Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: forumpc pl
Temat: Sieci (MCSE I CCNP)
Jest wiele prawdy w postach tamtego wątku
1) Pracodawcy w Polsce często jeszcze nie orientują się "o co chodzi z tymi
certyfikatami" - to zmienia się na lepsze w miarę jak coraz więcej w Polsce
zagranicznych firm i coraz częściej w rodzimych firmach adaptowane
są zachodnie metody i standardy pracy.
2) Koszty pracy są w naszym kraju baaardzo wysokie i często jeszcze pracodawcy
poszukują "informatyka do wszystkiego" (jednocześnie zarządzanie serwerami i
siecią, jakiś drobny development (najczęściej Web), wsparcie użytkowników z
"naprawą i rozbudową komputerów PC włącznie"), na szczęście szefowie większych
film coraz częściej przychylają się do opinii, że często "fachowiec do
wszystkiego" jest tak naprawdę "do niczego"
3) Doświadczenie - baaardzo ważne - czym administrowałeś, co wdrozyłeś
samodzielnie/w zespole - najlepiej oczywiście mieć doświadczenie poparte
certyfikatami ;)
4) Czy trudno znaleźć pracę... Jeszcze 2-3 lata temu rynek dla
administratorów/wdrożeniowców był trudny (trudniejszy niż dla
programistów) choćby ze względu na konkurencję "fachowców od wszystkiego", to
również powoli się poprawia - jednak wciąż dużo zależy od regionu.
Niemal równo rok temu na szkoleniu w Warszawie usłyszałem od instruktora, że
MCSE rozpoczynając po śniadaniu poszukiwania pracy w stolicy na 100% znajdzie ją
do obiadu - nie wiem ile w tym prawdy, nie miałem okazji sprawdzić, jednak
warszawski rynek pracy na pewno wciąż ma największy potencjał, ostatno było dużo
ofert ze Śląska (Katowice, Gliwice), z tego co wiem nieźle jest w Krakowie
(Capgemini ??), Wrocław raczej kiepsko o innych miastach nic nie wiem...
Pracę można jednak znaleźć w zupełnie niespodziewanych miejscach, wiosną tego
roku pewna amerykańska firma z branży spawalniczej przeniosła swoje centrum
operacji IT z Amsterdamu do małej dolnośląskiej miejscowości (do swojej
największej fabryki w Europie Wschodniej) i na bardzo dobrych warunkach
zatrudniła tam zaspół informatyków do zarządzania swoją infrastrukturą M$ i WAN
- certyfikaty były WYMOGIEM KONIECZNYM... Tyle że odbyło się to bez wielkiej
pompy i hałasu, który towarzyszy np wejściu LG-Philips do podwrocławskich
Kobierzyc (nb. doświadczonym, certyfikowanym informatykom z wyższym
wykształceniem koreańczycy proponują zarobki na poziomie... 2000 zł brutto)
5) Stawki podawane w tamtych postach (5000 - 7000 zł brutto) są całkiem
realne... w polskich oddziałach firm zachodnich oraz naprawdę dużych firmach
polskich (banki, branża energetyczna, sieci komórkowe) ale znów można "trafić"
ciekawą i opłacalną pracę w zupełnie niespodziewanych miejscach - np w
koncernach cukrowniczych (naprawdę !)
6) Pewnie to widziałeś, ale polecam: wss.pl/MOMSMS/Articles/6191.aspx
7) Jeśli dowiesz się czegoś więcej - dopisz post - w końcu od tego jest to forum ;)
8) Piszesz, że masz doświadczenie z Anglii. Jak tam wygląda rynek dla
specjalistów tego typu ?? Bo rozważam mozliwość wyjazdu...
Pozdrawiam
;)
Temat: system operacyjny do pracowni
Malo wiesz a duzo krzyczysz!
LINUX a zaczynac od KNOPPIX
WINDOWS to DUZA kasa i nic nie daje zadnych kozysci!
www.simp-st.pl/linuxedu_download.html
W sobotę 20.03.04, na spotkaniu stowarzyszenia nauczycieli informatyki SKOS,
odbędzię się prezentacja trzeciej edycji systemu Linux-EduCD. Nowa wersja
bazuje na najnowszym Knoppiksie 3.3, zawiera zaktualizowane oprogramowanie
edukacyjne oraz skonfigurowany i gotowy do pracy LTSP, umożliwiajacy
konfigurację sieci tanich terminali graficznych (np. ze starych, szkolnych PC-
tów) więcej
21 listopada przy Ministerstwie Nauki i Informatyzacji powołane zostało Forum
Rozwoju Wolnego Oprogramowania. Więcej informacji tutaj
Firma - Amazis.net Sp. z o.o. MandrakeSoft Certified Dystrybutor - przygotowała
specjalne zestawy pakietów MandrakeLinux przeznaczone dla placówek oświatowych.
