Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: forym Nysa





Temat: Co z ta Polska
Tak, tak pisałyscie o tym, nie tylko Wy Barska...
Gość portalu: BARSKA napisał(a):

> Ty chyba nie umiesz,wierna_rzeko,czytac.O Stalinie pisalam jasno,bez
> Zachod godzil sie na granice na Bugu,ale w ramach rekopensaty dawal nam co
> najwyzej Opole i Slupsk
> oraz Warmie i Mazury (bez Krolewca).Stalin byl za granica na Odrze i Nysie
> wcale nie z sympatii do Polakow,ale wiedzial,ze Polska to- jak postanowiła
> wczesniej Wielka Trojka- strefa wplywow ZSRR.Tako tu rzekłam (nie tylko ja
> zreszta),wiec nie gadaj (po prostu) glupot! Chyba,ze chcesz bym Cie
> punktowala.

a to Wasza kolezanka Zyta 1

Panie Turawski,Pan nie rozumie tego,co ja pisze. Stwierdzilam,ze dzieki
Stalinowi jestesmy dzis w Szczecinie i we Wroclawiu,bo tzw.Zachod godzil sie na
oddanie innym Wilna czy Lwowa,ale nie chcial Polsce przyznac odszkodowania
terytorialnego na Zachodzie,co najwyzej to Opole i moze Koszalin. To Stalin
twardo (jak i poproszona na krotko delegacja Rzadu Jednosci Narodowej z Polski)
stal na linii granicznej miedzy Polska a Niemcami- Odra-Nysa. We wlasnym przede
wszystkim interesie,ale jakie to ma znaczenie,skoro teraz w wolnej Polsce
jestesmy i w Szczecinie,i we Wroclawiu.O wyzwalaniu tych miast w drodze do
Berlina nie wspominalam,bo jasne dla kazdego,gdzie one leza. Chce Pan
polemizowac to prosze polemizowac nie z... samym soba.Ktos tam inny tlumaczy mi
czym jest Szczecin, czym Gdansk i Wilno. Historii Wilna to,czlowieku,nie
znasz.Adieu!A swoja droga musze chyba znizyc poziom mych opinii,by byly
bardziej zrozumiale przez niektorych...
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=62&w=14353658&a=14380893
zapamietałem sobie to Opole. Tam sie urodziłem. Dzieki Stalinowi.....

pozdrawiam
t






Temat: FORUM DLA WNJ I NIE TYLKO
FORUM DLA WNJ I NIE TYLKO
Wobec opieszałości aktualnego Zarzadu WNJ jestem w stanie przy aprobacie
zachęcającej ilości osób zmaterializować założenia własnego forum WNJ.
Koszty niewiekie, wymagania niewielkie, dostepność dla każdego kto pisze
uczciwie, rzetelnie.
Wymiana problemów mieszkańców przy ul . Julianowskiej, żal że :
brak pubu, brak infrastrukury " życia", nie mówiąc o
" Teatrze Rozmaitości J. ", ja jestem sklonny zorganizować marsz na Berdycze
z uwzględnieniem Parku Kultury im Stefana Starzyńskiego.
Nasz Zarząd jest do ... ( ten tekst admin nie przepuści )
"ICH" Zarząd jest zajebisty, ( admin klika ze ok ).
W skrócie ostatnie informacje :
Wobec braku jakichkolwiek danych, informuje że :
1) Zarząd WNJ konstytuował się lecz...
2) BJS 12 w obawie przed zdekonspirowaniem pisze teraz na stronie kodowanej
znanej Zarządowi.
3) Otwarto niby coś " Pasja" ale czy ktoś jest za ??
4) Julianowska i wszystkie drogi prowadzące do " Nashwil" mają być
skanalizowane, zaasfaltowane, ze ściezkami rowerowymi( projekt drogowy ma być
gotowy na koniec czerwca ) do 2008 r albo wogule.
5) Wypadek śmiertelny na Julianowskiej to wypadek pijanego rowerzysty z Nysą
dostawczą,lecz to nadal bardzo niebiezpieczna ulica.
6) Zarząd jest do ... bo nawet przez 3 m-ce nie poradzil sobie z dodatkowym
wyjściem na Julianowską przy przystanku, a wystarczyło porozmawiac z ST ktory
może pomoze, a zatrudnili na NASZ KOSZT dodatkową obsługe ochrony która jest
gorsza od obsługi jednoosobowej.
7) ST ma patent jak sobie poradzic z tym problemem, lecz.. ONI czekają w
pierwszy i ostatni czwartek miesiaca w swoim klubie ( lub inaczej ).
8) Pozdrawiam BJS12,sz.kasia,mesjasz_2, geronimo7 itp.
Mieszkam, bede nadal mieszkał, nie zamierzam nigdy kandydować do Z.r.ą.u.
Plusy WNJ - moim skromnym zdaniem Administrator jest ok, lecz sprawozdonie
roczne za 2005 dokładnie pkt po pktcie sprawdzę, robie to rutynowo.
9) Moja prowokacja - świadomie nie płacę za czynsz od poczatku i co ...,
gdzie jest WINDYKACJA, nie ma jej wogule.

Moi drodzy nasze forum, bez pkt 8 będzie otwarte dla pozostałych.
pozdrawia grupa inicjatywna ZP1 i ST.






Temat: gratulacje dla etatowcow Forum Polonia
Kapturku Drogi!
Na poczatek zacytuje Twoja mysl:
<Nawt jesli ktos z ludzi mieszkajacych w Polsce tutaj zajrzy, szybko dojdzie do
wnisosku,ze Polonia jest nieprawdopodobnie glupia i wulgarna i szkoda czasu na
czytanie ich wypocin>
Osobiscie nadalabym "podtytul" dla tego Forum!!
POLACY KONTRA POLONIA!
Moim skromnym zdaniem to nie Polonia obniza poziom kulturalny tego forum! To
nieudaczniacy z Polski, ktorym albo wizy nie dano albo sie zagubili w wolnej
Polsce.Cos im nie wyszlo, ambicje przyrosly mozliwosci i zostali w tyle. Teraz
sfrustowani do szpiku kosci, zazdrosni o sukcesy Polakow w swiecie probuja nam
przylozyc, uzywajac najlatwiejszej borni! Wulgaryzmow!!! W/g nich jak nam
nawrzucaja od chamow, glupich i h.... to sie im wydaje ,ze sa od nas
lepsi.Uwazaja , ze to najlepszy sposob na dowartosciowanie samych siebie! Ktos
nizej napisal, ze Ci sami ludzie na innych Forum rozmawiaja normalnie.
Dlaczego? Dlatego,ze rozmawiaja z Polakami nie z Polonia.Ososbiscie wcale sie
nie dziwie, ze Polonia zeszla do ich poziomu "Kulturowego". Przeciez nie
bedziemy mowic ,ze deszcz pada jak ktos nam pluje w twarz! A z chamstwem
inaczej nie mozna! Na chamskie stwierdzenia , insynuacje pod naszym
adresem,padaja riposty na tym samym poziomie. Inaczej "chamstwo" nie zrozumie
albo znowu zrozumie zle-poczuje sie "dowartosciowane":)))
Znowu potwierdza sie stare polskie powiedzenie: Jak Kuba Bogu tak Bog Kubie!!!!!
A moze sa 3-cie party ,ktorym zalezy ,zeby nas sklocic, ta mysl poddaje pod
dyskusje!
To wyzej to bylo dla Was od Nas!
Teraz jest ode mnie/osobiscie/ dla Was.

Sponad morskich leci fal
Wiosenny, chlodny wiatr,
Leci ku mojej ziemi w dal
ku snieznym szczytom tatr...

Wichrze!Nad wzgorza,pola nies
me pozdrowienia stad,
Rodzinna moja pozdrow wies
i Nysy Klodzkiej prad.

Przydrozne wierzby,swierkow las
w ogrodkach kazdy kwiat,
I wszystkie laki pozdrow wraz,
i ludzi z wszystkich chat.

I do tych snieznych skal sie zwroc,
ku stawom, stokom gnaj,
I pozdrow mi po tysiackroc
moj caly gorski kraj...........

Pozdrawiam serdecznie Wadera




Temat: Welcome to the NYSE
Welcome to the NYSE
Slyszalem ze z Polski mozna juz handlowac na NYSE.
Takiej wolnosci sie doczekaliscie.
Do czego to doszlo.
Domyslam sie ze fachowcy znad Wisly ustawili sie na krotkie strzyzenie Dow,a
tu niespodzianka wyskoczyla w postaci +346.
Nie bede rzucal za bardzo imionami,ale Robert obstawial ze w dwoch pierwszych
tyg wrzesnia mialo wzrosnac a spadlo.
Za to pozniej mialo spadac i we wrzesniu spadalo.
W pazdzierniku mialo byc juz kompletne dno,bo pazdziernik znany jest z
czkawki na gieldzie,ale cos widze ze tutaj tez Dow nie idzie Robertowi na
raczke.
BUFFET nie byl lepszy ze swoimi 6,000 ,no i te magiczne niemal przebicie
glowy i szyi stoi mnie przed oczami jak najgorsza zaraza.

Pawel-l naukowo staral sie to wszystko rozpracowac.
Plany,wykresy,podparcie R.Prechter'rem i inne cuda.
Dla wyjasnienia,w mojej hierarchii waznosci R.Prechter jest daleko za
pornolami.
Dolaczyl do grupy przez wszystkich szanowany guru forum gospodarka F.
Facet poprzebijal juz tyle barier,ze serdecznie zycze mu przebicia szostej z
kolei jutro.
Takiej trafnosci z przebijaniem barier to na tym forum jeszcze nikt nie mial.

jr tez chodzi skolowany ostatnio jak pijany Cygan i nie wie do ktorej grupy
sie dolaczyc.
Nawet malolat RYBA ,ktory nie zaliczyl ani jednego dnia na uczelni tez ma
mocne przekonanie ze Dow spadnie do 6,000 .
A ja pytanie mam jedno:
Co ten Dow wam takiego zrobil,ze go tak nienawidzicie?

Dla zmiany nastroju Morgan Stanley obnizyl wzrost gosp w EU-12 do 0,7% w tym
roku i tu mam tez jedno pytanie.
W jaki sposob EU-12 ,ktore rozpedzilo sie w pierwszym polroczu do 0,3% pogna
az do 1,1% w drugim polroczu,co by srednia wyszla 0,7% za caly rok.???

Jak ktos ma jakas logiczna odpowiedz,to prosze mnie pomoc w rozwiazaniu tej
zagadki.



Temat: Koalicja Ślaskich Stolic - regulamin
slezan napisał:

> Oooo, Nysa to punkt zapalny;-) Jaki to Śląsk? Dolny (jak za Habsburgów) czy
> Górny (jak od pruskiego podziału na rejencje)? Do 1945 nie było wątpliwości,
że Górny...
Pamiętam, że swego czasu zwyciężyłeś w konkursie na wrocławskim forum,
odpowiadając na pytanie o pochodzenie nazw "Górny" i "Dolny" Ślask. Uważam, że
za własciwy podział Ślaska na jego dwie zasadnicze części należy przyjąć ten,
który dokonał się w XIII w. między Henrykiem Brodatym i Mieszkiem Plątonogim
opolsko-raciborskim. Tak więc granica - ogólnie biorąc - przebiega wzdłuż
wschodnich granic dzisiejszych powiatów namysłowskiego, brzeskiego i nyskiego
Wyraźnie wskazuje na to także heraldyka miejska, coraz chętniej wykorzystywana
przez władze samorządowe. Wyraźnie widać to, gdy jedzie się przez Śląsk
samochodem - choćby na tablicach z nazwami ulic.
Choć na herbie Namysłowa nie ma całego orła dolnoślaskiego, to każdy, nawet
niewprawny widzi, że jego motyw został w herbie wykorzystany:
akromer.republika.pl/miasta/namyslow.gif
Z kolei w herbie Nysy umieszczono lilie w czeronym polu. Jest to oczywiste
nawiązanie do herbu biskupstwa wrocławskiego, który przedstawia w czwórdzielnej
tarczy na przemian dolnośląskiego orła i właśnie owych sześć lilii:
akromer.republika.pl/miasta/nysa.gif
> A za rewizjonistów Was nie uważam, choć niewyobrażam sobie nas w jednym
> województwie. Powinno być Dolno- i Górnośląskie. Pierwsze z Zieloną Górą,
> drugie z Opolem. Ale dziedizctwo kulturowe jest w dużej mierze wspólne.

To o rewizjonistach dotyczyło mieszkańców Zielonej Góry, którzy nie chca
przyjąć do wiadomośi, że ich miasto leży na Śląsku. Sprawę wyjaśnił poniżej mój
przyjaciel i sojusznik w śląskiej sprawie - croolick, więc nie będę się
powtarzał.
Pozdrawiam.




Temat: Czy Ślązacy to debile
b425 napisał:

> Jak tak sobie czytam niektóre wątki na tym forum to dochodzę do wniosku, że
> Ślązacy to debile. Ale może nie mam racji. Może ci co tu piszą na tym forum
> nie są reprezentatywni dla całego Śląska. Co o tym myślicie moi mili?
>
> PS. Nie mogą brudasy siedzieć na tym swoim brudnym Śląsku? Po jaką cholerę
> pchają się do Wrocławia.

