty z konfiguracja konta w Outlook
Express'ie, a chcialby uzywac ten program, to moge (jako zalacznik) podeslac
bezposrednio na konto maly plik konfiguracyjny (wylacznie dla Outlook
Express'a) dla kont na Gazecie Wyborczej. Wystarczy go skopiowac
i "zaimportowac" dane w okienku, gdzie macie tez inne konta.

PS1. Uwaga: jesli przy starcie Windows startuje takze firewall, to moga byc
male klopoty ze Skrzynka Bogiego - programik szybciej sie laduje niz firewalle
i juz chce sprawdzac, gdy tamten jeszcze nie do konca jest gotow na polaczenie
z Internetem. Dlatego ja np uruchamiam SB recznie, gdy wszystkie te ochrony sa
gotowe do roboty.

PS2. Komunikatory (wymieniane ponizej na tym watku). A moze sprobowac Mirande?
Osobiscie cwiczylem to tylko przez pare godzin z ciekawosci, bo nie bylo
potrzeby sie zaglebiac. Miranda obsluguje wiele roznych protokolow
do "gadania", wiec jest niejako uniwersalnym komunikatorem, w ktorym przelaczac
mozna klikiem pomiedzy ICQ, GG, Tlenem itd. Gadzina bardzo czesto sprawia
klopoty (patrz Usenet), zwlaszcza pomieszanie wersji GG.

Pozdrawiam Wszystkich Milych 40+

S.




Temat: YARIS FORUM CLUB - cz 6
Nooo hej, witam Was bardzo serdecznie, rzeczywiście trochę mnie przygniotło,
sprawa rozbija się nie tyle o obowiązki w pracy, których zawsze jest dużo
(dlatego z pracy rzadko piszę), ale o zlecenie, które wziąłem do domu i teraz
nad nim wieczorami siedzę. Gdybym był bardziej zdyscyplinowany to bym pewnie
już to dawno napisał i spokojnie mógłbym sobie wieczorami żeglować w necie, a
tak to nadal dłubię (przekazuję w tym miejscu wyrazy podziwu dla Katki i Joli
za samodyscyplinę).
Jolu i Katko - dzięki, że jeszcze o mnie nie zapomniałyście (No, no, "moralny
obowiązek" - moje ego rozdęło się do granic niemożliwości, co przełoży się od
razu na styl służbowej korespondencji :-))). Ale nie tylko ja pozostaję
ostatnio w zaciszu, również Adam W. (jeden mały post dotyczący kwestii
formalnych się nie liczy) i Rad wykazują brak aktywności. Może więc i ich
należałoby trochę zdyscyplinować ? A na zaczepki konkurencji z innych wątków
proponuję po prostu nie reagować - po co prowokować niepotrzebną dyskusję z
podmiotami, z którymi prowadzić owej dyskusji z założenia nie ma się ochoty
(Jolu, już pierwszy rzut oka wystarczy aby stwierdzić, że się nie dogadamy -
nasze posty są pisane zupełnie innym językiem, trudno więc oczekiwać
zrozumienia).
Przekazuję słowa uznania dla Maca, który był zdolny do zachowania koncentracji
(wymaganej do jeżdżenia we mgle) po całonocnej imprezie (no przyznaj się Macu,
ile promili krążyło wówczas w krwioobiegu? :-)))))
Co prawda nie zdarzyło mi się jeszcze jechać dwupasmówką we mgle, ale przyznać
muszę, że w rzęsistym deszczu na niemieckiej autostradzie jedynie włączone
światła przeciwmgielne umożliwiały w miarę nieskrępowaną jazdę z prędkością 80
km/h (same plusy - jechało się spokojnie, nikt nie wyprzedzał, wreszcie była
jakaś atrakcja na drodze, a samochód sam się umył).
No to kończę już, bo służba wzywa (nawiasem mówiąc przydałby się u nas bardzo
broker informacji ;-))))))) z nadzieją, że już wkrótce spotkamy się wieczorową
porą na forum.

Metody.

PS> I znowu chyba czeka mnie wizyta w serwisie - przy rozgrzanym silniku rura
wydechowa zaczyna wpadać w wibracje i niemiłosiernie dzwonić o otaczające
blachy (może mocowania się obluzowały ?). Niby sprawa niewielka, ale w Toyocie
nie powinna się zdarzyć, poza tym jest trochę obciachowo zajechać na parking
przy takim akompaniamencie dzwonów rurowych. Tak na marginesie, to mojemu
szwagrowi w półrocznym Mercedesie Spinterze rura wydechowa ODPADŁA (czegu tu
oczekiwać po Mercedesie). Ubaw był nie byle jaki, jemu jednak do śmiechu nie
było.