Więcej informacji tutaj
Linux-EduCD w Towarzystwie św. Brata Alberta
Na potrzeby Towarzystwa św. Brata Alberta, zostanie przygotowana specjalna
edycja Linux-EduCD z odpowiednio dobranym oprogramowaniem. Będzie to pierwsza
dystrybucja dedykowana największej organizacji pomocowej w Polsce Więcej
informacji
Stowarzyszenie Komputer w Szkole
organizuje w najbliższą sobotę (18.10.03) spotkanie poświęcone Linux-EduCD i
Knoppiksowi. Więcej informacji tutaj
Kwartalnik "Linux w Szkole"
W najnowszym numerze kwartalnika Linux w Szkole, obok Auroksa 9.1 ukazał się
również Linux-EduCD.
Podstrona i minipodręcznik
Waldemar Roszczuk prowadzący knoppix.7thguard.net, udostępnił na łamach swojego
serwisu podstronę z informacjami dotyczącymi projektu Linux-EduCD. Znajduje się
tam również kopia pierwszej wersji minipodręcznika.
Linux-EduCD - konferencja
Spotkanie poświęcone zastosowaniu bezinstalacyjnego Linuksa w organizacji
szkolnej pracowni, odbyło się w warszawskiej filii Studium Techniki.
Zarządzanie Nauczaniem
W dziale Materiały regularnie przybywają nowe artykuły. Najnowszy z nich
dotyczy popularnych ostatnio (także i u nas) Systemów Zarządzania Nauczaniem.
Biznes docenił Linuksa
Rozwiązania wprowadzane przez Birnbauma w firmie Morgan Stanley zależą od
inicjatyw typu open source. ... Anglojęzyczny BusinessWeek poświęcił ostatnio
sporo miejsca na opisanie biznesmenom fenomenu OpenSource i Linuksa. Więcej
szczegółów w oryginalnym artykule
Unia a Linux
Komisja Europejska przyznała brytyjskiej firmie konsultingowej Netproject
ćwierć miliona euro na opracowanie projektu przeniesienia oprogramowania
używanego w administracjach rządowych krajów członkowskich do środowiska Linux.
Migracja z obecnie stosowanych systemów operacyjnych, głównie Microsoftu, może
przynieść ogromne oszczędności. Linux i oprogramowanie open source, którego
jest częścią, jest bowiem całkowicie darmowy. Instalacja nowego stanowiska
komputerowego nie pociąga więc za sobą konieczności opłacania licencji za
oprogramowanie.
Netproject ma za zadanie opracować procedury przeniesienia rządowych systemów
komputerowych na platformy linuksowe. Poligonem doświadczalnym ma być niemiecki
region Meklemburgia-Pomorze Przednie.
Nowy OpenOffice
Ukazała się kolejna wersja beta pakietu OpenOffice (1.1). Do najważniejszych
nowości możemy zaliczyć: obsługe MySQL'a, udoskonalony system pomocy, większą
stabilność pracy, nowe formaty (PDF, Flash, DocBook, czysty XML, XHTML).
Temat: I PRAW0, I SPRAWIEDLIWOŚĆ ZWYCIĘŻĄ
Napisał Pan, Panie Doktorze: Każdy się jakoś nazywa. I nie rozumiem, co złego
jest mówieniu po nazwisku. Modę mówić Zieliński, mogę Gajewski, mogę i Dunat.
Pan może, ja nie chcę, bo o ile Zieliński i Gajewski są osobami publicznymi i
ich obszar prywatności jest znacznie węższy niż innych osób, o tyle inne osoby
mogłyby mieć mi za złe. W odniesieniu do Pani D. raczej mówię o czynach mając,
oczywiście, świadomość, że te czyny wiążą się z konkretną osobą. Nie znam,
niestety, na tyle dobrze powodów, dla których Pani D. zdecydowała się swój
talent zaangażować tam, w urbanowskim NIE, więc jestem dość powściągliwy. To
tyle.
