Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: Foto Gdańsk





Temat: czerwiec 2004 - czekam na Was!
Jestem gapa - watek zalozony przeze mnie, a na liscie nas brak. Czym predzej
nadganiam to:

1. mia101, Magda 28 lat, Warszawa (Grochow), 1-sze dziecko, Lila 27/05
2. beciaw77,Beata 27lat, Rzeszów,1-sze dziecko, Dominika 28/05
kocham Cię córeczko!
3. hamaliel, kinga 22, 1-sze dziecko, Kraków, Zuzanna 28/05
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
4. marta.28,Marta 28lat, Łódź, 1-sze dziecko, Ola 01/06
www.mandg.neostrada.pl/
5. betty761, Beata, 28 lat, Warszawa (Imielin), 1-sze dziecko, Basia 06/06
Basią
6.aka_78, Agata 26lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kasia 11/06
Kasia (nowe zdjecia!) i więcej zdjęć:
7.matylda26, Justyna, 27lat, Katowice, 1-sze dziecko, Igor 12/06
8.mabasia, Basia, 30lat, Stalowa Wola, Jasiek 12/06
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27822&q=mabasia&k=2
9.yessa, Jola, 40 lat, Łódź, 2-gie dziecko - Bartuś 13/06
Album Bartusia
10.augustia, Ania, 29 lat, Katowice, Kubuś 13/06
11.bursz,Jola,31 lat, Łódź, Julka 14/06
12.mara_28,Marta, 28 lat, Płock, 1-sze dziecko, Nikola 17/06
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9
13.bioo,Ania,28lat,W-wa (Ząbki),1-sze dziecko,Małgosia 18/06
Małgosia
14.leefka, Ola, 30 l., W-wa (Mokotów), 1-sze dziecko, Tosia (Antonina) 19/06
15.tuneczek, Monika, 24 lata, Warszawa, 1-sze dziecko, Patryk 23/06
16.evita33, Ewa, 34lata, Gdańsk Zaspa, 2-gie dziecko - Maciuś 24/06
17.kasia011, Kasia ), 26 lat, Warszawa, 1-sze dziecko - Ola 24/06
18.betty1234, Beata 26 lat, Piła, 1-sze dziecko - Oskar 24/06
Oskarek (24.06.2004)
19.ka_wier, karolina,28, 1-sze dziecko, Sopot, Staszek-09/07
20.anust, aneta,29, 1-sze dziecko, Opole, Maciuś-08/06 -
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=28129&grupa=0&kat=15&a=januszu1
21.tyldak, Matylda, 27, 1-sze dziecko, Kraków, Tosia-10.05. (ale planowo 06.06.
miało być )






Temat: czerwiec 2004 - czekam na Was!
lista - dopisuje sie
1. tyldak, Matylda 27 lat, Kraków, 1-sze dziecko, Tosia 10/05 (ale planowo
> miało być 06/06 ), forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13621371
> 2. mia101, Magda 28 lat, Warszawa (Grochow), 1-sze dziecko, Lila 27/05
> >3. hamaliel, kinga 22, 1-sze dziecko, Kraków, Zuzanna 28/05
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
> 4. beciaw77,Beata 27lat, Rzeszów,1-sze dziecko, Dominika 28/05
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13431105&v=2&s=0
> 5. marta.28,Marta 28lat, Łódź, 1-sze dziecko, Ola 01/06
> > www.mandg.neostrada.pl/
> 6. betty761, Beata, 28 lat, Warszawa (Imielin), 1-sze dziecko, Basia 06/06
> > Basią
> 7.aka_78, Agata 26lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kasia 11/06
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13821078
> 8.matylda26, Justyna, 27lat, Katowice, 1-sze dziecko, Igor 12/06
> 9.mabasia, Basia, 30lat, Stalowa Wola, Jasiek 12/06
> > foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27822&q=mabasia&k=2

> 10.yessa, Jola, 40 lat, Łódź, 2-gie dziecko - Bartuś 13/06
> > Album Bartusia
> 11.augustia, Ania, 29 lat, Katowice, Kubuś 13/06
> 12.bursz,Jola,31 lat, Łódź, Julka 14/06
13.eenia, Ewa 28 lat, Zawoja, Franek 16.06 ( mial byc 4.07) 1 dziecko
> 14.mara_28,Marta, 28 lat, Płock, 1-sze dziecko, Nikola 17/06
> > foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9
> 15.bioo,Ania,28lat,W-wa (Ząbki),1-sze dziecko,Małgosia 18/06
> > Małgosia
> 16. jaguar3, Karolina, 26lat, Wrocław,1-sze dziecko, Michalinka 18/06
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15413630
> 17.leefka, Ola, 30 l., W-wa (Mokotów), 1-sze dziecko, Tosia (Antonina) 19/06
> 18.tuneczek, Monika, 24 lata, Warszawa, 1-sze dziecko, Patryk 23/06
> 19.evita33, Ewa, 34lata, Gdańsk Zaspa, 2-gie dziecko - Maciuś 24/06
> 20.kasia011, Kasia ), 26 lat, Warszawa, 1-sze dziecko - Ola 24/06
> 21.betty1234, Beata 26 lat, Piła, 1-sze dziecko - Oskar 24/06
> > Oskarek (24.06.2004)
> 22.ka_wier, karolina,28, 1-sze dziecko, Sopot, Staszek-09/07
> 23.anust, aneta,29, 1-sze dziecko, Opole, Maciuś-08/06 -
> > foto.onet.pl/albumy/album.html?id=28129&grupa=0&kat=15&a=januszu1





Temat: czerwiec 2004 - czekam na Was!
aka_78 napisała:

dodaje link do zdjec dzieciaczkow Evity33:

1. tyldak, Matylda 27 lat, Kraków, 1-sze dziecko, Tosia 10/05
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13621371
2. mia101, Magda 28 lat, Warszawa (Grochow), 1-sze dziecko, Lila 27/05
3. hamaliel, kinga 22, 1-sze dziecko, Kraków, Zuzanna 28/05
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
4. beciaw77,Beata 27lat, Rzeszów,1-sze dziecko, Dominika 28/05
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13431105&v=2&s=0
5. marta.28,Marta 28lat, Łódź, 1-sze dziecko, Ola 01/06
www.mandg.neostrada.pl
6. betty761, Beata, 28 lat, Warszawa (Imielin), 1-sze dziecko, Basia 06/06
7.aka_78, Agata 26lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kasia 11/06
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13821078
8.matylda26, Justyna, 27lat, Katowice, 1-sze dziecko, Igor 12/06
9.mabasia, Basia, 30lat, Stalowa Wola, Jasiek 12/06
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27822&q=mabasia&k=2
10.yessa, Jola, 40 lat, Łódź, 2-gie dziecko - Bartuś 13/06

YESSA - WKLEJ SWOJ LINK!!!

11.augustia, Ania, 29 lat, Katowice, Kubuś 13/06
12.bursz,Jola,31 lat, Łódź, Julka 14/06
13.mara_28,Marta, 28 lat, Płock, 1-sze dziecko, Nikola 17/06
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9
14.bioo,Ania,28lat,W-wa (Ząbki),1-sze dziecko,Małgosia 18/06

BIOO!!! WKLEJ SWOJ LINK!

15. jaguar3, Karolina, 26lat, Wrocław,1-sze dziecko, Michalinka 18/06
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15413630
16.leefka, Ola, 30 l., W-wa (Mokotów), 1-sze dziecko, Tosia (Antonina) 19/06
17.tuneczek, Monika, 24 lata, Warszawa, 1-sze dziecko, Patryk 23/06
18.evita33, Ewa, 34lata, Gdańsk Zaspa, 2-gie dziecko - Maciuś 24/06
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15463095&a=15463095
19.kasia011, Kasia ), 26 lat, Warszawa, 1-sze dziecko - Ola 24/06
20.betty1234, Beata 26 lat, Piła, 1-sze dziecko - Oskar 24/06
republika.pl/oskarek1234
21.ka_wier, karolina,28, 1-sze dziecko, Sopot, Staszek-09/07
22.anust, aneta,29, 1-sze dziecko, Opole, Maciuś-08/06 -
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=28129&grupa=0&kat=15&a=januszu1



Temat: czerwiec 2004 - czekam na Was!

1. tyldak, Matylda 27 lat, Kraków, 1-sze dziecko, Tosia 10/05 (ale planowo
> miało być 06/06 ), forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13621371
> 2. mia101, Magda 28 lat, Warszawa (Grochow), 1-sze dziecko, Lila 27/05
> >3. hamaliel, kinga 22, 1-sze dziecko, Kraków, Zuzanna 28/05
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
> 4. beciaw77,Beata 27lat, Rzeszów,1-sze dziecko, Dominika 28/05
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13431105&v=2&s=0
> 5. marta.28,Marta 28lat, Łódź, 1-sze dziecko, Ola 01/06
> > www.mandg.neostrada.pl/
> 6. betty761, Beata, 28 lat, Warszawa (Imielin), 1-sze dziecko, Basia 06/06
> > Basią
> 7.aka_78, Agata 26lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kasia 11/06
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13821078
> 8.matylda26, Justyna, 27lat, Katowice, 1-sze dziecko, Igor 12/06
> 9.mabasia, Basia, 30lat, Stalowa Wola, Jasiek 12/06
> > foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27822&q=mabasia&k=2
> 10.yessa, Jola, 40 lat, Łódź, 2-gie dziecko - Bartuś 13/06
> > Album Bartusia
> 11.augustia, Ania, 29 lat, Katowice, Kubuś 13/06
> 12.bursz,Jola,31 lat, Łódź, Julka 14/06
13.eenia, Ewa 28 lat, Zawoja, Franek 16.06 ( mial byc 4.07) 1 dziecko
> 14.mara_28,Marta, 28 lat, Płock, 1-sze dziecko, Nikola 17/06
> > foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9
> 15.bioo,Ania,28lat,W-wa (Ząbki),1-sze dziecko,Małgosia 18/06
> > Małgosia
> 16. jaguar3, Karolina, 26lat, Wrocław,1-sze dziecko, Michalinka 18/06
> > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15413630
> 17.leefka, Ola, 30 l., W-wa (Mokotów), 1-sze dziecko, Tosia (Antonina) 19/06
> 18.tuneczek, Monika, 24 lata, Warszawa, 1-sze dziecko, Patryk 23/06
> 19.evita33, Ewa, 34lata, Gdańsk Zaspa, 2-gie dziecko - Maciuś 24/06
> 20.kasia011, Kasia ), 26 lat, Warszawa, 1-sze dziecko - Ola 24/06
> 21.betty1234, Beata 26 lat, Piła, 1-sze dziecko - Oskarek 24/06
> 22.kasik81, Kasia 23l, Mikołów, 1sze dziecko- Alicja 03/07
> 23.ka_wier, karolina,28, 1-sze dziecko, Sopot, Staszek-09/07
> 24.anust, aneta,29, 1-sze dziecko, Opole, Maciuś-08/06 -
> foto.onet.pl/albumy/album.html?id=28129&grupa=0&kat=15&a=januszu1



Temat: czerwiec 2004 - czekam na Was!
no to uzupełniam link. mam nadzieję, że niczego nie popsuję

1. tyldak, Matylda 27 lat, Kraków, 1-sze dziecko, Tosia 10/05,
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13621371
2. mia101, Magda 28 lat, Warszawa (Grochow), 1-sze dziecko, Lila 27/05
3. hamaliel, kinga 22, 1-sze dziecko, Kraków, Zuzanna 28/05
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
4. beciaw77,Beata 27lat, Rzeszów,1-sze dziecko, Dominika 28/05
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13431105&v=2&s=0
5. marta.28,Marta 28lat, Łódź, 1-sze dziecko, Ola 01/06
www.mandg.neostrada.pl/
6. betty761, Beata, 28 lat, Warszawa (Imielin), 1-sze dziecko, Basia 06/06
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13751906
7.aka_78, Agata 26lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kasia 11/06
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13821078
8.matylda26, Justyna, 27lat, Katowice, 1-sze dziecko, Igor 12/06
9.mabasia, Basia, 30lat, Stalowa Wola, Jasiek 12/06
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27822&q=mabasia&k=2
10.yessa, Jola, 40 lat, Łódź, 2-gie dziecko - Bartuś 13/06
11.augustia, Ania, 29 lat, Katowice, Kubuś 13/06
12.bursz,Jola,31 lat, Łódź, Julka 14/06
13.eenia, Ewa 28 lat, Zawoja, Franek 16.06 ( mial byc 4.07) 1 dziecko
14.mara_28,Marta, 28 lat, Płock, 1-sze dziecko, Nikola 17/06
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9
15.bioo,Ania,28lat,W-wa (Ząbki),1-sze dziecko,Małgosia 18/06
16. jaguar3, Karolina, 26lat, Wrocław,1-sze dziecko, Michalinka 18/06
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15413630
17.leefka, Ola, 30 l., W-wa (Mokotów), 1-sze dziecko, Tosia (Antonina) 19/06
18.tuneczek, Monika, 24 lata, Warszawa, 1-sze dziecko, Patryk 23/06
19.evita33, Ewa, 34lata, Gdańsk Zaspa, 2-gie dziecko - Maciuś 24/06
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15463095&a=15463095
20.kasia011, Kasia ), 26 lat, Warszawa, 1-sze dziecko - Ola 24/06
21.betty1234, Beata 26 lat, Piła, 1-sze dziecko - Oskarek 24/06
22.kasik81, Kasia 23l, Mikołów, 1sze dziecko- Alicja 03/07
23.ka_wier, karolina,28, 1-sze dziecko, Sopot, Staszek-09/07
24.anust, aneta,29, 1-sze dziecko, Opole, Maciuś-08/06 -
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=28129&grupa=0&kat=15&a=januszu1



Temat: czerwiec 2004 - czekam na Was!
...teraz zauwazyłam, że ona jest ładnie w kolejności poukładana, to dopisuję
się jeszcze raz, we właściwym miejscu czyli pierwsza, (choc nie lubie być
pierwsza...)

