Patrzysz na wypowiedzi wyszukane dla frazy: forum mio 168





Temat: Schudłam 20 kg z wagi 80 kg w 5 m-cy.
heja,

a więc od początku, czytam wsz wątek od ponad dwóch tygodni, ponieważ
postanowiłam przeczytać wszystkie posty co do jednego i nie pisząc tutaj i tak
przezywam doklednie to samo co wy, te same rozterki problemy, zachwiania i
grzeszki jedzeniowe, dzięki wam zmieniłam tryb żywienia, wszyscy sie dziwią iel
jem, a wyglądam coraz lepiej, nieety po 2 tygodniah umiarkowanej i racjonalnej
diety schudłąm 2 kg , a podczas pułapkowego weekendu mi wróciły nie poddaję
się, i walcze dalej bo czytajac posty nabieram coraz więcej energii, codzień
czytam po trochu i już nie wytrzymałam i napisałam do was. mam 168 i ważę 68,
więc zdecydowanie za dużo, ale sądzę że wygladam ok, ale z powodu budowy
gruszki , więc na pierwszyszy rzut oka nie wyglądam na tyle, ogólnie jakoś
niepostrzeżenie od zeszłego roku zgubiłam jaieś 5 kg, ale to z powogu tego ze
uwielbiam ruch. Myślę ze może być to właśnie spowodowane że moje mięśnie waża
więcej i waże więcej niż wyglądam.

czytając to forum każda z dziewczyn chce zrzucić (nie wiem czy nadal, jesetm
dopiero w połowie czytania wątku, a ciągnie się on czasowo prze dwa lata ,
jestem jak doka jest w ciąży gratuluję, nie czytam od końca, bo czyt się ten
post jak dobrą powieść, hehe) w każdym razie do czego zmierzałam, każda chce
stracić kilogramy w zależności do swojego wyglądu, i czasem mimo, że wydaję sie
z boki , że i tak mało waży ona się czuje zle, wiec jeje sprawa i to mi się
podoba tutaj, każdy jest traktowany na równi, czy potrzeb amu zrzuciś 2, 5,
czy 20 kg, fajna sprawa,

forum daje rady i dodaje sił na zmagania i walkę , ja bardzo jestem do was po
trochu podobna i dzięki wam jest mi łatwiej, chyba ttyle narazie, chce szybko
wszystko przeczytac, żeby juz wkońcu być na bieżąco, heh

pozdrawiam

niew iem czy prosiak jeszcze istnieje, jesli nie to nie szkodzi, ale i tak by l
to swietny pomysł, może wkrótce mu coś dorzucę.

odchudzanie nie zasłąnia mi zycia, wiec moj weekend obżarstwa nei załamał mnie,
ważne ze nauczyłam się jesc wartościowo i chwile zalamania nie martwią mnie za
bardzo, owszem nie bagatelizuje ale nie poddaję się i 3 mam się z wami, jest
tam napewno jeszcze ktoś,

dzieki za wiele pomysłow i przepisów, naprawdę pomagają i pokazują ze nie trzeb
ajesc w pracy cały dzień okropnych kanapek

jak juz piszę to się rozpisze, heh.

dziś na śniadanko platki fittness i mleko 0,5, drugie sniadanie pól serka
wiejskiego z odrobina szczypiorku i pomidorek skrojony i kromka chlebka
razowego z chuda wedlinka, obiadek ryz z marchewka gotowna i groszkiem i
kukurydza, podwieczorek jogurt benefit naturalny z jabłkiem skrojonym, na gło d
ewentualnie marchewki mam, i kolacyjka to pewnie jakieś jabłokoo, lub
grapefruit, sądzę ze dobrze robię, ale prosze utwierdźcie mnie w tym, mneij
więcej takei posiłki jem, sporo pomysłow od was mam,

pozdrawiam, was mocno, kończę wkońcu,

Agnieszka





Temat: Turnieje kompozycji krzyżówki
Dzięki, duecie Totet-Taddy, za tak sprawne zamieszczenie wyników na forum!
Wróciłem i mogę podać teraz komplet wyników z rozbiciem na poszczególne rundy
(co zaraz zrobię). Zwróćcie uwagę na wspaniałą pogoń Michała, który po pierwszej
rundzie był na miejscu ex aequo X-XI, po drugiej rundzie wysunął się na III, po
trzeciej był już I, i czwartą, we wspaniałym stylu, przypieczętował zwycięstwo.

I. Michał Gargól - 369 (72, 97, 100, 100)
II. Jerzy Buczek - "Agora I" - 351 - (85,100,80,86)
III. Waldemar Marciniak - "Sfinks" - 347 (74, 97, 90, 86)
IV. Leszek Rydz - "As" - 342 (83, 80, 90, 89)
V. Robert Górniak - "Ariada I" - 338 (96, 83, 80, 79)
VI. Tomasz Tokarski - 326 (83, 93, 75, 75)
VII. Mariusz Góralski - 325 (78, 93, 65, 89)
VIII. Andrzej Bartkowiak - 305 (59, 80, 70, 96)
IX. Tomasz Wiśniewski - "Sfinks" - 304 (69, 87, 80, 68)
X. Wojciech Pietruszewski - 303 (76, 87, 65, 75)
XI. Zbigniew Kurowski - "As" - 291 (44, 90, 75, 82)
XII. Marian Chylewski - "Sfinks" - 286 (81, 80, 50, 75)
XIII. Andrzej Chylewski - 278 (100, 90, 45, 43)
XIV. Wojciech Grzanka - "Ariada II" - 253 (56, 73, 60, 64)
XV. Marek Kawałek - "Agora" - 253 (72, 67, 50, 64)
XVI. Stanisław Osyda - "Ariada II" - 249 (0, 90, 80, 79)
XVII. Stanisław Bruszkowski - 241 (0, 80, 75, 86)
XVIII. Eugeniusz Jacel - 228 (67, 93, 0, 68)
XIX. Zdzisław Jagodziński - "As" - 187 (52, 70, 65, 0)
XX. Bożena Dąbrowska - "Agora II" - 171 (43, 63, 65, 0)
XXI. Władysaław Sikorski - 168 (0, 0, 75, 93)
XXII. Krzysztof Podbioł - "Ariada" - 155 (0, 80, 0, 75)
XXIII. Józef Prażuch - "Ariada II" - 131 (0, 0, 60, 71)
XXIV. Jarosław Marzec - "Ariada" - 71 (0, 0, 0, 71)
XXV. Ryszard Kobaka - "Agora" - 68 (0, 0, 0, 68)
XXVI. Kazimierz Skowyra - "Agora II" - 50 (0, 0, 0, 50)