Intencje masz dobre, ale użytych środków nie pochwalam. Mnie też denerwuje
jątrzenie na dolnośląskim forum w wykonaniu Konigshuterów, arnoldów, czy inych
ballestów. W przeważającej większości to młodzi ludzie, którym wiatru w głowach
narobił niejaki Gorzelik. Nie bez znaczenia jest tu także fakt, że 1euro (czyt.
ojro)= ponad 4żł. Niestety miejsce tradycyjnych wartości zajął kult pieniądza,
co szczególnie uwidacznia się u młodych ludzi. A że Niemcy stoją od Polski
gospodarczo o wiele lepiej to jasne, że każdy woli być "pięknym i bogatym, niż
brzydkim i biednym".
Sądzę, że my Polacy na Dolnym Śląsku (w tym niestety ja także), zbyt łatwo
dajemy sie wyprowadzać z równowagi. Dzieje się tak głównie ze względu na
niedorzeczne argumenty "harcowników", ale także często (nie zawsze) bezczelny i
arogancki ton. Jednak nie wszyscy na Górnym Śląsku są antypolonistami. Tych
jest garstka - według ostatniego spisu ok 173 tys. Pozostali to nasi bracia
Słowianie, którzy wspólnie z resztą kraju współtworzą Odrodzoną Rzeczpospolitą.
Nie wolno ich obrażać, a w żadnym wypadku odtrącać, czy stawiać poza nawiasem
Słowiańszczyzny. Niech za pozytywny przykład stanie Bronek, który piękną gwarą
opiewa śląską dziedzinę.
My, Dolnoślazacy też mamy do spełnienia swoje poslannictwo (sorry, nie
znalazłem lepszego słowa). Musimy pokazać osobnikom, o których pisałem wyżej,
że jesteśmy u siebie. Reszcie Polski musimy pokazać, że Ślazak "to brzmi
dumnie", że Ślązak to nie tylko ten, co opluwa Polskę i Polaków i nieudolnie
naśladuje język używany na zachód od Nysy Łużyckiej. Jest nas więcej! Nie dajmy
sobie narzucić niemieckiego sposobu myślenia o naszej Ojczyźnie!
Pozdrawiam wszystkich Ślazaków (Dolnych i Górnych)!



Temat: Bareizmy
Słup jak słup, nie wiem co w tym niezwykłego...
Słup

Nowa droga, a na środku słup

Witold Przeciechowski 28-04-2005 , ostatnia aktualizacja 28-04-2005 23:23

Mieszkańcy Białołęki zrywają boki ze śmiechu: na środku wyasfaltowanej właśnie
ul. Światowida stoi słup elektryczny

Nowa ulica (ma łączyć pętlę autobusową Nowodwory z ul. Odkrytą) powstaje już
ponad rok. Najpierw robotnicy wykopali rów, żeby ułożyć kanalizację. Wtedy
tkwiący w ziemi słup nikomu nie przeszkadzał. Gdy zaczęli układać chodniki i
krawężniki, nawet się im przydał. Wczoraj opowiadali, że dzięki niemu na budowę
płynął prąd.

- Myślałem, że w końcu ten słup przesuną. A tu nic: asfalt położony, a słup stoi
nadal. Nie spodziewałem się takiej głupoty w Warszawie - mówi Tomasz Żyłowski,
który przysłał do "Gazety" zdjęcia słupa stojącego dwa metry od krawężnika.

Jeździć można więc jednym pasem.

- Puszczą ruch jednokierunkowo z zakazem wyprzedzania i jakoś damy radę -
pociesza sąsiadów Marcin na forum internetowym poświęconym słupowi. Jego sąsiad
Piotr Wawrzyniak stara się nadać absurdowi sens: - Problem będą mieli tylko
bogaci z szerokimi samochodami, wąskie auto się zmieści.

Sytuacja nie dziwi tylko Lecha Kotlińskiego. W Nysie na Opolszczyźnie, skąd
pochodzi, spotkał się już z rosnącym na środku drogi drzewem. Przejazd
poszerzono i po obydwu stronach pnia powstały normalne pasy ruchu.

Uczestnicy forum mimo wszystko podziwiają wykonaną pracę. "Ciekawe, jak oni tym
walcem ubijali asfalt przy samym słupie?" - pyta poolk. Marian Śledzicki,
kierownik budowy, przyznaje, że nie było z tym łatwo. - Przez ten słup nie
możemy ułożyć ostatniej warstwy asfaltu. A tak roboty mogłyby się dawno skończyć
- rozkłada ręce.

W urzędzie Białołęki zapewniono nas, że jeszcze dziś słup zostanie przeniesiony.
Jak stwierdził jeden z urzędników, "problem został dostrzeżony, ale trudności
sprawiało podpisanie umowy ze Stoenem, właścicielem słupa". Mieszkańcy, również
ci z szerszymi autami, odetchnęli.




Temat: Skutki pewnego błędu
cancro napisał:

> Nie chcę wywoływać burzy na żarskim forum,

o to przeciez chodzi na forum internetowym ;-)

> ale moim zdaniem
> odwoływanie się do nazwy "Zara" jest także wątpliwe. Nikt, a nawet
> średniowiecznicy nie sięgali wówczas w aż tak odległe czasy.

cancro! Calkowicie odwrociles logike, pewnie, ze nikt przez wieki nie
zastanawial sie powaznie nad tym skad sie dana nazwa wziela. Srodniowiecze zna
tysiace bajkowych legend etymologicznych (chocby o ksieznie Zagannie, Lechu,
Czechu i Rusie, Piescie Kolodzieju etc.) - to po prostu dorabiane legendy wobec
braku znajomosci wlasciwej etymologii, czesto dla doraznych ineresow
dynastycznych, politycznych etc.

> Przyczyna jest prosta - niski stan zaawansowania badań w tym względzie, które
> podjęto dopiero potem, aby prawnie umocować polską obecność na tych ziemiach.

Nie masz racji! To wraz z oswieceniowym racjonalizmem historiografowie probowali
rozumowo zglebic tejemnice ukryta za nazwami - jak chocby nasz Worbs a pozniej
doszla jeszcze argumentacja nacjonalistyczna tak charakterystyczna dla XIXw. -
jak chocby niemiecka etymologia nazwy Zagan pochodzaca jakoby od pytania
zadawanego przez niemieckich celnikow przeprawiajacym sie przez Bobr ("Sagen Sie
wo gehen"), naprawde zabawna - pokazujaca niemiecki prezentyzm nacjonalistyczny
w percepcji historii w XIX w.. Nasze zenujace wysilki udowadniania
"odwiecznosci" Ziem Odzyskanych po II wojnie siwatowej sa poklosiem tego typu
myslenia

> Osobiście bardziej skłaniam się do interpretacji zawartej w
> "Słowniku etymologicznym polskich nazw geograficznych", gdzie napisano, że
> nazwa wzięła się od wypalania pierwotnej puszczy, o czym mogą także świadczyć
> nazwy pobliskich miwejscowości: Żagań (od żagwi- "żagać" to tyle co zapalać),
> Pożarów, czy wreszcie Zgorzelec.

No wlasnie o tym pisalem, ze taka etymologia jest bledna - bo od czego pochodzi
nazwa Odra, Nysa, czy Bobr (no tak wiem, wiem od tych bobrow co to mialyby w
Bobrze mieszkac, tyle ze bobry nie lubia takich rzek ;-) ), bo idac tym
mysleniem (rodem ze sredniowiecznych bajań i XIX wiecznych wizji) nazwa
Szprotawa od szprotow plywajacych niegdys w Bobrze pochodzi, Kozuchow, bo
mieszkancy chodzili w kozuchach a Krosno bo wiele tkaczy w nim mieszkalo ;-)))
Nazwa Zary niewtpliwie w przypadku wsi o tej nazwie od techniki zarowej pochodzi
ale nie nazwa miasta Zary, ktora jest o wiele starsza, zreszta podmokle tereny,
gdzie powstalo miasto nie bardzo nadaja sie do wypalania.

Pozdrav




Temat: II LO Rzeszów - ranking nauczycieli
Zdrastwujcie!!!! Wyiedzie człowiek na wschód do braci a juz mu pobijo jakiegoś
rekorda. Wiecie ten 1000 tysiąc to jak narodziny syna, przy których mnie
brakło...Ale to nic jakoś przezyje suchajcioe kurna mam pomysła... Towarzysze i
towarzyszki uczcijmy 100 lecie kołchozu na Jałowego wielkim malowidłem
ściennym . Wiekopomnym dziełe s tylizoanym na pomnik Robotnik i Kołchoźnica .
zaminmy tylko twarze . Niech robotnik ma oblicze Najjaś iej nam panujacego
Jego Ekscelencji C K dyrektora klasztoru- licuem Iurija Cyprysia a atwarzą
jego Oblubienicy ( znaczy się chciałem napisać kołchoiźnicy ) uczyńmy kultowa
twarz p Tokarskiej ( albo świnki Poggi jak kto woli...) Aha co do zasłużonych
absolwentów to wyrazam wraz z KAMI mój głos oburzenia ( a jednocześnie potest i
skarge do Trybunału Ewropejskiego ) Dlaczego jeszce nie dostałem zaperoszenia.
mam nadzieję, ze prawdziwi przyjacie;l z forum zaproaszą mnie na pocieszenie na
jakić nisko lub bardziej procentowy soczek. Aha co do kultowośći wosóz tto
jesli idzie o mnie najbardziej kultowa jest pierwsza Wersja warszawy z dzrwiami
otwieranymi do tyłu ( najbardziej podiobna do pobiedy 0 i oczywiście sino-
niebieska nysa z kratami w okanach zwana prz tychco mieli zaszczyt nia
podrózować pieszczotliwie " SUKĄ". zaręczam, ze zarówno do pierwszego jak i
drugiego wozu wejdzie znacznie wiecej jak dwie ławki parkowe i latarnia. aha
piszę sie na przejażdżkę do Żuka ( ten kultowy pojazd zwany jest niestety
niekiedy Żulem). A teraz START do biciua rekordu - tym razem w pieknym stylu (
przez piekne, elokwentne, pełne zyciowych madrości i przesłań wpisy) budujmy
nasz internetowy socjalizm an tym forum . A wszystkim wywrotowcom i
imperialistom zrzucajacym nam stonke drobych postów muwimy zdecydowanwee 3 razy
NIE. Pozdrówka dla hrn'a, legedarnego zioma, kami i całek equipy!!!!



Temat: Opole - miasto skrzywdzone
KUbeł Samoswój
Najpierw kilka słow o sobie, żebym nie był tutaj oskarżany o jakiś centryzm.
Urodziłem się w Warszawie, młodosc spędziłem na opolszczyznie, studiowałem w
Krakowie, potem znowu Opolskie, teraz do roboty jeżdże, bo jakos mi nie wyszło
na Opolszczyznie, co nie jest moim tylko doswiadczeniem, ale nie mam zamiaru go
uogólniać. Pisze o tym, żeby do mnie nie pisac przez "Wy".
Nowa Rude akurat dobrze znam - bywam tam kilka razy w roku. No i czytam dane -
spadek ludności o 3,5 tys w ciagu ostatnich 10 lat.

Jeżdże do roboty przez Oławę i prowónuje sobie jak Oława wyglądała na tle
takiego Namysłowa, Nysy, Brzegu, Kedzierzyna kilka lat temu a jak wygląda
teraz. No dobra, to tez jest tylko obserwacja zza szyby.

Jeżeli chodzi o Teatr to byłem zagorzałym miłosnikiem Konfrontacji w Oplu,
dopóki nie zamieniły sie w zaklinanie klasyki narodowej (a po prawdzie mówiąc
wielu wybitnych dramaturgów nie wydała polska ziemia, wydała kilku). We
Wrocławiu własnie niedługo się zaczyna międzynarodowy festiwal teatralny a
poza tym w Dolnoślaskim jest kilkanascie liczących się scen.
To też sam w sobie nie jest pewnie żaden argument, tylko wiecie jak się zsumuje
to razem to nie widać za bardzo uzasadnienia dla istnienia małego województwa o
ograniczonym potencjale rozwojowym. Nawet bardzo ograniczonym.

Mimo wszystko myśle że Wrocław ma obecnie wieksze mozliwości rozwojowe niz
Opole, niż Katowice (względy oczywiste), nawet Kraków, nawet Poznań (Wrocław ma
autostradę na ukończeniu), i sądzę, że przy tym dynamizmie - on sie zwieksza -
i Opolszczyzna by się troche spasła.

Dolnoslaskie ma z roku na rok np. niezła dynamikę przyrostu przyjazdów
turystyki - srednio 30%. To nie żart.

Po za tym jakie atuty ma Opolszczyzna i Opole żeby trwac jako osobny twór
administracyjny. Historycznie - totalny zlepek - na zachód od Opola sami
przesiedleńcy, na wschód troche autochtonów, Slązacy. Nysa, Brzeg, Olesno nigdy
historycznie nie ciazyły w strone Opola. Gospodarczo? Kulturowo?

Może sie mylę, oswieccie mnie, przeciez rzuciłem tylko problem pod dyskusję,
zresztą i tak nie mająca konsekwencji, bo nie my na tym forum bedziemy
podejmowac decyzje.

Swoja drogą reforma w kilku punktach była kuriozalna - Swietokrzyskie,
wykrojenie Kujawsko Pomorskiego z rozdwojonymi na Bydgoszcz i Torun władzami,
Lubuskie... To dla mnie za trudne.