1. tyldak, Matylda 27 lat, Kraków, 1-sze dziecko, Tosia 10/05 (ale planowo
miało być 06/06 ), forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13621371
2. mia101, Magda 28 lat, Warszawa (Grochow), 1-sze dziecko, Lila 27/05
3. beciaw77,Beata 27lat, Rzeszów,1-sze dziecko, Dominika 28/05
> kocham Cię córeczko!
4. hamaliel, kinga 22, 1-sze dziecko, Kraków, Zuzanna 28/05
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
5. marta.28,Marta 28lat, Łódź, 1-sze dziecko, Ola 01/06
> www.mandg.neostrada.pl/
6. betty761, Beata, 28 lat, Warszawa (Imielin), 1-sze dziecko, Basia 06/06
> Basią
7.aka_78, Agata 26lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kasia 11/06
> Kasia (nowe zdjecia!) i więcej zdjęć:
8.matylda26, Justyna, 27lat, Katowice, 1-sze dziecko, Igor 12/06
9.mabasia, Basia, 30lat, Stalowa Wola, Jasiek 12/06
> foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27822&q=mabasia&k=2
10.yessa, Jola, 40 lat, Łódź, 2-gie dziecko - Bartuś 13/06
> Album Bartusia
11.augustia, Ania, 29 lat, Katowice, Kubuś 13/06
12.bursz,Jola,31 lat, Łódź, Julka 14/06
13.mara_28,Marta, 28 lat, Płock, 1-sze dziecko, Nikola 17/06
> foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9
14.bioo,Ania,28lat,W-wa (Ząbki),1-sze dziecko,Małgosia 18/06
> Małgosia
15. jaguar3, Karolina, 26lat, Wrocław,1-sze dziecko, Michalinka 18/06
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15413630
16.leefka, Ola, 30 l., W-wa (Mokotów), 1-sze dziecko, Tosia (Antonina) 19/06
17.tuneczek, Monika, 24 lata, Warszawa, 1-sze dziecko, Patryk 23/06
18.evita33, Ewa, 34lata, Gdańsk Zaspa, 2-gie dziecko - Maciuś 24/06
19.kasia011, Kasia ), 26 lat, Warszawa, 1-sze dziecko - Ola 24/06
20.betty1234, Beata 26 lat, Piła, 1-sze dziecko - Oskar 24/06
> Oskarek (24.06.2004)
21.ka_wier, karolina,28, 1-sze dziecko, Sopot, Staszek-09/07
22.anust, aneta,29, 1-sze dziecko, Opole, Maciuś-08/06 -
> foto.onet.pl/albumy/album.html?id=28129&grupa=0&kat=15&a=januszu1
>




Temat: jak napisać poprawnie?
teresa.kruszona napisała:

> Proponowałabym zmienić troszkę szyk zdania: „Projekt koncepcyjny
> podwieszonego molo w Gdańsku”. Rzeczownik „molo” w liczbie
> pojedynczej może być nieodmieniony.

Trudno mi się zgodzić z taką propozycją.

Moim zdaniem język (slang) techniczny/naukowy musi się różnić od języka potocznego. Nie ma w nim miejsca na niejednoznaczności i swobodne przeróbki językowe. Tu niestety liczy sie precyzja myśli, nawet kosztem śmiesznego dla laika sformułowania. Wytykane często w mediach "dziwne" tytuły prac naukowych śmieszą raczej publiczność niż ośmieszają autora. Popularność fachowych określeń jest z natury rzeczy ograniczona.

Wracając do przedstawionego tytułu: otóż uważam, że nie jest wszystko jedno, czy powiemy "molo podwieszone", czy "podwieszone nolo". Jedno z takich określeń jest zwykle przyjęte w danym języku (slangu) i nie może być zamiennie używane z alternatywnym określeniem. Rzecz dotyczy często i języka potocznego! Zgodzi się zapewne Pani Ekspert, iż w sklepie kupujemy "cukier waniliowy" a nie "waniliowy cukier". Zdziwienie pojawiłoby się na twarzach klientów, gdyby na półce sklepowej leżał produkt "fotograficzny aparat", "higieniczne chusteczki" itd :-)
Podobnie jest z molem podwieszonym.
Druga kwestia to użycie słowa "mola". Ja nie widzę nic niezrozumiałego lub niejednoznacznego w tym słowie. Co prawda jestem chemikiem i mógłbym mieć skojarzenia z "chemicznym" molem, ale Gdynia w tytule kojarzy mi się raczej z morzem (tak naprawdę z jedną koleżanką) niż z owadami czy chemią. A czytać pracę będą przecież specjaliści od budownictwa - tym bardziej wyraz będzie dla nich zrozumiały.
Słowniki, owszem, dopuszczają nieodmienność "mola", ale czy skórka warta jest wyprawki? Skoro Polacy zaczęli już odmieniać...?

Zamiana Gdyni na Gdańsk w tytule pracy wymagałaby - tak uważam - dodatkowych badań terenowych ;-)

Trzecia, ostatnia propozycja gazetowego.maila:
"Projekt koncepcyjny mola podwieszonego w Gdyni"
jest dla mnie prosta i zrozumiała.

Korzystając z obecności Pani Ekspert na forum chciałbym przy okazji upiec swoją pieczeń :)
Czy byłaby Pani skłonna szepnąć słówko pracownikom redakcji, by poprawili błędy ortograficzne w opisie forum "Turystyka na świecie"?
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=193
Ilekroć wchodzę na to forum stresuję się tą "Hiszpani" i "Grecjii".
Nie mogę doprosić się o zmianę tej wątpliwej "wizytówki" forum od kilku miesięcy: ani zgłaszając na forum "O forum" ani wysyłając e-maile do administracji portalu.
Da się coś zrobić?
Z góry dziękuję!

Kornel




Temat: Jedna trzecia sejmiku leci do Chin
kurde.felek napisał:

> Druga część zarządu, ktora nie załapała się do Chin od poniedziałku bawi...
> w Holandii.

- A z jakiej to okazji?

"Zaproszenie od Gubernatora Prowincji Guangdong dla Marszałka
Odpowiedź Zygmunta Meyera Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego na
wypowiedzi radnego Michała Łuczaka w sprawie wyjazdu delegacji województwa do
Chin. Na zapytania i interpelacje radnego M. Łuczaka odpowiedziałem
bezpośrednio na sesji sejmiku 20 czerwca br. Na prośbę o pokazanie zaproszenia
od Chińczyków odpowiedziałem, że nie mam go przy sobie, ale takie zaproszenie
jest i jest dostępne w Biurze Współpracy Międzynarodowej Urzędu
Marszałkowskiego. Nadużyciem ze strony radnego M. Łuczaka jest zatem
sugerowanie, że takiego zaproszenia nie ma, jak również bezzasadne jest
sugerowanie, że wyjazd ten nie jest objęty prawem wymiany międzynarodowej
sejmiku. Aby zakończyć dywagacje radnego na ten temat, przedstawiam treść
zaproszeń od Chińczyków wraz z ich tłumaczeniem na język polski.

Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Zygmunt Meyer.
Biuro Spraw Zagranicznych Ludowego Rządu Prowincji Guangdong
Zaproszenie NR 368
Pan Zygmunt Meyer Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego
Szanowny Panie Zygmuncie Meyer,
Biuro Spraw Zagranicznych Ludowego Rzau Prowincji Guangdong zaprasza serdecznie
Pana oraz 5 wymienionych niżej członków delegacji (lista poniżej) do
odwiedzenia prowincji Guangdong w dniach 27 czerwca - 3 lipca 2005 r.
Misja ta ma na celu promowanie zrozumienia, przyjaźni i współpracy pomiędzy
Województwem Zachodniopomorskim i Prowincją Guangdong.
Prosimy zatem o wystąpienie o dwukrotną wizę wjazdową do Chin w Biurze Wizowym
Konsulatu w Gdańsku na podstawie tego listu.
Lista członków delegacji:
1. Zygmunt Meyer, Marszałek Województwa,
2. Henryk Rupmk, Wicemarszałek Województwa,
3. Dorota Matulewicz, Biuro Współpracy Międzynarodowej,
4. Paweł Marski, Biuro Współpracy Międzynarodowej,
5. Marcin Golanowskl, Biuro Promocji i Informacji
6. Magdalena Kotowska, tłumacz polsko - angielsk
Biuro Spraw Zagranicznych Ludowego Rzau Prowincji Guangdong 1420
8 czerwca 2005, Guangihou, Guangdong."
www.um-zachodniopomorskie.pl/foto/050623145109.jpg



Temat: Stwórzmy Archiwum Fotograficzne Płocka 2002-2003
Stwórzmy Archiwum Fotograficzne Płocka 2002-2003
Ten pomysł wpadł mi do głowy podczas niedzielnego spaceru, kiedy przyglądając
się naszemu miastu uświadomiłem sobie, jak wiele drobnych zmian w nim
zachodzących umyka naszej uwadze. Te drobne zmiany składają się na ciągłą
zmienność wizerunku naszego miasta, z której nie zawsze zdajemy sobie sprawę.
Oto kilka przykładów z ulicy Jachowicza: nie ma już dworca PKS-u,
restauracji „Kolorowa”, hotel „Płock” nieco zmienił swój wygląd,
zamiast „Rzemieślnika” będzie „Polomarket”, miejsce młyna i kaszarni zajęły
bloki, nie ma już starej mleczarni i starej plebani przy „Stanisławówce”, a w
budowie jest nowy wieżowiec oraz ulica Misjonarska.
Te zmiany zachodzą ciągle, a my możemy jedynie oglądać stan obecny. Tylko
nieliczne, głównie reprezentacyjne miejsca w Płocku są systematycznie
fotografowane i na podstawie tych fotografii można przypomnieć sobie, jak
miasto wyglądało kiedyś. Fotografie są cennym źródłem informacji o zmianach
zachodzących w mieście, a zmiany te zachodzą cały czas i wszędzie. Dlatego
rzucam propozycję: utrwalmy obraz Płocka przełomu lat 2002/2003. Płocczanie
chwytajcie za aparaty i pstrykajcie do oporu. Róbcie zdjęcia całej swojej
okolicy: budynkom, ulicom, drzewom. Obiektom starym i nowym, w budowie i w
ruinie, państwowym, miejskim i prywatnym, na głównych arteriach i w
uliczkach, w centrum i na peryferiach. Bierzcie swoje Smieny, Zenity, Kodaki,
Olimpusy, aparaty cyfrowe i tradycyjne. Niech pstrykają amatorzy i zawodowcy,
studenci, pracujący, emeryci i bezrobotni, dzieci, rodzice i dziadkowie.
Każdy z nas niech dołoży swoją cegiełkę do tego dzieła. Efekt wspólnej pracy
można później zapisać na płytach CD, a najciekawsze ze zdjęć zamieścić w
okolicznościowym wydawnictwie.
Mam nadzieję, że Gazeta podchwyci mój pomysł i rozpropaguje wśród tych
Płocczan, którzy nie mają dostępu do Internetu. Niech to będzie akcja
powszechna. Ostatnio modne są portrety mieszkańców miast (np. Gdańska), ale
my bądźmy oryginalni i uwiecznijmy na fotografiach nasze miasto, które
zmienia się z dnia na dzień , choć często tego nie zauważamy. Nie trzeba
chyba nikogo przekonywać, z jakim zainteresowaniem ogląda się zdjęcia Płocka
z czasów, gdy Tumska była jeszcze zwykłą ulicą albo gdy jeszcze w budowie
były obiekty dawno już wrośnięte w tkankę miasta i naszą świadomość. Zostawmy
potomnym świadectwo o Płocku z początku naszego wieku.



Temat: czerwiec 2004 - czekam na Was!

Trochę się pobawiłam, jeżeli są błędy to bardzo przepraszam

1. mia101, Magda 28 lat, Warszawa (Grochow), 1-sze dziecko, Lila 27/05
2. beciaw77,Beata 27lat, Rzeszów,1-sze dziecko, Dominika 28/05
kocham Cię córeczko!
3. hamaliel, kinga 22, 1-sze dziecko, Kraków, Zuzanna 28/05
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
4. marta.28,Marta 28lat, Łódź, 1-sze dziecko, Ola 01/06
www.mandg.neostrada.pl/
5. betty761, Beata, 28 lat, Warszawa (Imielin), 1-sze dziecko, Basia 06/06
Basią
6.aka_78, Agata 26lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kasia 11/06
Kasia (nowe zdjecia!) i więcej zdjęć:
7.matylda26, Justyna, 27lat, Katowice, 1-sze dziecko, Igor 12/06
8.mabasia, Basia, 30lat, Stalowa Wola, Jasiek 12/06
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27822&q=mabasia&k=2
9.yessa, Jola, 40 lat, Łódź, 2-gie dziecko - Bartuś 13/06
Album Bartusia
10.augustia, Ania, 29 lat, Katowice, Kubuś 13/06
11.bursz,Jola,31 lat, Łódź, Julka 14/06
12.mara_28,Marta, 28 lat, Płock, 1-sze dziecko, Nikola 17/06
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9
13.bioo,Ania,28lat,W-wa (Ząbki),1-sze dziecko,Małgosia 18/06
Małgosia
14.leefka, Ola, 30 l., W-wa (Mokotów), 1-sze dziecko, Tosia (Antonina) 19/06
15.tuneczek, Monika, 24 lata, Warszawa, 1-sze dziecko, Patryk 23/06
16.evita33, Ewa, 34lata, Gdańsk Zaspa, 2-gie dziecko - Maciuś 24/06
17.kasia011, Kasia ), 26 lat, Warszawa, 1-sze dziecko - Ola 24/06
18.betty1234, Beata 26 lat, Piła, 1-sze dziecko - Oskar 24/06
Oskarek (24.06.2004)
19.ka_wier, karolina,28, 1-sze dziecko, Sopot, Staszek-09/07

No i jeszcze to znalazłam a nie ma Was na liście
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15413630 jaguar3
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13621371 tyldak
www.fotoalbum.wzt.pl/fotografia_3.php?idgw=157 kasik81
www.mandg.neostrada.pl/ marta28




Temat: rozwiązanie problemu dojazdów z Białołęki
Są możliwości, potrzeba tylko chęci i środków.