Wyniki drużynowe:

I. "Sfinks" Toruń - 937 (347+304+286)
II. "As" Głogów - 820 (342+291+187)
III. "Agora" Kraków - 672 (351+253+68)
IV. "Ariada" Sosnowiec - 564 (338+155+71)
V. "Ariada II" Sosnowiec - 633 (253+249+131)
VI. "Agora II" Kraków - 221 (171+50)

To była pierwsza impreza organizowana przez sosnowiecką "Ariadę" i trzeba
przyznać, że poradzili sobie jak starzy wyjadacze. Wielkie brawa!!!

Jeszcze parę słów o poszczególnych rundach.

W pierwszej dostaliśmy diagram 13 x 11 (jeśli dobrze pamiętam) kratek, bez
czarnych pól, za to naniesiono na nim litery tworzące wyrazy KLUB ARIADA
(trzeci rząd od góry to było   _ K _ _ L _ _ _ U _ _ B _ , a trzeci od dołu
to   _ A _ R _ I _ A _ D _ A _ ). Trzeba było ułożyć krzyżówkę, w której
wszystkie te litery na ich miejscach będą wykorzystane, a do tego składającą
się z wyrazów co najmniej 5-literowych. Punkt za każde skrzyżowanie.

Druga runda to zadanie podobne jak przed rokiem: był diagram z czarnymi polami,
Za każdą literę polskiego alfabetu występującą na skrzyżowaniu dostawało się 1
punkt (czyli np. za 5 liter S na pięciu skrzyżowaniach był 1 punkt, bo liczyło
się to jako jedna litera S; i tak z każdą z 32 liter po kolei - jak występowała
na skrzyżowaniu raz lub więcej, to był 1 punkt.

Trzecia runda to znów diagram z czarnymi polami. Punkty: 2 za każdą literę Q,
1 za każdy fragment KU wpisany w jedną kratkę. Bo ten właśnie fragment, jako
jedyny, można było wpisywać w jedną kratkę. Jeśli więc ktoś wpisał KUSKUS w
sposób taki: KU + S + KU + S, to miał dwa punkty, jeśli tak: K + U + S + KU + S
albo KU + S + K + U + S - to jeden, a jeśli K + U + S + K + U + S - to żadnego.

Czwarta runda to znów kratownica 13 x 11 bez czarnych pól, i trzeba było ułożyć
krzyżówkę z wyrazów WYŁĄCZNIE co najmniej 4-literowych zawierającą tylko jedną
spółgłoskę (takie wyrazy to np. Eolia, ouzo, oaza, Yahoo, etui, Eubea, euro,
Osie, Oise, Eyre, yuko, yeti, audi...). Punkt za każdy wyraz.

Jeszcze na koniec przypomnę, że wszystkie rundy przeliczano na punkty
unifikacyjne, to znaczy najlepszy wynik przyjmowano jako 100, a pozostałe
przemnażano proporcjonalnie. W poszczególnych rundach maksymalne wyniki
wynosiły: w pierwszej 54 skrzyżowania, w drugiej 30 liter, w trzeciej 20 punktów
i w czwartej 28 słów.





Temat: terapia DDA

• Re: terapia DDA
agnulek 24-06-2003 14:39 odpowiedz na list odpowiedz cytując

> czy można zacząć po niej żyć normalnie

znam ludzi po terapii DDA, znam wielu DDA. Taka terapia ma jedna glowna
zalete - ODZYSKANIE SWIADOMOSCI.. jednak wszyscy dda wiedza, ze z tego
szamba
sie nie wychodzi. Masz swiadomosc, wiesz jak to dziala, ale potem i tak
moze
przyjsc taki dzien i znowu lezysz. Moja przyjaciolka 3 razy sie
zapisywala, 2
razy uciekla, dopiero za trzecim razem przelamala LEK. Terapie ukonczyla,
czuje sie z siebie dumna, bo wreszcie zrobila cos dla siebie.
Zrob to dla siebie. Warto sprobowac. Nie masz juz i tak nic do stracenia..

• Re: terapia DDA adres: server1:* / 192.168.117.*
Gość: Mia 24-06-2003 15:27 odpowiedz na list odpowiedz cytując

nie pocieszyłaś mnie za bardzo,
ale dzięki za rzetelną opinię,

• Re: terapia DDA
agnulek 24-06-2003 16:09 odpowiedz na list odpowiedz cytując

Mia! terapia dda to jak kazda terapia, zawsze COS daje. Idz,
przynajmniej nie
bedziesz z tym problemem sama. Kazde DDA to inna planeta, moze a
nuz to
wlasnie Ty wyjdziesz z tego calo?
Zycze Ci tego, a terapia wlasnie na tym polega - wreszcie pozbyc
sie zludzen..
pozdrawiam Cie i zycze powodzenia.

ps. jakbys chciala wiecej szczegolow
to pisz na adres agnulek@gazeta.pl
bo to nie jest temat na forum...