Temat: Archiwum zdjęć dawnych
albert.flasz- nie poprawiajmy faktow historycznych
albert.flasz -Kochany,nie dyskutuje tu sie ze mna,ale podwaza fakty
historyczne.Zachod mowil tylko o (bodaj)znaczacym przesunieciu Polski na
zachod,ale w praktyce dawał nam Opolskie,wieksza częśc Prus Wschodnich,wybrzeze
morskie moze do Ustki(zajrze do dokumentow jak bede miała czas,na razie z
pamięci).Z Nysa tez nie tak - Stalin nie wiedzial,ze sa dwie i przez Molotowa
staral sie w Poczdamie sklonic Polakow na pewien kompromis i ustanowic granice
na Nysie Klodzkiej. I tu napotkal na opór całej polskiej delegacji ( byli
przedstawiciele Rządu Jednosci Narodowego zarówno "postlondynscy" jak
i "postmoskiewscy").Dziwne moze- znajac Stalina - ze tak sie to stało (polskie
zdecydowanie),ale widac,ze zalezalo mu na mozliwie dalekim przesunieciu granic
Polski na Zachod.Podkreslam z uporem - z zadnej przyjazni do nas ("w polityce
nie ma sentymentow" - STALIN),po prostu wiedzial,ze w wyniku poprzednich
postanowien Wielkiej Trojki Polska znajdzie sie po wojnie w radzieckiej strefie
wplywow.O losy wyborow w Polsce byl spokojny,bo wiedzial,jak je sie
fałszuje,mial wiec Polske (pseudoludowa) w kieszeni.Zachod ostatecznie pogodzil
sie z ta granica (jeszcze trwały targi o Szczecin lezacy po tamtej stronie
Odry),bo trwala wojna z Japonia i tu wojska radzieckie (krew!)mogly okazac sie
przydatne. Zacydowala o porazce Japonii glownie bomba atomowa (wlasciwie
dwie),ale ZSRR zajał Wyspy Kurylskie i ma je do dzisiaj.A tak po prawdze,to
Japonia w stosunku do ZSRR zachowala sie w miare przyzwoicie,bo kiedy Hitler
stal pod Moskwą nie uderzyla na nia i Stalin mogl sciagnac pod stolice bojowe
oddzialy z Syberii. I Moskwę one głownie uratowały.A co do Szczecina polecam
wszystkim "Wspomnienia prezydenta Szczecina"- Piotra Zaremby,Wyd.Poznanskie
1977.Wspaniały czlowiek,znalam go osobiscie.Jest znaczek pocztowy z jego
podobizna.Usciski,wybaczcie,ze w rzadko korzystam z polskich czcionek (inni
podobnie),po prostu opóznia to pisanie,bo musze sie przy kazdym "ogonku"
cofac.A ze wierna_rzeka nie rozumie jak do niej mowie i interpretuje opinie po
swojemu i nawet ,powiem, chwilami mnie obraza - to swiadczy ,niestety ,o niej
samej,a nie o mnie i sadze,ze czytelnicy Forum to widza.A moze to kolejny dowod
na to,jak obecni historycy(?)potrafili zamącic w glowach? Poprzedni
historycy,za tzw.komuny,pewne niewygodne fakty przemilczali z wiadomych
wzgledów (cenzura!),a obecni niekiedy je przekręcaja.Albo równiez
przemilczaja,ale inne,juz te,ktore DLA NICH sa niewygodne.



Temat: Kaj żeśmy som?
serwal napisał:

> Kolega przypomniał kilka faktów z minionej historii. Na ich podstawie można
> powiedzieć, że rejon ten przechodził "z rąk do rąk". Stąd właśnie wywodzi się
> brak przekonania do konkretnego narodu. Po prostu często ci ludzie nie
> wiedzieli czy są Niemcami, Polakami, Rosjanami, Czechami czy Austriakami.
Zatem
> stwierdzili, że istnieje inna narodowość, mianowicie "narodowość śląska".
Gdyby
> taka istniała, to już dawno rejon na zachód od Jaworzna i na wschód od Nysy
> Łużyckiej(?), Nysy Kłodzkiej(?) a może Kędzierzyna stanowiłby osobne państwo.
> Ale tak nie jest! Nie jest, bo Śląsk w większości zamieszkują Polacy. Trzeba
> się do tego dostosować.

Drogi Panie!
Śląsk przez te wszystkie lata był ZAWSZE Śląskiem, a nie Czechami, Austrią czy
Prusami. Dopiero od II połowy XIX wieku zaczęła się na Śląsku akcja
wynaradawiania. Najpierw Bismarck chciał przerobić Ślązaków (zwłaszcza ich
niemieckojęzyczną część - zasymilowanych z tutejszą ludnością, potomków
niemieckich osiedleńców z XIII wieku) na Prusaków, a potem Polacy (zwłaszcza w
osobie wojewody Grażyńskiego) na Polaków. Każde słowo sprzeciwu przeciwko
takiej polityce było (i jest nadal co widać na tym forum) traktowane jako
pochwała Niemiec (a czasem nawet hitlerowców, co jest totalną głupotą).
Zgadzam się, że Śląsk w większości zamieszkują obecnie Polacy. Dlaczego tak
jest? W wyniku przymusowych przesiedleń po II wojnie światowej (oprócz Niemców
wyrzucono takża wiele tysięcy Ślązaków), w wyniku wyjazdu pół miliona Ślązaków
do RFN w latach późniejszych, a przede wszystkim w wyniku osiedlenia się na tej
ziemi przybyszów z Polski (którzy ze Śląskiem nie mieli nic wspólnego).
Wiem, że można to zaliczyć do zbrodni komunizmu, ale czy nie można tych zbrodni
teraz - choćby tylko częściowo - naprawić?
A jeśli chodzi o osobne państwo to były takie pomysły po I wojnie światowej
jednak wspólna akcja Polaków, Niemców i państwa Czechosłowackiego storpedowała
te plany, a Rada Ambasadorów wiekich mocarstw usankcjonowała fakjtyczny rozbiór
Górnego Śląska przez 3 państwa.
A miało powstać neutralne!, wieloetniczne i wielojęzykowe państwo - na wzór
Szwajcarii - w krórym mieli w zgodzie żyć Niemcy, Polacy, Czesi, Morawianie
oraz Ślązacy. Uchwalona niedawno ustawa, pokazuje, że obecnej Najjaśniejszej
Rzeczypospolitej, bliżej jest do tamtej narodowej ideologii (z której wyrosł
m.in. nazizm w Niemczech czy dyktatura Piłsudskiego w Polsce) niż do pokojowego
współistnienia narodów w Szwajcarii.




Temat: przeczytajcie koniecznie ! niedługo zniknie!
Sluchaj,Turowski,ja tez umiem czytac (jeszcze wzrok dopisuje)i wiem,ze nie
tylko ja myslę w ten sposob. Wypowiedz owej Zyty czytałam,aczkolwiek bardziej
zwracam uwage na posty ludzi,z ktorymi polemizuję,a nie tych,z ktorymi sie
zgadzam.Nie rob glupich zartow z ewent. lustracją mnie (ze niby chwalę tu
Stalina)przez IPN .Sama ta instytucja wydaje mi sie niepotrzebna,bo wkrotce
zaczniemy moze likwidowac groby "utrwalaczy władzy ludowej"?Sprawy nalezy
pozostawic historykom,a sedziowie,zwłaszcza tak mądrzy(?),przydadza sie przy
innych sprawach.Ja nie posądzam Cie,ze jestes np. "Ciekawskim" z Forum(ale kto
wie),bo nie mam szpiegomanii we krwi.Mow sobie co chcesz,ale prawda jest
wlasnie taka,ze Stalin w Poczdamie twardo obstawal przy granicy na Odrze i
Nysie.Wiedzial,ze Polska w wyniku poprzednich rozmow na szczycie znalazla sie w
radzieckiej strefie wplywow,dlatego zależalo mu,aby ta strefa byla jak
najbardziej wysunieta na Zachod.Bo co do Niemcow - wiadomo i on mogl miec
watpliwosci,to raz,a dwa jego zamiarem bylo tez sklocenie na lata Polakow z
Niemcami poprzez przyznanie Polsce duzej cżesci przedwojennych Niemiec (pomijam
ziemie,ktore stracilismy na wschodzie na rzecz ZSRR,bo to jasne nawet dla
laikow).Nie kto inny,jak Churchill zapowiadal,ze Polska udlawi sie tą
niemiecka gęsią i wiadomo,co mial na mysli.Gotow byl przyznac nam Opole i Prusy
Wschodnie.Czynię ten wywod,bo tu wykazales wyjatkową ignorancję albo chęc
sprowokowania mnie.Przyznam,ze bardziej wierzylam w Twoja inteligencje i jest
mi najzwyczajniej w swiecie smutno. Patrz,Stalin 51 lat w ziemi (i w mauzoleum
nieco tez), a my jestesmy nad Odra i Nysa Łuzycką,a z Niemcami jakos sie w
miare przyjaznie dogadujemy,choc intrygantow w obu krajach nie brakuje.A gdyby
Lwow byl polski dzisiaj? Dzisiaj,po powstaniu Ukrainy? Murowane Bałkany.Radze
Ci prywatnie-pomysl nim cos napiszesz,bo nie tylko z Tobą sie tutaj wadzę.I
ciekawostka-na wieśc o upadku Berlina tata pozwolil mi wypic kieliszek
wódki.Pierwszy w mym zyciu,choc w sumie tak wiele ich nie bylo,moze dlatego
pisze jeszcze...I jak mam nie pamietac z jakiej to wydarzylo sie okazji? PS.A
na imie mi Joanna.



Temat: Glywice, Gleiwitz, Gliwice i inksze miana
cirka Glywic
I tak do przipomniynia ze forum glywice.de.tf i tysz kedys bouo to sam
na forum:

"Pierwsz¹ wzmiankê o Pilchowicach znajdujemy w dokumencie datowanym na ostanie
dziesiêciolecie XIII wieku, zwanym Liber fundationis episcopatus
Vratislaviensis, powsta³ym zapewne z inicjatywy biskupa krakowskiego Jana
Muskaty, pe³ni¹cego w latach 1285-1293 obowi¹zki poborcy œwiêtopietrza w
metropolii gnieŸnieñskiej, której podporz¹dkowana by³a diecezja wroc³awska.
Jest to urzêdowy wykaz dóbr i dochodów, a wiêc zawiera dok³adne dane dotycz¹ce
zasiêgu w³asnoœci biskupstwa wroc³awskiego na Œl¹sku, wykaz miast, wsi i osad,
bêd¹cych w³asnoœci¹ biskupa b¹dŸ diecezji oraz zestawienie dochodów Koœcio³a z
nale¿nej dziesiêciny. Spis mia³ uporz¹dkowaæ finanse biskupstwa, posiadaj¹cego
na ca³ym Œl¹sku liczne posiad³oœci, uzyskane dziêki przywilejom i darowiznom
panuj¹cych tu piastowskich ksi¹¿¹t i wielmo¿ów. Dobra te podlega³y regionalnym
oœrodkom administracyjnym w Nysie, Wroc³awiu, Legnicy, G³ogowie i UjeŸdzie.
Klucz ujazdowski (w oryginale Procuracia Wyasdensis) powsta³ w XII wieku i
obejmowa³ blisko 400 górnoœl¹skich miast, wsi i osad. W czêœci Liber
fundationis... obejmuj¹cej okrêg gliwicki (circa Glywitz) czytamy:

Item in Pilchovitz expleta libertate erunt octuaginta mansi

solventes fertones




Temat: nie tylko "Bury"
O bohaterstwie ludzi polskiego ruchu oporu są nieprzeliczone tomy, jest
literatura historyczna, dokumentalna, wspomnieniowa. Nasze media, a zwłaszcza
nadawcy telewizyjni poświęcają wiele miejsca tematyce polskiego ruchu oporu i
to zarówno w formie dokumentu, jak i fabuły. Tylko z rzadka pojawia się
nieśmiała wzmianka o mniej chwalebnych czynach określonych polskich formacji
podziemnych, czy niektórych ludzi podziemia. Do takich audycji należy także
dokument Agnieszki Arnold o Rajsie. Przywykliśmy do tego, że ofiarami przemocy
byliśmy wyłącznie my, Polacy. Rozpamiętujemy np. krwawe czystki etniczne,
jakich doznaliśmy z rąk nacjonalistów ukraińskich, a przecież nie była to
specjalność tylko ukraińskich nacjonalistów z OUN/UPA, Polacy stosowali je
również, jak wiemy wobec Białorusinów i Ukraińców.
Wielu nie chce przyjąć do wiadomości, że polskie środowiska narodowców czystki
etniczne starannie planowały „na czasy po zwycięskiej wojnie” jeszcze w czasie
okupacji niemieckiej; nad planami takimi pracowano w Oddziale Operacyjnym
sztabu Związku Jaszczurczego (później przeformowanego w Narodowe Siły Zbrojne).
Oddział Operacyjny sztabu ZJ opracowywał zajęcie ziem po Odrę i Nysę z chwilą
załamania się Niemiec hitlerowskich. Tzw. okręgi zachodnie ZJ miały „z chwilą
cofania się Niemców wyniszczyć wszystkie pozostałości ludności niemieckiej,
czym spowodować masowy i paniczny odpływ ludności niemieckiej na zachód”.
Filozofia małego Kalego miała więc swoich zwolenników i wciąż znajduje nowych.
Każda publikacja w mediach o tego rodzaju faktach wywołuje gwałtowny sprzeciw
wielu środowisk. Także poruszenie w nin. forum tematu „czarnych plam” polskiej
historii sprawia, iż autor takiej wzmianki zostaje postponowany, obrzucony
inwektywami. Z taką reakcją spotkałem się wielokrotnie i ja w następstwie
poruszenia drażliwych tematów, jak choćby o ponurych dziejach NSZ, a zwłaszcza
sprawy zdrady osławionej Brygady Świętokrzyskiej. Czy niezbyt chwalebnych
dziejów Batalionu Stołpeckiego AK i współpracujących z Niemcami oficerów AK
por. (kpt.) „Doliny”/”Góry” (Adolfa Pilcha, dowódcy Bat. Stołpeckiego), czy
por. „Lecha” (Józefa Świdy”). Także napastliwymi i obelżywymi komentarzami
zareagowało w nin. forum wielu polemistów po przypomnieniu sprawy polskich
(potencjalnych) Quislingów, takich narodowców jak Bolesław Piasecki, czy
Władysław Studnicki.