Modlińska rano? prosze bardzo. Przede wszystkim należy zwiększyć
przepustowosc ostatniego jej fragmentu. Powyżej pisałem:
"na Modlińskiej na słupie przed ulubionym miejscem pobytu
policjantów (mostek nad Kanałem Żerańskim) trzeba powiesić
przypomnienie wcześniejszego znaku "ograniczenie prędkości do
60km/h" a nad lewym pasem tej "arterii" niebieski okrągły znak
prędkości minimalnej
50km/h?"
Tak właściwie możnaby dodatkowo zwiększyć ograniczenie prędkości na
odcinku Kowalczyka - wyjazd z EC Żerań do 70-80kmh?

Modlińska w szczycie popołudniowym? prosze bardzo.
* Do przystanku "Kowalczyka 02" (Modlińska w strone północną, za
skrzyzowaniem) dorobić wysepkę.
* Na skrzyżowniu Modlińska - Kowalczyka zabrać po południu parę
sekund zielonego światła samochodom jadącym Modlińską w stronę
południową tak zeby wiecej samochodów mogło skręcić z Modlińskiej w
lewo w Kowalczyka (podobnie jak to jest na skrzyżowaniu Modlińska -
Obrazkowa).
* na rogu pomiędzy zjazdami z Mostu Grota na Modlińska i
Jagiellońska zamontować w linii ciągłej czujnik nacisku i sprzężony
z tym aparat fotograficzny (wcianie się cwaniaczków powoduje
spowolnienie całego strumienia samochodów zjeżdzających na Modlińską)

Jagiellońska rano?
* Umozliwić wreszcie "legalny" zjazd z Ronda Starzyńskiego z pasa
środkowego (znak poziony strzałka prosto i w prawo na pasie
środkowym i ew. korekty oznakowania poziomego/pionowego).
* wydłużyc swiatła zielone dla sanochodów chcacych na lewym brzegu
Warszawy zaraz po przejechaniu Mostu Gdańskiego zawrócić (kierunek
Wisłostrada/Konwiktorska).
* Wydłuzyc "zielone" na Wybrzeżu Helskim na skrzyżowaniu z Ratuszową.
* (długoterminowo) MOST KRASIŃSKIEGO. Aktualnie na stronach Zarządu
Miejskich Inwestycji Drogowych, w dziale "Informacja o trwających
przetargach", nie ma na ten temat ani słowa. A most jest przeciez
projektowany (wykonawca był wybrany w przetargu)

Jestem przekonany że istnieje jeszcze wiele innych możliwości
zwiększenia przepustowości tych tras w szczycie.



Temat: LOMOwschód - wystawa fotografii
LOMOwschód - wystawa fotografii
"LOMOwschód" - wystawa Roberta Danieluka

26 września 2008 roku w lubelskiej Galerii Gardzienice zostanie otwarta
wystawa zatytułowana "LOMOwschód". Autor fotografii - Robert Danieluk, projekt
zrealizował podczas kilku wypraw na Białoruś, Ukrainę i do Obwodu
Kaliningradzkiego. Aby oddać wyjątkowy klimat zza wschodniej granicy fotograf
użył małego radzieckiego aparatu LOMO LC-A.

Robert Danieluk – rocznik 1983, warszawiak, student III roku na fotografii na
Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, założyciel jednego z najbardziej
rozpoznawalnych fotoblogów w Polsce, a także współorganizator Festiwalu
Fotoblogów. Kiedy był małym dzieckiem chodził z Babcią nad Bug i tam
obserwował granicę ZSRR, potem kiedy już przekroczył granicę wschodnią jeździ
tam co roku. Ciekawość przerodziła się w pasję, w miłość do fotografowania
wschodu. Nazywa się „wschodniofilem”, a w wolnej chwili planuje podróże do
byłych krajów Związku Radzieckiego. Na co dzień fotografuje swoją
rzeczywistość i skrycie projektuje obiekty sportowe które nigdy nie zostaną
zrealizowane. | danieluk.net

Kurator: Katarzyna Małgorzata Porczak

Otwarcie wystawy fotografii Roberta Danieluka: 26 września 2008, godz. 18:00

Wystawa czynna do 30 października 2008 roku, od poniedziałku do piątku w godz.
12:00 - 18:00. WSTĘP WOLNY

Galeria Gardzienice, ul. Grodzka 5a, Lublin

Więcej info tu: fotopolis.pl/index.php?n=7885
O jego projekcie: danieluk.net/lomowschod/



Temat: Randkowe wpadki

To nie byla randka, ale ciag wydarzen pod tytulem "co niektorym sie moze uroic".
Dawno, dawno temu, jeszcze w czasach licealnych dostalam list od zupelnie
nieznanego mi faceta gdzies 2 lata starszego zawierajacy pewna liczbe bledow,
ale i mocna nadzieje nawiazania ze mna korespondencji.Czlowiek pochodzil
powiedzmy z Kielc (nie chce urazic nikogo,chodzi o odleglosc od Warszawy, nie o
poziom kultury czy inne takie), a adres zdobyl od swej kolezanki bedacej 2 lata
wczesniej (sic) ze mna na koloniach letnich.
Coz , bylam wtedy w okresie otwarcia i altruizmu, chodzilam na Oaze i w ogole,
zatem mysl o tym, ze moglabym nie odpisac wydawala mi sie nie po linii.Niemniej
zdajac sobie sprawe, ze jestesmy z innych swiatow odpisalam bardzo ostroznie- ze
lubie zawierac znajomosci, chetnie z nim popisze(liczac, ze korespondencja
rychlo zamrze), ale wspomnialam tez o chlopaku,( ktorego nie mialam ).Na
szczescie nie mialam telefonu.

Z poczatku bylo nawet normalnie-dostalam kilka listow mniej wiecej raz na
miesiac na ktore odpisywalam, tematy byly neutralne, aczkolwiek zaczelo sie
robic nudnawo, bo facet zadnych zainteresowan dla mnie atrakcyjnych nie mial.
Dostalam tez foto (typ Woody Allena )na co wyslalam mu zdjecie z pierwszej
komunii, bo innego naprawde bylo mi szkoda.
Az pewnego dnia wracam dosc pozno ze szkoly, a moja wtedy 12- letnia siostra
zaczyna opowiadac, ze byl tu taki jeden, rzucil sie ja obsciskiwac serdecznie z
moim imieniem na ustach, ledwo sie wyplatala z tych serdecznosci i przekonala
faceta ze ona to nie ja.Czlowiek zostawil kartke z ktorej wynikalo, ze bedzie na
mnie czekal na dworcu do 15.30 .Byla 15.00- jechac nigdzie nie mialo sensu.Za
tydzien dostaje list z gorzkimi wyrzutami-on do mnie przyjechal,chcial mi zrobic
niespodzianke a ja go tak zlekcewazylam, nie przyszlam na ten dworzec(zapewne
uwazal, ze koncze lekcje zwykle okolo 12.00.Ton korespondencji nie byl
kompatybilny z poprzednimi listami-sugerowal jakas moja wine i nieczulosc.
Odpisalam krotko i grzecznie po czym ku mojej wielkiej uldze zapadla cisza.
Potem byla jakas kartka z wycieczki, a po kilku tygodniach powrociwszy do domu
mocno po 21.00 z jakiegos zebrania towarzyskiego zastalam faceta czekajacego na
mnie gdzies od 16.00 bo mama nie wiedzac kiedy bede litosciwie go wpuscila.
Czlowiek jechal wlasnie z Gdanska i zakupiwszy jakiegos jabcoka postanowil mnie
odwiedzic.Na szczescie ostatni pociag do domu mial niedlugo, wiec za pol godziny
musial wyjsc porozmawiawszy ze mna nie wiadomo o czym.
I tak zakonczyla sie nasza znajomosc.
Moze ta opowiesc nie jest tak zabawna jak poprzednie, ale obrazuje teze, ze
niektore typy sa wieczne.




Temat: Posucha budowlana: Kraków nie ruszy do 2019 roku!
"cóż co do komunikacji pogadamy jak w tym roku skończą obwodnicę"

To może dla równowagi pogadamy jak w Krakowie skończą kolejne inwestycje
komunikacyjne.

Wybacz nie jestem stałym bywalcem Wrocławia, byłem tam zaledwie kilka razy,
ale dotychczas nie wyobrażałem sobie mieszkania poza Krakowem, tak teraz uważam,
że Wrocław ma o wiele lepsze perspektywy, mogę się mylić, moje subiektywne
zdanie.


No z tym stwierdzeniem to już prędzej mogę się zgodzić, ale w pierwszej Twojej
wypowiedzi brzmiało to dużo bardziej kategorycznie. Owszem miasto ma
perspektywy, tylko jak zakończą obecne inwestycje to pojawią się problemy jakie
Kraków ma obecnie bo miasto to w ciągu najbliższych kilku lat ma szanse osiągnąć
poziom infrastrukturalny dzisiejszego Krakowa.

Co do Kina Helios, jeśli mówimy o tym obiekcie
antoslaw.w.interia.pl/foto/helios.jpg to uważam, że to jest całkiem przyjemny
kawałek solidnej architektury, ciężko w Krakowie wskazać coś chociaż podobnie
wartościowego, tak właściwie to nie potrafię wskazać w Krakowie ani jednego
sensownego przykładu z ostatnich 8 lat. Każda kolejna inwestycja to coraz
większy koszmar i zmarnowana szansa (Gal. Krakowska, Bonarka, etc. etc.),


Szkoda że nie dałeś fotki jak znakomicie ten budynek został wkomponowany w 2 i 3
kondygnacyjne stare kamieniczki. Palce lizać, nasz Sheraton który pasuje jak
pięć do nosa pod Wawelem przegrywa w przedbiegach.

czemu Kraków nie może mieć świetnego PR?

Tu się z Tobą całkowicie zgadzam. Urzędnicy w naszym mieście myślą, że my nie
potrzebujemy nic, żadnej reklamy, działań promocyjnych bo my jesteśmy KRA KÓW!!
tak KRA KÓW!! i nam się wszystko należy. Niestety tak nie jest, inwestorzy teraz
oczekują czegoś więcej i jeśli władze naszego miasta dalej będą działać jak
działają to za kilkanaście wyprzedzi nas Poznań, Wrocław, Gdańsk a może i Łódź.



Temat: W Polskę, panowie, w Polskę ruszamy...
W Polskę, panowie, w Polskę ruszamy...
Pierwsze plany były obszerne, obejmowały co ciekawsze miasta, na mapie
zaznaczyliśmy nawet trasy, lecz skończyło się na tym, że w wigilię wyjazdu
obraliśmy azymut: Bałtyk. Tę decyzję podyktował wieczorny komunikat
zapowiadający rewelacyjny, trwały wyż z temperatura 24-26ºC. Postanowiliśmy
więc przemierzyć polskie wybrzeże od Gdańska aż po Świnoujście, jak to
zrobiliśmy kiedyś w podróży poślubnej, by teraz obejrzeć, co zmieniło się od
tamtego czasu?

Z domu wyruszyliśmy o 05:00 pewni, że szosa będzie jeszcze pusta i szybko
przeskoczymy Katowicki Okręg. Jakież było nasze zdumienie, gdy przyszło
włączyć się w intensywny ruch samochodowy; coraz to pytaliśmy, gdzie ludzie
pędzą o tak wczesnej porze?!
Mknęliśmy drogą S1, która w okolicach Klimontowa przecina zielone łąki. Ponad
nimi, niziuteńko, prawie dotykając trawy, ścieliły się gęste, połyskliwe
mgły, z których wystawały czubki krzewów oraz długi szereg drzew. Ponad
wszystkim było już filetowo-różowe niebo, a zza horyzontu wyłaniała się
olbrzymia tarcza karminowego słońca. Na widok ten patrzyłam z szeroko
rozdziawioną buzią i zanim zdążyłam ją zamknąć, zanim sięgnęłam po aparat
fotograficzny, słońce wspięło się ponad linię horyzontu, nabrało oślepiającej
złocistości i 2-3 minutowy czar prysł...

W drodze powrotnej udało mi się upolować wschód słońca, może nie tak piękny,
bo nie z takim słońcem jakie było w Klimontowie, ale na pewno też urokliwy,
gdyż rzadko przecież oglądany:
img167.imageshack.us/img167/3758/wschdwgwizdyw3.jpg
c.d.n.




Temat: Dla Wisly milosnikow - wycieczka!
Dla Wisly milosnikow - wycieczka!
Gdzie morze Lanosów rdzewieje.