PS2> To nadal po IP trzeba śledzić z kim się ma do czynienia ??? Żenada. Forum
to rzeczywiście jeden wielki śmietnik.




Temat: Co to jest plebs?
Do Młodego2
Gość portalu: młody napisał(a):

> jak by mi mogło chodzić o ksenofobię w stosunku do Twojeje osoby jeśli jesteś
> do tego stopnia liberalny że pewnie dałbyś podczas zbrojnej interwencji
> zagarnąć tyle samo co teraz dzieje się za pomoca środków ekonomicznych

Hmmmm...skąd Ty wiesz tak dużo o mnie?
>
> widzisz, pewnie też chciałbyś polskiego przemysłu motoryzacyjnego, pomarzyć
> można, owszem
> ale jak się wyprzedaje i doprowadza do upadku zakłady bedące w stanie robić
> wiele podzespołów to efekty są takie jakie są że jeździsz Fabią

????Czy ja napisałem, że cos wyprzedaje??? I czy ja napisłałem, że jeżdże
Fabią????

> > PS. co do haseł klepanych przeze mnie - jakie brukowce masz na myśli???
>
> jeśli słyszę że tow. X jest lewy bo tak jest i to jest złe
> to może być to dowolny brukowiec

Nieodpowiedziałeś na moje pytanie!!! Po drugioe każdy ma chyba prawo do
własnych opinii???
> > PS2 i co do tego ma ten model Skody czy jakikolwiek inny samochód???
>
> model Skody, sorry bo nie jestem wcale Fabiofobem ma ten istotny wpływ
> że jesli stać cię na schematyczne poglądy
> typu:
> - biedni ludzie
> - słabo wykształceni
> - słuchacze Radia Maryja
> - podsycani przez Macierewicza i Rydzyka
>
> które moim zdaniem są co by dużo nie mówić dziecine to zachodzi ryzyko że i w
> innych dziedzinach az nadto stosujesz utarte schematy(podchodząc
> bezkrytycznie) co Ci wcale życia nie ułatwia i może być tak że czegoś
lepszego
> niż Fabia nie kupisz bo za mało używasz swojej mózgownicy

Nadal nie widzę związku! A moje uogólnienia o których piszesz są niestety/stety
prawdzwymi wynikami badań audytorium Radia Maryja! Co do uzywania mojej
mózgownicy widze, ze masz kolego doskonałe źródło danych - jesden mój post na
forum!
Zastanów się nad tym w jakie schematyczne myślenie ty popadasz!!!
I nadal nie widze związku ze Skodą Fabia!
>
> pozdrawiam
> p.s. klaustrofobia poglądowa, rzeczywiscie nie ma takiego frazeologizmu
> wynika on raczej z moich tendencji do skrótów myślowych, miałem na myśli
obawę
> twojego umysłu przed jakimkolwiek samoczynnym i swobodnym analizowaniem
> problemów
> bo ja żeby skrytykować Radio Maryja słucham czasem audycji i niestety musze
> stwierdzić że niektóre pod względem merytorycznym gdzie zaprasza się
> wykładowców z wielu renomowanych uczelni polskich przewyższają poziomem
> całą doskonałośc tv i rozgłośni publicznych

Do takich tępych kolesi jak ja nie używaj swoich skrótów myślowych!!!
>
> to jest A-M więc przoszę nie rozmawiajmy o Radiu Maryja bo wbrew pozorom
wcale
> mi to przyjemności nie daje
>
> a tak jeszcze na koniec to choć nie należę do elektoratu LPR to uważam za
> prostackie w miediach i wśród ludzi porównywanie tych pozornie podobnych
> ugrupowań do siebie, choćby wiedza i klasa ich liderów to niebo a ziemia
> czy Giertych jest tak głupi jak Lepper? zaryzykowałbym stwierdzenie że wręcz
> przeciwnie.

Ani Giertych ani Lepper nie są głupi - tego nigdy nie powiedziałem!!!

myślę, że na tym skońcymy tą dyskusje!

pzdr.
Q




Temat: Gorolstwo na forum Kattowitz
>
> Zastanawiam sie czemu dbasz wylacznie o poziom "Twojego" Slaskiego forum ?
Arnold napisal ;

Tu chyba jest jakis admin, pra?
> A tu bredzisz czasem i puszczasz takie plytkie parole? Wiedze masz ...
> wiec nie zanizaj sztucznie poziomu ...