Ja: Na marginesie dodam, że z Panią D. łączy mnie pewien rodzaj sympatii. I co
Ty na to?
Pan: A to juz wasza osobista sprawa.
Ja: Tego, zwłaszcza w Suwałkach, niestety, nie da się powiedzieć z całą
stanowczością. Rozporkowych szperaczy różnej maści nawet na tym forum nie
brakuje, ale, nie, to nie ten rodzaj sympatii...
Pan: Kwaśniewski swoja działalnością w ostatniej dekadie asłużył na mój
szacunek. Mimo niejednej wpadki. Doceniam to, co zrobił. I chcę wierzyć, ze
kolejni Prezydenci postaraja sie mu dorównać.
Ja: Kwaśniewskiego, w odróżnieniu od Pana, znam dużo dłużej, ba, znam go z
autopsji, i powiem Panu, że w utrwalonych demokracjach ten Pan nigdy nie
zostałby prezydentem. Najoględniej rzecz ujmując, na pewno stanąłby przed
obliczem trybunału i odpowiadałby za zdradę stanu.
Pan: Kaczyński? No cóż... Podobno był przywoitym prezesem NIK. Na pozostałą jego
działalność lepiej spuścić zasłonę milczenia...
Ja: Kaczyński ma piękną biografię. Bije na głowę Kwaśniewskiego sprawnością
intelektualną. O kulturze osobistej nawet nie wspomnę, bo prostaka
porównywalnego z rzeczonym znaleźć byłoby niezwykle trudno. Nawet Wałęsa -
chłop od śrubokręta przecież oderwany – przy nim to szczyt kultury i
subtelności. Itd, itd... Owszem, ustępuje Kaczyński Kwaśniewskiemu – wzrostem,
ale – przyzna Pan – 2 cm różnicy nie może dyskwalifikować ...
Ja: zajrzyj pod adres:
> orka.sejm.gov.pl/osw5.nsf/($All)/DED5DC49470B5A2DC1257081002EC164/
$File/OSW0_131.pdf?OpenElement,
Pan: Nie otwiera mi się.
Ja: Proszę wejść na stronę www.sejm.gov.pl, a tam w oświadczenia majątkowe
posłów i dalej...
Pan: Zieliński - niekompetentny karierowicz, który na szczyty pnie sie się
używając
"nieładnych", ze sie tak oględnie wyrażę, metod. Swoje "osiągnięcia" zawdzięcza
układom i układzikom. Typowy aparatczyk, bez zdolności, za to z parciem ku
władzy.
Ja: Proszę mi wybaczyć, ale to nie są argumenty...
Ja: Nie mogę jednak, wybacz kolego doktorze,
Pan: Proszę mnie tak nie nazywać. Nie poczuwam sie do jakiegokolwiek
kolezeństwa. Jak
cytam twoje inne posty, to czasami aż mi normalnie wstyd...
Ja: Prośbie Pana niniejszym czynię zadość. A co do postów. Zajmuję się badaniem
zjawiska brutalizacji języka w przestrzeni publicznej. Badanie zasięgiem swoim
obejmuje również i internet, bo tutaj niektóre, czasami wszystkie hamulce są
wyłączone. Jeden z badanych aspektów: reakcja na werbalne prowokacje... Czy to
Panu wystarczy?
Ja: prowadzić dyskursu na poziomie „PiS-dy”, „pis-dzielców” i „pis-uarów”.
Pan: Ależ masz wybór. Nikt ci tu niczego nie nakazuje. Podstawowa zasada: nie
chcesz
- nie odpisujesz.
Ja: Właśnie korzystam z niej (zasady) i nie piszę o sprawach politycznych, bo w
poglądach dzieli nas przepaść...
Pan: A swoja drogą, autor nazwy musiał być przygłupem, skoro nie był w stanie
przewidzieć skojarzeń ze skrótem. Jakoś wron-y i rop-uchy niczego nie
nauczyły...
Ja: Na moje oko jest to bardzo pochopny sąd. Wszystko można „obrobić”:
Solidarność – solidaruchy jak komuchy , UD – udecja jak ubecja, PO – peowcy jak
ubowcy, PC – piczka, PiS - jak wyżej. Czy się mylę, że ma Pan tu osobisty
wkład? Mniemam, że lista nie jest zamknięta... Może należałoby rozpocząć wątek
temu poświęcony?