Pięć razy szersza Wisła Potocką Kępę i Goledzinowską wyspę podzielonymi
nurtami swobodnie opływała. Trzysta pięćdziesiąt lat mija, gdy trzy szkuty
pod szwedzką banderą, a każda sto ton zrabowanego złota, do Gdańska
płynęły. Syrenka uśmiecha się i małą rączką do sterników w zbrojach macha.
Uśmiecha się i patrzy jak statki po kolei na rafę kamienna wpadają i bez
ratunku w kipieli wodnej toną. Nurkuje po jeden złoty kielich i babki z
piasku na ruchomej ławicy do wieczora stawia.
Dziś rzeka wąska, pół zburzonego miasta w niej leży i Most Grota najwęższym
gardłem nurt do dwustu dziewięćdziesięciu metrów spina. EC Żerań dymi gdzie
wielkie jezioro Morzem Białym zwane z okna ciuchci do Jabłonny jadącej
podziwiać można było. Nurkowie na bunkrach kosmicznego krajobrazu strzegą i
srebrnej rury pilnują. Żeby czapli z ujścia kanału Żerańskiego nie spłoszyć
zajdziemy elektrownię od tyłu. Rzut oka na pół marzenia inż. Tillingera
kształt śluzy dla statków mającego i brzegiem kamiennej opaski na spotkanie
z grodem stołecznym ruszymy, ujścia burzowców po drodze zwiedzając.
Czerwona tabliczka białymi literkami zabrania domków za wałem niemieckim
budować, znać, że domków za wałem dostatek. Lud tutejszy ubogi i prosty,
drwa na opał nad Wisłą rąbie i odpadki do rzeki przodków zwyczajem wyrzuca.
O zapomnianym planie rezerwatu szumią ostatnie wiekowe topole. Gdzie w
rybackie sieci delfiny z białego marmuru zaplątują się czasem największe
wysypisko śmieci w Warszawie wprost do rzeki od lat narasta. Nie zatrzyma
się tu syrenka dziś, chyba, że ogon w kable zaplącze przypadkiem. Tamy
betonowe w koryto głęboko wchodzą bieg naturalny Wisły całkowicie
zmieniając. Trwa tylko niezmiennie rafa w nurcie z głazów jak kioski, gliną
z lodowca zlepiona. Pod mostem Gdańskim i wielką rura przejdziemy by z
miejsca mistrza Canaletta chłodne spojrzenie na miasto od rzeki odwrócone
rzucić.

Na pętli autobusowej przy Elektrociepłowni Żerań w niedzielę 12 marca o 11
spotkajmy się.
Droga trudna i śniegowa, w wodę wpaść można, but dobry pożądany i aparat
fotograficzny też. Koniec przy moście Śląsko-Dąbrowskim.

Przemek Pasek / Fundacja Ja Wisła / www.herbatnik.pl



Temat: czy sa tutaj Polki mieszkajace w Budapeszcie?
@e-katka: z tego co piszesz nie wynika jednoznacznie, że Twój mąż jest Węgrem,
więc podejrzewam, że przyjedziecie tu tylko z powodu pracy. Tak czy siak
skorzystaj z fantastycznego narzędzia, które masz pod ręką, a które nazywa się
I.N.T.E.R.N.E.T. ! Znajdziesz w nim całe morze informacji, jest to tylko
kwestia czasu. Ja bym Ci bardzo chętnie pomogła, ale nie mam tyle wolnego
czasu, żeby przeszukiwać ogłoszenia. Nawet jeśli oboje nie znacie węgierskiego,
to nie jest to problemem. Wiele stron internetowych – również tych z
ogłoszeniami – jest w języku angielskim. Wystarczy otworzyć Google, wpisać
odpowiednie słowa kluczowe i potem już tylko szperać, szperać…

Co do życia na Węgrzech… to jest to temat-morze. Zgadzam się z niektórymi tylko
rzeczami, o których pisała wcześniej „pineavagyok”.
Uogólniając (niestety inaczej się nie da) HU są krajem droższym niż PL. Jeszcze
w zeszłym roku był tu najdroższy w Europie Internet, benzyna i ÁFA (polski
odpowiednik to podatek VAT). W PL dużo taniej można kupić np.: zeszyty, płyty
CD, elegancką odzież i/lub obuwie, płaszcze lub kurtki ze skór naturalnych,
ryby, wysokogatunkowe wędliny (mam na myśli takie, gdzie mięsko jest w jednym
kawałku, a nie pomielone z dodatkiem różnych wypełniaczy i innych świństw),
sprzęt audio-video, aparaty fotograficzne, urządzenia elektryczne gosp.
domowego (jasne, że to też zależy od marki), etc.
Co do owoców, to też możnaby polemizować, wcale nie są takie tanie. Np. w
zeszłym roku w Gdańsku za 1 kg moreli płaciłam 6,- PLZ – zaokrąglając było to
ok. 420,- HUF, a w tym samym czasie w Budapeszcie można było kupić za 480,-
HUF. Jakby nie patrzeć morele rosną tutaj w każdym sadzie, a do PL są
sprowadzane…wnioski wyciągnij sama.
Co do chleba…ja tutaj chleba za 90,- HUF nie widziałam, no chyba, że chlebem
nazwiemy to kruszące i rozpadające się na drugi dzień dzieło piekarzy z sieci
marketów Auchan. Porządny chleb kupisz od 130,- HUF w górę, chleba razowego
jest jak na lekarstwo, właściwie to tylko taki paczkowany, sprowadzany z
Niemiec lub Austrii. Na węgierskim rynku się nie przyjął, bo nie ma zbytu –
Węgrzy odżywiają się bardzo niezdrowo, wolą chleb pszenny.
Buziaki :)



Temat: kulturalnie - letnia akcja
Światowe dziedzictwo w Złotych Tarasach
aka
2007-06-22, ostatnia aktualizacja 2007-06-22 17:47
26 czerwca
Najpiękniejsze miejsca na świecie widziane oczami znanych fotografów. Tylko do
końca tygodnia można oglądać w centrum handlowym Złote Tarasy wystawę zdjęć
pokazujących obiekty należące do Światowego Dziedzictwa Unesco.

To pierwszy tego typu fotograficzny porojekt, w którym znani twórcy z całego
świata zostali poproszeni o udokumentowanie Światowego Dziedzictwa Unesco. W
znakomitym gronie fotografów, obok m.in. Geoffa Stevena, Chrisa Mortona, Watera
Poona i Luisa Castanedy znalazł się również Polak - Wojtek Wieteska. - Dzięki
temu, że dostałem zadanie sfotografowania wydawałoby się znanego mi miejsca -
warszawskiej Starówki - musiałem na nie spojrzeć zupełnie innym okiem i nie
tylko uchwycić jego specyficzną atmosferę, ale też znaleźć nieznane dotąd
fragmenty - mówi Wieteska.

Wystawa jest częścią globalnego projektu Unesco pod nazwą "Our Place - The
World's Heritage", którego celem jest stworzenie największej na świecie
kolekcji zdjęć, a tym samym swoistej dokumentacji obiektów wpisanych na listę
Światowego Dziedzictwa Unesco, zlokalizowanych w 138 krajach na całym świecie.
Trafiają na nią obiekty i miejsca, które według Komitetu Światowego Dziedzictwa
stanowią wspólne dobro ludzkości, posiadają wyjątkową i uniwersalną wartość ze
względu na swe walory kulturowe lub przyrodnicze. W Złotych Tarasach można
zobaczyć nie tylko te bardzo znane jak Taj Mahal czy katedra w Kolonii, ale i
te mniej popularne jak Grobowiec Askii w Mali lub Wyspę Robben w RPA. Z
polskich obiektów obok warszawskiej Starówki znalazły się tu również kopalnia
soli w Wieliczce i drewniane kościoły południowej Małopolski.

Z Warszawy 2 lipca wystawa pojedzie do Gdańska, a następnie do Poznania,
Wrocławia, Krakowa i Torunia. Jej organizatorem jest firma Panasonic Polska.




Temat: Lecę po raz pierwszy do Frankfurtu (Ryanair)
maskulin napisał:

> Witam,
>
> we wrześniu lecę (po raz pierwszy w życiu samolotem:-) z Gdańska do Frankfurtu
> Hahn (Ryanair). Formalności związane z rezerwacją i przelotem są mi jeszcze
> obce, dlatego proszę Was o pomoc:
> 1. z wypowiedzi na forum wiem, że przy rezerwowaniu biletów przez internet,

zakupie, nie ma czegos takiego jak rezerwacja w przypadku tanich linii, albo
sprawdzasz cene albo kupujesz bilet :-)

> na końcu otrzymam numer potwierdzenia rezerwacji. Będzie on również przesłany
na moją skrzynkę. I co dalej? Mam to wydrukować (np. print screen) i z wydrukiem
> stawić się na lotnisku? Na podstawie numeru z wydruku otrzymam kartę
pokładową?

dokladnie tak :-)

> 2. po jakim czasie od wylądowania wydawany jest bagaż?... nie chciałbym się
> spóźnić na autobus z lotniska :-)

trudno powiedziec, najczesciej niemal od razu tzn.bagaze musza zostac
wylacdowane z smaolotu i przewiezione do hali przylotow i tam wyjezdzaja na
tasmie.Jesli bedziesz mial pecha to Twoj bagaz wyjedzie jako ostatni-czego Ci
nie zycze.

Sugeruje aby do swojego bagazu przyczepic zawieszke z Twoim imieniem,
nazwiskiem, adresem i nr telefonu- wrazie gdyby ktos mial podobny bagaz nie
bedzie watpliwosci, a poza tym w razie zguby.....odpukac.

> 3. czy mogę podczas lotu mieć przy sobie aparat fotograficzny i robić zdjęcia?
> (w warunkach podróżowania nie znalazłem nic nt aparatu fot.)
teoretycznie mozesz miec, ale zanim go wlaczysz to upewnij sie u personelu
pokladowego o braku przeciwskazan co do uzycia aparatu.

> z góry dzięki za podpowiedź

prosze :-)



Temat: Rozmowa z Grzegorzem Budnikiem, wojewódzkim kon...
Dlaczego nieelegancko? ja nie ukrywam kim jestem. Wystarczająco wielu ludzi na
tym forum zna mnie z imienia i nazwiska. Jak ktoś przejrzy te 2100 postów, to
niejednego się może o mnie dowiedzieć...

- Ja Cię nie znam, a kiedy pytam nie dostaję odpowiedzi. Nie twierdze, ze
ukrywasz, korzystasz z konwencji forum. Dlaczego nieelegancko? To subiektywne
odczucie. Znasz autorkę spoza Gazety, jesteś z nią ”na ty”, nie jest dla Ciebie
tylko dziennikarzem. Dlaczego tytułujesz ją ”panią”? Przestałem się dziwić, ze
się nie odzywa. Kolega, który pod pseudonimem wystepuje jako krytyk jej -
podpisanych - tekstów? Przyznam, że się poczułem oszukany, jako Twój -
Pumeksie - czytelnik. Bo teraz nie mam pewności, czy Twoje - często domysły i
nie zawsze merytoryczne uwagi - to nie są jakieś osobiste kwasy, a nie reakcja
zwykłego czytelnika Gazety, z którą się identyfikuję. Wystąp z otwartą
przyłbicą, to zmusza do kontroli emocji i odpowiedzialności za słowo.

Nie bardzo wiem, kto to jest pan Bielawski
- To niedobrze. To wiceprezydent Gdańska d. s. polityki przestrzennej, główny
adwersarz konserwatora.

tym niemniej trudno nie zauważyć pewnej tendencji "Gazety" w publikowaniu
rozmowy z G. Budnikiem zaraz po tym, jak forumowi mądrale obrzucili go
inwektywami za działania w sprawie Targu Siennego i kładki na Ołowiankę.

- Jakiej tendencji? Rozwiń myśl, proszę. To źle, że dostał możliwość jawnej,
uczciwej obrony, której nie dostał w innych mediach? Jeśli tak sądzisz,
uzasadnij, bo moim zdaniem to działanie fair.

Redakcja liczyła na następne równie merytoryczne uwagi i temu też chyba ma
służyć że wreszcie, po chyba trzech miesiącach, zmieniono zawartość
rubryki "Forum Trójmiasta" na stronie miasta.gazeta.pl/trojmiasto/0,0.html
- Nie rozumiem. Na co liczyła? Na to, że kogoś obrzucą obelgami? To bardzo
smutna wizja świata. Liczyła na to, że się obroni i facet się obronił. Moim
zdaniem.

Kropka nad "i" jest tylko taka, że mam żal, że w wersji sieciowej artykułu
zabrakło takiego dopisku.
- Dobrze, że to wyjaśniłeś, szkoda, że nie od razu bo przyznam, że się
spodziewałem podejrzeń o ”tendencję”. I rzeczywiście - powinno to być w wersji
sieciowej.

A jako przyczynek co do wiarygodności wypowiedzi nieautoryzowanych polecam
wątek "Nowe okna w gdańskich kamienicach".
- Zajrzałem. Byk w nazwie ulicy - albo autorki, albo redakcji, bo foty czasem
podpisują w foto lub składzie. Ale podpis pod zdjęcie nie jest cytatem z
wypowiedzi internauty, którą wyraźnie wyodrębniono. Zauważyłeś? Podpis to nie
jest nieautoryzowana wypowiedź internauty. Manipulujesz, łącząc te dwie sprawy
czy, mi się wydaje?