• Re: terapia DDA adres: *.internetdsl.tpnet.pl
Gość: marta 24-06-2003 17:08 odpowiedz na list odpowiedz cytując

dda.w.interia.pl
nic nie wiedzialam o DDA, poszukalam z ciekawosci, bo odpowiedz agnulek
mimo ze
na pewno miala byc pomocna byla dolujaca

mysle ze sam fakt dzielenia swoich problemow z kims kto ma podobne
przezycia
jest pomoca i ulga

samym zapisaniem sie do DDA problemow od razu nie rozwiazesz, ale nie
bedziesz
sama, spotkasz ludzi, ktorzy powiedza ci dlaczego warto i dlaczego to
moze sie
udac

a walka - wiekszosc z nas prowadzi swoja samotna walke ze slabosciami i
problemami, tylko te problemy mamy rozne :)

pozdrawiam i jestem przekonana ze uda ci sie - wlasnie wykonalas pierwszy
krok

marta

• Re: terapia DDA
agnulek 24-06-2003 18:38 odpowiedz na list odpowiedz cytując

no ja gratuluje optymizmu, a Mia sama sie przekona co to znaczy.
Marto jezeli wydaje sie latwe przekonywanie kogos kto przez cale zycie
byl
niekochany, bity, obrazany, glodny czy nawet gwalcony, ze WARTO zyc i ze
sie
cos znaczy, to albo jestes szczesliwym czlowiekiem albo optymista
niepoprawnym.

Mia nie zalamuj sie tym co napisalam, ale jezeli nie jestes gotowa, aby
przezyc to wszystko co bylo JESZCZE raz, tym razem w glowie i
przerobienie
tego na "przystepna" dla siebie wiedze.. to poczekaj jeszcze, w koncu
bedziesz
gotowa. I wtedy walcz o siebie. Nie wierz jednak ludziom ze to jest
latwe. To
jest trudne, tak jak trudne sa Twoje doswiadczenia zyciowe. Bedzie
bolalo, a
potem bedzie lepiej bo nauczysz sie z tym zyc i o tyle bedziesz
szczesliwa i
wolna.

pozdrawiam wszystkich dda i innych dysfunkcyjnych!

• Re: terapia DDA adres: *.nsm.pl
Gość: ewcia77 29-06-2003 01:46 odpowiedz na list odpowiedz cytując

Droga Mia- co prawda nie jestem dda ale alanon. Jeżeli bardzo chcesz się
czegoś
dowiedzieć na ten temat odwiedź stronę www.alkoholizm.pl lub
www.akcjasos.pl/ - i wejdź w "tecza" - cudowne strony i ludzie.
Na "Teczy" jest przekochana Lila , która Ci pomoże w problemie. Możesz do
niej
śmiało pisać pod adres:
lilawysinski@webtv.net
Ona jest dda , aa, i alanon czyli wszystko w temacie. Napisz do niej @ i
od
razu dostaniesz odpowiedź. Ona zajmuje się również dda w necie.




Temat: A ja lubie waldka-meza!!!
Gazeta.pl ) Forum ) Regionalne ) Zachodniopomorskie

Niedziela, 13 października 2002

Wałcz

* Prosba o pomoc
waldek 07-04-2001, 03:13:41 odpowiedz na list
odpowiedz cytując

Czy jest na lini ktos z Walcza kto mogl by pomoc w
odszukaniu znajomych?

* Re: Prosba o pomoc adres: *.pila.gazeta.pl
Gość: TojaStiv 08-04-2001, 11:08:09
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Nie ma nikogo! W Wałczu już nikt nie mieszka!
Może z
jakiejś innej miejscowości???

* Re: Prosba o pomoc
waldek 08-04-2001, 11:20:30 odpowiedz na
list odpowiedz cytując

To co sie z nimi stalo? Wszyscy wyleciely na
Marsa?
A gdzie Ty mieszkasz?
waldek

* Re: Prosba o pomoc adres: *
.tnt44.rtm1.nl.uu.net
Gość: nadia 20-04-2001, 10:33:51
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Kogo szukasz? Obecnie nie jestem w
Walczu. Uczylam sie
w II L.O. Czy jestes mieszkancem Tego
miasteczka?

* Re: Prosba o pomoc adres: *.*.*.*
Gość: waldek 21-04-2001, 08:06:38
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Nie, nie jestem mieszkancem Walcza i
moge powiedziec
ze mieszkam bardzo daleko, dlatego
poszukuje kontaktu
z kims miejscowym , kto mogl by mi
pomoc w odszukaniu
ludzi z ktorymi przyjaznilem sie w latach
70-tych.
Jesli mozesz pomoc to napisz na adres
waldek@poczta.gazeta.pl

* Re: Prosba o pomoc adres: *
.tnt23.rtm1.nl.uu.net
Gość: nadia 23-04-2001, 14:31:36
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Lata 70 to nie moj czas, a raczej moich
rodzicow. Moze ich kiedys poznales? Moj
tata w tym czasie troszke zajmowal sie
kolarstwem. Teraz troszke sie spiesze i
wroce za 2 tygodnie

* Re: Prosba o pomoc
waldek 23-04-2001, 16:06:29
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Ok Nadia ! Dzieki za
zainteresowaniem sie sprawa.
Jak wrocisz i bedziesz miala ochote sie
odezwac to zapraszam.
waldek

* Re: Prosba o pomoc adres: *
.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
Gość: jafet 02-05-2001, 22:47:02 odpowiedz
na list odpowiedz cytując

Pisz pod jafet@poczta.onet.pl, ja skończylem I
L.O w Walczu a pamietam lata 90-
te, troszke osiemdziesiate, no i jestem
rodowitym Walczaninem.