Dostosowuje sie do poziomu tego forum.
......................................................

No tak ..ale to wygodna postawa.. (za wygodna)
Jest tu pare osob ktore sie troche na Tobie wzoruja ...
... bijesz mocne tony ... oni tez
cichniesz ... oni tez ...

to nie jest zla postawa ..... bo bywaja ludzie potrzebujacy wzorow do
nasladowania ... ale ta odpowiedzialnosc zobowiazuje ;))))

Byc moze gdybys sie staral unikac retoryki dostosowanej do "poziomu" tego
forum ..to nie musial bys zaklada swojego podforum???

Tu sie czasem mozna dowiedziec ciekawych rzeczy ..ale za czesto bywaja watki
denne /plytkie .... badz tylko parole ( wielka czcionka ;)

Faktycznie ... to niby rola Admina aby to zmienic.

Ps: Nie oczekiwalem ze podejmiesz dyskusje po Niemiecku ( no powiedzmy troszke
tez) Der Schwabe sam napisal ze nie chce pisac po Polsku bo zna ten jezyk za
slabo... wiec i adwersarze moga z tego prawa korzystac i pisac w jezyku ktory
im pasuje. On rozumie Polski ... a Ty rozumiesz (tekst) Niemiecki ...
wiec "niby" problemu nie ma .

Ps2: Tak ... musze przyznac ze przyznaje mu ( on - der Schwabe) wiele racji.
O to sie nie ma nawet co klucic ... bo tak jest. Niemieckie spoleczenstwo
ma 1000 innych problemow niz zajmowanie sie Slaskiem jako czescia Niemiec .

A wrecz na przeciw ..znam doskonalych Niemcow (ze Slaska) jezdzacych co rok do
swojego domu na Slasku i wspomagajacych rodzine tam mieszkajaca! Sa prawdziwymi
przyjaciolmi .... za to ich dzieci nie czuja NIC ..zadnych powiazan z tym
regionem ..Nigdy tam nie jada i maja poprostu swoje problemy .
To co on napisal to zwykla zdrowa rzeczywistosc. Tu nie ma milionow (ewent
tysiecy) Niemcow czekajacych na wjazd na ziemie odzyskane ..jak to tu niektorzy
opisuja ... I Recze Ci ze ci co bardzo na ten temat krzycza ..walcza jedynie o
prawo aby mogli wracac ..bardziej dla sprawiedliwosci dziejowej niz dla tego ze
chca sie tam osiedlic. Poznalem wielu Niemcow i jak dotej pory byl wsrod nich
tylko 1 ( neo n. ..tak o sobie mowil) ktory o tych ziemiach marzyl ... ale byl
to wylacznie wynik nadszarpnietego honoru po przegranej wojnie ... Lubowal sie
w starych mapach , szukaniem resztek broni pod Stalingradem i wydobywaniem
wrakow czolgow z rzek ... to nie byla milosc do Slaska !!!
Tak jak ten Schwabe stwierdzil ..ten temat dla mlodych niemcow NIE istnieje!
I wylacznie jak sie trafi Geburtstag na ktorym sie zejdzie paru Slazakow
starszej generacji.... zdarzylo mi sie slyszec rozmowy na poziomie Wehrwolfa
.... to jest tez ich swiat . ich mlodosc. OK .
Ale Schwab mial znowu racje !!!! alle über 70 !!! und Aussiedler !!

I ma tez racje ze jego Freundin mogla by i z Finlandi pochodzic
byle byli szczesliwi .... Kto w dzisiejszych czasach mysli kategoriami
czystosci krwi??? Toz to Faszyzm (rasizm)w najciemniejszej formie !

Tak sie jakos sklada ze znam wylacznie Niemcow pokroju Schwaba ...
sorry ... ale tak tu jest.




Temat: Gorolstwo na forum Kattowitz
Gość portalu: Gryps napisał(a):

> Jest tu pare osob ktore sie troche na Tobie wzoruja ...
> ... bijesz mocne tony ... oni tez
> cichniesz ... oni tez ...
>
> to nie jest zla postawa ..... bo bywaja ludzie potrzebujacy wzorow do
> nasladowania ... ale ta odpowiedzialnosc zobowiazuje ;))))

Chyba przeceniasz moj udzial w tym co tu sie dzieje.

> Byc moze gdybys sie staral unikac retoryki dostosowanej do "poziomu" tego
> forum ..to nie musial bys zaklada swojego podforum???