Temat: negatywy - jakie powinny być??
ajon1 napisał:

> Nie jestem fachowcem w tej kwestii ale postaram się podać trochę swoich
> doświadczeń. Ponieważ technika gumowa prowadzi do obrazów kontrastowych więc
> negatyw powinien być stosunkowo miekki. Negatywy otrzymywane z naświetlarki

> negatywami srebrowymi otrzymywanymi na błonach graficznych w procesie
> naświetlania swiatłem lasera. Wywoływane są analogicznie jak błony
> fotograficzne. Zasada działania naświetlarki jest podobna do bardzo
precyzyjnej
>
> drukarki lecz zamiast głowicy drukującej jest "głowica naświetlająca"
światłem
> lasera. Pozwala ona na uzyskanie negatywów "zadrukowanych" z bardzo dużą
> rozdzielczością. Ja drukuję z rozdzielczością 2400 dpi i liniatura 150 lpi.
> Można wybierać wiele rodzajów rastra, jednakże nie ma się co przejmować
> rastrem, gdyż przy tak dużych rozdzielczościach jest ono na gumie niewidoczne
> (jeśli sie nawet pojawi to zniknie definitywnie już przy drugiej warstwie).
> Dodatkowe atuty kliszy z naświetlarki to dla mnie duże marginesy, trwałość i
> stosunkowo niewielki koszt. Tyle moich lamerskich uwag o naświetlaniu,
> fachowych porad w tym względzie może udzieli Ci dtpgreg, który pracuje w
> poligrafii. Nie sądze że spływanie emulsji to wynik złej kliszy, chyba że
> wyszły Ci całkiem czarne ? Spróbuj dłużej naświetlać i dawać cieńsze warstwy
> emulsji.
> Z tradycyjnym pozdrowieniem Darz Chrom

Tak tez myślałem - może i mam złe te negatywy bo wydaje mi się, że są one za
bardzo kontrastowe. Ale to nic spróbuję coś z nich wyciągnąć- napisze później
jakie są efekty. Z tego co pisałeś, to te negatywy z naświetlarni niczym się
praktycznie nie różnią od tych tradycyjnych i są stosunkowo tanie. Więc jak
masz naświetlarnię pod nosem to ja dałbym sobie spokój z własnym wywoływaniem -
to sie po prostu nie opłaca. Zresztą wudziałem Twoje efekty - naprawdę są to
już dojrzałe gumy - gdzie mi jeszcze daleko. Swoją drogą kolega z Gdańska te
nocne gumy zrobił świetne i bardzo mi się podobają.
Darz Chrom




Temat: Chicagowska relancja pierwsza
Wersja 2
Czesc !!!
Teraz chcialbym przedstawic kolejna wersje imprezy, tylko zeby potem ktos nie
napisal ze to byly dwie zupelnie rozne grilowanka:))

Spotkalismy sie 4lipca czyli w dzien, kiedy cala Ameryka obchodzi rocznice
narodzin swojej Nowej Tradycji, w zwiazku z czym przez caly czas trwania
spotkania slyszelismy wybuchy petard a w powietrzu widzielismy co chwile
rozrywane zimne ognie. Nawet Mala Belissariusowa troszke dolozyla sie do tego
rozgardiaszu poniewaz z kolezanka odpalila kilka rakiet:)) ALe musze zapewnic
ze nikt z nas nie strzelal z niezarejestrowanej broni, na wszystkie pistolety
mamy licencje!
Faktycznie bylo strasznie parno:( o tej porze roku, wilgotosc jest nie do
zniesienia:( Nawet gdy sie siedzi bez jakiegokolwiek ruchu to i tak czlowiek
sie poci jakby biegl 200metrow w lato do kolejki SKM.

Ok. teraz personalia, toz ja jestem w szoku ze Cafe Trojmiasto to nie tylko
tysiace postow, a tez zywi LUDZIE!!!!!:)
Bylo mi bardzo milo spotkac Ewe i Piotra z Rodzina!!!! Rozmowy
przeprowadzalismy w sposob daleki od ostatnich nerwow Forumowych, wszystko z
usmiechem i szklaneczka wody ognistej lub piwka (EB i Warstainer, mniam)
Przez pewien czas w rozmowach pojawial sie temat biznesowy, oto kilka
naszych pomyslow na zarobienia ogromnych pieniedzy w stanach: sprzedaz
narkotykow, klub biznesmena, media , piramida finansowa, siec saturatorow z
woda, sprzedaz detaliczna z papierowych tacek flader z chlebkiem i kishona
kapustka itp.........:))))))))) A dodatkowo oplotkowalismy wszystkich i
wszystko:Gdansk , 3miasto, chicagowo, forumowo itp,itd, ciekawe komu uszy
zrobily sie czerwone???:)))))))))))))))))

Ewa obiecala nam wykonanie pewnej "misji" gdzies na plazy w 3miescie, od
razu wszystkich uczulam jesli natkniecie sie na Ewcie, warto bedzie miec
aparat foto. przygotowany do strzalu!!!!!

Impreza skonczyla sie (niestety),... mam nadzieje ze spotkamy sie jeszcze
raz i w wiekszym gronie (Macko) , min. dlatego, ze chociaz przez chwile moglem
poczuc sie jakbym wcale z Polski niewyjezdzal.

Jeszcze raz dziekujemy za zaproszenie na imprezke!:)) (ja i moj bodyguard:)))
pozdrawiam wszystkich ktorzy to przeczytaja (dzieki za podkladke pod myche!)
heja!!!
marek




Temat: Niemcy przyjmą "Rotterdam"?
Niemcy przyjmą "Rotterdam"?

wyprowadzenie Rotterdamu z Gdańska...

Koniec długiej historii "Rotterdamu"

...czyli koniec łatwego generatora wierszówki i samograja dla nierzetelnych,
goniących za sensacją i tworzących sensację na siłę tam, gdzie jej nie ma,
dziennikarzy i mediów...

plfoto.com/zdjecie.php?picture=981147

chyba żaden inny statek nie wzbudził dotąd w Polsce tak dużego
zainteresowania mediów i polityków... Rotterdam, zawierający trochę azbestu,
był obiektem zbawiennym dla gazet i innych mediów szukających tematów w
sezonie ogórkowym.. zapewniał też punkty kapitału politycznego do zbijania
przez różne figury.. był przedmiotem popisu niekompetencji, eko-histerii,
braku rozsądku, jednostronności, populizmu zarówno dla mediów, jak i
polityków...

o Rotterdamie było głośno, gdy stał w porcie.. gdy wychodził - było już
mniej głośno, a ten brak konsekwencji mediów (nie tylko tu ujawniony)
wynikał z tego, że gdy Rotterdam wypływał, sezon ogórkowy się juz kończył -
dużo miejsca w mediach zajęła niewyparzona gęba Macierewicza i walka o
samorządową ordynację wyborczą, więc dla Rotterdamu, do niedawna -
"ulubieńca" mediów - nie starczyło już tyle miejsca, co dawniej... a
niesprawiedliwie media się nie interesowały wypłynięciem Rotterdamu.. bo
przecież tyle pieniędzy podatników wyrzucono na szopkę i cyrk pt. "komitet
pożegnalny" dla Rotterdamu... służby mundurowe, okręty patrolowe wypalające
paliwo przy eskortowaniu holowanego statku, etc... / szopka... żenujące
widowisko... komitet pożegnalny godny wydarzenia stulecia.. służba celna,
straż graniczna (żeby broń boże na "odchodnym" jakiegoś worka z azbestsem
nam nie wrzucili do polskiej wody, bo na pewno, paskudne Holendry,
chcieli...), tuzin conajmniej fotoreporterów i ekip TV... śmieszne... / o
właśnie.. niesłusznie poświęcono wypłynięciu Rotterdamu tak mało miejsca
również dlatego, że media zainwestowały w wydarzenie sporo.. przynajmniej
czasu swoich pracowników, foto- i TV-reporterów.. a potem mało się z tego
ukazało.. niewspółmiernie mało w stosunku do tego, co towarzyszyło
wcześniejszej medialnej i politycznej nagonce na Rotterdam i jego
armatora... na zdjęciu część z tych reporterów pływających na łodzi
patrolowej Straży Granicznej za pieniądze podatników...



Temat: Opowiesci lasku oliwskiego
Oliwski Orlen
Oliwski Orlen
=============

Wlasciwie obecny koncern Orlen z Plocka ma pierwowzor w Oliwie, powstaly
z poczatkiem lat 70-tych. Nasz dobry znajomy trenerek z poprzedniej historyjki
byl pionierem dystrybucji srodkow napedzajacych pojazdy zmechanizowane.
I wlasciwie bylby moze pozniej I-szym prezesem tej organizacji, lecz plany po-
krzyzowal jemu opisany wczesniej lesniczy z oliwskiego ZOO i byly komendant
ORMO w tym osrodku. Ten owczesnie sie trenerkowi odgrozil, ze slono zaplaci
za jego wylanie z pracy. Czesto widzialem tego bylego lesniczego jak chodzil
niby to na grzyby, lecz raczej interesowal sie naszym sasiadem.

A ten byl tak zuchwaly, ze nic sobie z tego nie robil. Raz dogadal sie z
operatorem sprzetu zmechanizowanego z Oliwskiego Parku obywatelem E. odnosnie
dostawy benzyny po cenach, mowiac dzisiejszym jezykiem, promocyjnych. Skad
bylo to paliwo nie mielismy pojecia.

Dostawa byla zawsze rano a wieczorem zwlaszcza o zmierzchu przybywali koledzy
trenerka niby to w odwiedziny lecz odchodzili tak jakby byli przez goscinnego
trenerka dobrze ugoszczeni. Mianowicie kazdy targal po kanistrze z plynem
dajacym zycie silnikom spalinowym. Poniewaz dom, z ktorego prowadzona byla
dystrybucja paliwa stal na uboczu, to prawie zadnemu mieszkancowi naszej
dzielnicy nie wpadlo to w oko. A i jakby wpadlo to i tak wsliniali sie jemu,
gdyz wiedzieli, ze ma plecy wysoko w milicji i SB. No ale nasz biedny lesni-
czy nie dal za wygrana. Musial miec tez kontakty gdzies wysoko i chyba w
przeciwnym obozie milicyjnym. Sprawe wziela w swoje rece KM MO w Gdansku
przy dawnej ul. Swierczewskiego. Grupa zostala utajniona a przewodniczyl jej
kapitan Tadeusz Tkacz. Raz zauwazylem jak jacys rzekomi grzybiarze cos foto-
grafowali, zwlaszcza jak kolejny transport plynu paliwowego poprzez wezyk
splywal do prowizorycznego magazynu. Pewnego letniego poranka, a bylo to
w 1972r podczas przetaczania dostawy nagle zbieracze-grzybiarze stali sie
bezczelni i porzuciwszy puste koszyki napadli dostawce trenerka i zakuli
go w kajdanki. Zrobil sie szum na naszym podworku. Zaroilo sie od innych
grzybiarzy, az dziwilem sie, ze oliwskie lasy tak obfituja w grzyby. A nasz
trenerek nic sobie z tego faktu nie robil, wszystko mial w tzw. czterech
literach.

W nadchodzaca sobote naciagnal na sile date swoich 50-tych urodzin i zapro-
sil do siebie milicyjna elite. A kogo tam bylo widac, komendant KM MO w
Gdyni plk. Bejm (notabene brat owczesnego I-go sekretarza KW PZPR w Gdansku),
komendant KW MO w Gdansku plk. Skolimowski i inni nieznani, zwlaszcza o bar-
dzo smutnych twarzach. Samochodow bylo tak duzo, ze zajmowaly pobocze ulicy
na ciagu okolo 100m. A bawiono sie hucznie i podnoszono wiele toastow. Efekt
tych naciagnietych urodzin byl taki, ze caly zespol dochodzeniowy na czele z
kpt. Tkaczem juz w nadchodzacy poniedzialek zostal zawieszony w czynnosciach
sluzbowych. Cala dokumentacja dochodzeniowa zostala przekazana do osobistej
dyspozycji komendanta KW MO w Gdansku.

No coz zostalo zawieszonym w czynnosciach oficerom dochodzeniowym?

Po krotkim rozeznaniu sytuacji wyslano umyslnego ze skarga do KC PZPR w
Warszawie. Natychmiast przyjechala komisja specjalna d/s sluzb wewnetrznych
na czele z tow. Szydlakiem. Cala dokumentacje przejeto, komisja dzialala
w KW MO w Gdansku przez tydzien. W czasie dochodzenia nasz trenerek rzucil
komisji na stol stos pochwal, dyplomow i odznaczen. Takze tych ktore otrzy-
mal do 1956r. Lecz nic to nie pomoglo, za wiele osob bylo w ta afere zamie-
szanych. Nagle wszyscy uczestnicy urodzinowi jak na jedna komende odwrocili
sie od naszego Gdanszczanina XX-lecia. Sprawe przekazano do sadu, dostawca
paliwa przyznal sie do czynu. Dystrybucja byla rzedu kilkunastu ton paliwa.
Nasz trenerek otrzymal wyrok w zawieszeniu - a pomogly jemu jednak PRL-owskie
zaslugi! Cala zlosc wyladowal na nasza rodzine. Na predce sie wyprowadzil
i przyslal rodzine, ktora figuruje obecnie az 2 razy na tzw. Liscie Wild-
steina. W calej Oliwie przedstawil sie jako ofiara porachunkow na wysokim
szczeblu a nasza biedna, zahukana politycznie rodzine przedstawil jako
glownych sprawcow jego zasluzonej kary.