* Re: Prosba o pomoc
waldek 03-05-2001, 15:11:31 odpowiedz na
list odpowiedz cytując

Moj e-mail ktory wyslalem na adres
jafet@poczta.onet.pl powtocil z adnotacja
o zlym adresie .Czy mozesz do mnie napisac
na Waldemarm@excite.com.au.
Dzieki
waldek

* Re: Prosba o pomoc adres: *
.tnt33.rtm1.nl.uu.net
Gość: nadia 12-05-2001, 08:34:23
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Juz wrocilam z wakacji, tak uwielbiam cieple
kraje i marze by znalezc sie tam z
powrotem, ok do rzeczy. W LO nr 1 moja
mama sie uczyla , byla w klasie
humanistycznej. jaki profil Ty wybrales? W
Walczu mieszkala na ulicy
Poniatowskiego, o ile dobrze pamietam,
pozniej jej rodzice zamieszkali na
Ogniowej. Moja mama z taka sympatia
wspomina czas ogolnika i profesorow-
szczegolnie mowi o zebatej i jej szczesciu,
gdyz nie miala z nia matematyki.

* Re: Prosba o pomoc
waldek 13-05-2001, 07:16:24 odpowiedz
na list odpowiedz cytując

Dzieki za dobre checi.Czy mogla bys do
mnie napisac na waldek@poczta.gazeta.pl
Ja nie mieszkalem w Walczu tylko mialem
tam duzo przyjaciol.Na poczatek czy
ktores z Twojch rodzicow znalo Stanislawa
Wisniewskiego.Niestety nie pomietam
jego adresu bo to bylo w latach 70-
tych.Drugie nazwisko to Heronim Nawuj.
Jego zona pochodzila ze Szwecji./To byla
taka wioska kolo Walcza/
Pozdrowienia z cieplych/....uff/krajow.
waldek

* Re: Prosba o pomoc adres: 192.168.0.*
/ 195.117.134.*
Gość: Czajka 13-05-2001, 14:37:07
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Waldek, ja też jestem z Wałcza więc
może też będę
mogła pomóc. A czy Ty mieszkasz może
w Melbourne?
Pozdrawiam

* Re: Prosba o pomoc
waldek 14-05-2001, 02:43:07
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Czesc Czajka!
Dzieki za chec pomocy.
Ja mieszkam w Perth tj.Zachodnia
Australia.
Pozdrowienia
waldek

* Re: Prosba o pomoc adres: *
.tnt51.rtm1.nl.uu.net
Gość: nadia 15-05-2001, 16:05:01
odpowiedz na list odpowiedz cytując

Probowalam cos wyslac na adres,
ktory mi podales lecz mam klopoty. Dzis wysle e-
mail z zapytaniem o nazwiska ktore
mi podales. Moze podam Tobie panienskie
nazwisko mojej mamy- Narkiewicz
Ewa. Zazdroszcze Tobie tej cieplutkiej pogody,
ktorej tutaj tak mi brakuje, ale zawsze
zostaja wspomnienia o 38 stopniach. Ok
dosc tego siadam i pisze do rodzicow.

* Re: Prosba o pomoc
waldek 16-05-2001, 08:16:42
odpowiedz na list odpow



Temat: Trojan na przeglądarce
Amj77 obiecał, że chcąc się pozbyć takich wrednych trojanów jak:
Trojan.Briss.H, Trojanclicker.Delf.R i Ncase180 wystarczy przejść opisane przez
niego 6 kroków...co wykonałem...i na koniec przesłać na forum log...bo ktoś na
niego popatrzy i powie co dalej...Tak i przesyłam...i co dalej...?

Logfile of HijackThis v1.98.0
Scan saved at 15:43:39, on 2004-07-29
Platform: Windows XP Dodatek SP. 1 (WinNT 5.01.2600)
MSIE: Internet Explorer v6.00 SP1 (6.00.2800.1106)

Running processes:
C:WINDOWSSystem32smss.exe
C:WINDOWSsystem32winlogon.exe
C:WINDOWSsystem32services.exe
C:WINDOWSsystem32lsass.exe
C:WINDOWSsystem32svchost.exe
C:WINDOWSSystem32svchost.exe
C:WINDOWSsystem32spoolsv.exe
C:WINDOWSExplorer.EXE
C:Program FilesAlwil SoftwareAvast4aswUpdSv.exe
C:Program FilesAlwil SoftwareAvast4ashServ.exe
C:WINDOWSsystem32HPConfig.exe
C:Program FilesHPQNotebook UtilitiesHPWirelessMgr.exe
C:Program FilesCommon FilesMicrosoft SharedVS7Debugmdm.exe
C:WINDOWSSystem32svchost.exe
C:Program FilesATI TechnologiesATI Control Panelatiptaxx.exe
C:Program FilesHPQOne-TouchOneTouch.EXE
C:Program FilesSynapticsSynTPSynTPLpr.exe
C:Program FilesSynapticsSynTPSynTPEnh.exe
C:WINDOWSSystem32carpserv.exe
C:PROGRA~1COMMON~1XCPCSyncTRANSL~1ErPhn2ErTray.exe
C:Program FilesWinampwinampa.exe
C:WINDOWSSystem32iotawd.exe
C:Program FilesWindowsSAomniscient.exe
C:PROGRA~1ALWILS~1Avast4ashDisp.exe
C:PROGRA~1ALWILS~1Avast4ashmaisv.exe
C:WINDOWSSystem32ctfmon.exe
C:Program FilesMessengermsmsgs.exe
C:Program FilesWidcommBluetooth SoftwareBTTray.exe
C:Program FilesWidcommBluetooth SoftwareBTStackServer.exe
C:Program FilesInternet ExplorerIEXPLORE.EXE
C:Documents and SettingsWojtek ZatorskiPulpitHijackThis.exe