Temat: Sprawa kota
Gość portalu: KRÓLIK napisał(a):

> les1 napisał:
>
> > > .
> > Ja pamietam, ze ich PGR-u traktoro-bus odwozil i przywozil....
> > Bylo, minelo....inne czasy sa dzisiaj... i ja w to nie chce wchodzic...
> Jest jedno ale...Otóż w podgdańskiej wsi gmina nie mając autobusu zaczęła do
> szkoły wozić dzieci tym opisanym traktorem i szum się zrobił
straszny .Dlaczego
>
> nie autobusem.Otóż twierdzę że ci "biedni"popegeerowcy są nastawieni
> na "daj".Niweażne że kasa gminy pusta ,ale ma być.Wprogramie tv wypowiadali
się
>
> ci rodzice że bojąc się o dzieci dowożą je swoimi samochodami,czyli aż takiej
> biedy nie ma. Gdyby byli mądrzejsi i przebojowi to jeden z nich zamieniając
> swoją osobówkę na Żuka do przewozu ludzi bądż Nysę storzyłby sobie przy
okazji
> etat,ale po co???Lepiej chlać piwo od rana i narzekać.
> PZDR. KRÓLIK

Krolik. Za niektore twe wypowiedzi nie bardzo Cie lubialem(sorry, toc to okres
swiateczny) ale w tym w przypadku masz 100% racje.

Swoja droga sympatia dla zwierzat, czy tez dla osieroconych dzieci nie musza ze
soba kolidowac. Zamiast zarzutow czyz nie lepiej podyskutowac nad tym co mozna
by zrobic dla dobra i tych i tych.

Z osobistego punktu widzenia uwazam ze nawet najwieksza ofiara jednostki,
stanowi niewiele w morzu potrzeb. A z drugiej strony kazda ofiara stanowi wiele
jesli dotrze do danej osoby w potrzebie.

Forum jest otwarte dla wszystkich i kazdy moze wlozyc jakichs swoj wklad w
miare mozliwosci i wlasnych checi.
Lecz nie na zasadzie " ja dalem teraz ty daj" Kazda ofiara powinna byc z serca
nie z presji.
Jakzesz mila byla akcja na tym forum przed kilku miesiacami na rzecz zwierzt w
jakims tam schronisku pod Warszawa.............
Jesli nie jestem w bledzie zainicjowana prez Iwe....??



Temat: świerzb u szczurka?????
lilijanna1 napisała:

> znalazłam gdzieś w sieci zdjęcia,które wskazują na to że mój szczurek ma
> świerzb i to zaawansowany.

objawy moga byc podobne... chyba wypada pobrac zeskrobiny, zeby nie leczy w
ciemno...
Alergia pokarmowa daje tez czasem "wyrzuty"na skorze.
Zachecam do zapisania sie na liste dyskusyjna polskich szczurolubow lub na forum
wejscie tu.
free.of.pl/s/szczury/start.html
Wprawdzie wiekszosc porad konczy sie "wezwaniamem lec do lekarza", ale czesto
pomagamy sobie w roznych przypadkach takze leczniczych.

> znacie jakiegoś dobrego weterynarza w Nysie lub Opolu????

www.ochomikach.w.interai.pl
ze strony o chomikach: Klinika Małych Zwierzat
dr Firlik, Opole
u. Poznanska 2, tel 455 41 77

na wszelki wypadek pytaj, czy zna sie na szczurach

z nieistniejcaego jua spisu krolikowego
Lecznica Weterynaryjna
dr Miroslaw TArka
Opole, ul. Strzelcow Bytomskich 5
tel. 453-94-42

adresow ze Szczurowa nie mam.
Podaje z innych stron, poniewaz z reguly ci od chomikow czy krolikow
miniaturowych znaja sie na innych gryzoniach. Na wszelki wypadek spytaj
jednak, czy lekarz zna sie na szczurach, bo ludzie na takie listy jako
specjaliste od gryzoni wpisują kazdego lekarza, ktory zrobil tylko zastrzyk
swince i potem bywaja tragicznie nieporozumienia.
Bo kazdy lekarz chce pomoc, tak w ogole, ale jesli nie ma wiedy popartej
praktyka, to moze byc roznie.
A praktyki nie ma, jesli nie ma "takich" pacjentow.

> albo jakieś domowo apteczne sposoby na leczenie tego.

zeby leczyc, trzeba wiedziec co sie leczy.

> i czy człowiek może sie zarazić szczurzym świerzbem

nie wiem. ale watpie.

Zapraszamy do Szczurowa
free.of.pl/s/szczury/start.html



Temat: Tramawje w Rzeszowie
Od tej chwili bede tylko pisał na normalne tematy :)

Najwyzszy czas, przestan Pan bredzic. Bzdury nad bzdurami,

popedzane bzdurami. Nic niczego sie nie trzyma, nie do wiary.

Mowiac juz " o atmosferze jazdy ", z Panem za zadne skarby

bym nie jechal "nur fur deutche ", czy jak to sie pisze, bo

ciezko polemizowac lub cos poradzic z schizofrenikiem i

czlowiekiem (?) ktory nie uznaje historii ( n.p. pana opinia

co do decyzji "pewnych" panow po II Wojnie Swiatowej ktore to

arbitralnie i kaprysnie przedzielily miasta niemieckie na

Odrze i Nysie ).

A propos Starego Gardu ( dziekuje za wiadomosc o planie,

wlasnie juz przygotowuje palec... ), sadze ze powinien Pan

zostac w tym tam Kocborowie, na leczenie porazenia mozgu.

A co do Waszego ssmanskiego stylu i wysylania mnie do lagru

na ciezkie ziemne roboty, to minal sie Pan z czasem. Wlasnie

obchodzilismy 60letnia rocznice " celebracji " tego

wybitnego, niezapomnianego dziela faszystowsko-niemieckiego

dla dobra ludzkosci i polepszenia jej rasy.

A teraz niech sie Pan dowie : Wasze forum to zaden zaszczyt

dla mnie zebym musial kupowac az 10 biletow by korzystac z

jego dobrodziejstw i wrecz nadzwyczajnej " goscinnosci ".

Powiem Wam szczerze ze po tak kulturalnym u Was " przyjeciu "

mozecie go sobie wsadzic gdziekolwiek zechcecie.

Wierze ze w Elblagu sa prawdziwi Polacy ale niestety u Was to

nie jest widoczne. Zaluje bardzo ze w ogole tu sie zjawilem. Nie byl to

najmniejszy honor ani przyjemnosc dla mnie pojawic sie w tak

jadowitym, antypatycznym, szyderczym, niekulturalnym i

zupelnie nie-polskim gronie. To przypomina istny dom wariatow

( z pewnymi wyjadkami ).

Na zakonczenie i z prawdziwa ulga duchowa, zegnam :

Chau Panie elblagerze !!! i rowniez chau panskim " zacnym "

sluzycielom - kolegom - lizoniom !!! I niech Pan jednak jak

najrychlej dopelni obiecanego slowa na wstepie, ze

wiecej nie bedzie Pan pisal ( bzdur ).

Uciekam od Was by nie zchamiec do reszty lub zlapac

dzumy........

Nie podpisuje sie, bo nie warto brudzic nazwiska.




Temat: Berlińczycy a utrudnienia komunikacyjimaratońskie
W odpowiedzi:A gdzie jest napisane prawo,że maraton nie może się odbywać po
głównych ulicach miasta nawet z pewnymi utrudnieniami?To że ktoś nazywa to
terroryzmem to jest jego własna interpretacja wedle jego poglądów a tacy co
maraton im przeszkadza jednak wykruszają się A MARATON ZDOBYWA CORAZ WIĘCEJ
UCZESTNIKÓW WŚRÓD WIDOWNI I BIEGACZY.
To proste jak drut,że żaden z nas nie zrezygnuje z maratonu nawet,gdy poczyta
sobie takie nieprzychylne opinie na forum i jest świadomy o utrudnieniach na
drodze.Maratończyk nie ponosi winy bo jest uczestnikiem nie organizatorem i
jednocześnie liczy na wyrozumiałość i przychylność mieszkańców i przejezdnych a
reakcje są mimo tego u wielu odwrotne co świadczy nie najlepiej o naszym
społeczeństwie różniącym się od tego za Nysą gdzie ludzie są barsziej
wyrozumiali i przychylni,serdrczni oraz usportowieni a przez to zdrowsi!
Maraton ma to wspólnego z demokracją że ma prawo się odbywać ten raz w roku czy
to się komuś podoba czy nie.Jest świetną promocją miasta i dobrze świadczy o
włodarzach miasta którzy chcą w ten sposób jednocześnie wypromować ruch i sport
bo z kondycją mieszkańców miasta najlepiej nie jest.
Na te pierwsze zwroty o tym co kogo obchodzi to odpowię,że to nie jest brak
klutury biegaczy tylko kontratak na natrętnych przeciwników którzy widzą tylko
złe strony tej imprezy i narzekają oraz piszą różne bzdury pod adresem tej
imprezy.Kontratak jest kontraatakiem a nie brakiem kultury.Tu z brakiem kultury
jest tak,że uderza on nie w biegających lecz tych co ich atakują,co trąbią i
przeklinają i nie chcą się do maratonu dostosować choć ich się o to prosi.
Maraton odbywa się w niedzielę nie dzień roboczy.A niedziela jest dla Pana
Boga,sportu,wszelkiego wypoczynku czy rodziny.Jak ktoś w ten dzień musi
pracować niech do pracy wychodzi wcześniej a niech nie kwęczy i nie zgrywa
upierdliwca,to samo z wyjazdem gdziekolwiek bo my biegacze inaczej też mamy
prawo wedle naszej miary i poglądów powiedzieć że brak tym ludziom którzy muszą
{musi to na Rusi}choć mogą tak naprawdę inaczej,że brak im kultury!Bo tak jest.




Temat: kto mieszka na cudzym?

bolko1335 napisał:

> jak ktos ma czyste sumienie to sie nieda na nim zagrac!!!!!!
> wiekszosc ludzi w niemczech jak i w polsce nie pojecia o historii, wierza w
to
> co im mowia srodki masowego przekazu tego co zaslyszeli w szkole, i tyle.
taki
> co dzisiai mowi, ze tego nie ubierze na takiego potrzeba dzien by juz chcial
> znow tam isc gdzie sie go posleJ))))) swietnym przykladem jest sprawa von
gogha
>
> z holandii, oh jak wszystko sie na zachdziew ciagu 24h zrelatiwizowalo .
> ty tez nie masz pojecia, trujesz opwiastki ktorych sie nauczyles, i tak kto o
> niemickim wojsku nie mowi zle to naziol,n.p. twa korespondencja z ramonem,
kto
> uwaza ze niemcy w czasie II wojny swiatowej to nie byli zbrodniarze to
naziol,
> kto probuje podwazyc waznosc granicy na odrze i nysie to naziol czyz nie?
> prosze napisz jak sie myle.
> problem w tym, ze ty te buty caly czas masz zalozone!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

1. ja mam czyste sumienie i wlasnie dlatego zaden idiota nie jest w stanie
mi na sumieniu zagrac. ( moze jedynie taka sytuacje prowokowac)
2. sprawy 24h relatywizacji van Gogha nie znam ..ani mnie nieinteresuje
3. ja truje moje opowiastki , a ty i ballestopodobne swoje
4.Nie uwazam ze kazdy slawiacy wielki wehrmacht to naziol.
uwazam jedynie ze wychwalanie tych co pograzyli europe we krwi i cierpieniu
akurat na polskim forum jest chamskim nietaktem.
jest wystarczajaco wiele innych forow gdzie wsrod "gleichgesinnte"
mozecie te swoje pierdoly wypisywac.
Na Gliwickim zaden Polak nie wychwala sam od siebie wojska Polskiego
wiec wystarczy jedynie ze zrobicie podobnie.
5. Nie jestem za zmiana ustanowionych granic. Chcial opa armaty zamiast masla
to ma teraz to co chcial.
6."> problem w tym, ze ty te buty caly czas masz zalozone!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no i znowu nic nie zrozumiales. To nie od ciebie zalezy czy ja je mam czy nie.
to sparawa moja i mojego sumienia .Mozesz naklepac 100 tys wykrzyknikow i
natupac sie do smierci .. A ja sobie tego buta nie dam zalozyc :-))
choc bys sie porobil.

7."> problem w tym, ze ty te" .. nie biedaku ..ja nie mam problemow ..
to ty je masz.



Temat: USA: General Motors zbankrutuje przez emerytury??
Bóóm&bust versus zrównoważony rozwój?
Chyba będę częściej o polityce pisał, skoro aż na takie czułości mogę liczyć, a
już to że od samego przycinka, to mi schlebia niewymownie. Kruca, tak się
przyzwyczaiłem do tych naszych zapiekłości, że zupełnie zapomniałem jak się
miło na forum może zrobić.

Mam pytanie: czy to znaczy, że wierzysz w zrównoważony rozwój czy boom&bust
theory ? Kurczę, myślę już nad tym jakiś czas, i do tej pory wydawało mi się że
te boomy i busty są potrzebne a w Polsce niestety się je hamuje i do nich nie
dopuszcza np. przez schładzanie gospodarki Balcerowicz utrzymał nierentowne
przedsiębiorstwa państwowe i nie dopuścił do kryzysu, który oczyściłby
atmosferę, również politycznie i legislacyjnie, bo najlepsze reformy robi się w
warunkach ciężkiego kryzysu. Więc pytanie jest takie: czy myślisz że giełda
rosłaby w nieskończoność gdyby to byli Republikanie, obniżaliby podatki i nie
ściągnęliby tyle pieniądza z rynku??? M. zd. odpowiedź jest taka: bust i tak
musiałby kiedyś nastąpić, Clinton jedynie go przyspieszył. Po prostu rozziew
pomiędzy poziomem giełdy a poziomem jej rentowności był o wiele większy niż
nadwyżka budzetowa. Rozdanie tych pieniędzy w formie obniżki podatków
zmieniłoby stan rzeczy, ale nie zmieniłoby fundamentalnej sprawy: ostrego
przeinwestowania papierów na NYSE, a wraz z nimi zarobków managerów i całej
reszty tych wirtualnych "zysków". Ale zaznaczam: nie jestem tu mądry, mam
spory kłopot z jednoznaczną odpowiedzią na pytanie: bóóm&bust czy zrównoważony
rozwój? Wydaje się jednak że jeśli ten ostatni to raczej przypadkiem i dzikim
szczęciem, jak z resztą co najmniej ostatnie dwa lata przed 2000r. Więc
politykę powinno się prowadzić wg bóóm&bust a robić co można żeby był
zrównoważony, ale nigdy nie na siłę, bo istotą jest wzrost. Więc nigdy za cenę
chłodzenia. Co Ty o tym myślisz?