P.S. Czy już Pan wie, Panie Doktorze, dlaczego konstrukcja (cyt. z pamięci) „A
to żeś mnie rozśmieszył” jest błędna?
Pozdrawiam. Żegnam.
Temat: 1580
gammma napisała:
> Wiesz co Mariusz nie moge patrzec na to jak ten dran postojad ciagle zjada ci
> twoje elaboraty, postaram sie ci pomoc.
> wiec (wiem ze nie zaczyna sie zdania od wiec) piszac na forum masz dwie
> mozliwosci
> 1 piszesz jako GOSC
> 2 piszesz po zalogowaniu
>
> AD 1
> wypelniasz pole AUTOR, TEMAT, piszesz tresc wiadomosci i klikasz WYSLIJ.
> wydaje sie proste. problem pojawia sie jesli zwrocisz uwage, ze na dole jest
> napisane "przez wyslaniem listu chce sie zalogowac". najlepiej jest to
> zignorowac i po prostu wyslac list jako GOSC. wtedy widoczne jest IP z
ktorego
> wyslales list.
> jesli jednak JUZ PO napisaniu listu chcesz sie zalogowac, musisz zastosowac
> pewna sztuczke. jesli klikniesz PO NAPISANIU listu "przez wyslaniem listu
chce
> sie zalogowac" twoj list zniknie w niebycie wirtualnej pajeczyny. zeby go
> odtworzyc musisz go wczesniej, przed kliknieciem "przez wyslaniem listu chce
> sie zalogowac", skopiowac. kopiuje sie za pomoca polecenia CTRL+c, po
> zaznaczeniu listu blokiem mysza. Kopiowac mozna tez z menu EDIT, polecenie
> COPY. po skopiowaniu listu do pamieci komputera mozesz kliknac to
> nieszczesne "przez wyslaniem listu chce sie zalogowac" i sie zalogowac. twoj
> list znika, ale ty dajesz polecenie WKLEJ, za pomoca CTRL+v, lub EDIT-Paste,
i
> masz go spowrotem.
>
> AD 2. piszesz po zalogowaniu.
> najlepiej najpierw sie zalogowac, pozniej pisac, wtedy odpadaja klopoty z
> kopiowaniem.
> jesli jestes zalogowany to na gorze masz AUTOR: czuk1@NOSPAM. gazeta.pl
> wpisujesz temat, tresc listu i klikasz wyslij.
> jesli ja pisze zalogowana to nie widze nic na dole pod oknem listu, jak
mowisz
> ze masz: "przed napisaniem zaloguj się jako gość". jesli chcesz wyslac list
> jako uzytkownik zalogowany, to po prostu zignoruj to i kliknij od razu
wyslij.
> albo skopiuj tresc tak jak mowilam wczesniej.
> zaleta pisania jako uzytkownik zalogowany jest to ze nie widac twojego IP.
>
> mam nadzieje ze troche ci pomoglam, napisz jesli nie
> powodzenia!
> g
>
> PS zeby bylo smiesznie piszac ten list objawil sie u mnie postojad i mi zjadl
> napisany elaborat!! ale nie dalm sie i pisze jeszcze raz!
>
>
>
> > A co mi ginie? Piszę po swoim hasłem "czuk1". Po zakończeniu chcę wysłać,
> > ukazuje sie napis na dole "przed napisaniem zaloguj się jako gość", ale ca
> ła
> > treść napisana wcześniej już mi znika - bezpowrotnie... i nie jestem w
> stanie
> > (ze złości) logować się tym "gościem" i oddtwarzać treść. Piszę pod
> > tym "gościem" jako Mariusz ale już tylko bardzo skrótowo. To jest mój
> problem.
> > Wstydzę się jako samouk "komputerowy" prosić o instruktaż zakładowych
> > informatyków.
> > pzdr m
Bardzo Ci Gammo dziekuję. Będę stosował wariant 2. A znikały mi posty
przy wariancie stosowanym - tj. nr1. Nie wiedziałem ,że można "ignorować",
kogokolwiek ignorować, w tym także moje PC-ty (biurowy i notebook - domowy).
pzdr m
Strona 3 z 3 • Zostało znalezionych 141 wypowiedzi • 1, 2, 3