R1 - HKCUSoftwareMicrosoftWindowsCurrentVersionInternet
Settings,ProxyServer = 192.168.2.2
R0 - HKCUSoftwareMicrosoftInternet ExplorerToolbar,LinksFolderName = Łącza
R3 - URLSearchHook: (no name) - _{CFBFAE00-17A6-11D0-99CB-00C04FD64497} - (no
file)
F2 - REG:system.ini: UserInit=C:WindowsSystem32wsaupdater.exe,
O2 - BHO: BHObj Class - {00000010-6F7D-442C-93E3-4A4827C2E4C8} -
C:WINDOWS em219.dll (file missing)
O2 - BHO: (no name) - {0000607D-D204-42C7-8E46-216055BF9918} - (no file)
O2 - BHO: AcroIEHlprObj Class - {06849E9F-C8D7-4D59-B87D-784B7D6BE0B3} -
C:Program FilesAdobeAcrobat 5.0ReaderActiveXAcroIEHelper.ocx
O2 - BHO: BAHelper Class - {A3FDD654-A057-4971-9844-4ED8E67DBBB8} - C:Program
FilesSideFindsfbho.dll
O3 - Toolbar: &Radio - {8E718888-423F-11D2-876E-00A0C9082467} -
C:WINDOWSSystem32msdxm.ocx
O4 - HKLM..Run: [ATIModeChange] Ati2mdxx.exe
O4 - HKLM..Run: [Cpqset] C:Program FilesHPQDefault Settingscpqset.exe
O4 - HKLM..Run: [ATIPTA] C:Program FilesATI TechnologiesATI Control
Panelatiptaxx.exe
O4 - HKLM..Run: [PreloadApp] c:hpdriversprintersphotosmarthphprld.exe
c:hpdriversprintersphotosmartsetup.exe -d
O4 - HKLM..Run: [srmclean] C:CpqsScomsrmclean.exe
O4 - HKLM..Run: [Display Settings] C:Program FilesHPQNotebook
Utilitieshptasks.exe /s
O4 - HKLM..Run: [QT4HPOT] C:Program FilesHPQOne-TouchOneTouch.EXE
O4 - HKLM..Run: [SynTPLpr] C:Program FilesSynapticsSynTPSynTPLpr.exe
O4 - HKLM..Run: [SynTPEnh] C:Program FilesSynapticsSynTPSynTPEnh.exe
O4 - HKLM..Run: [CARPService] carpserv.exe
O4 - HKLM..Run: [NeroCheck] C:WINDOWSsystem32NeroCheck.exe
O4 - HKLM..Run: [XTNDConnect PC - ErPhn2] C:PROGRA~1COMMON~1
XCPCSyncTRANSL~1ErPhn2ErTray.exe
O4 - HKLM..Run: [WinampAgent] C:Program FilesWinampwinampa.exe
O4 - HKLM..Run: [obigni] C:WINDOWSSystem32iotawd.exe
O4 - HKLM..Run: [alchem] C:WINDOWSalchem.exe
O4 - HKLM..Run: [RunDLL] rundll32.exe "C:WINDOWSSystem32ridge.dll",Load
O4 - HKLM..Run: [qnozajaz] C:WINDOWSqnozajaz.exe
O4 - HKLM..Run: [Windows SA] C:Program FilesWindowsSAomniscient.exe
O4 - HKLM..Run: [avast!] C:PROGRA~1ALWILS~1Avast4ashDisp.exe
O4 - HKLM..Run: [ashMaiSv] C:PROGRA~1ALWILS~1Avast4ashmaisv.exe
O4 - HKCU..Run: [CTFMON.EXE] C:WINDOWSSystem32ctfmon.exe
O4 - HKCU..Run: [MSMSGS] "C:Program FilesMessengermsmsgs.exe" /background
O4 - Global Startup: BTTray.lnk = ?
O4 - Global Startup: Microsoft Office.lnk = C:Program FilesMicrosoft
OfficeOffice10OSA.EXE
O8 - Extra context menu item: E&ksport do programu Microsoft Excel -
res://C:PROGRA~1MICROS~2Office10EXCEL.EXE/3000
O9 - Extra button: SideFind - {10E42047-DEB9-4535-A118-B3F6EC39B807} -
C:Program FilesSideFindsidefind.dll
O16 - DPF: BSK Online - ssl.bsk.com.pl/component/BSKOnl.cab
O16 - DPF: ING Bank Online - ssl.bsk.com.pl/bskonl/component/INGOnl.cab
O16 - DPF: {E7544C6C-CFD6-43EA-B4E9-360CEE20BDF7} (MainControl Class) -
bezpieczenstwo.onet.pl/skaner/SkanerOnline.cab