Pozdr




Temat: religia negacji terrorem socjopaty
terror tajnych 'głópców' 258
345 nysa wł r-m ..? 22 8 ..gliwice ? 258 gliwiński ..wariatka
cyfrowa ..kielce kwp chora mówi do okien ..do zer ?...
onet "pitagoras / samobójcy" chorzy ?...sielpia ? końskie atak 147
wł trg ob ra pomylił krosówki fix alfa pj BB "ruda/blondyn" atak fix
ośrodek językowy gło.sowy s.łowa gad.anie mówie.nie anty "polonia"
hotel kocha-noski fix lipa ul.a fix ul.artwiński/astronautów/astrów
ś.wir katowice wusw 1988r pj przekodowana na niemke fix zi-mak
występ ku.ter. "kor.dowany" miecz woda kil "w.ilk".ów zę.biec foto
ub "amator" pkp autobus łysogóry hotel central.ny foryś 2005 do
kielc "wyszpieguj go"..."victoria" to forum występ 'pisarz' jw 81 12
13 kwaśniewski "chirurg" de.bank przejazd ekipy 2005 wybory 2007
porada dla niemców "ostrzej"...bo kaczka szpitalna ?...czy obraz
foto"amatora" z flesz atak błysk 2005 11 ? ..prymitywie
morderczy "całą rodzinę ? to dużo roboty" 2005 za oknem "onb umie
rozmawiać" ..dEk skansen atak z laptop głos niemca ub "jest zasada"
wojciech mErcEdEs.. "pohandlować z komendy" jak w 9xr ? zza
szafy "my to zrobiliśmy dla mariana" ?..krórego ? trzy manie ?
..myśle że z szklanej wndy tekstem przy czerwonej ob.wódce fix atak
lid.el z gupa obcy lid fix id licznik 1-2 krok agresja na logo komu
służysz "kolego" mówiąc że "polacy mają się bać policji" jesteś obcą
agenturą z-ca kadr "on udaje że nie słyszy" czego kogo ? agresji
niebiesko białej od pj przez ul.a tv.sat "ku" nieboszczyki .."onet"
pitagoras "papa smerf" agresywny "dominant" "L" rynek kraków rechot
niemca atak 147 na tożsamość ..T50 swastyka w piwnicy KG p0licji..
atak głosowy przed śmietnikiem ..ujawnieni sadyści ub...90 258 i
czerwony "pedał" atak cyframi "z urzędu"...pijak szczeka...ojciec
dożył 258.. byli sadyści na placu szpitala ..z gupa oczy ub
bandytów...syf...smrodliwej 258 kwiatki i kAr.pacz w "su.dety" sufit
2004 szczeka "ruski za późno"... kFach obiecał ci niemieckie zarobki
...głosował za UE na rozkaz bo u.lot.ka "dziury w
drogach" ..fałszywy kFach tajną umowe podpisał że polacy przez 30lat
będą jeździć po dziurach obok autostrady jeśli ich nie stać... jak
niemca na "najnowszą technikę" ..sadysta czerwony obcy ?



Temat: za sowieckim mundurem slazaczki sznurem
Mesio jak zwakle znow pokpiewa z gwaltow i mordow na slaskich kobietach w 1945
roku. tak to wygladalo cytat z forum Gliwice:

Gwalty i mordy
Autor: Gosc: Harald IP: *.sbs.de / 144.145.77.*
Data: 20-08-2002 19:21

Mi sie wydaje, ze jednymi z najwiekszych zbrodni byly gwalty.
Jak sie tak poczyta opisy swiadkow lub zeznania pokrzywdzonych to sie
kiszki przewracaja. Polecam tylko dla osobom z dobrymi nerwami. Istnieje
obszerna dokumentacja o wypedzeniach, gdzie sa udokumentowane tysiace zezan
wypedzonych Niemcow z calej Europy. W Polsce ten temat poruszyla Maria Podlasek
w ksiazce ; "Wypedzenie Niemcow za Odry i Nysy Luzyckiej", gdzie czerpie fakty
glownie z wspomnianej wyzej dokumentacji. Temat ten jest tez zawsze zywy w
roznego rodzaju wspomnieniach autobiograficznych.
Max Czerwinski, ktory byl w tym czasie kapelanem w kosciele Sw. Bartlomieja
pisze w swej ksiazce o ciaglych nocnych jekach gwalconych kobiet, ktore ciagly
sie miesiacami.
Inny Ksiadz z Zernicy w swoich wspomnieniach z okresu duszparstwa na Gornym
Slasku opisuje jak Sowieci stali w kolejce do gwalcenia.
Jedna kobiete w Zernicy tak dlugo gwalcili, az skonala przy czym ci dalej
beszczescili jej cialo dopiero jak zwloki oziebly to dali jej spokoj.
Gwalty i mordy byly na porzadku dziennym.
W samych Gliwicach w pierwszych 3-5 dni po wkroczeniu zamordowano ok
1500-2500
ludzi (cywili). Liczbe to mozna dosc dobrze oszacowac:
W ksiegach parafialnych jest 890 osob zindetyfikowanych +x, ktorych nie
zindytyfikowano.
Na cmetarzu na ul kozielskiej bylo gdzies 300 osob pochowanych co Rusy zabili
reszta (w innym miejscu i inaczej zakopani) to byli pomordowani z
wiezienia w Gliwicach z 1945, gdzie urzedowala Lola i ekipa.

Tak wiec mamy gdzies 1200-1500 osob.
Pozatym wielu ludzi zostalo pomordowanych na ul.Pszczynskiej (tu sie juz
Rusy 24.01.45 przebili) ci zostali na chewcika pochowani na tylach domow
tam, gdzie sa teraz sa akademiki. Przy budowie akademikow w latach 50-tych tez
masowo natrafiano na zwloki. Ale sprawe szybko zatuszowano.
Na rogu ul. Mikolowskiej z ul. 1 Maja tez jest jeden masowy grob,
postanowiono go jednak pozostawic poniewaz nie wiadomo, gdzie sie dokladnie
znajduje,a nie wolno bylo przeryc calego placu. Wiec mozna jeszcze troche
dodac do tych 1500 pomordowanych.
Nigdy w historii Gliwic nie zginelo tylu jego mieszkancow w tak krotkim
czasie jak to mialo miejsce w ostatnich dniach stycznia 1945 roku

Dlatego powinnismy codziennie Bogu dziekowac, ze dano nam zyc w tej czesci
Europy i w tym czasie.




Temat: Gratulacje dla Pana Prezesa
Gratulacje dla Pana Prezesa
W imieniu wszystkich z GW Forum i Polakow w Kraju i na emigracji niech bedzie
moj zaszczyt zlozyc Panu Prezesowy Moskalowy gratulacje i zyczyc owocnych
dzialan dla Poloni i Polski, Jeszcze raz dziekujemy za postawe ktora uczynila
nas godnych nosic miano Polaka.

Dotychczasowy prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Edward Moskal został
wybrany na kolejną, dwuletnią kadencję w wyborach, jakie odbyły się w
Chicago. Drugie po prezesie stanowisko wiceprzewodniczącego ds. amerykańskich
objął młody prawnik z Chicago, Krzysztof Kurczaba.
Edward Moskal zdobył 87 głosów na 113 możliwych. Prezesa KPA wybierają
dyrektorzy regionalni i krajowi tej organizacji. Jego jedynym kontrkandydatem
był szef biura KPA w Waszyngtonie Kazimierz Lenard, na którego głosowało 26
dyrektorów.
Podczas obrad, które zakończyły się w sobotę nad ranem czasu polskiego, KPA
wezwał też rząd polski do zakupu amerykańskich samolotów F-16 dla polskich
sił powietrznych. Na obradach gościem był m.in. przedstawiciel koncernu
Lockheed Martin - producenta tego samolotu.
Kongres Polonii Amerykańskiej powstał w 1944 roku w Buffalo w stanie Nowy
Jork. Jest federacją około 3 tys. organizacji polonijnych w USA. Jego
pierwszym prezesem był Karol Rozmarek, drugim Alojzy Mazewski. Edward Moskal
kieruje KPA od śmierci tego ostatniego w 1987 roku. Wygrywał z dużą przewagą
nad konkurentami wszystkie wybory na prezesa odbywające się co dwa lata. W
ciągu swej historii Kongres podejmował wiele inicjatyw na rzecz Polski, m.in.
prowadził kampanię na rzecz uznania granicy na Odrze i Nysie przez jednoczące
się w 1991 r. Niemcy.




Temat: Przyszłość wschodnich landów
Przyszłość wschodnich landów
Sława!

Gdzieś okooło 1990 roku znany wszystkim niejaki Hupka.., a może to Czaja
wyraził nadzieje odwetowców w następujący programie: "otwieramy granice i po
15 latach robimy referendum o przynależności pańswtowej Dolnego Śląska"

Niezrównany pyskacz JKM zareplikował wtedy swoim programem: "otwieramy
granice i za 15 lat robimy referendum we wwschodnich landach..."

A teraz mamy ostflucht jak kiedyś z Mazur i Śląska...

Znany niemiecki politolog i historyk Arnulf Baring wyraził opinię, że po
wejściu do Unii Europejskiej Polacy i Czesi zaczną zasiedlać obszary
wschodnich Niemiec. Podczas Poczdamskiego Forum Gospodarczego historyk
podkreślił, że będzie to zjawisko korzystne. Baring odnotował, że od
zjednoczenia Niemiec w 1990 roku wschodnie landy opuściły dwa miliony ludzi,
przenosząc się w poszukiwaniu pracy do dawnej RFN. W minionym dziesięcioleciu
wyludniły się całe obszary Brandenburgii czy Meklemburgii-Pomorza Przedniego,
a ponieważ przyrost naturalny jest w Niemczech ujemny, nie ma mowy o ponownym
zasiedleniu tych regionów. "W najbliższych latach należy liczyć się z
ograniczoną imigracją Polaków i Czechów na opustoszałe tereny wzdłuż granicy
na Odrze i Nysie" - powiedzial Arnulf Baring w Poczdamie. Może to - jego
zdaniem - stanowić impuls do rozwoju. Przyznał on, że wśród mieszkańców byłej
NRD wciąż istnieją silne, wywodzące się z najnowszej historii uprzedzenia
wobec Polaków. Baring zwrócił też uwagę na fakt, że kłopoty nowych landów
biorą się nie tylko z wyludniania, lecz także z tego, że 40 lat komunizmu
spowodowało spustoszenia w ludzkiej mentalności. " Komuniści zlikwidowali
klasę średnią, będącej podstawą społeczeństwa obywatelskiego, które zazwyczaj
wyzwala ludzką aktywność. A tego w byłej NRD brakuje " - twierdzi Baring.

IAR



Temat: Przemówienie prezydenta USA o przyszłości Iraku
Gość portalu: Sikorski napisał(a):

> Gość portalu: maciek napisał(a):
>
> > Gość portalu: gosc napisał(a):
> >
> > > - A kto nauczy Busha "DEMOKRACJI " ?Caly "SWIAT"
mowi "NIE" -
>
> > > precz od Iraku ! Bush =A. Hitler!
> > > O.N.Z.! jest po- to aby ta sprawa sie zaja !
> > > -gosc-
> >
> > Zacznijcie pisac cos nowego bo to sie staje nudne !!!!
> > Jak chcecie sie udzielac bando lewako-pacyfistow
> > to zacznijcie pisac sensownie:jakies argumenty , cokolwiek
a
> > nie tylko bush jest zly,chce ropy koniec kropka!!!!
> > Ps: A wasze porownania Busha do hitlera przechodza juz
> wszelkie normy glupoty!!!
>
> Sikorski: Nowoscia tu bedzie, ze po usunieciu Sadama moze
nastapic poczworna wojna domowa o rope co zdestabilizuje te
strefe oczywiscie wysadzenie na piaski desantu rozmnozy w czasie
cala okupacje i zacznie sie loteria kogo i gzie wysadzic! w
druga strone.

Mozna to przekalkulowac na ceny ropy PODOBNIE JAK SMIERC
IZRAELSKICH BOHATEROW W OBRONIE CYWILNYCH RODAKOW

Dla mnie klocki staja sie nudne...
Imperium USA i inne gosporadki moglyby byc tak "uprzejme i
zagwarantoeac inne warunki Swiatu ktory wlasciwie moglby sie
rozwinac zupenie spokojniej i tanszym kosztem.
Skoro Chiny staiwaja na Kosmos bo maja za duzo forsy ktorej nie
mozna wsadzic w system podobnie jak w Norwegii to lepiej z
glupim zgubic niz z madrym zarobic.