To nie ma zadnego zwiazku.

> Tu sie czasem mozna dowiedziec ciekawych rzeczy ..ale za czesto bywaja watki
> denne /plytkie .... badz tylko parole ( wielka czcionka ;)
>
> Faktycznie ... to niby rola Admina aby to zmienic.

> Ps: Nie oczekiwalem ze podejmiesz dyskusje po Niemiecku ( no powiedzmy
troszke
>
> tez) Der Schwabe sam napisal ze nie chce pisac po Polsku bo zna ten jezyk za
> slabo... wiec i adwersarze moga z tego prawa korzystac i pisac w jezyku ktory
> im pasuje. On rozumie Polski ... a Ty rozumiesz (tekst) Niemiecki ...
> wiec "niby" problemu nie ma .
Niby nie, ale ja rozumie jakies 80% i to mogloby troche wypaczyc sens
odpowiedzi.

>
> Ps2: Tak ... musze przyznac ze przyznaje mu ( on - der Schwabe) wiele racji.
> O to sie nie ma nawet co klucic ... bo tak jest. Niemieckie
spoleczenstwo
> ma 1000 innych problemow niz zajmowanie sie Slaskiem jako czescia Niemiec
Z tego co pamietam, nigdy nie wymagalem od Niemcow na forum, zeby sie zajmowali
Slaskiem jako czescia Niemiec.

>
> A wrecz na przeciw ..znam doskonalych Niemcow (ze Slaska) jezdzacych co rok
do
> swojego domu na Slasku i wspomagajacych rodzine tam mieszkajaca! Sa
prawdziwymi
>
> przyjaciolmi .... za to ich dzieci nie czuja NIC ..zadnych powiazan z tym
> regionem ..Nigdy tam nie jada i maja poprostu swoje problemy .
W mojej rodzinie jest troche inaczej. A mieszkaja w wiekszosci wlasnie w
Szwabii.
> To co on napisal to zwykla zdrowa rzeczywistosc. Tu nie ma milionow (ewent
> tysiecy) Niemcow czekajacych na wjazd na ziemie odzyskane ..jak to tu
niektorzy
>
> opisuja ...
Wielu wroci, ale byc moze nie miliony.
I Recze Ci ze ci co bardzo na ten temat krzycza ..walcza jedynie o
>
> prawo aby mogli wracac ..bardziej dla sprawiedliwosci dziejowej niz dla tego
ze
>
> chca sie tam osiedlic. Poznalem wielu Niemcow i jak dotej pory byl wsrod
nich
> tylko 1 ( neo n. ..tak o sobie mowil) ktory o tych ziemiach marzyl ... ale
byl
> to wylacznie wynik nadszarpnietego honoru po przegranej wojnie ... Lubowal
sie
>
> w starych mapach , szukaniem resztek broni pod Stalingradem i wydobywaniem
> wrakow czolgow z rzek ... to nie byla milosc do Slaska !!!
Sa tacy, ktorzy beda chcieli odzyskac swoja wlasnosc.

> Tak jak ten Schwabe stwierdzil ..ten temat dla mlodych niemcow NIE istnieje!
Ja na codzien tez sie czyms innym zajmuje.

> I wylacznie jak sie trafi Geburtstag na ktorym sie zejdzie paru Slazakow
> starszej generacji.... zdarzylo mi sie slyszec rozmowy na poziomie
Wehrwolfa
> .... to jest tez ich swiat . ich mlodosc. OK .
> Ale Schwab mial znowu racje !!!! alle über 70 !!! und Aussiedler !!
>
> I ma tez racje ze jego Freundin mogla by i z Finlandi pochodzic
> byle byli szczesliwi .... Kto w dzisiejszych czasach mysli kategoriami
> czystosci krwi???

Mi tego nikt nie moze zarzucic. Moja zona jest Polka.

Toz to Faszyzm (rasizm)w najciemniejszej formie !
>
> Tak sie jakos sklada ze znam wylacznie Niemcow pokroju Schwaba ...
> sorry ... ale tak tu jest.

Chyba troche sie nie zrozumielismy. Jako Slazak mam inne cele - autonomie,
wejscie do Unii ze Slaskiem jako regionem w historycznych granicach, odklamanie
historii - czyli obalenie mitow o odwiecznej polskosci Slaska i powrocie
do ,hahahha, macierzy i wiele innych spraw.

Pyrsk - Arnold
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 3 z 3 • Zostało znalezionych 205 wypowiedzi • 1, 2, 3