Temat: nie jestem chora...
nie jestem chora...
w zasadzie to ja nie jestem chora-nie wymiotuję, nie jestem
wychudzona...Śledzę to forum od dłuższego czasu, ale bałam się wypowiedzieć.
Szczerze mówiąc nawet jak to piszę nie jestem do końca pewna czy
kliknę "wyślij". Najbardziej powstrzymywało mnie to, że ktoś odbierze mnie
jako idiotkę (i pewnie tak się stanie :(), że spotkam się z obraźliwymi
komentarzami, które niestety i tu mają miejsce z tego co zauważyłam...tego
się boję. Dlatego jeśli ktoś jeszczez bardziej chce mi uzmysłowić, że coś ze
mną nie tak to lepiej niech nie czyta tego do końca. Jak pisałam, raczej nie
jestem chora...chociaż już sama nie wiem. Mój problem zaczął się jakiś rok
temu (teraz mam 16 lat)...zawsze byłam chudziutka i wyższa od koleżanek,ale
nie bardzo wysoka (mam około 169 cm). Moją wielką namiętnością były słodycze,
kiedy miałam pod ręką jakiś smakołyk pałaszowałam go od razu, w ciągu minuty
mogłam zjeść całą czekoladę, ale nawet mimo tego zawsze byłam szczupła. Tylko
właśnie w przeciągu ostatnich 2-3 lat kiedy tak rozkoszowałam się tym całym
jedzeniem coraz więcej osób zaczęło mi docinać (nie złośliwie), że przytyję
jeśli dalej będę sobie tak pozwalać. Nie mogę powiedzieć żebym była osobą
zadowoloną ze swojego wyglądu,ale w tamtym okresie to zaczęło się poglębiać,a
zresztą wiadomo-dojrzewanie-więc przytyłam. Czułam się coraz gorzej w samej
sobie (i tak jest do tej pory), moje koleżanki, drobniejsze,
ładniejsze....boże czasami nie chcę stawać blisko kogoś niższego bo czuję się
jak wielka baba. Przez to, że przytyłam ubzdurało mi się, że jak schudnę to
orkopne uczucie zniknie. Postanowiłąm się odchudzać mimo że ważyłąm przy
wzroście 168-169 53 kg. Ten nogi, wystający brzuch...czuję się do tej pory
obrzydliwie. Pierwszy raz w życiu o tym mówie. Chce mi się ryczeć. na dobre
moje "ślepe koło" zaczeło się jakieś półtora roku temu-od tej pory gdy tylko
zjem coś więcej niżbym chciała(CZYLI ZAWSZE) mam starszne wyrzuty sumienia,
czuję beznadziejność, słabośc...jest mi strasznie źle. Aż mi się nie chce
wierzyć, że te straszne uczucia towarzyszą mi już tak długo, że tak dsługo z
tym żyję. Czasami zastanawiam się jak to jest iść drogą i nie czuć sie tak
okropnie gdy na ciebie ludzie patrzą, iść normalnie swobodnie bez
zażenowania. Jak to jest się ubrać w strój kąpielowy bez wstydu, jak to jest
patrzeć w lustro z uśmiechem...i co najważniejsze-jeść bez wyrzutów, jeść nie
myśląć ile to ma kalorii, jeść nie obiecująć sobie-od jutra, od jutra...
WSZYSTKO PRZEZ TE CHOLERNE KOMPLEKSY! W tym roku poszłam do 1 klasy LO...
minęły najelpsze (mino wszystko) lata moje życia-w gimznajum otaczali mnie
wspaniali ludzie,czułam się dobrze,a teraz...a teraz zaczęłam wagarpować bo
znienawidziłam szkołę,nie daję sobie rady, okłamuje rodziców, dzisiaj
podrabiałam usprawiedlienie...boże co sie ze mną dzieje...a jestem w jednej z
najlepszych szkół w moim mieśćie :| codziennie zbiera mi się na płacz jak
myślę o szkole...nigdy nie było mi tak smutno :(
Przez LO wszystko jest jeszcze czraniejsze niż było...Kocham swoich rodziców,
ale jest mi smutno, bo nie bardzo interesują się tym, że jest mi źle w nowym
środowisku. Nasunęła mi się nowa debilna myśl, że jak zacznę się głodzić to
może coś zauważą...nigdy nie sądziłam, że posunę się do czegoś takiego :| ale
jeszcze świadomie o tym piszę ...już nic nie rozumiem... od 2 tygodni bardzo
mało jem. dzisiaj jest mi bardzo źle bo się objadłam :( taka byłam szczęśliwa
siedząc w szkole na 9 (uf..ostatniej) lekcji czująć jak jest mi słabo...a w
domu tylko "dla picu" troche obiadku...zapijanie głodu kawą...mimo mojej
miłości do słodyczy przez te 2 tygodnie tknęłam tylko 2 czekoladki czego
gorzko żałuję do tej pory...boże...ja wiem...wy macie gorzej, ciepricie
bardziej o ile to o czym pisze to jest cierpienie. sama nie umiem tego
zdeefiniować. ale potrzebowałam o tym napisać...
gratuluję jeśli ktoś dotrwał do końca i dziękuje...potrzebowałam się
wygadać...



Temat: Archiwalne 1 listopady dla Miśka K.
Archiwalne 1 listopady dla Miśka K.
Niestety e-maile mi wracają, które wysyłam do Ciebie, stąd przedstawiam to
tutaj na forum. Może kogoś też zainteresuje.
Na początek rok 1998

30.10.1998

Linia „2” – 260, 265, 289
Linia „11” – 859+823+824, 861+862+863, 864+865+866, 936+937+938
Linia „12” – 726+727+728, 743+744+745, 763+764+765, 773+774+775