Temat: lista mam i dzieci
1. Kinga(hamaliel), 22 lata, Kraków, 1-sz dziecko, Zuzinka 28.05.2004
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
2. Beata (beciaw77),27 lat,Rzeszow,1-sze dziecko,Dominika 28.05.04
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13431105&v=2&s=0
3. Marta(marta.28),28 lat, Łódź, 1-sz dziecko, Oleńka 01.06.2004
www.mandg.neostrada.pl/
4. Kamila(milaku), 26 lat, Zamość, 1-sze dziecko, Michasia 03.06.2004
5. Magda(e-magda), 25 lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kamil 06.06.2004
6. Kasia(grabinka),30 lat Toruń,2 dziecko Idalka 06.06.2004,Pierwsze Irminka
20.06.2001 r
7. Beata (betty761), 28 lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Basia 06.06.2004
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13751906
8. Iwona (ika1234 ), 33 lata, Bielsko-Biała 3-cie dziecko Alicja 06.06.2004
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=30034&q=ala&k=11
9. Beata (pati0906), 28 lat, Warszawa 1- sze dziecko, Patrycja 09.06.2004
10. Agata (aka_78), 26 lat, W-wa, pierwsze dziecko, Kasia 11.06.2004
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13821078
11.Jola (yessa),40 lat, Łódź, drugie dziecko Bartuś 13.06.2004 (I-Grzegorz 1992)
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=23170&k=10&q=Bartu?&nxt=36
12. Jola (bursz),31lat,Łódź,Julka 14.06.2004
foto.onet.pl/albumy/album.html?id=25168&q=Lula&k=5
13. Kasia(MAMAZUZINKI) 31 lat.,Warszawa Wola starsza Julka , Zuzia 14.06.2004
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15215158&a=17515229
14. Aga (agamamaani) 28 lat Warszawa 1-sze dziecko, Ania - 16.06.2004
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=17112689&a=17573755
15. Wiktoria(mimi44) 23 lata,Warszawa(Ursynów),1-sze dziecko Weronika 16.06
16.Marta,(mara_28),28 lat,Płock,Nikola 17.06.04
<a
href="http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9">moja
ukochana cocolinka</a>
17. Ania(bioo),28lat, Warszawa(Ząbki), 1-sz dziecko, Małgosia 18.06.2004
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13961856&v=2&s=0
18. Ewa(janka741), 30 lat, Płock, pierwsze dziecko, Michalinka 18.06.2004
Michalinka
19. Karolina (jaguar3), 26 lat, Wrocław pierwsze dzieciątko, Michalinka 18.06.04
Mich@link@ (18.06.04) ;))))
20. Ola (leefka), 30 lat, Wa-wa (Mokotów), 1sze dziecko, Tosia (Antonina) 19.06
21. Ania(alewi), 29 lat, Warszawa(Bemowo), pierwsze dziecko, Agatka 22.06.2004
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=18052330
22. Kasia(kasia011), 26 lat, Warszawa (Zoliborz), 1-sze dziecko, Ola 24.06.2004
23. Basia(26basia),26lat,Mikstat,drugie dziecko,Paulinka 27.06.2004
<a
href="http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=17690442&a=17690474">Moje
urwisy</a>
<a
href="forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?
f=621&w=17690442&a=17690442">Polka</a>
24. Agnieszka(akocz), 26lat, Warszawa, pierwsze dziecko,Zuzanna 30.06.2004
25. Ela (pinczon), 27 lat, Świdnik, 1-sze dziecko, Adrian 30.06.2004
26. Kasia (kasik81), 23 lata, Katowice, 1-sze dziecko, Alicja 03.07.2004
www.fotoalbum.wzt.pl/fotografia_3.php?idgw=157
27.Ewa (evita33) , 34 lata, Gdańsk -córka Agata 5,5 roku i Maciuś 24.06.2004r.
Agatka i MAciuś



Temat: lista mam i dzieci
lista 20.12.04
1. Kinga(hamaliel), 22 lata, Kraków, 1-sz dziecko, Zuzinka 28.05.2004
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=16047045
> 2. Beata (beciaw77),27 lat,Rzeszow,1-sze dziecko,Dominika 28.05.04
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13431105&v=2&s=0
> 3. Marta(marta.28),28 lat, Łódź, 1-sz dziecko, Oleńka 01.06.2004
> www.mandg.neostrada.pl/
> 4. Kamila(milaku), 26 lat, Zamość, 1-sze dziecko, Michasia 03.06.2004
> 5. Magda(e-magda), 25 lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Kamil 06.06.2004
> 6. Kasia(grabinka),30 lat Toruń,2 dziecko Idalka 06.06.2004,Pierwsze Irminka
> 20.06.2001 r
> 7. Beata (betty761), 28 lat, Warszawa, 1-sze dziecko, Basia 06.06.2004
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13751906
> 8. Iwona (ika1234 ), 33 lata, Bielsko-Biała 3-cie dziecko Alicja 06.06.2004
> foto.onet.pl/albumy/album.html?id=30034&q=ala&k=11
> 9. Beata (pati0906), 28 lat, Warszawa 1- sze dziecko, Patrycja 09.06.2004
> 10. Agata (aka_78), 26 lat, W-wa, pierwsze dziecko, Kasia 11.06.2004
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13821078
> 11.Jola (yessa),40 lat, Łódź, drugie dziecko Bartuś 13.06.2004 (I-Grzegorz
1992
> )
> foto.onet.pl/albumy/album.html?id=23170&k=10&q=Bartu?&nxt=36
> 12. Jola (bursz),31lat,Łódź,Julka 14.06.2004
> foto.onet.pl/albumy/album.html?id=25168&q=Lula&k=5
> 13. Kasia(MAMAZUZINKI) 31 lat.,Warszawa Wola starsza Julka , Zuzia 14.06.2004
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15215158&a=17515229
> 14. Aga (agamamaani) 28 lat Warszawa 1-sze dziecko, Ania - 16.06.2004
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=17112689&a=17573755
> 15. Wiktoria(mimi44) 23 lata,Warszawa(Ursynów),1-sze dziecko Weronika 16.06
> 16.Marta,(mara_28),28 lat,Płock,Nikola 17.06.04
> <a
> href="http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=27270&k=10&q=nikola&nxt=9">m
> oja
> ukochana cocolinka</a>
> 17. Ania(bioo),28lat, Warszawa(Ząbki), 1-sz dziecko, Małgosia 18.06.2004
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=13961856&v=2&s=0
> 18. Ewa(janka741), 30 lat, Płock, pierwsze dziecko, Michalinka 18.06.2004
> Michalinka
> 19. Karolina (jaguar3), 26 lat, Wrocław pierwsze dzieciątko, Michalinka
18.06.0
> 4
> Mich@link@ (18.06.04) ;))))
> 20. Ola (leefka), 30 lat, Wa-wa (Mokotów), 1sze dziecko, Tosia (Antonina)
19.06
> 21. Ania(alewi), 29 lat, Warszawa(Bemowo), pierwsze dziecko, Agatka 22.06.2004
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=18052330
> 22. Kasia(kasia011), 26 lat, Warszawa (Zoliborz), 1-sze dziecko, Ola
24.06.2004
> 23.Ewa (evita33) , 34 lata, Gdańsk -córka Agata 5,5 roku i Maciuś
24.06.2004r.
> <a
> href="http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=15463095&a=15463095">A
> gatka
> i Maciuś</a>
> 24. Basia(26basia),26lat,Mikstat,drugie dziecko,Paulinka 27.06.2004
> <a
> href="http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=17690442&a=17690474">M
> oje
> urwisy</a>
> <a
> href="http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=17690442&a=17690442">P
> olka</a>
> 25. Agnieszka(akocz), 26lat, Warszawa, pierwsze dziecko,Zuzanna 30.06.2004
> 26. Ela (pinczon), 27 lat, Świdnik, 1-sze dziecko, Adrian 30.06.2004
> 27. Kasia (kasik81), 23 lata, Katowice, 1-sze dziecko, Alicja 03.07.2004
> www.fotoalbum.wzt.pl/fotografia_3.php?idgw=157
28. Ola (jacaranda5), 28 lat, Coimbra, pierwsze dziecko, Dunia 04.06.2004



Temat: Poznajemy naszą BYDGOSZCZ
BIBLIOTEKI
* Biblioteka Publiczna Wojewódzka i Miejska – od 1920 (tradycje 1905) – podlega
Samorządowi Województwa.
Wraz z 36 oddziałami, posiada 400 tys. woluminów, w księgozbiorze znajdują się
m.in.: w znacznej części zachowana biblioteka byłego zakonu bernardynów
bydgoskich, kolekcja dyplomantów - rękopisów i autografów polskich z XV-XIX
wieku oraz liczne druki niemieckie.

Inne biblioteki to:
- Biblioteka Publiczna Wojewódzka i Miejska Filia dla dzieci
- Centralna Biblioteka Rolnicza
- Pedagogiczna Wojewódzka - podlega Samorządowi Województwa
- Biblioteka Główna Akademii Bydgoskiej
- Biblioteka Główna Akademii Techniczno-Rolniczej
- Biblioteka Główna Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy
- Biblioteka Izby Pamięci Adama Grzymały Siedleckiego
- Biblioteka Klubu Pomorskiego Okręgu Wojskowego
- Biblioteka Prymasowego Instytutu Kultury Chrześcijańskiej - ul. Farna 10
...oraz kilkadziesiąt filii rozrzuconych na osiedlach i bibliotek zakładowych

KLUBY MUZYCZNE (niektóre):
* Mózg - ul. Gdańska 10 – od 1994
Promuje sztukę współczesną. W budynku o powierzchni około 800 m2 mieści się
sala koncertowa oraz wystawiennicza, studio nagraniowe, pracownie plastyczne,
pokoje gościnne oraz pub. Osoby prowadzące klub to czynni artyści. Przez scenę
i galerie "Mózgu" przewinęło się kilkuset muzyków, performerów, malarzy,
fotografików z całego świata. Odbyło się tez kilka przedstawień teatralnych
oraz kilkadziesiąt projekcji filmowych.
"Mózg" otwarty jest zawsze na sztukę "czysta", to znaczy pozbawiona obciążeń
koniunkturalnych wynikających z aktualnie panującej mody.

* Sonobar - ul.Chodkiewicza 19
Miejsce łączące w harmonii elegancką kawiarnię, klub muzyczny oraz strefę
relaksu. Prezentuje najnowsze trendy w muzyce klubowej oraz ambitną muzykę
taneczną (house, latino, nu-jazz)

*Wiatraczek - ul. Podolska 15
Jest nastawiony na dobrą muzykę rockową. Odbywają się tam koncerty znanych i
undergroundowych zespołów polskich i zagranicznych (np Kat, Kobranocka,
Analogs, Lost Soul, Grammatik).

* Klub Jazzowy Eljazz – ul. Kręta 3 – od 1994
Powstał z inicjatywy znanego jazzmana, band leadera i działacza kulturalnego
Józefa Eliasza. Posiada ściśle określony profil jazzowy.

*Kuźnia - ul.Gdańska 67 - 3 sale o odmiennym wystroju i klimatach muzycznych
*Klub Studencki TRIP - ul. Św. Floriana 22 - muzyka: pop, rock, r-n-b, latino
*Barka Club - Rybi Rynek 3
*Medyk - ul. Zaułek 3 - Gra ulubioną muzykę wszystkich pokoleń.
*Hysteria - Dworcowa 13 - Nastawiony na muzykę techno.
*ZOOdiak - ul.Marcinkowskiego - Klub taneczny
*Zentrum - ul.Dworcowa - Elitarny klub muzyczny
*Klub "Gong" - ul. Toruńska 20 – „undergroundowe” zabarwienie
*Kredens Pub – ciekawe wnętrza i klimat
*Klub Absynt - ul. Przesmyk 1 - należy do najbardziej niepowtarzalnych
*Pub Blue Angel - ul. Długa 16 - koncerty cykliczne, czwartki studenckie
*Klub Studencki Spin - Ul. Kaliskiego 12 – od 1978 - kuźnia kultury studenckiej

CENTRUM INFORMACJI KULTURALNEJ

W Bydgoszczy działa ok. 50 stowarzyszeń kulturalnych o bardzo szerokim zakresie
działania, począwszy od popularyzacji i upowszechniania określonych dziedzin
sztuki, poprzez towarzystwa zajmujące się promocją wartości kulturalnych miasta
i regionu, po towarzystwa skupiające przedstawicieli środowisk twórczych.
Kilka ważniejszych to:
- Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy - ul. Jezuicka 4
- Towarzystwo Muzyczne im. Ignacego Jana Paderewskiego - ul. ks. Piotra Skargi 7
- Towarzystwo Operowe im. prof. Felicji Krysiewiczowej - ul. Gdańska 20
- Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Francuskiej - ul. Jagiellońska 2 (IIIp.)
- Towarzystwo Polsko-Niemieckie - ul. Czartoryskiego 19
...i wiele innych, których nie sposób wymieniać

3. Bydgoscy artyści:

W Bydgoszczy jest wielu artystów, niekiedy znanych w kraju.
Poniżej przedstawiono pojedynczych przedstawicieli z każdego gatunku kultury.