I tu uklon do Pana Ministra od Sprwaw Zagranicznych odnosnie Fr.
> ja nie lubie sie powtarzac dla monitora ale i Chiny nie w kij
> dmuchal a spore europejskie rynki zbytu beda tylko myslami
> myslami Pana Prezydenta Busha.
> Wiadomo ze arabstwo tam musi byc uziemnione ale demokracja
ktora
> jest jak komunizm w tych spoleczenstwach.
> Rozroba na calego i czy ktos w NY NYSE chce miec rope po 43 U$
> za barylke a jak ktos nie rozumie faktu ceny 23 - 28 to
niech
> sie zacznie leczyc jako polityk.
>
> Zadne ekonomie tego offpistu nie przetrzymaja.
> Porownajcie sobie cene benzyny 2 U$/litr?
> do amerykanskiej 2$ za galon
>
> Koncerny olejowe a przemysl ladowy to dwaj wrogowie..
>
> Komentaze gieldowe trzymaja gielde gdy ropa jest w tym w/w
> nawiasie
> Indie Chiny Japonia Brasila i Europa wszyscy chca cos
> skomentowac Prosciej jest zrbic wywiad z ambasadoerami niz
> zlikwidowac FORUM gwarantuje sukcesu umyslowego u
> pseudomyslicieli z obstawy tak demokratycznego businessu jakim
> stala sie UE juz na tacy...
>




Temat: Danzig - pod rozwage
silesius napisał:

> Nie na temat? A moze jednak?
>
> Znalezione w innym forum.
> Pod rozwage przekonanym o praworzadnosci PRL.
>
> 1. Wolne Miasto Gdansk nie wypowiedzialo nigdy nikomu wojny, ani tez nikt nie
> wypowiedzial wojny Wolnemu Miastu Gdansk,
> 2. Gauleiter ("I sekretarz NSDAP okregu Danzig") A. Forster rozwiazal legalne
> wladze parlamentarne Wolnego Miasta Gdanska oraz zawiesil Konstytucje Wolnego
> Miasta Gdansk wprowadzajac tym samym dyktature w Wolnym Miescie Gdansk.
> 3. Gauleiter A. Forster zwrocil sie z prosba do A.Hitlera, datowana na
> 27.8.39, pozniej zmieniona na 1.9.39 (Hitler planowal bowiem poczatkowo
> rozpoczecie dzialan wojennych o 5 dni wczesniej, przypisek autora) o
> przylaczenie Wolnego Miasta Gdansk do III Rzeszy. A. Hitler prosbe przyjal (
> a jakzeby inaczej)
> 4. Protokoly konferencji Aliantow (Teheran, Jalta) nie definiuja statutu
> Wolnego Miasta Gdansk.
> 5. Protokol Poczdamski wymienia Wolne Miasto Gdansk jako terytorium, ktore
> znajdzie sie pod administracja Polska do czasu podpisania traktatu
> pokojowego.
> 6. ONZ nie wymienia w zadnej ze swych rezolucji Wolnego Miasta Gdansk w
> kontekscie porzadku panstwowego w Europie po II wojnie swiatowej.
> 7. Traktat pokojowy po II wojnie swiatowej nie zostal nidgy wynegocjowany ani
> podpisany. Uklad "2+4" oraz towarzyszace mu porozumienie graniczne pomieda
> RFN i Polska, ratyfikowane przez oba panstwa, jesz przez USA, Wlk. Brytanie,
> Francje i Rosje (a takze caly swiat) uznawany za traktat pokojowy konczacy II
> wojne swiatowa.
> 8. W traktacie tym Niemcy zrzekaja sie wszelkich roszczen terytorialnych
> na "wschod od linii Odry i Nysy" wobec innych krajow - a wiec rowniez wobec
> Gdanska, okregu Kaliningradzkiego itd.
> 9. Problem jest w tym, ze Wolne Miasto Gdansk to nie Niemcy. Za Wolne Miasto
> Gdansk nikt sie niczego nigdy nie zrzekal. Podobnie bylo z tymi Kurlandami,
> co to Szwedzi chcieli z Polska w XVII wieku handlowac.
>
> Innymi slowy Wolne Miasto Gdansk znajduje sie nadal pod administracja polska
> (....) nie przestalo istniec. Istnieje do dzis nawet Senat na obczyznie,
> ktory rosci sobie prawa - i trzeba przyznac ze sluszne - do pertraktacji z
> Polska na temat przyszlego statusu Wolnego Miasta Gdansk.

Z pewnością polskie ustawodawstwo/prawo/dekret i oczywiście polska historia
mają/znają podstawy do polskości tego Wolnego Miasta Gdańska,nie mam
wątpliwości,polscy naukowcy prawa i historii potrafią podmurować/udowodnić ten
polski status.




Temat: Przemówienie prezydenta USA o przyszłości Iraku
Gość portalu: maciek napisał(a):

> Gość portalu: gosc napisał(a):
>
> > - A kto nauczy Busha "DEMOKRACJI " ?Caly "SWIAT" mowi "NIE" -

> > precz od Iraku ! Bush =A. Hitler!
> > O.N.Z.! jest po- to aby ta sprawa sie zaja !
> > -gosc-
>
> Zacznijcie pisac cos nowego bo to sie staje nudne !!!!
> Jak chcecie sie udzielac bando lewako-pacyfistow
> to zacznijcie pisac sensownie:jakies argumenty , cokolwiek a
> nie tylko bush jest zly,chce ropy koniec kropka!!!!
> Ps: A wasze porownania busha do hitlera przechodza juz
wszelkie
> normy glupoty!!!

Nowiscia tu bedzie ze po usunieciu Sadama moze nastapic
poczworna wojan domowa o rope co zdestabilizuje te strefe
ja nie lubie sie powtarzac dla monitora ale i Chiny nie w kij
dmuchal a spore europejskie rynki zbytu beda tylko myslami
myslami Pana Prezydenta Busha.
Wiadomo ze arabstwo tam musi byc uziemnione ale demokracja ktora
jest jak komunizm w tych spoleczenstwach.
Rozroba na calego i czy ktos w NY NYSE chce miec rope po 43 U$
za barylke a jak ktos nie rozumie faktu ceny 23 - 28 to niech
sie zacznie leczyc jako polityk.

Zadne ekonomie tego offpistu nie przetrzymaja.
Porownajcie sobie cene benzyny 2 U$/litr?
do amerykanskiej 2$ za galon

Koncerny olejowe a przemysl ladowy to dwaj wrogowie..

Komentaze gieldowe trzymaja gielde gdy ropa jest w tym w/w
nawiasie
Indie Chiny Japonia Brasila i Europa wszyscy chca cos
skomentowac Prosciej jest zrbic wywiad z ambasadoerami niz
zlikwidowac FORUM gwarantuje sukcesu umyslowego u
pseudomyslicieli z obstawy tak demokratycznego businessu jakim
stala sie UE juz na tacy...




Temat: Sery - nasze bogactwo!
qubraq napisał:

> Kochani, Agato i Pichciarzu, ja znam ten ser; kiedyś sie nim zażerałem! Pisałem
>
> właśnie o nim niedawno na forum "Rosyjska muza, filmy, knigi":
>
> ? Re: Ukraiński barszcz? (Autopoprawka!)
> qubraq 20.05.2004 20:06
>
> Ale my we Lwowie jadaliśmy taki ser smażony: zwykły biały rozdrobniony ser
> doprowadzało się do straszliwego smrodu przez tzw."gliwienie" a potem kiedy go
> już nawet robaki nie chciały szybko wrzucało się na patelnię na masło i po
> chwili cóż za dziwy z gówna robił się cud prawdziwy a jak pachniał + jajko +
> przyprawy + oczywiście kminek i do tego skórka chleba, nabrać trochę dymiącego
> sera sera i do dzioba. Rany a jak się ten ser trochę przy dnie przysmażył to
> była bitwa o to kto będzie dydrapywał patelnię! Czy znacie to z domu?
> Andrzej"
>
> Faktycznie wychodzi tylko z babowej plaskanki i nie może być zbyt tłusty. Parę
> lat temu gdy budowałem nową malarnię samochodów w Nysie kupiłem sobie tam taki
> ser gotowy, zaspawany w polietylenowej torbie, pewnie że to nie to co w domu
> ale z kolei sąsiedzi nie wołają policji z powodu okrutnego smrodu z ogrodu!
> "Gdzie sie mieszka i pracuje tam sie sera nie gliwuje!" Dlatego wolałem kupić
> mimo że trochę inny, ot co!
> Dziękuję Wam jednak za namiary. Pichciarzu, czy robiłeś kiedyś własnoręcznie
> taki ser? Jakie były Twoje wrażenia. (Mój ukochany Śp. profesor Zb. Brzoska
> mawiał: "to zależy co się wrazi!")
> Andrzej

huh a ja sie tego brzydze u mnie w domu to sie robilo i na sile mi wciskano, never przenever wiecej




Temat: Nowy watek z dowcipami:-)
Mocne. Niestety nie byłem wystarczająco sprawny, by sprawdzić, czy coś się nie powtarza.

Puk! Puk!
- Kto tam?
- Satanista.
- Nie wierzę!
- Jak Boga kocham!

wódka Ojczysta - 13,90 zł, picie w miejscu publicznym - 100 zł, noc w izbie wytrzeźwień - 250 zł, picie w dobrym towarzystwie - bezcenne

Mam nadzieję, że obrażę nikogo kawałem o Polakach.

Dlaczego pielęgniarka uderza nowo narodzonego Polaka dwa razy w plecy? –
Pierwszy raz, aby pobudzić go do życia, drugi raz, żeby wypluł zegarek
ordynatora.

A to wycinek z pewnego wątku:

Jedną z ciekawszych kwestii w sprawie powodzi wrocławskiej w 1997 roku jest
wyjaśnienie przyczyn tej powodzi.
Otóż daje się zaobserwować powiększoną obecność syjamistycznych agentów
Mossadu we Wrocławiu w czerwcu 1997 roku . Czym ją wyjaśnić? Czym oni się we
Wrocławiu zajmowali?
Że syjamistyczne państwo Izrael mieści się na pustyni Negev nikogo na tym
Forum uczyć nie trzeba. Nasuwa się oczywiste pytanie. Skąd żydy mają wodę
na pustyni? Otóż w tajnych laboratoriach Mossadu odkryto nowy sposób
przepełniania rzek. Przy pomocy czarnej kabalistycznej magii, której świat
nie widział od średniowiecza, żydy wynaleźli sposób kilkakrotengo
powiększania ilości wody w rzekach. W ten sposób nawodnili pustynię Negev
wodą z rzeki Jordanu. W ten sposób spowodowali powódź we Wrocławiu wodą z
Odry.
Perfidia żydów nie ma granic. Zamiast używać czarną kabalistyczną magię dla
dobra ludzkości, jak zwykle używają ją wyłącznie dla zagłady niewinnych
ludzi. Bądź to pokój miłujący naród palestyński, bądź to Naród polski
zamieszkujący pokojowo od dziesiątek tysięcy lat nad Odrą i Nysą




Temat: 2 dolary za 1 Euro. Watek numer 4
Greenspan a inwersje
finance.yahoo.com/bonds/composite_bond_rates
Greenspan nie podniesie stopy wyzej jak pozwala rynek.
Rynek najwyrazniej pozwala na 4.25% i koniec.
Kurs obligacji determinuje stope FUNDS.
Wyzsza stopa FUNDS spowoduje inwersje yields i sygnal sprzedazy stocks.
Tak po prostu jest. Inwersja w USA prawie zawsze konczyla sie recesja.
FED to doskonale wie. FED-owi zalezy na assets i nie bedzie wywolywal krachu na
NYSE. Dlatego jezeli dojdzie do podwyzki stop procentowych w styczniu, to bedzie
to ostatnia podwyzka w tym cyklu. Uwazam, ze istnieja przeslanki, ze nawet tej
podwyzki MOZE NIE BYC. Najprawdopodobniej bedzie 4.5% przez najblizsze 6
miesiecy. Z mozliwa obnizka juz w maju. Ale tego rynek sie nie spodziewa. Rynek
mysli, ze bedzie ~4.715% w lipcu! Tak mysla futures na funds. Ale tak nie
bedzie! Dlatego gra na tych futures jest stosunkowo latwa. Jak mawial Barnum
"Nobody ever went broke underestimating the intelligence of the American
people." Czyli tlumaczac to swobodnie: glupcy sa wszedzie - glupcy sie zawsze
znajda.

Sa jednak sprawy, ktorych nawet FED jeszcze nie wie: Na przyklad inflacja
kosztowa. Dowodza tego podane wczoraj dane o cenach. FED wlasnie otrzymal
zagadke, ktorej rozwiazania jeszcze nie zna. Spada sprzedaz, spada popyt, spada
dynamika zatrudnienia, wzrastaja inventories a ceny dalej rosna! Nie moze byc!
Tajemnicza sprawa! A ja pisalem kilka miesiecy temu, ze bedzie inflacja kosztowa
i FED zglupieje i przestrzeli stope! I przestrzelili. Tacy to sa specjalisci w
FED. To przykre.

No ale skoro wszyscy juz to forum opuscili, to po co mam sie rozpisywac?
Kogo to interesuje? No wlasnie.

Dla Ciebie treptak wniosek jest prosty:
Dolek na EURO byl pomiedzy 11 a 16 listopada 2005. (3 tygodnie pozniej jak
myslalem.) A teraz juz tylko w gore. Bez konca. Z korektami po drodze.

I w marcu/kwietniu katastrofa. Tak jak mowilem.
Za dwa miesiace zaczna to dostrzegac "specjalisci".
I wtedy bedzie juz za pozno na uplynnianie pozycji w obligacjach federalnych.
I wtedy poleca glowy w NBP - kiedy okaze sie, ze zyski z 2005 zamieniaja sie w
straty w kilka tygodni.




Temat: Danzig - pod rozwage
Danzig - pod rozwage
Nie na temat? A moze jednak?

Znalezione w innym forum.
Pod rozwage przekonanym o praworzadnosci PRL.