31.10.1998

Linia „2” – 396+397, 410+411, 423+424, 444+443, 454+453, 491+492
Linia „3” – 743+744+745, 811+812+813, 856+857+858, 861+862+863, 942+943+944
Linia „5” – 407+408+409, 425+426+427, 428+429+430, 433+434+435, 436+437+438,
445+446+447, 448+449+450, 469+470+471, 488+489+490, 493+494+495
Linia „6” – 685+684, 692+693, 879+880, 798+799
Linia „9” – 216+212, 288+289, 401+402+403, 416+417+418, 758+759+757,
763+764+765, 936+937+938
Linia „11” – 768+769, 778+779, 790+791, 796+797, 802+803, 825+826, 829+830,
833+834, 839+840, 841+842
Linia „12” – 463+502, 164+513, 166+536, 169+539, 170+540, 171+531,
726+727+728, 773+774+775, 870+871+872, 905+903+904, 929+930+931
Linia „22” – 209+210, 277+279, 292+296, 740+741+742, 805+806+807,
859+823+824, 873+874+875
Linia „23” – 217+218, 221+226, 256+273, 263+262, 267+260, 283+284
Linia „24” – 820+819, 899+900, 917+918, 934+935
Linia „28” – 161+501, 162+532, 165+535, 172+542, 173+543, 174+544
Linia „29” – 729+730+731, 814+815+816, 852+853+854, 864+865+866, 876+877+878,
906+907+908, 923+924+925, 926+927+928, 939+940+941, 945+946+947

01.11.1998

Linia „2” – 396+397, 431+432, 454+453, 483+482, 491+492, 498+499
Linia „3” – 758+759+757, 770+771+855, 811+812+813, 856+857+858, 861+862+863
Linia „5” – 407+408+409, 425+426+427, 433+434+435, 436+437+438, 445+446+447,
448+449+450, 469+470+471, 488+489+490, 493+494+495
Linia „6” – 692+693, 798+799, 879+880, 934+935
Linia „9” – 209+210, 288+289, 401+402+403, 416+417+418, 743+744+745,
763+764+765, 827+828+832
Linia „11” – 768+769, 778+779, 790+791, 796+797, 802+803, 825+826, 829+830,
839+840, 841+842, 889+890
Linia „12” – 163+502, 164+513, 166+536, 168+538, 169+539, 170+540, 171+541,
726+727+728, 773+774+775, 870+871+872, 905+903+904, 929+930+931
Linia „22” – 221+226, 263+262, 286+287, 740+741+742, 805+806+807,
859+823+824, 873+874+875
Linia „23” – 217+218, 256+273, 267+260, 276+272, 277+279, 283+284
Linia „24” – 820+819, 883+884, 899+900, 917+918
Linia „28” – 161+501, 165+535, 173+543, 174+544, 216+212, 292+296
Linia „29” – 729+730+731, 814+815+816, 852+853+854, 864+865+866, 876+877+878,
906+907+908, 913+848+914, 926+927+928, 939+940+941, 945+946+974

02.11.1998

Linia „2” – 202, 287, 292
Linia „11” – 768+769, 839+840, 841+842, 889+890
Linia „12” – 444+443, 470+471, 893+894, 913+914

(od razu sorrki za 'cyfrówki', ale pisałem to nie patrząc nawet w ekran - jak
pani z okienka na poczcie przyjmująca rachunki hihihi)



Temat: Waldemar Łysiak
Słusznie zauważyłeś w końcu, że to paszkwil
Gość portalu: ich1 napisał:

> 1.Parafraza? No dobrze, nie ma plagiatów są tylko parafrazy. Przepisywanie
> Macdonella to też tylko parafraza.

Jeśli Łysiak przepisał książę Macdonella, a Ty ją już masz, to może w końcu
łaskawie - po jakim to już okresie? - podasz to, co suponowałeś oszczerczo?
Przestań ściemniać, napisałeś Tylko oskarżenia, a dowodów jak nie ma, tak nie
ma. To jest właśnie mentalność PRL-owska.
Od soboty też mam już książkę Macdonella (trafiła do mnie z Holandii).
Czytam ją i zastanawiam się, o co Ci chodzi?
Gdzie - do kurki wodnej - jest ten rzekomy plagiat? I od kogo, idąc tym „tokiem
rozumowania” „przepisywał” Macdonell? Nie przeczytałeś mych poprzednich postów –
tam to klarownie wyjaśniłem – pisanie o zdarzeniach historycznych nie jest
plagiatem, w jakimkolwiek rozumieniu. Najpierw sprawdź, co może być przedmiotem
prawa autorskiego. Chyba że potrafisz pokazać, które fragmenty Łysiak „żywcem
wyjęte”. Na razie, konsekwentnie, budujesz swój image paszkwilanta. Przedstaw
się, jeśli masz odwagę. Swe kłamstwa powinieneś odszczekać, jeśli miałbyś
odrobinę przyzwoitości.
Pamiętasz, co napisałeś? Przypominam:
Re: A GDZIE ŁYSIAK !?! IP: *.ists.pl / 192.168.0.*
Gość: ich1 09.09.2003 00:14
"Dobrze, podyskutujmy. Zarzut plagiatu podtrzymuję. Co do szczegółów - podam za
tydzień. Książka o którą mi chodzi jest dość trudno dostępna i nie jestem
teraz pewien pisowni nazwiska autora. W ciągu siedmiu dni obiecuję sprawę
przybliżyć".
Re: A GDZIE ŁYSIAK !?! IP: *.ists.pl / *.ists.pl
Gość: ich1 14.09.2003 18:49
"PS. do plagiatu wrócę za kilka dni".

„Empirowy pasjans” to nie książka naukowa, tylko beletrystyka, więc, jakbyś
mógł zobaczyć do innych dzieł tego czy innego pisarza, że w takim gatunku nie
podaje się przypisów (odesłań).
Łysiak jeśli cytował Macdonella, to podał autora (vide „Cesarski poker”, w
którym oddał hołd Macdonellowi – s. 274-275, wyd. II, Kraków 1991).

Powtarzam kolejny raz: dalej brak odpowiedzi na me pytania.