Artyści fotograficy: Marek Rutkowski – prowadzi najbardziej finezyjne studio
fotograficzne w Bydgoszczy, Agnieszka Kołcon, Adam Rzepliński
Artyści malarze: Jerzy Puciata, Anna Rona – bierze udział w wielu wystawach
krajowych i zagranicznych, Janusz Kochanowski
Artyści sztuki użytkowej: Stanisław Lejkowski
Artyści rzeźbiarze: Aleksander Dętkoś – znany artysta w Europie
Artyści kompozytorzy: Piotr Salaber
Artyści performance: Wojciech Kowalczyk
Artyści filmowcy: Maciej Cuske
Zespoły muzyczne: Ptaky, Adam Rzepliński. Takie Trio
Artyści-wokaliści: Lech Lutogniewski, Maciej Puto, Grażyna Nita
..i wielu innych, których nie ma miejsca wymieniać




Temat: Szczecin w NDR
mike102 napisał:

> Gość portalu: Rafis napisał(a):
>
> > mike102 napisał:
> >
> > > Gość portalu: Rafis napisał(a):
> > >
> > > > Korzystając z tematu i Twojej obecności w RFN chciałbym zapytać
> o ist
> > nieni
> > > e
> > > > innych polskich miast w tamtejszej telewizji.Czy może istnieje t
> am ty
> > lko
> > > > Szczecin?
> > > > pozdrawiam
> > >
> > > Wrecz przeciwnie, Szczecin nie jest wcale tak czesto pokazywany. Wg m
> nie
> > > kolejnosc wyglada tak:
> > > -na pierwszym miejscu, no zgadnij :-))))) - Wroclaw
> > > -dlugo, dlugo nic
> > > -Mazury
> > > -ex equo: Szczecin & Swinouscie, Miedzyzdroje itp., Krakow & Tatry,
> > Zakopane,
> > > Gorny Slask
> > >
> > > Zadziwiajaco malo jest Gdanska i Warszawy.
> > > Osobiscie uwazam ze stolice czesto sie pomija bo nie pasuje do RTL-ow
> skich
> >
> > > obrazkow: furmanki, biedaszybow, facetow w gumiakach, blotnistych dro
> g i
> > > chatynek krytych sloma. Do tego swietnie nadaja sie rozne upadle pege
> ery n
> > o
> > i
> > > wlasnie Mazury (teza typu - biednie ale pieknie).
> > >
> > > Natomiast Wroclaw jest tu miastem wrecz legendarnym i dlatego co rusz
> mozn
> > a
> > o
> > > nim zobaczyc reportaze: historia, oblezenie, odbudowa, wymiana ludnos
> ci,
> > > wspolczesnosc, poszukwanie korzeni, rozwoj po 1989 itp. Naprawde mozn
> a sie
> >
> > > napatrzec.
> >
> > No to Cie jeszcze pociagne za język.Jaki jest stosunek do Wrocławia?
> Podkreśla
> > się złe rzeczy czy dobre? Jaki jest główny morał tych reportaży? Zachecają
> cy
> > czy przeciwnie?
> > pozdrawiam
>
> Opinie sa b. pozytywne. Szczegolnie ciesza sie z obecni mieszkancy zaczynaja
> akceptowac takze Breslau jako swoje dziedzictwo. Widzialem reportaz o
mlodych
> zapalencach ktorzy spotykali sie ze starymi Slazakimi i przeprowadzali z
nimi
> wywiady, spisywali wspomnienia.
>
> Nawet sprawie wysiedlenia Niemcow, choc relacje czesta sa b. dramatyczne,
> zawsze towarzysza informacje o wygnaniu Polakow z kresow. Starzy Niemcy
czesto
> koncza swoje relacje zdaniem "verfluchte Hitler!".
>
> Pokazano np. material o lwowskim spiewaku. Podczas okupacji zostal schwytany
w
> Krakowie i byl wieziony przez gestapo. Po wojnie zamieszkal we Wroclawiu.
Los
> splatal mu figla. Podczas remontu swojego nowego, zbombardowanego domu,
znalazl
>
> w piwnicy skrzynie ze zdjeciami. Okazalo sie ze teraz on mieszka w domu...
> swojego oprawcy z gestapo!
>
> Ciekawy byl tez material o Polce, breslauerce, ktorej maz, Polak od pokolen
> zyjacy w Westfalii (sluzyl w Wermahcie), pozniej znany fotograf, osiedli
> ostatecznie we Wroclawiu. Ich punkt widzenia nie byl ani polski ani
niemiecki i
>
> byc moze przez to najbardziej obiektywny.
> Pokazywali zdjecia Wroclawia z lat 50. gdy wszedzie straszyly ruiny, a 15
lat
> po wojnie, panstwo polskie nadal miasto eksploatowalo, nic nie budowano ani
nie
>
> odbudowywano (skad ja to znam).
>
> No i wspolczesnosc. Najczesciej Wroclaw pokazywany jast jako miasto ludzi
> mlodych. Osrodek akademicki i kulturalny. Jest to obraz b. sympatyczny.
>
> Na koniec powiem ze tylko Wroclaw i Hamburg doczekaly sie kilku-odcinkowego
> cyklu dokumentalnego (bdb). Zreszta swego czasu zawsze informowalem o godz.
> emisji na waszym forum.

naprawde świetne hiostorie, szkoda że tego nie widziałem :(
dzieki



Temat: czy sa tutaj Polki mieszkajace w Budapeszcie?
hunpolka napisała:

> @e-katka: z tego co piszesz nie wynika jednoznacznie, że Twój mąż jest
Węgrem,
> więc podejrzewam, że przyjedziecie tu tylko z powodu pracy. Tak czy siak
> skorzystaj z fantastycznego narzędzia, które masz pod ręką, a które nazywa
się
> I.N.T.E.R.N.E.T. ! Znajdziesz w nim całe morze informacji, jest to tylko
> kwestia czasu. Ja bym Ci bardzo chętnie pomogła, ale nie mam tyle wolnego
> czasu, żeby przeszukiwać ogłoszenia. Nawet jeśli oboje nie znacie
węgierskiego,
>
> to nie jest to problemem. Wiele stron internetowych – również tych z
> ogłoszeniami – jest w języku angielskim. Wystarczy otworzyć Google, wpisa
> ć
> odpowiednie słowa kluczowe i potem już tylko szperać, szperać…
>
> Co do życia na Węgrzech… to jest to temat-morze. Zgadzam się z niektórymi
> tylko
> rzeczami, o których pisała wcześniej „pineavagyok”.
> Uogólniając (niestety inaczej się nie da) HU są krajem droższym niż PL.
Jeszcze
>
> w zeszłym roku był tu najdroższy w Europie Internet, benzyna i ÁFA (polski
> odpowiednik to podatek VAT). W PL dużo taniej można kupić np.: zeszyty, płyty
> CD, elegancką odzież i/lub obuwie, płaszcze lub kurtki ze skór naturalnych,
> ryby, wysokogatunkowe wędliny (mam na myśli takie, gdzie mięsko jest w jednym
> kawałku, a nie pomielone z dodatkiem różnych wypełniaczy i innych świństw),
> sprzęt audio-video, aparaty fotograficzne, urządzenia elektryczne gosp.
> domowego (jasne, że to też zależy od marki), etc.
> Co do owoców, to też możnaby polemizować, wcale nie są takie tanie. Np. w
> zeszłym roku w Gdańsku za 1 kg moreli płaciłam 6,- PLZ – zaokrąglając był
> o to
> ok. 420,- HUF, a w tym samym czasie w Budapeszcie można było kupić za 480,-
> HUF. Jakby nie patrzeć morele rosną tutaj w każdym sadzie, a do PL są
> sprowadzane…wnioski wyciągnij sama.
> Co do chleba…ja tutaj chleba za 90,- HUF nie widziałam, no chyba, że chle
> bem
> nazwiemy to kruszące i rozpadające się na drugi dzień dzieło piekarzy z sieci
> marketów Auchan. Porządny chleb kupisz od 130,- HUF w górę, chleba razowego
> jest jak na lekarstwo, właściwie to tylko taki paczkowany, sprowadzany z
> Niemiec lub Austrii. Na węgierskim rynku się nie przyjął, bo nie ma zbytu ̵
> 1;
> Węgrzy odżywiają się bardzo niezdrowo, wolą chleb pszenny.
> Buziaki :)

hunpolka, masz racje:) moj maz nie jest Wegrem ale nie jest tez Polakiem.
Obecnie mieszkamy w Japonii, czyli ojczyznie mojego meza:)
Przeprowadzke na Wegry planujemy glownie ze wzgledu na prace meza a z tego co
napisalas, wynika ze Wegry sa i tak tansze niz Japonia.
Dziekuje za info:)

Pozdrawiam
e-katka (katajina)




Temat: Maciej Świeszewski - "Ostatnia Wieczerza"
Maciej Świeszewski - "Ostatnia Wieczerza"
Po 10 latach oczekiwania zapraszamy do zapoznania się z najnowszym dziełem
prof. Macieja Świeszewskiego pt "Ostatnia Wieczerza" (obraz o powierzchni 36
metrów kwadratowych).
Więcej pod adresem: www.sw-jan.vn.pl w dziale "co nowego".

Kościół św. Jana, Gdańsk, ul. Świętojańska 50, odsłonięcie obrazu w piątek 11
listopada o godz. 16, wstęp wolny. Dzieło można oglądać od pn. do pt. w godz.
10-17 do 20 listopada, później będzie pokazywane w Warszawie - nie wiadomo
jeszcze, gdzie będzie prezentowane na stałe.

Pozdrawiam, Kasia.
_________________________________________________________

Poniżej, fragment z dziesiejszej "GW":

"Postanowił zmierzyć się z wielkim motywem sztuki europejskiej i z
największymi jej twórcami: Leonardem da Vinci, Rogierem van der Weydenem. A
co, miałem ziemniaki obierać? - pyta Świeszewski

Nie ukrywa swojej niechęci do współczesnych przejawów sztuki typu instalacje,
performance czy akcje artystyczne (m.in. Julita Wójcik i jej obieranie
ziemniaków w galerii Zachęta, Dorota Nieznalska i jej "Pasja").fot. Kosycarz
Foto Press, źródło: internet Mówi, że zawsze fascynował go Leonardo. -
Zazdrościłem mu niesamowitego talentu, geniuszu - podkreśla malarz - Ale
wielkie wrażenie zrobiła na mnie także "Ostatnia Wieczerza" Salvadora Dalego.
Zawsze marzyłem, żeby namalować taki obraz, faktycznie wielki zarówno pod
względem formatu jak i treści. Pełen prawdziwych wartości, o których głównie
dawni mistrzowie mieli pojęcie - dodaje.

Aby sprostać zadaniu nie tylko pod względem technicznym, ale przede wszystkim
teologiczno-filozoficznym, Świeszewski studiował ewangelię, gnozę i co
szczególnie podkreśla - matematykę. - Centrum obrazu jest precyzyjnie
wyliczone i mieści się w oku Chrystusa, a właściwie w jego odbiciu w srebrnym
talerzu - wyjaśnia malarz. - Sama postać Jezusa wyznacza główną oś obrazu - od
tęczy nad Jego głową poprzez światło, które Go przenika, aż do Jego łzy i
dziecka - symbolu odradzającego się życia.

Poza alegoriami od wieków zakorzenionymi w europejskiej tradycji, takimi jak
wino, owoce czy ryby, na gęsto zastawionym wieczernikowym stole znalazły się
gadżety wzięte wprost ze współczesności: paczka papierosów i telefon
komórkowy. Reprezentantami naszych czasów są także trójmiejscy ludzie kultury
i nauki, m.in.: anglista i teatrolog Jerzy Limon, malarz Kiejstut Bereźnicki,
pisarze Paweł Huelle i Stefan Chwin. Wszyscy razem, wraz z całą "Wieczerzą",
unoszą się gdzieś między niebem a ziemią, co podkreślać ma kosmiczny,
uniwersalny charakter tego wydarzenia.

Obraz, po którym można się było spodziewać ciężkiego, przeładowanego
nieczytelnymi dziś symbolami wykładu z historii teologii i sztuki (tak też
można go widzieć), zaskakuje niespodziewaną fantazją i motywami rodem z
surrealistycznych snów. Te soczyste, bajkowe, ocierające się o kicz kolory
niczym wprost z hippisowskiej wizji, ta mnogość, różnorodność i czasem
żartobliwość szczegółów - fragmentów całego szyfru o piętrowych znaczeniach, w
zestawieniu z ogólną powagą wieczerzowej sytuacji, stanowią interesującą i
prowokującą do własnych poszukiwań całość."



Temat: "Ostatnia Wieczerza" Macieja Świeszewskiego !
"Ostatnia Wieczerza" Macieja Świeszewskiego !
Po 10 latach oczekiwania zapraszamy do zapoznania się z najnowszym dziełem
prof. Macieja Świeszewskiego pt "Ostatnia Wieczerza" (obraz o powierzchni 36
metrów kwadratowych!)
Więcej pod adresem: www.sw-jan.vn.pl w dziale "co nowego".

Kościół św. Jana, Gdańsk, ul. Świętojańska 50, odsłonięcie obrazu w piątek 11
listopada o godz. 16, wstęp wolny. Dzieło można oglądać od pn. do pt. w godz.
10-17 do 20 listopada, później będzie pokazywane w Warszawie - nie wiadomo
jeszcze, gdzie będzie prezentowane na stałe.

Pozdrawiam, Kasia.
_________________________________________________________

Poniżej, fragment z dziesiejszej "GW":

"Postanowił zmierzyć się z wielkim motywem sztuki europejskiej i z
największymi jej twórcami: Leonardem da Vinci, Rogierem van der Weydenem. A
co, miałem ziemniaki obierać? - pyta Świeszewski

Nie ukrywa swojej niechęci do współczesnych przejawów sztuki typu instalacje,
performance czy akcje artystyczne (m.in. Julita Wójcik i jej obieranie
ziemniaków w galerii Zachęta, Dorota Nieznalska i jej "Pasja").fot. Kosycarz
Foto Press, źródło: internet Mówi, że zawsze fascynował go Leonardo. -
Zazdrościłem mu niesamowitego talentu, geniuszu - podkreśla malarz - Ale
wielkie wrażenie zrobiła na mnie także "Ostatnia Wieczerza" Salvadora Dalego.
Zawsze marzyłem, żeby namalować taki obraz, faktycznie wielki zarówno pod
względem formatu jak i treści. Pełen prawdziwych wartości, o których głównie
dawni mistrzowie mieli pojęcie - dodaje.