1. Wolne Miasto Gdansk nie wypowiedzialo nigdy nikomu wojny, ani tez nikt nie
wypowiedzial wojny Wolnemu Miastu Gdansk,
2. Gauleiter ("I sekretarz NSDAP okregu Danzig") A. Forster rozwiazal legalne
wladze parlamentarne Wolnego Miasta Gdanska oraz zawiesil Konstytucje Wolnego
Miasta Gdansk wprowadzajac tym samym dyktature w Wolnym Miescie Gdansk.
3. Gauleiter A. Forster zwrocil sie z prosba do A.Hitlera, datowana na
27.8.39, pozniej zmieniona na 1.9.39 (Hitler planowal bowiem poczatkowo
rozpoczecie dzialan wojennych o 5 dni wczesniej, przypisek autora) o
przylaczenie Wolnego Miasta Gdansk do III Rzeszy. A. Hitler prosbe przyjal (
a jakzeby inaczej)
4. Protokoly konferencji Aliantow (Teheran, Jalta) nie definiuja statutu
Wolnego Miasta Gdansk.
5. Protokol Poczdamski wymienia Wolne Miasto Gdansk jako terytorium, ktore
znajdzie sie pod administracja Polska do czasu podpisania traktatu
pokojowego.
6. ONZ nie wymienia w zadnej ze swych rezolucji Wolnego Miasta Gdansk w
kontekscie porzadku panstwowego w Europie po II wojnie swiatowej.
7. Traktat pokojowy po II wojnie swiatowej nie zostal nidgy wynegocjowany ani
podpisany. Uklad "2+4" oraz towarzyszace mu porozumienie graniczne pomieda
RFN i Polska, ratyfikowane przez oba panstwa, jesz przez USA, Wlk. Brytanie,
Francje i Rosje (a takze caly swiat) uznawany za traktat pokojowy konczacy II
wojne swiatowa.
8. W traktacie tym Niemcy zrzekaja sie wszelkich roszczen terytorialnych
na "wschod od linii Odry i Nysy" wobec innych krajow - a wiec rowniez wobec
Gdanska, okregu Kaliningradzkiego itd.
9. Problem jest w tym, ze Wolne Miasto Gdansk to nie Niemcy. Za Wolne Miasto
Gdansk nikt sie niczego nigdy nie zrzekal. Podobnie bylo z tymi Kurlandami,
co to Szwedzi chcieli z Polska w XVII wieku handlowac.

Innymi slowy Wolne Miasto Gdansk znajduje sie nadal pod administracja polska
(....) nie przestalo istniec. Istnieje do dzis nawet Senat na obczyznie,
ktory rosci sobie prawa - i trzeba przyznac ze sluszne - do pertraktacji z
Polska na temat przyszlego statusu Wolnego Miasta Gdansk.




Temat: Druga spalarnia śmieci w Opolu?
Ja też czytam Pana list i zdumiewam się, dlaczego tak "dobrze poinformowany"
człowiek takie głupoty na forum publicznym pociska?
1. O ile mi wiadomo, koszt ogrzania metra kwadratowego na ZWM jest jednym z
najniższych w Opolu, jeżeli nie makroregionie. Trudno uwierzyć? Proszę popytać
tych z Przyszłości lub kolegów z Kędzierzyna-Koźla albo Nysy. A jak już Pan się
dowie, porówna cyferki, to bardzo proszę upowszechnić je wśród znajomych, albo
przestać gadać, skoro nie chce Pan przyjąć do wiadomości faktów. Inaczej są to
pomówienia - rzecz brzydka, a nawet karalna.
2. Dlaczego rozpowszechnia Pan kłamstwo polegające na twierdzeniu, że za Pana
pieniądze buduowana jest w środku miasta (chyba pod ratuszem) toksyczna
spalarnia. O ile wiem, nikt niczego nie buduje, a już na pewno nie ECO.
3. Skąd u Pana wiedza na temat cudownie niskich cen za ciepło, które ma być
dostarczane do miasta? O ile mi wiadomo, Elektrownia Opole na dzień dzisiejszy
nie ma odpowiednich instalacji koniecznych do wytwarzania odpowiedniej ilosci
ciepła i przesyłu go do Opola. Planowano co prawda przed powstaniem BOT
inwestycje rzędu 3 mld (trzech miliardów) złotych, ale już o nich cichutko. Skąd
wiedza, że będzie taniej? Wie Pan doskonale, że po wcześniejszych butnych
zapowiedziach elektrowni, jakie to już mają tanie ciepełko dla Opola doszło do
rozprawy sądowej. W jej trakcie specjaliści z EO nie potrafili udowodnić, że
ceny przez nich podawane mają podstawy w rachunku ekonomicznym. Jaki był efekt?
Była ugoda w której EO zobowiązało się do zaprzestania propagandy. Jak widać
niektóre jej ofiary nadal cierpią na syndrom rury. O ekologii nie wspomnę, bo
nie ma jak na razie konwencjonalnych źródeł energii cieplnej, które nie
wiązałyby się z takim czy innym zanieczyszczeniem. Według oficjalnych danych,
nawet EO przy pełnym obciążeniu i nowoczesncyh systemach emituje rocznie 150
tysięcy ton siarki.
4. Ostatnia Pana uwaga w zasadzie kwalifikuje do zgłoszenia w prokuraturze.
Oskarżenie o przekupstwo jest bardzo ciężkiego kalibru. Tak samo jak
rozpowszechnianie tego typu informacji bez dowodów w ręku. Jeżeli więc Pan wie,
że ktoś przyjął łapówkę to niech Pan leci już do odpowiednich urzędów. Jeżeli
nie, to lepiej chyba zmilczeć, bo pieniaczy mamy w tym kraju już dziś nadmiar.



Temat: Nowy dworzec PKS kosztem kolejnego marketu?
Wole PKS
sbi napisał:

> No to jeśli są tacy sprawni i zorganizowani to czemu w ten sposób usiłują zablo
> kować konkurencję w ten sposób?. Nie lepiej po prostu odebrać klientów lepszymi
> warunkami?
Hm... trudno malym sklepom konkurowac z molochami. Troche to jest tak jak z
akcja "teraz Polska" - moze i ciut drozej i gorsze (choc niekoniecznie!!!) ale
wspieram swoje.

>
> >
> > Jakby nie patrzec to podpisy ponad 10% mieszkancow Sieradza (i to wliczaj
> ac
> > niemowlaki). Trudno wiec powiedziec by handlowcy sie nie wykazali...
>
> Pewnie, że się wykazali. Tylko jakoś nie zauważyłem tej akcji w sklepach, a jed
> ynie tylko wyniki w gazecie. Nie wiem czy pamietasz plebiscyt przed wyborami sa
> morządowymi na forum śp. Mediacomu - Janukowycz mógłby się uczyć. :)

Nie przyjmowalbym, ze zbieranie podpisow bylo nieuczciwe. Inna sprawa, ze raczej
trzeba podpisy zweryfikowac. Ale nie to jest wazne: a wlasciwie dlaczego miasto
nie spytalo sie mieszkancow co tam wybudowac?

Ja nie jestem ani za handlowcami ani za kupujacymi - sklepow Ci u nas w zasadzie
dostatek. Dla mnie to zaden wybor...

Za to:
- dworca PKS wlasciwie nie mamy (no nie oszukujmy sie, chyba ze chcemy sie wstydzic)
- stacja PKP powoli sie sypie, na Sieradz Warta usunieto nawet wiaty (za to
odpowiada PKP, ale jakby ich pogonic i dofinansowac...)
- kina tez nie ma (Piast to sklep, Nysa tez nie dziala, seanse tylko w TM)
- dobrej restauracji dluuugo szukac (choc znajdzie sie, ale nie w centrum)
- dobrego hotelu brak (chocby 4 gwiazdki - chociaz moze i Przystan ma tyle?)
- w hali sportowej - wlasciwie tez sklep (nie bylem tam dawno, ale nie zacheca)
- a basen? (ogolnodostepny)
- dawny OSIR? (miasto nad rzeka!!!)
- ... kazdy moze cos jeszcze dodac
Zreszta sami widzimy, ze mlodziez narzeka bo "nudno w Sieradzu i nic sie nie
dzieje".

Dobrze, ze choc Teatr Miejski dziala i jest stadion.
Moze to sa (z wyjatkiem OSIRu :-) ) instytucje, ktore w centrum powinny sie
znalezc? Ale to tylko moje zdanie.

> Jak lubisz to pobiegaj, ja zamiast chodzić lub jeździć od sklepu do sklepu wolę
> ten czas spędzić inaczej :D
:-) :-) :-)

Pzdr
Z



Temat: O poniemieckich pomnikach na Opolszczyźnie
To juz moja ostatnia wypowiedź na tym forum. Polacy respektują śląskie
tradycje, choc pewnie nie wszyscy. Kolejne pokolenia urodzone na Ślasku
Opolskim nie maja innego Heimatu, są wrośnięci w tę ziemię i chcą poznać jej
przeszłość, która w PRL była przemilczana. Wystarczy czytać Kurier Brzeski,
Echo Grodkowa i inne gazety lokalne lub wejść na strony www. gmin, gdzie
mieszkają przesiedleńcy z Kresów. W Nysie działaja miłośnicy - fortów to też
tradycja militarna, ale za nią nie stoją krematoryjne piece na podbitych
ziemiach. Tradycja nie jest zastygła. Każde pokolenie wybiera z przeszłości te
wartości, które uważa za cenne z jego perspektywy. Uważam, ze dzisiaj Polacy
powinni nawiązywać do pozytywistycznej tradycji pracy organicznej, tradycji
Sejmu Czteroletniego, który uchwalił ustawę biorącą pod ochronę prawną Cyganów,
i mniejszościom gwarantował miejsce w rządzie, a nie tradycje walk narodowo-
wyzwoleńczych. Podobnie sądzę, że nie należy eksponować militaryzmu, co nie
znaczy, ze ma byc zapomniany.
Polacy dzisiaj stawiają pomniki ofiarom - przede wszystkim tym, którzy zginęli
w łagrach na "nieludzkiej ziemi". Proszę wskazać mi pomnik postawiony w
demokratycznej Polsce bohaterskim żołnierzom. Co najwyżej są tablice
upamiętniające żołnierzy AK skazanych przez komunistów na zapomnienie, a
przecież walczyli o wolność! Piłsudski był nie tylko żołnierzem, lecz także
mężem stanu.
Słowa Jaspersa są jak najbardziej aktualne w kontekście burzy jaką wywołała
wystawa o Wehrmachcie.Polecam książkę "Gehorsam bis zum Mord? Der verschwigene
Krieg der deutschen Wehrmacht - Fakten, Analysen, Debatte", Hamburg 1995.
Niemcy zachowali rycerski wizerunek tej armii i byli zszokowani zdjęciami
obrazującymi, ze niektóre oddziały dopuszczały się zbrodni. Pan widzi tylko
żołnierzy ginących w strasznych męczarniach pod Stalingradem czyli widzi Pan
OFIARY nazizmu. Nie widzi Pan butnie maszerujących oddziałów po ulicach
Warszawy, Poznania,Hagi,Paryża.
Wehrmacht nigdy nie zostanie skazany na zapomnienie, bo los niemieckich
żołnierzy wykorzystanych do prowadzenia wojny totalnej był tragiczny.
Wspominali o tym Polacy z Lubelskiego w badaniach, które prowadziłam. Widzieli
młodych chłopców uczestniczących w mszy polowej przed pójściem na front
wschodni. Wszyscy płakali...
Pana przytaczanie przysięgi LWP jest nie na miejscu, przecież jednoznacznie
potępiam czasy PRL. Dziś ona nie obowiązuje i nie powinna być przedmiotem
dyskusji, chyba, że ktoś zechce postawić pomnik gloryfikujący żołnierzy, którzy
dokonywali interwencji w Czechosłowacji. Wtedy będę protestować i przytaczać tę
przysięgę.



Temat: Archeologia - forum 'prywatne' ?
jestem przeciw
baloo1 napisał:

> Celem bylaby dyskusja na tematy scisle zwiazane z zawodem, czyli od
> przyslowiowej lopaty i koparki, po problemy zwiazane z pobieraniem i analiza
> probek oraz kwestie prawne i finansowe. Mozna by tez ewentualnie uzyskac w
> miare szybkie odpowiedzi na pytania scisle zawodowe. Wydaje mi sie, ze teraz,
> gdy wiekszosc z nas, w zwiazku z dominacja badan ratowniczych, zmuszona jest
> do kopania i opracowywania stanowisk, ktore czesto wykraczaja daleko poza
> waskie zazwyczaj specjalizacje , Forum takie mogloby byc uzyteczne.

> Czekam jednak na wasze opinie, jesli beda pozytywne, to podejme sie
> stworzenia takiego Forum. Na Forum "Nauka", ktore jest nota bene bardzo
> ciekawe, raczej nie ma miejsca na takie "technikalia" - dotycza one jednak
> bardzo waskiej grupy osob.
> Prosilbym tez o ewentualne sugestie, czy mialoby byc to Forum calkowicie
> otwarte, czyli dostepne bez logowania sie (plusem dodatnim jest szerszy
> zasieg, obejmujacy osoby chronicznei alergiczne na logowanie)? Czy tez lepsze
> byloby Forum , do ktorego dostep wymagalby zalogowania (plusem dodatnim
> byloby unikniecie dyskusji typu "Czy Slowianie to wysocy blondyni wywodzacy
> sie znad Odry-Nysy")?
> Dziekuje z gory za odpowiedzi. Na pewno zajrze tu wieczorem , a najpozniej
> jutro rano.

Są znacznie lepsze metody zasięgania opinii specjalistów niż publikowanie pytań
i odpowiedzi w internecie. W tej chwili i tak nadmierna ilość informacji o
stanowiskach archeologicznych znajduje się w internecie, a w połączeniu z
ciągle rosnącą infiltracją studentów archeologii przez środowiska kolekcjonerów
i "szperaczy" stwarza to duże problemy. Nie zamierzam pogarszać tego stanu
poprzez pisanie na forum co i gdzie wykopałem.
Poza tym - specjalistyczne fora istnieją (znam co najmniej jedno, ale adresu tu
nie podam, właśnie dlatego by nie przeniosły się tam dyskusje o niebieskookich
słowiańskich Übermenschach) i nie widzę potrzeby zakładania kolejnego.