Łysiak nie kroił się na dysydenta w latach PRL. Nie każdy antykomunista musiał
być ogłoszony w mediach PRL jako przeciwnik systemu.
Odnośnie noty kremlowskiej i sprzeciwu Akademii Wojskowej im. Suworowa w
temacie „Łysiak zbawiciel” odsyłam do odpowiedzi Łysiaka (w formie listu
otwartego) na zarzut wyssania z palca tych faktów, miotany przez różnych
paszkwilantów. Miłej lektury.

Łysiaka władza nie mogła, ot tak sobie, odstrzelić – już pod koniec lat 70. był
bardzo znanym i poczytnym pisarzem. Przestał pisać do prasy od grudnia 1981. A
książki były chlastane przez cenzurę.
On nie uważa się za sędziego tamtego systemu i nie uważał nigdy, że
ma "legitymację do tego, by rozliczać całą ówczesną opozycję". Nie czytałeś
chyba Jego wywiadów i artykułów.
Pomału wychodzi szydełko z wora. Czy może głównym zarzutem przeciw książkom
Łysiaka jest Jego mówienie prawdy o niektórych "herosach" lewackiego skrzydła
KOR-owskiej opozycji?
To może otworzymy osobny temat o tym w forum?
I może tam już obędzie się bez chamskiego oczerniania jednego z najlepszych
pisarzy polskich?
Ty piszesz anonimowo, łagodnie mówiąc bzdury o Łysiaku, których nawet przy
dużym natężeniu dobrej woli nie można nazwać krytyką, a On nie ma prawa
krytykować „ówczesnej opozycji”? Czyżby tęsknota za cenzurą?
I na koniec, a propos "sensownej odpowiedzi": różnica między mną a Tobą jest
taka, że ja swe tezy potrafię udowodnić, opowiadam na każdy pseudozarzut (choć
te „zarzuty” są śmieszne i odgrzane z rozmaitych oszczerczych „recenzji”),
piszę, zwracając się do Ciebie wprost, wielką literą, nie chowam się za
nickiem – podaję swe prawdziwe dane personalne.

Grzegorz Hajduk




Temat: mesco, oto dowod, ze jestes scierwo
Polacy w Niemczech
Gość portalu: mesco napisał(a):

> przed 1980 rokiem prawie nikt nie dostawal paszportów.
> Po 1956 mogla czesc Niemców ze Slaska wyjechac do swojej ojczyzny. Po wizycie
B
> randta w Warszawie
> wyjechalo okolo 200 tys. Niemców. Po 1985 wyjezadzala cala masa obywateli
pols
> kich do Niemiec, z tego Polacy
> traktowali Niemcy jak tranzyt na drodze do Kanady czy tez USA. Na pochodzenie
z
> ostawali tylko NIEMCY.
> W postach na tym forum mozna bylo poczytac o Polkach w niemieckich burdelach.
J
> akie Polki?
> Sa tez nielegalne prostytutki to fakt, ale wiekszosc ma prawnie uregulowany
sta
> tus, czyli sa slaskimi Niemkami.
>
> W debacie o centrum wypedzen padla tez liczba 18 mln. wypedzonych (przed
debata
> bylo 9 mln.).
> Skad sie wzielo te 18 mln wypedzonych - a chodzi tu o 3 kraje - Czechy,
Polske
> i Rosje ( Królewiec).
> Ile bylo Sudetendeutsche? - 3 mln., w Kaliningradzie 1 mln, reszta to 2 mln
z
> Pomorza slabo zaludnionego no i
> Slazacy- okolo 12 mln. (6 mln kobiet)
> 500 tys, kobiet w Niemczech jest prostytutkami, stanowi to wiecej niz 1%
ogólu
> mieszkanców, tego kraju "kultury"
> musze wyjsc z zalozenia ze okolo 1% Slazaczek czyli co najmniej 60 tys. jest
pr
> ostytutkami w Niemczech
>
> Ciesze ze zapoczatkowana przeze mnie debata spotkala sie z tak pozytywanym
odze
> wem u forumowiczów.
>
>
>
>

>
> ? mesco, oto dowod, ze jestes scierwo
> silesius 14-12-2002 21:06 odpowiedz na list odpowiedz
cytu
> jąc
> napisales kiedys:
>
> >>> Burdele zasilaly slazaczki z tzw. mniejszosci ni
> emieckiej.
>
> i mimo kilkakrotnych wezwan nie udowodniles tego.
> Jestes po prostu zwykle prowokatorskie scierwo.
>
> Silesius
>

Staatangehörigkeit der Ausländer (Details)
(Stand: 31.12.1999)
Bearbeiter: Fabian Patzer, Sükran Verhoeven, Hüseyim Aydin, Ricardo Testa,
Murat Emuce.

insgesamt männlich weiblich

Europa 5.930.311 3.213.593 2.716.718

EU 1.858.672 1.036.150 822.522
Albanien 12.107 7.011 5.096
Andorra 63 36 27
Bosnien und Herzegowina 167.690 86.446 81.244
Bulgarien 32.290 18.230 14.060
Estland 3.429 1.114 2.315
Island 1.587 796 791
Jugoslawien 737.204 414.292 322.912
Kroatien 213.954 109.941 104.013
Lettland 7.446 3.183 4.263
Lichtenstein 168 67 101
Litauen 8.042 2.638 5.404
Malta 324 130 194
Mazedonien 49.420 27.294 22.126
Moldau 8.329 4.434 3.895
Monaco 26 16 10
Norwege 7.550 3.337 4.213
Polen 291.673 151.392 140.281
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl



  • Strona 3 z 3 • Zostało znalezionych 181 wypowiedzi • 1, 2, 3