Aby sprostać zadaniu nie tylko pod względem technicznym, ale przede wszystkim
teologiczno-filozoficznym, Świeszewski studiował ewangelię, gnozę i co
szczególnie podkreśla - matematykę. - Centrum obrazu jest precyzyjnie
wyliczone i mieści się w oku Chrystusa, a właściwie w jego odbiciu w srebrnym
talerzu - wyjaśnia malarz. - Sama postać Jezusa wyznacza główną oś obrazu - od
tęczy nad Jego głową poprzez światło, które Go przenika, aż do Jego łzy i
dziecka - symbolu odradzającego się życia.

Poza alegoriami od wieków zakorzenionymi w europejskiej tradycji, takimi jak
wino, owoce czy ryby, na gęsto zastawionym wieczernikowym stole znalazły się
gadżety wzięte wprost ze współczesności: paczka papierosów i telefon
komórkowy. Reprezentantami naszych czasów są także trójmiejscy ludzie kultury
i nauki, m.in.: anglista i teatrolog Jerzy Limon, malarz Kiejstut Bereźnicki,
pisarze Paweł Huelle i Stefan Chwin. Wszyscy razem, wraz z całą "Wieczerzą",
unoszą się gdzieś między niebem a ziemią, co podkreślać ma kosmiczny,
uniwersalny charakter tego wydarzenia.

Obraz, po którym można się było spodziewać ciężkiego, przeładowanego
nieczytelnymi dziś symbolami wykładu z historii teologii i sztuki (tak też
można go widzieć), zaskakuje niespodziewaną fantazją i motywami rodem z
surrealistycznych snów. Te soczyste, bajkowe, ocierające się o kicz kolory
niczym wprost z hippisowskiej wizji, ta mnogość, różnorodność i czasem
żartobliwość szczegółów - fragmentów całego szyfru o piętrowych znaczeniach, w
zestawieniu z ogólną powagą wieczerzowej sytuacji, stanowią interesującą i
prowokującą do własnych poszukiwań całość."



Temat: Szczecin w NDR
Gość portalu: Rafis napisał(a):

> mike102 napisał:
>
> > Gość portalu: Rafis napisał(a):
> >
> > > Korzystając z tematu i Twojej obecności w RFN chciałbym zapytać o ist
> nieni
> > e
> > > innych polskich miast w tamtejszej telewizji.Czy może istnieje tam ty
> lko
> > > Szczecin?
> > > pozdrawiam
> >
> > Wrecz przeciwnie, Szczecin nie jest wcale tak czesto pokazywany. Wg mnie
> > kolejnosc wyglada tak:
> > -na pierwszym miejscu, no zgadnij :-))))) - Wroclaw
> > -dlugo, dlugo nic
> > -Mazury
> > -ex equo: Szczecin & Swinouscie, Miedzyzdroje itp., Krakow & Tatry,
> Zakopane,
> > Gorny Slask
> >
> > Zadziwiajaco malo jest Gdanska i Warszawy.
> > Osobiscie uwazam ze stolice czesto sie pomija bo nie pasuje do RTL-owskich
>
> > obrazkow: furmanki, biedaszybow, facetow w gumiakach, blotnistych drog i
> > chatynek krytych sloma. Do tego swietnie nadaja sie rozne upadle pegeery n
> o
> i
> > wlasnie Mazury (teza typu - biednie ale pieknie).
> >
> > Natomiast Wroclaw jest tu miastem wrecz legendarnym i dlatego co rusz mozn
> a
> o
> > nim zobaczyc reportaze: historia, oblezenie, odbudowa, wymiana ludnosci,
> > wspolczesnosc, poszukwanie korzeni, rozwoj po 1989 itp. Naprawde mozna sie
>
> > napatrzec.
>
> No to Cie jeszcze pociagne za język.Jaki jest stosunek do Wrocławia?
Podkreśla
> się złe rzeczy czy dobre? Jaki jest główny morał tych reportaży? Zachecający
> czy przeciwnie?
> pozdrawiam

Opinie sa b. pozytywne. Szczegolnie ciesza sie z obecni mieszkancy zaczynaja
akceptowac takze Breslau jako swoje dziedzictwo. Widzialem reportaz o mlodych
zapalencach ktorzy spotykali sie ze starymi Slazakimi i przeprowadzali z nimi
wywiady, spisywali wspomnienia.

Nawet sprawie wysiedlenia Niemcow, choc relacje czesta sa b. dramatyczne,
zawsze towarzysza informacje o wygnaniu Polakow z kresow. Starzy Niemcy czesto
koncza swoje relacje zdaniem "verfluchte Hitler!".

Pokazano np. material o lwowskim spiewaku. Podczas okupacji zostal schwytany w
Krakowie i byl wieziony przez gestapo. Po wojnie zamieszkal we Wroclawiu. Los
splatal mu figla. Podczas remontu swojego nowego, zbombardowanego domu, znalazl
w piwnicy skrzynie ze zdjeciami. Okazalo sie ze teraz on mieszka w domu...
swojego oprawcy z gestapo!

Ciekawy byl tez material o Polce, breslauerce, ktorej maz, Polak od pokolen
zyjacy w Westfalii (sluzyl w Wermahcie), pozniej znany fotograf, osiedli
ostatecznie we Wroclawiu. Ich punkt widzenia nie byl ani polski ani niemiecki i
byc moze przez to najbardziej obiektywny.
Pokazywali zdjecia Wroclawia z lat 50. gdy wszedzie straszyly ruiny, a 15 lat
po wojnie, panstwo polskie nadal miasto eksploatowalo, nic nie budowano ani nie
odbudowywano (skad ja to znam).

No i wspolczesnosc. Najczesciej Wroclaw pokazywany jast jako miasto ludzi
mlodych. Osrodek akademicki i kulturalny. Jest to obraz b. sympatyczny.

Na koniec powiem ze tylko Wroclaw i Hamburg doczekaly sie kilku-odcinkowego
cyklu dokumentalnego (bdb). Zreszta swego czasu zawsze informowalem o godz.
emisji na waszym forum.



Temat: Jeszcze nowszy Rzygacz
Stowarzyszenie Umarłych Rzygaczy
To ja w takim razie będę lansował Schultza. Ponieważ Green już kiedyś na swojej
stronie ogłosił Ottona Kloeppela Wielkim Rzygaczem, pomyslałem że faktycznie -
niejeden rzygacz przed nami patrzył na Gdańsk
(Sopot i Gdynię tez - żeby nie dyskryminować rzygaczy ze względu na miejsce
zamieszkania)
z podobną fascynacją jak my...
(Knovak w którymś wątku proponował na patrona rzygaczy profesora Odyńca)

W każdym razie, wracając do adremu, myślę że pierwszym wybitnym Rzygaczem był
Johann Carl Schultz - pamiętamy go przede wszystkim jako autora 54 miedziorytów
wykonanych w latach 1842-1867 i wydanych za jego życia w trzech albumach, które
dokumentują wygląd i życie Gdańska w połowie XIX wieku. Urodził się w 1801 r. w
gdańskiej rodzinie kupieckiej zamieszkałej przy Jopengasse (obecnie ul. Piwna),
studiował w miejscowej Szkole Sztuk Pięknych i Rzemiosł (Kunst- und
Handwerkschule, założona w 1804 r., mieściła się w Złotej Bramie), potem dzięki
stypendiom władz gdańskich doskonalił swój warsztat w Niemczech i Włoszech.
Choć poznał wiele pięknych i bogatych w zabytki miast, zdawał sobie sprawę z
wartości architektury dawnego Gdańska. A był to akurat czas gdy miasto
przeobrażało się, budynki były niejednokrotnie modernizowane w sposób
graniczący z dewastacją, wiele obiektów naruszonych zębem czasu po prostu
rozbierano miast je konserwować.
Schultz należał do tych, którzy wytykali władzom bezmyślność i wandalizm wobec
pamiątek historycznych, walczyli o zachowanie i restaurację przedproży, bram
miejskich i baszt obronnych.
Będąc od 1832 r. dyrektorem i profesorem Kunst- und Handwerkschule, swą pasją
zarażał także studentów. W jego mieszkaniu na górnym piętrze Dworu Bractwa św.
Jerzego gromadzili się miłośnicy historii, architektury i zabytków Gdańska. Z
jego inicjatywy utworzyli w 1835 r. Towarzystwo Przyjaciół Sztuki
(Kunstverein), a w 1856 r. Verein zur Erhaltung der altertümlichen Bauwerke und
Kunstdenkmäler Danzigs (Towarzystwo Ochrony Starożytnych Budowli i Pomników
Sztuki Gdańska). No i dokumentował zabytkowe obiekty, niektóre dosłownie w
ostatnim momencie przed rozbiórką. Pod koniec życia miał już problemy z
rysowaniem z powodu niedowładu prawej ręki, podobno ostatnie szkice sporządzał
lewą ręką. Na szczęście w tym momencie pojawiły się już w Gdańsku pierwsze
aparaty fotograficzne...
Schultz zmarł w 1873 r. i został pochowany na cmentarzu kościoła Bożego Ciała.
Warto jeszcze wspomnieć, że w 1846 r. Schultz - tym razem bezskutecznie -
protestował przeciwko rozbiórce jednej ze średniowiecznych baszt obronnych w
zespole Dworu Miejskiego. Gdy po wojnie odbudowywano ten fragment miasta,
baszta ta została zrekonstruowana w oparciu o jego sztych i obecnie nazywa się
Basztą im. Schultza.




Temat: pozwólcie: oto najnowszy rzygacz
wojenna ewakuacja gdanskich dzieł sztuki
Żeby nie było że tylko Kasia i ja wiemy o co chodzi, zamieszczam takie małe
streszczenie (z naruszeniem praw autorskich, hehe, bo niektóre zdania
przepisałem "na żywca" z biblioteczki):

Gdańscy konserwatorzy - profesor Willi Drost, pełniący funkcje dyrektora Muz.
Miejskiego i jednocześnie Państwowego Kuratora Zbiorów Muzealnych okręgu Rzeszy
Danzig-Westpreussen, i dr inż. Erich Volmar, konserwator zabytków okręgu Danzig-
Westpreussen, rozpoczęli w 1942 r. wywożenie z Gdańska zabytków ruchomych oraz
demontaż i ewakuację części wyposażenia gdańskich kościołów, Ratusza, Dworu
Artusa i in. Wstępem do tych działań była akcja pomiarów i dokumentacji
gdańskich zabytków, prowadzona w latach 1942-44 przez grupę architektów,
rzeźbiarzy i konserwatorów pod kierunkiem architekta Jakoba Deurera (przybył do
Gdańska w 1942 r.). Założeniem tych prac było opracowanie dokumentacji na tyle
szczegółowej, żeby możliwe było odtworzenie na jej podstawie ewentualnych
zniszczeń w zakresie dzieł sztuki. Nikt wówczas nie brał pod uwagę totalnej
zagłady miasta, chodziło jedynie o zabezpieczenie na wypadek np. bombardowania
lotniczego. Zrealizowano jedynie pierwszy etap planowanych prac, polegający na
sporządzeniu rysunków poglądowych, rzutów, przekrojów i rysunków technicznych,
a także szczegółowych fotografii poszczególnych faz demontażu podczas
zabezpieczania zabytków sztuki. Tomy z tą dokumentacją obejmowały wszystkie
budowle sakralne (13 kościołów, prócz kościoła św. Jakuba, użytkowanego wówczas
w celach świeckich), Dwór Artusa, Dom Uphagena oraz ok. 100 portali
kamieniczek. Dokumentację większych zespołów lub pojedynczych elementów
zdemontowanego wyposażenia zamykały fotograficzne informacje o miejscowości i
budowlach w których złożono ewakuowane dzieła sztuki z Gdańska. Sporządzona
dokumentacja uległa w czasie wojny zniszczeniu w Gdańsku i Berlinie, ale
ocalała - niekompletna - prywatna kopia Jakoba Deurera, którą jego syn Wolfgang
w 1978 r. ofiarował Gdańskowi.
Sama akcja wywożenia rzeźb, obrazów i innego cennego wyposażenia prowadzona
była od 1942 r. Większość umieszczano w różnych wsiach w pobliżu Gdańska (w
dworkach, małych kościółkach itp. obiektach, co do których spodziewano się, że
nie będą bombardowane), wyjątkowo wysyłano transporty w głąb Niemiec (tak było
np. z "Sądem ostatecznym" Memlinga. Niestety w lutym i marcu 1945 r. część
obiektów przywieziono z powrotem do Gdańska i umieszczono w podziemiach
Wielkiej Zbrojowni, gdzie zostały zniszczone lub rozgrabione w marcu i kwietniu
1945 r.
Wkrótce po przejściu frontu Drost i Volmar przystąpili, wspólnie z polskimi
konserwatorami, m. in. prof. Janem Kilarskim i dr. Michałem Walickim, do
odnajdywania i zabezpieczania dzieł sztuki znajdujących się w rejonie Gdańska.
Pierwszy taki wyjazd, do Rusocina, zorganizowano już 23 kwietnia 1945 r. Akcja
trwała przez długi czas. Prof. Drost wyjechał do Niemiec dopiero wczesną
jesienią 1946 r., o Volmarze nie znalazłem tak dokładnych informacji. Jak
opisuje Maciej Kilarski, wielu rzeczy nie zdążono zabezpieczyć, bo po przybyciu
na miejsce okazywało się że skrzynie zostały zabrane, porcelana pogruchotana,
rękopisy uległy zamoczeniu etc. Mimo wszystko jednak, obie akcje - wojenna
niemiecka i powojenna polska - uratowały dla nas to co do dziś możemy zobaczyć -
choćby bezcenne obrazy van den Blocke'a, Vredemana de Vries i Möllera w
Ratuszu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 144 wypowiedzi • 1, 2