Pozdrawiam



Temat: Przejmujacy ślad tragedii sprzed 40 lat
Przejmujacy ślad tragedii sprzed 40 lat
Sława!
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3694202.html
Ostatnie słowa z M/s "Nysa"
Katarzyna Fryc, Gdynia2006-10-20, ostatnia aktualizacja 2006-10-20 00:21
Wiem, że nie ma dla nas ratunku, fale zalewają statek - te słowa 40 lat temu
skreślił na kartce marynarz statku "Nysa". Zanim zatonął z 17 kolegami,
włożył list do butelki i rzucił w fale Morza Północnego. Ciąg niesamowitych
przypadków sprawił, że list trafił do naszej redakcji

fot. Rafal Malko / AG
List nieznanego marynarza z ?Nysy? oraz zdjęcie ludzi, którzy wyłowili
butelkę z wiadomością na plaży w UstceOstatnie słowa z M/s "Nysa"

Wiem, że nie ma dla nas ratunku, fale zalewają statek - te słowa 40 lat temu
skreślił na kartce marynarz statku "Nysa". Zanim zatonął z 17 kolegami,
włożył list do butelki i rzucił w fale Morza Północnego. Ciąg niesamowitych
przypadków sprawił, że list trafił do naszej redakcji

Tragedia "Nysy" była pierwszą po wojnie katastrofą w naszej flocie handlowej,
w której zginęła cała załoga. Co zdarzyło się na statku 10 stycznia 1965 r.,
do dziś nikt nie wie. Tego dnia na Morzu Północnym szalał sztorm 10 stopni w
skali Beauforta, sypał gęsty śnieg. Mały motorowiec "Nysa" z transportem
złomowanych szyn kolejowych płynął ze szkockiego Leith do portu w Oslo.
Ostatnim śladem jego istnienia był świetlny sygnał SOS odebrany w nocy przez
norweski statek. Dzień później na miejscu tragedii polski trawler "Dalmor"
odnalazł dwie rozbite szalupy, koła ratunkowe i kilka przedmiotów z "Nysy".
14 stycznia u wybrzeży Szwecji morze wyrzuciło ciała siedmiu spośród 18 ofiar
katastrofy.

Trzy lata później spacerujące po plaży w Ustce małżeństwo z Poznania zwróciło
uwagę na wystającą z wody butelkę. W środku znaleźli zapisaną nierównym
pismem kartkę papieru śniadaniowego. "Statek nasz załadowany jest szynami,
mocno przeładowany, ogromny sztorm. Wiem, że nie ma dla nas ratunku, fale
zalewają statek, silniki przestały pracować, a wraz z nimi pompy.
Próbowaliśmy spuścić szalupę. Woda zalewała ją jednak. Statek pogrąża się
coraz bardziej w głębinę. Dalej nie mogę pisać. M/s Nysa 1965 r.".

Zabrali list do Poznania i oddali znajomym, których krewna straciła
na "Nysie" męża. Ta krewna to Danuta Stachowiak z Gdyni, wdowa po Edmundzie
Stachowiaku. Już nie żyje.

- Miałem siedem lat, kiedy z radia dowiedzieliśmy się, że tata zginął - mówi
Jerzy Stachowiak, syn, dziś 48-letni marynarz. - Kiedy kilka lat po śmierci
ojca ci państwo z Poznania przywieźli list, matka schowała go głęboko w
szufladzie. Nikomu o nim nie wspomniała. Dopiero po moim ślubie dała mi ten
list razem z pamiątkami po ojcu. Próbowałem pytać, dlaczego wcześniej nic nie
mówiła. Powtarzała, że nie chciała tamtych spraw rozgrzebywać.

Zżółkła kartka przeleżała w kartonie do grudnia zeszłego roku, kiedy w
gdyńskim kościele odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary "Nysy". Na
uroczystość zjechały rodziny. Jerzy Stachowiak i jego żona uznali, że to
najlepsza okazja, żeby powiedzieć o liście.

- Wstrząs. Jakbym jeszcze raz przeżyła śmierć Tadeusza - mówi Bogumiła
Osiecka, żona najmłodszego z marynarzy, 23-letniego trzeciego oficera, który
zostawił ją wtedy z trzymiesięcznym synkiem. - Czytając list, zrozumiałam, co
mąż musiał czuć przed śmiercią.

List obejrzały wdowy i rodziny sześciu ofiar z Trójmiasta.

- Próbowałyśmy zidentyfikować, czyje to pismo. Żadna z nas go nie rozpoznała -
opowiada Wanda Jońska-Mężeńska, wdowa po starszym marynarzu Henryku
Jońskim. - Ale zostaje jeszcze 12 innych marynarzy z całej Polski, którzy
mogli go skreślić. Pokażcie list w "Gazecie", może ktoś rozpozna to pismo.

Wdowy boją się, że czas zniszczy i tak już sfatygowany kawałek papieru. Chcą
go przekazać Centralnemu Muzeum Morskiemu w Gdańsku. - U nas znajdzie godne
miejsce, od razu oddamy go do konserwacji - zapewnia Maria Dyrka,
wicedyrektor CMM.

Zwracam się z prośbą do rodzin ofiar katastrofy „Nysy” o próbę identyfikacji
charakteru pisma na zamieszczonym obok liście. Czekam na wiadomość:
katarzyna.fryc-hyzy@gdansk.agora.pl

Ofiary katastrofy "Nysy":

Gustaw Gomułka (kapitan); oficerowie: Władysław Litwin, Roman Krzoska,
Tadeusz Osiecki; marynarze: Henryk Joński, Jan Urbański, Roman Felich,
Zdzisław Staszewski, Ryszard Raszewski, Edmund Stachowiak; mechanicy: Antoni
Styk, Ludwik Konieczny, Jan Szczęsny, Jerzy Pieper; oraz: Tadeusz Morawiak
(motorzysta), Henryk Sikuciński (ochmistrz), Roman Moszkowicz (kucharz),
Zdzisław Kleczkowski (steward).

Forum Słowiańskie
gg 1728585



Temat: 2 dolary za 1 Euro. Watek numer 4
Cienki posmak absurdów
Nadajesz temu wszystkiemu jakiś cienki posmak absurdu na tle którego wychodzisz
na guru ekonomii, powodzenia, ja tu za guru nie zamierzam robić i mylić się
mogę.
Myliłem się co do USD, do wiosny myślałem że zacznie się osłabiać na jesieni a
stopy nie będą iść w górę w 4Q. Myliłem się co do NYSE bo myślałem, że NYSE
upadnie tej jesieni. W ogóle wiesz ja się często mylę, bush.

To co piszesz dowodzi jedynie jak niewiele chcesz zrozumieć.
Nigdzie nie pisałem o wzroście giełdy. Spadek USD który widziałem w
perspektywie czerwca 2005 musiałby oznaczać wzrost nominalny DowJonesa. Tylko
tyle napisałe. Pisałem, że giełda może sobie rosnąć nominalnie, a i tak będzie
traciła realnie.

Nie truj, bo twój post jest dowodem tego jak niewiele chciałeś zrozumieć. Jest
karykaturą moich wypowiedzi. Piszesz oczywiste nonsensy i w dodatku wsadzasz je
w moje usta.

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=17007&w=18833881&a=18877845

Wystawiasz swoją przyzwoitość na szwank, bush.

> to akurat oglosil vice versa ktory nie tak dawno byl zwolennikiem wielkiej
> inflacji (ktora jednak musi teraz troche odkladac w czasie)

Ty bush, nie rozumiesz różnicy między inflacją/deflacją cen a
inflacją/deflacją pieniądza. INFLACA CEN będzie jak żółci zaczną się
wyprzedawać z dolarów. NIC na to nie poradzę, ty tego zrozumieć nie chcesz. Pal
sześć.

Poza tym mylisz się co do przycinka, to ON pisał o 3,5% i słusznie trąbił o tym
że taka stopa jest ZA WYSOKA i zamrozi rynek. To nie ja. Ja wtedy z nim
polemizowałem, bo POMIMO, że stopa 3,5% rynek mrozi, to nie oznaczało to końca
podwyżek, a przycinek tak pisał. Ja przycinkowi wtedy pisałem, że nawet jeśli
ma rację to stopy spadać nie będą. Powiem więcej, do dziś się tu z przycinkiem
różnię, ON pisze że max jeszcze jedna podwyżka, a ja, że mogą jeszcze i do 6-
6,5% dociągnąć, bo stopy będą iść w górę aż do czasu.

Nigdzie nie napisałem, że Chiny padną w 2005 r.Przecież to byłby absurd: czemu
ropa miałaby iść w górę po upadku Chin? Pisałem "1,5-max 2 lata, no ale to są
Chiny..." I dziś się okazuje, że to będą Chiny i będą 3 lata.
Pisałem że NIE WIEM kiedy upadną i tego NIKT nie może wiedzieć. Również przy
kwestii Amerykańskiego sprzeciwu wobec planów sprzedaży Chinom broni przez
Europę. Pisałem o tym, że Chiny z pegu nie zrezygnują dokąd będą mogli i nie
uwolnią juana, tak długo jak dadzą radę. Juan wolny nie jest, peg pozostał
tylko zrobili zastrzeżenie, że nikt nie będzie wiedział kiedy zaczną go
uwalniać i kiedy wyprzedaż USD się zacznie... Dziś dodaję, że zacznie się po
zwałce na NYSE.

Jedyne co jest prawdą, to ze odkładam w czasie. Tak, myślałem, że stopy będą
ciągnąć przez rok, a robią to już 1,5 roku a nadal jest przed nami perspektywa
następnych 6-10 mc.

To prawda, pisałem o spadku USD w czerwcu 2005 bo myślałem, że giełda reaguje
rynkowo i po 18tu miesiącach zacieśniania polityki monetarnej zawali się tej
jesieni. Teraz widzę, że dzieje się to znacznie wolniej i USA podtrzymują NYSE
manipulacjami.

> vice versa byl tez nie tak dawno zwolennikiem teorii o tym ze gielda pojdzie
> mocno w gore a chiny padna w roku 2005. teraz gielda ma pasc w 2006 a chiny
> (moze) rok-dwa lata pozniej

> ogolnie to jest zabawne patrzyc jak poglady ewoluuja i jak meczymy sie zeby
> przewidziec nieprzewidywalne.

Jeśli chodzi o Twój rozwój polemiczny widzę go wspaniałym. Włączenie się w
rozmowę o rynkach zaczynasz od polemik zamiast przedstawić swoją wizję
przyszłowści makro. Zawsze tak było. Ogólnie zabawne jest patrzeć jak czyjeś
sposoby wypowiedzi są niezmienne, stałe i zrównoważone.

W całym forum bush wcale nie chodzi o to KTO ma racje, a kto racji nie ma. Jak
się chcesz w to bawić to nie ze mną. Strasznie trudno Ci będzie mieć wyłączną
rację, bush, ale powodzenia.




Temat: 2 dolary za 1 Euro. Watek numer 4
Lubię Twoje posty, bo nie ograniczają się do suchych stwierdzeń a kipią życiem,
logiką i sekwencją wydarzeń... Nawet jeśli w niektórych punktach się różnimy,
to i tak wyrazy uznania dla Twojej pracy twórczej tu na forum.

A różnimy się w kilku kwestiach. Ty przycinku uważasz, że:
1. wszystko zacznie się od spadku USD a wąskim gardłem jest FOREX.
Ja uważam, że spadek USD zacznie się od spadku na NYSE, a po którym nastąpi
zmiana kierunku stóp. Do tego czasu stopy w górę, dolar w górę, złoto w górę.
Nawet NYSE może pójść lekko w górę (ok10%), bo przecież ten napływ pieniądza do
USA musi iść w coś, a to na pewno nie będą obligacje. Właśnie po to zacieśnia
się politykę monetarną, żeby forignerzy MUSIELI kupować papierki które wkrótce
ulegną przecenie.

2. ostatnia podwyżka stóp FED będzie w styczniu, w lutym przerwa, w marcu
Bernanke ogłasza, że już dosyć tych podwyżek i sam z siebie zmienia trend stóp.

Ja uważam, że podwyzki jeszcze potrwają od 6-12mc, w zależności od tego w
którym momencie NYSE się załamie. Deflacji nie można robić w nieskończoność, w
którymś momencie strumień pieniędzy z zagranicy przyschnie na tyle, że nie
będzie się już dalej opłacało podtrzymywać NYSE i zaprzestaną "operacji rynku
otwartego". I to zaprzestanie interwencji pozwoli rynkowi runąć. Najsilniejszy
wyjdzie z rynku kiedy zrealizuje cel...

Wtedy wielkie ryby z jeszcze większymi cygarami będą już miały pełne kieszenie
złota i opcji put. To co się stało i dzieje nadal ze złotem w ciągu ostatnich 3
tyg jest zupełnie nieprawdopodobne. I jak z tymi kontraktami na złoto, wszedłeś
w nie tak jak zapowiadałeś?

> Te pieniadze plyna tak dlugo jak dlugo wystepuje dysproporcja w yields i
> "przekonanie" do "wartosci" USD i "stabilnosci" USA.

Moim zdaniem FOREX upadnie dopiero wtedy gdy to "przekonanie" o "stabiloności"
wyparuje wraz z krachem NYSE. W warunkach wzrastających stóp procentowych musi
być jakiś czynnik spustowy, jakis trigger dla tego spadku USD.

Naprawdę polecam przestudiowanie relacji stopy FED i zachowania NYSE w latach
1985-1987-1988. Ta obniżka stóp po krachu była, ale trwała rok, do momentu do
którego stopy wróciły do poziomu sprzed krachu. Teraz to nie będzie rok, ale 2
lata, i właśnie wtedy kiedy Chiny ostatecznie się udławią własną produkcją i
kompletnie utracą płynność stopy FED znajdą się w okolicach 8-12%.

P.S.
Przycinek, nie uważasz że my trochę przeinwestowujemy z ilością słów?
Nasze tezy ulegają lekkiej deprecjacji, nie uważasz?
Moje w każdym razie na pewno. Ostatnie podsumowania busha dały mi do myślenia.
Taki kubeł zimnej wody dobrze robi. A ja niesolonej nie lubię...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 161 wypowiedzi • 1, 2, 3